Piątek dobry początek! Dieta 1200 kcal+ruch = sukces! Zapraszam :)

[Missi1989]

O matko 5 kilo po 3 dniach??Nie wierze :O.

[karmiii]

eee FeTa nie łam się zapewne ze cztery kilo to woda ja też sporo jadłam i w efekcie moja waga wskazuje 65,1kg jak na taki długi okres odchudzania to bardzo mało schudłam

[karmiii]

Hej dziewczyny czemu nie piszecie jak z kaloriami i wagą? U mnie wczoraj 1466 kcal jak na ostatnie "odchudzanie" to bardzo dobrze
A dziś jestem po lekkim śniadaniu które miał 266 kcal rybka, chlebek i jabłuszko

[__FeTa____]

Napisane przez karmiii

Hej dziewczyny czemu nie piszecie jak z kaloriami i wagą? U mnie wczoraj 1466 kcal jak na ostatnie "odchudzanie" to bardzo dobrze
A dziś jestem po lekkim śniadaniu które miał 266 kcal rybka, chlebek i jabłuszko

Mi wychodzi codziennie mniej niż 1000 kcal, chociaż się staram ale to chyba przez to, że 2/3 moich posiłków stanowią warzywa... Dziś zjadłam dużego pomidora póki co i kawałek kiełbaski drobiowej. Za to wiem, że później będzie pizza domowej roboty i browarki, więc jak podliczę jutro kalorie, to nie będzie tak kolorowo

A te 5 kg spadło szybciutko, w obwodach nic nie urosłam, więc to chyba jedzenie z weekendu mi zalegało w żołądku

[karmiii]

ja wczoraj przeholowałam z kaloriami a dziś chłopak rozpala grilla w ogródku więc może być źle, ale dziś przynajmniej wszystko będę ważyć więc będę wiedziała ile zjadłam, _FeTa_ powiem Ci że hardcorowo się odchudzasz ile już ważysz? I ćwiczysz tak jak pisałaś na początku? Ja w ogóle nie chudnę co jest dziwne bo z pół roku temu gdy zjadałam po 1500kcal to szybko zeszłam do 62 kg a teraz waga stoi w miejscu. Wiem że muszę zacząć wykonywać kardio ale jakoś nie mam do tego weny. Zarzućcie pomysł na wykonywanie ćwiczeń w domu kardio bez zbytniego hałasowania znacie jakieś fajne płyty z ćwiczeniami na spalanie?

[__FeTa____]

Napisane przez karmiii

ja wczoraj przeholowałam z kaloriami a dziś chłopak rozpala grilla w ogródku więc może być źle, ale dziś przynajmniej wszystko będę ważyć więc będę wiedziała ile zjadłam, _FeTa_ powiem Ci że hardcorowo się odchudzasz ile już ważysz? I ćwiczysz tak jak pisałaś na początku? Ja w ogóle nie chudnę co jest dziwne bo z pół roku temu gdy zjadałam po 1500kcal to szybko zeszłam do 62 kg a teraz waga stoi w miejscu. Wiem że muszę zacząć wykonywać kardio ale jakoś nie mam do tego weny. Zarzućcie pomysł na wykonywanie ćwiczeń w domu kardio bez zbytniego hałasowania znacie jakieś fajne płyty z ćwiczeniami na spalanie?

Nie ćwiczę, nie chce mi się wstawać, zanim facet wstanie, a jak on już nie śpi, to się wstydzę
Co do hardcoru, to właśnie jem parówki z serem żółtym i keczupem, hehehe Ale co tam, czasem można sobie odpuścić. W weekend wypiłam piw (bardzo) dużo, zatem pewnie przekroczyłam 1200 i to poważnie, ale za to jadłam fajne rzeczy, żadnego świństwa, piłam zieloną herbatę, spacerowałam po lesie, także nie mam zbyt dużych wyrzutów sumienia
No i nie warzyłam się, zważę się w piątek albo sobotę. Ostatnia moja waga to 57 kg, teraz wydaje mi się, że będzie kilo więcej

[karmiii]

Widzę że nikogo tu już nie ma a ja pomimo liczenia kalorii nie chudnę pewnie dlatego że nie ćwiczę znalazłam płytę z jakiegoś dawnego shape'a BollyDance i mam zamiar ćwiczyć teraz właśnie, mam nadzieję że coś pomoże bo myślałam że przez cały czerwiec schudnę dużo a pomimo liczenia kalorii nie schudłam prawie nic. Teraz zaczynam bardzo restrykcyjnie prawdziwe 1200kcal i lekkie ćwiczenia codziennie chociaż po 15 min jak będę bardzo leniwa. Dziewczyny wracajcie na wątek

[__FeTa____]

Napisane przez karmiii

Widzę że nikogo tu już nie ma a ja pomimo liczenia kalorii nie chudnę pewnie dlatego że nie ćwiczę znalazłam płytę z jakiegoś dawnego shape'a BollyDance i mam zamiar ćwiczyć teraz właśnie, mam nadzieję że coś pomoże bo myślałam że przez cały czerwiec schudnę dużo a pomimo liczenia kalorii nie schudłam prawie nic. Teraz zaczynam bardzo restrykcyjnie prawdziwe 1200kcal i lekkie ćwiczenia codziennie chociaż po 15 min jak będę bardzo leniwa. Dziewczyny wracajcie na wątek

Wakacje się zaczęły a jak u Ciebie z piciem wody? Jakie napoje w ogóle spożywasz?

[karmiii]

Wody samej nie lubię dlatego piję herbatki owocowe i wodę z cytryną staram się aby było 2 litry ale nie liczę tego zbyt dokładnie. Najgorsze jest że cały czas jem 1500 kcal i nie chudnę spróbuję to obniżyć albo kupię sobie buty do biegania

[__FeTa____]

A u mnie na odwrót, muszę mieć codziennie butelkę wody, bo inaczej czuję, że jednego dnia tyję 10 kg

[Missi1989]

Karmiii prosze o zmiane w tabeli mojej obecnej wagi .Teraz wynosi ona 79 kg

[Missi1989]

Jest tu ktos??