Co kupujecie w Mazidłach? Cz.II

[Nati_kk]

Napisane przez Julianka_7oo7

Nati_kk trudno mi to opisać, ale mam wrażenie ze to po prostu za często.
Nic konkrenie złego sie nie dzieje, może potrzebuje w tym czasie lepszego nawilżenia.

RozumiemJuż się wystraszyłam, że coś naprawdę złego, bo sama go chcę sobie ukręcić

[szugarbejb]

Jestem po nocy z olejem z nasion jabłka i też w działaniu jest świetny Super nawilża i wygładza, twarz jest minimalnie rozjaśniona, nie zapchał mnie, pachnie świetnie : niech Wam będzie, że to słodki marcepan z dodatkiem jabłka (czuć lekko kwaśno, ale bardzo delikatnie). Sprawię chyba sobie butelkę przy następnym zamówieniu.

edit: ach, no i i hydrolat z róży damasceńskiej, pięknie pachnie

[goldika]

Ja jestem bardzo zadowolona z oleju tamanu. Jedyne co mi przeszkadza to zapach ale jestem w stanie to przebolec, niestety gdy nocuje u mnie Tż muszę sobie odpuścic tamanu... ale wtedy używam monoi i też jest dobrze (choc nie aż tak)

[patrycja350]

dziewczyny możecie mi poradzic bo kupiłam sobie
KERATYNE HYDROLIZOWANĄ ale jak wlaściwie jej uzywać??

[kasiaen1]

Napisane przez patrycja350

dziewczyny możecie mi poradzic bo kupiłam sobie
KERATYNE HYDROLIZOWANĄ ale jak wlaściwie jej uzywać??

ja dodaję po pare kropelek do szamponów, odżywek, masek, a do tego po myciu psikadło z 5% keratyny na wodę mineralną- to tak prymitywnie, a bardziej ambitne to "włosy w płynie" z keratyną, jedwabiem i innymi cudami, może dziewczyny pomogą, a na pewno była mowa o tym

[illegale]

Ja keratynę także dodaję do szamponów, masek, odżywek : )
I zrobiłam sobie z nią wcierkę i spray. Spray był taki: woda demineralizowana, keratyna (4%), trochę kwasu mlekowego, d-pantenolu.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Ja keratynę także dodaję do szamponów, masek, odżywek : )
I zrobiłam sobie z nią wcierkę i spray. Spray był taki: woda demineralizowana, keratyna (4%), trochę kwasu mlekowego, d-pantenolu.

[Astro]

Zrobiłam dzisiaj remanent produktów mazidłowych w tabelce łącznie z tym gdzie się znajdują czy lodówka czy karton w pawlaczu i z datą ważności. Wyszło mi 45 produktów mój mąż się załamał ale co tam. Czekam teraz na zamówione z mazideł Voluplus (będę testować pod oczy i na zapadnięte policzki oraz kompleks silikonowy jako bazę pod minerały, no i frakcję też zamówiłam Musiałam zamówić, bo siostra do mnie zadzwoniła, że skończył jej się tonik z kwasem glikolowym, który jej zrobiłam i zaczyna mieć gorszą skórę, więc nie mogłam odmówić
Czy ktoś już może się podzielić efektami Voluplus pod oczy i w jaki sposób był stosowany??

[Kathja]

Napisane przez Astro

Zrobiłam dzisiaj remanent produktów mazidłowych w tabelce łącznie z tym gdzie się znajdują czy lodówka czy karton w pawlaczu i z datą ważności. Wyszło mi 45 produktów mój mąż się załamał ale co tam. Czekam teraz na zamówione z mazideł Voluplus (będę testować pod oczy i na zapadnięte policzki oraz kompleks silikonowy jako bazę pod minerały, no i frakcję też zamówiłam Musiałam zamówić, bo siostra do mnie zadzwoniła, że skończył jej się tonik z kwasem glikolowym, który jej zrobiłam i zaczyna mieć gorszą skórę, więc nie mogłam odmówić
Czy ktoś już może się podzielić efektami Voluplus pod oczy i w jaki sposób był stosowany??

Też miałam ambitny plan zrobić listę, żeby ogarnąć w końcu co tak naprawdę mam ale na planach na razie się kończy :P

A mnie chyba ta frakcja zapycha, już dwa razy robiłam podejście do niej :/ I jakoś mi się nie chce znowu jej próbować.. i stoi.

[Astro]

Napisane przez Kathja

Też miałam ambitny plan zrobić listę, żeby ogarnąć w końcu co tak naprawdę mam ale na planach na razie się kończy :P

A mnie chyba ta frakcja zapycha, już dwa razy robiłam podejście do niej :/ I jakoś mi się nie chce znowu jej próbować.. i stoi.

Ja wolałam zrobić, gdyż niektóre daty kończą się np. w maju tego roku, a nie chcę nic zmarnować.

Dziewczyny zrobiłam ten krem http://mazidla.com/index.php?option=...d=174&Itemid=2 na podstawie biobazy i wyszła mi taka brzydka papka rozwarstwiona co zrobiłam nie tak wolę już gotową bazę kremową

[Kathja]

Napisane przez Astro

Ja wolałam zrobić, gdyż niektóre daty kończą się np. w maju tego roku, a nie chcę nic zmarnować.

Dziewczyny zrobiłam ten krem http://mazidla.com/index.php?option=...d=174&Itemid=2 na podstawie biobazy i wyszła mi taka brzydka papka rozwarstwiona co zrobiłam nie tak wolę już gotową bazę kremową

Przekonałaś mnie. Muszę się zebrać i to zrobić w końcu.

Nie strasz, ja chcę wziąć biobazę już rozpisałam sobie cudowną recepturę na kremik
Obie fazy miały taką samą temp? Tylko o tym chyba ktoś pisał na forum.

[Astro]

Napisane przez Kathja

Przekonałaś mnie. Muszę się zebrać i to zrobić w końcu.

Nie strasz, ja chcę wziąć biobazę już rozpisałam sobie cudowną recepturę na kremik
Obie fazy miały taką samą temp? Tylko o tym chyba ktoś pisał na forum.

Sądzę, że tak, bowiem były w tej samej łaźni parowej chociaż termometra nie miałam. Ja chyba jednak mam dwie lewe do kręcenia - do tej pory dodawałam cudowne składniki do gotowych kremów, teraz chyba zakupię gotową bazę z zsk. Za to świetnie wychodzą mi toniki bo tam nie ma co popsuć.

[Kathja]

Napisane przez Astro

Sądzę, że tak, bowiem były w tej samej łaźni parowej chociaż termometra nie miałam. Ja chyba jednak mam dwie lewe do kręcenia - do tej pory dodawałam cudowne składniki do gotowych kremów, teraz chyba zakupię gotową bazę z zsk. Za to świetnie wychodzą mi toniki bo tam nie ma co popsuć.

Może poczekamy aż w kwestii biobazy wypowie ktoś kto ma większe pojęcie co mogło pójść nie tak

Uwierz da się popsuć tonik 3 razy robiłam na podstawie mazidlanej receptury na tonik z salicylem za każdym razem kwas się wytrącił poddałam się

[Astro]

Napisane przez Kathja

Może poczekamy aż w kwestii biobazy wypowie ktoś kto ma większe pojęcie co mogło pójść nie tak

Uwierz da się popsuć tonik 3 razy robiłam na podstawie mazidlanej receptury na tonik z salicylem za każdym razem kwas się wytrącił poddałam się

To mnie pocieszyłaś Ja jednak chyba i tak zainwestuję w gotową bazę kremową, a moją biobazę oddam na wymiankę - jak mam tracić składniki które czasem tanie nie są to wolę nie ryzykować. Toniki mi się jakoś udają nawet te z kwasami - z glikolowym i l-mlekowym.

Nie wiem co nie tak zrobiłam z tą biobazą - nawet mikserek miałam, a i tak się nie udało.

[Kathja]

Napisane przez Astro

To mnie pocieszyłaś Ja jednak chyba i tak zainwestuję w gotową bazę kremową, a moją biobazę oddam na wymiankę - jak mam tracić składniki które czasem tanie nie są to wolę nie ryzykować. Toniki mi się jakoś udają nawet te z kwasami - z glikolowym i l-mlekowym.

Nie wiem co nie tak zrobiłam z tą biobazą - nawet mikserek miałam, a i tak się nie udało.

Ja i tak zamówię biobazę, będę robić szalone 10ml na początek Dam znać co mi wyjdzie, ale to za jakiś czas jak złoże w końcu zamówienie

Mi nie idzie tylko z tej jednej receptury, reszta którą do tej pory robiłam jest ok

[vesenka]

Ja się zakochałam w oleju śliwkowym
Kilka kropel oleju, kapka żelu hialuronowego i kropelka nmf, mieszam i zapach jakbym smarowała sobie paszczę marcepanem. A rano buzia śliczna, miękka, kolor jednolity

Z gotowych baz kremowych nie polecam tej z Ecospa. Nie dość,że niewiele da się do niej domieszać (ok.5% dodatkowych składników) to jeszcze krem upiornie się wałkuje na twarzy

Przy następnym zamówieniu kupię biobazę z mazideł i zobaczymy co wyjdzie

[Makobratek]

Dziewczyny proszę o porównanie zapachów hydrolatów :
* z róży damasceńskiej
* z róży stulistnej.

Chciałabym sobie kupić mój pierwszy w życiu hydrolat i padło właśnie na różany (cera mieszana, wrażliwa, naczynkowa). Tylko nie wiem który? Zależy mi na delikatnym i świeżym zapachu róży. A może jakiś inny może mi polecić?

[Kathja]

Przejrzyj ostatnich parę postów była mowa o damasceńskiej, ja osobiście nie zbliżę się już nigdy do niej i dziękuję Pani Lidii że pozytywnie rozpatruje prośby o próbki, bo cuchnie ta róża.. przeokropnie. Nie wiem co bym zrobiła z całą butelką tego smrodu. Ale co nos to opinia :P Jedna wyżej chyba była na plus.

Stulistną mam w zapasie ale jeszcze nie otwierałam, także się nie wypowiem.

[kasiaen1]

Róża stulistna.. przepraszam za drastyczny opis , ale dostałam po niej gul nawet w..nosie (na brzeżku).. makabra, podrażniona, boląca twarz, nigdy więcej. Dodam że z żadnym innym specyfikiem, czy to hydrolaty, czy szaleństwo w postaci czystego mlekowego na czoło nie miałam takich sensacji jak po róży właśnie. Zapach nie jest świeży, jest ciężki i a'la babcine komódki i perfumy.

Jak chcesz to daj znać na pw, mam do oddania tą stulistną, z 80 ml- albo ktokolwiek inny jeśli chce

[Makobratek]

Napisane przez alunialunia

hydrolat z róży damasceńskiej- po raz pierwszy i cóż zapach jak dla mnie trochę za mocny,duszący,przypomina mi nieco zgniliznę,albo sfermentowany kompot

Napisane przez Kathja

Przejrzyj ostatnich parę postów była mowa o damasceńskiej, ja osobiście nie zbliżę się już nigdy do niej i dziękuję Pani Lidii że pozytywnie rozpatruje prośby o próbki, bo cuchnie ta róża.. przeokropnie. Nie wiem co bym zrobiła z całą butelką tego smrodu.

Napisane przez kasiaen1

Róża stulistna.. przepraszam za drastyczny opis , ale dostałam po niej gul nawet w..nosie (na brzeżku).. makabra, podrażniona, boląca twarz, nigdy więcej. Dodam że z żadnym innym specyfikiem, czy to hydrolaty, czy szaleństwo w postaci czystego mlekowego na czoło nie miałam takich sensacji jak po róży właśnie. Zapach nie jest świeży, jest ciężki i a'la babcine komódki i perfumy

Dziękuję ślicznie za wszystkie opinie Daruję sobie zakup tych różanych przyduszaczy. Bo szukam różyczki, ale zwiewnej i delikatnej. Ale to nic może inny hydrolat przypadnie mi do gustu

[Kathja]

Ja od siebie zapachowo polecam oczar i bławatek - ten drugi ma baaardzo delikatny ale przyjemny zapach, absolutnie nie damasceńska, rumianek rzymski - równie straszny, geranium i mięta jak dla mnie, nie specjalnie, zbyt intensywne, ale da się przeżyć, aloes jest w porządku.
Tak widzi to mój nos, a pozostałych jeszcze nie próbowałam

Napisane przez Makobratek

Dziękuję ślicznie za wszystkie opinie Daruję sobie zakup tych różanych przyduszaczy. Bo szukam różyczki, ale zwiewnej i delikatnej. Ale to nic może inny hydrolat przypadnie mi do gustu

[eiko]

Ja niedawno zamówiłam swoje pierwsze hydrolaty i były to: róża stulistna i damasceńska oraz oczar.
Dla mnie róża stulistna pachnie taką chemiczną różą, ciężką i nieprzyjemną... A spodziewałam się zapachu takiej świeżej, jak zerwanej z krzaka Zrobiłam na jej bardzie serum z ceramidami i wyszedł mi śmierdziuszek ;P (dla was ceramidy też mają zapach czegoś spalonego?)
Damasceńska znowu pachnie mi miodem... I też jest to ciężki zapach...
Oczar za to jest bardzo przyjemny Pachnie jak świeże, delikatne kwiatki, bardzo fajnie

[Ghost19]

Napisane przez Astro

Ja wolałam zrobić, gdyż niektóre daty kończą się np. w maju tego roku, a nie chcę nic zmarnować.

Dziewczyny zrobiłam ten krem http://mazidla.com/index.php?option=...d=174&Itemid=2 na podstawie biobazy i wyszła mi taka brzydka papka rozwarstwiona co zrobiłam nie tak wolę już gotową bazę kremową

Mi się rozwarstwił balsam zrobiony na biobazie w wypadku A. Gdy fazy nie miały tej samej temp.
B. Gdy dałam za mało biobazy. Ona ma to do siebie, że trzeba dokładnie dawać tyle ile w przepisie. Jakieś zmiany na własne ryzyko
Jest jeszcze taki patent, ale ostrzegam, że próbowałam tylko na zimno przy produkcji kremu na szybko: Do małej zlewki wlewam hydrolat i dodaję do niego różne dobre rzeczy np zel HA, algi itp do tego wlewam olej, a na koniec dorzucam trochę frakcji i mieszam. Wychodzi piękny jednolity budyń. Można spróbować dodać do fazy olejowej z biobazą frakcji zamiast części oleju
Sądzę, że wtedy fazy ładniej się połączą

[Astro]

Napisane przez Ghost19

Mi się rozwarstwił balsam zrobiony na biobazie w wypadku A. Gdy fazy nie miały tej samej temp.
B. Gdy dałam za mało biobazy. Ona ma to do siebie, że trzeba dokładnie dawać tyle ile w przepisie. Jakieś zmiany na własne ryzyko
Jest jeszcze taki patent, ale ostrzegam, że próbowałam tylko na zimno przy produkcji kremu na szybko: Do małej zlewki wlewam hydrolat i dodaję do niego różne dobre rzeczy np zel HA, algi itp do tego wlewam olej, a na koniec dorzucam trochę frakcji i mieszam. Wychodzi piękny jednolity budyń. Można spróbować dodać do fazy olejowej z biobazą frakcji zamiast części oleju
Sądzę, że wtedy fazy ładniej się połączą

Dziękuję bardzo za odpowiedź ale pojawiło się pytanie - czy mając obydwie fazy w tej samej łaźni parowej mogą mieć one różne temperatury pewnie tak bowiem mają różną gęstość, więc się pewnie inaczej podgrzewają. Biobazy dałam zgodnie z przepisem o ile oczywiście można ją dokładnie odmierzyć

[honey1012]

Doszło dziś moje zamówienie z mazideł troche jestem rozczarowana brakiem próbek o które prosiłam a zamówienie było powyzej 100 zł.Rozczarowalo mnie tez opakowanie frakcji sojowej 100g takie jak dla malej ilosci tylko dlugie i niewiem jak bede wybrzebywac to co bedzie na dnie :/

jESTEM BARDZO CIEKAWA BALSAMU COPAIBA I ECLIPTA

Czy moge eclipta uzywac z woda destylowana i np.kilkoma kroplami kreatyny?

[Tweet]

Napisane przez honey1012

Doszło dziś moje zamówienie z mazideł troche jestem rozczarowana brakiem próbek o które prosiłam a zamówienie było powyzej 100 zł.Rozczarowalo mnie tez opakowanie frakcji sojowej 100g takie jak dla malej ilosci tylko dlugie i niewiem jak bede wybrzebywac to co bedzie na dnie :/

jESTEM BARDZO CIEKAWA BALSAMU COPAIBA I ECLIPTA

Czy moge eclipta uzywac z woda destylowana i np.kilkoma kroplami kreatyny?

to dziwne, ja ostatnio dostałam wszystkie 3 o które prosiłam

[honey1012]

Napisane przez Tweet

to dziwne, ja ostatnio dostałam wszystkie 3 o które prosiłam

Tez bylam zaskoczona nie miło niestety.

Dziewczyny jestem jeszcze bardzo zielona w mazidelkach dlatego czy dodanie telocapilu do balsamu np. BD to zły pomysl?

Czy moge ulepszyc gotowy krem np.humektan ?

[Astro]

Napisane przez honey1012

Tez bylam zaskoczona nie miło niestety.

Dziewczyny jestem jeszcze bardzo zielona w mazidelkach dlatego czy dodanie telocapilu do balsamu np. BD to zły pomysl?

Czy moge ulepszyc gotowy krem np.humektan ?

Dobry pomysł - ja dodaję telocapil do balsamu do ciała. Smarowanie ciała humektanem to by trochę drogo wychodziło... bo on ostatnio ponad 17 zł kosztuje, ale jak chcesz to przeciwskazań chyba nie ma.

Ja w mazidłach dostałam próbkę tego co chciałam + jedną inną Za to na zrób sobie krem nie dostałam nawet darmowej glinki (dodawanej do zamówień za ponad 50 zł) no trudno.

[honey1012]

Napisane przez Astro

Dobry pomysł - ja dodaję telocapil do balsamu do ciała. Smarowanie ciała humektanem to by trochę drogo wychodziło... bo on ostatnio ponad 17 zł kosztuje, ale jak chcesz to przeciwskazań chyba nie ma.

Ja w mazidłach dostałam próbkę tego co chciałam + jedną inną Za to na zrób sobie krem nie dostałam nawet darmowej glinki (dodawanej do zamówień za ponad 50 zł) no trudno.

Czyli moge dodac do opakowania BD telocapilu ? czy za kazfdym razem porcje ? Jakie efekty u Ciebie daje?

Mialam na mysli czy moge ulepszyc krem do twarzy np.humektan po czaje sie na jego kupno np.dodac kilka kropel olejku eterycznego ?

[Astro]

Napisane przez honey1012

Czyli moge dodac do opakowania BD telocapilu ? czy za kazfdym razem porcje ? Jakie efekty u Ciebie daje?

Mialam na mysli czy moge ulepszyc krem do twarzy np.humektan po czaje sie na jego kupno np.dodac kilka kropel olejku eterycznego ?

Telecapil stosuję na nogi - efekty są zadowalające - włoski po depilacji depilatorem odrastają wolniej i są słabsze. Jeśli masz gotowy kosmetyk, który na pewno zawiera konserwant to możesz dać do całej porcji w proporcjach podanych na stronie najlepiej (tam chyba było 2% o ile dobrze pamiętam). Olejki też chyba możesz dodać o ile Ci się to nie rozwarstwi nie jestem ekspertem w sprawach mieszania poczekaj jeszcze może na inne opinie.

[Galadriella]

Napisane przez honey1012

Mialam na mysli czy moge ulepszyc krem do twarzy np.humektan po czaje sie na jego kupno np.dodac kilka kropel olejku eterycznego ?

Dodanie olejku eterycznego ulepszy go niemal tylko zapachowo...
Jeszcze zależy jakiego olejku, ale one w większości nie mają specjalnych właściwości pielęgnacyjnych. Dodatkowo trzeba sprawdzić, czy nadaje się do stosowania na skórę, istnieją eteryczne tylko np. do kominków zapachowych.