Wizażanki z dużym rozmiarem buta (41 wzwyż!) - łączmy się :D

[Motylicaja]

Napisane przez Aivilo

byłam wczoraj, same paskudztwa ; /

ahia..ja mam noge unieruchomiona wiec nie byla osatnio

ale kiedys fajne byly

a moze na Karmelickiej.....jest tam pare sklepow

[majlenka_]

Napisane przez Aivilo

Ja akurat mam stopy ładne, ale za to chodzę na piętach, bardzo mocno, zawsze wszystkie buty wygniatam i zdzieram na piętach, a fleki to czasem po jednym założeniu muszę wymieniać ; / droga impreza ; (

Szukam teraz ładnych sandałków na obcasach, może któraś z was coś poleci w Krakowie?

Mam ten sam problem, szybko zdzieram fleki, ale akurat w tych bucikach na wysokim obcasie trzymają się elegancko. ;D

A jeżeli chodzi o buty z deichmanna, to kupiłam sobie pewne trampki (nie szmaciane, skóropodobne). Ale wiadomo jak to w trampkach podeszwa jest gumowa. pochodziłam może miesiąc w tych butach i już mi pękła podeszwa, Na piętach sie lekko przedziera, także powiedziałam koniec z takimi butami. Teraz tylko poluję na jakieś obcasy i musze też kupić sobie jakieś balerinki, bo przecież w czółenkach wszędzie chodzić nie będę.

[twizzy]

Napisane przez Aivilo

byłam wczoraj, same paskudztwa ; /

też ostatnio biegałam po Krakowie za butami.I bez względu na rozmiar-te buty,które oferują teraz sklepy są okropne

[alkamor]

heh co do fleków to tez mam talencik do zdzierania kiedyś założyłam do kozaków u szewca metalowe ale też zdarłam jak to zobaczył to nie mógł sie nadziwić jak ja chodzę

[MamaKini]

poczytałam i kurcze nie wiem ale ja mam te 183 cm ale nie omieszkam sobie kupowac malusich koreczków. Mam pare butów na kaczuszkach....Niezbyt dużo dają, nieraz śmiesznie wyglądaja ale można poczuć się kobietą.

Uwielbiam Daichamna bo tam można kupić buty za grosze i jak się rozwalą nie ma płaczów...no a niestety kaczuchy mają to do siebie, że nawet jak się na pięcie nie chodzi to i tak szybko się zniszczą

[Aivilo]

Napisane przez majlenka_

Mam ten sam problem, szybko zdzieram fleki, ale akurat w tych bucikach na wysokim obcasie trzymają się elegancko. ;D

A jeżeli chodzi o buty z deichmanna, to kupiłam sobie pewne trampki (nie szmaciane, skóropodobne). Ale wiadomo jak to w trampkach podeszwa jest gumowa. pochodziłam może miesiąc w tych butach i już mi pękła podeszwa, Na piętach sie lekko przedziera, także powiedziałam koniec z takimi butami. Teraz tylko poluję na jakieś obcasy i musze też kupić sobie jakieś balerinki, bo przecież w czółenkach wszędzie chodzić nie będę.

Jeśli trampki, to tylko Conversy. Kiedy po niecałych trzech miesiącach użytkowania moje trampki z HD nadawały się jedynie do śmietnika (podeszła odeszła od reszty buta, bo pękła już po miesiącu i z pękniętą chodziłam) stwierdziłam, że albo wydam dużo kasy, albo zrezygnuje w ogóle z trampków.
Na szczęście nie musiałam rezygnowac, bo dostałam je w prezencie, na razie sprawują się świetnie, mam nadzieję, ze długo wytrzymają

Napisane przez twizzy

też ostatnio biegałam po Krakowie za butami.I bez względu na rozmiar-te buty,które oferują teraz sklepy są okropne

No właśnie to jest najgorsze, że w sklepach typu Deichmann owszem,są nasze rozmiary, ale tam butki to masówki, zwykle wg najświeższej mody, a ta moda jest okropna... nie da się kupić nic neutralnie ładnego...
Ebata ma fajną rozmiarówke i pamiętam, że kupiłam z niej kiedyś ładne balerinki, eleganckie, które długo mi sie trzymały, chyba bedę musiała poszperać wśród butków tej firmy

Napisane przez alkamor

heh co do fleków to tez mam talencik do zdzierania kiedyś założyłam do kozaków u szewca metalowe ale też zdarłam jak to zobaczył to nie mógł sie nadziwić jak ja chodzę

Ja ciągle planuję metalowe zrobić i ciągle zapominam

[majlenka_]

Napisane przez Aivilo

Ja ciągle planuję metalowe zrobić i ciągle zapominam

w jednych butach mam fleki metalowe, ale gdy chodze strasznie stukają, bardzo glosno i to mnie denerwuje, dlatego w nich nie chodze.

[alkamor]

Napisane przez majlenka_

w jednych butach mam fleki metalowe, ale gdy chodze strasznie stukają, bardzo glosno i to mnie denerwuje, dlatego w nich nie chodze.

no ja miałam w kozakach więc na śniegu nie było tak słychać

[justitia]

no wlasnie ,
buty z Deicjamann, CCC czy Boti maja to do siebie ze "szybko sie zyzywaja"
ale ja bardzo lubie kupowac buty i jakbym miala chodzic w jednych wieki, bo sa jeszcze dobre to chyba bym oszala!
a tak sie scieraja, rozejda i czas kupic kolejne
a biorac pod uwage cene to nie jest jakis wielki wydatek

fleki zdzieraja mi sie w butach za funtow 10 jak i 60, wiec nie ma zadnej roznicy
kiedys w PL oddawalam buty do szewca i mi wymienial na takie gumowe te byly nie do zdarcia

tu w UK wymienie plastik na plastik, i czasami nawet nie zdarze sie zorientowac a juz obcas zniszczony

[fantastyczna_o_O]

Dziweczyny ratunku!

Mam 176cm wzrostu i nr buta nawet 42! Dodam , ze mam 15lat ;/
Jestem załamana.... .

[gburiavonfuria]

wiecie... wszystko byłoby ok, gdyby stopy mojego faceta nie mieściły się w moje glany (43) a niestety się mieszczą. radosny komentarz TŻ "ale ty masz szkite!" dziękuję kochanie, tego mi było trzeba
ja kupuję buty albo męskie, albo największe damskie jakie znajdę i rozciągam kopytem. Ale za eleganckimi butami to chodzę długo
mój rozmiar butka to 42/43 przy wzroście 180

[baobabka]

Napisane przez fantastyczna_o_O

Dziweczyny ratunku!

Mam 176cm wzrostu i nr buta nawet 42! Dodam , ze mam 15lat ;/
Jestem załamana.... .

Po co?

Możesz zastosować metodę sióstr Kopciuszka= obciąć sobie piętkę albo paluszek, ale może lepiej zaakceptować, że masz śliczne duże stópki ?

[Aivilo]

Ja tam się cieszę, że mam rozmiar buta ten sam, co TŻ, już dwie pary mu zakosiłam

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez fantastyczna_o_O

Dziweczyny ratunku!

Mam 176cm wzrostu i nr buta nawet 42! Dodam , ze mam 15lat ;/
Jestem załamana.... .

Przerabiałam prawie to samo, tylko że ja miałam 14 lat i stopę 41... a potrzebowałam na jakąś okazje ładnych szpilek, ile ja się z rodzicami nachodziłam...
Ale ciągle te buty mam, nie chodze w nich, bo szpice paskudne (na szczęście ścięte na czubku),zachowałam jednak na pamiątkę ;D

[justitia]

Napisane przez fantastyczna_o_O

Dziweczyny ratunku!

Mam 176cm wzrostu i nr buta nawet 42! Dodam , ze mam 15lat ;/
Jestem załamana.... .

a czemu zalamana?
nie ma co sie zalamywac tylko dbac o stopki a beda piekne

w UK 41 i 42 to numery ktore najszybciej schodza w sklepach.
a to znaczy ze jest nas wielkostopych wiecej niz nam sie wydaje

masz 14 lat i w sumie wiem co czujesz, wyboraz sobie jaka ja bylam zalamana gdy mialam 14 lat (to bylo 14 lat temu) kiedy w sklepach bylo ciezko znalezc cokolwiek w rozmiarze 41!!! i chodzilam non stop w glanach albo tenisowkach...

glowa do gory, teraz sa piekne buciczki ktorymi mozesz ladnie zatuszowac wieksza stopke

Napisane przez gburiavonfuria

wiecie... wszystko byłoby ok, gdyby stopy mojego faceta nie mieściły się w moje glany (43) a niestety się mieszczą. radosny komentarz TŻ "ale ty masz szkite!" dziękuję kochanie, tego mi było trzeba
ja kupuję buty albo męskie, albo największe damskie jakie znajdę i rozciągam kopytem. Ale za eleganckimi butami to chodzę długo
mój rozmiar butka to 42/43 przy wzroście 180

hahaha
moj tata sie kiedys wsiekal ze mu podbieram skarpetki...

z duzymi stopami tez wesolo moze byc

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

dziewczyny a co my mamy sobie te stopy poucinac bo wielkie?
nie ma co sie zalamywac, moje wielkie stopy sa czescia mnie, taka sa, trudno

ale jak wyeksponuje moj piekny biust i ramiona to nikt na moje stopy w kajakach nie zwraca uwagi

z drugiej strony wiekszosc wielkostopych jest wysoka,
dziewczyny, mamy nogi dlugie do samego nieba!!

[Kohnelia20]

Napisane przez fantastyczna_o_O

Dziweczyny ratunku!

Mam 176cm wzrostu i nr buta nawet 42! Dodam , ze mam 15lat ;/
Jestem załamana.... .

no niestety ale ci jeszcze urośnie wiem że to nie pocieszenie ale niestety tak jest bo lekarz mi kiedyś powiedział że stopy rosną do 17 rok ż.

[justitia]

Napisane przez Kohnelia20

no niestety ale ci jeszcze urośnie wiem że to nie pocieszenie ale niestety tak jest bo lekarz mi kiedyś powiedział że stopy rosną do 17 rok ż.

oj niekoniecznie
ja mialam lat 13 i numer buta 41 i wiecej potem nie urosla
zgrubla jedynie, ale numer buta zostal ten sam

[sapho16]

Potwierdzam, że wcale nie musi urosnąć. Ja miałam 13/14 lat kiedy osiągnęłam rozmiar 41,5 i od tamtego czasu już mi stópki nie urosły.

[alazkrainy]

Witajcie
i ja się przyłączę, rozmiar 41 czasem 42 rzadko 40, wzrost 170 cm
w moim miasteczku mam problem z dostaniem butów, więc kupuję w ccc, boti lub daichmanie, choć ostatnio zimowe z daichmana po niecałym miesiącu mi się porozklejały, ale bez problemu przyjęli reklamację więc sa na plus poza tym czasem trafiało mi się na tzw placu dostać za grosik jakieś ciekawe buty (ostatnio nie bywam )

[gburiavonfuria]

a tak szczerze dziewczyny - chodzicie tydzień za butami i SĄ, wymarzone, piękne, IDEALNE. Największy rozmiar wg numerka TWÓJ! ale okazuje się że to jakieś chińskie 41/42/43/44, nie myślałyście o ucięciu palców lub pięty?
ja w takich momentach normalnie wychodzę ze złami w oczach z takim właśnie pomysłem...
uszy można zmniejszyć, przyszyć, cycki napompować, nos zmodyfikować a stopy

[blonde_hair]

Napisane przez gburiavonfuria

a tak szczerze dziewczyny - chodzicie tydzień za butami i SĄ, wymarzone, piękne, IDEALNE. Największy rozmiar wg numerka TWÓJ! ale okazuje się że to jakieś chińskie 41/42/43/44, nie myślałyście o ucięciu palców lub pięty?
ja w takich momentach normalnie wychodzę ze złami w oczach z takim właśnie pomysłem...
uszy można zmniejszyć, przyszyć, cycki napompować, nos zmodyfikować a stopy

czesto tak mam,ale niestety trzeba sie przyzwyczaic, ze ma sie duza stope

[alazkrainy]

Napisane przez blonde_hair

czesto tak mam,ale niestety trzeba sie przyzwyczaic, ze ma sie duza stope

duża nie duża, najważniejsze że jest

[gburiavonfuria]

tak duża, że można po bagnach chodzić

[sapho16]

Pamiętam, że jak szłam do komunii to musiałam kupić buty ślubne i to były moje jedyne piękne, eleganckie buty, miałam wtedy chyba 39 rozmiar I pamiętam, że kilka dni po tej komunii podkradłam mamie Elle i przeczytałam artykuł o Chinkach, które robią sobie operację skracania palców żeby móc nosić jakieś tam buty i postanowiłam całą kasę z komunii odłożyć na taką operację, żeby móc kupować takie ładne buty jak te ślubne. Chyba przewidziałam, że mi stopy troszkę za bardzo urosną i nigdy więcej się to nie powtórzy

A jeśli chodzi o buty z CCC czy Boti czy inne takie to dla mnie 41 jest tam za małe ZAWSZE. Mam jedną parę z CCC ale to są buty z takim czubkiem delikatnym więc się wcisnęłam

[majlenka_]

Napisane przez alazkrainy

Witajcie
i ja się przyłączę, rozmiar 41 czasem 42 rzadko 40, wzrost 170 cm
w moim miasteczku mam problem z dostaniem butów, więc kupuję w ccc, boti lub daichmanie, choć ostatnio zimowe z daichmana po niecałym miesiącu mi się porozklejały, ale bez problemu przyjęli reklamację więc sa na plus poza tym czasem trafiało mi się na tzw placu dostać za grosik jakieś ciekawe buty (ostatnio nie bywam )

Dostałaś nowe czy Ci kase zwrócili?
a w ogóle to w jakim odstępie oddałaś im te buty? bo kupiłam sobie buty w deichmanie ponad miesiąc temu i pękła mi w nich podeszwa. może jakbym pojechała do nich to uwzględnili by mi?

[alazkrainy]

Napisane przez majlenka_

Dostałaś nowe czy Ci kase zwrócili?
a w ogóle to w jakim odstępie oddałaś im te buty? bo kupiłam sobie buty w deichmanie ponad miesiąc temu i pękła mi w nich podeszwa. może jakbym pojechała do nich to uwzględnili by mi?

kupiłam w grudniu, a oddałam w kwietniu; ale jest gwarancja 2 lata na buty jesli masz paragon; pani proponowała mi wymianę na inne, ale ja powiedziałam że jeśli to możliwe to chcę pieniążki i od ręki dostałam kasę; byłam w szoku

[majlenka_]

Napisane przez alazkrainy

kupiłam w grudniu, a oddałam w kwietniu; ale jest gwarancja 2 lata na buty jesli masz paragon; pani proponowała mi wymianę na inne, ale ja powiedziałam że jeśli to możliwe to chcę pieniążki i od ręki dostałam kasę; byłam w szoku

To moim zadaniem jestposzukać paragonu, wiem że był w pudełku ale czy pudełko jeszcze jest [?] Jak znajdę to od razu do nich jade. .

[alazkrainy]

Napisane przez majlenka_

To moim zadaniem jestposzukać paragonu, wiem że był w pudełku ale czy pudełko jeszcze jest [?] Jak znajdę to od razu do nich jade. .

Oj paragonu to i ja sie naszukałam

[ever-dream]

Napisane przez justitia

oj niekoniecznie
ja mialam lat 13 i numer buta 41 i wiecej potem nie urosla
zgrubla jedynie, ale numer buta zostal ten sam

Mi noga przestała rosnąć dopiero w pierwszej klasie liceum

Ja dzisiaj widziałam balerinki w housie, które wyglądały na małe i wcisnęłam się w 41 (cud), może i były ładne, ale jak dotknęłam - to fatalnej jakości i to drogie (99,90 ) więc się chyba nie skuszę.

[majlenka_]

Napisane przez alazkrainy

Oj paragonu to i ja sie naszukałam

a ja już znalazłam ;D haa ;D
Mam nadzieję, że uda mi sie to załatwić.

[justitia]

Napisane przez gburiavonfuria

a tak szczerze dziewczyny - chodzicie tydzień za butami i SĄ, wymarzone, piękne, IDEALNE. Największy rozmiar wg numerka TWÓJ! ale okazuje się że to jakieś chińskie 41/42/43/44, nie myślałyście o ucięciu palców lub pięty?
ja w takich momentach normalnie wychodzę ze złami w oczach z takim właśnie pomysłem...
uszy można zmniejszyć, przyszyć, cycki napompować, nos zmodyfikować a stopy

kiedys bardzo tego chcialam, by zmniejszyc stopy ale z wiekiem sie przyzwyczailam
jak wczesniej napisalam, staram sie odwracac uwage od moich stop czyms innym