Dziurkacze (dalprint) - akcja 2010 (+ magic, taśmy dwustronne)

[Iga47]

Wpłata poszła. Dołączyłam się do paliwa.

[Joasiunia:)]

Czyli już zamówiłaś???

[carrot]

Joasiu, chciałabym Ale dobra wiadomość, to taka że jeszcze tylko 3 przelewy, na które czekamy i wpłaty gotówkowe od dziewczyn z krakowskich warsztatów (te powinnam dostać najdalej w środę).
Iga, strasznie dziękuję ale wiesz, że nie musiałaś Łobuzie Dobry duszek coś wymyśli dla Ciebie....

[kaczucha 47]

Pieniądze wpłaciłam na poczcie dzisiaj ok.godz.11 rano.

[mikilukasza]

Carrot Droga! Czy mogę wysłać jeszcze ekspresowe zamówienie? Mam konta w M-banku i Alior banku. Najszybciej pójdzie z
Aliora. Gdybym zrobiła przelew jeszcze dziś -jutro na pewno by dotarł. A wiem, że czekasz na niektóre nawet do środy...
-Proszę Kochana... -Mogę?

[Jaga Baba]

Sprawdziłam mój bank..dziś rano już pieniążki zeszły z mojego konta,mam nadzieje ze Twój bank szybko się nimi zajmie ) ( dobrze przeliczy euro rzecz jasna

[carrot]

Miki, PW poszło, dawaj speeda

Dziewczyny, drobny szczegół, o którym muszę napisać żebyście potem się nie denerwowały, że mnie nie ma a paczek jak nie było tak również nie ma. W przyszłym tygodniu będę musiała wyjechać do ciężarnej siostry na kilka dni. Mam nadzieję, że to bardzo nie przedłuży oczekiwania na Wasze zamówienia. Mam też nadzieję, że nie będziecie miały mi tego za złe, bo w głębi duszy wydaje mi się, że postąpiłybyście podobnie... Przepraszam Was. Po prostu ona tam nie ma swojej rodziny w pobliżu a potrzebuje wsparcia psychicznego.

BTW, jaki gifcik by Was ucieszył do paczuszki? Wiele osób słyszałam, że wymienia się skrapkami - byłyby jakieś chętne? Chciałabym Wam jakieś drobiażdzki podarować ale muszę też brać pod uwagę możliwości swojego budżetu. Więc tak w ramach rozsądku, czekam na propozycje Nie wstydzić się, wszystko przeanalizuję i przetrawię a co z tego wyjdzie, to już się zobaczy

[mikilukasza]

Zamówienie poszło na Pw...
Dziękuję Kochanieńka:r oza:!!!

[margo80]

Napisane przez carrot

Miki, PW poszło, dawaj speeda

Dziewczyny, drobny szczegół, o którym muszę napisać żebyście potem się nie denerwowały, że mnie nie ma a paczek jak nie było tak również nie ma. W przyszłym tygodniu będę musiała wyjechać do ciężarnej siostry na kilka dni. Mam nadzieję, że to bardzo nie przedłuży oczekiwania na Wasze zamówienia. Mam też nadzieję, że nie będziecie miały mi tego za złe, bo w głębi duszy wydaje mi się, że postąpiłybyście podobnie... Przepraszam Was. Po prostu ona tam nie ma swojej rodziny w pobliżu a potrzebuje wsparcia psychicznego.

BTW, jaki gifcik by Was ucieszył do paczuszki? Wiele osób słyszałam, że wymienia się skrapkami - byłyby jakieś chętne? Chciałabym Wam jakieś drobiażdzki podarować ale muszę też brać pod uwagę możliwości swojego budżetu. Więc tak w ramach rozsądku, czekam na propozycje Nie wstydzić się, wszystko przeanalizuję i przetrawię a co z tego wyjdzie, to już się zobaczy

z racji tego, że sama jestem ciężarowką, rozumiem Cię doskonale i cierpliwie poczekam (o ile można cierpliwie czekać na nowe zabaweczki ).
myślę, też, że ogarniasz całą akcję, więc gifciki nie są konieczne. aczkolwiek każda niespodzianka jest miła

[carrot]

Margo, dziękuję! A który miesiąc u Ciebie?

Aktualizuję przelewy

[margo80]

Napisane przez carrot

Margo, dziękuję! A który miesiąc u Ciebie?

Aktualizuję przelewy

liczę na tygodnie, nie miesiące 22 tc aktualnie, termin na połowę czerwca.

[mysiak]

Rozumiem Twoją decyzję, co nie zmienia faktu, że obydwoje z TŻ-em czekamy na zabaweczki

Ja też lubię niespodzianki, więc nawet najmniejsza nieplanowana rzecz będzie tu pewną wartością dodaną

[Joasiunia:)]

carrot jakie prezenciki? Nie przesadzaj Organizujesz nam tu akcję porządną, musisz to wszystko ogarnąć! A poza tym Popakować poadresować powysyłać... Przestań! To do Ciebie powinny lecieć prezenciki od nas a nie odwrotnie

[india83]

Napisane przez Joasiunia:)

carrot jakie prezenciki? Nie przesadzaj Organizujesz nam tu akcję porządną, musisz to wszystko ogarnąć! A poza tym Popakować poadresować powysyłać... Przestań! To do Ciebie powinny lecieć prezenciki od nas a nie odwrotnie

zgadzam się

[Joasiunia:)]

:d

[Pagata]

Asia dobrze prawi dać jej wódki

[Arletasa]

Napisane przez Joasiunia:)

carrot jakie prezenciki? Nie przesadzaj Organizujesz nam tu akcję porządną, musisz to wszystko ogarnąć! A poza tym Popakować poadresować powysyłać... Przestań! To do Ciebie powinny lecieć prezenciki od nas a nie odwrotnie

To może na flaszeczkę się złożymy dla carrot ?

[joanna_k]

ech przegapiłam akcję.Swoją drogą Dalprint mógłby wprowadzić nowe wzory dziurkaczy,np. brzegowe ala Martha Stewart

[babagaga]

Napewno każda z nas niecierpiliwie czeka na swoje nowe zabaweczki, chciałoby sie je już mieć i dziurkować, ciąć i wycinać , tworzyć nowe dzieła i chwalic się
Szczególnie jak ktoś jest początkującą kartkomaniaczką tak jak ja i ma jeszcze bardzo niewiele sprzętu

Ale przecież poczekamy ile bedzie trzeba!!! nie stresuj się

Napisane przez Arletasa

To może na flaszeczkę się złożymy dla carrot ?

To dla kogo w końcu ta flaszka ma być , dla Joasiuni czy dla Carrot?

[anja1]

Nic dodać, nic ująć - chyba dla obu, samemu smutno pić

[carrot]

Rozbroiłyście mnie!! Ale się serdecznie uśmiałam
Piszę nie ze swojego kompa więc nie mam dostępu do mojej rozpiski żeby poaktualniać ale dzisiaj dostałam całą gotówkę i na konto wpłynęły oczekiwane pieniążki. Mam tylko problem z jednym przelewem, ale to już muszę na PW załatwić... Jak tylko wyjaśnię tę sprawę, to wysyłamy zamówienie!!!

[Joasiunia:)]

Napisane przez Pagata

Asia dobrze prawi dać jej wódki

Czekam W końcu od niedzieli zalewam zarazki...

[JaneB]

Poczekam ile będzie trzeba a prezenty niepotrzebne - dla mnie prezentem jest już cena dziurkacza. Trochę mi głupio, bo myślałam, że doliczyłaś sobie 2 złocisze za paliwko do całej kwoty.

[kaczucha 47]

Napisane przez Joasiunia:)

carrot jakie prezenciki? Nie przesadzaj Organizujesz nam tu akcję porządną, musisz to wszystko ogarnąć! A poza tym Popakować poadresować powysyłać... Przestań! To do Ciebie powinny lecieć prezenciki od nas a nie odwrotnie

Święta prawda!

[moni_ka.g]

Napisane przez carrot

Miki, PW poszło, dawaj speeda

Dziewczyny, drobny szczegół, o którym muszę napisać żebyście potem się nie denerwowały, że mnie nie ma a paczek jak nie było tak również nie ma. W przyszłym tygodniu będę musiała wyjechać do ciężarnej siostry na kilka dni. Mam nadzieję, że to bardzo nie przedłuży oczekiwania na Wasze zamówienia. Mam też nadzieję, że nie będziecie miały mi tego za złe, bo w głębi duszy wydaje mi się, że postąpiłybyście podobnie... Przepraszam Was. Po prostu ona tam nie ma swojej rodziny w pobliżu a potrzebuje wsparcia psychicznego.

BTW, jaki gifcik by Was ucieszył do paczuszki? Wiele osób słyszałam, że wymienia się skrapkami - byłyby jakieś chętne? Chciałabym Wam jakieś drobiażdzki podarować ale muszę też brać pod uwagę możliwości swojego budżetu. Więc tak w ramach rozsądku, czekam na propozycje Nie wstydzić się, wszystko przeanalizuję i przetrawię a co z tego wyjdzie, to już się zobaczy

Ja poczekam ile trzeba. Nie to, że nie ciągnie mnie do tych dziurkaczy, bo nie mogę się doczekać. Ale wiadomo - siostra to siostra i jak ktoś na Twoim miejscu wybrałby dotrzymanie terminów wysyłek dziurkaczy zamiast pomocy siostrze to nie miałabym o nim dobrego zdania ;> Więc wniosek 1 -> poczekamy ile będzie trzeba

[carrot]

Wreszcie mam chwilę na zdanie sprawozdania....

Są dwie wiadomości: dobra i zła.
Dobra: Wszystkie płatności dotarły!
Zła: dziewczyna obsługująca nasze zamówienie jest na urlopie. Jak się dowiedziałam kto ją zastępuje, to o mało się nie popłakałam... Tak czy inaczej dowiedziałam się, że jeśli dzisiaj złożyłybyśmy to zamówienie, to i tak najmniejszej szansy nie byłoby na odebranie towaru w piątek. Chyba, że jakimś cudem by się udało ale dopiero przed zamknięciem ale i tak nie udałoby się przed weekendem Wam powysyłać gotowych paczek. Przykro mi strasznie, bo łudziłam się, że jednak przed wyjazdem zamknę przesyłki. Szkoda
Jeśli nic się nie zmieni, to jechać mamy w sobotę a powrót planowany jest na czwartek ale pierworodny sis ma zapalenie oskrzeli, więc już nic nie jest pewne.

A tak w ogóle, to nie wiem co się dzisiaj dzieje. Ciśnienie czy co? Ja poprostu padam jak kwiatek bez wody. Głowa mi dzisiaj pęka i nie mam siły na nic. Wy też tak macie?

[Joasiunia:)]

Nio szkoda... Ale co zrobić-nie Twoja wina Więc się nie martw. Poczekamy ile będzie trzeba! A Ty łyknij jakieś witaminki na wzmocnienie A ja ostatnio straszny leń jestem

[marika05]

pewnie że szkoda ale będziemy czekać cierpliwiemnie też coś dziś dolega ale to chyba jakieś przeziębienie mnie łapie.....trzeba łyknąć co nie co to może będzie lepiej

a Ty może po prostu zmęczona jesteś...może przydałoby sie poleniuchować troszkę

[mikilukasza]

Zdałaś szczegółową relację.!
Wszystko wiemy co? i jak?-Zatem będziemy czekać!
Nie martw się Kochaneńka!
Damy radę bez zamówienia. Kilka dni w te, czy we w te...
I tak uczyniłaś kawał świetnej roboty i jaki wieeelki dobry uczynek !

A co do pogody... To święta racja. Coś było dziś nie tak!
Pozdrawiam serdecznie i życzę owocnych rozwiązań niepozałatwianych spraw!
Wszystkiego dobrego!!!

......................... ......................... ......................... ..............

Moje skromności: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=385125

[carrot]

Ale mam szczęście, że na Was trafiłam. Dzięki za słowa otuchy!!!

Moi chłopcy padli spać i mam troszkę ciszy i spokoju. Głowa mi się uspokoiła troszkę jak zjadłam, pewnie przydałoby się odpocząć i też spać z nimi ale mam tyle do zrobienia (zaległe kartkowe roboty, stos prasowania, itd.), że muszę się wreszcie wziąć w garść.

Marika, nie daj się. Łykaj coś, wygrzej się najlepiej.
Joasiu, leń w nadmiarze też niedobry Ilekroć patrzę na ten Twój avatar, to pragnienie obejrzenia drugiej części zmierzchu się we mnie odzywa. Swoją drogą Robert rozkochał chyba więcej kobiet w sobie niż Leo po Titanicu Coś w sobie ma ten chłoptaś...
Monia, no właśnie mąż mnie linczuje, że wprowadzam wszystkich w błąd. To ok, prostuję - "siostra", to siostra ale cioteczna. Tyle, że co z tego jak chwilami czuję, że bardziej mi bliska niż rodzony brat? W dodatku przez to, że ona ojca praktycznie nie miała a matka jakoś nie interesowała się własnymi dziećmi, to moja mama traktowałą ją jak swoją. No i tak już zostało, sis. Najzwyklej mówiąc
Jane!! Ty się nie czuj głupio, absolutnie. Za Waszym pozwoleństwem podoliczałam te 2 zł (będę mogła poszaleć z ilością taśmy do obklejenia paczek ), więc dziękuję i się nie martwić proszę, wszystko jest ok. Iga po prostu zaszalała, za co oczywiście bardzo dziękuję, bo nawet nie chodzi o to ile, itd. ale sam gest. Mówiąc po mojemu - rozczula mocno. "Miętka" jestem, noo.... :")

Wyciągam sprzęcior. Dobrej nocki!