|
|
#91 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
u nas już nie sypie ale wieje okropnie. samochód trzeba było odkopać na parkingu bo zaspy do światel były i wielka zaspa od strony kierowcy bo samochody blisko (wsiadłam z drugiej i olałam zaspę
). ale chmury ciemne, penwnie padac bedzie. artur pierwszy w żłobku, chociaż byliśmy pozniekj niż zwykle. żadne z rodziców nie dojechało. normalnie - ziezła aura. chyba jakas zima 10-lecia bo ja takie z dzieciństwa najwyżej co pamietam.sybilla- ładne fotki kjane - fajnie z fasolką ![]() a ja jakis katar załapałam... a pierogi ruskie lubie najbardziej. nie lubie tylko mięsnych (bo kiedys jadłam naprawde okropne i mam jakąś awersję). a wczoraj zrobiłam krokiety z mięsem mielonym i serem Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2010-01-28 o 09:28 |
|
|
|
#92 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Mój mierzy ciśnienie, waży a potem samolot. Nie jest zwolennikiem robienie usg na każdej wizycie, robi tylko wtedy jak coś mnie niepokoi, albo coś się dzieje. Nie ma dobrego sprzętu, wiec wymaga by w 12 i 22 tygodniu zrobić usg nie u niego, tylko gdzieś gdzie jest super sprzęt i można zbadać to co nie da rady na jego sprzęcie. Tak więc w 22 tygodniu idę na połowkowe do lekarza który się głównie usg zajmuje. Zastanawiam się tylko czy zrobić zwykłe czy może dodatkowo te 3d,4d...
__________________
|
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
[u nas jest taki problem od kilka dni (może ponad tydzień) mała ciągle chodzi za mną i woła mamooo mamooo ciężko mi cokolwiek samej zrobić (nawet się załatwić) nie mówiąc o prasowaniu czy gotowaniu...
jak mnie nie ma w domu mąż świetnie sie z nią dogaduje a jak ja jestem to kaplica... oczywiście chyba nie musze dodawać że mała śpi z nami liczę że jako przedstawicielki grypy NORMALWOMENKI zrozumeicie jak poległam w tej nierównej walce : odkładać dziecko do łóżka lub wstać przynajmniej półprzytomnym o 5 ![]() jak myślicie to tylko przejściowe czy to coś poważniejszego? może spędzam z nia za mało czasu
|
|
|
|
#94 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Sybilla mój mąż ma to samo co ty, wraca z pracy i nawet obiadu w spokoju nie może zjeść, mały się nie może od niego oderwać. Ja wtedy dla niego nie istnieje tylko tatuś i tatuś. Może to przejściowe, nie wiem. Niedawno mieliśmy etap ciągania za rękę, Michał nawet do drugiego pokoju nie mógł iść sam, tylko nas ciągał ze sobą, całe szczęście powoli to mija...
Idę się szykować na maly spacerek, piękna zima i słońce fajnie świeci Tylko nie wiem czy iść z sankami, z wózkiem czy może bez niczego...
__________________
|
|
|
|
#95 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
wózkiem możesz mieć ciężko u nas takie zamiecie że po pracy zamiast pływać lece do domku i nosa nie wychylam z domciu
|
|
|
|
#96 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Hej!Dzis juz u mnie lepiej z humorkiem
![]() Mąż przyjechał pod blok ze swoim ojcem,wpadł na góre po dokumenty bo ma drzwi wewnetrzne do domu odebrac.Był z 15 minut.Teśc nawet nie wszedł z nim na góre.Ja tam nie musze sie z nim widziec no ale chociażby wnuka zobaczył.Ostatnio widział go w Wigilie. ![]() SYBILLA to zdjecie czarno-białe suuuper.Kochana u mnie to samo z tym MAMA MAMA.Jestem z niuniem cały czas w domu ,czesto zostaje z moimi rodzicami a teraz cos mu sie porobilo i nie chce do nich sie przytulac itp.To chyba taki okres.To bywa męczące ale wiecznie nie bedziemy ich całym światem i jeszcze zatesknimy za tym jak poleca do kolagów ![]() PIEROGI ja jestem z tych co lubia pierogi,kopytka ,pyzy,naleśniki Pierogi najbardziej ruskie.Najmniej z kapusta i grzybami i te na słodko.
Edytowane przez alusia* Czas edycji: 2010-01-28 o 11:53 |
|
|
|
#97 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
a jednak po południu wyjeżdzamy - do teściów
![]() Na specerek jeszcze nie wychodzimy choć dziś słoneczko zaczeło swiecić i nawet ładnie jest - dopiero w sobotę wyjdziemy, jeszcze sie troszkę boję o zdrowie maluszka - hartowanie hartowaniem ale do szpitala znów nie chcemy. Sybillla - żebyś mnie tylko źle nie zrozumiała - ja nie jestem za spaniem z dzieckiem w jednym łóżku, choć czasami śpie z Hubertem i jest to dla mnie bardzo przyjemne kiedy rano sie budzi, daje buziaka i mówi "a jest" ![]() Od samego początku spał w swoim łóżeczku i tak jest nam i jemu wygodnie. Ale jeśli Wam jest wygodnie spać z Małą to czemu nie - ja uważam ze każdy rodzic wie najlepiej co dla jego dziecka jest najlepsze i choćby poradniki "mówiły" inaczej to i tak rodzic wie lepiej, bo to tylko POradnik albo statystyczne wyliczenia.... Ona - Hubert też nie odstepuje Tż na krok jak wróci z pracy, siedzi przy nim, je z nim obiad i bawi sie tylko z nim - ja nie jestem potrzebna ![]() Alusia - dobrze ze humor ci wrócił, fajen fotki, a gdzie ta na której ty jesteś w piłeczkach
Edytowane przez Kjane Czas edycji: 2010-01-28 o 13:34 |
|
|
|
#98 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Alusia jakie fotki, ja nic nie widze
P Pewnie skasowałaś...Byłam na spacerze wózkiem i masakra... Poodśnieżane chodniki, ale w wielu miejscach na szerokość 10cm a po dwóch stronach wysokie zaspy, ja mam wózek szeroki...
__________________
|
|
|
|
#99 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Ona te focie to na naszej klasie byly
Kurcze z jednej strony fajnie macie ze macie zime, z drugiej to jednak przeszkody. U nas nie zapowiada sie na snieg i na temp. minusowe. Wiosna i ciagle mokro i bloto, na weekend znow zapowiadaja deszcz A wlasnie a propos wiosny zamierzam sobie kupic rower z siodelkiem dla dziecka... o ile pamietam to chyba Kjane ma taki, powiedz jak sie sprawowal, i jak Hubert na przejazdzkach co myslicie o takim czyms? Sybilla ja cie rozumiem, wstajesz o 5 gdybys sie miala nie wysypiac tak kilka dni to masakra, u nas to wyglada tak ze Sebastian usypia w swoim lozeczku a w srodku nocy wedruje do nas, a czasem przespi u siebie cala noc. Dla nas nie ma w tym nic zlego, uwazam ze dorosnie do tego ze sam bedzie spal u siebie i juz. Za to pewne postepy, zasypia sam, do tej pory ja bylam w pokoju dopoki nie usnal,jak tylko znikalam to byl krzyk, teraz jestem za drzwiami i tylko zagladam z raz czy dwa poglaskam i mowie lulu i juz nie ma krzyku
__________________
https://getthefocus.net/ Edytowane przez Caterin17 Czas edycji: 2010-01-28 o 17:43 |
|
|
|
#100 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Caterin - my mamy taki:
http://www.allegro.pl/item884444343_...b.html#gallery Na początku Hubert nie chciał w nim zbyt długo siedzieć ale sie przyzwyczaił i później mu sie bardzo podobało, jeździłam z nim ponad 20 km i siedział sobie grzecznie, raz mi nawet w nim zasnoł (fotelik można pochylać do pozycji bardziej leżącej). Osobiście polecam - u nas sie sprawdzil, a tym roku maż będzie z nim jeździł, a w przyszłym dokupimy drugi na lato dla drugiego maluszka. |
|
|
|
#101 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
alusia widzę ża mamy podobnych teściów, nie odwiedzają i nawet nie chce im się wejśc jak są obok, ale jutro my się do nich wybieramy
, dziś byliśmy u znajomych z malutkim dzieckiem (prawie 2 miesiące) - u nich 28 stopni w pokoju , a matka dalej pali karmiąc...z małą wyszłam do autobusu, śnieg sypie jej w twarz i na przystanku to już prawie płakała - tak nie lubi śniegu ![]() Ramona za tatą nie tęskni tak bardzo jak przychodzi z pracy, czasem się trochę ucieszy ale krótko trwa jej radośc, i tak dalej biega za mną
__________________
kosmetyki stroje karnawałowe dla dziewczynki same dziecięce! ciuszki twory i potwory Edytowane przez gothika Czas edycji: 2010-01-28 o 21:51 |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#102 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Sybilla super fotki a pierwsza rewelacja
Kjane super ze z maluszkiem wszystko ok. 12 tydzien kiedy to bylo hihi Pierogi lubie tylko ruskie, z miesem i kapusta+grzyby A ze spaniem to u nas roznie, czasem przespi cala noc u siebie a czasem biore ja do siebie (jak juz musze 100 raz wstac). Tez wole spac sama ale czasem trzeba pojsc na ugode. A u nas male nocnikowe sukcesy od kilku tygodni mala wola na kupe, a na siku tylko czasem. Ale mamy jeszcze czas nic na sile. |
|
|
|
#103 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Cytat:
![]() U nas temp w domciu 22 oh pierogi ruskie, najlepsze jakie jadlam to mamy mojego eks narzeczonego, fantastyczne, az mi slinka leci Kjane jak pokazalas mi fotki tego fotelika, to teraz sie glowie gdzie to kupie, czy w sklepie ze sprzetem rowerowym? a moze uzywany od kogos, do tego kasy, rower... ciekawe ile mnie to wyniesie, ale mysle ze warto, bede cwiczyc forme na rowerze, a wlasnie to nie ciezko jezdzic z obciazeniem? a poza tym popsul nam sie wozek i chyba go juz nie naprawimy, wiec mysle ze taki rower tym bardziej sie przyda
__________________
https://getthefocus.net/ |
|
|
|
|
#104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
a jakoś do rowerka nie moge się przekonać... a mąż mój zapalony rowerzysta
![]() u nas wczoraj dzięń tatusia-chyba poczuła że się na nią skarże i cały dzień za mężem lataa buziki były i przytulaki ![]() a ja przed @ jestem i zła chodze jak osa głupstwo potrafi mnie doprowadzić do szaleństwa w ciągu pół sekundy ![]() rety rety też tak macie?
|
|
|
|
#105 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Caterin- podczas jazdy czuc że masz dodatkowe obciązenie, ale ciężar sie tak fajnie rozkłada, na zakrętach nie przychyla cie z rowerem, dziecko nie buja sie na boki, jest przypięte pasami, dodatkowo jest zapięcie na nożki, wiec jest bezpieczne. dokupiłam kask, rower miałam.
Po 20 km nie byłam zmęczona za bardzo - dla mnie to super rozwiązanie na wiosne lato i ciepłą jesień... co do zakupu - my nie przymierzaliśmy w sklepie bo Hubert dostał fotelik na urodziny, ale z tego co czytałam to najlepiej z dzieckiem isć do sklepu i poprzymierzac rózne.... Sybillla - ja zawsze conajmniej tydzień przed okresem dostawałam szału, sama szukałam powodu do kłotni, wszystko mnie wnerwiało, nawet kapanie z kranu, nie lubiłam tego.... wczoraj zasypało moje miasto, parking pod blokiem , ledwo znaleźliśmy miejsce do parkowania, warunki do jazdy fatalne, ale dzisiaj ładny dzień - wszędzie bielutko... I tak już mogła by się ta zima skączyć.... |
|
|
|
#106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
czy jest ktoś ze śląska?
czy chodzicie na COMBRY?? ja mam jutro
|
|
|
|
#107 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Ja jestem nerwus, wiec szał dopada mnie o każdej porze dnia i nocy
I chyba czas proszki wymienić, bo do coaxilu już organizm się przyzwyczaił i coraz częściej dopadają mnie ponure nastroje. U nas szczególnych zawirowań pogodowych nie ma. Śnieg wprawdzie pada, ale wiatru nie ma, więc nie sypie prosto w oczy. Poza tym ja czasem lubię właśnie w ekstremalnych warunkach wybrać się gdzieś by potem docenić ciepełko domowe A ten błogi nastrój domowy spowodowany rozsądna temperaturą okupiony całkiem spora sumą pieniędzy. Przyszły nam wczoraj rachunki 700 zł za trzy miesiące za gaz. Cudowna "syberyjska" zima.
__________________
wymiana |
|
|
|
#108 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
a ja musze sobie kupić saperkę
by odkopywać co rano samochód... dzis znowu przysypane. trasa, którą normalnie jezdze 20 min, dzis 45... musiaalm jechac w koncu inna droga, bo chyba jakiś wypadek był i cała kilometrowa trasa ode mnie aż do ronda zakrokowana, ja na srodku skrzyżowania, wiec cofnęłam i pojechałam inną drogą. masakra, cała noc sypało (ale bez wiatru) i dalej pada. artur tylko trzęsie głowa i mówi brbrbrbr bo mu na oczy sypie.dzis rano o 6:45 słysze trzask drzwi. aha, artur. widze taki zaspany z misiem w jednej i pierzynką w drugiej ręce. całuję go i pytam czy chce jesc. nie. oglądac samochody? nie, tati!!! i poszedł zrobić papa (?) tacie śpiącemu jeszcze wczoraj zęby się aktualizowały - ryk i ibup[rom bo by nie zasnął, rozbudzenie w nocy i podobna akcja. rano inne juz dziecko i wszystko ok. osatnio uspokaja siedo snu tylko lezac obok mnie, a z łożka ciagle wyłazi i do mne przychodzi jak jeszcze nie śpi. w nocy nie wędruje.sybilla - aż sobiemusiałam sprawdzić co to te combry. czy zeszłotygodniowa babska dyskoteka się liczy? Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2010-01-29 o 09:31 |
|
|
|
#109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Taki fotelik to fajna sprawa, zeszłej wiosny o tym myśleliśmy. Pewnie jak byśmy mieli pewność, że mały polubi w nim siedzieć to byśmy kupili. Kiedyś często się jezdziło, teraz przy Michale rowery troche zaniedbane...
Gothika to nieźli ci znajomi. Teraz takie przepocone dziecko na mróz i choróbsko gwarantowane. My w ogóle nie grzejemy, ciepłe mieszkanie mamy ![]() Dziewczyny mam pytanie: czy znacie choć jedną osobę która robiła dziecku do trzech lat testy alergiczne z krwi i cokolwiek wyszło z tych testów?? Wczoraj przyszły mi wyniki i oczywiście stało sie to czego obawiałam najbardziej. Wyszedł jedynie dorsz i to w minimalnym stopniu, nawet marchewka nie wyszła na którą kiedyś miał mega uczulenie. Wiem, może wyrósł, ale nie wiem czy do końca wierzyć tym testom skoro się słyszy opinie, że dzieciom do 3 lat nigdy nic nie wychodzi... Nie wiem co mam robić, wprowadzać wszystko? Wczoraj zaczęłam od marchewki, ale mleka się boje. No i co z mąką przenną, nie wyszło uczulenie ale mały ma po jasnym chlebie straszne rozwolnienie...
__________________
|
|
|
|
#110 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Ona - co do teśtów to ja nie bardzo mam rozeznanie w tej sprawie, ale jeśli chodzi o pieczywo to jesli na jasne ma uczulenie to czemu nie podajesz mu ciemnego, razowego, sa takie fajne pieczywa chrupkie (Hubert je bardzo lubi), do pogryzania.
Nie wiem co ci doradzic - nie mam nikogo kto miał podobna sytuację... Hubert raczej nie ma uczulenia na produkty, albo coś lubi albo nie... Moze pozostałe dziewczyny bardziej pomogą A ja mam pytanie odnośnie stulejki u chłopców - jak byłam w szpitalu i pobiarano Hubertowi mocz do badania to pielegniarka powiedziała ze powinnam Hubertowi odciągać skórkę w wannie(do tej pory tego nie robiłam), bo skończy sie u chirurga (alusia ty chyba pisałaś o tym że Twój synek miał zabieg?), czytałam dużo na ten temat i różnie piszą - że do tzrech lat nei ruszać, gdzie indziej ze zaraz po urodzeniu - sama nie wiem .... poradzcie coś.... |
|
|
|
#111 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Czesc dziewczyny!!! U nas tez ciezka nocka, Amelce idzie gorna trojka juz od kilku tygodni. Masakra. Czasem jest ok ale dzis przeszla sama siebie. Plakala przez sen a potem obudzila sie o 4 i nie mogla zasnac. Ach z tymi zebami.
Laseczki zapraszam na sernik, borowkowe mufinki i kawusie.Ktoras chetna? Ona nie znam nikogo kto robil testy alergiczne. |
|
|
|
#112 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Na sernik i kawusie to ja
![]() Uwielbiam sernik (szkoda ze w ciąży nie za bardzo mogę go jesć). |
|
|
|
#113 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Kjane daję mu pieczywo ciemne, ale nie zmienia to faktu, że coś w tym jasnym mu szkodzi a ja nie wiem co. Mąka nie wyszła w testach pszenna ani żynia. Kogo nie pytam to nikomu z tych testópw nic nie wychodzi, więc zastanawiam się czy one w ogóle sa wiarygodne u tak małych dzieci. Zastanawiające dla mnie też jest, że jedne laboratoria robią te testy powyżej trzeciego roku, inne nie maja takiej zasady.
Malgo ja chętna na serniczek. Kawusie już jedną piłam
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2010-01-29 o 10:34 |
|
|
|
#114 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
ona - testy mieliśmy naskórne i tez nic nie wyszło. powtórnie na wiosnę
kjane - ja miałam własnie odciagac jak był mniejszy w wannie podczas kąpieli i jest ok. może jak radzi pediatra to jednak to robić? kupiłam sobie saperkę do odśnieżania przed samochodem jak wyjeżdżam np. z parkingu ![]() ![]()
|
|
|
|
#115 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
kolejna chętna ba słodkości się melduje ja już po 2 kawcha przyda sdię coś na osłode
przynajmniej dietetycznie tak on-line![]() kjane czemu nie możesz serniczka w ciąży?? |
|
|
|
#116 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Ona - z alergi można wyrośnąc, więc może próbuj z tym mlekiem, może na początek z jogurtem naturalnym? a co chleba to nie wiem, może białe jest za bardzo przetworzone? bo jeżeli je czarny chleb to na zboża same w sobie nie jest uczulony...
co do tej temperatury w mieszkaniu to dla mnie to niepojęte, ciężko wytrymac w takiej, my w te mrozy wielkie grzaliśmy tylko w jednym pomieszczeniu, teraz znowu grzejniki pozakręcane |
|
|
|
#117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
jak nas nie ma w domu to okna rozszczelnione i grzejniki zakrecone. mikro-wietrzenie. jak przychodzimy to nastawiam dwa grzejniki na II, tylko w łazience jest na full, ale tam i tak mały grzejnik
a ja sie pochwale - od kilku dni nie używamy butelki. mały pije mleko przez słomkę Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2010-01-29 o 11:51 |
|
|
|
#118 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
My robiliśmy testy ale jak starszy syn miał ok 5 lat.
Co do temperatury - w domu mamy przeważnie 20-21 stopni. W nocy 18-19. Nie wyobrażam sobie 28. Kiedyś zaciął nam się pilot czy jak tam się to zwie i było 24. Miałam dość po godzinie. Nie ma czym oddychac. Tragedia. Monia gratuluję. Widzę, że dobrze Wam idzie odzwyczajanie od typowo niemowlęcych akcesoriów ![]() Sernik uwielbiam. Kawy nie znoszę. Dlatego ja wpraszam się tylko na słodkości ![]() A dzisiaj na obiad wątróbka z cebulką. Głównie dla Tż-ta. Ja nie przepadam. Skubne ze dwa razy i wystarczy mi na następne pół roku.
__________________
wymiana |
|
|
|
#119 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
coś ciekawego dla dzieci http://ilikecooking.blox.pl/2010/01/...ienniczki.html
|
|
|
|
#120 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Ona - to moze powili wprowadzaj produkty po woli a testy dopiero po 3 latach. Nie wiem co ci doradzić
Sybillla - sernika nie mogę bo mam po nim zgagę, bardzo uważam na to co jem bo fatalnie sie czuje później Mam nadzieję że minie....Monia - właśnie nie wiem kogo słuchać, jedni mówią tak a drudzy inaczej - ale bede odciagac podczas kąpieli. Ciekawa jestem co Alusia jeszcze napisze. Parówki - fajny pomysł, ale Hubert je normalnie, a ja nie cierpię gotowanych bleee a w ciąży jakoś wogóle mięsa nie trawie... Ale dzis zjadłam trochę kurczaka z zupy - mniam mniam (ciekawe na jak długo). Edytowane przez Kjane Czas edycji: 2010-01-29 o 12:41 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.



). ale chmury ciemne, penwnie padac bedzie. artur pierwszy w żłobku, chociaż byliśmy pozniekj niż zwykle. żadne z rodziców nie dojechało. normalnie - ziezła aura. chyba jakas zima 10-lecia bo ja takie z dzieciństwa najwyżej co pamietam.






, a matka dalej pali karmiąc...




