Kolczyki u małej dziewczynki - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-21, 08:58   #91
morelka78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 129
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez miss venflon Pokaż wiadomość
mnie zastanawia jedno-jak te super kochające swe największe skarby matki ,chcące dla nich samego dobra bez mrugnięcia okiem są w stanie ponieść ryzyko chociażby zarażenia...o ryzyku połknięcia juz nie wspominam...
nie wiem czy to bezrefleksyjność-bo ja odbieram to jako głupotę
i bez mrugnięcia okiem, świadomie zadają własnym dzieciom ból, ja na każde szczepienie czy pobranie krwi idę z duszą na ramieniu, no do jasnej anielki, to po prostu ukłucie, boli i tyle
morelka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 10:12   #92
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez morelka78 Pokaż wiadomość
i bez mrugnięcia okiem, świadomie zadają własnym dzieciom ból, ja na każde szczepienie czy pobranie krwi idę z duszą na ramieniu, no do jasnej anielki, to po prostu ukłucie, boli i tyle
tylko wiesz- szczepienie powiedzmy, ze jest obowiązkowe (choć nie wszyscy rodzice się tego trzymają- moi nie szczepili nas i widać wszyscy żyjemy cali i zdrowi), pobranie krwi czy inne badania nawet mało ale jednak inwazyjne- to zło konieczne, robisz, bo musisz. Najczęściej z powodu podejrzeń o jakąś chorobę, lub profilaktycznie- aby choroby nie było.
A przekłucie ciała to takie widzi-mi-się, ani to konieczność, ani profilaktyka, służy tylko i wyłącznie celom "estetycznym" - i to też piszę w cudzysłowie, ponieważ osobiście uważam kolczyki u małego dziecka za szpecące.
Maleństwa są same z siebie piękne, po co im implantować kawałki metalu w ciało?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 10:51   #93
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez kajasiak Pokaż wiadomość
Mój wtedy 6 letni syn, zamarzył o tatuażu - ja wyrodna matka w pierwszej chwili wywalilam oczy, a potem zgodziłam się pod warunkiem, że będzie to adres zamieszkania i numer telefonu do mnie
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 11:09   #94
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Moja córka skończyła 10 lat i od miesiąca ma kolczyki.
Była to jej decyzja i wdg. mnie jest dość mądrą i rezolutną dziewczynka abym pozwoliła jej o tym zadecydować .

Wcześniej też pytała ,prosiła ale ja odpowiadalam ,że jak przyjdzie czas to pójdziemy ,nie było ryku,płaczu i scen ,że jej nie pozwalam,przyjmowała to ze zrozumieniem a chyba przede wszystkim akceptacją.

Mamy umowę ,że do szkoły nosi małe kolczyki wkręcane a weekendy może zmienić na "wiszące' ale też małe ,żadne wielkie kółka.

Co do przekłuwania pepka czy języka to młoda nie chce ale co bedzie za 3-5 lat ?nie wiem i uzależniam wszytsko od jej zachowania,mądrości ,nauki i tego czy potrafi myśleć.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 18:15   #95
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
tylko wiesz- szczepienie powiedzmy, ze jest obowiązkowe (choć nie wszyscy rodzice się tego trzymają- moi nie szczepili nas i widać wszyscy żyjemy cali i zdrowi), pobranie krwi czy inne badania nawet mało ale jednak inwazyjne- to zło konieczne, robisz, bo musisz. Najczęściej z powodu podejrzeń o jakąś chorobę, lub profilaktycznie- aby choroby nie było.
A przekłucie ciała to takie widzi-mi-się, ani to konieczność, ani profilaktyka, służy tylko i wyłącznie celom "estetycznym" - i to też piszę w cudzysłowie, ponieważ osobiście uważam kolczyki u małego dziecka za szpecące.
Maleństwa są same z siebie piękne, po co im implantować kawałki metalu w ciało?
Nieszczepiona jednostka nie ucierpi tylko dzięki temu, że szczepiona jest cała reszta (szczepienia nie są dla jednostek tylko dla eliminacji chorób w populacji).
Rodzice mojego nieszczepionego kuzyna alergika (na składniki szczepionek też), drżeli ze strachu, na co lekarz uspokoił ich, że dzięki temu, że inne dzieci się szczepią od lat, jest nikłe prawdopodobieństwo, że zachoruje na którąś chorobę zakaźną.
Wydaje mi się, że Morelka nie broni przekłuwania, tylko właśnie, też nie rozumiem skąd te mamy mają pewność, że to nie boli. A jak boli to na chwilę bo trochę zapłacze). No ok, tylko po co ma boleć w ogóle? ... no nie pojmę.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2010-09-21 o 18:23
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 21:46   #96
ScarlettOh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 119
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez miss venflon Pokaż wiadomość
mnie zastanawia jedno-jak te super kochające swe największe skarby matki ,chcące dla nich samego dobra bez mrugnięcia okiem są w stanie ponieść ryzyko chociażby zarażenia...o ryzyku połknięcia juz nie wspominam...
nie wiem czy to bezrefleksyjność-bo ja odbieram to jako głupotę
No to od dziś przestańcie wychodzić ze swoimi dziećmi na dwór (kiedy np. jest chłód, bo jakto? narazicie je na przeziębienie?), do piaskownicy (bo tam same zarazki, psy i koty sikają, a kto wie, co jeszcze robią... :P), do przedszkola zaprowadzać (bo nie wiadomo, co inne dzieci przywloką) i tak dalej i tak dalej... Nie dajmy się zwariować.

Ja mojej mamy głupią czy spełniającą własne zachcianki za pomocą dziecka nazywać nie pozwolę. Właśnie tak to z Wizażankami jest - nie znają człowieka, ale po jednym poście mają wyrobioną opinię. Ehh... Kobiety, kobiety...

No ale ja wiem... zarazki, zarazki i jeszcze raz zarazki... Czają się wszędzie! Pozdrawiam!
ScarlettOh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 22:27   #97
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez ScarlettOh Pokaż wiadomość
No to od dziś przestańcie wychodzić ze swoimi dziećmi na dwór (kiedy np. jest chłód, bo jakto? narazicie je na przeziębienie?), do piaskownicy (bo tam same zarazki, psy i koty sikają, a kto wie, co jeszcze robią... :P), do przedszkola zaprowadzać (bo nie wiadomo, co inne dzieci przywloką) i tak dalej i tak dalej... Nie dajmy się zwariować.


No ale ja wiem... zarazki, zarazki i jeszcze raz zarazki... Czają się wszędzie! Pozdrawiam!
Wiesz, ja tam bym chciała (pomijając wszystko inne) usłyszeć w końcu (zamiast dziwnych porównań różnych zagrożeń) odpowiedź na proste pytanie PO CO. Żeby zostało to w temacie kolczyków, żeby ktoś mi wytłumaczył. Wymienił jedną korzyść (bo to, że lepiej wcześniej niż później też nie zostało poparte niczym sensownym). W tym wątku odpowiedź też nie padła.

Bo chyba po co chodzi się do przedszkola czy na spacer tłumaczyć nie trzeba.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2010-09-21 o 22:50
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 22:46   #98
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Wiesz, ja tam bym chciała (pomijając wszystko inne) usłyszeć w końcu od kogoś po co (niemowlakowi kolczyki), żeby ktoś mi wytłumaczył. Wymienił jedną korzyść (oprócz tej, że lepiej wcześniej niż później, chyba, że poprze to jakimś argumentem ale w to wątpię). W tym wątku odpowiedź też nie padła.

Bo chyba sensu chodzenia do przedszkola czy na spacer tłumaczyć nie trzeba.

Sensownych argumentów nie ma i tyle.

Bedąc z córką na przebiciu uszu ,inna klientka zaczęła temat przekłuwania pępków itp i razem z kosmetyczką stwierdziły ,że to głupota i okropna sprawa ,już nie chciałam się odzywać ,że co im za różnica czy to ucho czy pępek ?jedno i drugie to ciało .
Ale ugryzłam się w język co by kosmetyczka żle nie potraktowała córki
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-21, 22:59   #99
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Sensownych argumentów nie ma i tyle.

Bedąc z córką na przebiciu uszu ,inna klientka zaczęła temat przekłuwania pępków itp i razem z kosmetyczką stwierdziły ,że to głupota i okropna sprawa ,już nie chciałam się odzywać ,że co im za różnica czy to ucho czy pępek ?jedno i drugie to ciało .
Ale ugryzłam się w język co by kosmetyczka żle nie potraktowała córki
Wiesz, różnice są ogromne, bo obyczajowe
"Kolczyki w uszkach powinna mieć każda dziewczynka, a kolczyki w pępku to noszą tylko ..."

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2010-09-21 o 23:01
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-22, 06:59   #100
morelka78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 129
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
tylko wiesz- szczepienie powiedzmy, ze jest obowiązkowe (choć nie wszyscy rodzice się tego trzymają- moi nie szczepili nas i widać wszyscy żyjemy cali i zdrowi), pobranie krwi czy inne badania nawet mało ale jednak inwazyjne- to zło konieczne, robisz, bo musisz. Najczęściej z powodu podejrzeń o jakąś chorobę, lub profilaktycznie- aby choroby nie było.
A przekłucie ciała to takie widzi-mi-się, ani to konieczność, ani profilaktyka, służy tylko i wyłącznie celom "estetycznym" - i to też piszę w cudzysłowie, ponieważ osobiście uważam kolczyki u małego dziecka za szpecące.
Maleństwa są same z siebie piękne, po co im implantować kawałki metalu w ciało?
o to samo mi chodziło
morelka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-22, 10:27   #101
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez ScarlettOh Pokaż wiadomość
Ja mojej mamy głupią czy spełniającą własne zachcianki za pomocą dziecka nazywać nie pozwolę. Właśnie tak to z Wizażankami jest - nie znają człowieka, ale po jednym poście mają wyrobioną opinię. Ehh... Kobiety, kobiety...
A czym innym są kolczyki u niemowlaka? Koniecznoscią? Bo to jest zachcianka matki, nic więcej. W dodatku niezbyt gustownie to wygląda, kolczyki to ozdoba kobieca, ewentualnie przejdą u nieco starszej dziewczynki, ale u łysawego niemowlaka? Albo dwuletniego dziecka? Jak kwiatek do kożucha to wygląda.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-23, 13:29   #102
linka711
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 143
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Zdania na ten temat beda zawsze podzielone i jedna strona drugiej nie przekona. Jak ktos chce szpecic niemowle, narazac na udlawienie, bol, ropienie niech naraza a jesli ktos woli byc mama z rozumem niech bedzie. Proponuje zakonczyc ten temat bo i tak jedna strona drugiej nie zrozumie.
Przynajmniej teraz juz wiem dlaczego przeprowadzony niedawno test na rodzica wypadl tak slabo... coz niektore rodzicielki traktuja swoje dzieci jak lalki co oznacza ze nie dorosly psychicznie do roli matki;/ smutne to jak Polska cala ale co zrobic... Pozdrawiam!
linka711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-25, 12:22   #103
Mariquita.
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: wafka
Wiadomości: 265
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

wczoraj na placu zabaw byla nie spelna roczna dziewuszka z kolcami w uszkach
o ile to mialo ja upiekszyc zdaniem mamy o tyle wygladalo to jak dla mnie jakos dziwnie bo dziecko ledwo kilka wlosow na glowie mialo a kolczyki w uszach
ani ten szkrab chcialby byc sliczniejszy ani patrzy w lustro....
Mariquita. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-27, 15:51   #104
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Dla mnie jest jeden argument PO CO - Po to, żeby dziecko się potem nie stresowało, nie miało traumy, po to, że póki małe, to nie jest tak do końca świadome (tego bólu czyli ukłucia, tego "niewiadomego" itp)

I nie mówcie mi, że dziewczynka powiedzmy 6-7letnia skoro już sama chce mieć kolczyki to znaczy, że się nie stresuje (bo padła na wątku ja taka odpowiedź).
Ja miałam przebijane uszy w wieku 11 lat. Chciałam dużo wcześniej. Ale się bałam, a mama mnie nie namawiała, bo też się bała bo sama nie ma przebitych uszu
Ile ja się najadłam stresu ten "ból", czyli to ukłucie to było nic w porównaniu z tym ogromnym stresem!
A stres naprawdę potrafi zablokować. Bo już jako dorosła chciałam mieć a to kolczyk w brwi, a to w pępku - ale stres porządnie mnie zablokował i nic prócz uszu przebitego nie mam

Moja mama do tej pory nie ma przebitych uszu właśnie dlatego, że się boi (dlatego czekam aż wróci z wczasów i wyciągam Ją do kosmetyczki - już ma to zapowiedziane ).

Dlatego też mojej córce mam zamiar przebić uszy póki nie będzie świadoma "bólu" a przede wszystkim stresu
I nie uważam, abym szpeciła tym dziecko, jednym podobają się dzieciątka z uroczymi malutkimi kolczykami (tak nawiasem mówiąc uważam, że wkrętki powinny być tylko na chwilę póki się uszka nie wygoją a potem najlepiej zmienić na malutkie z angielskim zapięciem), a drugim się nie podobają - wygląd rzecz gustu.

I proszę nie porównujcie kolczyków w uszkach dziewczynki do tatuażu Pomijając fakt, że tatuaż na całe życie a dziurka jak się nie będzie nosiło kolczyków -zarośnie, pomijając ile bólu trzeba znieść przy robieniu tatuaża a ile zajmą dwa ukłucia w uszka (nie zawsze potem ropieją ), to sam hmmm obyczaj - odkąd pamiętam z reguły dziewczynki chcą mieć kolczyki i nie ma w tym nic złego

Tyle ode mnie
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-28, 10:03   #105
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
Dla mnie jest jeden argument PO CO - Po to, żeby dziecko się potem nie stresowało, nie miało traumy, po to, że póki małe, to nie jest tak do końca świadome (tego bólu czyli ukłucia, tego "niewiadomego" itp)
A to jest jakiś obowiązek posiadania przekłutych uszu
Skoro niemowlak nie jest świadomy bólu, to może od czasu do czasu nakłuć go jakąs szpilką dla rozrywki, przecież i tak nie będzie miał traumy - takie to myślenie.
Może idź do jakiegoś specjalisty i zapytaj, na ile świadomy jest maluch i co go stresuje. Ból na pewno nie stresuje dziecka, właśnie dlatego rodzice płacą grubą kasę za szczepionki skojarzone
Chyba serce by mi pękło, jakby mi niemowlak płakał wniebogłosy, bo egoistycznie postanowiłam mu przekłuć uszka

I te "stresy" życiowe w postaci przebijania ciała Nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać, naprawdę, baaaardzo poważna sprawa, niemalże kwestia życia i śmierci.

A mamie odpuść, boi się przekłuwania uszu, to po co na siłę ma to robić, żeby Tobie przyjemnie było?

I nie oszukuj się przynajmniej, że przekłuwa się dziecku uszy dla jego dobra, to jest tylko spełnienie zachcianek rodziców. Dla dobra dziecka to się je szczepi
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-28, 10:48   #106
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

vixen co do mamy - nie dla mojej przyjemności tylko dla Jej - bo chce mieć kolczyki, ale się boi. Teraz rozumiesz w czym tkwi problem? Ja też bardzo chciałam jako dziecko przebić uszka ale się bałam i baaardzo żałowałam, że nie miałam od malutkiego przebitych (tak jak niektóre moje koleżanki, które tego przebijania w ogóle nie pamietały, a ja się latami czaiłam, żeby udać się do kosmetyczki). Jak widać, moja mama dalej się czai
Nikt nie mówi, że to poważna życiowa sprawa, że to życiowy problem. Kolejna sprawa - szwagierka przebijała uszka swojej córeczce jak ta miała 10m-cy - nie płakała wniebogłosy - więc jak widać, nie ma reguły.
Dalej - żaden obowiązek, napisałam w swojej wypowiedzi, że z reguły dziewczynki potem chcą mieć przebite uszy, chcą mieć koleczyki.
Poza tym nie ironizuj mojej wypowiedzi stwierdzeniem, że dla rozrywki co jakiś czas ktoś będzie nakłuwał swoje dziecko szpilką. Dla mnie osobiście to są dwa małe ukłucia, za które podziękowałabym mamie gdybym je miała od małego bo nie pamiętałabym tego

No i najważniejsze - nie ma co na wątku wmawiać komuś swojego zdania. Każdy ma swoje i nie ma co krytykować postępowania drugiej osoby
Ty masz takie zdanie, ja mogę mieć inne
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-28, 11:52   #107
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

To jest wrecz śmieszne, dorosła kobieta panicznie bojąca się przekłucia uszu. Wobec tego należy kolczykować niemowlęta, bo one nie potrafią mówić i nie wiedzą, co je czeka. Taka to logika.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-28, 13:04   #108
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
To jest wrecz śmieszne, dorosła kobieta panicznie bojąca się przekłucia uszu. Wobec tego należy kolczykować niemowlęta, bo one nie potrafią mówić i nie wiedzą, co je czeka. Taka to logika.
nie taka logika, ale tak jak któraś z Wizażanek już napisała - w takim temacie nigdy się nie dojdzie do wspólnego zdania Tylko nie krytykujmy postępowania innych.
Dla Ciebie to śmieszne, a jak widzisz, nie każdy jest taki sam.
Tyle ode mnie - chciałam tylko udzielić się w tym temacie
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-28, 14:34   #109
Mariquita.
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: wafka
Wiadomości: 265
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
Dla mnie jest jeden argument PO CO - Po to, żeby dziecko się potem nie stresowało, nie miało traumy, po to, że póki małe, to nie jest tak do końca świadome (tego bólu czyli ukłucia, tego "niewiadomego" itp)
nie umie powiedziec, ze go boli tzn., ze nie boli i mozna kluc bo i tak nie wie o co biega...

Edytowane przez Mariquita.
Czas edycji: 2010-09-28 o 14:38
Mariquita. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-28, 19:18   #110
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
Dla mnie jest jeden argument PO CO - Po to, żeby dziecko się potem nie stresowało, nie miało traumy, po to, że póki małe, to nie jest tak do końca świadome (tego bólu czyli ukłucia, tego "niewiadomego" itp) (...)


Ja miałam przebijane uszy w wieku 11 lat. Chciałam dużo wcześniej. Ale się bałam, a mama mnie nie namawiała, bo też się bała bo sama nie ma przebitych uszu
Ile ja się najadłam stresu ten "ból", czyli to ukłucie to było nic w porównaniu z tym ogromnym stresem!
A stres naprawdę potrafi zablokować.
Bo już jako dorosła chciałam mieć a to kolczyk w brwi, a to w pępku - ale stres porządnie mnie zablokował i nic prócz uszu przebitego nie mam (...)

Moja mama do tej pory nie ma przebitych uszu właśnie dlatego, że się boi (dlatego czekam aż wróci z wczasów i wyciągam Ją do kosmetyczki - już ma to zapowiedziane ).

Dlatego też mojej córce mam zamiar przebić uszy póki nie będzie świadoma "bólu" a przede wszystkim stresu
Kakusiu, z tego co piszesz, na prawdę to dla Was (Ciebie i Twojej mamy) sprawa stresująca. Tylko, ja tu widzę problem w samym stresie, Twoja mama się boi przekłuwania, Ty się boisz (i raczej nie można powiedzieć, że jest to genetyczne tylko prawdopodobnie nabyte) i można to zrozumieć. Prawdopodobnie, jeśli przekażesz to (ten lęk) podświadomie córce - też będzie się bała. Rozumiem, że taki sposób na walkę ze stresem (swoim również) sobie wybrałaś - eliminacja problemu (przebić póki mała). Powiem tylko, że gdyby Ci zależało konkretnie na tym, żeby córa się nie stresowała, potrafiłabyś ją odpowiednio do tego nastawić, miałabyś na to dużo czasu i na pewno by Ci się udało. Ale Ty po prostu chcesz, żeby miała kolczyki, a nie uchronić ją przed stresem czy nauczyć ją sobie z nim radzić. Zmień swoje nastawienie to i córeczka zaskoczy Cię postawą. Jesli chcesz, żeby dziecko nie bało się "tych spraw" w przyszłości, wydaje mi się, że zabierasz się za to ze złej strony. A jeśli chcesz, żeby miała kolczyki to jej uszka przebij, tylko nie myśl, że będzie dzięki temu odporniejsza na stres od Ciebie i Twojej mamy.

Nie traktuj zwrotów osobistych jako narzucania Ci racji.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2010-09-28 o 22:38
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 18:21   #111
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

A ja tak z ciekawości zapytam: czy płatek ucha rośnie równomiernie? Chodzi mi o to, czy jak ucho "dorośnie" to dziurka będzie mniej więcej w tym samym miejscu?

W temacie: moja mama nie ma kolczyków do dziś
Ja jako dziecko nudziłam ją o kolczyki (wcześniej różne ciocie i babcia też naciskały, bo taki zwyczaj), ale nie zgadzała się, bo powiedziała, że ona mi pielęgnować uszu nie będzie, nie ma zamiaru na to patrzeć. I dobrze. W końcu przebiłam sobie uszy jak miałam 18-19 lat i rzeczywiście ropiały mi bardzo i długo, bolały, puchły, no ale mój wybór Nie żałuję teraz, że miałam dzieciństwo bez kolczyków.
Mam dwie ciocie z uszkodzonymi dziurkami (jedna całkiem przerwaną, druga naderwaną), ot taki wypadek za dzieciaka Teraz nic się z tym nie da zrobić, a wygląda tak sobie.
Myślę, że gdybym miała córkę to na pewno nie zgodziłabym się na przebicie uszu ani u niemowlaka ani u kilkuletniego dziecka. U nastolatki już prędzej. Nie lubię tych przejawów postarzania dzieci, ani kolczyków, ani pomalowanych paznokci, ani dorosłych ubrań czy biżuterii.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 07:43   #112
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Agnyska, a moja córka (15,5 mca) kradnie babci korale i sobie zakłada I tak chodzi, a nie będę na siłę ściągała bo jest płacz wielki i lament - a co mi to przeszkadza? Jedzie potem dumna w wózku z koralami Za chwilę jej się znudzi, to odda, zero problemu.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 11:45   #113
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Znajoma przebila corce uszy jak miala prawie trzy latka. Mala polknela wkrecane kolczyki kilka razy, znajoma zawsze czekala az mloda zrobi kupe, zeby zobaczyc czy kolczyk wypadl.
Dla mnie to chore bo prawda jest taka, ze kazde dziecko w tym wieku moze zrobic takie cos wiec balabym sie kolczylki zakladac.
Cala ta impreza nie jest warta denerwowania sie, ze dziecko moze polknac kolczyk.
W drugiej klasie podstawowki, kolezance rozerwali doszczetnie ucho bo ktos jej o kolczyk zahaczyl (wkrecany).
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 14:30   #114
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Znajoma przebila corce uszy jak miala prawie trzy latka. Mala polknela wkrecane kolczyki kilka razy, znajoma zawsze czekala az mloda zrobi kupe, zeby zobaczyc czy kolczyk wypadl.
Dla mnie to chore bo prawda jest taka, ze kazde dziecko w tym wieku moze zrobic takie cos wiec balabym sie kolczylki zakladac.
Cala ta impreza nie jest warta denerwowania sie, ze dziecko moze polknac kolczyk.
W drugiej klasie podstawowki, kolezance rozerwali doszczetnie ucho bo ktos jej o kolczyk zahaczyl (wkrecany).
Mnie zastanawia, ze rodzice, którzy zwracają uwagę na to, czy dziecko nie bawi się zabawkami bądź rzeczami, których części mogłoby połknąć, tak beztrosko zakładają małym dzieciom kolczyki, które również mogą zostać połknięte. To, ze dziecko na chwile obecna nie przejawia wielkiego zainteresowania uszami nie sprawia, ze się nimi nie zainteresuje, szczegolnie, jeśli podczas gojenia będzie swędziało/szczypało.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 20:56   #115
Nelkomama
Rozeznanie
 
Avatar Nelkomama
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 657
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Nie rozumiem co Was tak dziwi... Kakusia ma rację, ja mam kilka koleżanek, które bardzo by chciały mieć kolczyki, ale się boją. Mają po dwadzieścia kilka czy trzydzieści kilka lat i boją się iść do kosmetyczki na przebicie uszu. Boją się bólu. Mają już świadomość, że to nie jest czarodziejski pistolet, który w magiczny sposób wyczaruje kolczyk w uchu. Ja miałam 6 lat, moja Siostra 4 kiedy Rodzice zabrali nas do kosmetyczki na przebicie uszu, bardzo chciałyśmy mieć kolczyki. Obyło się bez płaczu i byłyśmy całe szczęśliwe Nic nam się nie paprało. Uuważam, że to najlepsze co mogli zrobić, bo teraz pewnie ciężko byłoby mi się zdecydować na to.

Kolczyki dla dzieci, którymi kosmetyczka przebija uszy mają okropnie mocne zapięcia i te wkrętki są zapięte na końcu, aby nie uciskały ucha. Nie powinno być sytuacji, aby dziecko samo sobie zdjęło kolczyk- nie ma takiej siły (chyba, że jakieś byle co ma zamiast porządnego kolczyka, ale to inna sprawa).

Mam wrażenie, że to wszystkie pełne oburzenia posty piszą kobiety, które nie mają dzieci albo mają Synków a bardzo chciałyby Córkę. Ciężko zrozumieć mi Wasze argumenty, nie przekonują mnie w ogóle. Postarzanie dzieci? Mogę się tylko zaśmiać pod nosem. Dla jednego przesadą będą spinki we włosach czy uczesanie w kiteczki, dla drugiego lakierki czy elegancka sukieneczka a dla innego kolczyki. W tym temacie nie dojdziemy do ładu. Jeśli ktoś uważa, że kolczyki u dziecka to złooooooo to niech dziecku uszu nie przebija. Zostawcie Mamom prawo wyboru, Wasze racje są tylko Waszymi i nie znaczy to, że znacie jedną jedyną najprawdziwszą prawdę
__________________
Nasz ślub 22.09.2007
Nelka urodziła się 06.07.2008
Inia urodziła się 29.02.2012
Nelkomama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 22:54   #116
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

jestem mama dziewczynki i jestem na nie, jesli chpdzi o kolczyki w niemowlectwie i okresie przedszkolnym. Sama przebilam uszy w wieku lat 20, byla to moja samodzielna decyzja, pamietam, jaki mi sie potem uszy papraly, mimo dobrych kolczykow i codziennej higieny przebitych dziurek i nie zamierzam tego fundowac mojej coreczce. ostatnio poruszalysmy temat wczesnego przebijania uszu na naszym watku odchowalniowym i sie okazalo, ze wcale nie jestem odosobniona w swoich pogladach i praktycznie wszystkie mamy dziewczynek rowniez chca z tym zaczekac przynajmniej do 6-7 roku zycia.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 23:28   #117
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez Nelkomama Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że to wszystkie pełne oburzenia posty piszą kobiety, które nie mają dzieci albo mają Synków a bardzo chciałyby Córkę.
To się bardzo mylisz. Nie zawaham się użyć stwierdzenia, że palnęłaś dość śmieszną głupotę

Cytat:
Napisane przez Nelkomama Pokaż wiadomość
Ciężko zrozumieć mi Wasze argumenty,
A to jestem w stanie już prędzej zrozumieć, tak bywa. Tak jak ja nie rozminiem argumentów (a w zasadzie jedynego jaki padł po stronie "za"- że na starość gorzej bo się człowiek boi bólu i zostaje - o zgrozo - bez kolczyków! (to na prawdę strrrraszne)) ... i w dalszym ciągu nie wiem PO CO.
I, żeby jasne było, nikt tu nikomu nie "odbiera prawa wyboru" bo to może tylko ustawa. Wyrażamy zdania - to forum. Mało tego, sposób w jaki okresliłaś mamy będące przeciw w pierwszym zdaniu świadczy tylko o tym, że faktycznie, dyskusja(czyli wymienianie się argumentami) w niektórych wypadkach nie ma sensu.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2011-09-05 o 23:50
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-06, 09:31   #118
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez Nelkomama Pokaż wiadomość
Nie rozumiem co Was tak dziwi... Kakusia ma rację, ja mam kilka koleżanek, które bardzo by chciały mieć kolczyki, ale się boją. Mają po dwadzieścia kilka czy trzydzieści kilka lat i boją się iść do kosmetyczki na przebicie uszu. Boją się bólu. Mają już świadomość, że to nie jest czarodziejski pistolet, który w magiczny sposób wyczaruje kolczyk w uchu. Ja miałam 6 lat, moja Siostra 4 kiedy Rodzice zabrali nas do kosmetyczki na przebicie uszu, bardzo chciałyśmy mieć kolczyki. Obyło się bez płaczu i byłyśmy całe szczęśliwe Nic nam się nie paprało. Uuważam, że to najlepsze co mogli zrobić, bo teraz pewnie ciężko byłoby mi się zdecydować na to.

Kolczyki dla dzieci, którymi kosmetyczka przebija uszy mają okropnie mocne zapięcia i te wkrętki są zapięte na końcu, aby nie uciskały ucha. Nie powinno być sytuacji, aby dziecko samo sobie zdjęło kolczyk- nie ma takiej siły (chyba, że jakieś byle co ma zamiast porządnego kolczyka, ale to inna sprawa).

Mam wrażenie, że to wszystkie pełne oburzenia posty piszą kobiety, które nie mają dzieci albo mają Synków a bardzo chciałyby Córkę. Ciężko zrozumieć mi Wasze argumenty, nie przekonują mnie w ogóle. Postarzanie dzieci? Mogę się tylko zaśmiać pod nosem. Dla jednego przesadą będą spinki we włosach czy uczesanie w kiteczki, dla drugiego lakierki czy elegancka sukieneczka a dla innego kolczyki. W tym temacie nie dojdziemy do ładu. Jeśli ktoś uważa, że kolczyki u dziecka to złooooooo to niech dziecku uszu nie przebija. Zostawcie Mamom prawo wyboru, Wasze racje są tylko Waszymi i nie znaczy to, że znacie jedną jedyną najprawdziwszą prawdę
I co, to byłby taki wielki drabat, gdybyś nie miała uszu przebitych No nie żartuj

Dla twej wiadomości - córkę mam Zło nie dlatego, że jest przesadnym upiększaniem ale dlatego, że dla małego dziecko kolczyki SĄ NIEBEZPIECZNE.

Poza tym co ma znaczyć ostatnie zdanie? Czy my przepraszam zakazujemy czegoś? Czy zabraniamy wyboru? Atakujemy matki na ulicach? No litości.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-06, 09:34   #119
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
pamietam, jaki mi sie potem uszy papraly, mimo dobrych kolczykow i codziennej higieny przebitych dziurek i nie zamierzam tego fundowac mojej coreczce.

To samo miałam, ciągle ropa w uszach.
Po jaką cholere takie atrakcje niemowlakowi fundować Dla wątpliwej estetyki?
Kolczyki to ozdoba kobieca, a nie niemowlęca, pasuje tak małemu dziecku jak kwiatek do kożucha.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-06, 10:08   #120
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Kolczyki u małej dziewczynki

Ja w 6 klasie przebijałam, pod koniec, a uszy też się babrały. Srebrne kolczyki miałam, nie wkrętki, tylko takie maleńkie wiszące jakieś.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-11 13:36:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.