|
|
#91 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Koleżance zmarł wczoraj tata. Nagle niespodziewanie na zawał serca. Nie chorował, nie leczył się na nic. Ot chwila i go nie ma. Koleżanka jest w szoku. Nawet z własną mamą nie chce rozmawiać. Jedzie na środkach uspokajających.
Mój dziadek chorował bardzo długo. Miał raka płuc. Męczył się okropnie. Jak umarł było mi przykro, ale poczułam ulgę. Bo to boli gdy człowiek patrzy jak ktoś bardzo mu bliski cierpi, i jest taki moment kiedy już wiesz, że nie uda się tej osoby wyleczyć więc nie modlisz się o wyleczenie a o szybką i bezbolesną śmierć. Gdy ktoś długo choruje jest smutek, jednak nie ma szoku. Zamiast niego często jest ulga. Te dwa przypadki dość jasno pokazują różnicę między nagłą śmiercią, a taką do przewidzenia.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#92 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Ale co za różnica czy jest szok czy nie ma w danym przypadku? Nie rozumiem, po co w ogóle o tym dyskutujecie?
Niezależnie czy śmierć jest zaskoczeniem czy nie, żałoba to osobna kwestia. Dodatkowo porównywanie spodziewanej śmierci osoby starszej i niespodziewanej śmierci dziecka czy człowieka młodego lub w średnim wieku jest bez sensu, bo śmierć dziecka wywołuje trochę inne konotacje niż staruszki. Włącza się myślenie, że dziecko niewinne, niczego nie przeżyło, nie zdążyło niczego zrobić w życiu itp. Sensowniej byłoby porównywać niespodziewaną śmierć starszej osoby i "spodziewaną", jeśli już. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-06-16 o 16:39 |
|
|
|
|
#93 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
to może ode mnie takie małe WYJAŚNIENIE:
po 1, nietakt odnosił się do tego, że TŻ pokazuje matce rozmowy ze mną. NIE DO JEJ KONDOLENCJI, i albo mi się wydaję, albo to już drugi raz powtarzam. po 2, ta sprawa (z TŻ) została już wczoraj załatwiona. po 3, jest mi bardzo przykro, że wiele osób ocenia mnie przez pryzmat jednego postu na forum (prawdopodobnie nie czytając nawet kolejnych, w których wyjaśniam trochę sytuację) i twierdzi, że skoro napisałam na forum = nie jest mi smutno. wybaczcie, ale to jest jakiś pier...lony absurd. i żadna z Was nie widząc mnie i nie znając całej historii nie ma prawa wysnuwać takich wniosków. podsumowując, prosiłabym, żebyście zakończyły pastwienie się nade mną i na tym jaka jestem BEZWSTYDNA, że ŚMIAŁAM otworzyć wizaż w dzień śmierci mojego dziadka. naprawdę - Wam nie zrobi wielkiej różnicy, czy dodacie tu jeszcze kolejną złośliwą uwagę, czy nie. a mi to sprawia ból. i wątek, i ten konkretny problem (Z TŻ, A NIE Z TEŚCIOWĄ - co jeszcze raz podkreślam) uważam za zakończony. |
|
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
(btw, te twoje "pp" i "wtf" na nikim wrażenia tu nie robią, jedynie sobie świadectwo wystawiasz używając takiego chamskiego języka)
__________________
|
|
|
|
|
|
#95 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
O proszę, a istnieje jakiś kanon regulujący postępowanie człowieka po śmierci kogoś bliskiego? Jak prawidłowo powinno się reagować?
__________________
|
|
|
|
|
#97 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Ja też uważam, że przesadziłaś. To, że chłopak dał jej napisać jedną wiadomość ze swojego gg nie oznacza, że cały czas będzie się wam wcinać w rozmowę.Poza tym przecież miała dobre intencje...
__________________
"Hominis est errare, insipientis in errore perseverare" http://s6.suwaczek.com/200904122438.png
|
|
|
|
|
#98 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Do poczytania:
http://www.savoir-vivre.com.pl/?abc-...u-i-zaloby,121 http://www.powiatwegrowski.pl/wiesci...ArticleID=2525 http://savoir-vivre.wieszjak.pl/w-mi...-zalobny-.html http://zegnaj.pl/index.php?option=co...ask=view&id=26 http://www.naszdziennik.pl/index.php...18&id=mo13.txt http://www.rp.pl/artykul/2,462362.html Z tego, co poczytałam wynika, że mama chłopaka zachowała by się nietaktownie, gdyby mimo wszystko zadzwoniła - wtrąciła w życie rodziny pogrążonej w żałobie. Ale zapytała, czy może, dostała odpowiedź odmowną i nie zrobiła tego. A to, że napisała (lub podyktowała synowi) kilka słów otuchy dla autorki wątku na gg, to inna sprawa - gg to mniej oficjalna forma komunikacji, inna - coś pomiędzy rozmową bezpośrednią, a telefonem - uznała, że skoro autorka wątku sama porusza ten temat, to jest to dobry moment na złożenie wyrazów żalu i wsparcie jej. |
|
|
|
|
#99 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
A jego matka powinna wiedzieć, że osoby postronne (no przecież nie są rodziną) powinny składać kondolencje NAJWCZEŚNIEJ po pogrzebie Co do przekazywania "okienka" na gg, to postąpił nie ładnie, nie wiadomo jak długo "mamusia" stała za plecami syna i czytała rozmowę. Nietakt i syna i matki ![]() W każdym razie skoro kłótnia już była, ja bym poczekała na jego reakcję, aż zrozumie
|
|
|
|
|
|
#100 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Kazdy ma w zyciu swoje 5 minut, jak sie rodzi i jak umiera dlatego uwazam ze ta chwile mozna przeznaczyc jedynie dla tej bliskiej osoby a nie uzalac sie nad soba. Nikt z nas nie wie co sie z nami stanie po smierci, tak samo jak nie widomo czy latwiej jest zostac czy odejsc. Pomyslec, przeanalizowac zwykly szacunek tak nakazuje.
|
|
|
|
|
#101 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z domku ;)
Wiadomości: 454
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
Jesli TY uważasz że pisanie o sexie po śmierci najbliższej osoby jest ok, to oczywiście Twoje prawo. Ja po prostu nie potrafię zrozumieć potrzeby uzewnętrzniania się z aż tak prywatnych przeżyć i dzielenia się nimi na forum...
__________________
http://s4.suwaczek.com/200410163335.png --------------- http://nowakadriana.blog.interia .pl/ |
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
tak jak pisze lexie, po co te porównania śmierci takiej i takiej, co to ma niby pokazać bo ja zupełnie nie wiem o co wam chodzi. poza tym nie wiem czy jesteście ślepe ale już w pierwszym poście widzę wyraźnie że autorce zupełnie nie chodzi o te nieszczęsne kondolencje tylko o okienko rozmowy na gg które jest udostępniane jego mamie bez wiedzy autorki, pisze to tysiąc razy, przypomina w każdym kolejnym poście a wiele z was dalej swoje. i już sie tu nie wypowiadam bo dziwnych rzeczy tu się można dowiedzieć na tym wątku, np. że cierpienie po utracie bliskiej osoby to użalanie się nad sobą ahaa
|
|
|
|
|
|
#103 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
bo gdybym tak nie postępowała to bym tego nie napisała ![]() Cytat:
Pozdrawiam serdecznie
__________________
|
||
|
|
|
|
#104 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
Nie, zrobiłam to, gdyż uznałam, że warto pokazać autentyczny, wzięty z życia przykład zachowania po śmierci bliskiej osoby, ktore to zachowanie przez większość ludzi uznane byłoby za niedopuszczalne. Do tej pory nie mówiłam o tym nikomu. A przykład chciałam dać, by odeprzeć zarzuty rzucane na Autorkę - że niby wcale dziadek nie był tak kochany, skoro ona śmie pisac na forum kilka godzin po śmierci. A może ona w ten sposób sobie radzi? Skoro ja radziłam sobie tak, jak wcześniej napisałam, to czemu ona nie mogłaby radzić sobie właśnie poprzez pisanie na forum i zajmowanie myśli czymś błahym? Jeśli tylko choc jedna osoba spojrzała dzięki temu wyrozumialej na Autorkę, to uważam, że moj post nie był niepotrzebny
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
|
|
|
|
#105 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
I Freso też czytaj to co napisałam ze zrozumieniem, doskonale wiem że postępujesz jak chcesz i sobie postępuj ale na tym nie kończy się to co napisałam. |
|
|
|
|
|
#106 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 30
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Ludzie są dziwni uwierzcie...
Jak mój dziadek umarł to do dnia pogrzebu normalnie się śmiałam ze wszystkiego ,żartowałam, planowałam imprezy itp. Kiedy weszłam do kaplicy gdzie była otwarta trumna to tak mnie to uderzyło, że przez 3 miesiące prawie nigdzie nie wyszłam.. Moje siostry cioteczne np. po śmierci babci która miała raka po 5 minutach zadzwoniły do mnie mi o tym powiedzieć.. to dziwne prawda? Nawet mnie zbytnio nie lubią ( chciały się pochwalić czy co?). Jedna z nich strasznie rozpaczała w tle rozmowy a dwa dni po już wstawiały sobie fotki na NK :P i wstawiały sobie nawzajem sweet komenty oraz miały opisy na gg w stylu: Sobota imprezka. Więc darujmy sobie ocenianie jej i skupmy się na problemie który w sumie został zakończony więc można zamknąć temat
__________________
Ludzie szukają wyjątkowego celu w życiu, Ja pragnę normalności, szczęścia u boku ludzi których kocham. Radość dają mi pragnienia i rzeczy które dla innych są niczym. "Wyobraź mnie sobie; nie zaistnieję, jeśli mnie sobie nie wyobrazisz." Władimir Nabokow |
|
|
|
|
#107 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
Bo uzalaniem sie nie bylo tutaj cierpienie a udostepnienie mamie Tz'ta gg, w kilka godzin po smierci dziadka. Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2010-06-17 o 07:17 |
|
|
|
|
|
#108 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z domku ;)
Wiadomości: 454
|
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?
Cytat:
__________________
http://s4.suwaczek.com/200410163335.png --------------- http://nowakadriana.blog.interia .pl/ |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:21.
















ahaa
Więc darujmy sobie ocenianie jej i skupmy się na problemie który w sumie został zakończony więc można zamknąć temat 
