|
|
#91 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
dzisiaj z nim rozmawiałam na spokojnie i powiedział że:
-źle go zrozumiałam, to nie jest tak że nie chce żebym spełniła moje marzenie tylko żeby było nam łatwiej bo w krakowie będziemy musieli żyć bardzo oszczędnie -bardzo mnie kocha i nigdy nie chce mnie stracić, nie wyobraża sobie swojego życia beze mnie -boi się że nie odnajdzie się w tak dużym mieście jak kraków -boi się że nie podoła w krakowie finansowo (różnica w utrzymaniu między krakowem a kielcami jest aż tak kolosalna?) -będzie tęsknił za domem a kielce są bliżej -mam robić tak żeby było dobrze i kierować sobą i nim -musi zaufać mi w podejmowaniu życiowych decyzji bo jego pomysły są do niczego -żebyśmy dali sobie na razie spokój z tym tematem -żebym nie czuła już do niego żalu -przepraszał ale i tak jestem pewna że w duchu życzy mi żebym do tego krakowa się nie dostała |
|
|
|
|
#92 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
2.no być może....ale to jednak tylko słowa, niech czynami pokaże, że sobie tego życia bez Ciebie nie wyobraża 3.to niech sobie kupi przewodnik po krakowie nie no, tak serio to zależy w jakim sensie, jeśli już na wakacjach pojedziecie tam zobaczyć co i jak, czy są jakieś szanse na mieszkanie, pracę dla niego to chyba powinien się poczuć mniej zagubiony prawda? wszystko się da, niektórzy z miejscowości dużo mniejszych wyjeżdżają do londynu na studia, trzeba tylko chcieć4.na pewno jakaś jest, ale czy kolosalna-tego nie wiem...tylko tu trzeba sobie zadać pytanie czy aby w krakowie znajdzie na pewno gorszą pracę niż w kielcach? 5.a za Tobą nie będzie tęsknił jak wyjedziesz sama? to Ty jakoś dasz radę z tą tęsknotą a on nie? I przecież chyba możecie odwiedzać dom jak wszyscy studenci studiujący poza swoim miastem rodzinnym...co to w ogóle za argument 6.masz kierować sobą nie nim, jeśli on uważa że masz nim kierować i nie potrafi podjąć samodzielnych decyzji to jest strasznie dziecinny i niedojrzały i prędzej czy później będzie nieszczęśliwy 7.ohh no proszę Cię....czy to ma być jakieś wzbudzanie winy w Tobie, że on taki smutny, biedny, zagubiony i niezdecydowany a Ty taka mądra więc może jednak Ty poradzisz sobie też w tych kielcach a on jako ta biedna istotka w krakowie ni rusz....niech się weźmie w garść i powie szczerze i uczciwie czego ON by chciał, w końcu to też jego przyszłość 8.nie odkładaj na później tego bo to są poważne problemy i prędzej czy później do Ciebie wrócą, zwłaszcza że wcale nie masz masę czasu na decyzję, może nie mów o tym codziennie ale na pewno nie odkładaj całkiem tego tematu 9.żal będziesz czuła jak on będzie w takim zawieszeniu że nie będzie wiedział czego chce i Ty będziesz musiała kierować jego życiem, skoro nie chce żebyś miała do niego żal niech się weźmie w garść i stworzy jakieś wyobrażenie o swojej przyszłości( nie mówię tu o planie-studia, doktorat, praca na uczelni ale cokolwiek)10.no i dobrze ale oprócz przeprosin powinien również zacząć działać podsumowując: nie wiem czy on Ci tego skrycie życzy ale wydaje mi się, że przedstawia tysiąc tak naprawdę bzdurnych argumentów i przeszkód możliwych do pokonania, żeby Cię samą zniechęcić....nie chce tak naprawdę nigdzie wyjeżdżać bo wygodnie mu gdzie jest ale z drugiej strony boi się, że jak pojedziesz sama to ktoś mu Ciebie ukradnie-taki pies ogrodnika powiedz mu, że co jak co, ale Ty jego życiem kierować nie będziesz(to zawsze też może być argument jak już wyjedziecie oboje i coś się nie będzie układać, ze to wszystko Twoja wina bo to Twoje decyzje), przecież ma i rozum i ręce i nogi, da sobie radę, niech wreszcie zacznie dorastać Edytowane przez maryanna3 Czas edycji: 2010-04-24 o 12:12 |
|
|
|
|
|
#93 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 68
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Pod żadnym pozorem nie rezygnuj ze swoich marzeń! Jeśli Twój TŻ nie dba o Twoje szczęście, sama musisz o nie zadbać - na pierwszym miejscu myśl o sobie
![]() Co do matury Twojego TŻ - przestań namawiać go, żeby zaczął się uczyć. Widać, że się uparł, nie przekonasz go. Zostało za mało czasu, żeby mu się zachciało, może ma cichą nadzieję, że jakoś zda - życzę szczęścia, ale to mało prawdopodobne. Za to jest nadzieja, że niezdana matura podziała na niego jak terapia szokowa - nie dostanie teraz pracy, więc może weźmie się w garść i zaliczy poprawkę. Także nie wszystko stracone... Ale czy na pewno chcesz być z kimś, kto ma gdzieś Twoje marzenia, no i w ogóle nie myśli o przyszłości? Niezły plan, "załatwią mi pracę, tylko muszę maturę zdać", ale nawet o tę maturę się nie stara Ja nie mogłabym być z kimś bez żadnych ambicji... Zła prognoza na przyszłość |
|
|
|
|
#94 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Twój facet zachowuje się jak pierdoła. Nie rezygnuj z marzeń dla niego i z tego co widzę to on nie jest ambitny tylko ma fach w ręku którego niekoniecznie chce mu się wykorzystać
|
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
gdyby nie to że tak bardzo go kocham wyjechałabym do tego krakowa a on niech robi jak uważa ale kocham go strasznie i muszę znaleźć jakieś rozwiązanie tego problemu, jakiś kompromis na który on też pójdzie... tylko jaki?
Edytowane przez PlastikowaBiedronka Czas edycji: 2010-04-24 o 12:31 |
|
|
|
|
#96 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
. To niech jedzie i Cię pilnuje .Jak dla mnie powinnaś za wszelką cenę postarać się wyjechać do Krakowa .
|
|||
|
|
|
|
#97 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
po przeczytaniu całego wątku, nasuwa mi się na myśl tylko jedno... - w żadnym wypadku NIE REZYGNUJ ze studiowania w Krakowie. mam nadzieję, że dostaniesz się na wymarzoną uczelnię - i oby tak było.
nie oszukujmy się... jesteś w takim wieku, że przede wszystkim powinnaś myśleć o sobie, swoim wykształceniu i swoim życiu... a jeżeli Twój TŻ ma kompletnie inne podejście do tego typu spraw, to wydaje mi się, że po jakimś czasie zacznie Ci to jeszcze bardziej przeszkadzać niż do tej pory... i możliwe, że się nawet rozstaniecie. ... a jeśli tak będzie, to najprawdopodobniej z korzyścią dla Ciebie. ot, taka moja opinia. pójdziesz na studia, poznasz masę innych ludzi, zapewne znajdziesz się w grupie osób z poglądami zbliżonymi do Twoich... i zaczniesz postrzegać własnego faceta w kompletnie innym świetle. super, gdyby Wam się ułożyło i jakoś byście się dogadali, ale na litość boską... NIC NA SIŁĘ... a niestety takie podejście "jakoś to będzie, nie chce mi się tego robić..." - nie jest chyba dobrą wizją na przyszłość, hm? ![]() a co do matury Twojego TŻ-ta. ja bym mu dała spokój. ;] jeżeli nie korzysta z oferowanej pomocy i zwyczajnie to olewa, to po co masz się teraz tym stresować i zamartwiać? ;] skup się na własnej maturze i tyle, On najwyżej poniesie konsekwencje swojego lenistwa ;P
__________________
"...więc jeśli piękno żyje w Nas, to dajmy mu siłę i pozwólmy mu trwać!" <3 |
|
|
|
|
#98 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
![]() Ad2. Co do tego zgadzam się całkowicie.
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
|
|
|
|
|
#99 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#100 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
różnica między utrzymaniem w kielcach i krakowie wcale nie jest aż taka duża - owszem może być tak, że np. za tą samą cenę możnaby pewnie mieć w kielcach ładniejsze mieszkanie niż w krakowie, no ale tak naprawdę to chyba wszystko zależy od tego, jak oszczędnie się żyje, zawsze w miastach studenckich (a kraków jest przecież bardziej studencki niż kielce!) jest dużo możliwości taniego zjedzenia obiadu, wyjścia do kina, niedrogie wejściówki do teatru czy jakieś przedpołudniowe promocje na siłowniach - wystarczy zwykle ruszyć głową
![]() plastikowa biedronko, jesteś jeszcze bardzo młoda i naprawdę studia to taki okres, gdzie się jeszcze ludzie kształtują, nie wiesz jeszcze na pewno dokładnie, co będziesz chciała po nich robić, kim będziesz chciała być, jak będziesz chciała żyć - trudno powiedzieć, czy na pewno akurat tak, jak teraz sobie planujecie... ja wiem, że ciężko w to uwierzyć jak się ma 18 lat, ale zauważ, że wszystkie dziewczyny w tym wątku piszą Ci, że tak jest... ale nam wszystkim się pozmieniało ![]() no i nie chcę Cię niepokoić, ale czy Twój TŻ nie jest po prostu trochę mniej niż Ty dojrzały i dorosły? no bo te jego argumenty, że Kraków drogi, że Kielce bliżej domu itp - uważaj, dla mnie to wygląda, jakby on się po prostu bał iść na swoje i kombinował, jakby najdłużej zostać na garnuszku mamy, a nawet jak nie na garnuszku, to z taką perspektywą żeby móc zawsze wpaść na weekend, najeść się i ponarzekać - jesteś pewna, że jeśli wybierzesz kielce, nie okaże się, że on tak samo jak zwleka z maturą i podejmowaniem decyzji o swojej przyszłości, nie będzie zwlekał z przeprowadzką tam i podjęciem pracy? Może źle to oceniam ale tak to trochę wygląda na podstawie tego co piszesz. i ucz się do swojej matury zamiast błagać TŻ żeby się uczył ))) bo błaganiem jeszcze nigdy żadna kobieta niczego nie osiągnęła ))powodzenia! |
|
|
|
|
#101 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
ojej, rozumiem Cię aż za dobrze. mój tż też chodzi do technikum, 3. klasa, więc maturę ma za rok. jest jedną z osób z najlepszymi ocenami w klasie, ale i tak niewiele robi, co mnie przeraża. szkoła ma chyba niski poziom i z tego co widzę znacznie bardziej przygotowywuje pod kątem testu zawodowego, niż matury. powiedziałam, że pomogę mu się przygotować do matury z angielskiego, chociaż sama jestem dopiero w 1. klasie LO, ale wiem, na czym ona polega, ale NIE, on powiedział, że będzie zdawał niemiecki, z którym nigdy nie miałam styczności. jakoś nie wyobrażam sobie, że sam się przygotuje..
wiem, że szantaż nie jest dobrą metodą.. ale powiedziałam mu kiedyś, że za faceta bez matury nie wyjdę.
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
.
|
|
|
|
|
|
#103 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 13
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Ja mam dokładnie ten sam problem ze swoim TŻtem. Też zdaje mature, jest w technikum 4 klasa. Ja zdawałam w tamtym roku. Chce mu pomóc z matemtyką..i neimieckim. Bo wim, że z tym mogę mu jakos pomóc. Ja nie miałam tak dobrze.. Wcale się nie przygotowuje nic.. ostatnio zaczelimy jakas probna robic to poprostu nie mialam sil.. 25 zadan zamknietych robilismy przez bite 3 godziny.. a o niemieckim juz nie wspomne. tez z gory zalozyl ze nie zda.
|
|
|
|
|
#104 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
Ja naprawdę żyję w jakimś dziwnym świecie chyba...
|
|
|
|
|
|
#105 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#106 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#107 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
Technikum do bycia polonistą właśnie nie ma nic i jeśli TŻ autorki chciałby kontynuować swoją edukację zgodnie z kierunkiem technikum, to raczej bez matematyki się nie obędzie . W zasadzie jest mało takich kierunków, na których w ogóle nie stykamy się z matematyką (czasem nawet na psychologii jest matematyka ).
|
|
|
|
|
|
#108 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Heaven...
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
__________________
Postawiłam przed soba ciężką poprzeczkę....Nowy ,ważny i wymarzony cel...
|
|
|
|
|
|
#109 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
o raju, Biedronka, rozumiem Cie z tym wszystkim doskonale.. mam podobną sytuację.
mój tż też w tym roku miał zdawać zawodowy i maturę. z matury zrezygnował już na początku 4 klasy, bo uznał, że jest mu kompletnie niepotrzebna. nie przekonywałam go, bo skoro wystarczy mu zawodowy to ok, nie będę naciskać. ale w ostatnim czasie przestał w ogóle chodzić do szkoły, zaczął pracować i wynikiem tego jest, że nie zostanie przepuszczony z matematyki = nie zostanie dopuszczony w tym roku do zawodowego i czeka go poprawka. no myślałam, że nie wiem co mu zrobię, ale w sumie widziałam, że mu przykro itd, bo obiecał mi, że skończy tą szkołę i słowa nie dotrzymał. tylko, że trochę za późno, mógł wcześniej się z tym ogarnąć.. tylko, że ja, tak samo jak Ty, jestem mega ambitna i w ogóle nie mogę zrozumieć JAK można nie zdać klasy to jest dla mnie jakieś totalnie nie do pojęcia. kłócę się z nim o to co chwilę, że ciekawe jak będzie wyglądała nasza przyszłość, ja nie będę sama nas utrzymywać.. wiem, że on potrafi o siebie zadbać, nie boi się ciężkiej pracy, sam zarobił na samochód i wiele innych rzeczy - ale dlaczego kosztem szkoły? poza tym nie powiem, ale denerwuje mnie to, że nie będzie miał nawet matury..zresztą w najbliższym czasie wyjeżdżam na niby praktyki za granicę i on nie może tego pojąć, że to jest dla mnie duża szansa, nie chce żebym wyjeżdżała tylko grzecznie siedziała u jego boku. a ja nie mam takiego zamiaru. napisałabym Ci, żebyś szybko ewakuowała się z tego związku, ale to byłaby lekka hipokryzja z mojej strony, bo ja sama tego nie zrobię, bo zbyt wiele mnie łączy z tym facetem.. a, i zapraszam do Krk, nie rezygnuj
__________________
studentka biologii UJ I am bored. Take off your clothes.
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#110 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#111 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
pomysł na kompromis:
skoro chcecie zamieszkać razem, pewnie dopiero raczej we wrześniu/październiku, kiedy zacznie Ci się rok akademicki, TŻ skończy szkołę w czerwcu, więc i tak będzie musiał znaleźć sobie tymczasową pracę na wakacje, jeśli dobrze rozumiem? Może skoro on się boi tego Krakowa a Ty jesteś taka odważniejsza, moglibyście się umówić, że on w Krakowie najpierw się rozejrzy bywając u Ciebie w październiku i dopiero później się sprowadzi? kiedy już ten kraków będzie miał taki oswojony? Zresztą wasz problem wcale chyba nie polega na tym, gdzie będziecie mieszkać, tylko na tym, że Ty chcesz się uczyć, zamieszkać w nowym miejscu, zobaczyć coś nowego i poszerzać swoje perspektywy, a jemu wystarczy to, co ma... Ciężko tu o kompromis na dłużej, chyba, że uważasz, że mogłabyś być szczęśliwa rezygnując z marzeń i żyjąc wykonując prostą pracę w waszym rodzinnym mieście... Bo zaczyna się od miasta, gdzie będziesz studiowała, ale jeśli on nie chce, żebyś za bardzo "szła w świat", jeśli na przykład dostaniesz propozycję jakichś dobrych praktyk poza miejscem zamieszkania, jeśli będziesz potrzebowała wieczorów na naukę, a on wieczory będzie miał wolne i nie będzie tego rozumiał.. Nie chcę wykrakać, ale skoro on tak już teraz zaczyna, to prawdopodbnie będzie Cię już ciągle "ciągnął w dół" i ociągał od Twoich marzeń, i tu chyba ciężko o kompromis, tylko będziesz pewnie musiała się zastanawić, czy będziesz szczęśliwa żyjąc z nim tak, jak on chce.. |
|
|
|
|
#112 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#113 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
Twój chłopak to egoista - przykro mi. Myśli tylko o sobie, chce, żeby było tak, jak jemu się podoba. Jak on w ogóle może liczyć na to, że nie dostaniesz się na studia? Mój TŻ bardzo mi kibicował, mimo że zdawał sobie sprawę, że mój wyjazd może oznaczać dla nas związek na odległość. Nie chcesz go zostawić, ale moim zdaniem ultimatum, które Ci postawił, jest niedopuszczalne. Co to znaczy, że jak wyjedziesz to z Wami koniec? Skoro boi się związku na odległość, to chyba nie jest Was pewien. Ja przez rok byłam z moim TŻ w związku na odległość (dzieliło nas 500 km, spotykaliśmy się co 1,5 miesiąca na 2 dni) i przetrwaliśmy, za jakiś czas bardzo prawdopodobne, że będzie nas dzielić 300 km, bo on może dostać w innym mieście swoją wymarzoną pracę. Ja chcę, żeby dostał tą pracę, bo to oznacza dla niego realizowanie się, spełnianie marzeń i spełnienie zawodowe. Nie chcę go ograniczać, tak samo jak on nie chce ograniczać mnie i uważam, że taka sytuacja jest normą. Kończąc mój wywód powtórzę za innymi - nie rezygnuj z marzeń, co najwyżej zrezygnuj z tego chłopaka.
Edytowane przez invisible_01 Czas edycji: 2010-04-25 o 13:02 |
|
|
|
|
|
#114 | ||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
Cytat:
u mnie na uczelni jest mnóstwo osób z poza Krakowa, wynajmują tutaj mieszkania, ale bardzo często wracają do swoich rodzinnych domów. Są ludzie ze Śląska, z Częstochowy, z Warszawy, z Lublina, spod Ukraińskiej granicy - wiadomo, że nie każdy z nich ma możliwość być co tydzień w tym domu, bo np 7h do Lublina to nie taka fajna wycieczka.. ale wielu z nich zostawiło w domach rodziny (jak to groźnie brzmi ) no ale głównie chodzi mi o te swoje drugie połówki spotykają się co ten tydzień - raz chłopak przyjedzie tu do Krk pomieszkać przez weekend ze swoją dziewczyną, a raz dziewczyna wróci do swojego domu rodzinnego do chłopaka i tak to jest. Między Kielcami, a Krakowem nie jest jakaś kolosalna ilość kilometrów, myślę że dałoby się jakoś chwilowo pogodzić to, ewentualnie po jakimś czasie żeby Twój chłopak spróbował sprowadzić się do Ciebie tak jak pisała Buenaestrella?Cytat:
i to było dla mojego tż-ta katastrofą po udanie spędzonych wakacjach kiedy to właściwie byliśmy ze sobą 24h/dobe, co chwila pretensje, że nie mam dla niego czasu. Ale porozmawialiśmy i zrozumiał, że to dla mnie bardzo ważne zawsze da się znaleźć jakieś rozwiązanie, bo dla ludzi się kochających nie ma rzeczy niemożliwych ![]() Wiadomo, że tż-et marudzi, bo by chciał spędzać z Tobą każdą chwilę, ale musi po prostu zrozumieć, że live goes on i trzeba wydorośleć i zająć się organizowaniem dorosłego życia
__________________
studentka biologii UJ I am bored. Take off your clothes.
|
||
|
|
|
|
#115 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: za mało ambitny tż-et...
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:06.






nie no, tak serio to zależy w jakim sensie, jeśli już na wakacjach pojedziecie tam zobaczyć co i jak, czy są jakieś szanse na mieszkanie, pracę dla niego to chyba powinien się poczuć mniej zagubiony prawda? wszystko się da, niektórzy z miejscowości dużo mniejszych wyjeżdżają do londynu na studia, trzeba tylko chcieć
ale cokolwiek)
Ja nie mogłabym być z kimś bez żadnych ambicji... Zła prognoza na przyszłość
i oczywiście pracę tego przedstawiciela będzie miał jeśli zda maturę
. To niech jedzie i Cię pilnuje 









to jest dla mnie jakieś totalnie nie do pojęcia. kłócę się z nim o to co chwilę, że ciekawe jak będzie wyglądała nasza przyszłość, ja nie będę sama nas utrzymywać.. wiem, że on potrafi o siebie zadbać, nie boi się ciężkiej pracy, sam zarobił na samochód i wiele innych rzeczy - ale dlaczego kosztem szkoły? poza tym nie powiem, ale denerwuje mnie to, że nie będzie miał nawet matury..

zawsze da się znaleźć jakieś rozwiązanie, bo dla ludzi się kochających nie ma rzeczy niemożliwych 
