Odwyk od zakupów kosmetycznych (grupa wsparcia) - część V

[Nusia7]

Niestety nie mam teraz czasu cytować, bo uczę się na jutrzejsze kolokwium i egzamin.

Orlica gratuluję wygranej

Hosenka ładny kolor ma ten lakier Tylko który to już lakier w Twojej kolekcji?

Widzę, że nie tylko ja mam takiego ojca, jakiego mam... Teraz łaskawie płaci połowę za gaz, prąd, wodę, ale kiedyś to nie dawał na nic Moja mama ciągnęła 3 etaty, żeby utrzymać cały dom, siebie, mnie i brata... W końcu się wkurzyła i ojciec daje trochę kasy i kupuje bratu potrzebne rzeczy (tylko że on nie ma w sumie wymagań ). No i kupuje jedzenie... dla siebie. Ehh

Melduję też 2 zakupy, bo przyszedł Avon:
- turkusowa kredka do oczu
- woda toaletowa Bali Bliss.

Woda mi się podoba, a kredka w sumie niepotrzebna, ale nie mam turkusowej.

Miłego wieczoru dziewczyny, ja wracam do nauki

[nynka87]

Napisane przez luskap

Matka TZta bierze pieniądze z jego konta?

Tu jest trochę nie fair, bo Twój brat ma mniej gości, różnica jest więc znaczna. To nie jego wina, że ich jest więcej, to dlaczego ma płacić sam. No ale to kwestia dogadania i też możliwości obu rodzin. Ważne, zeby już na samym początku się nie skłócić. Mój brat ma w przyszłym roku wesele i u Panny Młodej jest dużo więcej gości i to takich, którzy przynoszą kieliszki w prezencie i bawią się 2 dni. Tak więc nie zamierza za nich płacić dużo więcej, zobaczymy jak to dalej wyjdzie.

jeżeli ona nie ma a on nie może wziąć to ona bierze mieszkają razem, rachunki i większość zakupów jest za kasę mojego TŻ. Jego rodzice to już renciści, oboje chorują więc to chyba nic dziwnego że TŻ im pomaga?? rodzice jemu przecież też
właśnie nie fair i to bardzo każdy by wolał zaprosić więcej gości w takiej sytuacji nieprawdaż??

Napisane przez KonikGarbusek

U Ciebie za osobę płaci się 110 złotych? U mnie w 3miescie ceny sa od 170 i to za najprostsze menu

mieszkam na wsi, Polska B byłam już na weselu w tym lokalu było nawet prostsze menu niż będzie u nich i było full jedzenia

[Nusia7]

Tylko jedną rzecz jednak chcę zacytować.

Napisane przez Koshatka

A niby z której strony Mama Ani robi tak ze względu na nią i na jej rodzeństwo? Facet nie daje nic od siebie a jeszcze ją poniża, wyzywa, awanturuje się i co w tym niby dobrego i pozytywnego dla dzieci?!

Widzę tu wielkie oburzenie. Ale np. moja mama by dawno zostawiła ojca, ale gdyby nie ja i brat. Fakt, nie robi nam jakiejś wielkiej krzywdy. Ale ja rozumiem takie zostawanie przy beznadziejnym facecie "ze względu na dzieci". Nie da się ukryć, że często one też na tym cierpią, ale gdzie taka kobieta z dwójką dzieci ma się wyprowadzić? I czemu w ogóle to ONA ma się wyprowadzać? U mnie akurat jest taka sytuacja, że w połowie mieszkanie jest własnością mamy, a w połowie ojca. I co? Przecież nie może go wyrzucić z domu. A sama gdzie zabierze mnie i brata?

[aaaania1989]

u mnie akurat mieszkanie jest Mamy,ma go po rodzicach.nie jest do darowizna ale aktem kupna no ale to jej dom po rodzicach.On nic tu nie wniósł poza tym ,jak przyszedł 20lat temu tak zostało..wiecznie bezrobotny i w domu tez palcem nie ruszy

[Koshatka]

Napisane przez Nusia7

Widzę tu wielkie oburzenie. Ale np. moja mama by dawno zostawiła ojca, ale gdyby nie ja i brat. Fakt, nie robi nam jakiejś wielkiej krzywdy. Ale ja rozumiem takie zostawanie przy beznadziejnym facecie "ze względu na dzieci". Nie da się ukryć, że często one też na tym cierpią, ale gdzie taka kobieta z dwójką dzieci ma się wyprowadzić? I czemu w ogóle to ONA ma się wyprowadzać? U mnie akurat jest taka sytuacja, że w połowie mieszkanie jest własnością mamy, a w połowie ojca. I co? Przecież nie może go wyrzucić z domu. A sama gdzie zabierze mnie i brata?

A czy ja gdzieś mówiłam że to kobieta ma się wyprowadzać? Wprost przeciwnie.

Poza tym są różne sytuacje a nie wmówisz mi że jak ojciec poniża matkę, awanturuje się to zostanie przy nim jest dla "dobra dzieci" bo te dzieci tę traumę wniosą w dorosłe życie.

Tutaj w grę nie wchodzi tylko nie płacenie rachunków ale również przemoc psychiczna.

[Nusia7]

Napisane przez Koshatka

A czy ja gdzieś mówiłam że to kobieta ma się wyprowadzać? Wprost przeciwnie.

Poza tym są różne sytuacje a nie wmówisz mi że jak ojciec poniża matkę, awanturuje się to zostanie przy nim jest dla "dobra dzieci" bo te dzieci tę traumę wniosą w dorosłe życie.

Tutaj w grę nie wchodzi tylko nie płacenie rachunków ale również przemoc psychiczna.

Ok, rozumiem, ale w pewnych sytuacjach rozumiem takie zostawanie. Jasne, że jak jest ciężka przemoc, itp., to lepiej się wyprowadzić. Poza tym nigdzie nie napisałam, że Ty napisałaś, że kobieta ma się wyprowadzić Po prostu napisałam to, co ja myślę.

[luskap]

Napisane przez porzeczka2602

Też mam je na liście do niuchnięcia Czy one sa podobne do sunny skiesów z avonu? bo taką opinie wyczytałam

Czy ja wiem? Sunny Skies to moje najukochańsze perfumy, ale w sumie nie pomyślałam o nich jak wąchałam Arden. Kiedyś jak wąchałam z korka to w ogóle mi się nie podobały, a dziś psiknęłam na skórze i są mocno kwiatowe, ale nie ostre i bardzo trwałe!

Napisane przez Anitka11

tez mam chrapke na słoneczniki
ale za dużo mam już perfum i jestem na odwyku

Ja też mam dużo za dużo perfum a straszliwie wolno mi się zużywają. Pewnie dlatego, że nie psikam się cały czas jednymi.

Napisane przez zetafon

ja mam w moim hotelu menu od 165zł za osobe.ale jedzenie mają bardzo dobre.bylismy w tej sali na weselu i jedzenie było super.

My mamy 150zł za osobę na 2 dni. W tym są ciasta, owoce, cukierki. Ale są jeszcze inne dopłaty 2zł/pokrowiec na krzesło, 450 za tort, 1500 za wiejski stół z gorącą płytą (w podgrzewaczach) 10zł za napoje/os. i takie duperele typu świeże kwiaty czy fontanna czekoladowa(opcjonalnie) ale my jej nie będziemy mieć. Boję się, ze dzieci mi czekoladowe łapki odbiją na sukience

Napisane przez Shpilcia

Ale popełnili gafę a obrączki cudne, takie inne i ślicznie się mienią

nie wąchałam ich nigdy jak pachna? Aaa Lusia wąchałam z AA róza herbaciana żel pod prysznic tym razem....i zapach bardzo mnie urzekł nie wiem czemu wtedy balsam mi nie podszedł ale chyba się kiedyś na niego skuszę, bo na razie uzywam olejku drzewo różane i zużyłam hydrolat różany wiec mam ciut różany przesyt

Gratuluję pierwszych zużyc!
Cieszę się, że obrączki się podobają!
zapach kwiatowy, naprawdę piękny, ale dopiero na skórze. Polecam powąchać jak juz troszkę się ulotni.
co do różanego zapachu to ja też mam trochę przesyt, bo zużywam teraz perfumy YR Rose Absolue, no i odlewkę Avon Sheer Rose. jednak w tym balsamie AA ta róża to zupełnie inna bajka!

Napisane przez KonikGarbusek

Nie no tak tylko pomyślałam, że niektóre kobiety po prostu nie wyobrażają sobie innego życia i boją się że rozwodem czy odejściem skrzywdzą dziecko. Znam kilka takich sytuacji. U mojej kolezanki w domu matka miala bardzo podobną sytuację i nie wziełaby rozwodu gdyby jej córka nie namawiala jej do odejścia. Po prostu matka bała się że zrani tym córkę. Nie znam sytuacji Ani ale tak pomyslalam.

Poza tym ludzie mają to do siebie że z czasem przyzwyczajają się do pewnych sytuacji i nie reaguję, nie buntują się, chociaż im źle, tylko przyjmują daną sytuację, bo tak widocznie już musi być. Niektórzy po czasie przegladają na oczy i zaczynają coś zmieniać a inni nie. - To taka dygresja, sama wiem to po sobie.

Ja tam myślę,że kobiety tkwią w takich związkach bo boją się zmian, tego co będzie dalej(choc czasem gorzej być nie może) i przede wszystkim tego co ludzie powiedzą, rodzina, no i jak to można byc rozwódką. Lepiej mieć męża pijaka. Ale sytuacje rodzinne często są bardziej skomplikowane niż nam się wydaje, dlatego każdy robi jak chce.

Napisane przez Hosenka*

Ja dziś wachałam balsam malinowy. 1000 razy ładniejszy i bardziej naturalny niż w poprzedniej wersji


Z okazji dnia dziecka kupiłam sobie:
- 3 ciuszki w lumpku (szary sweterek grzybek Atmosphere - 6 zł, kosztował 9zł, ale utragowałam, bo nie ma jednego guzika) i 2 koszulki do spania (za 6zł, każda miała tyle kosztować ale wyśmiałam panią )
- lakier Essence Colour & Go w kolorze Underwater

A ja nie pamiętam jak pachną sun z ori
Nie kuś tym balsamem, bo właśnie dziś się smarowałam odlewką malinowego z poprzedniej wersji i jest piękny! A czym się różni od poprzednika ten nowy?
Gratuluję łowów lumpkowych!

Napisane przez Nusia7

Niestety nie mam teraz czasu cytować, bo uczę się na jutrzejsze kolokwium i egzamin.

Widzę, że nie tylko ja mam takiego ojca, jakiego mam... Teraz łaskawie płaci połowę za gaz, prąd, wodę, ale kiedyś to nie dawał na nic Moja mama ciągnęła 3 etaty, żeby utrzymać cały dom, siebie, mnie i brata... W końcu się wkurzyła i ojciec daje trochę kasy i kupuje bratu potrzebne rzeczy (tylko że on nie ma w sumie wymagań ). No i kupuje jedzenie... dla siebie. Ehh

będę trzymać za egzamin!
Współczuję sytuacji w domu

[Koshatka]

Napisane przez Nusia7

Ok, rozumiem, ale w pewnych sytuacjach rozumiem takie zostawanie. Jasne, że jak jest ciężka przemoc, itp., to lepiej się wyprowadzić. Poza tym nigdzie nie napisałam, że Ty napisałaś, że kobieta ma się wyprowadzić Po prostu napisałam to, co ja myślę.

Ja się odniosłam do konkretnej sytuacji co napisała Ania i jak zareagowała na to Konik i mną zatrzęsło to "dobro dzieci" w tym akurat przypadku.

Ale z drugiej strony wiem że odejście nie jest łatwe bo tworzy się związek kat-ofiara. Zazwyczaj kat jest świetnym manipulatorem i tak zniszczy poczucie własnej wartości ofiary że ta nie znajdzie siły na odejście. A najgorsze jest to że to może się przytrafić każdej z nas jak trafi na takiego bydlaka. Kiedyś czytałam wywiad z jedną polską aktorką która mówiła że wcześniej jak czytała o przemocy to dziwiła się tym kobietom że to znoszą a potem jej samej się to przytrafiło i znosiła to tak samo jak tamte kobiety.

[carrola]

Napisane przez luskap

Dziś odebraliśmy obrączki! Ale muszę jutro oddać TŻta obrączkę, bo ma zły grawer- zamiast Lucyna jest Justyna Przecież nie może chodzić z inną babą na palcu! Jak mogli pomylić moje imię! Wkleję Wam zdjęcie

Ładne obrączki.

Napisane przez noseknosek

Idę się uczyć... mam jutro dwa egzaminy...

Trzymam za Ciebie i za Nusię, bo też pisała że się uczy.

Napisane przez Hosenka*

Z okazji dnia dziecka kupiłam sobie:
- 3 ciuszki w lumpku (szary sweterek grzybek Atmosphere - 6 zł, kosztował 9zł, ale utragowałam, bo nie ma jednego guzika) i 2 koszulki do spania (za 6zł, każda miała tyle kosztować ale wyśmiałam panią )
- lakier Essence Colour & Go w kolorze Underwater

Pokażesz zakupy?? Uwielbiam grzybki

Napisane przez Koshatka

Ale z drugiej strony wiem że odejście nie jest łatwe bo tworzy się związek kat-ofiara. Zazwyczaj kat jest świetnym manipulatorem i tak zniszczy poczucie własnej wartości ofiary że ta nie znajdzie siły na odejście. A najgorsze jest to że to może się przytrafić każdej z nas jak trafi na takiego bydlaka. Kiedyś czytałam wywiad z jedną polską aktorką która mówiła że wcześniej jak czytała o przemocy to dziwiła się tym kobietom że to znoszą a potem jej samej się to przytrafiło i znosiła to tak samo jak tamte kobiety.

No właśnie...

Z okazji Dnia dziecka nic sobie nie kupiłam, ale dostałam czekoladę.

[magdolena]

Zrobiłam przegląd szafy i mały worek wyleciał. Nawet nie miałam duzo zbędnych ciuchów ale niestety mam sporo ubrań których nie mam do czego nosić Ale chociaż sobie wszystko ładnie poukładałam na półkach.

Kupiłam 2 farby w promocji z Rossmanna Palette Color&Shine. Może któraś z Was używała? Pare dni temu robiłam farbą Ganiera i średnio efekt mi się podoba.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Hosenko, zobacz, co mi zrobiłaś, pokazując tego linka do bloga!

Teraz przez Ciebie będę znowu malować co dzień pazury, zamiast wskrzeszać ich po żelach. Same widzicie, w jakim są stanie Aż wstyd pokazywać...

[KonikGarbusek]

Napisane przez nynka87

mieszkam na wsi, Polska B byłam już na weselu w tym lokalu było nawet prostsze menu niż będzie u nich i było full jedzenia

zazdroszcze

Napisane przez Nusia7

widzę tu wielkie oburzenie. Ale np. moja mama by dawno zostawiła ojca, ale gdyby nie ja i brat. Fakt, nie robi nam jakiejś wielkiej krzywdy. Ale ja rozumiem takie zostawanie przy beznadziejnym facecie "ze względu na dzieci". Nie da się ukryć, że często one też na tym cierpią, ale gdzie taka kobieta z dwójką dzieci ma się wyprowadzić? I czemu w ogóle to ONA ma się wyprowadzać? U mnie akurat jest taka sytuacja, że w połowie mieszkanie jest własnością mamy, a w połowie ojca. I co? Przecież nie może go wyrzucić z domu. A sama gdzie zabierze mnie i brata?

no wlasnie mi o to chodzilo.

Napisane przez luskap

Ja tam myślę,że kobiety tkwią w takich związkach bo boją się zmian, tego co będzie dalej(choc czasem gorzej być nie może) i przede wszystkim tego co ludzie powiedzą, rodzina, no i jak to można byc rozwódką. Lepiej mieć męża pijaka. Ale sytuacje rodzinne często są bardziej skomplikowane niż nam się wydaje, dlatego każdy robi jak chce.

Ja mam cala buteleczke Sun Flower Arden, moge porobic odlewki na wymianke jesli ktoras przysle mi atomizerek, bo sama nie mam

Z tymi kobietami to mysle ze czesc boi sie zostac sama, bo boi sie ze nie da rady. To jest glupie, bo kobiety sa silniejsze od facetow ale taka zmiana czesto przeraza i myska sobie - jak ja dam teraz rade?

[nynka87]

Napisane przez KonikGarbusek

zazdroszcze

oj nie ma czego

[cuciola]

mam pierwsze zużycie czerwcowe
- smackers coca - cola vanilia (pycha)

a ja mam o smaku coli ledwo co musniety..musze zaczac uzywac

pewnie gdybym nie miałą abstynencji kosmetykowej to bym cosik kupila a tak to szlaban. Troche mi z tym ciezko na razie

Koniku nie mysl tyle o tych zakupach to bedzie ci lzej!

Hosenko kolejny lakier

[nynka87]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;19729885]Hosenko, zobacz, co mi zrobiłaś, pokazując tego linka do bloga!

Teraz przez Ciebie będę znowu malować co dzień pazury, zamiast wskrzeszać ich po żelach. Same widzicie, w jakim są stanie Aż wstyd pokazywać...[/QUOTE]
też mam filoet essence multi dimension ale 59 purple diamond u stóp piękny kolor

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez nynka87

też mam filoet essence multi dimension ale 59 purple diamond u stóp piękny kolor

Patrzyłam na stronce, bosko wygląda
Muszę przetrzepać moje lakiery, bo część jest już nie do użytku pewnie...

[ksiezniczkaa87]

O Matko, nie zajrzałam jeden dzień, a tu nowy wątek

Własnie pożegnałam przyjaciółkę Gadałyśmy półtorej doby non stop

Ja z TŻtem mamy teraz oddzielne konta i po slubie pewnie też tak zostanie. Jak dostaniemy dobre prace to pewnie założymy jakieś oszczędnościowe i będziemy odkładać na wspólne, większe zakupy.
Moi rodzice mnie rozbrajają z finansami Tata zarabia sporo i ma konto - nasze rodzinne. Mama zarabia w stosunku do Taty niedużo i nie ma konta (jako jedyna nauczycielka w szkole ) tylko pobiera płacę w okienku. Nie umie się obsłużyć kartą i bankomatem i lubi liczyć gotówkę Trzyma wszystko w szufladzie. Większość wydatków jest z tego, co zarobi Tata, ale Mama też opłaca część rachunków, a resztę ma na swoje wydatki. Chociaż nie do końca, bo często jest tak, że Tata nie ma czasu podjechać do bankomatu jak jest coś pilnego i bierze z 'banku rodzinnego' czyli Mamy szuflady. A Mama wtedy zawsze żartuje, że ją okrada, że to jej pieniądze i żeby brał z "naszych", a nie "z jej". Bo pieniądze dzielą się na te które zarobi Tata - nasze i te, które zarobi Mama-Mamy Ale to oczywiście beka jest, a moi rodzice naprawdę idealnie się dogadują finansowo i nigdy nikt nikomu nic nie wyrzuca.
Co do wesela to u nas też jest podział tradycyjny finansów, a nie pół na pół. Moi rodzice opłacają wszystkich gości - jedzenie + noclegi oraz moje ubranie. Rodzice TŻ całą resztę: orkiestra, kamerzysta, fotograf, kwiaty, zaproszenia, obrączki. Mamy wesele na 200 osób, więc moi rodzice płacą trzy razy więcej niż rodzice TŻta. A od osoby płacimy 140 zł za wesele, a 30 zł za poprawiny.
Z tematu wątku to nic nie zuzyłam, ale jutro pewnie poleci mi deo Yves Rocher. Jaki był w maju mailing? Bo nie przyszedł do mnie Chociaż może to i dobrze.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Księżniczko, na maj był naszyjnik, mojej mamie się podobał, a dla mnie taki troszkę badziewny, choć nie najbrzydszy Jesteś już w Toruniu?

Dziś na 17:00 przychodzi do mnie fryzjerka, mam ochotę na porządną metamorfozę

Daję Wam fotkę moich majowych zakupów (prezenty i gratisy pomijam ). Lista w poprzednim wątku.
Najlepszym dowodem na to, że były to zakupy rozsądne, jest fakt, że wszystko poza balsamem i pianką do twarzy jest już w użyciu

[noseknosek]

Orlico a ładnie pachnie ten balsam Avonu? kusi mnie żel z tej serii...

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez noseknosek

Orlico a ładnie pachnie ten balsam Avonu? kusi mnie żel z tej serii...

Pięknie, sama malina
Ale nie kuszę!

[noseknosek]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;19735722]Pięknie, sama malina
Ale nie kuszę! [/QUOTE]
No to nie kuś bo jeszcze trochę mam do zużycia

[magdolena]

Napisane przez ksiezniczkaa87

O Matko, nie zajrzałam jeden dzień, a tu nowy wątek

Własnie pożegnałam przyjaciółkę Gadałyśmy półtorej doby non stop

Ja z TŻtem mamy teraz oddzielne konta i po slubie pewnie też tak zostanie. Jak dostaniemy dobre prace to pewnie założymy jakieś oszczędnościowe i będziemy odkładać na wspólne, większe zakupy.
Moi rodzice mnie rozbrajają z finansami Tata zarabia sporo i ma konto - nasze rodzinne. Mama zarabia w stosunku do Taty niedużo i nie ma konta (jako jedyna nauczycielka w szkole ) tylko pobiera płacę w okienku. Nie umie się obsłużyć kartą i bankomatem i lubi liczyć gotówkę Trzyma wszystko w szufladzie. Większość wydatków jest z tego, co zarobi Tata, ale Mama też opłaca część rachunków, a resztę ma na swoje wydatki. Chociaż nie do końca, bo często jest tak, że Tata nie ma czasu podjechać do bankomatu jak jest coś pilnego i bierze z 'banku rodzinnego' czyli Mamy szuflady. A Mama wtedy zawsze żartuje, że ją okrada, że to jej pieniądze i żeby brał z "naszych", a nie "z jej". Bo pieniądze dzielą się na te które zarobi Tata - nasze i te, które zarobi Mama-Mamy Ale to oczywiście beka jest, a moi rodzice naprawdę idealnie się dogadują finansowo i nigdy nikt nikomu nic nie wyrzuca.
Co do wesela to u nas też jest podział tradycyjny finansów, a nie pół na pół. Moi rodzice opłacają wszystkich gości - jedzenie + noclegi oraz moje ubranie. Rodzice TŻ całą resztę: orkiestra, kamerzysta, fotograf, kwiaty, zaproszenia, obrączki. Mamy wesele na 200 osób, więc moi rodzice płacą trzy razy więcej niż rodzice TŻta. A od osoby płacimy 140 zł za wesele, a 30 zł za poprawiny.
Z tematu wątku to nic nie zuzyłam, ale jutro pewnie poleci mi deo Yves Rocher. Jaki był w maju mailing? Bo nie przyszedł do mnie Chociaż może to i dobrze.

Heh no to u mnie jest prościej, bo tylko tata zarabia, wiec wszystko co zarobi jest wspólne

[cuciola]

Orlico a ładnie pachnie ten balsam Avonu? kusi mnie żel z tej serii...

ja mam tez zel pod prysznic malinowy i na pewno zamowie sobie mgielke do ciala i zastanawiam sie czy nie kupic na zapas tego zelu bo tak mi sie spodobal. Pachnie jak sok malinowy ktorym polewa sie budyn taki soczysty i owocowy troche kwaskowaty! zapach ma super od razu poprawia mi humor!

zetafonku jak tam?

[Hosenka*]

Napisane przez Shpilcia

jaki chaberek ładną taflę tworzy na pazurkach

To nie chaberek To głęboki intensywny błekit
Moje zdjęcia: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2208

Napisane przez Nusia7

Hosenka ładny kolor ma ten lakier Tylko który to już lakier w Twojej kolekcji?

Napisane przez cuciola

Hosenko kolejny lakier

A żeby tego było mało, to dziś kupiłam jeszcze 2

Napisane przez luskap

Nie kuś tym balsamem, bo właśnie dziś się smarowałam odlewką malinowego z poprzedniej wersji i jest piękny! A czym się różni od poprzednika ten nowy?
Gratuluję łowów lumpkowych!

Poprzedni mi się nie podobał w ogóle A ten obecny

Napisane przez carrola

Pokażesz zakupy?? Uwielbiam grzybki

Tak, pokażę, zrobię dziś zdjęcia.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;19729885]Hosenko, zobacz, co mi zrobiłaś, pokazując tego linka do bloga!

Teraz przez Ciebie będę znowu malować co dzień pazury, zamiast wskrzeszać ich po żelach. Same widzicie, w jakim są stanie Aż wstyd pokazywać...[/QUOTE]

Napisane przez ksiezniczkaa87

Tata zarabia sporo i ma konto - nasze rodzinne. Mama zarabia w stosunku do Taty niedużo

To tak jak u mnie. Śmieją się, że tata zarabia, a mama pracuje.

[Shpilcia]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;19735547]
Dziś na 17:00 przychodzi do mnie fryzjerka, mam ochotę na porządną metamorfozę

Daję Wam fotkę moich majowych zakupów (prezenty i gratisy pomijam ). Lista w poprzednim wątku.
Najlepszym dowodem na to, że były to zakupy rozsądne, jest fakt, że wszystko poza balsamem i pianką do twarzy jest już w użyciu [/QUOTE]
Czekamy na fotosy
A odżywki już używasz? Bo sobie taka sama zamówiłam

Napisane przez Hosenka*

To nie chaberek To głęboki intensywny błekit
Moje zdjęcia: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2208

Ja takie kolorki nazywam chaberkami błękity dla mnie są jasne, jak już to kolor niebieski ale wiadomo do odcieni każdy ma inne oko i inaczej widzi ważne że Tobie odpowiada ten kolorek a te nabytki nowe to jakieś szczególne bo widzę napis że baza do zdobienia paznokci? Czyżby znowu Cię dopadła mania lakierowa?
ja dziś też idę po lakiery, bo pazurki po 2 miesięcznej kuracji już troszkę lepiej wyglądają
wczoraj zużyłam olejek lawendowy, zapewne dziś wieczorem pójdzie jeszcze żel aloesowy GorVita

[Hosenka*]

Dla mnie chaber to granato-fiolet.

Te 2 są z nowej limitowanki "z drugiej szafy" - to są lakiery bazowe, a sa jeszcze nawierzchniowe z brokatem (odpowiednie do kazdego bazowego lakieru i wtedy nazwy sa do pary, np. do niebieskiego Bonnie jest niebieski brokatowy Clyde )

[Shpilcia]

Napisane przez Hosenka*

Te 2 są z nowej limitowanki "z drugiej szafy" - to są lakiery bazowe, a sa jeszcze nawierzchniowe z brokatem (odpowiednie do kazdego bazowego lakieru i wtedy nazwy sa do pary, np. do niebieskiego Bonnie jest niebieski brokatowy Clyde )

takie jakby pod zdobienie baza koloru tak? Fajne maja nazwy

[Hosenka*]

Napisane przez Shpilcia

takie jakby pod zdobienie baza koloru tak? Fajne maja nazwy

Dokładniej są to kolorowe bazy pod lakiery brokatowe.
http://1.bp.blogspot.com/_1jtwKsSBDW...0/IMG_3459.jpg

[ksiezniczkaa87]

Hosenko, ale super te Twinsy Ten lawendowy
Nie kuś, bo ja znów mam przez Ciebie ochotę na nowy lakier

Poszedł mi rano deo Yves Rocher zielona Herbata A wystawiłam ostatniego Bambusa z moich zapasów. Nie mogę się pogodzić, że go wycofali

[magdolena]

Napisane przez ksiezniczkaa87

Hosenko, ale super te Twinsy Ten lawendowy
Nie kuś, bo ja znów mam przez Ciebie ochotę na nowy lakier

Poszedł mi rano deo Yves Rocher zielona Herbata A wystawiłam ostatniego Bambusa z moich zapasów. Nie mogę się pogodzić, że go wycofali

Może jeszcze da sie gdzieś w sieci dorwać?