Kłótnia o ślub - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-31, 23:28   #91
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
A jeśli ktoś ma takie zdanie nie będąc w związku?
To co, znaczy, że dla płci męskiej jest stracony, bo "żaden normalny facet się na głupoty nie ZGODZI?"

Jak ktoś nie ma partnera to niech sobie mówi co chce, ale jeśli już ktoś jest w związku i nawet rozważa!! czy aby ten związek powinien istnieć ( w jednym z postów Autorka zaznaczyła, że nie wie jak to odebrać bo się kłócą o coś takiego a co dopiero jak będą poważniejsze sprawy).... to wybacz ale chyba taka osoba problemów większych w życiu nie ma.

Ja jakbym chciała przyjąć nazwisko męża bym to zrobiła, jeśli bym chciała tylko swoje to bym to zrobiła, a jakbym chciała i jedno i drugie to bym dała sobie dwuczłonowe, ale po jakiego grzyba bym miała zmuszać faceta by przyjął i też moje, jak to robi autorka??:/...

Ok Tobie się ten zwyczaj nie podoba... ale czy Ty bierzesz pod uwagę takie coś, że np ojciec dziewczyny powie ojj jak fajnie że zostawiasz też nasze nazwisko, ( bo tym kierowały się jedynaczki tutaj się wypowiadające, że one jedyne mogą poprowadzić nazwisko), i relacje dziewczyna i jej rodzina super... ale bierzesz pod uwagę coś takiego jak chłopak i kwestie jego rodziny???...
Skoro faceci są na to tak bardzo wyczuleni, co może być i głupie ale jednak jest!... i powiem szczerze, że duży procent ojców by miało zaraz pretensje do syna, że czemu to tylko przy swoim nazwisku rodzinnym nie zostanie... tylko coś urozmaica..

Po co sobie utrudniać życie? Można spełnić plany co do siebie.. ale żeby wymuszać coś na osobie której kocham:/... to jest coś nie tak.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:31   #92
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
Może z przekory?
Może dlatego, że chciałaby, że mąż miał coś "od niej"?
Może z tego samego powodu, z którego większkość radzi jej przyjęcie dwóch jako wybór mniejszego zła?

Powodów jest wiele, ale żadne nie usprawiedliwiają prychania
"też mi problem, dla mnie to duma przyjąć nazwisko męża"

Słuchaj, każde z nich INDYWIDUALNIE ma możliwości: zostawia swoje nazwisko, przyjmuje nazwisko współmałżonka, decyduje się na dwuczłonowe.

Więc niech ona decyduje za siebie.

Bo na razie to widzę rozkapryszoną dziewczynkę tupiącą nóżka, jeszcze o ślubie nie ma mowy (o planach nie mówiąc) itd. itp. a ona już by chciała faceta ustawiać co on ma robić i jak się nazywać. Brak dojrzałości i do związku i do małżeństwa.

Bo ona nie podaje rozsądnych argumentów. To tupanie nóżką i próba pokazania: ja tu rządzę zrobisz jak Ci każę.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:37   #93
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Jak taka chce być niezależna i niepodległa, taka przeciwna tradycji bla bla bla, to niech będzie nowoczesna, niezależna i niepodległa i nie bierze ślubu


co ma niezależność do decydowania o swoim nazwisku?
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:38   #94
madelaine_16
Rozeznanie
 
Avatar madelaine_16
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Wiadomości: 684
Dot.: Kłótnia o ślub

U mnie nie było z tym problemu.Jeszcze nie mamy ślubu ,ale ta kwestia jakoś gładko przeszła.Jestem jedyną osobą która może przekazać nazwisko (siostra jest chora) a u Narzeczonego każdy ma inne nazwisko(mama-panienskie,ojczym -swoje,bo zyja bez ślubu,a Tomek ma po ojcu) wiec nie ma jakiegoś parcia na nazwisko...Na początku powiedział,ze fajnie by było jakbym przyjeła Jego nazwisko,ale potem stweirdził ,ze jak dla mnie to ważne to albo zrobimy łączone,albo On przyjmie moje.Jak będe chciała
madelaine_16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:39   #95
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez stasiek Pokaż wiadomość
ja nie rozumiem tych waszych przytyków pogardliwych: "też mi problem". No dla niej najwyraźniej to jest problem skoro wątek założyła. Fakt faktem, musi sobie z nim ustalić, porozmawiać muszą między sobą, bo my tu nie pomożemy

dla mnie też byłby to problem, gdyby facet próbował mi wciskać jak ja się mam nazywać, bo co jak co, ale kiedy idę się wysikać, najeść i czy jestem Kasia, czy Zosia, czy Kowalska, to chyba moja sprawa.

rozumiem sugestie i spokojną rozmowę, ale sama decyzja, no darujcie, do kobiety należy.

Jakie inne kraje?

Np w Czechach, Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji, Niemczech, Austrii... i co mam Ci teraz wszystkich wymienić?

Jasne ze zdarzają się takie wyjątki jak Hiszpania, gdzie dziecko przejmuje nazwisko po ojcu i po matce, a samo małżeństwo jest przy swoich nazwiskach, poza tym we Włoszech też się nie przejmuje nazwiska tak normalnie.
Ale jest też x państw w których kobiety przejmują nazwiska i jakoś nie mają z tym problemu.

Poza tym zauważ że w Hiszpanii kierują się czymś takim jak ZWYCZAJEM, że nazwisko po ojcu i po matce i tylko tyle.... a tu że jest taki społecznie przyjęty zwyczaj to zaraz problem się robi:/

Róbcie sobie ludzie co chcecie, jak dla mnie to i szukajcie problemów, nie mnie to się dotyczy.
Co najwyżej mogę się uśmiać, ze coś takiego jest podstawą do rozważania sensowności istnienia związku.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:39   #96
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
a po co sobie zycie komplikujesz i z jakiej racji on ma miec Twoje nazwisko?

niech on zostaje przy swoim a Ty będziesz miała dwa i tyle...

Tez tego nie rozumiem! Nigdy bym sie nie zgodził na drugie nazwisko dla siebie i dzieci. Żona niech sobie robi co chce, jej sprawa.
Wlasciwie ma to sens w wypadku np. rodzin prawników, lekarzy.
Jesli córka tez jest lekarzem decyduje sie zostawić nazwizko znanego ojca, innych przypadków nie znam, zwykła reklama która jest akurat dobra ale to juz inna kwestia
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:39   #97
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez stasiek Pokaż wiadomość


co ma niezależność do decydowania o swoim nazwisku?

No ja nie wiem. Niech się wypowiedzą te dziewczyny, które wcześnie historią i bóg wie czym udowadniają, że wzięcie nazwisko po mężu to pamiątka po ubezwłasnowolnieniu kobiet.

Bo ja nie wiem... Ja tylko podsumowuję, że w takim wypadku ślubu w ogóle nie brać. Niezależność pełna będzie.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-31, 23:43   #98
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Jak ktoś nie ma partnera to niech sobie mówi co chce, ale jeśli już ktoś jest w związku i nawet rozważa!! czy aby ten związek powinien istnieć ( w jednym z postów Autorka zaznaczyła, że nie wie jak to odebrać bo się kłócą o coś takiego a co dopiero jak będą poważniejsze sprawy).... to wybacz ale chyba taka osoba problemów większych w życiu nie ma.
Uwierz, że ja miałam w życiu "większe problemy", a sprawa nazwiska jest dla mnie ważna. Ze względów ideologicznych.

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Ja jakbym chciała przyjąć nazwisko męża bym to zrobiła, jeśli bym chciała tylko swoje to bym to zrobiła, a jakbym chciała i jedno i drugie to bym dała sobie dwuczłonowe, ale po jakiego grzyba bym miała zmuszać faceta by przyjął i też moje, jak to robi autorka??:/...
Z tego samego powodu, co on chce żeby przyjęła jego.
Argument "bo tak było zawsze" jest idiotyczny i świadczy o wąskich horyzontach.
Do pewnego momentu kobiety nie miały praw wyborczych "bo tak było zawsze"
A one głupie się ich domagały, żeby sobie życie utrudniać chyba, co?

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Ok Tobie się ten zwyczaj nie podoba... ale czy Ty bierzesz pod uwagę takie coś, że np ojciec dziewczyny powie ojj jak fajnie że zostawiasz też nasze nazwisko, ( bo tym kierowały się jedynaczki tutaj się wypowiadające, że one jedyne mogą poprowadzić nazwisko), i relacje dziewczyna i jej rodzina super... ale bierzesz pod uwagę coś takiego jak chłopak i kwestie jego rodziny???...
Zdziwisz się, ale biorę pod uwagę, bo wiem, że każdy chciałby, żeby to jego nazwisko przetrwało.
Dlatego ktoś musi ustąpić, może rzucimy monetą? Skoro to tak mało ważne

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Skoro faceci są na to tak bardzo wyczuleni, co może być i głupie ale jednak jest!... i powiem szczerze, że duży procent ojców by miało zaraz pretensje do syna, że czemu to tylko przy swoim nazwisku rodzinnym nie zostanie... tylko coś urozmaica..
No to już problem mają Ci ojcowie.

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Po co sobie utrudniać życie? Można spełnić plany co do siebie.. ale żeby wymuszać coś na osobie której kocham:/... to jest coś nie tak.
Po co sobie utrudniać życie?
Można przyjąć nazwisko i pochwalić się na naszej-klasie, prawda?

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość

Bo ona nie podaje rozsądnych argumentów. To tupanie nóżką i próba pokazania: ja tu rządzę zrobisz jak Ci każę.
A jakie ROZSĄDNE argumenty ma facet?
Kościół za sobą?
Historię za sobą?
Tradycję za sobą?
Wizażanki za sobą?
Więc nóżką tupać ów pan nie musi, bo wystarczy, że powie jak ma być...
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:46   #99
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość

A jakie ROZSĄDNE argumenty ma facet?
Kościół za sobą?
Historię za sobą?
Tradycję za sobą?
Wizażanki za sobą?
Więc nóżką tupać ów pan nie musi, bo wystarczy, że powie jak ma być...
A przeczytałaś całą moją wiadomość? Niech dziewczyna sobie zostawi swoje nazwisko lub zrobi dwuczłonowe, ale zmuszanie partnera to przyjęcia dwuczłonowego nazwiska bo ona tak chce to właśnie tupanie nóżką niedojrzałej pannicy.

Całą sytuację podsumowuje sam fakt, że w tym związku de facto o ślubie jeszcze nic mówione i planowane nie było. I może dobrze bo kobieta dojrzałością nie grzeszy.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:46   #100
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
Uwierz, że ja miałam w życiu "większe problemy", a sprawa nazwiska jest dla mnie ważna. Ze względów ideologicznych.



Z tego samego powodu, co on chce żeby przyjęła jego.
Argument "bo tak było zawsze" jest idiotyczny i świadczy o wąskich horyzontach.
Do pewnego momentu kobiety nie miały praw wyborczych "bo tak było zawsze"
A one głupie się ich domagały, żeby sobie życie utrudniać chyba, co?



Zdziwisz się, ale biorę pod uwagę, bo wiem, że każdy chciałby, żeby to jego nazwisko przetrwało.
Dlatego ktoś musi ustąpić, może rzucimy monetą? Skoro to tak mało ważne



No to już problem mają Ci ojcowie.



Po co sobie utrudniać życie?
Można przyjąć nazwisko i pochwalić się na naszej-klasie, prawda?

Jeśli już mówisz o horyzontach i niby kierujesz się czymś takim jak ideologią.... to wybacz ale nie masz pojęcia z tego wynika co to słowo oznacza...

Mianem ideologii określa się każdy zbiór uporządkowanych poglądów - religijnych, politycznych, prawnych, przyrodniczych, artystycznych, filozoficznych - służących ludziom o tożsamych poglądach do objaśniania otaczającego ich świata.

Powiedz mi gdzie Ty na przestrzeni dziejów odkryłaś ideologię, która nawiązuje do kwestii dotyczącej tego wątku?...

Bawi mnie jak ktoś półsłówkiem zarzuca mi wąskie horyzonty, a mówi że kieruje się ideologią która nie istnieje...
No chyba że wiążesz to wyzwoleniem kobiet i walką o ich prawa.... chociaż to bardzo duża nadinterpretacja.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:47   #101
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez Sadek Pokaż wiadomość
Tez tego nie rozumiem! Nigdy bym sie nie zgodził na drugie nazwisko dla siebie i dzieci. Żona niech sobie robi co chce, jej sprawa.
Wlasciwie ma to sens w wypadku np. rodzin prawników, lekarzy.
Jesli córka tez jest lekarzem decyduje sie zostawić nazwizko znanego ojca, innych przypadków nie znam, zwykła reklama która jest akurat dobra ale to juz inna kwestia
Nie no, "prawdziwy" mężczyzna, o nazwisku dla dzieci nie będzie mu "jakaś tam żona decydować".
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:51   #102
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Słuchaj, każde z nich INDYWIDUALNIE ma możliwości: zostawia swoje nazwisko, przyjmuje nazwisko współmałżonka, decyduje się na dwuczłonowe.

Więc niech ona decyduje za siebie.

Bo na razie to widzę rozkapryszoną dziewczynkę tupiącą nóżka, jeszcze o ślubie nie ma mowy (o planach nie mówiąc) itd. itp. a ona już by chciała faceta ustawiać co on ma robić i jak się nazywać. Brak dojrzałości i do związku i do małżeństwa.

Bo ona nie podaje rozsądnych argumentów. To tupanie nóżką i próba pokazania: ja tu rządzę zrobisz jak Ci każę.
O nie nie moja droga, wypraszam sobie. Dziewczynką to ja byłam 15 lat temu.
A rozkapryszona, bo? Bo traktując poważnie faceta rozmawiamy o poważnych sprawach?
Wybacz ale ja wolę przedyskutować kwestię wychowania dziecka, ślubu kościelnego i nazwiska nim zaczniemy brać ślub - bo to kwestie które najwidoczniej mogą nas poróżnić i jak widać mogą doprowadzić do końca związku. Lepiej się o tym dowiedzieć teraz, niż później.
Brak dojrzałości, to okazujesz ty, jadąc po mnie i oceniając z góry do dołu. Krzyczysz na prawo i lewo że mam robić co chcę, a odnosisz się do mnie niezbyt przyjemnie.
Nie ma mowa o ślubie teraz, nie dla tego że nie wykazujemy chęci
Nie rozumiem po cóż ty wtrącasz nos w moje relacje z mężczyzną.
Nie ja zakładam wątki pt "mam męża, jest katolikiem, chce po katolicku, co mam robić"
Widziały gały co brały.
Ja przeglądam na oczy dopiero teraz.
Lepiej że teraz niż później

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Cytat:
A przeczytałaś całą moją wiadomość? Niech dziewczyna sobie zostawi swoje nazwisko lub zrobi dwuczłonowe, ale zmuszanie partnera to przyjęcia dwuczłonowego nazwiska bo ona tak chce to właśnie tupanie nóżką niedojrzałej pannicy.
Specjalnie dla ciebie moja droga jak wół ci wkleję i pogrubię

ale ok, skoro ja nie chcę jego to i on nie musi chcieć mojego
chodzi o przyjęcie w sensie dopisanie - również.
zrozum, albo się spytaj, a nie obrażasz mnie publicznie. Więcej szacunku do rozmówcy bo robi się podwórkowa pyskówka przez ciebie.

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Cytat:
Całą sytuację podsumowuje sam fakt, że w tym związku de facto o ślubie jeszcze nic mówione i planowane nie było. I może dobrze bo kobieta dojrzałością nie grzeszy.
A o czym my gadamy jak nie o ślubie????????????????
ROZMAWIAMY. WŁAŚNIE TO ROBIMY, tak, to właśnie jest rozmowa o ślubie.
Powtarzam, to nie jest z braku chęci, lecz fizycznie niemożliwe byśmy w najbliższym czasie wzięli sobie ślub.

Argumenty mnie powalają, na prawdę. Wypraszam sobie.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:51   #103
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Kłótnia o ślub

Chore jest jak się komuś coś narzuca. Nie chce brać nazwiska, niech nie bierze. W ogóle dyskusji nie powinno być nad tym.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:52   #104
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Jeśli już mówisz o horyzontach i niby kierujesz się czymś takim jak ideologią.... to wybacz ale nie masz pojęcia z tego wynika co to słowo oznacza...
Bez wycieczek mi tu personalnych. Nie ten poziom, żeby w ten sposób dyskutować.

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Mianem ideologii określa się każdy zbiór uporządkowanych poglądów - religijnych, politycznych, prawnych, przyrodniczych, artystycznych, filozoficznych - służących ludziom o tożsamych poglądach do objaśniania otaczającego ich świata.

Powiedz mi gdzie Ty na przestrzeni dziejów odkryłaś ideologię, która nawiązuje do kwestii dotyczącej tego wątku?...

Bawi mnie jak ktoś półsłówkiem zarzuca mi wąskie horyzonty, a mówi że kieruje się ideologią która nie istnieje...
No chyba że wiążesz to wyzwoleniem kobiet i walką o ich prawa.... chociaż to bardzo duża nadinterpretacja.
Cieszę się, że umiesz się posługiwać przeglądarką, ale to nie temat na to, żebym Ci wykładała podstawy moich poglądów.
Zresztą nie jesteś dla mnie partnerem, tylko krzykaczką.
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:53   #105
alpensilver
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 53
Dot.: Kłótnia o ślub

Dyskusja zaiste ciekawa, jednak mała uwaga - porównywanie przyjmowania nazwiska męża przez kobietę do obrzezania kobiet jest co najmniej niestosowne.
alpensilver jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:54   #106
crescent
Zakorzenienie
 
Avatar crescent
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 931
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
Z tego samego powodu, co on chce żeby przyjęła jego.
Argument "bo tak było zawsze" jest idiotyczny i świadczy o wąskich horyzontach.
Do pewnego momentu kobiety nie miały praw wyborczych "bo tak było zawsze"
A one głupie się ich domagały, żeby sobie życie utrudniać chyba, co?
hm...niewpółmierne troche te dwie sprawy. brak praw wyborczych kobiety ograniczal...a przyjecie nazwiska w niczym nie ogranicza, poniewaz nikt nikomu nie narzuca jak powinien zrobic, kazdy ma swoj wybor, robi jak uwaza- nigdzie nie jest ustanowione, ze kobieta musi przyjac nazwisko meza. niemniej ja uwazam ze ta tradycja powinna zostac.
__________________
crescent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:55   #107
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez stasiek Pokaż wiadomość
Chore jest jak się komuś coś narzuca. Nie chce brać nazwiska, niech nie bierze. W ogóle dyskusji nie powinno być nad tym.
Tak właśnie tak.
On nie chce przyjąć mojego, jeśli to dla niego zbyt duże poświęcenie.
Ale niech ode mnie tego nie wymaga.
On nie chce dopisać sobie mojego, bo to dla niego zbyt duże poświęcenie?
Nie znam powodu dla którego i ja miałabym to robić.
Nazwiska mogą zostać te same. Prawda?
Ale nie, on się nie zgadza

Ja koniecznie chcę mieć swoje. On też.
Planujemy ślub, w najbliższych latach. Jak pisałam, najbliższe miesiące - fizycznie ślub jest niemożliwy.


---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Cytat:
Napisane przez alpensilver Pokaż wiadomość
Dyskusja zaiste ciekawa, jednak mała uwaga - porównywanie przyjmowania nazwiska męża przez kobietę do obrzezania kobiet jest co najmniej niestosowne.
niestosowny jest również argument
"bo to tradycja..."
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:55   #108
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
O nie nie moja droga, wypraszam sobie. Dziewczynką to ja byłam 15 lat temu.
Nie wiek o dojrzałości świadczy. Ty zachowujesz się niedojrzale nie rozmawiając tylko próbując narzucić swoją wolę. I jak rozumiem Twoją chęć dwuczłonowego nazwiska, tak nie rozumiem narzucania tego partnerowi. Tym bardziej, że z Twoich wypowiedzi wynika, że nie ustąpisz bo nie. Taka próba sił. To jest niedojrzałe nawet jak masz 40-stkę na karku

Cytat:
A rozkapryszona, bo? Bo traktując poważnie faceta rozmawiamy o poważnych sprawach?
Rozkapryszona bo chcesz zakończyć związek bo on Ci się nie podporządkował. Rozmawiać trzeba umieć. Jak Ty stawiasz sprawę: masz zrobić tak i tak i koniec, to to nie jest rozmowa. Tylko postawa roszczeniowa niedojrzałej osoby.

Cytat:
Wybacz ale ja wolę przedyskutować kwestię wychowania dziecka, ślubu kościelnego i nazwiska nim zaczniemy brać ślub - bo to kwestie które najwidoczniej mogą nas poróżnić i jak widać mogą doprowadzić do końca związku. Lepiej się o tym dowiedzieć teraz, niż później.
Tak należy rozmawiać o takich rzeczach. I rozumiem jakbyś się zastanawiała nad końcem związku bo np.: on nie chce dzieci, on w ogóle nie chce ślubu (a dla Ciebie to ważne). Natomiast kończyć związek bo on ma czelność nie chcieć 2 członowego nazwiska dla siebie? No faktycznie... powalająca ta Twoja miłość do niego.

Cytat:
Brak dojrzałości, to okazujesz ty, jadąc po mnie i oceniając z góry do dołu. Krzyczysz na prawo i lewo że mam robić co chcę, a odnosisz się do mnie niezbyt przyjemnie.
Oceniam to co widzę. I mam do tego prawo. Krzyczeć nie krzyczę. A jeśli w Twoim odczuciu nie traktuję Cię zbyt przyjemnie to ewentualnie mogę być niekulturalna a nie niedojrzała. Mylisz pojęcia.

Cytat:
Nie ma mowa o ślubie teraz, nie dla tego że nie wykazujemy chęci
Nie rozumiem po cóż ty wtrącasz nos w moje relacje z mężczyzną.
Nie ja zakładam wątki pt "mam męża, jest katolikiem, chce po katolicku, co mam robić"
Widziały gały co brały.
Ja przeglądam na oczy dopiero teraz.
Lepiej że teraz niż później
Wtrącam nos w Twoje relacje z facetem bo założyłaś o tym wątek.

A moje gały widziały dobrze co brały i się nie rozmyśliły póki co. A ślub za około 2 lata, bo wykazujemy chęci i rozmawiamy o tym.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:55   #109
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Bez wycieczek mi tu personalnych. Nie ten poziom, żeby w ten sposób dyskutować.
ta... fajnie by było
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-31, 23:56   #110
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
A przeczytałaś całą moją wiadomość? Niech dziewczyna sobie zostawi swoje nazwisko lub zrobi dwuczłonowe, ale zmuszanie partnera to przyjęcia dwuczłonowego nazwiska bo ona tak chce to właśnie tupanie nóżką niedojrzałej pannicy.

Całą sytuację podsumowuje sam fakt, że w tym związku de facto o ślubie jeszcze nic mówione i planowane nie było. I może dobrze bo kobieta dojrzałością nie grzeszy.
A czym jest dojrzałość w związku jak nie właśnie rozmawianiem o takich sprawach ZANIM one nastąpią?

A jeśli facet napisze, że chciałby, żeby jego żona przyjęła jego nazwisko (ona nie chce) to jak byś to nazwała?
Wtedy też tupaniem rozwydrzonego kawalera?
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:57   #111
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
Bez wycieczek mi tu personalnych. Nie ten poziom, żeby w ten sposób dyskutować.



Cieszę się, że umiesz się posługiwać przeglądarką, ale to nie temat na to, żebym Ci wykładała podstawy moich poglądów.
Zresztą nie jesteś dla mnie partnerem, tylko krzykaczką.

Jakoś mnie nie dziwi jak osoba już nie umie odpowiedzieć że ucina rozmowę w taki sposób, a co więcej obraża drugą stronę . Twój poziom pozostawię bez komentarza.

A tak poza tym to określenie "poglądy" jest prawidłowe.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 23:59   #112
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Rozkapryszona bo chcesz zakończyć związek bo on Ci się nie podporządkował. Rozmawiać trzeba umieć. Jak Ty stawiasz sprawę: masz zrobić tak i tak i koniec, to to nie jest rozmowa. Tylko postawa roszczeniowa niedojrzałej osoby.
O czym ty mówisz do mnie? Czy ja gdzieś napisałam że go zostawiam?
Napisałam jasno i wyraźnie, dla ciebie powtórzę
ON MA NAJWYRAŹNIEJ INNY MODEL RODZINY NA OKU. SKORO NIE POZWALA MI ZOSTAWIĆ WŁASNEGO NAZWISKA, CO BĘDZIE DALEJ? DAŁO MI TO DO MYŚLENIA.
Teraz jasne tak?

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

Cytat:
Tym bardziej, że z Twoich wypowiedzi wynika, że nie ustąpisz bo nie. Taka próba sił. To jest niedojrzałe nawet jak masz 40-stkę na karku
A czy z jego strony to jest dojrzałe? On ma prawo zasłaniać się tradycją, a ja czym przepraszam?
Nie, nie narzucam mu łączonego nazwiska.
Powtórzę.
Możemy we dwójkę połączyć nazwiska. Jeśli on nie wykaże takiej chęci, to trudno. Poświęcenie powinno być z obu stron. Jeśli go nie ma ja nie poczuwam się do robienia czegoś czego on by dla mnie nie zrobił. Nikt mu nie każe łączyć nazwiska. Ja tylko proponuję wyjście.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 00:00   #113
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
A jeśli facet napisze, że chciałby, żeby jego żona przyjęła jego nazwisko (ona nie chce) to jak byś to nazwała?
Wtedy też tupaniem rozwydrzonego kawalera?
nie, wtedy to jest przecież zdrowe i mądre, dojrzałe podejście.

(ironia)
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 00:00   #114
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
A czym jest dojrzałość w związku jak nie właśnie rozmawianiem o takich sprawach ZANIM one nastąpią?
A weź i tak źle i tak niedobrze. Rozwydrzona gówniara bo przeraziłam się że mężczyzna decyduje o tym jak mam się nazywać, bo jest mężczyzną. No tak, faktycznie, to ja przesadzam. Nie, nie on :/
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 00:01   #115
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
O czym ty mówisz do mnie? Czy ja gdzieś napisałam że go zostawiam?
Napisałam jasno i wyraźnie, dla ciebie powtórzę
ON MA NAJWYRAŹNIEJ INNY MODEL RODZINY NA OKU. SKORO NIE POZWALA MI ZOSTAWIĆ WŁASNEGO NAZWISKA, CO BĘDZIE DALEJ? DAŁO MI TO DO MYŚLENIA.
Teraz jasne tak?
Nie napisałaś, że go zostawiasz, ale w jednym z postów napisałaś:


Cytat:
Napisane przez muszyniank
I zaczynam się zastanawiać - skoro takie rzeczy z pozoru błahe nas tak różnią...
i co niektóra osoba mogła odebrać to jako Twoje rozmyślania nad sensem związku, gdyż tak to zabrzmiało.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 00:02   #116
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
O czym ty mówisz do mnie? Czy ja gdzieś napisałam że go zostawiam?
Napisałam jasno i wyraźnie, dla ciebie powtórzę
ON MA NAJWYRAŹNIEJ INNY MODEL RODZINY NA OKU. SKORO NIE POZWALA MI ZOSTAWIĆ WŁASNEGO NAZWISKA, CO BĘDZIE DALEJ? DAŁO MI TO DO MYŚLENIA.
Teraz jasne tak?

A czy z jego strony to jest dojrzałe? On ma prawo zasłaniać się tradycją, a ja czym przepraszam?
Nie, nie narzucam mu łączonego nazwiska.
Powtórzę.
Możemy we dwójkę połączyć nazwiska. Jeśli on nie wykaże takiej chęci, to trudno. Poświęcenie powinno być z obu stron. Jeśli go nie ma ja nie poczuwam się do robienia czegoś czego on by dla mnie nie zrobił. Nikt mu nie każe łączyć nazwiska. Ja tylko proponuję wyjście.

Napisałaś, że są kwestie, które jak widać mogą poróżnić i doprowadzić do zakończenia związku. Stąd mój wniosek, że myślisz nad rozstaniem.

Jeśli on jest przeciwny także temu byś zostawiła sobie swoje nazwisko lub sama miała dwuczłonowe to tak samo nie dorósł do małżeństwa.

Najlepiej w ogóle go nie bierzcie skoro w tak prostej kwestii gdzie każdy praktycznie powinien zadecydować za siebie, i nijak to nie rzutuje na codzienne życie nie potraficie się dogadać.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 00:03   #117
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Kłótnia o ślub

Tak, mogła mnie po prostu źle zrozumieć. Ale wszystko wyjaśniłam powyżej, dla jednych było to zrozumiałe dla innych nie.

---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Cytat:
Najlepiej w ogóle go nie bierzcie skoro w tak prostej kwestii gdzie każdy praktycznie powinien zadecydować za siebie, i nijak to nie rzutuje na codzienne życie nie potraficie się dogadać.
I do takiego samego wniosku doszłyśmy.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 00:04   #118
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Jakoś mnie nie dziwi jak osoba już nie umie odpowiedzieć że ucina rozmowę w taki sposób, a co więcej obraża drugą stronę . Twój poziom pozostawię bez komentarza.

A tak poza tym to określenie "poglądy" jest prawidłowe.
Wybacz, ale rozmowę w taki właśnie sposób zainicjowałaś Ty.
Ja tylko dopasowałam się do konwencji

Poza tym nie byłoby tej całej "awantury" gdyby nie odezwały się "obrończynie tradycji" zarzucające osobie mającej inne poglądy nie tylko niedojrzałość, ale i niekochanie swojego partnera.

Czy zawsze będzie tak, że Ci którzy próbują iść pod prąd, nawet nie w swoim własnym życiu, mówiąc o tym narażają się na agresywny sprzeciw?
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 00:04   #119
lotta_983
Zakorzenienie
 
Avatar lotta_983
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 884
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Napisane przez issunka_html Pokaż wiadomość
Nie pisałam na Wizażu od wieków, ale ten wątek bardzo mnie poruszył. Zgadzam się w 100% z autorką i rozumiem ją. Skoro mamy RÓWNOUPRAWNIENIE, to dlaczego kobiety muszą przyjmować nazwisko męża, a dzieci to już KONIECZNIE. Napisałyście, że taka jest tradycja. Ale co z tego? Jakby pewne osoby w historii nie łamały głupich TRADYCJI to nadal rodziłybyśmy 10 dzieci, siedziały w domu i były własnością męża. A przyjmowanie jego nazwiska "wchodzenie do rodziny" to pamiątka z tych jakże miłych dla kobiet czasów.
Niektóre z Was piszą też, że trzeba iść na kompromis. Przecież Autorka zaproponowała kompromis. On chce swoje nazwisko dla rodziny, ona swoje. Świetny kompromis to podwójne dla wszystkich. Przyznajecie też, że chcecie nosić nazwisko męża z lenistwa. Ale zrozumcie, że dla niektórych kobiet ich przekonania są ważniejsze niż wygoda i święty spokój. Ja mam przekopane z powodu niektórych moich poglądów w tym kraju i co, mam sie dostosować do reszty, nawet jeśli nikogo nie krzywdzę? Mam urodzić 3 dzieci jeśli dzieci nie cierpię bo taka tradycja? Mam pracować i jednocześnie usługiwać w domu bo kobiety zawsze tak robiły? W imię czego?
Przepraszam, jeśli ta wypowiedź jest nieskładna. Wątek wzbudził we mnie duże emocje.
popieram..sama odbyłam staż w USC i tam często dochodziło do sytuacji, gdzie kobieta zapytana o to jakie będzie nosić nazwisko po ślubie, po kilku uwagach męża ulegała i rezygnowała ze swojego nazwiska

a mężczyzna zapytany jakie nazwisko będzie nosił po ślubie, swoje czy żony, myślał, że to głupi żart...

pozdrawiam i popieram autorkę...
__________________
http://www.pmiska.pl/
lotta_983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 00:06   #120
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Kłótnia o ślub

Cytat:
Czy zawsze będzie tak, że Ci którzy próbują iść pod prąd, nawet nie w swoim własnym życiu, mówiąc o tym narażają się na agresywny sprzeciw?
No nie wiem, zależy o jakiej dziedzinie życia mówimy.
Szczerze, myślałam że to wcale nie będzie problemem. To wydało mi się tak oczywiste że mogę zadecydować, że aż nie wierzyłam w to co słyszę.
Nie kocham męża bo nie chcę przyjąć jego nazwiska... Ale argument że on mnie nie kocha bo nie chce wziąć mojego, już nie działa
a tak, tradycja zapomniałam.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.