"Motylem byłam, ale utyłam" --> wspólnymi siłami osiągamy cel! ;)

[anjjjia]

29 czerwca ostatni egzamin a w sumie to tylko 2 już 3 za mną

[Joannabel]

Witajcie, ja również do Was przyłączę się.
Wazę 80 kg przy wzroście 173 cm, więc mam 15 kg do przodu...
Odchudzałam się już kilkakrotnie, jak widać z marnym efektem. Nie potrafię wypośrodkować, co wolno, a co nie. Zawsze bł to diety zbyt rygorystyczne. Ale od jutro KONIEC! Naprawdę zaczynam dbać o siebie, nie głodzić się, tylko dbać o siebie. Zdrowe odżywianie, ruch, stałe posiłki, deficyt kalorii.(ogólnie zasady, które wybyły w pierwszych postach). I będą efekty, prawda? Powiedzcie, że tak...
Potrzebuję wsparcia! Motywacje już mam, wakacje też, więc czas też jest! Jednak w realu, nie mam nikogo, kto mógłby mi towarzyszyć w tych zmaganiach ( rozumiecie, sami szczupli..) Pomożecie...? Proszę
A i mam na imię Joanna

[anjjjia]

o jej jest nas coraz więcej super im więcej tym lepiej damy radę

[Airish88]

Napisane przez anjjjia

29 czerwca ostatni egzamin a w sumie to tylko 2 już 3 za mną

Czyli generalnie jak to mówią już z górki

Joannabel - jesem przekonana, że z takimi postanowieniami i naszym wspólnym wsparciem tym razem uda Ci się osiągnąć cel Widać, że masz dużo motywacji w sobie do walki, a to najważniejsze i przede wszystkim podchodzisz do tego rozsądnie Miło, że zdecydowałaś się do nas dołączyć

Ja już w łóżeczku leżę, ale ejszcze troszkę powizażuje i muzyczki posłucham

[Marta_r85]

Joannabel uda się napewno, niezłą już grupkę tu mamy, jak będziemy się wspierać to będzie dobrze Będziemy niedługo lekkie jak motylki
Ja dzis dzień zaczęłam od owsianki z pestkami dyni i rodzynkami. Rodzynek tylko kilka wsypalam . No i mykam zaraz do pracy więc odezwę się później. Dziś koniecznie na bieżnię, żeby minęły wyrzuty sumienia po wczorajszym kotlecie.

[fryttka]

witam wszystkich z ranka,nowe koleżanki równiez fajnie ze nas coraz wiecej i atmosferka przmilutka az chce sie tu zaglądac.ja włanie wcinam śniadanko

śląska drobiowa gotowana ,1 pomidor i 3 rzodkiewki.do tego kawa z mlekiem bez cukru,jakos bez niej nie moge funkcjonowac.a y jakie plany na dzisiaj laseczkicałuje i do pózniej

[windbag]

hej Właśnie zbieram się na śniadanko. Patrzę za okno, świeci słońce. Chyba muszę zacząć zaklinać tę pogodę, żeby utrzymała mi się do wieczora to wykorzystam dzień jakoś sensownie

Powodzenia dziewczyny, milego dnia

[toshhi]

Umm.. Ja dziś zjadłam dwa wieśniaki, bo jestem w szkole do 17:00( o zgrozo). Poza tym dziś dostałam @ i cholernie boli. ;(
Do tego czerwona herbatka...
Trzymam kciuki za Br. Kom.

[Malenka321]

a mnie też przygarniecie??:pr osi: Jestem już na wątku z dieta ale mnie trzeba jeszcze zmusić do ćwiczeń... konkretnie chcę ćwiczyć 8 minut abs i legs ale nie umiem się zmusić a to naprawde pomaga bo już kiedyś ćwiczyłam przez 1,5 tyg i było widać różnicę co prawda nie w wadze, ale w wyglądzie a wtedy byłam bez diety.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez toshhi

Umm.. Ja dziś zjadłam dwa wieśniaki, bo jestem w szkole do 17:00( o zgrozo). Poza tym dziś dostałam @ i cholernie boli. ;(
Do tego czerwona herbatka...
Trzymam kciuki za Br. Kom.

znam ból @. miałam do tego stopnia, że mdlałam. a teraz tez mam tylko, że już końcówka.

[Airish88]

Napisane przez Marta_r85

Joannabel uda się napewno, niezłą już grupkę tu mamy, jak będziemy się wspierać to będzie dobrze Będziemy niedługo lekkie jak motylki
Ja dzis dzień zaczęłam od owsianki z pestkami dyni i rodzynkami. Rodzynek tylko kilka wsypalam . No i mykam zaraz do pracy więc odezwę się później. Dziś koniecznie na bieżnię, żeby minęły wyrzuty sumienia po wczorajszym kotlecie.

Dzień Dobry

Ja też zaraz zamierzam owsiankę sobie przygotować na śniadanko.

Bardzo wześnie musisz wstawac do tej pracy. Zawsze tak? czy na zmiany pracujesz?

Fryttka - kiełbasa na dietce? ;> ja bym zaminiła ja na coś innego

Toshii - ja też okres właśnie przechodzę ... masakra. Póki co na szczęście jest dobrze, ale wczoraj jak bolało

Maleńka - witamy i 3mamy kciuki za to abyś zmobilizowała się do ćwiczeń

Mi się dzisiaj troszkę dłużej pospało Zmykam na śniadanko, bo już w brzuszku burczy.

Miłego dzionka

[anjjjia]

witam ja już po śniadanku oczywiście owsianka z jabłkiem i truskawkami no i kawka z mlekiem bo podobnie jak Ty FRYTTKA nie mogę bez niej funkcjonować miłego dnia dziewczynki

[Phynn]

Napisane przez Airish88

Kurde, ale palnęłam. Zjadłam pierś z kurczaczka z grilla a nie wybkę. Dobrze doprawiłam i smakowita była. Na podwieczorek jabłuszko będzie a na kolacje zamierzam coś lekkiego - najprawdpopodobniej serek wiejski plus 3 marchewki albo sałatka z wędzonym łososiem.

Mam 172 cm wzrostu i ważę 61 kg a chce 55 kg A Ty?

ja już chudnąc nie zamierzam, starczy mi. dziś na wadze 48 kg/ 167 cm.
widzę, że pięknie Wam się wątek rozkręcił
wiele tu kawomaniaczek, witajcie w klubie!

[Malenka321]

ja mam 168 cm wzrostu. Jak widac w podpisie wazyłam 69 kg obecnie waże 60 kg dążę do 58 kg. Ni i chce mieć ciało bez celulitów umięsnione a nie utłuszczone więc praca przede mną. ćwiczy któras 8 minut abs??
kurcze niektóre tu takie chudzińki jak przy moim wzroście poniżej 50 kg... Podziwiam. Mi niestety podobno chudość nie pasu***o jak kiedys ważyłam 55 kg wszyscy mi mówili, żebym sie opamiętała i przytyła. no ale wtedy raczej sie roztyłam. Moja dieta to MŻ i na niej jestem od marca. Jem wszystko: szynki, kurczaki itd. Tylko poprostu nie podiadam między posiłkami staaram się pilnować godzin posiłków. tylko żeby jeszcze te ćwiczenia doszły....

[Airish88]

Napisane przez Malenka321

ja mam 168 cm wzrostu. Jak widac w podpisie wazyłam 69 kg obecnie waże 60 kg dążę do 58 kg. Ni i chce mieć ciało bez celulitów umięsnione a nie utłuszczone więc praca przede mną. ćwiczy któras 8 minut abs??
kurcze niektóre tu takie chudzińki jak przy moim wzroście poniżej 50 kg... Podziwiam. Mi niestety podobno chudość nie pasu***o jak kiedys ważyłam 55 kg wszyscy mi mówili, żebym sie opamiętała i przytyła. no ale wtedy raczej sie roztyłam. Moja dieta to MŻ i na niej jestem od marca. Jem wszystko: szynki, kurczaki itd. Tylko poprostu nie podiadam między posiłkami staaram się pilnować godzin posiłków. tylko żeby jeszcze te ćwiczenia doszły....

Gratuluję takich sukcesów

[Joannabel]

Dzięki za wsparcie
Dzisiejszy dzień jak na razie udany. Żadnych grzechów nie było (i nie będzie!), choć byłam kuszona kilkakrotnie Ja niedawno wróciłam do domu, ale jestem niewyspana, więc chyba niedługo pójdę się zdrzemnąć, tylko teraz jeszcze trochę poczytam

[windbag]

a ja się skusilam na drozdzowke, batona i 500 ml jogurtu. Wszystko z samego rana (oprócz śniadania) więc trochę za dużo tego, ale za to miałam dziś okolo 2godzinny spacer w tym trochę szybkiego marszu. Dojdzie do tego rower więc spali się kalorie

Jakoś na początku kwietnia bardzo się zawzięłam i schudłam a teraz nie mogę. Już nie chodzi o to by dalej chudnąc, bo chyba nie chcę, ale sam fakt, że potrafię tyle na raz zjeść i w dodatku słodyczy mnie irytuje. Nie umiem się znowu tak zawzięcie się powstrzymywać. A ćwiczyć więcej mi się nie chce. Nie chcę się na nowo rozeżreć

[Maliness]

a ja dziś zjadłam bardzo ładny obiadek: pół pieczonego dorsza, 50g makaronu pszennego razowego, pół brokuła i pomidor
gorzej, że potem pochłonęłam jeszcze 44 truskawki ;/ ;/ aż brzuch mnie rozbolał... a miałam dążyć do zmniejszenia żołądka. nie wiecie jak długo trzeba czekać, aby żołądek zmniejszył objętość?
bo spróbuję przez jakiś czas nie najadać się do syta i jeść tak, żeby zostawało jeszcze miejsce w brzuchu

[Marta_r85]

Airish na zmiany pracuję. Dziś miałam piękny dzień, zero podjadania niedozwolonych rzeczy Tyle wytrzymałam to i do wieczora dam radę. No i zrobiłam przepyszne leczo, w którym kiełbaskę zamieniłam na kurczaka. Coś ostatnio mam słabość do papryki Trochę odpocznę i śmigam na bieżnię. Nie mam pomysłu na kolację, serek wiejski coś słabo mi smakuje a w lodówce pustki Ewentualnie jajko jakieś wsunę

[Phynn]

Napisane przez Maliness

gorzej, że potem pochłonęłam jeszcze 44 truskawki ;/ ;/

liczyłaś te truskawy ?

Napisane przez Marta_r85

Airish na zmiany pracuję. Dziś miałam piękny dzień, zero podjadania niedozwolonych rzeczy Tyle wytrzymałam to i do wieczora dam radę. No i zrobiłam przepyszne leczo, w którym kiełbaskę zamieniłam na kurczaka. Coś ostatnio mam słabość do papryki Trochę odpocznę i śmigam na bieżnię. Nie mam pomysłu na kolację, serek wiejski coś słabo mi smakuje a w lodówce pustki Ewentualnie jajko jakieś wsunę

zrób pyszną jajecznicę albo omleta choć serki wiejski są cudowne. ja kupuję w opakowaniach 500 ml, bo ubóstwiam

[anjjjia]

DZiewczynki proszę wypowiedzcie się na temat moich dzisiejszych posiłków jak już pisałam wcześniej dopiero dążę do normalnego odżywiania....

ŚNIADANIE owsianka na mleku z jabłkiem,truskawkami i otrębami, kawa z mleczkiem
OBIAD rosoł z makaronem, pierś z kurczaka z warzywami gotowana na parze
KOLACJA ryż na mleku z jagodami i połową banana nie mogłam się powstrzymać
w międzyczasie 3 jabłka, kawa inka z mleczkiem i 2 filiżanki zielonej herbaty

Marta leczo z papryczką mogę wpaść??

[toshhi]

Napisane przez Phynn

liczyłaś te truskawy ?



zrób pyszną jajecznicę albo omleta choć serki wiejski są cudowne. ja kupuję w opakowaniach 500 ml, bo ubóstwiam

Też kocham serki wiejskie. Mogłabym jej jeść na okrągło. Mmmm..

[Malenka321]

Napisane przez Airish88

Gratuluję takich sukcesów

dziekuje bardzo

ja dziś śniadanko:
2 kromki chleba Vitalia z szynką pomiodrkiem i ogórkiem z rzodkiewką. oczywiście kilka plasterków.
obiad(jem po 12 w tym tyg bo mój tata musi jechać przed 13 do pracy ja na praktyki więc tez tak jem) jakieś 3 ziemniaczki troszke mięsa z nóżki z kurczaka mizeria.
potem zjadłam jogurt i maluteńkie jabłuszko.
czy na kolacje możeb byc kakao z kromką chleba??

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez anjjjia

DZiewczynki proszę wypowiedzcie się na temat moich dzisiejszych posiłków jak już pisałam wcześniej dopiero dążę do normalnego odżywiania....

ŚNIADANIE owsianka na mleku z jabłkiem,truskawkami i otrębami, kawa z mleczkiem
OBIAD rosoł z makaronem, pierś z kurczaka z warzywami gotowana na parze
KOLACJA ryż na mleku z jagodami i połową banana nie mogłam się powstrzymać
w międzyczasie 3 jabłka, kawa inka z mleczkiem i 2 filiżanki zielonej herbaty

Marta leczo z papryczką mogę wpaść??

ja myśle, że jest ok

[agnlan]

;(

a wiec weszłam dziś na wagę tak se przed dietą ocenić i załamka... 4 kg więcej niż myślałam że mam... ja już sama nie wiem... sobie myślę że po co takie życie .. te męczenie to wszystko.. przecież można tak łatwo wszystko zakończyć... może lepsze to niż swoje nędzne odbicie w lustrze? Albo po prostu nie wychodzić z domu, schować się za workiem i nie przeszkadzać innym...

Śniadanie: owsianka
Obiad: warzywa na patelnie
Przekąska: Jogurt

mało? mało. ale mam chyba to już nawet gdzieś . mam okres a dietę zaczne tylko jak mi się skończy..

[Malenka321]

Napisane przez agnlan

;(

a wiec weszłam dziś na wagę tak se przed dietą ocenić i załamka... 4 kg więcej niż myślałam że mam... ja już sama nie wiem... sobie myślę że po co takie życie .. te męczenie to wszystko.. przecież można tak łatwo wszystko zakończyć... może lepsze to niż swoje nędzne odbicie w lustrze? Albo po prostu nie wychodzić z domu, schować się za workiem i nie przeszkadzać innym...

Śniadanie: owsianka
Obiad: warzywa na patelnie
Przekąska: Jogurt

mało? mało. ale mam chyba to już nawet gdzieś . mam okres a dietę zaczne tylko jak mi się skończy..

no co to za załamka!! Masz okres?? Podczas okresu można przytyc nawet i 5 kg. Moja koleżanka tak tyje a po okresie waga wraca do normy, więc nie waz się w czasie okresu bo to może nie byc realny wynik. Poza tym o jakich ty rozwiązaniach mówisz. Jak dam ci zaraz klapsa na dupe. Nie nie jest lepsze poddawanie się. Chcesz się poddać?? bo?? i pokazac swoją słabośc??!! co to to nie!! my ci nie damy i jaka waga ty sie tak przyłamałaś??

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

dziewczyny, czy chleb wieloziarnisty jest dobry na odchudzanie???

[Phynn]

Napisane przez anjjjia

DZiewczynki proszę wypowiedzcie się na temat moich dzisiejszych posiłków jak już pisałam wcześniej dopiero dążę do normalnego odżywiania....

ŚNIADANIE owsianka na mleku z jabłkiem,truskawkami i otrębami, kawa z mleczkiem / masz na myśli gotową saszetkę do zalania wrzątkiem ? jeśli nie to ile łych tych owsianych ? przynajmniej 4 by się przydały

tutaj powinno być drugie śniadanie - jabłko + może jakiś jogurt naturalnyc albo garstka orzeszków
OBIAD rosoł z makaronem, pierś z kurczaka z warzywami gotowana na parze /rosół średnio, ale OK, nie dajmy się zwariować

tutaj podwieczorek
KOLACJA ryż na mleku z jagodami i połową banana nie mogłam się powstrzymać /no malo redukcyjnie, węgle na kolację
w międzyczasie 3 jabłka, kawa inka z mleczkiem i 2 filiżanki zielonej herbaty

Marta leczo z papryczką mogę wpaść??

zwiększ ilośc posiłków.

Napisane przez agnlan

;(

a wiec weszłam dziś na wagę tak se przed dietą ocenić i załamka... 4 kg więcej niż myślałam że mam... ja już sama nie wiem... sobie myślę że po co takie życie .. te męczenie to wszystko.. przecież można tak łatwo wszystko zakończyć... może lepsze to niż swoje nędzne odbicie w lustrze? Albo po prostu nie wychodzić z domu, schować się za workiem i nie przeszkadzać innym...

Śniadanie: owsianka
Obiad: warzywa na patelnie
Przekąska: Jogurt

mało? mało. ale mam chyba to już nawet gdzieś . mam okres a dietę zaczne tylko jak mi się skończy..

przestaaaań ! i co to w ogóle za ważenie w czasie okresu ? koniec tego użalania się nad sobą kochana, weź się ładnie w garść i od jutra piękne posiłki.. a nie takie głodowanie, które do niczego dobrego nie doprowadzi a już na pewno nie do ZDROWEGO zrzucenia wagi, a przecież tego właśnie chcesz, prawda ?

Napisane przez Malenka321

dziewczyny, czy chleb wieloziarnisty jest dobry na odchudzanie???

w sensie pełnoziarnisty ?

Napisane przez toshhi

Też kocham serki wiejskie. Mogłabym jej jeść na okrągło. Mmmm..

wiesz , co dobre

[Marta_r85]

Agnlan nie załamuj się. Przede wszystkim przeczekaj okres. Ja też tyję podczas okresu i ogólnie czuję się fatalnie. Brzuch wydęty wszystko boli. Ale to przechodzi Więc uszy do góry bo inaczej

Anjjjia zapraszam zapraszam, jest papryczka czerwona i żółta Zrobiłam tyle że jeszcze na jutro zostanie więc nie będę musiała gotować.

Dziś się ważyłam, waga w miejscu, ale byłam na bieżni i ogólnie na siłowni poćwiczyłam to może coś spadnie. Jednak zjem serek wiejski, naszła mnie ochota Już 20 trochę późno ale zasiedziałam się na siłowni.

[tomalinka]

no a ja dzisiaj kiepsko. Za mało białka. Ale jutro postaram się bardziej.


Śniadanie: płatki owsiane z mlekiem i słonecznikiem
II śniadanie: bułka ciemna z bieluchem i ogórkiem zielonym
przedobiad :P (niestety obiad mam możliwość zrobienia dopiero po pracy czyli koło 18..): marchewka i nektaryna
obiad: zupa cebulowo-czosnkowa (na oliwie) z grzankami (niewiele) i pietruszką
kolacja: planuję serek wiejski z łyżeczką miodu (inaczej nie umiem:|)

I oczywiście kusi mnie dzisiaj na jakieś winko..

[Airish88]

Napisane przez anjjjia

DZiewczynki proszę wypowiedzcie się na temat moich dzisiejszych posiłków jak już pisałam wcześniej dopiero dążę do normalnego odżywiania....

ŚNIADANIE owsianka na mleku z jabłkiem,truskawkami i otrębami, kawa z mleczkiem
OBIAD rosoł z makaronem, pierś z kurczaka z warzywami gotowana na parze
KOLACJA ryż na mleku z jagodami i połową banana nie mogłam się powstrzymać
w międzyczasie 3 jabłka, kawa inka z mleczkiem i 2 filiżanki zielonej herbaty

Marta leczo z papryczką mogę wpaść??

Według mnie jest ok

Agnlan - lepiej zjeść więcej, zeby potem nie rzucić się na jedzonko

Chlebek wieloziarnisty jest ok, ale wiadomo, że wszystko z umiarem

Moje dzisiejsze jedzonko:

Śniadanie - jogurt 150g, jabłko, 3 łyżki płatków owsianych, 2 łyżki otrębów
II śniadanie - 6 dużych truskawek, duże jabłko
Obiad - kotlet z miesa z indyka na grillu elektrycznym, 2 pomidory, mała cebula, ok. 50g jogurtu
Podwieczorek - jablko, jogurt 150g, szkl. mleka
Kolacja - wędzona nóżka z kurczaka

Nie wiem czy nie za dużo .... mam okres i chce mi się jeść :P
Co o tym myślicie?

[Malenka321]

Napisane przez Phynn

w sensie pełnoziarnisty ?

no o pełnoziarnisty mi chodziło.
Ja na kolacje nie wytrzymałam. zjadłam parówke i kromkę chleba pełnoziarnistego i wyszło mi jakieś 220 kcal. wiem, że powinna byc białkowa:P:P ale ja jednak trzymam się tego mniej żreć:P zleciało mi to 9 kg musi jeszcze te 2...

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez Airish88

Według mnie jest ok

Agnlan - lepiej zjeść więcej, zeby potem nie rzucić się na jedzonko

Chlebek wieloziarnisty jest ok, ale wiadomo, że wszystko z umiarem

Moje dzisiejsze jedzonko:

Śniadanie - jogurt 150g, jabłko, 3 łyżki płatków owsianych, 2 łyżki otrębów
II śniadanie - 6 dużych truskawek, duże jabłko
Obiad - kotlet z miesa z indyka na grillu elektrycznym, 2 pomidory, mała cebula, ok. 50g jogurtu
Podwieczorek - jablko, jogurt 150g, szkl. mleka
Kolacja - wędzona nóżka z kurczaka

Nie wiem czy nie za dużo .... mam okres i chce mi się jeść :P
Co o tym myślicie?

mi sie wydaje, że oki tym bardziej, że okres to wiem, jak się chce jeść:P

[Agatka999]

Czesc dziewczyny!!!
Super dziewczyny na tym watku i mila atmosfera, wiec mam nadzieje, ze moge jeszcze do was dolaczyc, bo od jutra chcialabym zaczac dietke...
Mam 160 cm i waze teraz 59 kg... (Moim pocieszeniem jest tylko to, ze nie wygladam na tyle i kazdy daje mi zawsze pare kg mniej) Pare kilo mi przybylo przez ostatnie kilka miesiecy i ostatnie kilka prob podjecia diety zakonczylo sie porazka... Chcialabym schudnac do 55 kg, bo wtedy wszystkie ciuchy na mnie w miare dobrze leza, a teraz to trzeba kombinowac, zeby nic sie przypadkiem nie wylalo...
Moim problemem jest to, ze mam bardzo malo ruchu, taka leniwa sie zrobilam, ze ciezko mi sie do sportu jakiegos zmotywowac..
Kurde ja w sumie nie wiem wcale tak duzo, ale te kg trzymaja sie mnie strasznie uparcie..
Dzisiaj np. nie robilam zadnej diety i zjadlam :
Sniadanie : 2 kawki z mleczkiem 2,5 %, kajzerka z maslem ziolowym, salata, serem, pomidorem, majonezem light i keczupem
II sniadanie : kromka razowca z serem i ogorkiem kiszonym
Obiad : 3 kromki razowca, serem, salata i lososiem (na uczelni i nie mialam czasu zjesc obiadu)
Podw: 3x kinder riegel
Kolacja: plaster sera i 2 desperadosy ze znajomymi
Kurna to w sumie nie jest nawet duzo...
ale za duzo sera zoltego (chyba jestem uzalezniona), chleba i zero ruchu...
Od jutra czas do zmienic...
Mam nadzieje, ze moge liczyc tu na wsparcie i silnej woli wszystkim zycze