Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-22, 21:26   #91
lauhau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 121
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Co do Twojego menu, to już chyba lepiej ta moja golonka, bo przynajmniej mięso, a słodycze to puste kalorie, staraj się pilnować bardziej. Ja jutro postaram się zjeść zdrowo, bardziej dietetycznie niż dzisiaj. Chyba rosół i mięso z niego + jakieś warzywa. Dam znać.
lauhau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 21:34   #92
trutututu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 325
GG do trutututu
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Hej Dziewczynki
Trochę późno do Was trafiłam, ale bardzo chciałabym sie jeszcze przyłączyc.. Od jakiś dwóch miesięcy zaczęłam strasznie dużo jeśc i sobie niestety rozepchałam żołądek i przytyłam Potrzebuję trochę wsparcia, bo nie mogę się zmobilizowac i przestac w siebie wrzucac co tylko popadnie..

Obecnie ważę 63kg przy wzroście 169cm.. Mój cel to 56kg.. Jeśli zostane przyjęta do Waszego elitarnego grona, to napisze pozostałe wymiary, opiszę dietę i trening
trutututu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 21:40   #93
lauhau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 121
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

O, super, jesteś mojego wzrostu, będę się mierzyć w poniedziałek, to sobie porównamy wymiary My też dopiero zaczynamy. Zapraszamy, rozgość się.
lauhau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 21:47   #94
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez lauhau Pokaż wiadomość
Co do Twojego menu, to już chyba lepiej ta moja golonka, bo przynajmniej mięso, a słodycze to puste kalorie, staraj się pilnować bardziej. Ja jutro postaram się zjeść zdrowo, bardziej dietetycznie niż dzisiaj. Chyba rosół i mięso z niego + jakieś warzywa. Dam znać.
No ze słodkiego miał być tylko piernik to góra 2 ale nie ubolewam tak nad tym, bo od poniedziałku koniec ze słodkim do lipca, gdzie będzie nagroda = słodkie i potem kolejny miesiąc bez słodkiego

Cytat:
Napisane przez trutututu Pokaż wiadomość
Hej Dziewczynki
Trochę późno do Was trafiłam, ale bardzo chciałabym sie jeszcze przyłączyc.. Od jakiś dwóch miesięcy zaczęłam strasznie dużo jeśc i sobie niestety rozepchałam żołądek i przytyłam Potrzebuję trochę wsparcia, bo nie mogę się zmobilizowac i przestac w siebie wrzucac co tylko popadnie..

Obecnie ważę 63kg przy wzroście 169cm.. Mój cel to 56kg.. Jeśli zostane przyjęta do Waszego elitarnego grona, to napisze pozostałe wymiary, opiszę dietę i trening
Jasne, że możesz

Cytat:
Napisane przez lauhau Pokaż wiadomość
O, super, jesteś mojego wzrostu, będę się mierzyć w poniedziałek, to sobie porównamy wymiary My też dopiero zaczynamy. Zapraszamy, rozgość się.
Wstawię was później koło siebie, ale teraz to już padam na twarz od tej nauki...


Trzymajcie się Wszystkie ciepło, miłego snu życzę
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]

Edytowane przez Paula_M
Czas edycji: 2010-05-22 o 21:48 Powód: Literówki.
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 22:09   #95
MaZa3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 104
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Ja już po ćwiczeniach wieczornych i po ważeniu
Nie jest źle mimo małych grzeszków ważę tyle co zawsze (a nawet mniej) wieczorem,bo dzisiaj mam 52,4 kg. Dziewczyny ważę się rano i na wieczór, rano waga wskazuje mi coś ponad 51 a wieczorem kg więcej. Od czego to zależy i które ważenie jest poprawne??
życzę wszystkim miłych snów, do jutra
PS. NIE PODJADAĆ!!!
MaZa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 22:20   #96
lauhau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 121
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Ważenie się codziennie jest bez sensu, totalnie. Waga kobiety waha się nawet do 3 kg, szczególnie podczas huśtawek hormonalnych związanych z cyklem miesięcznym. A np. podczas ćwiczeń mięśnie wiążą wodę i można później ważyć więcej. Najlepiej ważyć się co parę dni, a nawet co tydzień, a jak się nie możesz powstrzymać to przynajmniej patrz na to z przymrużeniem oka ot tak
lauhau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 23:32   #97
trutututu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 325
GG do trutututu
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

@ lauhau
super, ja też dokładnie się zmierzę w poniedziałek, bo narazie mogłabym podawac wymiary "na oko", a to bez sensu.

Jeśli chodzi o dietę, to moja podstawowa zasada brzmi "mniej, a częściej", do tego zero słodyczy i duuuuużo wody (coś mam ostatnio problemy z cerą, więc mam nadzieje, że dodatkowo ta dieta pomoże mi w walce z nimi).

Jeśli chodzi o cwiczenia, to od jakiegos czasu zaczęłam biegac, co uważam za duży sukces, bo zawsze sądziłam, że to mega nudne i nie dla mnie.. o dziwo! okazało się mocno uzależniające. Dzisiaj jestem po 40 min biegu, rozciąganiu i 10 minutach z ciężarkami. Jedyny problem jest taki, że lubię cwiczyc wieczorem, a nasłuchałam się, że wtedy metabolizm tak spowalnia, że praktycznie wieczorne cwiczenia nie przynosza efektow.. Najlepiej rano na czczo, a ponieważ jestem śpiochem, to zadanie uważam za niewykonalne:/
trutututu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 01:43   #98
jowi46
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 51
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Witam dziewczyny!
Właśnie rozpoczynam odchudzanie i jeśli można, przyłączę się do Was.
Byłam już na niezliczonej ilości diet. Przetestowałam chyba wszystko od głodówek, które okazały się totalną głupotą do zwykłego niejedzenia po 16 (najrozsądniejsze to nie było swoją drogą...)
Ważyłam i 60 i 85 kilo, a mam dopiero 21 lat. Teraz odrobinę mi się przytyło, więc postanowiłam się wziąć w garść. Po prostu nie mogę na siebie patrzeć w lustrze!
Mam dobrą kondycję. Codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym około 50 minut. Dawniej biegałam po 8 kilometrów, ale zabronił mi tego lekarz. Powodem była dysplazja. Jak na złość wtedy byłam najszczuplejsza
No, ale tłuszczyku do spalenia trochę mam. Przy wzroście 164 ważę 68 kilogramów. Nie jestem strasznie gruba, noszę rozmiar 38 od góry i 40 - dół ale i nie czuję się dobrze w swoim ciele.
Mam nadzieję, że z Wami będzie mi łatwiej utrzymać dietę i motywację.
Postanowiłam jeść około 1200 kalorii dziennie. Kiedyś próbowałam 1000, ale to za mało, szczególnie kiedy zbliża się sesja i trzeba zasiąść do przykurzonych podręczników.
Myślę, że przy moim dość aktywnym trybie życia (rowerek i jazda konna) powinny pojawić się jakieś efekty.
Co o tym sądzicie?
Serdecznie pozdrawiam!
jowi46 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 08:01   #99
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez MaZa3 Pokaż wiadomość
Ja już po ćwiczeniach wieczornych i po ważeniu
Nie jest źle mimo małych grzeszków ważę tyle co zawsze (a nawet mniej) wieczorem,bo dzisiaj mam 52,4 kg. Dziewczyny ważę się rano i na wieczór, rano waga wskazuje mi coś ponad 51 a wieczorem kg więcej. Od czego to zależy i które ważenie jest poprawne??
życzę wszystkim miłych snów, do jutra
PS. NIE PODJADAĆ!!!

Powinno tak być, że wieczorem waży się więcej, niż rano, ponieważ przez cały dzień jadłaś i piłaś i organizm nie zdąży tego wszystkiego spalić, zwłaszcza, że co jakiś czas się je, a w nocy ma na to czas więc nie martw się, że waga pokazuje 1kg więcej, niż rano
A poprawne ważenie jest i jedno i drugie, bo oba pokazują wagę, jaką masz obecnie Ale jeśli chodzi dosłownie o wagę Twojego ciała (i tę wpisujemy do tabeli) to powinnaś ważyć się rano, na czczo, po wizycie w ubikacji i bez ubrań -> to jest Twoja waga

Widzisz, ja mam tak, że mnie waga pokazuje więcej rano, niż wieczorem I to nie jest prawidłowe - wcześniej nie ważyłam się wieczorem, a tylko rano, ale odkąd zobaczyłam, że waga ma różne humory to dla sprawdzenia 3 wieczory pod rząd sprawdziłam wagę no i wychodzi na to, że coś z nią nie tak (mama mówi, że ma prawo bo nie raz dostała niechcący z kopa...)

Cytat:
Napisane przez lauhau Pokaż wiadomość
Ważenie się codziennie jest bez sensu, totalnie. Waga kobiety waha się nawet do 3 kg, szczególnie podczas huśtawek hormonalnych związanych z cyklem miesięcznym. A np. podczas ćwiczeń mięśnie wiążą wodę i można później ważyć więcej. Najlepiej ważyć się co parę dni, a nawet co tydzień, a jak się nie możesz powstrzymać to przynajmniej patrz na to z przymrużeniem oka ot tak
Nie jest bez sensu
Masz rację, waga jest chwiejna, zwłaszcza w przypadku kobiet, ale codzienne ważenie nie mija się nazbyt z prawdą. Ja np. lepiej kontroluję się, gdy ważę się codziennie
Myślę, że wieczorne ważenie jest zbyteczne, ale rano w każdy dzień jestem jak najbardziej za
I tak, trzeba też zachować dystans do wagi

Cytat:
Napisane przez trutututu Pokaż wiadomość
@ lauhau
super, ja też dokładnie się zmierzę w poniedziałek, bo narazie mogłabym podawac wymiary "na oko", a to bez sensu.

Jeśli chodzi o dietę, to moja podstawowa zasada brzmi "mniej, a częściej", do tego zero słodyczy i duuuuużo wody (coś mam ostatnio problemy z cerą, więc mam nadzieje, że dodatkowo ta dieta pomoże mi w walce z nimi).

Jeśli chodzi o cwiczenia, to od jakiegos czasu zaczęłam biegac, co uważam za duży sukces, bo zawsze sądziłam, że to mega nudne i nie dla mnie.. o dziwo! okazało się mocno uzależniające. Dzisiaj jestem po 40 min biegu, rozciąganiu i 10 minutach z ciężarkami. Jedyny problem jest taki, że lubię cwiczyc wieczorem, a nasłuchałam się, że wtedy metabolizm tak spowalnia, że praktycznie wieczorne cwiczenia nie przynosza efektow.. Najlepiej rano na czczo, a ponieważ jestem śpiochem, to zadanie uważam za niewykonalne:/
Ile razy w tygodniu biegasz? Z tym ćwiczeniem rano i na czczo to znajdziesz bardzo dużo sprzecznych opinii. Jeśli nie jesteś w stanie ćwiczyć o poranku to rób to po południu/wieczorem byle nie z pełnym brzuchem i tyle
Ja zaczęłam biegać rano, ale że czas biegu mi się wydłuża do tego dodaję ćwiczenia itp. to na dzień dzisiejszy, np. w najbliższą środę musiałabym wstawać o 3.40 No więc również ćwiczę wieczorkiem
Bieganie i ćwiczenie na czczo, jeśli nie jest zbyt dużym wysiłkiem jest dopuszczalne w kwestii odchudzania, ale jeśli zaczyna to być zbyt intensywny wysiłek to odradza się tego typu zabiegi, ponieważ zamiast tłuszczu spalamy mięśnie, a wieczorem to owszem, praca organizmu się zwalnia, ale to nie znaczy, że nie będzie efektów, jeśli będziesz systematyczna i konsekwentna

Cytat:
Napisane przez jowi46 Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!
Właśnie rozpoczynam odchudzanie i jeśli można, przyłączę się do Was.
Byłam już na niezliczonej ilości diet. Przetestowałam chyba wszystko od głodówek, które okazały się totalną głupotą do zwykłego niejedzenia po 16 (najrozsądniejsze to nie było swoją drogą...)
Ważyłam i 60 i 85 kilo, a mam dopiero 21 lat. Teraz odrobinę mi się przytyło, więc postanowiłam się wziąć w garść. Po prostu nie mogę na siebie patrzeć w lustrze!
Mam dobrą kondycję. Codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym około 50 minut. Dawniej biegałam po 8 kilometrów, ale zabronił mi tego lekarz. Powodem była dysplazja. Jak na złość wtedy byłam najszczuplejsza
No, ale tłuszczyku do spalenia trochę mam. Przy wzroście 164 ważę 68 kilogramów. Nie jestem strasznie gruba, noszę rozmiar 38 od góry i 40 - dół ale i nie czuję się dobrze w swoim ciele.
Mam nadzieję, że z Wami będzie mi łatwiej utrzymać dietę i motywację.
Postanowiłam jeść około 1200 kalorii dziennie. Kiedyś próbowałam 1000, ale to za mało, szczególnie kiedy zbliża się sesja i trzeba zasiąść do przykurzonych podręczników.
Myślę, że przy moim dość aktywnym trybie życia (rowerek i jazda konna) powinny pojawić się jakieś efekty.
Co o tym sądzicie?
Serdecznie pozdrawiam!
Witaj w naszym gronie
Tu masz tabelkę, która obowiązuje użytkowników tego wątku, i które mobilizuje chyba każdego
http://spreadsheets.google.com/ccc?k...MVlhYX0E&hl=pl
Jeśli możesz, dokonaj pomiarów jutro rano (waga spr. tak, jak opisane wyżej w odpowiedzi dla Mazy3) i przekaż nam dane do tabeli to Cię dodamy
Mamy też zasadę spowiadania się z dziennego jadłospisu, przechodzimy zdrowe diety, które dostarczają organizmowi pożywienia z każdej grupy, ćwiczymy i nie grzeszymy - a bynajmniej się staramy Poprawki do tabeli będziemy nanosić co dwa tygodnie, ale to jeszcze ustalimy w jaki dzień

Właśnie, mam do Was pytanko odnośnie wspólnego odchudzania
Co do ponownego ważenia, mierzenia itp. co dwa tygodnie, to pomyślałam, że można by podwiesić do tego wątku kolejny, w którym będziemy uwzględniały nasze pomiary tak, aby widzieć w dniu 23 czerwca co było np. 23 maja, a w tabeli będą tylko aktualne dane, rozumiecie o co mi chodzi, a jak tak, to co o tym myślicie? Bo mam na myśli, abyśmy ciągle widziały nasze postępy lub postoje i żebyśmy mogły je porównywać

A zasady naszego wątku dodam w przerwie w nauce, bo teraz znowu muszę uczyć się angielskiego

Życzę miłego i wytrwałego dnia!
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]

Edytowane przez Paula_M
Czas edycji: 2010-05-23 o 08:05
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 09:09   #100
MaZa3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 104
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez Paula_M Pokaż wiadomość

Powinno tak być, że wieczorem waży się więcej, niż rano, ponieważ przez cały dzień jadłaś i piłaś i organizm nie zdąży tego wszystkiego spalić, zwłaszcza, że co jakiś czas się je, a w nocy ma na to czas więc nie martw się, że waga pokazuje 1kg więcej, niż rano
A poprawne ważenie jest i jedno i drugie, bo oba pokazują wagę, jaką masz obecnie Ale jeśli chodzi dosłownie o wagę Twojego ciała (i tę wpisujemy do tabeli) to powinnaś ważyć się rano, na czczo, po wizycie w ubikacji i bez ubrań -> to jest Twoja waga

Widzisz, ja mam tak, że mnie waga pokazuje więcej rano, niż wieczorem I to nie jest prawidłowe - wcześniej nie ważyłam się wieczorem, a tylko rano, ale odkąd zobaczyłam, że waga ma różne humory to dla sprawdzenia 3 wieczory pod rząd sprawdziłam wagę no i wychodzi na to, że coś z nią nie tak (mama mówi, że ma prawo bo nie raz dostała niechcący z kopa...)


Nie jest bez sensu
Masz rację, waga jest chwiejna, zwłaszcza w przypadku kobiet, ale codzienne ważenie nie mija się nazbyt z prawdą. Ja np. lepiej kontroluję się, gdy ważę się codziennie
Myślę, że wieczorne ważenie jest zbyteczne, ale rano w każdy dzień jestem jak najbardziej za
I tak, trzeba też zachować dystans do wagi
O widzicie, tak się domyślałam, więc od dziś ważę się codziennie rano, bez ważenia się wieczorkiem )
I to prawda, że ważenie się codziennie jest dla mnie,bo wtedy mam większą kontrolę nad sobą
Ok, ja już jestem po śniadanku a było to:
3 jabłuszka z cytryną i zmiksowane w blenderze, może na mnie nawrzeszczycie ale powiem wam że się najadłam!! To tak sycące, że nawet o tym nie wiedziałam, mama odgrzała na patelni wczorajszą babkę, ale się nie skusiłam
Powiem wam, że już miałam na nią taką chęć, że tylko kawałeczek chciałam spróbować z katchupem , ale szczęście chciało, że już więcej nie było babki na patelni, więc trzymałam się i więcej nie odgrzałam
Jestem z siebie mega dumna
Za 10 minut idę biegać, bo ranne bieganie bardziej pomaga,potem skakanka i może rolki a wieczorem rower
Miłego dnia!! Trzymajcie się laski wy moje
MaZa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 09:39   #101
moncia412
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 106
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

hejka dzieki za wsparcie Paula
No tak sobie wytrwałam co zjadłam:
3 rodzaje sałatki ale małe kąski po łyżeczce
zero chleba jednego drinka wiem masakra alkohol to puste kalorie
no i oczywiście kawałek ciasta porażka moja to ciasto tiramisu. Ale póżniej wypiłam duzo wody, ale i tak żałują ze dałam sie skusić.
Bardz chcę schudnąć o niczym tak nie marzę.
\Całe życie się z tym zmagam i mam już serdecznie dość.
Rozmowy typu masz ładną buźkę i jestes sympatyczna ale co do reszty hm.....
Zawsze stak było i mam dość
Podaję dane do tabelki prosze uwzględnij mnie również ok

nick: moncia412
wiek: 25
wzrost: 162
początek wagi: 69,6
obecnie: 69,0
cel:55,0
talia: 90
brzuch to nie bardzo wiem gdzie zmierzyć największa jego objetość to 102 cm masakra no ale tak jest
biodra: 102 cm
udo: 58 cm
trening: 2 x w tygodniu mam aerobik codziennie brzuszki ok 50 bo troszkę mi ciężko przez tą moja fałdę na brzuchu oraz w sobotę basen
ubyło 0,6 kg

Musze dodac ze trzylata temu w okresie kwietnia ważyłam 80 kg i udało mi się zrzucić a teraz jakoś nie mogę zrzuciłam, a zrzuciłam ciagu 5 miesięcy.
Ale postaram się, jakoś z wami mam silniejszą motywację . Mysle po prostu o tym ze będę musiała na tym forum wam wszytkim opowiedzieć o tym co jadłam co robiłam i wyniki tego mam podawć. Także mam nadzieję ze dam radę

A propo teraz ja jestem najgrubsza porażka ale cóz sama do tego doprowadziłam.
Mam nadzieję, że dobrze podałam wymiary. Mam niewymiarowoą postawę, nogi mogą byc tyłek i cycki też hihi ale brzuch masakra
A dzis wypiłam oczywiście kawe bez cukru z mlekiem + bułeczka grahamka z serkiem ziarnistym i z pomidorkiem 2 szklanki wody juz poszły hihi

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Cytat:
Napisane przez MaZa3 Pokaż wiadomość
O widzicie, tak się domyślałam, więc od dziś ważę się codziennie rano, bez ważenia się wieczorkiem )
I to prawda, że ważenie się codziennie jest dla mnie,bo wtedy mam większą kontrolę nad sobą
Ok, ja już jestem po śniadanku a było to:
3 jabłuszka z cytryną i zmiksowane w blenderze, może na mnie nawrzeszczycie ale powiem wam że się najadłam!! To tak sycące, że nawet o tym nie wiedziałam, mama odgrzała na patelni wczorajszą babkę, ale się nie skusiłam
Powiem wam, że już miałam na nią taką chęć, że tylko kawałeczek chciałam spróbować z katchupem , ale szczęście chciało, że już więcej nie było babki na patelni, więc trzymałam się i więcej nie odgrzałam
Jestem z siebie mega dumna
Za 10 minut idę biegać, bo ranne bieganie bardziej pomaga,potem skakanka i może rolki a wieczorem rower
Miłego dnia!! Trzymajcie się laski wy moje
Ja tez się ważę codziennie bo moja motywacja jest wtedy najsilniejsza i nie ważne czy jest roszkę więcej czy mniej
moncia412 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-23, 10:13   #102
Malinka3103
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Nibylandia!:)
Wiadomości: 14
GG do Malinka3103
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

dzisiaj zaczęłam od jednej kanapeczki, zwykle jadłam więcej, ale łykam błonnik w tabletkach i już nie potrzebuję tyle
dzięki Paula_M wielkie za rady co do skórki, muszę coś z tym zrobić, bo niedługo plaża....

zrobię sobie teraz trochę brzuszków i krzesełeczko(było o nie pytanie- staram się tak ok. 2 minut, 2 razy dziennie)

jak na ten moment czuje się nasycona moją kanapeczką- i szczęśliwa:P
Malinka3103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 10:32   #103
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Maza3, trzymaj się dzielnie!
A taki mix naprawdę zapycha, wiem, bo wczoraj jadłam, tylko do tego jeszcze gruszka i marchew

Moncia, jesteś wpisana od wczoraj teraz w wolnej chwili uzupełnię dane, bo z tym też trochę zabawy jest (google nie chce współpracować), a ja siedzę nad angielskim...
Nie martw się, dasz radę schudnąć, tylko nie myśl o tym obsesyjnie. Wiem z doświadczenia, iż najlżej schudnąć, gdy zachowa się dystans do diety Dystans wskazany chyba w każdej sferze ludzkiego życia, a w diecie w szczególności Zobacz, ważyłaś 80kg, a teraz ile mniej - to duży spadek Bądź wytrwała, a dasz radę, my też Ci pomożemy
A za ciasto należy Ci się pała
Powiedz jeszcze, co to sałatki?

Malinka, opisz dokładniej te kanapeczkę
Na cellulit przede wszystkim ćwiczenia, do tego odpowiednia dieta (po prostu zdrowa, a nie tak nisko-węglowodanowa czy jakaś tam inna), masaż gąbką/siatką pod prysznicem, woda na zmianę ciepła/zimna i do tego kremu nie zaszkodzi
U mnie osobiście... tylko dieta no i w sumie mój trening Odkąd schudłam, cellulitu praktycznie nie widzę Ale chyba zacznę zapobiegawczo intensywniej masować nogi/pupę i może poszukam w domu jakiegoś kremu anty-cell/ujędrniającego albo kupię
No ale podobne te sposoby najlepsze

Ponawiam pytanie (bo to musi być nasza wspólna decyzja):
Właśnie, mam do Was pytanko odnośnie wspólnego odchudzania
Co do ponownego ważenia, mierzenia itp. co dwa tygodnie, to pomyślałam, że można by podwiesić do tego wątku kolejny, w którym będziemy uwzględniały nasze pomiary tak, aby widzieć w dniu 23 czerwca co było np. 23 maja, a w tabeli będą tylko aktualne dane, rozumiecie o co mi chodzi, a jak tak, to co o tym myślicie? Bo mam na myśli, abyśmy ciągle widziały nasze postępy lub postoje i żebyśmy mogły je porównywać

I uciekam do angielskiego...
Ale ten wizaż pochłania czas

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Malinko, dziękuję jeszcze za odpowiedź odnośnie krzesełka - to ja pytałam
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 12:10   #104
jowi46
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 51
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Dzięki za powitanie

Moje dane:
wiek: 21
wzrost: 164
początek/obecnie: 68
cel: 58
talia: 74
biodra: 100
udo: 56
postanowienia: nie jeść słodyczy; nie jeść wieczorami...
trening: 50 minut na rowerku, 500 brzuszków, aerobiczna 6 Weidera, co najmniej raz w tygodniu stajnia.

Co dziś zjadłam:
- 2 kanapeczki z ciemnym pieczywem i serkiem kanapkowym "Fresek" (polecam, bo pyszny i ma mało kalorii)
- wypiłam dwie kawy bez cukru
- deserek... tak... przyznaję się, zjadłam kawałek babki (20g.) Nie mogłam się oprzeć przy kawie i plotach z kuzynką

Pozdrawiam!
jowi46 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 12:46   #105
MaZa3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 104
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

hej!
ja już jestem po bieganiu, potem troche grałam z koleżanką w badmintona
jestem też po obiedzie, zjadłam kawałek kotleta schabowego i dużo sałatki (ogórek pomidor, rzodkiewka szczypiorek sos winegret)
Jakoś dzisiaj lekko się czuje, dużo piję wody
Na ogół moje samopoczucie jest OK
Mam ochotę na coś słodkiego, chyba skuszę się na jabłko
Buziaki i do wieczora!!
MaZa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 12:58   #106
Achnes
Zadomowienie
 
Avatar Achnes
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 853
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

2 miesiące temu jakoś także się odchudzałam (od połowy stycznia) jednak poprzez 1 fazę SB przytyłam prawie 4kg, wszędzie weszło do 3 cm:/ Dlatego załamana tym i różnymi innymi problemami, w tym zbliżającą się maturą zupełnie sobie odpuściłam i się zaniedbałam. Jadłam wszystko co się dało, niekiedy nawet o północy, nie ćwiczyłam nic. Ale dość tego, matury minęły, niedługo przeprowadzka do nowego miasta... Chcę wyglądać dobrze, tym bardziej, że nie jestem brzydka... Tylko to ciało Nie jest tragicznie, ale chciałabym stracić tak z 5cm w udach, z 3 w talii. Nie zależy mi na tym, żeby być chudą, tylko żeby mieć piękne, kobiece i zadbane ciało, z krągłościami i gładką skórą. Chcę też zyskać formę, ponieważ na jesień spodziewam się psiaka i będzie trzeba w śnieg, w deszcz, w ulewę, w upał z nim wychodzić na te min 1-2h dziennie z powodu rasy. Odchudzanie zaczynam od jutra, ponieważ dzisiaj rano dostałam okres i z bólu ani nie zjem niczego, ani się nie ruszę z łóżka, a sklepy są pozamykane. Dlatego dzisiaj chcę sobie przyszykować jadłospis na tydzień, plan ćwiczeń i z samego rana pojechać do sklepu, zrobić zakupy z listą i zacząć na nowo zmiany w życiu... Tylko pytanie, czy mnie przyjmiecie ?
Achnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 13:32   #107
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez jowi46 Pokaż wiadomość
Dzięki za powitanie

Moje dane:
wiek: 21
wzrost: 164
początek/obecnie: 68
cel: 58
talia: 74
biodra: 100
udo: 56
postanowienia: nie jeść słodyczy; nie jeść wieczorami...
trening: 50 minut na rowerku, 500 brzuszków, aerobiczna 6 Weidera, co najmniej raz w tygodniu stajnia.

Co dziś zjadłam:
- 2 kanapeczki z ciemnym pieczywem i serkiem kanapkowym "Fresek" (polecam, bo pyszny i ma mało kalorii)
- wypiłam dwie kawy bez cukru
- deserek... tak... przyznaję się, zjadłam kawałek babki (20g.) Nie mogłam się oprzeć przy kawie i plotach z kuzynką

Pozdrawiam!
Wkrótce dodam do tabeli
Bat za babke, której zgodnie z postanowieniami nie powinnaś jeść


Cytat:
Napisane przez MaZa3 Pokaż wiadomość
hej!
ja już jestem po bieganiu, potem troche grałam z koleżanką w badmintona
jestem też po obiedzie, zjadłam kawałek kotleta schabowego i dużo sałatki (ogórek pomidor, rzodkiewka szczypiorek sos winegret)
Jakoś dzisiaj lekko się czuje, dużo piję wody
Na ogół moje samopoczucie jest OK
Mam ochotę na coś słodkiego, chyba skuszę się na jabłko
Buziaki i do wieczora!!
Achhh... zazdroszczę gry w badmintona, ja z powodu kontuzji nie mogę
Co chcesz od kotleta schabowego?
Oj tak, łap za jabłko Witaminki, zdrowie, nie zakazana słodycz a do tego pobudza soki trawienne
Mnie źle z tym, że zjadłam 1 piernika... było mi dobrze bez niego... Dziś jeszcze mogę, dopiero od jutra zaczynam miesięczny post od słodyczy, ale jakoś tak zepsuł mi on nastrój...

Prócz płynów dziś zjadłam:
- Kawałek wafli z masą galaretkową
- 2 kromki chleba mieszanego + masło dla smaku + 4 płaskie łyżki dżemu śliwkowego
- podduszone mięsko, które podgrzałam na teflonie i na mały talerz bez tłuszczu + pół podduszonej marchewki + 2 ogórki
- Piernik

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Achnes Pokaż wiadomość
2 miesiące temu jakoś także się odchudzałam (od połowy stycznia) jednak poprzez 1 fazę SB przytyłam prawie 4kg, wszędzie weszło do 3 cm:/ Dlatego załamana tym i różnymi innymi problemami, w tym zbliżającą się maturą zupełnie sobie odpuściłam i się zaniedbałam. Jadłam wszystko co się dało, niekiedy nawet o północy, nie ćwiczyłam nic. Ale dość tego, matury minęły, niedługo przeprowadzka do nowego miasta... Chcę wyglądać dobrze, tym bardziej, że nie jestem brzydka... Tylko to ciało Nie jest tragicznie, ale chciałabym stracić tak z 5cm w udach, z 3 w talii. Nie zależy mi na tym, żeby być chudą, tylko żeby mieć piękne, kobiece i zadbane ciało, z krągłościami i gładką skórą. Chcę też zyskać formę, ponieważ na jesień spodziewam się psiaka i będzie trzeba w śnieg, w deszcz, w ulewę, w upał z nim wychodzić na te min 1-2h dziennie z powodu rasy. Odchudzanie zaczynam od jutra, ponieważ dzisiaj rano dostałam okres i z bólu ani nie zjem niczego, ani się nie ruszę z łóżka, a sklepy są pozamykane. Dlatego dzisiaj chcę sobie przyszykować jadłospis na tydzień, plan ćwiczeń i z samego rana pojechać do sklepu, zrobić zakupy z listą i zacząć na nowo zmiany w życiu... Tylko pytanie, czy mnie przyjmiecie ?
A tam pytanie - pewnie, że tak Nasz wątek jest otwarty dla wszystkich, którzy szukają zdrowego stylu życia, dzięki któremu zamierzają schudnąć Tak więc witaj w naszym gronie pełnym zaj****ych lasek Nie mówcie, że nie, bo ja wiem, że tak!

Przeczytaj kilka wcześniejszych wypowiedzi, zajrzyj na tabelkę i będziesz wiedziała, jak nasz wątek funkcjonuje -> nie będę Ci tego powtarzać, bo nie ma sensu, abym ponownie pisała to samo

Jak coś będzie niejasne to pytaj

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Ajjjj, ale ze mnie smakosz
Miałam zrobić sobie kolejną herbatę, ale stwierdziłam, ze postawię na gorące kakao
Mam przed sobą kakao z 0,75l mleka 0,5% (wiem, nie jest zbyt wartościowe...) i czubata łyżka kakao - gorzkiego (rozpuszczone w 1/4 szklanki wody) oczywiście bez cukru
Pachnie cudownie i jak dla mnie równie dobrze smakuje, nie to, co słodzone kakao dla dzieci (też je mam w domu, ale od dziś z niego rezygnuję mimo ze rzadko je piję), w którym nie czuć kakao tylko środki słodzące - nie to, co gorzkie
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]

Edytowane przez Paula_M
Czas edycji: 2010-05-23 o 13:34 Powód: Literówka.
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 14:27   #108
lauhau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 121
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Ja dzisiaj, do tej pory:
I- jajko na półmiękko, pół pomidora, kromka chleba razowego, kawa z mlekiem 2%
II- 100 g activii śliwkowej, szklanka soku warzywnego Tymbark
III- 2 kawałki łososia smażonego na łyżce oliwy z oliwek, przyprawy, cytryna, pół woreczka ryżu brązowego, trochę gotowanego mixu fasolowego d'aucy, kawa z mlekiem j.w.
Dalej nie wiem co zjem, zrobiłam 8 minutes legs, trochę pojeżdżę na rolkach. Jak to oceniacie?
lauhau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 14:52   #109
MaZa3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 104
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez lauhau Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj, do tej pory:
I- jajko na półmiękko, pół pomidora, kromka chleba razowego, kawa z mlekiem 2%
II- 100 g activii śliwkowej, szklanka soku warzywnego Tymbark
III- 2 kawałki łososia smażonego na łyżce oliwy z oliwek, przyprawy, cytryna, pół woreczka ryżu brązowego, trochę gotowanego mixu fasolowego d'aucy, kawa z mlekiem j.w.
Dalej nie wiem co zjem, zrobiłam 8 minutes legs, trochę pojeżdżę na rolkach. Jak to oceniacie?
Jak dla mnie jest dobrze Tak trzymać! NajwaŻniejsze że się na słodycze nie skusiłaś .
Ja niestety dzisiaj oprócz tego co podałam wcześniej zjadłam
-jabłko
-serek danio plus 1/4 bułki z ciemnego pieczywa z ziarnami
-3 kostki czekolady alpen gold truskawkowej
Jestem na siebie mega zła!! Mało dzisiaj biegałam, a do tego tyle zjadłam .
Zaraz wskakuję na rower, skakanka i koniecznie muszę jeszcze pobiegać, do jutra piję tylko wodę i zjem jedno jabłko!!!
Koniec i kropka, od poniedziałku będzie łatwiej bo będę w szkole i będę miała do dyspozycji tylko jabłko, po szkole uciekam z domu i ruch, ruch!!
Ok, spadam muszę spalić tą czekoladę i schabowego!
MaZa3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-23, 16:27   #110
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Kobiety, dodałam podane przez was dane do tabeli i poprzestawiałam kolejność wg wzrostu -> to w arkuszu 1
w arkuszu nr 2 znajdziecie zasady wątku

Jeśli macie jakieś propozycje lub uważacie, że coś należy zmienić - mówcie

I chyba nie doczekam się od którejkolwiek odpowiedzi :
Proponuję, aby w arkuszu nr 3 zapisywać nasze co 2-tygodniowe pomiary, abyśmy ciągle widziały nasze postępy lub postoje i żebyśmy mogły je porównywać

Jesteście za czy przeciw?

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Link: http://spreadsheets.google.com/ccc?k...IsF5vRFCLVXX_A

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Nazwy arkuszy zmieniłam na odpowiadającą im tematykę, tj. tabela i zasady Jak się wam widzi?
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 18:15   #111
trutututu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 325
GG do trutututu
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez Paula_M Pokaż wiadomość

I chyba nie doczekam się od którejkolwiek odpowiedzi :
Proponuję, aby w arkuszu nr 3 zapisywać nasze co 2-tygodniowe pomiary, abyśmy ciągle widziały nasze postępy lub postoje i żebyśmy mogły je porównywać

Jesteście za czy przeciw?

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Link: http://spreadsheets.google.com/ccc?k...IsF5vRFCLVXX_A

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Nazwy arkuszy zmieniłam na odpowiadającą im tematykę, tj. tabela i zasady Jak się wam widzi?
no to ja odpowiem - jestem za!! Będziemy mogły porównywac nawzajem postępy

Jeśli chodzi o mój dzisiejszy dzionek, to muszę przyznac, że trochę monotonnie dzisiaj wyglądał pod kątem żywieniowym, ale byłam poza domem i musiałam sie dostosowac do warunków
  • płatki fitella z mlekiem
  • kawa z mlekiem bez cukru
  • pół piersi z kurczaka z rożna (oczywiście bez skóry)
  • i tutaj grzeszek, bo niestety wciągnęłam takiego malutkiego rogalika z marmoladą , ale tak to się twardo trzymałam, mimo całej patery ciast na stole i tego, że nakładałam wszystkim lody.. ale mi ślinka ciekła
  • jeszcze trochę rosołu z mięskiem
Wiem, że brakuje warzyw czy owoców, ale tak jakoś wyszło:/ Teraz na kolacje planuję zjeśc jabłko i to by było na tyle.. a o 21 idę biegac..

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Paula_M Pokaż wiadomość
Ile razy w tygodniu biegasz? Z tym ćwiczeniem rano i na czczo to znajdziesz bardzo dużo sprzecznych opinii. Jeśli nie jesteś w stanie ćwiczyć o poranku to rób to po południu/wieczorem byle nie z pełnym brzuchem i tyle
Ja zaczęłam biegać rano, ale że czas biegu mi się wydłuża do tego dodaję ćwiczenia itp. to na dzień dzisiejszy, np. w najbliższą środę musiałabym wstawać o 3.40 No więc również ćwiczę wieczorkiem
Bieganie i ćwiczenie na czczo, jeśli nie jest zbyt dużym wysiłkiem jest dopuszczalne w kwestii odchudzania, ale jeśli zaczyna to być zbyt intensywny wysiłek to odradza się tego typu zabiegi, ponieważ zamiast tłuszczu spalamy mięśnie, a wieczorem to owszem, praca organizmu się zwalnia, ale to nie znaczy, że nie będzie efektów, jeśli będziesz systematyczna i konsekwentna
A biegam codziennie praktycznie.. tak jak napisałam jestem uzależniona, z resztą jest to dla mnie doskonała forma relaksu.. słucham muzyki i totalnie oczyszczam umysł - nie ma nic lepszego po cieżkim dniu w pracy i na uczelni, a czasem trafi sie jakiś towarzysz i też miło dzisiaj np. okazało się, że moja mama od dawna chce biegac tylko nie miała towarzystwa, więc urządzamy wspólny maratonik, a z reguły przyłączają się współlokatorzy, tylko oni mają taką kondycję, że potrafią przebiegnąc 10km bez zadyszki

A dziewczyny,
zapomniałam napisac, że wyczytałam, że dobrze jest wyznaczyc sobie jeden dzień "pobłażania", bo daje lepszą motywację na reszte tygodnia i poprawia samopoczucie - tego dnia możemy zjeśc słodkości bez wyrzutów sumienia. Dla mnie takim dniem będzie sobota, więc jeszcze tylko 5 dni ;P

Trzymam za Was wszystkie kciuki !
Miłego wieczorku!
__________________
Hope springs eternal..
trutututu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 18:23   #112
jowi46
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 51
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

"I chyba nie doczekam się od którejkolwiek odpowiedzi :
Proponuję, aby w arkuszu nr 3 zapisywać nasze co 2-tygodniowe pomiary, abyśmy ciągle widziały nasze postępy lub postoje i żebyśmy mogły je porównywać "

ja jestem za

co do jadłospisu, to zjadłam dzisiaj omleta z ciemnym pieczywem, kotleta z kurczaka bez panierki i troszkę ryżu z sałatą. ogólnie kalorycznie się wyrobiłam.

a dzień wolny, to świetna motywacja. dla mnie to będzie niedziela, najwięcej pokus

ojj dziewczyny... czy wy też macie ten problem, że kiedy jesteście wściekłe lub załamane, od razu sięgacie po słodycze? ja mam teraz wielką ochotę. jestem przed okresem, wszystko mnie wkurza, cały czas chce mi się jeść. w dodatku dostałam niezbyt przyjemną wiadomość, która całkowicie popsuła mi humor grrry...

Edytowane przez jowi46
Czas edycji: 2010-05-23 o 18:33
jowi46 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 18:23   #113
Malinka3103
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Nibylandia!:)
Wiadomości: 14
GG do Malinka3103
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

moja poranna kanapczka: chlebek, sałata i ogóreczek
zjadłam dziś normalny obiadek, bo rodzina cała była i nie wypdało odmawiać sobie czegokolwiek, ale w mniejszej porcji:P i więcej sałaty;]
dziś sobie nie pobiegam- padało i zaraz znowu będzie...
ale resztę ćwiczeń wykonam normalnie;]
Malinka3103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 18:31   #114
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez trutututu Pokaż wiadomość
no to ja odpowiem - jestem za!! Będziemy mogły porównywac nawzajem postępy

Jeśli chodzi o mój dzisiejszy dzionek, to muszę przyznac, że trochę monotonnie dzisiaj wyglądał pod kątem żywieniowym, ale byłam poza domem i musiałam sie dostosowac do warunków
  • płatki fitella z mlekiem
  • kawa z mlekiem bez cukru
  • pół piersi z kurczaka z rożna (oczywiście bez skóry)
  • i tutaj grzeszek, bo niestety wciągnęłam takiego malutkiego rogalika z marmoladą , ale tak to się twardo trzymałam, mimo całej patery ciast na stole i tego, że nakładałam wszystkim lody.. ale mi ślinka ciekła
  • jeszcze trochę rosołu z mięskiem
Wiem, że brakuje warzyw czy owoców, ale tak jakoś wyszło:/ Teraz na kolacje planuję zjeśc jabłko i to by było na tyle.. a o 21 idę biegac..

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------



A biegam codziennie praktycznie.. tak jak napisałam jestem uzależniona, z resztą jest to dla mnie doskonała forma relaksu.. słucham muzyki i totalnie oczyszczam umysł - nie ma nic lepszego po cieżkim dniu w pracy i na uczelni, a czasem trafi sie jakiś towarzysz i też miło dzisiaj np. okazało się, że moja mama od dawna chce biegac tylko nie miała towarzystwa, więc urządzamy wspólny maratonik, a z reguły przyłączają się współlokatorzy, tylko oni mają taką kondycję, że potrafią przebiegnąc 10km bez zadyszki

A dziewczyny,
zapomniałam napisac, że wyczytałam, że dobrze jest wyznaczyc sobie jeden dzień "pobłażania", bo daje lepszą motywację na reszte tygodnia i poprawia samopoczucie - tego dnia możemy zjeśc słodkości bez wyrzutów sumienia. Dla mnie takim dniem będzie sobota, więc jeszcze tylko 5 dni ;P

Trzymam za Was wszystkie kciuki !
Miłego wieczorku!
Cieszę się, bo mnie też ta wizja sie spodobała
Szkoda, że skusiłaś się na tego rogalika, ale jak sama powiedziałaś, ogólnie trzymałaś się twardo, mimo pyszności pod nosem To też bardzo ważne - czasem warto sobie pozwolić na małą słodkość jeśli bardzo sie chce, bo później możemy zjeść i więcej, niż byśmy chcieli
Ja to lubię biegać sama... Ostatnio analizowałam, że może bym zaproponowała koleżance bieg ze mną, bo tato mówił, iż ją ostatnio widział, ale po chwili myśl: 'Przecież ja nie chcę." Jest mi świetnie biegać samotnie, z muzyką; często towarzyszył mi deszcz, który również uwielbiam (jedyny minus, że miałam przemoknięte buty ), ale tak czy siak bieg naprawdę polubiłam, mimo że wcześniej go nienawidziłam i teraz z niecierpliwością czekam na kolejne dni treningu
Takie dni są dobrym pomysłem, któraś z naszych wizażanek (bodajże Maza?) ma taki dzień i również sobotę
Ja osobiście od jutra zaczynam miesiąc bez słodyczy (w tym wypadku 5tyg, bo do lipca) i ostatniego dnia czerwca nagroda w postaci słodkiego -> na jakie tylko przyjdzie mi ochota i chyba będą to pistacje, które chodzą mi po głowie od tygodnia

Do mojego wcześniej napisanego jadłospisu dorzucam:
Mix z: 2duże marchewki + 1średnie jabłko + 1mała cytryna
Jestem jak zwykle napchana

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Malinka3103 Pokaż wiadomość
moja poranna kanapczka: chlebek, sałata i ogóreczek
zjadłam dziś normalny obiadek, bo rodzina cała była i nie wypdało odmawiać sobie czegokolwiek, ale w mniejszej porcji:P i więcej sałaty;]
dziś sobie nie pobiegam- padało i zaraz znowu będzie...
ale resztę ćwiczeń wykonam normalnie;]
Mmmm, taka kanapka chodzi za mną od... nie wiem kiedy Cały czas ktoś zje mi sałatę
U mnie już wszyscy wiedzą, że zmieniłam styl odżywiania (nie łączę węglowodanów z białkami) i nic mi nie wytykają
Ale widzisz, też rozwiązanie znalazłaś: mniejsze porcje i sałata, świetnie, trzeba jakoś sobie radzić

Cytat:
Napisane przez jowi46 Pokaż wiadomość
ja jestem tylko za

co do jadłospisu, to zjadłam dzisiaj omleta z ciemnym pieczywem, kotleta z kurczaka bez panierki i troszkę ryżu z sałatą. ogólnie kalorycznie się wyrobiłam.
Jakoś tak nie brzmi zbyt bogato; gdzie jakieś warzywa i owoce? I sporo węglowodanów
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 18:39   #115
jowi46
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 51
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez Paula_M Pokaż wiadomość
Jakoś tak nie brzmi zbyt bogato; gdzie jakieś warzywa i owoce? I sporo węglowodanów
wiem, wiem... zazwyczaj odżywiam się lepiej. jem mniej chleba i ryżu. za to pakuję w siebie pomidorki, sałatę i jabłuszka. po prostu dzisiaj mi tak wypadło - nie ja gotowałam niedzielny obiadek.
zresztą podstawą prawidłowej piramidy żywienia są węglowodany. przy drastycznym ograniczeniu kalorii, chyba mogę sobie na nie pozwolić? w mniejszej ilości...
jowi46 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 18:55   #116
_coccinelle
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 41
GG do _coccinelle
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Siemanko, jeśli mogę też się z chęcią z Wami pomęczę.
Mam 170 cm i 63 kg. Chciałabym zrzucić do 54, przede wszystkim z ud i brzucha. Odchudzałam się, na początku było nieźle, mniej kaloryczne częstsze jedzenie, sport, idealnie. Po pewnym czasie wróciłam znów do starych nawyków i waga siuuuuuuup w górę. Liczę na waszą pomoc. <3

PS. Czerwona herbata nie pomogła.
__________________
With a S on my chest, yes, I'm a Superwoman!
_coccinelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 19:12   #117
trutututu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 325
GG do trutututu
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Cytat:
Napisane przez jowi46 Pokaż wiadomość
ojj dziewczyny... czy wy też macie ten problem, że kiedy jesteście wściekłe lub załamane, od razu sięgacie po słodycze? ja mam teraz wielką ochotę. jestem przed okresem, wszystko mnie wkurza, cały czas chce mi się jeść. w dodatku dostałam niezbyt przyjemną wiadomość, która całkowicie popsuła mi humor grrry...
oj tak.. zdecydowanie.. jak miałam kiepski dzień to potrafiłam wrzucic w siebie naprawde gigantyczne ilości słodyczy.. jak teraz o tym pomyślę..
i jem dużo jak się uczę, czyli np w sesji.. Teraz piszę magisterkę, więc też mnie korci, żeby coś podjadac, ale co to to nie

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Paula_M Pokaż wiadomość
Do mojego wcześniej napisanego jadłospisu dorzucam:
Mix z: 2duże marchewki + 1średnie jabłko + 1mała cytryna
Jestem jak zwykle napchana
Paula, a taki miksik to jest ogólnie polecany przy diecie? Bo brzmi apetycznie i w sumie ta cytrynka.. podobno wspomaga przemianę materii. Szkoda tylko że nie mam blendera. Pozostaje stara sprawdzona tarka :P

i jeszcze jedno pytanko - może któraś z Was będzie wiedziała, bo mam straszną zagwostkę z kaszą gryczaną. Orientujecie sie ile kalorii ma torebka kaszy po ugotowaniu? Bo na opakowaniach strasznie niejasno piszą, a ilośc kalorii w kaszy po ugotowaniu się zmienia:/
Swoją drogą, dzisiaj ktoś opowiadał, że znajoma schudła 12 kg na diecie opartej na kaszy gryczanej - myślę, że warto ją doda do jadłospisu. Podobno jest bardzo polecana przez dietetyków
__________________
Hope springs eternal..

Edytowane przez trutututu
Czas edycji: 2010-05-23 o 19:15
trutututu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 19:29   #118
Malinka3103
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Nibylandia!:)
Wiadomości: 14
GG do Malinka3103
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

jednak wyruszę na bieżnię, bo nie pada. Może kałuży nie ma od wcześniejszego deszczu, sprawdzę;]
dzisiaj już nic nie jem, pobiegam , poćwiczę i nauka zostanie... nienawidzę francuskiego!:P a najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak tylko zasiądę do książki to od razu głodna się robię:P
Malinka3103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 19:46   #119
Paula_M
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Jowi, dlatego, że węglowodany dają nam energię, ale trzeba z nimi rozsądnie i wybierać te uznawane jako najzdrowsze
Też tak mam, że jak coś jest nie tak, to bym więcej jadła... Jedni nie jedzą, inni jedzą, ja właśnie jestem w tej drugiej grupie
Mam nadzieję, że dasz radę z wiadomością, która popsuła Ci humor i już nie tylko pod względem dietetycznym

Cytat:
Napisane przez _coccinelle Pokaż wiadomość
Siemanko, jeśli mogę też się z chęcią z Wami pomęczę.
Mam 170 cm i 63 kg. Chciałabym zrzucić do 54, przede wszystkim z ud i brzucha. Odchudzałam się, na początku było nieźle, mniej kaloryczne częstsze jedzenie, sport, idealnie. Po pewnym czasie wróciłam znów do starych nawyków i waga siuuuuuuup w górę. Liczę na waszą pomoc. <3

PS. Czerwona herbata nie pomogła.
Za chwile dodam Cię wstępnie do tabelki
A czerwona herbata ma pomóc, ale w połączeniu z dietą i ćwiczeniami sama cudów nie zdziała, bo ona pobudza jedynie trawienie

Cytat:
Napisane przez trutututu Pokaż wiadomość
(...)

Paula, a taki miksik to jest ogólnie polecany przy diecie? Bo brzmi apetycznie i w sumie ta cytrynka.. podobno wspomaga przemianę materii. Szkoda tylko że nie mam blendera. Pozostaje stara sprawdzona tarka :P

i jeszcze jedno pytanko - może któraś z Was będzie wiedziała, bo mam straszną zagwostkę z kaszą gryczaną. Orientujecie sie ile kalorii ma torebka kaszy po ugotowaniu? Bo na opakowaniach strasznie niejasno piszą, a ilośc kalorii w kaszy po ugotowaniu się zmienia:/
Swoją drogą, dzisiaj ktoś opowiadał, że znajoma schudła 12 kg na diecie opartej na kaszy gryczanej - myślę, że warto ją doda do jadłospisu. Podobno jest bardzo polecana przez dietetyków
Wiesz... Myślę, że tak, bo to jedno z najlepszych źródeł witamin ja niczego nie dodaję, gdy wrzucam produkty do miksera, ani wody/soku/mleka/cukrów, itp. specyfików

Kasza gryczana po ugotowaniu podobno ma tyle kalorii, ile jest napisane na opakowaniu

Kasza gryczana jest polecana chociażby dlatego, że jest ona uznawana jako najzdrowsza z kasz A poza tym to dwa wyciągi z dwóch różnych stron):

"Kasza gryczana otrzymuje sie z gryki, zawiera dużo błonnika roślinnego, kwasu foliowego, magnezu, potasu, fosforu, cynku. Nie zawiera glutenu. Wpływa silnie rozgrzewająco, oddziałuję głównie na serce, przeciwdziała śluzowi, polecana głównie do jedzenia w zimne dni."

"
Kasza Gryczana należy do najbardziej odżywczych kasz. Jak większość produktów otrzymywanych z nasion zawiera ona duże ilości białka roślinnego. Bogata jest także w witaminy z grupy B i PP. Zawiera także duże ilości błonnika (pomagającego w trawieniu i oczyszczaniu organizmu, i walce ze złym cholesterolem). Kasza zawiera także spore ilości magnezu i przeciwutleniacza rutyny. Działa wzmacniająco na naczynia krwionośne. Jednym słowem kasza gryczana to samo zdrowie! Jedzmy więc kaszę!"


---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Malinka3103 Pokaż wiadomość
jednak wyruszę na bieżnię, bo nie pada. Może kałuży nie ma od wcześniejszego deszczu, sprawdzę;]
dzisiaj już nic nie jem, pobiegam , poćwiczę i nauka zostanie... nienawidzę francuskiego!:P a najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak tylko zasiądę do książki to od razu głodna się robię:P
Też nie przepadam za tym przedmiotem... Już nawet język sam w sobie nie podoba mi się tak bardzo jak kiedyś

A na bieżnię ruszaj, ruszaj! To co, że kałuże! Można je ominąć Ja biegam nawet w deszcz - nie odpuszczam sobie treningu bo odpuszczę raz, odpuszczę drugi raz

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

POSTANOWIŁAM
że dodam w załączniku swój plan treningowy, ponieważ pare minut temu dokonałam modyfikacji, tj. ukonkretniłam i przymusowo dołożyłam skakankę i hh (nie podałam czasu przy hh, ponieważ będzie to minimum 15' ale może też być więcej), a to wszystko po to, że muszę się w pełni nastawić, iż każdą rzecz muszę wykonać i Wam o tym powiedzieć

Byłoby mi miło, gdybyście zajrzały i powiedziały, co o tym myślicie
(zapisałam w wordzie 97-2003) -> załacznik nie działa więc podałam link w następnej wiadomości.
__________________
Życie nie pyta Cię, czy dasz radę.[/SIZE][/FONT]

Edytowane przez Paula_M
Czas edycji: 2010-05-23 o 19:57
Paula_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 19:49   #120
lauhau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 121
Dot.: Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

Uff, byłam 4 godziny na świeżym powietrzu, dziś o dziwo nie padało. Jeździłam na rolkach, spacerowałam i jeździłam na rowerze. Łącznie jakieś 2 godzinki ruchu. Wróciłam głodna, bo w knajpach nic wartościowego nie było, więc rzuciłam się na żarcie - resztka mixu fasolowego, dodałam jeszcze 150!!! g fasoli czerwonej i puszkę tuńczyka wsw, ale za to zrezygnowałam z pieczywa i majonezu. Nie wiem jak to ocenić, za dużo węglowodanów chyba na wieczór, ale z drugiej strony po wysiłku chyba można? Sama się gubię w tym co najlepsze kiedy. Czuję się skołowana.
Aha, i jestem na tak, jeśli chodzi o to mierzenie, ja jutro będę miała metr, więc się pomierzę.
lauhau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-01 22:24:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.