25 dni bez wyciskania!

[adik1988]

ja to niestety nie mogę wytrzymać.....wstyd chodzić po domu a co mówić jak trzeba iść na trening czy na uczelnie....wyciskam, mam blizny, znowu rośnie guuułaaa gruba, igła i znowu wyciskam i tak koło się zatacza....

[martalaguapa]

Napisane przez Anemone

czyli rozpoczęłaś od 10.04.2010

tak i melduję, że grzecznie zaczęlam dzień nr 3- cera się uspokoiła, nie wychodzi nic nowego, bardzo mocno nawilzam się Physiogelem, bo jestem na kuracji Isotrexinem (który w moim wypadku naprawde ratuje zycie, jedyny specyfik który potrafi usunąć wszystko ) i jest coraz lepiej kurczę, naprawdę zaczynam wierzyć, że w wakacje będzie dobrze, mam zaplanowany wyjazd z tż nad morze no i wiadomo- przecież nie będę latac na plażę albo podczas upałów z kryjacym podkładem, a co dopiero mowic o porankach- przeciez spac z czyms na twarzy tez nie będę :P więc to jest moja motywacja - piękna cera do lipca! jedyne co mnie wkurza to dwia strupki na lewym policzku schodzące z zeszłotygodniowej masakry, ale są płaskie i juz widać, że niedługo zejdą. Za to nie moge patrzec na to COŚ na brodzie- wycisnieęta pare dni temu niewielka gula, z ktorej zrobiło się paprzące, wielkie cos, i mam wrazenie, ze dalej cos w niej siedzi, bo nie chce się zagoic i nie wiem co robić

[Jovitte]

Czwarty dzień bez wyciskania rozpoczęty

piszę, bo wpadłam na pomysł (pewnie już ktoś przede mną też, no ale napiszę), że możemy sobie pomóc w tym naszym "niewyciskaniu" w sposób następujący - wypisać, pozaznaczać w kalendarzu ważne "wyjścia", które nas czekaja w tym i kolejnych miesiącach, gdy szczególnie zależy nam by wyglądać pięknie (wesela, urodziny, koncerty, teatry, kina, spotkania z TŻ, rodziną, znajomymi itd) - wtedy widzimy ile czasu nam pozostało do tych ważnych lub mniej ważnych wydarzeń i nie będziemy męczyć twarzyczek, bo przecież nie zdążą się wtedy wygoić. Co o tym myślicie? Według mnie to niezła motywacja, aha, tylko ten kalendarz niech będzie w widocznym miejscu, a nie głęboko w szufladzie, tak, żeby można się w porę opamiętać! Łatwiej zrealizować jakiś cel, gdy mamy wyznaczone takie orientacyjne punkty w kalendarzu, one będą się pojawiać coraz to inne, nowe, najlepiej mieć ich coraz więcej, tworzyć okazje do spotkań z ludźmi, unikać samotności i siedzenia w domu przed lustrem, a o syfkach siedzących głęboko może wtedy zapomnimy... wiem, że łatwo się mówi, ale czemu nie spróbować? Ja już zapisałam kilka punktów

[windbag]

Napisane przez Jovitte

Czwarty dzień bez wyciskania rozpoczęty

piszę, bo wpadłam na pomysł (pewnie już ktoś przede mną też, no ale napiszę), że możemy sobie pomóc w tym naszym "niewyciskaniu" w sposób następujący - wypisać, pozaznaczać w kalendarzu ważne "wyjścia", które nas czekaja w tym i kolejnych miesiącach, gdy szczególnie zależy nam by wyglądać pięknie (wesela, urodziny, koncerty, teatry, kina, spotkania z TŻ, rodziną, znajomymi itd) - wtedy widzimy ile czasu nam pozostało do tych ważnych lub mniej ważnych wydarzeń i nie będziemy męczyć twarzyczek, bo przecież nie zdążą się wtedy wygoić. Co o tym myślicie? Według mnie to niezła motywacja, aha, tylko ten kalendarz niech będzie w widocznym miejscu, a nie głęboko w szufladzie, tak, żeby można się w porę opamiętać! Łatwiej zrealizować jakiś cel, gdy mamy wyznaczone takie orientacyjne punkty w kalendarzu, one będą się pojawiać coraz to inne, nowe, najlepiej mieć ich coraz więcej, tworzyć okazje do spotkań z ludźmi, unikać samotności i siedzenia w domu przed lustrem, a o syfkach siedzących głęboko może wtedy zapomnimy... wiem, że łatwo się mówi, ale czemu nie spróbować? Ja już zapisałam kilka punktów

dobry pomysł. Wieczorem sobie pozaznaczam

4 dzień bez wyciskania

[kasiekasiek]

Napisane przez martalaguapa

tak i melduję, że grzecznie zaczęlam dzień nr 3- cera się uspokoiła, nie wychodzi nic nowego, bardzo mocno nawilzam się Physiogelem, bo jestem na kuracji Isotrexinem (który w moim wypadku naprawde ratuje zycie, jedyny specyfik który potrafi usunąć wszystko ) i jest coraz lepiej kurczę, naprawdę zaczynam wierzyć, że w wakacje będzie dobrze, mam zaplanowany wyjazd z tż nad morze no i wiadomo- przecież nie będę latac na plażę albo podczas upałów z kryjacym podkładem, a co dopiero mowic o porankach- przeciez spac z czyms na twarzy tez nie będę :P więc to jest moja motywacja - piękna cera do lipca! jedyne co mnie wkurza to dwia strupki na lewym policzku schodzące z zeszłotygodniowej masakry, ale są płaskie i juz widać, że niedługo zejdą. Za to nie moge patrzec na to COŚ na brodzie- wycisnieęta pare dni temu niewielka gula, z ktorej zrobiło się paprzące, wielkie cos, i mam wrazenie, ze dalej cos w niej siedzi, bo nie chce się zagoic i nie wiem co robić

znam takie stany, bo też często mam gule, które zostawiają jakieś sączące, niegojące się "coś" a potem blizny. Polecam Tribiotyk w maści, ewentualnie bepanten, bo działa przeciwbakteryjnie i przyspiesza gojenie.

I przyłączam się do NIEwyciskających. Dzisiaj mój 4 dzień

[olaaaa199111]

Trwam dalej.. i kupiłam maseczke z glinki... oj będzie dzis relaks wieczorem ale nie było tej polecanej przez Was;/

[Anemone]

Napisane przez danya

no to ja też dołączam! dzisiaj mija 3 dzień bez wyciaskania i widzę duuużą różnice

Napisane przez kasiekasiek

I przyłączam się do NIEwyciskających. Dzisiaj mój 4 dzień

To od kiedy Was wpisać? Oficjalne rozpoczęcie, czy to nieoficjalne?

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

dołączam się.
Nie wyciskam już od miesiąca bo właściwie nie mam czego a kiedyś miałam straszny trądzik i przeszło bez leczenia.

[gooniek]

4 dzień..

[Anemone]

4 dzień, prawda.
ale boję się, że nie wytrzymam.
Okropnie wyglądam.
@ mam i mi kilka krostek powyskakiwało.
Staram się nie patrzeć i nie zbliżać z rękami...

[Nolley]

Też się melduję .
U mnie w porządku, nic nowego mimo @ (), więc cacy. Jednak widzę, że moja skóra jest w kiepskiej formie, potrzebuje oczyszczenia, ale bez alkoholu, więc planuję zakup żelu antybakteryjnego z Ziaji pro Ciekawe jak skóra zareaguje po myciu mydłem przez miesiąc.

olaaa - kupiłaś tą z st. ives?

[olaaaa199111]

Anemone jako pomysłodawczyni i założycielka wątku powinnaś świecić przykładem i mowy nie ma, że nie dasz rady! ;D

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Nolley -nie.. pytałam w 5 sklepach i nie było.. ;/ ale w jednym mają przywieść pod koniec tygodnia, więc jest nadzieja.. Rossmana u mnie niestety nie ma, Schlecker za to jest, ale też nie było. Kupiłam sobie na pocieszenie Eco care z Bielendy z zieloną glinką. Nigdy glinek nie używałam, więc i tak jestem ciekawa jak podziała

[Anemone]

Napisane przez olaaaa199111

Anemone jako pomysłodawczyni i założycielka wątku powinnaś świecić przykładem i mowy nie ma, że nie dasz rady! ;D

Wiem
Ja tu planuję całkowicie porzucić wyciskanie, a nie tylko na te 25 dni
To by się mijało z celem, gdybym przestała na 25 dni, a później znowu twarz masakrowała.
I z pewnością pomaga mi fakt, że mam na czole grzywkę, i krostki są pod grzywką. Więc bezpiecznie mogę patrzeć w lustro bez obawy, ze coś dostrzegę

[olaaaa199111]

Ja mam nadzięję, że po tych 25 dniach się odzwyczaję i po prostu przestanę całkowicie wyciskac.. a jak nie.. to robie sobie kolejne 25 dni i tak do skutku.. i zbijcie mnie jak najdzie mnie ochota na wyciskanie

[danya]

Anemone ja nie wyciskam od 9 kwietnia dziś 4 dzień leci...

[gooniek]

mnie toszke zapchala oliwka hipp ale juz sobie poradzilam..

nie chce juz nigdy wyciskac :P

[Nolley]

Dziś trochę się podniosłam na duchu, bo zauwazyłam, że nie tylko mnie nie służy ta pogoda i okres zimowo-wiosenny Twarze moich koleżanek tez pozostawiają wiele do życzenia, więc nie jestem sama

[Anemone]

Moja koleżanka o wiecznie nieskazitelnej cerze dziś miała krostki ma prawym policzku i na czole

[kasiekasiek]

Anemone, ja od piątku postanowiłam nie wyciskać, czyli dziś u mnie też 4 dzień.

[agulka0204]

Napisane przez 93paulina

Mnie strasznie zachęciło to, że właśnie nie mam tych czerwonych śladów. A te strasznie trudno było zamaskować. Skóra nie jest podrażniona, a taka uspokojona. Są niedoskonałości, owszem, ale mam poczucie takiej równowagi. Że nic nie cisnę, nie podrażniam skóry i sama sobie krzywdy nie robię już. Wierzcie mi - wiele lepiej wygląda ładnie zamaskowana wypukłość, niż czerwony, podrażniony placek. Jestem zadowolona. Mimo, że jeden gość szczególnie prosi się o męczenie go. Ale niiieeee.

Teraz kupiłam żel Johnsona 3w1, stosuję rano i wieczorem. (ew. w środku dnia, jak zmywam lekki makijaż) Na wieczór olej rycynowy na twarz i punktowo Alantan w zasypce, który łagodzi wszelkie zaczerwienienia, zmiany skórne, a rano, pod lekki make up (puder sypki mineralny [raczej pseudomineralny ] z Avonu i punktowo korektor antybakteryjny) krem Bambino. Zero przesuszaczy. Juz raz doprowadziłam się do stanu takiego, że używałam Brevoxylu i 0 nawilżaczy. Łuszcząca się skóra wygląda... ekmh... średnio.

Liczę na poprawę cery. Tak bym chciała mieć gładką buzię, jednolity kolor...

Olej rycynowy?
Możesz napisać coś więcej?

[Nolley]

Napisane przez Anemone

Moja koleżanka o wiecznie nieskazitelnej cerze dziś miała krostki ma prawym policzku i na czole

Ale jesteśmy wredne

[Anemone]

Napisane przez Nolley

Ale jesteśmy wredne

Wredne?

[KarolciaU2]

tak, wredne ja tez sie czasami ciesze jak ludzie nie sa do konca nieskazitelni
dzisiaj 4dzien bez wyciskania! I powiem wam ze juz coraz mniej mnie do tego ciagnie, trzeba sie po prostu czyms zajac i o tym nie myslec, najlepiej to wyjsc z domu, bo przeciez w tramwaju, sklepie czy parku nie bedziemy wyciskac
I to nie wyciskanie pomaga zdecydowanie, i apeluje do was uzywajcie jak najmniej kosmetykow do twarzy, minimalizm tez pomaga!

[olaaaa199111]

KarolciaU2 jak przeczytałam Twojego posta, to aż poleciałam zmyć makijaż... i tak nikt mnie już nie będzie widział... to dam odpocząc twarzy

[gooniek]

jak z tym olejem rycynowym na twarz? co on daje ?

[martalaguapa]

Napisane przez kasiekasiek

znam takie stany, bo też często mam gule, które zostawiają jakieś sączące, niegojące się "coś" a potem blizny. Polecam Tribiotyk w maści, ewentualnie bepanten, bo działa przeciwbakteryjnie i przyspiesza gojenie.

I przyłączam się do NIEwyciskających. Dzisiaj mój 4 dzień

dziekuję, jutro z rana lecę do apteki

pomysł z kalendarzem- dżinius
juz sobie pozaznaczałam, w kwietniu mam póki co najblizszy piątek - ustna część finału olimpiady z fr, potem przedmaturalna pielgzymka do Częstochowy (cały dzien, nie chcę latacz gruba warstwą tapety na twarzy xD) no i oczywiscie codziennie widywanie TŻta (jedna klasa) więc motywacja jest

swoją drogą, mam dokladnie tak samo- czasem mega sie przygladam cerom innym i powiem szczerze, niewiele widzę osób z nieskazitelnymi buźkami, ale ich niedoskonałosci w ogóle nie wpływają na moje postrzeganie ich atrakcyjnosci, wiec mam nadzieje, ze osoby, które nie mają "niedoskonałościowego radaru" zupełnie niedostrzegaja naszych <marzyciel>

i w ogóle gratuluję Dziewczyny, pięknie się trzymacie

[Anemone]

Napisane przez martalaguapa

dziekuję, jutro z rana lecę do apteki

pomysł z kalendarzem- dżinius
juz sobie pozaznaczałam, w kwietniu mam póki co najblizszy piątek - ustna część finału olimpiady z fr, potem przedmaturalna pielgzymka do Częstochowy (cały dzien, nie chcę latacz gruba warstwą tapety na twarzy xD) no i oczywiscie codziennie widywanie TŻta (jedna klasa) więc motywacja jest

swoją drogą, mam dokladnie tak samo- czasem mega sie przygladam cerom innym i powiem szczerze, niewiele widzę osób z nieskazitelnymi buźkami, ale ich niedoskonałosci w ogóle nie wpływają na moje postrzeganie ich atrakcyjnosci, wiec mam nadzieje, ze osoby, które nie mają "niedoskonałościowego radaru" zupełnie niedostrzegaja naszych <marzyciel>

i w ogóle gratuluję Dziewczyny, pięknie się trzymacie

powiem szczerze, że kiedyś podobało mi się takich dwóch chłopaków, co na twarzach mięli masakrę.
I wcale mi to nie przeszkadzało.
Bo wiedziałam, że im kiedyś przejdzie

TŻ mnie dołuje. On nie ma żadnej krostki.
też tak chcę!

[gooniek]

Napisane przez Anemone

powiem szczerze, że kiedyś podobało mi się takich dwóch chłopaków, co na twarzach mięli masakrę.
I wcale mi to nie przeszkadzało.
Bo wiedziałam, że im kiedyś przejdzie

TŻ mnie dołuje. On nie ma żadnej krostki.
też tak chcę!

mój tak samo... eh

[olaaaa199111]

Anemone mój tak samo ;/ czasem się przed nim wstydzę tej mojej nieszczęsnej cery... ;/

[gosia5621]

4 dzień. Jakoś się trzymam chociaż czasem mam ochotę coś wycisnąć.
niedługo @ więc wyskoczyły mi 3 krostki na policzku i od razu zaatakowałam je pastą cynkową (z samego rana pod makijaż + korektor antybakteryjny) obecnie jest już tylko jedna.

W mojej klasie dziewczyny z nieskazitelnymi cerami na ogół są brzydkie a te co mają problemy z cerą bardziej podobają się chłopakom w mojej szkole