|
|
#91 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: mama i sekty
A czy ja mowie, ze matka postepuje ok? Pisze czym moze sie kierowac, co nie zmienia faktu, ze problem ma i jest zaslepiona.Córka natomiast widzi problem w matce, ale w sobie juz wogole. Łatwo jest byc dorosłym, kiedy sie wymaga od innych, a od siebie nic. A bliskosc nie musi sie łaczyc z seksem. Jak dla mnie koniec tematu. Nie mam zamiaru sie wykłócac o takie bzdury.
Wg mnie niedaleko padło jabłko od jabłoni, obydwie uwazaja, ze maja racje, zadna nie chce ustapic, a historia niestety lubi sie powtarzac. Konsensujac- patrzmy nie tylko na innych, dostrzezmy tez swoje błedy, nie wymagajmy wyłacznie od innych, ale dajmy cos z siebie. Powodzenia. Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2010-03-06 o 10:58 |
|
|
|
|
#92 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: mama i sekty
Oczywiście, ze bliskość nie musi oznaczać seksu, ale sytuacja jest patologiczna i na razie zakładam, ze to ona jest winna. W sytuacji normalnej nasze zdania nie różniły by się.
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... Edytowane przez iloneczka1 Czas edycji: 2010-03-06 o 10:56 |
|
|
|
|
#93 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 440
|
Dot.: mama i sekty
.
Edytowane przez pytton Czas edycji: 2012-04-29 o 22:38 |
|
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
![]() Zreszta nie moja sprawa, nie moj problem. |
|
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 440
|
Dot.: mama i sekty
.
Edytowane przez pytton Czas edycji: 2012-04-29 o 22:38 |
|
|
|
|
#96 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: mama i sekty
Pewno zestresowali sie porządnie tą wpadką i dało im to do myślenia. I bardzo dobrze.
Teraz nie ma co tracić powera na tłumaczenie się z seksu, tylko naprawiać tamten problem, skoro wszystko na dobrej drodze
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... |
|
|
|
|
#97 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 440
|
Dot.: mama i sekty
.
Edytowane przez pytton Czas edycji: 2012-04-29 o 22:38 |
|
|
|
|
#98 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 570
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#99 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
![]() Najlepiej byłoby, aby mama wróciła do szycia i otworzyła sobie firmę. Wiem, łatwo powiedzieć, ale rzeczy nie możliwych nie ma Jeżeli trafiła do Amwaya, to musi predyspozycje do marketingu posiadać, tylko że oni to haniebnie wykorzystują. Jest uczciwa, bo są tam tacy kombinatorzy, co sami kupują symbolicznie a innym wciskają. Mama w zasadzie firmę im utrzymuje. Nawet kupować ubrań nie musi, tylko uszyć. Znam osoby, co zaczynały z maszyną mechaniczną w bloku a teraz kilkanascie osob zatrudniają i otworzyły zakład. Dla dobrego fachowca zawsze się miejsce znajdzie.
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... Edytowane przez iloneczka1 Czas edycji: 2010-03-06 o 11:39 |
|
|
|
|
|
#100 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 440
|
Dot.: mama i sekty
.
Edytowane przez pytton Czas edycji: 2012-04-29 o 22:39 |
|
|
|
|
#101 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: mama i sekty
właściwie to ten watek też możesz mamie pokazać - tutaj jest wymalowany cały obrazek sytuacji. dziewczyny Cię popieraja i widac że to Ty masz rację i że to co ona robi nie jest normalne - a wręcz przeciwnie - bardzo krzywdzące!
powodzenia!
__________________
Zacznij od tego co znasz, a potem wymyśl to na nowo. Nie zdziw się, gdy zobaczysz że niesamowite kwiaty rosną na zwykłej ziemi. S.King
|
|
|
|
|
#102 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 440
|
Dot.: mama i sekty
.
Edytowane przez pytton Czas edycji: 2012-04-29 o 22:39 |
|
|
|
|
#103 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
|
Dot.: mama i sekty
Autorko nie martw się, tutaj każdy zgrywa seksuologa&psychiatrę. Nawet się nie przejmuj tymi pseudo poradami.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
#104 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 175
|
Dot.: mama i sekty
Zgadzam się z Rapifen - mogłaś w sumie nie wspominać o wątku z uprawianiem seksu, bo jak widzisz, na Wizażu istnieje mało przyjemna tendencja do upraszczania każdego problemu do seksu lub do sentencji "dopóki jesteś na utrzymaniu rodziców, musisz liczyć się z ich zasadami".
Co do Amwaya - dziewczyny już dużo napisały, trzymaj się i powodzenia, jesteś młodziutka, a mimo to bardzo mądra - dasz radę
|
|
|
|
|
#105 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 440
|
Dot.: mama i sekty
.
Edytowane przez pytton Czas edycji: 2012-04-29 o 22:39 |
|
|
|
|
#106 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: mama i sekty
![]() Off with the Amway's heads
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... |
|
|
|
|
#107 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#108 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 440
|
Dot.: mama i sekty
.
Edytowane przez pytton Czas edycji: 2012-04-29 o 22:39 |
|
|
|
|
#109 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
![]() Tak samo jak autorka wątku. Chyba mnie po prostu nie zrozumiałaś.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
|
#110 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: mama i sekty
No tak, podejrzewam, ze Twoja mama tez nie prosi o rady odnosnie jej zycia i jej zakupow?
POza tym sorry, ale moge sie odniesc do czegokolwiek w Twoim poscie, co uwazam za niemądre. Zreszta ten temat chyba wyczerpałysmy?![]() ---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ---------- Cytat:
Wyłączam sie, bo chyba mam jakis wyjatkowo czepliwo- mało kapujący nastrój dzisiajOk właczyłam i moge w miare logicznie napisac, ze odpowiedz bedzie troszke wyzej. Pisze to, co uwazam za stosowne, niezalenie, czy chodzi o seks, czy o cokolwiek innego. Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2010-03-06 o 18:04 |
|
|
|
|
|
#111 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: mama i sekty
To po co o tym wspomniałaś w pierwszym poście? widocznie to jest ważne, w przeciwnym razie byś o tym nie mówiła. Ja swojego zdania nie zmienię, jednak 16 lat to za wcześnie na seks, a jeśli Ty uważasz inaczej i oprócz problemów, które są wynikiem postępowania mamy potrzebujesz jeszcze dodatkowo się stresować, że może wpadka, to proszę bardzo: róbta sobie co chceta.
Tylko jeśli zauważasz, że mama postępuje jak niedojrzała osoba, zauważ, że ty też. Ty się czepiasz mamy, że należy do tego Amwaya, a ona ciebie o ten seks. Jeden jeden. Wątpie, że kiedykolwiek dojdziecie do porozumienia. Nawet mediacja cioci nie pomoże.
__________________
|
|
|
|
|
#112 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mama i sekty
Przestańcie się czepiać tego seksu.
16 lat to nie jest na seks za wczesnie, ja rozpoczęłam współżycie wcześniej i jakos ani nie zostałam pozbawiona dzieciństwa, ani nie dorobiłam się dzieciaka, ani choroby wenerycznej ani zadnych innych nieprzyjemności i negatywnych skutków :/ Nie kazdy musi być jak Wy. To, że wy w wieku 16 lat nie byłyście gotowe na współżycie, nie znaczy, że wszyscy tak mają. A dziewczyna wspomina akurat o seksie, bo chciała pokazać jak jej mama ją traktuje- nazywa ją SZMATĄ! Naprawdę tak trudno to zrozumieć? ---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ---------- Cytat:
Autorka chce pomóc mamie i sobie, mieć NORMALNE życie, a nie jeść makaron za 35zł :| Matka autorki przewalając całą kase na te produkty robi krzywdę autorce, ale autorka już raczej krzywdy mamie nie robi uprawiając seks, a nawet jesli (:|) to w ogóle nie można tych dwóch kwestii porównywac ze sobą...
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
|
#113 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
(i więc właśnie, nie nazywałaby jej tak, gdyby nie ten nieszczęsny seks )---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ---------- Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#114 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
Choćby nie wiem jak nie była zadowolona z tego, że córka rozpoczęła współżycie, to nie ma podstaw nazywać jej szmatą i dla mnie takie wyzwiska to patologia.. To może autorka zacznie dla odmiany nazywać np. matkę po*ebem/kretynką itd ze względu na ten Amway, bo też uważa, że normalni ludzie sie tym nie zajmują...? To też byłoby ok? I nie mówcie, że wyzywanie dziecka jest czymś normalniejszym niż wyzywanie matki, bo to jedno i to samo- patologia. ---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ---------- Cytat:
Ale juz nie mogłam patrzeć na te wasze ot na temat seksu, mam nadzieję, że autorka mi wybaczy to ![]() Po prostu jesli ktoś prosi o pomoc bo nie wie co zorbić z takim czy siakim problemem to nie wtrącajcie się w jego życie erotyczne, bo ono nie ma nic wspólnego z tematem... (akurat tym)
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
||
|
|
|
|
#115 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
Przypomnę pierwszego posta: Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#116 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
![]() W tej rodzinie jest jeszcze problem z ojcem który nie chce płacić alimnetów i pewnie jeszcze kilka innych by się znalazło i co z tego skoro autorka prosi o radę, pocieszenie w konkretnej sprawie! RADĘ, NIE MORAŁY NA TEMAT SEKSU! Takie morały może jej prawić matka, wy nie jestescie raczej od tego, tym bardziej, że widac dziewczyna nie myśli: "hejho wskakuj na mnie, raz sie żyje".... Temat wątku brzmi: "mama i sekty", a nie "mama jej problem z moim współżyciem i sekty "...
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
|
#117 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 336
|
Dot.: mama i sekty
Bardzo mądrze powiedziane.
|
|
|
|
|
#118 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
Jak dla mnie EOT
__________________
|
|
|
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mama i sekty
Cytat:
Wręcz widze post w którym mówi wprost, że nie potrzebuje ich..
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
|
#120 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: mama i sekty
Ja zrozumiałam to tak: Najpierw matkę trzeba wyciągnąć z sekty i trzeba rady (i o taką pomoc nas poproszono). Potem życie obu pań musi wrócić do normy (czyli ich mega nadszarpnięte sektą, a nie seksem z chłopakiem, nerwy i fizyczne zdrowie Autorki).
Przy okazji padła kwestia , ze matka ją leje. Może ją lać za cokolwiek, np za to że aby kupic ciuch, sprzedała radio, nieważne! Chodzi o rękoczyny, a tak sie z dzieciakiem spraw nie załatwia. I, jak mówi wsiowy_gupek i ja toże już to pisalam, seks był to tylko przykład aby powiedzieć, ze ją bije. Jak armia jedzie na misję, to walczy z wrogiem, a nie rozprawia się przy okazji nieproszona z kieszonkowcami, bandytami czy porywaczami dzieci z tegoż podbitego przez wroga kraju, bo ani jednego ani drugiego dobrze nie zrobi. Gdybym nie umiała i nie miała zamiaru jej doradzić w temacie "sekta np. Amwayu", wcale bym w tym watku ani nie pisała, ani nawet nie czytala go. Tak jak np nie piszę w wątku o buldogach czy podróży na Cypr. Bo nie mam i nie byłam i nie lubię Cypru i nie znam się na bokserach. Dziewczyna ma teraz mieć spokojną głowę, bo toczy się bitwa o jej matkę i jej przyszłość. Tu sie wszyscy powinni prześcigac w pomysłach, radach, ryć po necie strony do walki z sektami. Albo nic nie mówić nie na temat, bo nic to nie wnosi. I jeszcze ją rozliczać. To są ich osobiste sprawy, jak się wszystko ułoży, wezmą się i za to. Moze nawet wątek założą i wtedy będzie hulaj dusza. W szkole mówią, nie zbaczaj z tematu i jest za to stosowna ocenka.
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:30.












Wiem, że dzisiaj nie przekonamy mamy, ale może chociaż troszkę da jej to do myślenia. Dzisiaj rano przyszłam do jej pokoju i nawet troszkę porozmawiałyśmy, więc nie jest tak źle. Opowiedziałam jej jakie ubrania mi się podobają, to powiedziała, że się postara mi to kupić, ale nic nie wie. Ja wiem, że nie uda się jej, bo woli kupić coś z Amwaya, ale cieszę się, że jeszcze ma przebłyski normalności




nie mam butów na wiosnę, a mama jest twarda i mi ich nie kupi, bo mam zeszłoroczne trampki (pęknięte i woda łatwo w nie wlatuje) bo ona musi rozkręcać firmy i kupować zdrowe jedzenie - to jest dla niej ważniejsze. Ja mam wrażenie, że ona weszła do jakiejś sekty i nie da się jej stamtąd wyciągnąć, bo jest ślepo zapatrzona w cel. I nie dociera do niej, że ja nie chcębrać tych witamin, muszę niestety się z tym ukrywać. W ogóle nie mogę mieć swojego zdania w tym domu. Ja już psychicznie wysiadam.. Nie wiem co robić 

