Dieta? o tak! Razem możemy więcej.

[MalinoweMarzenia]

[QUOTE=Czy do tej kawy coś do dawałaś ? tej na brzuchu?
A i jakiego efektu się spodziewasz?? Ujędrnienia?, bo jeśli pomoże to może też sobie zafunduję [/QUOTE]
Niee.. pomieszałam ją z żelem .! Efektu .? hmm..myślę,że trochę z każdej kategorii heh.
Według mnie jak po 1 razie to jest super.! Nawet mam brązowy brzusiO od kawki..zafarbowała mi POLECAM (dziś może owinę sobie uda)

[_EnIgMaTyCzNa_]

Jak przystało na piątek, robię dzis peeling kawowy

psyhe666 ja tez uwielbiam maślanke mi bardzo smakuje jak dodam do niej trochę kakaa i pastylke słodziku lub bez

[psyhe666]

Napisane przez _EnIgMaTyCzNa_

Jak przystało na piątek, robię dzis peeling kawowy

psyhe666 ja tez uwielbiam maślanke mi bardzo smakuje jak dodam do niej trochę kakaa i pastylke słodziku lub bez

Ooo ja też czasem robię sobie peeling kawowy

[RozkapryszonaKsiezniczka]

[QUOTE=MalinoweMarzenia;16 807952]Niee.. pomieszałam ją z żelem .! Efektu .? hmm..myślę,że trochę z każdej kategorii heh.
Według mnie jak po 1 razie to jest super.! Nawet mam brązowy brzusiO od kawki..zafarbowała mi POLECAM (dziś może owinę sobie uda)[/QUOTE/]

kurcze problem jest taki że niemam foli
ja mam małe spa co niedziele ;p
znacie jakiś zamiennik zamist foli?

[madziutka1807]

Hej co tu tak cicho???

mi to sie chyba motywacja skonczyła kopa wielkiego potrzebuje bo sama znów nie dam rady sie zmotywować

[MalinoweMarzenia]

[QUOTE=RozkapryszonaKsiezn iczka;16814388]

Napisane przez MalinoweMarzenia

Niee.. pomieszałam ją z żelem .! Efektu .? hmm..myślę,że trochę z każdej kategorii heh.
Według mnie jak po 1 razie to jest super.! Nawet mam brązowy brzusiO od kawki..zafarbowała mi POLECAM (dziś może owinę sobie uda)[/QUOTE/]

kurcze problem jest taki że niemam foli
ja mam małe spa co niedziele ;p
znacie jakiś zamiennik zamist foli?

Czytałam gdzieś ,że mogą być stare rajstopy

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez madziutka1807

Hej co tu tak cicho???

mi to sie chyba motywacja skonczyła kopa wielkiego potrzebuje bo sama znów nie dam rady sie zmotywować

Moją motywacją jest kolczyk w pępku , bo na lato chcę sobie zrobić.

[xiah]

Ja wreszcie jestem po dwóch najgorszych egzaminach z sesji, ostatni dopiero w następny poniedziałek, tak mnie łeb boli, że nie wyrabiam. Przeciążenie umysłowe.

Dieta jak na razie bez zmian, ani wpadek. Spadek, mały, ale zawsze.

Nie pamiętam która z Was pisała coś o diecie 1000 i liczeniu kalorii. ODRADZAM. Ja tak robiłam, jasne schudłam, ale wszędzie widziałam kalorie. Jak chciałam zjeść łososia, to tyci kawałek, bo przecież jest super kaloryczny 100g to ponad 300kcal, a obiad na 1000kcal to 350kcal, a więc niewielki to posiłek, jak się wybierze łososia, który z kolei zawiera tłuszcze pomagające w spalaniu tłuszczu, to samo z płatkami pełnoziarnistymi etc. Patrzcie dziewczyny na skład procentowy węglowodanów i tłuszczów NASYCONYCH. Białka prawie bez ograniczeń. One budują mięśnie, które z kolei spalają o 30% więcej kalorii. (tzn możesz jeść więcej i nie tyć) Oczywiście odradzam ćwiczenia siłowe, przed zrzuceniem nadmiaru tkanki tłuszczowej.

Wszystko z rozumem.

Poza tym badania wykazały, że osoby z niewielką nadwagą (5kg)* na 1000 to murowany efekt jojo, minimum to 1200 - i to jest dla mnie optymalna ilość kcal, bo pozwala zjeść sycące śniadanie i obiad.
*ja nie mam nadwagi, ale chcę schudnąc i tak, chodzi o to, że tylko osoby naprawdę grube moga stosować 1000 i to pod kontrola dietetyka.

Chudnięcie powoli wręcz gwarantuje nienawrócenie wagi, pozwala zmienić styl życia, nie na teraz, ale na resztę życia.

Powodzenia!
P.S. ja marzę o takim przyrządzie do robienia brzuszków bez obciązania kręgosłupa. Widziałam ostatnio taki w filmie Zakochana złośnica, i w weekend w Rozmiar w dół na TVN style. Ekstra sprawa. Może któraś z Was kojarzy, i wie jak to się nazywa??

[RozkapryszonaKsiezniczka]

nieiwem jak nazywa się taka maszyna w każdym razie jest u nas na szkolnej kulejącej siłowni.

dzisiaj wpadałam żeby pochwalić się wam że stracilma 6cm w brzuszku na wysokości pępka xD cieszę się i cieszę choć długa droga jeszcze przedemną, wam również życzę sukcessów ;D

[farvolla]

A mi, tak samo jak Madziutce, wysiadła motywacja. I TO KOMPLETNIE. Masakra.

A co do 1000 kcal to chyba ja o tym pisałam, ale i tak nie udało mi się tego przestrzegać jakoś.



---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Aha! I RozkapryszonaKsiężniczko - moje wielkie gratulacje Zazdroszczę, 6cm!

[xiah]

farvolla i słusznie. Po co Ci to. Jak masz mało balastu do zrzucenia (ok.5kg) to wystarczy Ci 1500 i ćwiczenia po pól godziny dziennie + spacery.
Ja odnotowałam dzisiaj kolejny mały spadek. Więc się cieszę. Choć długa droga przede mną.

Na szczęście tym razem wiem, jak się do siebie zabrać i jest mi łatwiej. Choć jak się mieszka z trzema innymi żarłokami to ciężko. Np. wczoraj mama upiekła sernik, i do wieczora ponad połowy nie było. Ale jakoś aż tak bardzo mnie to nie kręci. Na razie... Najgorzej jest jak się wychodzi z diety, ja za pierwszym razem poległam, teraz wytrwam.

Najciekawsze to to, że oni jedzą jak smoki, a trzymają linię. Mama nosi 38, siora 34, ojciec jakiś mini rozmiar, a wielki facet z niego... Tylko ja mam jakies felerne geny, bo jem tyle co oni, ruszam sie wiecej, a ja noszę 40. :P I wyglądam jak gruba wersja siostry (jesteśmy bardzo podobne, ja mam 174cm, ona 173) i wszyscy biorą ją za młodszą z nas, pomimo że jest starsza od mnie o 6 lat!! Ale ja już z tym zrobię porządek!!!

Fighting!!

[RozkapryszonaKsiezniczka]

dziewczęta ja nadal zrzucam. to znaczy nie jestem na diecie ograniczam i jest ok. do tego ćwiczenia jest ok. 6 cm za mną. w niedziele kolejne mierzenie miejmy nadzije że również coś zejdzie
wątek nam cos pod upada ale miejmy nadzije że nie będzie źle mam nadzieje ze nie długo razem będziemy cieszyć się sukcesami

[xiah]

ale tu cichutko.

Ja dzisiaj wszamałam sos spagheti (bez klusek, mąki) z surówką, mniam
Troche przeziębienie mnie chyba łapie, a we wtorek egzamin, ostatni hurrraaa!!
Byłam dziś pobierać krew, i musiałam stać godzinę w kolejce do rejestracji, czegoś takiego jeszcze u mnie nie było. Tylko się wymęczyłam i przez dwie i pół godziny na czczo. Brzuch mnie tak bolał, że aż mnie mdliło.
Ale teraz jest całkiem ok.

Poza tym, że nie chce mi się uczyć.

A jak tam Wasze odchudzanie??

[xiah]

Wątek prawdopodobnie upadł. Szkoda, dziewczyny powalczcie jeszcze trochę....

Taka piękna pogoda za oknem, a ja siedzę w materiałach do egzaminu.

Mała przerwa nie zaszkodzi

[psyhe666]

Ja pozbierałam się do kupy i zaczynam walczyć i to tak ostro! Zmobilizowały mnie zaczątki cellulitu nA mojej niegdyś idealnie gładkiej, jędrnej pupie i do tego brzuszek i boczki i nawet uda mi się otłuściły...

[MalinoweMarzenia]

Hej dziewczyny. Długo mnie to nie było, czasu brak aby coś napisac . w ogole musze wam powiedziec ,ze mam mały kryzys bo kurczę coś nie mogę sie tłuszczyku pozbyć.

[xiah]

U mnie też waga stoi. Ale przecież kiedyś znowu ruszy. Postaram się trochę ćwiczyć, choć zapału na razie brak. Ostatnio tylko po lekarzach łażę i badaniach krwi itp. Np. jutro z samego rańca godzinkę spędzę w mroźnym autobusie by mi zrobili nieprzyjemność (kłucie). Ale po południu zamierzam pojechać do galerii (ubrania ), jak mi się w głowie oczywiście nie będzie kręcić, bo słaba ze mnie istota, i poprawić sobie humor.

Egzaminy zdane, więc mam chociaż luz, próbuję sprzedać komputer i wymienić go na laptopa. Ale na razie nikt nie złożył oferty, cóż pewnie sobie poczekam...

Wczoraj dostałam piękne bransoletki, nie mogę się przestac uśmiechac jak na nie patrzę. Cuda

A jutro jak dam radę i pojadę jednak do tego sklepu (m.in. do SuperPharm), to kupię sobie peeling, maseczki na twarz i się zobaczy się co jeszcze. Gąbkę do masażu kupię w Rossmanie, bo w końcu wg wizaża to KWC. Więc na pewno będzie skuteczna.

Pozdrawiam, i zapraszam do ożywienia wątku. Bo jest tu stanowczo za !!!

[RozkapryszonaKsiezniczka]

tak, tak dziewczyny ratujmy wątek xD chyba że wolicie to jakiś nowy się stworzy ;D

[xiah]

Rozkapryszona może stworzymy nowy a ten zamkniemy, może jakaś nowa duszyczka się przyłączy. I będzie ciekawiej. :3

[MalinoweMarzenia]

Napisane przez xiah

Rozkapryszona może stworzymy nowy a ten zamkniemy, może jakaś nowa duszyczka się przyłączy. I będzie ciekawiej. :3

O tak jestem za. !