Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[syla877]

witam Was ponownie ja dziś przechodzę na 2 fazę Pyszna jest ta dieta! Poprostu rewelacja!
W pierwszej fazie ubyło mi 3,5kg

[Maricken]

Napisane przez Ayu

Maricken jeśli chodzi o białko przed i po treningu to ok plan. Tylko to nie może być wolnowchłanialne białko z nabiału, tylko z mięsa. Najlepiej z kurczaka, wołowiny itp. Twoje mięśnie potrzebują tego białka szybko, a wieśniak będzie wchłaniał się za długo.

Napisane przez Emila3000

nie wiem jak wygladaja posilki okolotreningowe, ale wegle powinno sie jesc - np, placki otrebowe, jogurty, warzywa

Napisane przez kataluna

Ale nawijacie Kilka minut a tu tyle postow sie posypalo.

Katia25 ja cie zauwazam. To pewnie z racji wiezi "wyspiarskiej

Maricken Wg mnie to dobry plan na poczatek dnia bo po sytym sniadaniu nie moglabys sie ruszac. Ja czasem jesli jestem zmuszona cwiczyc rano nie jem nic przed bo mi sie niedobrze robi. Dopiero pakuje do paszczy po wysilku.
A tak wogole to ty juz taka nowa nie jestes

Emila3000 Mam nadzieje ze ze mna bedzie tak samo bo coraz czesciej mysle zeby przejs na III bo kg teraz mi leca jakby wczale nie lecialy. Zobacze przez ten tydzien co bedzie sie dzialo i zdecyduje co dalej.

PS. Zjadlam sobie szpajze i czuje sie cudownie zaslodzona

Napisane przez Ayu

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=349142 Posiłki okołotreningowe ładnie wyjaśnione są tutaj, trzeba tylko dostosować to do tego co możemy jeść na Dukanie.

Jak tak Was za język pociągnąć to i się dowie czegoś człowiek Dziękuję za wszystkie komentarze i porady Zgodnie z radą jem wieśniaka ale z tuńczykiem co by trochę miał skąd organizm białka szybciej skubnąć. Piję kawkę i skoczę na siłkę

I fakt, już taka nowa nie jestem Tylko jakaś mało widzialna Ale się poprawię

Napisane przez Katia25

Oj jak milo

Powiedzcie mi dziewczynki jak u was bylo ze spadkiem kg po 1wszym miesiacu?
Ja juz(a moze dopiero ) 2 tyg dietuje i juz mam zalamke ,powiedzialam sobie ze zobacze ile schudne przez miesiac i wtedy zobacze czy ciagnac to dalej .......

U mnie się ciągnie jak nie wiem...na U schudłam 3.5 kg a teraz próbuję dobić do 5, a dziś mija równy miesiąc jak jestem na dukanie I niestety miesięcznicę witam wzrostem, trzeci dzień z rzędu równe +0,2 kg To musi być owulacja bo innego wyjścia nie widzę

[jamapi]

Napisane przez Ayu

Dziewczyny, truskawki są w tym roku dobre, ale nie aż tak jak się wam wydaje . Ja je mogę tonami jeść, a jak spróbowałam pierwszy raz to szału nie było.
Główka płata Wam psikusa, bo to co zakazane smakuje i wygląda lepiej niż w rzeczywistości jest. Wierzcie mi, nie ma do czego wzdychać

dokładnie tak; te kuszace truskawki wg mie lepiej pachną niż smakują

[cherrry2009]

Dzień dobry, dieta rozpoczęta od twarogu chudego i mleka na śniadanie

[raszpel]

Witam
u mnie dzisiaj znowu mały wzrost. Coś ta waga nie chce przekroczyć 61,5. Niby wszystko teraz prawidłowo robię, a waga mimo wszystko wariuje:P nawet mleka nie kupiłam

[nillka88]

Napisane przez twinsplus1

ja szczerze powiedziawszy boje sie odpowiadac na czyjes pytania zwiazane z dieta, bo sama dopiero wszystko sobie uporzadkowalam, i nie chcialabym narobic komus bigosu zla odpowiedzia

dokładnie, niby już trochę jestem na diecie ale nie czuję się tak pewnie w tym temacie żeby radzić bo boję się, że jednak mogłabym źle


kurcze ja mam znów zastój, chyba z tydzień nie było porcelanki więc wracam do otręb pszennych i mam zatrzymanie wody w organiżmie bo już czekam na tą @ i nie mogę się doczekać

przed chwilą wypiłam kawkę z 2 kawałkami pyszniastego sernika, kurcze chyba co chwilę go będę robić bo do wieczora chyba się nie utrzyma

Bardziej smakuje mi ten na bazie homo ale ten na twarogu ma więcej białka

a pytałam wczoraj ale nie wiem czy zauważyłyście, czy serek homo z aldi może mieć w sobie skrobie??

[sonia26]

Witam i ja, u mnie zastój...... waga w miejscu. Przypominam o podawaniu odczytów Wieczorem wkleje zaktualizowane podsumowanie.
Gratuluję spadków a dla tych co mają zastój - Nie dajcie się, damy rade!!

[broadwaydream]

Dziewczyny! Moja poranna kawa, to nie kawa. To CUD! Lepiej podstawę (lody serkowe) przygotować wcześniejszego dnia, coby rano zaspanemu nie musieć się tym kłopotać, ale poza tym niebo w gębie. Same spróbujcie:
http://dukanowa.blox.pl/2010/06/Kawo...-faza-PPW.html

Witam smacznie porannie i gratuluję spadków!

nillka88 - sprawdź skład, ale wątpie nie widzę potrzeby pakowania do serka skrobii

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

sonia - (aktualizacja)broadwaydre am/05.05.2010/70/73.5/-6.5 (wielka jesteś, że chce Ci się to robic )

[lesia27]

witam
u mnie spadeczek o 0,1kg
po weekendzie jestem cholernie zmeczona jakbym w kopalni pracowalaimprezki sie udały
aktualcizacja lesia27/73,8/60,8/-13kg
ps: gratki za spadki WSZYSTKIM
PS2: a gdzie CZAROWNICA?????????pewnie urlopik ma i ŚPI hehehehe:P

[Maricken]

GRatuluję spadków dzisiejszym

Mam pytanko, bo do tej pory tego nie rozpracowałam do końca.
Jak liczyć zrzucone kg? Czy to jest tak, że po I fazie, załóżmy spadło 2 kg, to potem przez miesiąc powinny zejść jeszcze 4 kg (1kg na tydzień)? Czy też to jest tak, ze te 2kg "schodzą" dwa pierwsze tygodnie II fazy/tudzież utrwala się spadek?

Bo ja już nie wiem...Na dzień dzisiejszy mój spadek wynosi dokładnie 3,5 kilo czyli tyle co w 1 dniu II fazy.

[(:tysia:)]

Napisane przez Maricken

GRatuluję spadków dzisiejszym

Mam pytanko, bo do tej pory tego nie rozpracowałam do końca.
Jak liczyć zrzucone kg? Czy to jest tak, że po I fazie, załóżmy spadło 2 kg, to potem przez miesiąc powinny zejść jeszcze 4 kg (1kg na tydzień)? Czy też to jest tak, ze te 2kg "schodzą" dwa pierwsze tygodnie II fazy/tudzież utrwala się spadek?

Bo ja już nie wiem...Na dzień dzisiejszy mój spadek wynosi dokładnie 3,5 kilo czyli tyle co w 1 dniu II fazy.

U każdego jest inaczej, nie ma teorii. Nie wiem, czy masz dużo do zrzucenia, czy niewiele. Mi np. spadało bardzo powoli, nie było żadnego 1kg na tydzień a jadłam całkowicie przepisowo, z zaleceniami Dukana. Poczekaj, może ruszy waga i poleci w dół. Ogranicz 3 listę i wierz, że będzie dobrze

[lesia27]

Napisane przez Maricken

GRatuluję spadków dzisiejszym

Mam pytanko, bo do tej pory tego nie rozpracowałam do końca.
Jak liczyć zrzucone kg? Czy to jest tak, że po I fazie, załóżmy spadło 2 kg, to potem przez miesiąc powinny zejść jeszcze 4 kg (1kg na tydzień)? Czy też to jest tak, ze te 2kg "schodzą" dwa pierwsze tygodnie II fazy/tudzież utrwala się spadek?

Bo ja już nie wiem...Na dzień dzisiejszy mój spadek wynosi dokładnie 3,5 kilo czyli tyle co w 1 dniu II fazy.

powiem CI jak u mnie było :
-1,8kg - 1faza
-11,2 kg - 2 faza i nadal chudne
razem bedzie ok 15-16 kg i w 3 fazie bede góra 160dni bo na kazdy zrzucony kg + 10 dni
a jak bedziesz spadac z waga to zalezy od Twojego orgaznimy.... najlepiej chudnac 1kg na tydzien ale ja np mialam nie arz ciutke wiecej

[violka_87]

=> => => START DIETKO 64.8 => stawiany cel narazie -5kg wymarzona waga jak naj mniej byle nie zniknąć

[MrsVargas]

Dzień dobry
U mnie mały spadek 0,1kg. Dziś zaczynam PW i zjadłam już troszkę powideł rabarbarowych, coś przepysznego . Jeszcze dokupię i zrobię na zapas.
Gratuluję spadków

[Maricken]

Napisane przez (:tysia:)

U każdego jest inaczej, nie ma teorii. Nie wiem, czy masz dużo do zrzucenia, czy niewiele. Mi np. spadało bardzo powoli, nie było żadnego 1kg na tydzień a jadłam całkowicie przepisowo, z zaleceniami Dukana. Poczekaj, może ruszy waga i poleci w dół. Ogranicz 3 listę i wierz, że będzie dobrze

Napisane przez lesia27

powiem CI jak u mnie było :
-1,8kg - 1faza
-11,2 kg - 2 faza i nadal chudne
razem bedzie ok 15-16 kg i w 3 fazie bede góra 160dni bo na kazdy zrzucony kg + 10 dni
a jak bedziesz spadac z waga to zalezy od Twojego orgaznimy.... najlepiej chudnac 1kg na tydzien ale ja np mialam nie arz ciutke wiecej

Dzięki

Ja sobie wydrukuję tą 3 listę. I chyba przestanę doić Pepsi Max - właściwie przed dietą jej nie miałam nigdy w domu, a kupiłam z obawy o napady głodu na słodkie i jak stoi tak to ja sobie ją popijam...

A w sumie zrzucić chce 10-12kg (te 12 to już szczyt marzeń ). No a dukan przepowiedział że 10 pójdzie do początku sierpnia, no ciekawe

[lesia27]

Napisane przez Maricken

Dzięki

Ja sobie wydrukuję tą 3 listę. I chyba przestanę doić Pepsi Max - właściwie przed dietą jej nie miałam nigdy w domu, a kupiłam z obawy o napady głodu na słodkie i jak stoi tak to ja sobie ją popijam...

A w sumie zrzucić chce 10-12kg (te 12 to już szczyt marzeń ). No a dukan przepowiedział że 10 pójdzie do początku sierpnia, no ciekawe

dasz rade Kochanatez mialam rózne obawy ... mowilam sobie: matko! 16 kg do zrzucenia przeciez bede to zrzucac do konca swiata....a Tu o! zostalo mi 2-3 kgtez sobie poradzisz

[nillka88]

Napisane przez Maricken

GRatuluję spadków dzisiejszym

Mam pytanko, bo do tej pory tego nie rozpracowałam do końca.
Jak liczyć zrzucone kg? Czy to jest tak, że po I fazie, załóżmy spadło 2 kg, to potem przez miesiąc powinny zejść jeszcze 4 kg (1kg na tydzień)? Czy też to jest tak, ze te 2kg "schodzą" dwa pierwsze tygodnie II fazy/tudzież utrwala się spadek?

Bo ja już nie wiem...Na dzień dzisiejszy mój spadek wynosi dokładnie 3,5 kilo czyli tyle co w 1 dniu II fazy.

powinno ale nie zawsze jest tak jak powinno, ja już według książkowego powinnam schudnąć 8 kg a nie schudłam, jest 5,5 i ciągle waga sobie bimba raz w górę raz w dół,
a od fazu uderzeniowej schudłaś coś i miałaś później wzrost czy jak??

[Maricken]

Napisane przez nillka88

powinno ale nie zawsze jest tak jak powinno, ja już według książkowego powinnam schudnąć 8 kg a nie schudłam, jest 5,5 i ciągle waga sobie bimba raz w górę raz w dół,
a od fazu uderzeniowej schudłaś coś i miałaś później wzrost czy jak??

Od fazy uderzeniowej schudłam jeszcze 1kg a potem była huśtawka, raz w górę raz w dół. Teraz od trzech dni codziennie dostaję w prezencie 0,2kg na plus

lesia27

No mam nadzieję, że dam radę, tylko mnie tydzień nad morzem zastanawia bo chciałam być w III fazie i zjeść sobie ukochany zestaw ryba+fryty+surówka. Jeśli nie będę miała III fazy do tej pory to chyba będąc nad tym całym morzem świadomie z raz zgrzeszę

[lesia27]

Napisane przez Maricken

Od fazy uderzeniowej schudłam jeszcze 1kg a potem była huśtawka, raz w górę raz w dół. Teraz od trzech dni codziennie dostaję w prezencie 0,2kg na plus

lesia27

No mam nadzieję, że dam radę, tylko mnie tydzień nad morzem zastanawia bo chciałam być w III fazie i zjeść sobie ukochany zestaw ryba+fryty+surówka. Jeśli nie będę miała III fazy do tej pory to chyba będąc nad tym całym morzem świadomie z raz zgrzeszę

hehehehe mam identyczny problem...... jade na 3 dni nad morze 30go lipca<w moje urodziny> i tez mam nadzieje na rybke z suróweczka i fryteczkamizostał miesiac + 2 dni do wyjazdu a mi.... 2,8kg albo 4,8kg do zrzuceniachcialabym zeby mi sie udalo

[patinka_]

a ja odchodzę od Was-jestem po pierwszej fazie, waga ani drgnie a do tego mam zatwardzenie:/ tak jak myślałam,że mnie dopadnie pomimo jedzenia otrębów-to nie dla mnie dieta-życzę powodzenia dukankom - ja przechodzę na zdrowe jedzonko i ruch- dzisiaj idę na basen

[lesia27]

Napisane przez patinka_

a ja odchodzę od Was-jestem po pierwszej fazie, waga ani drgnie a do tego mam zatwardzenie:/ tak jak myślałam,że mnie dopadnie pomimo jedzenia otrębów-to nie dla mnie dieta-życzę powodzenia dukankom - ja przechodzę na zdrowe jedzonko i ruch- dzisiaj idę na basen

to zatwardzonko mija z czasem...... jestem dobrym tego przykladem.... wczesniej byly problemy a teraz jest juz okey

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

wujaszek Dukan jednak to madry facet..... zajrzalam wlasnie do testu Dukana i ..... wyliczyl mi ze ...przez 107 dni zrzuce 12,9 kga ja mam juz 13kgczyli sie prawie nie mylil:P, następna sprawa to .... ze do 153 dni schudne do wagi 58,7 kg.....jejkus! to jeszcze 46 dni......czyli 2,1 kg przez tyyleeeeeee dni!!!! chyba cos nie tak

[aggie30]

Dzień dobry Wszystkim!!!
Matko toż to 12 część nie wiem już która moja, może 6?
Mimo 5 dni Pp waga ani drgnie, mam to w d....
I to na tyle.

[czarownica3006]

Hej kochane!!
Nie bylo mnie 2 dni i tyle zmian

Witam Świeżynki
Melduję, ze impreza była boska, cudowna i nawet o posterunek i pogotowie zahaczyla ale nic zlego sie nie dzialo tylko kolega stanal w sklepie w obronie kolezanki i wylądowali na policji
imprezka trwala do 7, ja poległam o 3 ale dzieki temu w niedziele moglam byc najtrzezwiejszą osoba do prowadzenia autka nad morze
Mam spieczona buzke, waga stoi ale nie dziwie sie, po takiej ilosci whisky jaka wypilam butelka 0,7 prawie cala moja
no ale nie żaluje, od dzis grzecznie zaczynam PP i napewno zalicze jakies spadeczki
a tymczasem lekko padnięta musze grzecznie pracowac bo koniec miesiaca wiec zestawienia, wyliczenia... wrrr
milego dnia

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez lesia27

witam
u mnie spadeczek o 0,1kg
po weekendzie jestem cholernie zmeczona jakbym w kopalni pracowalaimprezki sie udały
aktualcizacja lesia27/73,8/60,8/-13kg
ps: gratki za spadki WSZYSTKIM
PS2: a gdzie CZAROWNICA?????????pewnie urlopik ma i ŚPI hehehehe:P

jestem kochana jestem! niestety, urlopik to dopiero za miesiac....

[lesia27]

Napisane przez czarownica3006

Hej kochane!!
Nie bylo mnie 2 dni i tyle zmian

Witam Świeżynki
Melduję, ze impreza była boska, cudowna i nawet o posterunek i pogotowie zahaczyla ale nic zlego sie nie dzialo tylko kolega stanal w sklepie w obronie kolezanki i wylądowali na policji
imprezka trwala do 7, ja poległam o 3 ale dzieki temu w niedziele moglam byc najtrzezwiejszą osoba do prowadzenia autka nad morze
Mam spieczona buzke, waga stoi ale nie dziwie sie, po takiej ilosci whisky jaka wypilam butelka 0,7 prawie cala moja
no ale nie żaluje, od dzis grzecznie zaczynam PP i napewno zalicze jakies spadeczki
a tymczasem lekko padnięta musze grzecznie pracowac bo koniec miesiaca wiec zestawienia, wyliczenia... wrrr
milego dnia

no prosze pojawila sie zagubiona owieczka
fajnie ze impreza udana, to najwazniejsze
teraz grzeczniutko...... proteinki i heja.. do nastepnej imprezki buahahaha:P pozdrawiam

[Sparta]

Napisane przez czarownica3006

Hej kochane!!
Nie bylo mnie 2 dni i tyle zmian

Witam Świeżynki
Melduję, ze impreza była boska, cudowna i nawet o posterunek i pogotowie zahaczyla ale nic zlego sie nie dzialo tylko kolega stanal w sklepie w obronie kolezanki i wylądowali na policji
imprezka trwala do 7, ja poległam o 3 ale dzieki temu w niedziele moglam byc najtrzezwiejszą osoba do prowadzenia autka nad morze
Mam spieczona buzke, waga stoi ale nie dziwie sie, po takiej ilosci whisky jaka wypilam butelka 0,7 prawie cala moja
no ale nie żaluje, od dzis grzecznie zaczynam PP i napewno zalicze jakies spadeczki
a tymczasem lekko padnięta musze grzecznie pracowac bo koniec miesiaca wiec zestawienia, wyliczenia... wrrr
milego dnia

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------


jestem kochana jestem! niestety, urlopik to dopiero za miesiac....

Witam Wszystkie szczypiorki serdecznie!!! Ja się narazie nie ważę bo po mojej sobotniej imprezie i alko które wypiłam na bank będzie wzrościk plus @ Cieszę się z waszych spadeczków i z udanych imprez..ja to chyba jeszcze mam kaca z soboty

[Basketgirl]

Napisane przez sonia26

Witam i ja, u mnie zastój...... waga w miejscu. Przypominam o podawaniu odczytów Wieczorem wkleje zaktualizowane podsumowanie.
Gratuluję spadków a dla tych co mają zastój - Nie dajcie się, damy rade!!

Mogę i ja dołączyć do list ? Basketgirl - 24.05/62,7kg/58,1kg

Co u mnie? Byłam wczoraj cały dzień w stolicy Przeszłam chyba wszytskie centra handlowe oprócz Złotych w poszukiwaniu sukienki na wesele, gdzie będę druhną I teraz już wiem, że z całą przyjemnością mogę chodzić na zakupy. Nie ma chyba lepszego uczucia, gdy prosisz o rozm.38 i później okazuje się, że jest za duży.

Po wczorajszym dniu wiem, że nic na marne. Że za dużo osiągnęłam, wyrzekając się tylu rzeczy, żeby teraz to stracić. Więc, mogę wam z całą pewnością powiedzieć, że nie opuszcze Was jeszcze pzez długi czas, chociaż znajomi(rodzinka) twierdzi, że niedługo porzucę pewnie dietę i utyje dwa razy tyle co straciłam. Ale ja się nie dam.... za wiele cierpiałam, gdy byłam puszysta.... Teraz MUSZE dać rade.

No a wracając do Dukania jeszcze, to waga stoi w miejscu już dwa tygodnie :P Cały czas skacze od 58,1kg do 58,8kg i nie wiem co się dzieje. Dziś wskazała to 58,1kg ale nie było porcelanki już dugi dzień, chociaż w brzuchu mnie kręci, że hohoh.... ;/
Z testu mi wyszło że 05.07 powinnam ważyć 57,5kg i koniec. Chcę schudnąć więcej, ale nawet nie wiem, czy dojde do tej wagi za 7 dni ;/
Masakra...
Gratuluje spadeczków dziewczyny,. tak trzymać! Dobrze, że chociaż u Was!!!!

[lesia27]

Napisane przez Basketgirl

Mogę i ja dołączyć do list ? Basketgirl - 24.05/62,7kg/58,1kg

Co u mnie? Byłam wczoraj cały dzień w stolicy Przeszłam chyba wszytskie centra handlowe oprócz Złotych w poszukiwaniu sukienki na wesele, gdzie będę druhną I teraz już wiem, że z całą przyjemnością mogę chodzić na zakupy. Nie ma chyba lepszego uczucia, gdy prosisz o rozm.38 i później okazuje się, że jest za duży.

:

a ja wlasnie sie wybieram w miasto po jakis ciuszek na sobotnia weselna impreze ale to przyjecie takie w lokalu nie zadna tam sala weselnaa wiec ubiór na luziemam nadzieje ze jak Ty wcisne sie w rozmiar 38

[Sparta]

Napisane przez sonia26

Witam i ja, u mnie zastój...... waga w miejscu. Przypominam o podawaniu odczytów Wieczorem wkleje zaktualizowane podsumowanie.
Gratuluję spadków a dla tych co mają zastój - Nie dajcie się, damy rade!!

Kurka, ale ja na bank mam wzrościk i zawyżę kostki smalcowe

Napisane przez patinka_

a ja odchodzę od Was-jestem po pierwszej fazie, waga ani drgnie a do tego mam zatwardzenie:/ tak jak myślałam,że mnie dopadnie pomimo jedzenia otrębów-to nie dla mnie dieta-życzę powodzenia dukankom - ja przechodzę na zdrowe jedzonko i ruch- dzisiaj idę na basen

Oj szkoda, ale na pewno jakiś sposób na ciebie zadziała. Co do porcelany to u mnie była masakra. Ale herbata z pokrzywy naprawdę pomaga!! Polecam

[lesia27]

dobrze ze mi przypomnialas o pokrzywie... mialam ja kupic i zapomnialam skleroze juz mam blee!

[blackredmoon]

Witam wszystkich!
Czarownica, dobrze, że jesteś, już się zaczęłam martwić, że za bardzo zabalowałaś, nagrzeszyłaś, a teraz się wstydzisz przed nami

Ja po śniadanku, dziś tylko wieśniak.. jakoś nie jestem głodna. Zaraz wyskoczę do sklepu i kupię cos konkretniejszego na drugie śniadanie.
Ostatni dzień PW więc nacieszę się warzywami, których przez następne 5 dni nie tknę.. ciekawa jestem czy dam radę