Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-08, 15:59   #91
Katia25
Wtajemniczenie
 
Avatar Katia25
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 640
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Wyglada na to ze wszystkie mamy sa takie same
Pewnie to ze nie maja nas na codzien tez ma na nie wplyw .
__________________
Katia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 16:00   #92
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Cytat:
Napisane przez pcynesia Pokaż wiadomość
Wlasnie dlatego zaprosilam moja mame dopiero 3 tygodnie po terminie porodu, bo wlasnie tez sie tego obawiam, ze jakby mama byla zaraz po porodzie to tz z miejsca by sie odsunal dla swietego spokoju, a mama - przejeta rola babci (to bedzie jej pierwsze wnucze) - wiodla by prym.
A tak to tz sobie wezmie pare dni wolnego jak juz bedziemy z malenstwem w domu a mama przyleci jak juz Tomek wroci do pracy.

Co do telefonow to jak juz 2 dni nie dzwonie do rodzicow, to zaraz mnie bombarduja sygnalkami zeby zadzwonic i smsami, wiec az strach myslec co to bedzie jak bedzie sie zblizala data rozwiazania
no wlasnie a wiadmo jakie mlode babcie sa... boziu kochany
z reszta sie przekonasz niedlugo hihihi

co do telefonow to pamietam ze ja tez juz nie dzwonilam, a jak mi sie faktyczny porod zaczal to napisalam mamie na gg ze ide na zakupy... a pozniej tz jak przyjechal ze szpitala sie przespac to jej napisal (jako ja) ze wszystko okej i ide sie zdrzemnac bo sie zmeczylam za 4h zadzwoniam do niej i jej powiedzialam ze zostala wlasnie babcia na poczatku sie ucieszyla a pozniej "czemu nie dalas znac ze juz!" to jej powiedzialam : "bo nie chcialam rodzic z telefonem w rece i zdawac ci relacji jak sie czuje i jakie postepy sa" obrazila sie na chwile... no ale sama pozniej przyznala ze niepotrzebnie dzwonila do mnie co godzine jak trafilam z falszywym alarmem... cala noc dzwonila czy juz, czy jakies postepy kocham ja i wiem ze sie denerwowala pewnie bardziej niz ja no ale mozna oszalec !

Cytat:
Napisane przez Katia25 Pokaż wiadomość
Tez musze jakos przekonac mame by przyjechala po moim porodzie z kilka tyg.Rowniez chciala bym pobyc sama z Tz i dzidziulkiem ,nie wiem tylko czy uda mu sie wziasc wolne

Ja mam obowiazek meldowac sie telefonicznie raz w tygodniu bo inaczej moja mama wariuje

mysle ze jak powiesz mamie ze chcielibyscie nacieszyc sie malenstwem sami na poczatku to cie zrozumie... przeciez tez przez to przechodzila... mozesz podac argument ze bardziej ci bedzie potrzebna za jakies 2 tygodnie po porodzie... bo narazie jestes wypoczeta i tz ci pomoze, a pozniej napewno bedziesz juz oslabiona bo niewiadmo jak bedzie z dzidzia czy bedzie nocki przesypiac ladnie czy nie... i wtedy napewno bedziesz pragnela troszke pomocy na poczatku ja nie chcialam nikogo... wystarczyl mi Kuba i tz z tesciem sie nie widywalam bo do szcescia mi nie byl potrzebny a ta poczatkowa fascynacja dzieckiem ehhhhh.... siedzisz i lipisz sie jak spi mega zajecie mowie ci ehheeheh ja to zamiast spac wtedy kiedy Kuba spal to siedzialam i patrzylam jak slodko spi... ani myslalam zeby wtedy slyszec za uchem mame albo kogos... chyba bym komus przywalila jakby mnie oderwal od takiego zajecia heheheheh
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 16:00   #93
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Cytat:
Napisane przez sylwiatkoo1 Pokaż wiadomość
. mnie najbardziej wkurzalo to ze na kazdy placz moja mama reagowala tak ze brala malego na rece i zaczynaly sie wedrowki po domu, ale przymykalam na to oko, bo byla tylko kilka dni, no i kobitka chciala sie wnuczkiem nacieszyc.
U Nas to samo. Dodatkowo podczas tego jej pierwszego pobytu gdy Iguś miał 2 tygodnie to potrafiła w dzień gdy spał w swoim łóżeczku stać nad nim, głaskać itp

Hehe, u mnie mamuśka też dzwoniła albo pisała sms co tam, jak tam i czy coś się zaczęło. Jak pojechałam z tym fałszywym alarmem do szpitała to wróciłam padnięta, usnęłam i spałam do południa, więc się nie odzywałam. Wojtek to samo. Wstajemy a tam tysiąc nie odebranych połączeń i sms u mnie w telefonie i u Wojtka. Powiedziałam jej, że w życiu nie poinformuje że poród się zaczął i jedziemy do szpitala to fukała i twierdziła że jak jej nie powiemy to się obrazi. Zrobiłam po swojemu, Wojtuś zadzwonił do mnie do domu gdy Ignaś był już na świecie. Oczywiście dzisiaj twierdzi, że było tak jak sobie marzyła - że dowiedziała się o porodzie już po fakcie i przez to nie musiała się denerwować
__________________



Edytowane przez Heksa
Czas edycji: 2010-01-08 o 16:05
Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 16:10   #94
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
U Nas to samo. Dodatkowo podczas tego jej pierwszego pobytu gdy Iguś miał 2 tygodnie to potrafiła w dzień gdy spał w swoim łóżeczku stać nad nim, głaskać itp

ehhh te nasze mamusie ale kurcze... jak sobie pomysle ze kiedys Kuba albo synowa tak o mnie beda mowic a pewnie nie bede lepsza hehehehehe

u nas to jest jeszcze o tyle gorzej dziewczynki ze jestemy zdala od naszych mam... wiec z jednej strony fajnie, bo codzienne marudzenie jakby bylo to bym juz pewnie dawno samobojstwo popelnila a z drugiej strony mamy zachowuja sie jak wariatki bo wiedza ze wnuczka/ke dlugo nie zobacza i chca kazda sekunde z nim spedzac glaskac, przytulac i boja sie ze cos sie stanie maluszka... one daleko wiec musza sie nagadac o tym czy o tamtym zeby ustrzec

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość

Hehe, u mnie mamuśka też dzwoniła albo pisała sms co tam, jak tam i czy coś się zaczęło. Jak pojechałam z tym fałszywym alarmem do szpitała to wróciłam padnięta, usnęłam i spałam do południa, więc się nie odzywałam. Wojtek to samo. Wstajemy a tam tysiąc nie odebranych połączeń i sms u mnie w telefonie i u Wojtka. Powiedziałam jej, że w życiu nie poinformuje że poród się zaczął i jedziemy do szpitala to fukała i twierdziła że jak jej nie powiemy to się obrazi. Zrobiłam po swojemu, Wojtuś zadzwonił do mnie do domu gdy Ignaś był już na świecie. Oczywiście dzisiaj twierdzi, że było tak jak sobie marzyła - że dowiedziała się o porodzie już po fakcie i przez to nie musiała się denerwować
moja to sie wlasnie jeszcze bardziej denerwowla siostra mi mowila ze nie mozna bylo sie do niej odezwac bo chodzila taka na buzowana jak bomba hehehehe mowi ze mama chyba czula ze rodze bo od rana w niedziele taka zla i zdenerwowana mowi ze dopiero o 18 siadla i mowi "kurcze chyba Paulina dzisiaj urodzi" 28 min pozniej Kuba si zjawil
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 16:20   #95
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Ania to samo mówi: że bała się podejść do mamy bo była jak tykająca bomba Jak tylko słyszała, że Ania (siotra) coś pisze przy kompie to leciała do niej do pokoju i "rozmawiasz może z Asia?"
Jeszcze przed terminem to się jakoś hamowała, ale jak zbliżał się 10 maj i po 10 maja to wszystkie hamulce jej puściły. Mówiłam Wam, że skurcze miałam od 9 maja codziennie wieczorami. Mamuśce o tym nie wspominałam i teraz jak sobie przypominam to śmiać mi się chce.
Mama: I jak tam?
Ja: Wszystko dobrze (kucam bo ani leżeć ani stać podczas skurczu nie mogłam)
Mama: Na 100%?
Ja: Na 100%
Mama: Nie mówisz tak tylko po to żeby mnie uspokoić?
Ja: Nie mamo, wszystko ok zaraz idę się położyć (a myślę sobie: cholera gdzie ta przeklęta lewatywa? muszę sobie zrobić, potem prysznic i jazda do szpitala)
Mama: No to w takim razie ja też mogę spokojnie zasnąć, tak?
Ja: Tak, możesz zasnąć (myślę sobie: tylko skończ już gadać bo muszę sprawdzić czy wszystko mam spakowane do szpitala)
A za 5 godzin obudziliśmy ją telefonem że została babcią
__________________



Edytowane przez Heksa
Czas edycji: 2010-01-08 o 16:26
Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 16:22   #96
Katia25
Wtajemniczenie
 
Avatar Katia25
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 640
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Powiem wam ze zanim moja mama przyjechala to ja nie mialam pojecia co to hormony ciazowe....Przy mamci wzystko ze mnie wylazlo.Nawet klka razy sie poplakalam sama nie wiem dlaczego A kiedy ja plakalam mama obwiniala Tz ze ja placze przez niego a on nawet nie wiedzial o co chodzi Normalnie tyle mialam stresu ze nie wiem czy jestem w stanie znowu to zniesc
__________________
Katia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 17:29   #97
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

A tak na chwilkę zmieniając temat dziewczyny. W jakiej firmie ubezpieczeniowej macie ubezpieczone auta? Pytam z ciekawości, my nigdy nie mieliśmy żadnego wypadku ani nic z tych rzeczy, więc tak naprawdę nie mamy żadnego doświadczenia z naszym ubezpieczycielem. A czy Wy miałyście jakiegoś rodzaju przejścia? Jakaś firma was rozczarowała albo pozytywnie zaskoczyła (gdy doszło do wypadku, kradzieży itd itp)
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-08, 17:37   #98
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

o dzizys ale dzis sie rozpisalyscie, dyskusja trwa widze...

Asia po pierwsze to dzieki za info o brokulach- dzis Sonia dostala i jakby mniej jej w buzi rosly niz normalna zupka.

co do firmy ubezpieczeniowej to my od lat jestesmy z AXA- daja nam bardzo dobre cny, bonusy za niepicie, no claim i takie tam inne. moj maz sie zakolegowal z takim gosciem z AXA w Raheny i mu poleca swoich kolegow wszystkich- chyba z 15 mu juz podeslal no i za to oni dostaja rozne znizki (ten gosciu sie cieszy ze ma biznes, oni sie ciesza ze maja taniej i wszyscy sa zadowoleni), wychodzi taniej niz gdzie indziej

Sylwiatko Nikus slicznie glowke trzyma i w ogole jest uroczy,
a Iguska to uwielbiam ogladac juz od dawna jak zreszta wszystkie nasze forumowe dzieciaczki
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 18:08   #99
DobraDusza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pastuszkowo ;)
Wiadomości: 273
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

toscie mnie zaskoczyły, ja sie rozpisałam na starym watku a tu watek zamkniety
dopiero potem doczytałam co i jak!!
super rozwiazanie z tymi linkami normalnie jestem z was dumna, przyszłe ciezarówki beda zachwycone brawo

wklejam co pisałam
dziewczyny nie mam zabardzo czasu zeby was podczytać, a nieco napłodziłyscie pod moja nieobecność, moze jakaś dobra duszka stresci co sie tu działo ciekawego;>

Jak heksa idzie z Igulem, juz jest dobrze?? pisz pisz bo ja kochane poszłam za ciosem i za wasza radą, no i postanowiłam nauczyc młodego samodzielnego usypiania zanim bedzie wazyl 10 kg i moje rece nie dadzą rady....

tak wiec przed wczoraj w nocy była pierwsza proba, kilka razy wstawałam,podawałam smoka i głaskałam, po godzinie zasnął....
wczoraj wieczorne usupianie trwało juz połowe krocej, zasnął po 30 min, a dzis po 5 po jedzonku,poarudził jedynie 15 min i juz spał
jestem z niego dumna mój madry chłopczyk nie chce chwalic dnia przed zachodem słonca bo pewnie jeszcze niejeden bunt przed nami ale póki co idzie nam niezle.... wcesniej potrafił wyć godzinami dopoki sie go nie wzieło na raczki, wtedy zaspiał mometalnie!
dziewczyny nie mam zabardzo czasu zeby was podczytać, a nieco napłodziłyscie pod moja nieobecność, moze jakaś dobra duszka stresci co sie tu działo ciekawego;>

Jak heksa idzie z Igulem, juz jest dobrze?? pisz pisz bo ja kochane poszłam za ciosem i za wasza radą, no i postanowiłam nauczyc młodego samodzielnego usypiania zanim bedzie wazyl 10 kg i moje rece nie dadzą rady....

tak wiec przed wczoraj w nocy była pierwsza proba, kilka razy wstawałam,podawałam smoka i głaskałam, po godzinie zasnął....
wczoraj wieczorne usupianie trwało juz połowe krocej, zasnął po 30 min, a dzis po 5 po jedzonku,poarudził jedynie 15 min i juz spał
jestem z niego dumna mój madry chłopczyk nie chce chwalic dnia przed zachodem słonca bo pewnie jeszcze niejeden bunt przed nami ale póki co idzie nam niezle.... wcesniej potrafił wyć godzinami dopoki sie go nie wzieło na raczki, wtedy zaspiał mometalnie!
DobraDusza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 18:08   #100
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Widzę, że Duszyczka Nas znalazła

A więc Duszyczko u Nas jest nawet ok. Wieczorem pomarudzi minutkę i śpi W nocy wstaje jedynie raz na jedzonko. Oczywiście oprócz tego budzi się wcześniej, ale chwilkę pomarudzi i zasypia sam. Więc jestem bardziej wypoczęta. Przez dzień jest trochę gorzej, bo marudzi ok 15minut. Ale to i tak postęp w porównaniu z 1,5 godzinnym płaczem. Duszyczko życzę wytrwałości i jak najszybszych rezultatów Super że tak dobrze Wam idzie.
Ja jestem dumna, bo od niedzieli Iguś nawet przez sekundę nie miał smoka w buzi Ani w nocy, ani przez dzień

Glam dzięki za informację, jak nam się skończy umowa z FBD to sprawdzimy ofertę AXA I fajnie, że brokuły posmakowały Soni Ja byłam pewna, że najlepsza marchewka jest dla maluchów, bo słodka i taka neutralna w smaku. Brokuły jednak mają dość charakterystyczny smak i zapach. Nigdy bym nie pomyślała że Ignaś będzie chętniej je wcinał niż cokolwiek innego. A tu kolejny brokułomaniak nam rośnie
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 18:15   #101
DobraDusza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pastuszkowo ;)
Wiadomości: 273
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

i po piec razy to samo sorka::
DobraDusza jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-08, 18:19   #102
Katia25
Wtajemniczenie
 
Avatar Katia25
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 640
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

wlasnie mialam napisac ze jeszcze nigdy nie mielismy zadnej kolizji itp a tu tz dzwoni ze przy wyjezdzie z pracy auto mu sie slizgalo i udezyl nim...a mielismy go nie dlugo zamienic .Jak to jest jak ma sie pelne ubezpieczenie?Dostaniemy cos czy jak to tu dziala?
Acha jestesmy ubezpieczeni w Hibernian Aviva.

Wlasnie dzwonil Tz i powiedzial ze dzwonil do ubezpieczalni i w poniedzialek sie z nami skontaktuje ich agent i dali nam numer do jakiegos garazu gdzie mamy sie umowic na naprawe autka .Cale szczescie ze jemu nic nie jest !!!
__________________

Edytowane przez Katia25
Czas edycji: 2010-01-08 o 18:36
Katia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 19:06   #103
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

My od 5 lat jestesmy w FBD - nigdy nie zmienimy Zmienialismy samochody, mielismy jeden konkretny wypadek i FBD zdalo egzamin. Dzisiaj tez zaliczylismy maly poslizg ale po chwili walki wyszlismy bez szwanku
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 19:20   #104
pcynesia
Rozeznanie
 
Avatar pcynesia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
A tak na chwilkę zmieniając temat dziewczyny. W jakiej firmie ubezpieczeniowej macie ubezpieczone auta? Pytam z ciekawości, my nigdy nie mieliśmy żadnego wypadku ani nic z tych rzeczy, więc tak naprawdę nie mamy żadnego doświadczenia z naszym ubezpieczycielem. A czy Wy miałyście jakiegoś rodzaju przejścia? Jakaś firma was rozczarowała albo pozytywnie zaskoczyła (gdy doszło do wypadku, kradzieży itd itp)
My przez 2 lata mieliśmy auto ubezpieczone w AXA, ale po 2 latach przeszlismy do Hiberniana, bo zaoferowali mniej. Podczas tego ubezpieczenia zalało nam autko i co prawda załatwanie wszystkiego troche trwało, ale w końcu kasę oddali. Oczywiście - ale to jak wszędzie w Irlandii- tam też pracują jakieś niegramotne osoby, bo miesiąc po tym jak dostałam czek myśląc że polisa już dawno wygasła (skoro auto nie jest zdolne do jazdy), nagle mi zabrali z konta kolejna rate ubezpieczenia no ale teraz czekam juz na zwrot tej kaski.


A teraz znowu jestesmy w AXA, bo znowu tam wyszlo nam najtaniej.

Polecam http://www.bestquote.ie/.
pcynesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:31   #105
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Dzieki dziewczyny za odzew

Sie pochwale! Pierwszy raz od niedzieli usnal teraz bez ani jednej minuty placzu huuuura
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-08, 20:37   #106
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Widzę, że Duszyczka Nas znalazła

A więc Duszyczko u Nas jest nawet ok. Wieczorem pomarudzi minutkę i śpi W nocy wstaje jedynie raz na jedzonko. Oczywiście oprócz tego budzi się wcześniej, ale chwilkę pomarudzi i zasypia sam. Więc jestem bardziej wypoczęta. Przez dzień jest trochę gorzej, bo marudzi ok 15minut. Ale to i tak postęp w porównaniu z 1,5 godzinnym płaczem. Duszyczko życzę wytrwałości i jak najszybszych rezultatów Super że tak dobrze Wam idzie.
Ja jestem dumna, bo od niedzieli Iguś nawet przez sekundę nie miał smoka w buzi Ani w nocy, ani przez dzień

Glam dzięki za informację, jak nam się skończy umowa z FBD to sprawdzimy ofertę AXA I fajnie, że brokuły posmakowały Soni Ja byłam pewna, że najlepsza marchewka jest dla maluchów, bo słodka i taka neutralna w smaku. Brokuły jednak mają dość charakterystyczny smak i zapach. Nigdy bym nie pomyślała że Ignaś będzie chętniej je wcinał niż cokolwiek innego. A tu kolejny brokułomaniak nam rośnie
a jak ze smokiem, bardzo bolesnie przechodzicie rozstanie czy jakos tak niezauwazalnie? bo ja tez tak mysle za jakis czas sonie odstawiac- slyszalam ze ta potrzeba ssania przechodzi okolo 6go miesiaca i pozniej to juz nawyk.

to super ze z usypianiem lepiej a wlasciwie widze ze juz calkiem dobrze- widzisz ze konsekwencja sie oplaca

jak wam sie umowa skonczy to powiedz troche wczesniej, poprosze meza zeby zadzwonil do tego swojego znajomego i sie dowiedzial co wam moze zaoferowac pewnie beda potrzebne detale typu marka, rocznik, wiek kierowcy itd-a wy jestescie oboje ubezpieczeni? bo wiem ze u nas przez pewnien czas samochod byl na mnie jako na glownego drivera i maz jako dodatkowy kierowca bo tak nam wychodzilo taniej

a co do claimow to chyba musze w takim razie przytoczyc nasza historie- bo to jst najlepsza satyra na irlandzka policje
dzwoni do mnie ktorejs nocy maz z pracy ze skonczyl, chce wracac a tu samochodu nie ma wiec idzie na policje zglosic zaginiecie. ja mu na to zeby sprawdzili czy samochod nie zostal odholowany (bo moj maz nie mial w pracy parkingu i parkowal gdzie popadnie...) policjantka sprawdzila i powiedziala ze nie maja tego w rejestrze. maz dostal papierki z policji ze samochod zaginal, w ubezpieczalni dali mu samochod zastepczy zanim mu nie wystawia czeku, po TYGODNIU dzwoni do meza jego wspolpracownik i pyta jakie mamy numery, bo mu sie zdaje ze nasz samochod stoi sklempowany 2 przecznice od miejsca pracy mojego meza. pojechalismy tam i rzeczywiscie- nasz samochod, zamkniety, ani sladu wlamania tylko te blokady ma zalozone. no to dawaj na policje- byla akurat ta sama kobitka ktora przyjmowala zgloszenie zaginiecia ( a dodam ze w miedzyczasie moj maz byl na posterunku jeszcze 2 razy)- mowimy z samochod sie znalazl, stoi tu i tu, zamkniety i zablokowany. a ona na to ze w takim razie ona musi z nami wyslac patrol zeby zdjac odciski palcow. ja sie pytam- a co z ta blokada- ona gdzies tam podzwonila,wraca do nas z mina kolumba odkrywcy i mowi- prosze panstwa ale ten samochod byl nieprawidlowo zaparkowany i zostal odholowany j akbym tego od razu nie mowila- a policja juz uznala samochod za zaginiony i bylismy w trakcie zalatwiania odszkodowania

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2010-01-08 o 20:39
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:42   #107
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Takie rzeczy tylko w Irlandii
Co do smoka to przeszło bez problemu. Tzn pierwszego dnia troszkę był marudny, chyba miał ochote sobie pomemłać, ale wiecie jak to jest w dzień - łatwo dzieciaka zająć, zabawić czymś innym i po sprawie
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:46   #108
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

a zasypianie? to ty Igusiowi podwojny szok zafundowalas ze samodzielne zasypianie i jeszcze bez dydka? jesli tak to jestes wielka...to ja tez moze zaczne proby motywowana twoim przykladem

a wlasnie, od kiedy sie dziecku podaje jajko?
z brokulem to tez powatpiewalam ze malej posmakuje ale mnie zaskoczyla. bo zapaszek taki intensywny i w ogole papa zielona ciekawe jak efektowna kupa bedzie

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2010-01-08 o 20:49
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:55   #109
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Będzie śmierdząca i zielona (przynajmniej u Nas takie są )
A poszłam za ciosem i stwierdziłam, że i tak będzie płacz więc zrobię to wszystko za jednym zamachem.
Co do żółtka to chyba po skończeniu 6 miesięcy podaje się połowę żółtka co drugi dzień
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:57   #110
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny za odzew

Sie pochwale! Pierwszy raz od niedzieli usnal teraz bez ani jednej minuty placzu huuuura
: jupi:
SUPER WIADMOSC !!!!
kurcze tak mnie natchnelas mysle wlasnie czy nie wyrzucic smoczka... chociaz jakis wielkich problemow nie mamy bo w ciagu dnia tylko do usypiania potrzeby, i to na niecala minutke pozniej laduje pod lozeczkiem... a i w nocy , znaczy nad ranem.. ale jakby sie go pozbyc to moze by zasypial normalnie pozniej a nie wiercil sie i smoczek mu wypada i trza wkladac, szukac nie daj boze wstaje o 6 na jedzonko (odtatnio o 5) i od tej godziny to juz nic tylko wkladanie smoka bezustanne

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
a jak ze smokiem, bardzo bolesnie przechodzicie rozstanie czy jakos tak niezauwazalnie? bo ja tez tak mysle za jakis czas sonie odstawiac- slyszalam ze ta potrzeba ssania przechodzi okolo 6go miesiaca i pozniej to juz nawyk.

to super ze z usypianiem lepiej a wlasciwie widze ze juz calkiem dobrze- widzisz ze konsekwencja sie oplaca

jak wam sie umowa skonczy to powiedz troche wczesniej, poprosze meza zeby zadzwonil do tego swojego znajomego i sie dowiedzial co wam moze zaoferowac pewnie beda potrzebne detale typu marka, rocznik, wiek kierowcy itd-a wy jestescie oboje ubezpieczeni? bo wiem ze u nas przez pewnien czas samochod byl na mnie jako na glownego drivera i maz jako dodatkowy kierowca bo tak nam wychodzilo taniej

a co do claimow to chyba musze w takim razie przytoczyc nasza historie- bo to jst najlepsza satyra na irlandzka policje
dzwoni do mnie ktorejs nocy maz z pracy ze skonczyl, chce wracac a tu samochodu nie ma wiec idzie na policje zglosic zaginiecie. ja mu na to zeby sprawdzili czy samochod nie zostal odholowany (bo moj maz nie mial w pracy parkingu i parkowal gdzie popadnie...) policjantka sprawdzila i powiedziala ze nie maja tego w rejestrze. maz dostal papierki z policji ze samochod zaginal, w ubezpieczalni dali mu samochod zastepczy zanim mu nie wystawia czeku, po TYGODNIU dzwoni do meza jego wspolpracownik i pyta jakie mamy numery, bo mu sie zdaje ze nasz samochod stoi sklempowany 2 przecznice od miejsca pracy mojego meza. pojechalismy tam i rzeczywiscie- nasz samochod, zamkniety, ani sladu wlamania tylko te blokady ma zalozone. no to dawaj na policje- byla akurat ta sama kobitka ktora przyjmowala zgloszenie zaginiecia ( a dodam ze w miedzyczasie moj maz byl na posterunku jeszcze 2 razy)- mowimy z samochod sie znalazl, stoi tu i tu, zamkniety i zablokowany. a ona na to ze w takim razie ona musi z nami wyslac patrol zeby zdjac odciski palcow. ja sie pytam- a co z ta blokada- ona gdzies tam podzwonila,wraca do nas z mina kolumba odkrywcy i mowi- prosze panstwa ale ten samochod byl nieprawidlowo zaparkowany i zostal odholowany j akbym tego od razu nie mowila- a policja juz uznala samochod za zaginiony i bylismy w trakcie zalatwiania odszkodowania

bez komentarza hehehehe

dobrze ze danych wam nie spisali jako "prawo jazdy"
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:59   #111
Katia25
Wtajemniczenie
 
Avatar Katia25
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 640
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Glam no nie zla historia,faktycznie w tej Irlandii to wszystko mozliwe...

A ja wlasnie wrocilam z Dunnesa z kilkoma rzeczami dla bejbinka Byly przeceny wiec pomyslalam a co mi tam i tak przeciez musze kupic no nie

Acha Tz wrocil caly i zdrowy a autko az tak zle nie wyglada wiec mam nadzieje ze szybko uwina sie z naprawa
__________________

Edytowane przez Katia25
Czas edycji: 2010-01-08 o 21:00
Katia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 21:08   #112
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Będzie śmierdząca i zielona (przynajmniej u Nas takie są )
A poszłam za ciosem i stwierdziłam, że i tak będzie płacz więc zrobię to wszystko za jednym zamachem.
Co do żółtka to chyba po skończeniu 6 miesięcy podaje się połowę żółtka co drugi dzień
dzieki- czyli na jajeczko jeszcze mamy troszke czasu, ale juz niedlugo

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość


dobrze ze danych wam nie spisali jako "prawo jazdy"

no nie spisali ale to chyba tylko dzieki temu ze mamy irlandzkie prawka
Cytat:
Napisane przez Katia25 Pokaż wiadomość
Glam no nie zla historia,faktycznie w tej Irlandii to wszystko mozliwe...

A ja wlasnie wrocilam z Dunnesa z kilkoma rzeczami dla bejbinka Byly przeceny wiec pomyslalam a co mi tam i tak przeciez musze kupic no nie

Acha Tz wrocil caly i zdrowy a autko az tak zle nie wyglada wiec mam nadzieje ze szybko uwina sie z naprawa
pewnie ze trzeba maluszka obkupic- a jak dziewczyny pisaly latwiej zakupy porozkladac w czasie niz pozniej taka kupe kasy na raz musiec wydac... bo to sie zdaje ze ciuszki, pokoik, wozek i czesc, a potem sie okazujeze to jeszcze milion innych glupot typu krem do pupy, szczoteczki do wlosow i mycia butelek, nozyczki, buteleczki, smoczki, wanienka, sterylizator, termometr, wszystkie kosmetyki i jak sie grosz do grosza zbierze to wychodza sumy astronomiczne.
tylko radze naprawde nie kupowac za duzo, ja mialam dla soni takie mnostwo roznych ciuchow ze niektorych naprwde nie uzywalam, inne miala ubrane 1-2 razy. wiem ze ciezko sie oprzec ale to niestety strata pieniedzy bo za gora 3 miesiace bedziecie potrzebowac nowych ( a jak kupujesz newborn to max 1 miesiac). a ja dzis kupilam dla sonki pare ciuszkow w rozmiarze 74, myslallam ze beda duuuzo za duze a tu sie okazuje ze sa w sam raz, zwlaszcza na nozkach bo ma bardzo dlugie...
dobra spadam film ogladac, dobrej nocy


aha a mysmy kiedys mieli wypadek- tzn ktos nam w kuper wjechal i czek z ubezpiecalni dostalismy po okolo tygodniu. dobrze ze twoj tztowi nic sie nie stalo

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2010-01-08 o 21:09
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 21:20   #113
Katia25
Wtajemniczenie
 
Avatar Katia25
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 640
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Glam Ja nie kupilam nie wiadomo czego tylko to co potrzebne (no prawie )ale wszystko bylo takie taniutkie ze az grzechem bylo by nie kupic Oczywiscie da dziewczynek bylo duzo duzo wiecej.

Co do ubezpieczalni
Nam kazali sie umowic na naprawe?Sorry zielona w tym temacie jestem ...
Czy my bedziemy musieli zaplacic za ta naprawe , a oni potem zwracaja ,czy jak to tutaj dziala???
__________________
Katia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 22:58   #114
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

witam....

Ja jestem przeziebiona i mi kapie z nosa i nie mam jak na kompie siedziec...

Co ja tu słysze ze na facebooku macie kawiarnie...hmmm...ja tez...
No to podawac juz mi tutaj dane na jakie mam wam wyslac zaproszenie....
ja gram na koncie meza bo swojego nie mam....
aaaa...gram jeszcze w farme jak ktos zainteresowany ...hihihihi
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 23:10   #115
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Wojciech Wrona - zapraszaj sąsiadów nigdy nie za wiele, my i w kawiarnie i farme walimy
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 23:25   #116
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Heksa

U mnie nie bylo i nie ma problemow z zasypianiem, a smok jest w uzyciu jakies 2 minuty dziennie, wiec poki co nie wypowiadam mu walki.


Pamietacie jak moj tz mial wypadek w sierpniu ? Z fbd problemu nie ma, no bo to nie oni placa , ale sprawa nadal sie ciagnie - nasz prawnik wyciaga dodatkowe pieniadze, w sumie nie wiemy ile ostatecznie wyjdzie - skasowany samochod, koszty lawety, tego co bylo w srodku, do tego tamten facet musi zabulic za straz pozarna - uwaga: 1800euro - koszty wizyty w szpitalu, dojazdu do szpitala, plus do tego prawnik wytacza mu dodatkowa sprawe o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu W sumie w tej chwili procesujemy sie w trzech sprawach i chyba za ciosem pozwiemy jeszcze naszego szefa ale nad tym jeszcze myslimy...
Prawnik nam tylko powiedzial, ze w razie wypadku absolutnie nie isc na ugode i najlepiej nie przyjmowac pierwszego czeku, bo kwota jest zazwyczaj zanizona. To taka porada prawna ode mnie

Katia

Ty najlepiej poczytaj umowe ubezpieczenia



Olek nauczyl sie wywalac jezyk na bok i do tego mowic BLE BLE BLE - boki mozna zrywac
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 23:39   #117
sylwiatkoo1
Zadomowienie
 
Avatar sylwiatkoo1
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 746
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

dziewczyny przestancie o tych grach, bo i mnie zaczyna kusic zeby sie tam zerejestrowac, a jak bym nie daj boze sie wciagnela, no to ja juz nie wiem, chyba bym musiala calkowicie ze snu zrezygnowac
kellysss- szybkiego powrotu do zdrowia
katia- niestety, ale ja tez zielona w tych sprawach, tak jak eve pisze zerknij w umowe, powinno chyba tam byc wszystko na ten temat, ale pytalam tz-a no i mowi, ze po stluczce ubezpieczalnia wysyla kogos aby zobaczyl samochod i okresli straty, no i ze albo auto idzie na szrot albo do naprawy i jak idzie do naprawy to ubezpieczalnia z firma ktora naprawia powinna zalatwic to miedzy soba, ale wiesz najlepiej wszystko samemu sie dowiedziec
Olus musi wygladac przezabawanie z tym jezyczkiem wywalonym na wierzch
sylwiatkoo1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-09, 08:21   #118
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Eve pogratulować Ci Olusia i tego że od 3 miesiąca życia przesypia całe nocki. Serio! Mówię to bez żadnego przekąsu, najnormalniej w świecie Ci zazdroszczę (tak pozytywnie), bo brzmi to jak bajka
I dziękujemy za porady prawne wujku dobra rado
A szefa chcecie pozwać, tego obecnego u którego pracujecie (tzn TZ)? Cholera, jak tak za ciosem idziesz to trzeba uwazac na to co sie pisze, zebys nas o znieslawienie nie zaskarzyla przypadkiem Oj! Wlasnie sobie przypomnialam. Kiedys gadalismy o jedzonkach i polecalas Ellas Kitchen. My uzywalismy ich gdy Igul byl mniejszy, niestety widzialam je poki co w SuperValu u nas i tylko kilka sztuk takich na stage 1 dokarmiania. Sa jakies inne, miesne? I gdzie je mozna kupic (tylko przez internet? czy sa jakies sklepy ktore sa dobrze zaopatrzone w produkty tej firmy?) Pamietam, ze mowilam ze praca TZ zwiazana jest troche z Ellas wiec moze masz jakies informacje

I dziewczyny - dzisiaj ja sponsoruje wszystkie libacje alkoholowo-mleczne na tym forum (zarowno dla mamus jak i dzieciaczkow!). Igi przespal bez przerwy od 7:20 do 6:38!!!!! Calutka noc, bez przerwy na jedzenia! Boze, co za szczescie i ulga
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 09:31   #119
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
witam....

Ja jestem przeziebiona i mi kapie z nosa i nie mam jak na kompie siedziec...

Co ja tu słysze ze na facebooku macie kawiarnie...hmmm...ja tez...
No to podawac juz mi tutaj dane na jakie mam wam wyslac zaproszenie....
ja gram na koncie meza bo swojego nie mam....
aaaa...gram jeszcze w farme jak ktos zainteresowany ...hihihihi
no to dawaj :d Paulina Chechelska i jeszcze pozniej jak cos ci polece mame i siostre ja gram w Cafe, Farme, mafie i czassem w Petville

Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość

Pamietacie jak moj tz mial wypadek w sierpniu ? Z fbd problemu nie ma, no bo to nie oni placa , ale sprawa nadal sie ciagnie - nasz prawnik wyciaga dodatkowe pieniadze, w sumie nie wiemy ile ostatecznie wyjdzie - skasowany samochod, koszty lawety, tego co bylo w srodku, do tego tamten facet musi zabulic za straz pozarna - uwaga: 1800euro - koszty wizyty w szpitalu, dojazdu do szpitala, plus do tego prawnik wytacza mu dodatkowa sprawe o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu W sumie w tej chwili procesujemy sie w trzech sprawach i chyba za ciosem pozwiemy jeszcze naszego szefa ale nad tym jeszcze myslimy...
Prawnik nam tylko powiedzial, ze w razie wypadku absolutnie nie isc na ugode i najlepiej nie przyjmowac pierwszego czeku, bo kwota jest zazwyczaj zanizona. To taka porada prawna ode mnie

Katia

Ty najlepiej poczytaj umowe ubezpieczenia



Olek nauczyl sie wywalac jezyk na bok i do tego mowic BLE BLE BLE - boki mozna zrywac
muisz koniecznie nagrac Olusia

kurcze skoro mowisz ze ta firma taka dobra to musimy o tym poczytac... mysmu poszli w sumie do pierwszej lepszej... czyli Avivy... w sumie wyniknelo to tak ze kupilismy samochod w sobote i chcielismy szybko ubezpieczyc zeby jezdzic i oni nawet przez tel. ubezpieczaja wiec juz od niedzieli byl ubezpieczony...

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
I dziewczyny - dzisiaj ja sponsoruje wszystkie libacje alkoholowo-mleczne na tym forum (zarowno dla mamus jak i dzieciaczkow!). Igi przespal bez przerwy od 7:20 do 6:38!!!!! Calutka noc, bez przerwy na jedzenia! Boze, co za szczescie i ulga

SUPERRRR!!!! wielkie gratulacje i buziole dla grzecznego Igusia !!!!! klask i: tos sie wyspala

ale jak zawsze nasi synowie sa zsynchronizowani my dzis wstalismy o 8:10 oczywiscie byla pobudka o 5 na zarelko i pomimo iz Kuba sie bawil na lozku, zgasilam swiatlo, wtulilam sie do niego i szybko usnelismy
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 09:53   #120
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

Jest tylko jedna rzecz w której nie ma pełnej (żadnej) synchronizacji A mianowicie ząbki

P.S. Wysłałam Ci z rana energy packa

A właśnie... my tak czesem narzekamy, że musimy nosić te nasze bąble... wczoraj tak z ciekawości weszłam na profil znajomych znajomego. Ich dziecko gdy miało 8 miesięcy... ważyło.... nie zgadniecie ile! 14 kg! -- przed myslnikiem padla odpowiedz. jesli chcecie ją zobaczyc zaznaczcie pole jak normalnie w wordzie przy zaznaczaniu i kopiowaniu. Ukrylam ja zeby Wam nie psuc radosci zgadywania Serio - tyle!. Ale co sie dziwic, ledwo 6 miesiecy mial to juz dostawal czekolade. Teraz jak patrzylam na bardziej aktualne fotki to szczuplejszy sie zrobil odrobine, pewnie dlatego ze wiecej ruchu, raczkowanie, stanie... on w foteliku samochodowym tym od 9kg do 18 wygladal jakby sie nie miescil, tak jakby na sile go wpychali. Biedne dziecko
__________________



Edytowane przez Heksa
Czas edycji: 2010-01-09 o 09:59
Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.