Czy pomożecie mi poprawić mój związek? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-06, 14:14   #91
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez chcemiecpewnosc Pokaż wiadomość
Hehe, mowa o problemach.. ona musiała zmienić telefon i kupiła na allegro fajnego samunga e250, fajnego, bo czerwonego. Ale kompletnie nie łapie zasięgu. Gdy jest w domu to nawet esy dochodzą po długim czasie czekania a połączyć się z nią w ogóle nie mogę. I o dziwo, podobnie jest jak była u siostry. Albo tu jakieś cuda się dzieją albo po prostu gość sprzedał jej jakiś felerny kom.

to kup jej taki który będzie łapał zasięg i wszyscy będą szczęśliwi
zdarza się...
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 16:01   #92
chcemiecpewnosc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
to kup jej taki który będzie łapał zasięg i wszyscy będą szczęśliwi
zdarza się...

I co jeszcze mam kupić? Może od razu kupić jej uczucia? Wychodzę z założenia, że nie warto pchać się w zbyt drogie prezenty bo będzie jej głupio. A komórka po prostu nie jest drobiazgiem.
chcemiecpewnosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 18:07   #93
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

O dziwo,przeczytałam cały wątek,nawet te długie wypowiedzi na początku.
I mam mieszane uczucie:podkreśliłeś kilka razy że jest ze wsi jakby to oznaczało niewiadomo co(też jestem ze wsi,zabolało mnie to,choć ja akurat z kościołem to nie bardzo). Z drugiej strony w taki fajny sposób o niej piszesz.
Pozwolę sobie wypowiedzieć z drugiej strony barykady, gdyż mój chłopak,z którym jestem już 4 lata, też jest w pewnych aspektach podobny do Ciebie.
Tzn. w kwestii tego okazywania uczuć i zaangażowania,co mnie bardzo denerwuje i aż się dziwię,że jesteśmy razem tak długo,ale to chyba przez mój upór.Ale do rzeczy.
Pytasz jak się przemóc? Szczerze to nie ma innego wyjścia jak się rzucić na głęboką wodę i zaryzykować.Mówisz że ją kochasz to jej zaufaj i kochaj bez zastanawiania się czy to Ci się opłaci,czy Cię nie skrzywdzi, tego nigdy nie wiesz. Jak będziesz trzymał dystans to potem sam sobie będziesz pluł w brodę, że nie zaryzykowałeś i nie kochałeś tak do końca.
Może się okaże że to jest To, a nawet jeśli nie to przeżyjesz coś pięknego.
Chodzenie z bananem na twarzy choćby przez kilka miesięcy też jest wspaniałym uczuciem.
Niestety wiem co mówię,przed obecnym TŻ byłam kilka miesięcy w związku,w którym czułam się,co tu mówić,szczęśliwa,cudowna, piękna i w ogóle.Związek się skończył,bolało strasznie,ale szczerze mówiąc to nie żałuje,bo chyba nigdy nie byłam tak szczęśliwa.I wiem,że on też był szczęśliwy,choć wyszło jak wyszło.
Teraz jestem z chłopakiem, który mnie kocha i którego ja baaaardzo kocham, ale on trzyma dystans,nie okazuje mi uczuć za często(tzn okazuje ale ja bym chciała więcej/częściej) i nie jest tak jak bym chciała. Przez to coraz częściej zastanawiam się czy to jest To i czy nie odejść.
Rzadko piszę o sobie tak dokładnie,ale chce Ci pokazać,że czasem warto się zaangażować. Jak kochasz to zaryzykuj, ona może nie być tak uparta/głupia jak i odejść.
Co do seksu,to myślę że Wasze problemy wynikają z twojego braku zaangażowania. Skoro ona nie czuję się w pełni kochana,szczęśliwa to nic dziwnego że nie bardzo chce się pakować w seks.Zwłaszcza,że dochodzi jeszcze kwestia religii i w przypadku ciąży miałaby problemy z rodziną.
Nie poganiaj sprawy, nie wywieraj na niej presji(nie chodzi tylko o słowa, ale także o gesty,zachowanie).
A co do jej rodziny,to nie atakuj ich i nie przekonuj.To są dorośli ludzie i to ich wybór. Jeśli Ci to tak bardzo przeszkadza,to znajdź dziewczynę z rodziną o poglądach zbliżonych do Twoich,innego wyjścia nie ma.
katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 18:27   #94
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Czytam dalej Twoje wynurzenia i mam mieszane uczucia: opisujesz jakieś pojedyncze kłótnie, które zdarzają się w każdym związku. Za dużą wagę do tego przywiązujesz. Owszem ja też bym się zdenerwowała gdybym czekała na chłopaka 8 h a on mi z tekstem że dlaczego bliżej nie podjechałam i wyrzuty...ale z drugiej strony ona mogła być zmęczona/przed okresem i masę innych rzeczy. Naturalną koleją rzeczy byłoby żebyście o tym oboje zapomnieli bo to wybacz ale pierdoła jest. Ale jeśli taką pierdołę przeżywasz i wspominasz nadal no to coś ewidentnie nie tak. Z drugiej strony(pomijając wieś itd.) piszesz o niej w taki sposób że miłość widać. Trochę to pseudoromantyczne no ale ja z natury romantyczna nie jestem więc niech będzie-tak mi się przynajmniej wydaje, że uczucia tu są.
Chyba powinienś wrzucić trochę na luz. Tak po prostu. Jak ona pisze Ci najpierw o ramce, a zapomina o zdrowiu to po prostu powiedz: kochanie miałaś mi powiedzieć jak się czuesz, zapomniałaś? wszystko już w porządku? zamiast: jak możesz??? jak możesz???!!! najpierw o ramce a później o zdrowiu???!!! oż Ty nie dobra!

Takie rzeczy to naprawdę nie koniec świata.

Co do seksu: to przyjdzie z czasem, po prostu nie naciskaj tu innej rady nie ma a co do religii: zrozum że są ludzie którzy nie chcą dyskusji i argumentów strony przeciwnej. Jeżeli taka jest twoja dziewczyna to współczuję. Jeżeli taka jest jej rodzina: wasz związek nie musi na tym ucierpieć. Tylko...skoro jesteś taki dojrzały to przepraszam za stwierdzenie ale dojrzałość polega też na tym żeby czasem w określonych sytuacjach w pewnym momencie się zamknąć

Edytowane przez maryanna3
Czas edycji: 2010-07-06 o 18:28
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 18:39   #95
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Jeszcze dwie rzeczy mi przyszły do głowy.
Trochę jak piszesz to widać,że traktujesz ją i jej rodzinę z góry,podkreślając że ze wsi,biedni i nawet ciepłej wody nie mają.
Nie chcę szokować, ale brak ciepłej wody nie jest na wsi niczym dziwnym, zwłaszcza jak ktoś ma starszy dom. Co nie znaczy,że na wsi myję się zimną wodą.Uchylając rąbka tajemnicy to ciepłą wodę się "produkuje" z zimnej poprzez:
a) grzanie wody w garnku i wlewanie jej od miski/wanny czy czego tam się chce.
b)paleniu w piecu centralnym/w piecu w kuchni (zależy od domu) i w ten sposób woda się nagrzewa i w kranie jest ciepła
c) grzanie w bojlerze elektrycznym,
Co do komórek to kolejny szok:jest wiele wsi gdzie są problemy z komórkami. U mnie jest akurat w porządku,ale np. u chrzestnego mojego TŻ orange w miarę działa,ale w przypadku ery trzeba iść pod stodołę żeby komórka działała.
Generalnie z moich doświadczeń sieć najlepiej łapią telefony nokia.
No i pozostaje kwestia operatora:najwięcej wież ma orange,potem chyba era i na koniec plus. Może niech pokombinuje ze zmianą operatora,zależnie od tego czyją wieżę ma najbliżej.
Jeszcze jedna ciekawostka:w lo miałam koleżankę która miała telefon w erze i żeby móc rozmawiać kładła go na tv i przykładała głowę,inaczej nie miała zasięgu.Ale to było kilka lat temu już,teraz już chyba lepiej z wieżami.

Ten post będzie zapewne bardzo zabawny dla mieszkańców miast, którzy nie mieli styczności z takimi miejscowościami,ale niestety życie na wsi często jest cięższe niż w mieście. Co nie znaczy że smutne
katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 18:41   #96
lubiecukierki
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 579
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Hej,witam moje wczorajsze kolezanki,jak tam dzisiaj u was?Widzę,ze dalej pomagamy naszemu koledze.Ja to się tak przyznam bez bicia,ze się troszkę w tym wszystkim pogubilam
lubiecukierki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 18:44   #97
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Jeszcze dwie rzeczy mi przyszły do głowy.
Trochę jak piszesz to widać,że traktujesz ją i jej rodzinę z góry,podkreślając że ze wsi,biedni i nawet ciepłej wody nie mają.
Nie chcę szokować, ale brak ciepłej wody nie jest na wsi niczym dziwnym, zwłaszcza jak ktoś ma starszy dom. Co nie znaczy,że na wsi myję się zimną wodą.Uchylając rąbka tajemnicy to ciepłą wodę się "produkuje" z zimnej poprzez:
a) grzanie wody w garnku i wlewanie jej od miski/wanny czy czego tam się chce.
b)paleniu w piecu centralnym/w piecu w kuchni (zależy od domu) i w ten sposób woda się nagrzewa i w kranie jest ciepła
c) grzanie w bojlerze elektrycznym,
Co do komórek to kolejny szok:jest wiele wsi gdzie są problemy z komórkami. U mnie jest akurat w porządku,ale np. u chrzestnego mojego TŻ orange w miarę działa,ale w przypadku ery trzeba iść pod stodołę żeby komórka działała.
Generalnie z moich doświadczeń sieć najlepiej łapią telefony nokia.
No i pozostaje kwestia operatora:najwięcej wież ma orange,potem chyba era i na koniec plus. Może niech pokombinuje ze zmianą operatora,zależnie od tego czyją wieżę ma najbliżej.
Jeszcze jedna ciekawostka:w lo miałam koleżankę która miała telefon w erze i żeby móc rozmawiać kładła go na tv i przykładała głowę,inaczej nie miała zasięgu.Ale to było kilka lat temu już,teraz już chyba lepiej z wieżami.

Ten post będzie zapewne bardzo zabawny dla mieszkańców miast, którzy nie mieli styczności z takimi miejscowościami,ale niestety życie na wsi często jest cięższe niż w mieście. Co nie znaczy że smutne
oj to dla mnie obce nie jest z tym cholernym plusem takie problemy ze szkoda gadac
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 18:45   #98
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez lubiecukierki Pokaż wiadomość
Hej,witam moje wczorajsze kolezanki,jak tam dzisiaj u was?Widzę,ze dalej pomagamy naszemu koledze.Ja to się tak przyznam bez bicia,ze się troszkę w tym wszystkim pogubilam

Hej ;** No ja widać kolega ja zaczął się odzywac tor az a porządnie ja już nie mam złotych myśli . Jak tam Ci dzień minął ?
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 18:59   #99
lubiecukierki
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 579
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
Hej ;** No ja widać kolega ja zaczął się odzywac tor az a porządnie ja już nie mam złotych myśli . Jak tam Ci dzień minął ?
Dzisiaj mam wolne więc planowalam spać tak oporowo,ale sie nie da ,normalnie się nie da.O 6.40 mój Tż musial poszczelać wszystkimi drzwiami jakie były w domu,a jak juz sobie poszedł to mój sąsiad dj zaczął sobie muzykować,eh ja to mam cięzko z tym spaniem
lubiecukierki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:01   #100
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez lubiecukierki Pokaż wiadomość
Dzisiaj mam wolne więc planowalam spać tak oporowo,ale sie nie da ,normalnie się nie da.O 6.40 mój Tż musial poszczelać wszystkimi drzwiami jakie były w domu,a jak juz sobie poszedł to mój sąsiad dj zaczął sobie muzykować,eh ja to mam cięzko z tym spaniem
rozumiem doskonale bo u mnie za oknem od 2 tyg sąsiadka ociepla dom i ma młodych robotników którzy od 7 rano wykonują radiowe serenady!! z każdym wyciągnięciem w górę włącznie i pospane
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:03   #101
lubiecukierki
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 579
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

A więc teraz zjadłam dietetyczny obiadek i az mi śliny do ust napływają bo moj luby zostawił pół wczorajszej pizzy i nie mogę się powstrzymać.Nie dziw się bo jak ktoś miesiąc dietuje to i wczorajsza pizza dobra.A jak tam mija dzionek u Ciebie?

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
rozumiem doskonale bo u mnie za oknem od 2 tyg sąsiadka ociepla dom i ma młodych robotników którzy od 7 rano wykonują radiowe serenady!! z każdym wyciągnięciem w górę włącznie i pospane
A jest chociaz na kim oko zawiesić?no u tej sąsiadki.
lubiecukierki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 19:07   #102
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez lubiecukierki Pokaż wiadomość
A więc teraz zjadłam dietetyczny obiadek i az mi śliny do ust napływają bo moj luby zostawił pół wczorajszej pizzy i nie mogę się powstrzymać.Nie dziw się bo jak ktoś miesiąc dietuje to i wczorajsza pizza dobra.A jak tam mija dzionek u Ciebie?

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------



A jest chociaz na kim oko zawiesić?no u tej sąsiadki.

przez to ich wycie od rana nawet nie mam ochoty na nich patrzyć aczkolwiek plecy mają ciekawe

poza tym nuda totalna, mam anginę i zapalenie ucha umieram...
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:09   #103
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Przeczytałam wszystko
Jak dla mnie to za dużo myślisz,za dużo zastanawiasz się nad tym co ona powiedziała,co zrobiła itd.Szukasz dziury w całym,niepotrzebnie,bo zamiast cieszyć się szczęściem to Ty myślisz czy pisała o ramce czy o czym innym...
Trzeba zauważyć podstawową różnicę,każdy jest inny.
To,że np jedni mogą latać i ich nie pilnują rodzice nie oznacza,że tak każdego nie pilnują.Np.moi rodzice bardzo mnie pilnują i wpadają w panikę jak nie wrócę przed 22,a moja ciocia swoich córek w ogóle nie pilnuje.A wychowywani byliśmy wszyscy podobnie,razem,a jednak jest różnica w jednej rodzinie
Dziewczyny potrzebują czuć się kochane,chcą być zapewniane o miłości chłopaka,ale same nie zawsze to mówią.Powiem na swoim przykładzie ja chłopakom kochając ich nie mówię prawie w ogóle o tym,że ich kocham,ale jak oni nie mówią mi,że jestem dla nich ważna etc.to od razu myślę,że jest coś nie tak.
Nie dziw się I. że nie chciała Ci pisać o swoich uczuciach(czy tam coś miłego),bo akurat teraz Tobie to potrzebne,bo kobieta na zawołanie,jak nie ma akurat nastroju nie chce o tym pisać,poza tym mogła pomyśleć , że skoro Ty jej nie piszesz to chciała,żebyś Ty poczuł,jak to jest gdy chcesz coś miłego usłyszeć,a tego nie dostajesz.
Dalej mówiąc,jeśli mówisz,że to rodzina,która wierzy w Boga to z jakiej racji mogą chcieć kogoś w rodzinie kto nie wierzy w Boga jak oni.Uważają swoją wiarę za najlepszą i jedyną prawdziwą.Nie powinno się zresztą dyskutować o wierze innych,ale nie możesz być zły o to,że nie chcą osoby,która nie wierzy w Boga.To jest ich zdanie.Powiem Ci,że jestem z katolickiej rodziny,chodziłam z chłopakiem,który nie wierzy w Boga.Był fajny,dobry,miły etc.,ale jednak ciągle miałam problem Jego wiary-raczej braku.Jestem osobą wierzącą i nie namawiam innych do swojej wiary,nie jestem jakaś co dzieli ludzi na dobrych i złych ze względu na wiarę.Dyskutowałam z chłopakiem o Bogu,ale nie namawiałam go.Nigdy go nie namawiałam na chodzenie ze mną do Kościoła,był to dla mnie problem w sercu,ale nie okazywałam tego.Związek rozpadł się z innych przyczyn,ale myślę,że to dowaliło do mojej decyzji.Dzisiaj uważam,że wolę nie mieszać się w związek z osobą innej wiary(bądź braku wiary),ale to moja decyzja
Co do innych rzeczy typu podjeżdżanie za daleko itp.to pierdoły.Musisz się zastanowić czy szukasz dziury w całym czy może jesteś zmęczony związkiem,a może masz chwilę zwątpienia.Ja tak mam,jak zaczynam czepiać się takich pierdół to znaczy,że to uczucie mi przeminęło.
Jak dla mnie jesteś przewrażliwiony,bo nie wierzysz tak naprawdę w Wasz związek,Waszą miłość i Wasze szczęście.
Co do alkoholu i otwarcia Twojej dziewczyny,nie mnie oceniać,bo mało jednak wiem na te sprawy,ale skoro miała takie nieprzyjemności to dziwne,że nawet po alkoholu chce.Naprawdę to,że pomaga I.wypicie alkoholu to po prostu puszczają jej hamulce.Może to też kwestia wiary,że jak na trzeźwo to robi to myśli,że mama nie byłaby zadowolona,że uczyła Ją inaczej,może sex był be.Nie wiem domyślam się.
Tak naprawdę żadna z nas w głowie Twojej dziewczyny nie siedzi.
Wydaje się,że jesteście normalną parą tylko Ty się może za dużo doszukujesz tych zły rzeczy?Dlaczego miałbyś nie mieć szczęścia w miłości.Ciesz się,że masz normalny związek i tylko takie z Nią problemy
Poza tym rozmowa,rozmowa i jeszcze raz rozmowa z dziewczyną.Nic tak nie pomaga jak szczera rozmowa z drugą osobą.My możemy tylko domniemywać,ale tak naprawdę ani I. ani Ciebie P. nie znamy
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:11   #104
lubiecukierki
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 579
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Oj to współczuję bo to nic przyjemnego,tak naprawdę to mnie nigdy ucho nie dolegało ale słyszałam,ze cholernie boli,napewno masz jakies lekarstwa to szybko minie.A teraz masz wakacje od szkoly czy pracy?
lubiecukierki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:22   #105
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez lubiecukierki Pokaż wiadomość
Oj to współczuję bo to nic przyjemnego,tak naprawdę to mnie nigdy ucho nie dolegało ale słyszałam,ze cholernie boli,napewno masz jakies lekarstwa to szybko minie.A teraz masz wakacje od szkoly czy pracy?

wakacje od uczelni mając mojego TŻ dość daleko do pracy mi nie bardzo się spieszy
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 19:24   #106
chcemiecpewnosc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

To może jeszcze raz co do sprawy wsi. Mówię wam szczerze jak jest. Ja najzwyczajniej cieszę się, że I. mimo iż nie ma kasy na drogie ciuchy, nie ma takich komfortów jak większość dziewczyn to mimo to jest tak zadbaną kobietą, w sensie ma trudniej od większości a mimo to udaje się jej tak świetnie i ładnie wyglądać a do tego bardzo cenię jej gust. Ma dziewczyna zdolność ubrać się ładnie i gustownie mając do dyspozycji można powiedzieć ubrania z targu. Po prostu doceniam to. Doceniam to jaka ona jest w tym względzie. Nie doszukujcie się dyskryminacji.. Ja mam w głowie myśli, że jednak w "niebogatej" rodzinie w domu bez nawet pewnych podstawowych standardów nie jest łatwo ubierać się gustownie i być naprawdę bardzo zadbaną kobietą. Może myślę tak bo mam przekonanie, że żyjąc w mieście o wiele łatwiej jest być "modną", a bardziej "gustowną" bo są lepsze do tego warunki. Czy rozumiecie?
chcemiecpewnosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:35   #107
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez chcemiecpewnosc Pokaż wiadomość
To może jeszcze raz co do sprawy wsi. Mówię wam szczerze jak jest. Ja najzwyczajniej cieszę się, że I. mimo iż nie ma kasy na drogie ciuchy, nie ma takich komfortów jak większość dziewczyn to mimo to jest tak zadbaną kobietą, w sensie ma trudniej od większości a mimo to udaje się jej tak świetnie i ładnie wyglądać a do tego bardzo cenię jej gust. Ma dziewczyna zdolność ubrać się ładnie i gustownie mając do dyspozycji można powiedzieć ubrania z targu. Po prostu doceniam to. Doceniam to jaka ona jest w tym względzie. Nie doszukujcie się dyskryminacji.. Ja mam w głowie myśli, że jednak w "niebogatej" rodzinie w domu bez nawet pewnych podstawowych standardów nie jest łatwo ubierać się gustownie i być naprawdę bardzo zadbaną kobietą. Może myślę tak bo mam przekonanie, że żyjąc w mieście o wiele łatwiej jest być "modną", a bardziej "gustowną" bo są lepsze do tego warunki. Czy rozumiecie?
Na aż taki brak kasy nie narzekam,a często kupuje na targu,bo są lepsze rzeczy niż w niektórych sklepach za niższą cenę.
Poza tym to dziwne gadanie i uogólnianie,jakby było za co Ja podziwiać,bo mogę Ci dużo pokazać osób z bogatych rodzin,które maja kasę i okazują się okropnym bezguściem.
Już w tym siebie nie pogrążaj temacie.Powiedziałeś,jak powiedziałeś.
Wiadomo,że nie chciałeś nikogo urazić,nie ma co ciągnąć tego tematu

A co do robienia niespodzianek nie napisałam,że ja np.nienawidzę niespodzianek i nie po to się umawiam np.z chłopakiem o 13,żeby przyjeżdżał o 12
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:41   #108
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Ok,zostawmy sprawę wsi już(choć naprawdę radzę zobaczyć czy z w innej sieci nie byłoby lepiej).
Nie wiem co jeszcze Ci doradzić,jak masz jakieś pytania jeszcze to pisz.
katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:47   #109
lubiecukierki
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 579
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez Babcia Jaga Pokaż wiadomość
wakacje od uczelni mając mojego TŻ dość daleko do pracy mi nie bardzo się spieszy
A Ty to szczęściara jesteś.Ja to juz po uczelniach i niestety do pracy trzeba było się zawijać ,ale nie narzekam ale tęsknie do tych czasów co było trzy miesiace laby.....eh jest co wspominać.Więc moze napisz co planujesz na dalszą część lata.Jakieś wyjazdy? Mnie w pracy gnoje powiedzieli,ze mam się trzy razy zastanowic zanim przyjdę po urlop
lubiecukierki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:53   #110
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

lubiecukierki, Babcia Jaga: możecie się przenieść na priv bo robicie duży OT i ciężko się będzie później zorientować

autorze: a w ogóle czytasz nasze wypowiedzi bo jakoś nie bardzo się do nich odnosisz. zostaw już tą nieszczęsną wieś, nie to jest tu w sumie najważniejsze

kroolewna: dla niektórych brak wiary, inna wiara nie musi być problemem, dla wielu ostatecznie jest ale sądzę dalej że tu najważniejsi są oni i ich podejście do tematu a nie mamy, taty, babci, cioci
i nie bardzo rozumiem stwierdzenie: 'jeśli mówisz,że to rodzina,która wierzy w Boga to z jakiej racji mogą chcieć kogoś w rodzinie kto nie wierzy w Boga jak oni', no myślę że np. z takiej że oprócz tego, że są katolikami są też dobrymi tolerancyjnymi nienarzucającymi innym ich zdania ludźmi....chyba że nie są a to wtedy nie jest dobre tak czy siak
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 20:00   #111
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
kroolewna: dla niektórych brak wiary, inna wiara nie musi być problemem, dla wielu ostatecznie jest ale sądzę dalej że tu najważniejsi są oni i ich podejście do tematu a nie mamy, taty, babci, cioci
i nie bardzo rozumiem stwierdzenie: 'jeśli mówisz,że to rodzina,która wierzy w Boga to z jakiej racji mogą chcieć kogoś w rodzinie kto nie wierzy w Boga jak oni', no myślę że np. z takiej że oprócz tego, że są katolikami są też dobrymi tolerancyjnymi nienarzucającymi innym ich zdania ludźmi....chyba że nie są a to wtedy nie jest dobre tak czy siak
Hmmm chyba coś nie bardzo zostało zrozumiane albo ja za mało wyjaśniłam Ja mówiłam,że kręciłam z chłopakiem,który nie wierzył w Boga to moja rodzina zupełnie się w to nie mieszała,ale moja rodzina generalnie nie miesza się w moje wybory,ale z opisu widać,że autorki rodzina się miesza i dlatego tak powiedziałam,nie miałam nic złego na myśli.Po prostu czasem tak jest,że niektórzy ludzie nie chcą ludzi z innej wiary(czy tam niewierzących) i zrozumiałam,że autorki rodzina taka jest.Nie chciałam nikogo urazić.
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 20:00   #112
chcemiecpewnosc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

No tak... a z cyklu "ważniejsze sprawy" to dziś wróciła i zaproponowała spotkanie.

Postanowiłem jej parę rzeczy powiedzieć.. np powiedziałem jej, że zastanawiałem się z jakich przyczyn moje poprzednie poważne związki upadały.. upadały właśnie przez to, że dziewczyna nie czuła się kochana (za mało z siebie uczuć dawałem). No i powiedziałem jej, że skoro tak to chcę teraz pójść w drugą stronę.. zacząć naprawdę dawać z siebie więcej a co najważniejsze, przestać patrzeć na to co ona robi. Przestać dozować zaangażowania. Powiedziałem, że zamierzam po prostu dawać z siebie więcej i głównie patrzeć właśnie na to ile ja daje. Bo mam nadzieję, że jak ona zobaczy, że rzeczywiście daję z siebie dużo więcej i się nie zastanawiam, to wtedy i ona poczuje się pewniej i będzie też dawała jeszcze więcej. A pod koniec nie wiem czy zrobiłem dobrze ale zrobiłem tak.. powiedziałem jej, że szczerze trochę boję się sytuacji w której ja daję z siebie więcej a ona to by wykorzystywała. Poprosiłem aby zrozumiała, że to ze strachu i po prostu mam nadzieję, że ona takie większe zaangażowanie po prostu doceni i będzie szanować. Uznała to za pytanie retoryczne i powiedziała, że nie mam się czego obawiać. Oczywiście nie wyskoczyła od razu cała happy bo ona już jest ze mną trochę czasu i widziała mój brak większego zaangażowania.. ale jak tylko dostrzeże, że rzeczywiście daję z siebie więcej to wtedy wypowie się na ten temat i to oceni i jeszcze bardziej ucieszy. Choć gdy jej to powiedziałem to miała szczęście w oczach i zaczęła mnie całować, przytulać mocniej itd. W sumie ona taka jest, że często odpowiedzi na wg niej retoryczne pytania przekazuje mi robiąc coś czułego, całując, przytulając mocno.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że taka akcja wymaga zmiany przyzwyczajeń ale szansę na pewno mam i chcę ją wykorzystać. Za dwa dni znów będzie w moim mieście więc będę mógł zacząć. Pomyślałem, że przywitam ją z jej ulubioną herbacianą różą bo ostatni raz dałem jej na walentynki. A jak wróciłem do domu to od razu napisałem np "kochanie cieszę się, że już wróciłaś". I muszę teraz przeczekać bo kończy się jej kasa na koncie i trochę minie zanim znów będzie mogła pisać esy.

Dajcie może przykłady np esów w których mogę napisać Kocham Cię.. chodzi oto aby to nie było samo KC ale KC jako dodatek do takich codziennych słów.. "Witaj Kochanie, jak Ci się spało? Kocham Cię" tego typu i może nawet jeszcze lepsze. Bo skoro lepiej będzie jak będę jej to mówił i pisał częściej to muszę wiedzieć jak to połączyć z codziennościami czy pisaniem o codziennych sprawach.
chcemiecpewnosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 20:15   #113
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez krooolewna Pokaż wiadomość
Hmmm chyba coś nie bardzo zostało zrozumiane albo ja za mało wyjaśniłam Ja mówiłam,że kręciłam z chłopakiem,który nie wierzył w Boga to moja rodzina zupełnie się w to nie mieszała,ale moja rodzina generalnie nie miesza się w moje wybory,ale z opisu widać,że autorki rodzina się miesza i dlatego tak powiedziałam,nie miałam nic złego na myśli.Po prostu czasem tak jest,że niektórzy ludzie nie chcą ludzi z innej wiary(czy tam niewierzących) i zrozumiałam,że autorki rodzina taka jest.Nie chciałam nikogo urazić.
ok, widocznie ja coś źle zrozumiałam

autorze: dobrze, że porozmawialiście. Widać że chyba jednak kochasz ją, tylko po prostu za bardzo się wkręcasz w nieistotne sprawy i głupoty, źle odbierasz niektóre rzeczy...
romantyczne smsy, czy gesty z reguły powinny być spontaniczne i wyłącznie podyktowane twoją wyobraźnią...może podpowiem Ci tylko tyle, że ja lubiłam kiedy chłopak pisał do mnie używając jakiś zwrotów niecodziennych typu: myszka, księżniczka
najpiękniejsza wiadomość jaką kiedykolwiek dostałam to wyliczenie mi za co mnie kocha, tu już sam będziesz wiedział, bo kocha się i za to, ze ktoś nas wspiera w złych chwilach i za to, że się tak słodko do nas tylko uśmiecha a na końcu tej wiadomości było: kocham Cię po prostu za to, że jesteś
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 20:19   #114
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Hehe,teraz to przesadziłeś.
Niby dorosły facet a takie pytania.I co,my Ci podamy smsy,a Ty je wpiszesz w szablony i będziesz wysyłał na zmianę?
Nie o to chodzi,że masz wymyślać jakieś dziwne rzeczy tylko masz jej okazywać uczucia.Nie udawaj że czujesz coś jeśli tak nie jest,pisz kiedy chcesz,myślisz o niej itd.
Np. jak myślisz o niej to napisz jej to albo zadzwoń i spytaj co u niej, kiedy za nią tęsknisz to także jej to napisz albo zadzwoń i powiedz.
Ja lubię jeszcze dostawać ładne dobranoc,wtedy od razu milej mi się śpi.
Nie musisz mówić za każdym razem "kochanie",może być "skarbie","słoneczko","ks iężniczko" zdrobnienie jej imienia czy jak się do siebie zwracacie.
Po prostu mów jej co czujesz,okazuj swoje uczucia.


ps.nie musisz jej w każdym zdaniu/smsie/rozmowie mówić kocham Cię,mi wystarczy raz na kilka dni,a już raz dziennie to maks.

Edytowane przez katty86
Czas edycji: 2010-07-06 o 20:34
katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 22:23   #115
marga2010
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków, potem będzie Rzeszów?
Wiadomości: 23
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

[QUOTE=chcemiecpewnosc;204 88111]No ale ok..
... jak przekonacie mnie, że jednak warto po prostu dawać z siebie wszystko a nie patrzeć na drugą stronę i dozować aby czasem nie dać więcej jak ona daje. Tu też o to chodzi.. I. nawet mówi, że zauważyła, że ja nigdy niczego nie robię do końca dobrze..

Np.
Była przeziębiona [......... ] miała do mnie pretensje, że nie zaparkowałem na płatnym parkingu tuż pod dworcem ale 500m dalej na darmowym. A ja po prostu nie lubię płacić skoro nie muszę. I wiecie, wtedy ona nie widziała, że czekałem na nią 8h.. ona widziała, że nie zaparkowałem aby było jej bliżej do auta. I co wy na to?/QUOTE]

Hmmm, po pierwsze - dlaczego mamy cie przekonywac? To ty sam powinienes wiedziec czy jestes na tyle silnie zaangazowany, ze to, co my napiszemy i tak nie ma znaczenia.

Poza tym - co to w ogole za gadanie - licytacja cos za cos?!? Jesli ci naprawde zalezy - to nie ma czegos takiego jak "zrobie tylko tyle, bo za reszte mi nie oddasz... " A co to sklep uslugowy? Na wymiane?
A pomysleles o tym, ze skoro byla chora, to zle sie czula, i o to byc moze byly te pretensje...
Poza tym - czy powiedziales jej o tym ile czekales? Moze kobieta po prostu nie wie...

Wbrew opiniom... nie wszystkie kobiety potrafia czytac w myslach...

I jeszcze cos ... zwiazku nie poprawisz dyskusjami na forum... a przynajmnie nie na wiele.... Raczej pogadaj z TWOJA KOBIETA....i przeczytaj - koniecznie przeczytaj - "Mezczyzni sa z Marsa, Kobiety z Wenus" Graya.. tak na spokojnie... Mysle ze to sporo wniesie.... Byc moze nawet zaskoczysz tym kobiete? Jesli nie ta.. to inna. Jakas to na pewno doceni....

Oki , to bylo wredne...

Edytowane przez marga2010
Czas edycji: 2010-07-06 o 22:28 Powód: nie ma to jak pisac, a potem porawiac byki... ;)
marga2010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 11:04   #116
chcemiecpewnosc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Opowiem wam co jeszcze stało się wczoraj wieczorem. Przed spaniem między innymi rzeczami o których pisaliśmy, napisała, że dziś podczas spotkania czuła się dziwnie. I same te słowa już mnie zastanowiły, zadałem pytanie. Odpisała, że chodzi o to, że czegoś jej dziś brakowało. I zacząłem się martwić "cholera, ledwo zacząłem się starać a ona już zmienia uczucia?" I napisałem jej o tym. Odpisała, że nie chce abym się martwił. Potem, żebym był spokojny, że uczucia nadal są na swoim miejscu. Żeby był jej pewny. Że może chodzi o pogodę bo była deszczowa. Jak na faceta to tego po prostu nie rozumiem i nie wiem o co jej chodzi. W każdym razie uspokajała mnie, żebym był o jej uczucia spokojny. Ale czego jej niby brakowało? Na spotkaniu patrzyła na mnie zakochanymi oczami, wilgotnymi, czule całowała już od początku. Wtulała się mocno. I sobie myślę, że mi się to tylko wydawało, że patrzyła w zakochany sposób? Bo wiecie, ja widząc ją po ponad tygodniu, uśmiechniętą, całującą mnie (ja ją też), i nasze przytulanie odczułem ulgę, cieszyłem się bardzo, że nadal jest tak słodko. A ona pisze coś o braku czegoś.. Że tak powiem -> HELP!
chcemiecpewnosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 11:24   #117
Babcia Jaga
Zakorzenienie
 
Avatar Babcia Jaga
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Cytat:
Napisane przez chcemiecpewnosc Pokaż wiadomość
Opowiem wam co jeszcze stało się wczoraj wieczorem. Przed spaniem między innymi rzeczami o których pisaliśmy, napisała, że dziś podczas spotkania czuła się dziwnie. I same te słowa już mnie zastanowiły, zadałem pytanie. Odpisała, że chodzi o to, że czegoś jej dziś brakowało. I zacząłem się martwić "cholera, ledwo zacząłem się starać a ona już zmienia uczucia?" I napisałem jej o tym. Odpisała, że nie chce abym się martwił. Potem, żebym był spokojny, że uczucia nadal są na swoim miejscu. Żeby był jej pewny. Że może chodzi o pogodę bo była deszczowa. Jak na faceta to tego po prostu nie rozumiem i nie wiem o co jej chodzi. W każdym razie uspokajała mnie, żebym był o jej uczucia spokojny. Ale czego jej niby brakowało? Na spotkaniu patrzyła na mnie zakochanymi oczami, wilgotnymi, czule całowała już od początku. Wtulała się mocno. I sobie myślę, że mi się to tylko wydawało, że patrzyła w zakochany sposób? Bo wiecie, ja widząc ją po ponad tygodniu, uśmiechniętą, całującą mnie (ja ją też), i nasze przytulanie odczułem ulgę, cieszyłem się bardzo, że nadal jest tak słodko. A ona pisze coś o braku czegoś.. Że tak powiem -> HELP!
nie wydaje mi się, żeby to był powód do paniki może po prostu brakowało jej do tego nastrojowego klimatu plaży i zachodzącego słońca ?
Babcia Jaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 13:25   #118
chcemiecpewnosc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

A jednak chciałbym aby któraś z was napisała mi więcej bo nadal nie rozumiem. Jeśli moja dziewczyna mówi mi, że na spotkaniu ze mną czula się dziwnie, że jej czegoś brakowało.. a nigdy wcześniej tak nie było, nie mówiła to naprawdę nie czuję się potem pewny, że jej uczucie nadal jest.
chcemiecpewnosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 13:41   #119
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Żadna z nas nie wie co myśli Twoja dziewczyna i o co jej może chodzić. Po prostu z nią porozmawiaj. Komunikacja to u Was kuleje. Jakies smski, podchody, niedokonczone zdania, mysli. Czy tak się zachowują dorośli ludzie?

Zacznijcie normalnie rozmawiać.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 13:43   #120
zielonooka niewiasta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 121
Dot.: Czy pomożecie mi poprawić mój związek?

Nie prościej by było zapytać ją wprost czego niby jej brakowało? a nie teraz snujesz domysły...
zielonooka niewiasta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.