Wielkie odchudzanie start 6.04 :)

[Ruda1992]

Cześć dziewczyny
Ja też się do Was przyłączę. Mam 18 lat, ważę około 70-72 kg (wagę mam na strychu, może jutro uda mi się ją znaleźć) przy 172 cm wzrostu. Chciałabym ważyć 55-57 kg . Pewnie trochę to potrwa, ale mam nadzieję, że osiągnę cel. Razem nam się uda . Generalnie zamierzam jeść zdrowo (bez słodyczy, białego pieczywa, makaronów, etc) i od następnego tygodnia będę jeździć do szkoły na rowerze - ok. 10 km w jedną stronę. Do tego wycieczki rowerowe w wolnych chwilach. Mam w domu stepper, więc może zacznę z niego korzystać .

[natalka2]

Napisane przez winyl

Podzielisz się tymi powodami, czy są zbyt osobiste?

jest troche osobistych i troche ogolnych
moze na watku zrobimy zbior takich powodow i jako motywacje zamiescimy wszystkie w pierwszym poscie? ale nie wiem czy to dobry pomysl

ok ja ide spac, do jutra

[winyl]

Napisane przez Mika_K2

Ja sobie przyczepiłam na ścianie zdjęcia szczupłych modelek dla motywacji

Mnie takie zdjęcia nie motywują niestety. Tylko patrzę i myślę "kurde, ja nigdy nie będę taka chuda, czemu one już tak wyglądają, a ja się męczę i męczę i nic z tego?" Itp.

natalka2 myślę, że to jest świetny pomysł!

[OneSweetTaste]

Napisane przez winyl

Mnie takie zdjęcia nie motywują niestety. Tylko patrzę i myślę "kurde, ja nigdy nie będę taka chuda, czemu one już tak wyglądają, a ja się męczę i męczę i nic z tego?" Itp.

natalka2 myślę, że to jest świetny pomysł!

Ja też mam tak z tymi zdjęciami bo ja jestem taka "przystojna" dziewczyna, a nie drobniutka sikoreczka... i nigdy nie będę taka jak modelki.

Sama sobie jestem motywacją. a tak na serio...to pomyślę co mogłabym Wam podać za moją motywację

[olciaaa0730]

co do motywacji to myslę, np że lato i plaża

dziś dzień zaczęłam nie od snikersa czy 3bita (moje uzależnienie słodyczowe)
a od zbożowego batonika fitness (90kcal)
do tego rano zakupiłam kilogramy owoców
i wode

no właśnie jak to jest z bananami i makaronem ciemnym?
jedni mówią, że banany tuczą, inni że nie...
makaron jest makaron więc czy ciemny czy nie i tak tyjemy..
więc jak jest laseczki??

Mika według jakiegoś planu trzymałaś się będąd na tej diecie DUKANA??

[Achnes]

A może poprosić by moderatora, żeby złączył oba wątki z dietowaniem od 06.04 ? Jestem w tamtym, ale tutaj też bardzo chętnie dołączę, jeżeli mnie przyjmiecie

Więc ja mam 180 cm i ważę ok 71 kg... Chcę schudnąć, bardzo. Tak z kg na początek. Nie chcę tylko wyglądać jak anorektyczny patyczek ale jak pewna siebie, młoda kobieta Nie zależy mi na tym, żeby porównywać siebie z jakąś modelką na plakacie... To JA mam być z własnej mnie zadowolona, nie ona Takie mam podejście. Od ok 2 tyg ćwiczę, a od 6 tyg miałam ograniczoną dietę (precz z białą mąką pszenną, ze słodyczami, z fast foodami i tak dalej), jednak jak zaczęłam ćwiczenia z efektami - stop i tak od 2, może nawet tyg waga i wygląd ciała sobie stoi i stoi... Zastój. Dlatego dzisiaj mam 1 dzień I fazy south beach

[olciaaa0730]

No własnie, mam całą książkę odnośnie diety S. Beach, ale jakoś nigdy nie miłam motywacji żeby jej przeczytać, bo zawsze miałam w zastosowaniu jakieś dietki np. z VITy, Shape'a czy innych czasopism...

Teraz jakoś ten dukan mnie zainteresował.. dlatego tak wypytuje się o dokładny plan tej diety

[Carten]

hejj ja juz po sniadaniu zjadłam dwie kanapki z jajkiem i ociupinką majonezu dla smaku na drugie śniadanie zamierzam zjeść jogurt z otrębami.

macie określony czas diety ?ze np. do maja taka dieta a potem zmiana ?? czy nie zwazacie na czas tylko na dojscie do wymarzonej wagi ?

[olciaaa0730]

Ja jak narazie mam dietkę ograniczającą się
zdrowa żywność jak najbardziejjj
nisko kaloryczne w miare mozliwości
dużo owoców, warzyw, chlebek razowy, woda, jogurciki, kefirki
no i robie rozeznanie co do różnego rodzaju diet np. tak jak widać wyżej dukan :P

[azjniolek]

Dzien dobry no to zaczelo sie...
ide na sniadanie.
wczesniej jeszcze szklaneczka wody.
dzis na sniadanie bedzie kefirek 0% Mniammm....
3majmy sie !!!!!! i nie dajmy sie MAŁEMU GŁODOWI :P

[OneSweetTaste]

Witam Piękności
Ja też się zastanawiam co by tu wszamać z rana... ale spokojnie, na pewno coś wymyślę, takiego zdrowego i dietetycznego.
Mam nowe siły do odchudzania, bardzo mi się to podoba!

[olciaaa0730]

Damy radę dziewczynki

[Carten]

damy damy ;DD od jutra szkoła, trzeba zrobic zapas serków itp

i bede rzadziej tu zaglądać, nie bede miec czasu..;/ pózno kończę zazwyczaj i lipa z deka ;/

[natalka2]

Napisane przez azjniolek

Dzien dobry no to zaczelo sie...
ide na sniadanie.
wczesniej jeszcze szklaneczka wody.
dzis na sniadanie bedzie kefirek 0% Mniammm....
3majmy sie !!!!!! i nie dajmy sie MAŁEMU GŁODOWI :P

nie chce sie madrzyc, ale moim zdaniem ten kefir na sniadanie to zly pomysl. zaraz bedziesz glodna i bedziesz myslala o jedzeniu. sniadanie powinno byc duze i sycace

ja wlasnie zjadlam owsianke z jogurtem, jablkiem i garstka orzechow wloskich
a co do diety to ja zamierzam zmienic styl odzywiania na cale zycie, a nie na kilka miesiecy. juz w sumie troche zmian wprowadzilam w ciagu ostatnich kilku miesiecy

[aska913]

Witam
Jako, że postanowiłam przed dietą sie oczyścić jem same jabłka i piję wode cały dzisiejszy dzień.
Śniadanko pyyyszne jabłko i zielona herbata
Miłego dnia laseczki;p

[gosia1995]

a ja zakupiłam linee i zobaczymy...
Jak myślicie, mogę jeść wafle z brązowego ryżu??
Pozdrawiam. Wytrwamy!!!!

[Olci_a]

jak z tym makaronem ciemny i bananami laseczki??

[Ruda1992]

Hejka
Wstałam godzinę temu i zjadłam zdrowe śniadanko. Niedługo jadę zapłacić za prawo jazdy (strasznie mi się nie chce z domu wychodzić ) i przy okazji zrobię sobie zakupy (jakieś serki, warzywka, owoce...). Później może trochę poćwiczę. Ja to bym chciała do weekendu majowego zrzucić 3-4 kg . Jadę z mamą do jej koleżanki ze studiów, a ta babeczka ma podobno fajnych synów . Ale z drugiej strony... odchudzamy się dla siebie, a nie dla facetów, prawda?

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez Olci_a

jak z tym makaronem ciemny i bananami laseczki??

Banany to jedne z najbardziej kalorycznych owców, ale spokojnie można je jeść do południa. Nie wiem jak jest z tym makaronem... Chyba lepszy ciemny niż taki zwykły, ale czy w ogóle warto go jeść na diecie czy lepiej sobie darować?

[Tynusia]

Napisane przez MalinoweMarzenia

Ja również proszę o jakieś rady ,bo już sama nie wiem co mam robić. .
Piję cherbatkę czerowną bo słyszałam ,że spala tłuszczyk. Piłą któraś ? Jakieś efekty ?

Herbata czerwona oraz zielona pomaga na trawienie oczyszcza organizm z różnych toksycznych rzeczy jest dobra przy odchudzaniu

Aktualnie : 54,6
Cel: 45

[Zelka_07]

hejka laseczki
u mnie dziś na śniadanko owsianeczka z dodatkiem musli bananowego i migdałami
jestem nawiedzonym owsianocholikiem
do tego sprzatanko w ramach rozgrzewki i ćwiczonka codziennie staram sie godz ćwiczyć i 1 lub 2 dni przerwy przeważnie weekend
moja dietka opiera sie głównie na NCJ i tak jakos powoli ale spada waga zawziełam sie i na diecie jestem od początku roku.
dziś mam super humor. odważyłam sie mimo świat i zbliżajacego sie okresu wleźć na wage i nic nie przytyłam mimo tych ciach tortów i innych pokus którym uległam
ale od dziaj wracam na własciwy tor
widze że jest tu pare dziewuszek o podobnym wzroście (ja mam 173 lub 174) i z podobnym celem

no to do boju dziewczyny będziemy laski do wakacji że hoho

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Olci_a

jak z tym makaronem ciemny i bananami laseczki??

ja jem i makaron nawet jasny i banany głównie rano do owsiany i chudne
nie ma co sobie tak wszystkiego odmawiać bo to zwariować można

[Mika_K2]

Napisane przez Olci_a

jak z tym makaronem ciemny i bananami laseczki??

Banany to faktycznie najbardziej kaloryczne owoce... w ogóle owoce są kalorycznymi produktami, zaw. dużo cukrów, lepiej na diecie zjadać warzywa. A makaron to - w porównaniu do ziemniaków, ryżu itd. - najzdrowsze węglowodany, posiadają najmniejszy indeks glikemiczny więc najdłużej czujesz się po nich syta. Oczywiście jeśli nie potrafisz zrezygnować z prod. mącznych, ciemny makaron jest najlepszym wyborem.

[BeeAnn]

hej laski! można jeszcze dołączyć?
mam 174cm i ważę 63kg... Nie moge już na siebie patrzeć... a najgorsze jest to, że mimo że wiem, że strasznie przytyłam to nadal nie potrafię przestać się obżerać! Już od kilku miesięcy moje życie dzielę na dwa okresy: dieta (właściwie to można to nazwać głodówką) i normalne jedzenie (czyt. codziennie obżarstwo). Mogę jeść malutko przez 2 tyg, widzę, że schudłam, jestem szczęśliwa, mam więcej pewności siebie, no i jednego dnia pozwalam sobie na coś słodkiego tak w nagrodę. I zaczyna się... zaczynam jeść, jeść i jeść, a właściwie to wpieprzać w siebie wszystko co popadnie. Oczywiście postanawiam sobie, że od następnego dnia koniec z tym, ale się nie udaje. Jestem mistrzynią w odwlekaniu diety. "jeszcze tylko jedne dzień", "od jutra już naprawdę koniec" itp.itd. W wyniku czego moge np. przez 10 dni całkowicie się obżerać, bo to przecież 'ostatni dzień'. A jak wiadomo naprzemienne głodówki i obżarstwa kończą się jednym: jojo. Chcę to zmienić. Chcę schudnąć na zawsze, zdrowo się odżywiać, mieć lśniące włosy, idealną cerę.

Ostatnio właśnie zaczełam sie odchudzać. Wytrzymałam 4 dni i znowu zaczełam jeść, potem święta i na wadze 63kg... widzę cellulit, ogromne boczki, których nigdy nie miałam, tłuszcz na brzuchu, grudki tłuszczu na udach, okrągłą twarz... nie mogę na siebie patrzeć...

Chcę w wakacje wyjść na plażę w bikini i nie myśleć o tym, czy przypadkiem nie wylewa mi się trochę tłuszczu, czy nie mam za grubych nóg. Chcę nabrać więcej pewności siebie. Oprócz tego chcę też przestać przejmować się moim małym biustem

Moją największą motywacją są chyba zdjęcia z zeszłych wakacji. Ważyłam 54kg, czyli 9 kg mniej. I teraz właśnie dąże do tej wagi. Wierzę, że w grupie się uda, że będziemy się razem wspierać i na plaży wszyscy będą zazdrościć nam figury

Dzisiaj przed śniadaniem mama kazała mi poćwiczyć (plusy mamy wuefistki zna dużo ćwiczeń i czasem nieźle da mi w kość ). Idę teraz na rower. Sorki, że tyle napisałam, ale nie mogłam się powstrzymać

[imy]

Banan to chyba nie najlepszy pomysł. Jest sporo owoców i warzyw , jest w czym wybierać. Więc może tego banana lepiej odpuścić.
Ja własnie przygotowywuje sobie obiad kurczaczka z kombiwaru + sos z jogurtu naturalnego , łyżki lekkiego majonezu i natki pietruszki

[winyl]

Hmm ze względu na to, że ja chcę zdrowo się odżywiać już zawsze (oczywiście jak już schudnę to będę sobie pozwalać na jakieś słodycze itp., ale na pewno nie w takich ilościach jak teraz!), ja nie rezygnuję z niektórych rzeczy i tak np. nie rezygnuję z żadnych owoców,bo wolę zjeść banana niż czekoladę:P. Za makaronem nie przepadam ogólnie, ale czasem zjem. Nie lubię białego pieczywa, ale jak akurat ciemne się skończy to mogę zjeść i białe. Ziemniaki jem tylko w zupie.

Ja do 30.04 chciałabym być przynajmniej 5kg lżejsza. Ojj ciężko będzie, trzeba się zabrać do roboty!


BeeAnn witamy . Muszę Ci powiedzieć, że ta historia brzmi jak moja :P. Ale już nigdy więcej! Od teraz aż do osiągnięcia celu grzecznie trzymamy się na diecie!

[Malinka_eM]

Hej Dziewczynki!!!
Ja też postanowiłam do Was dołączyć
Jestem już po sześciu tygodniach zdrowego odżywiania i muszę powiedzieć, że schudłam 5 kg na wadze i 6 cm w najgrubszym miejscu w brzuszku. i to wszystko przez to że przestałam jeść słodycze, słodzić herbatę, zmniejszyłam porcje jedzenia, nie jem białego pieczywa i masła, a za to piję dużo czerwonej herbaty i jem warzywa. Przez ten cały czas nie byłam głodna ani razu i poprawiło się moje samopoczucie. Nie czuję się juz jak balon i dobrze mi z tym, bo w końcu moge zacząć kupować mniejsze ubrania. A od dziś zdecydowałam się włączyć ćwiczenia fizyczne (jazdę rowerwm, a6w, i zobaczę co tam jeszcze mi sie uda). Tak więc Dziewczęta ja jestem przykładem że można dać radę tylko do wszystkiego potrzeba zdrowego rozsądku.
Pozdrawiam

[sweet.girl]

No to zaczynamy...

Waga pokazuje 64,9kg przy wzroście 170 Ech...
No cóż... jeszcze tylko 10 kg i koniec

[aska913]

nie wytrzymałm <gleba>
Jutro musi się udać! Wracam do szkoły wiec nie będę widziała tych słodkosci.
Mam wyrzuty sumienia;/

[Carten]

aska913 a co zjadłas?? trudno nie poddawaj sie i nie odkładaj tego na jutro. mamy jeszcze przed sobą połowe dnia !

hmm tak myśle sobie co by zjesc na obiad ^^,

moze jajecznica? ) na mięsku, cebulce i z 3 jaj D ?

aa i na drugie sniadanie strzeliłam sobie jogurcik z otrębami

[aska913]

Babkę i kiełbasę wiejska, ciasto! pochłonęłam tysiące kalorii
Pójdę biegać, żeby wprawić się przed jutrem bo zamierzam biegać codziennie. Nie zniweluje to jednak tego co już zjadłam..

[winyl]

Carten tą jajecznicę to sobie zostaw na kolację. Na obiad porponuję jakieś mięsko/rybkę + sałatkę. Zestaw idealny .