Polecamy:

dudipopka · 2010-07-06, 22:28

anulka no niestety znów mnie w****...zdenerwowała:baba : nawet nie ma sił by o tym pisać powiem ze 2 dni płaczu mi wystarczą

**AgaMili** · 2010-07-06, 22:36

Cytat:

Napisane przez dudipopka

anulka no niestety znów mnie w****...zdenerwowała:baba : nawet nie ma sił by o tym pisać powiem ze 2 dni płaczu mi wystarczą

anulka2205 · 2010-07-06, 22:36

Cytat:

Napisane przez dudipopka

anulka no niestety znów mnie w****...zdenerwowała:baba : nawet nie ma sił by o tym pisać powiem ze 2 dni płaczu mi wystarczą

Nie daj się. Po co ma mieć satysfakcję

A TŻ przynajmniej wie, czyją stronę trzeba trzymać

?

atenk1 · 2010-07-06, 22:48

jezuuuuuuu wróciłam....ledwo zipię...skwar duchota i zero klimatyzacji...bo się popsuła

Jeśli chodzi o jedzenia frytki i wszelkie smażone odpada bo mnie zgaga rypie i wątróbka boli....za to serek wiejski i korniszony albo mizeryję to ja mogę non stoppppppppp...no właśnie mizerie...pójdę se zrobić...taką co mi poliki wciśnie do środka

Aga dbaj o siebie .....Karina Ty też ...a Dudinowa niech poryczy pokrzyczy ile sił w płucach ....niech ulży sobie w cierpieniu..Co do podpisu to się podpisuję pod nim bo

Zobaczcie laski Kinga miała być ale pewnie się spiła...no ...Kurdę i z kim ja teraz się schlam....z lustrem???

A taaaaaaaaakie plany miałam

.

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Monia popatrz zwiały nam baby ....Ty a może to nomen omen czy jak

anulka2205 · 2010-07-06, 22:52

Anetka to dziś pijesz pod ogóra

?

atenk1 · 2010-07-06, 22:58

nie, chciałam pod monitor ale sama nie lubię...A Kini i tak nie odpuszczę

**AgaMili** · 2010-07-06, 22:59

Milena lezy w lozku od pol godziny i gada sama do siebie "tatuś paci, mama nie paci"[w pracy] "Mimi ma pupe i mama ma pupe" "Mimi ała peci" [mimi ała plecy], "puk puk to ja, to dzidzia Mimi, otoś osie" [otwórz prosze], "to mamuś , to nie mama to mamuś, tak to mamuś tutaj", "pa-pa ja pi" [ja śpi]itd ciągle w kółko

atenk1 · 2010-07-06, 23:02

dobra skoro nie mogę klinem to inaczej się odstresuję

....jakby co to róbcie to samo...

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

dobranoc...Aga urocza jest Mili ....

**AgaMili** · 2010-07-07, 00:44

Dobranoc , do rana

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Anetkaaa

a może zrobiłabyś w I poście listę? Taką, nick, imie, wiek ile dzieciaczków i w jakim są wieku?? cio??

Oki uciekam spać bo wpadłam tylko na sekundę przed spaniem (uzależnienie)

atenk1 · 2010-07-07, 06:54

hej

Jakoś spać nie mogę ...Ranny ze mnie ptaszek

Aguś jak chcecie to czemu nie ???Tylko będę potrzebowała Waszej pomocy i danych

A i żeby było wiadomo my przyjemne rodziciele i nadal zapraszamy inne mamusie i innych tatusiów do pogaduchy

zrobiłam se mizeryję.....jezuuuuuuuuu uuuu

bo spać nie mogłam

Hadżi · 2010-07-07, 09:00

Się witam
Agamili
To nie defekt Gilberta tylko Zespół Gilberta. Nie ważne zresztą

jak to zwał ,żyć z tym się da ale wiem jak to jest bo mam to samo .
Wiesz że przy tej przypadłości nie powinnaś w ogóle pracować fizycznie !!!
Od wysiłku właśnie skacze bilirubina i stąd masz żółtą skórę i białka oczu.
Też tak masz że rano wstajesz i na nic siły nie masz ???

Dudi
Podpis genialny

. Jak już ta akcja z Mamuśką zacznie Cię śmieszyć a nie wku...iać to opisz co zaszło.
Ja miałem szczęście i los dał mi wspaniałą teściową

.

tamlin
Dla mnie też fryty tylko w wersji podstawowej mają rację bytu. Wszystkie dodatki tylko psują smak. Frytka ma być krupiąca i słona

Atenk1
TY chociaż masz jakieś widoki na klimę

. U mnie w pokoju tak na oko że 28 stopni i duchota. Słonko świeci w okna od 11 do końca . Przeciągu nie mogę zrobić bo wszystko z biurka mi zmiata.

Ratuję się wiatrakiem.

Coś gadali że dziś deszcze mają być ale póki co słonko ostre i wiatr. Dobrze że dmucha i trochę studzi atmosferę

Miłego !

kotek81 · 2010-07-07, 09:04

A ja się dziś czuję jakby mnie walec przejechał - no cóż starość nie radość....
Kawka była pyszna ale sobie

i teraz mnie łeb napierdziela bo ja bez kawki to żyć nie potrafię, no ale nie będę ryzykować - następną zrobię sobie za jakąś godzinkę to moze się przyjmie

Po południu mam wizytę u dentysty - raaaanyyy jak ja się cieszę na samą myśl.....
chyba pójdę się jeszcze przespać....

anulka2205 · 2010-07-07, 09:09

Witajcie

Kawa zaliczona, można zacząć żyć

Hadżi ja tam żadnego Gilberta nie znam, a też jak wstaję to nie mam sił. Ale u mnie to chyba zespół lenia

Kotek trzym się

Powiedź dziodziolkowi, że wszystkie maluszki z naszego wątku muszą lubić kawkę i już

Niech nie wycina takich numerków mamusi

NibyNic · 2010-07-07, 09:24

Hej
No Dudi - podpis niezły

U mnie dzisiaj pogoda znacznie gorsza, ciśnienie niskie, pochmurno i deszczowo, lekki wiatr i temperatura poniżej 20

dysia77 · 2010-07-07, 10:06

Bry

Nareszcie trochę wytchnienia i na szczęście nie na długo bo jutro znów gorąco

Ja tam się cieszę, jak jest ciepło bo moje dzieci nie kiszą sie w domu (teraz babciowym chwilowo) tylko tatuś je na plażę zabiera.

Agamili, to faktycznie się musisz oszczędzać z tym zespołem, rób szybko kurs tej sekretarki, zakładaj kieckę co tylko tyłek okryje i wio do biura kawki robić i papierki obracać na biurku, no

Dudi, podpis spoko, tylko ja tak na swoją teściówkę powiedzieć nie mogę, bo to złota kobitka jest, ma swoje jak każda babka ok. 60 roku życia ale ogólnie w porzadku jest i zawsze moją stronę trzyma heheheeh

BRAXA · 2010-07-07, 10:51

Witam ,no chwilke mnie nie bylo a mialam co nadrabiac tak dalej

Kotek spóżnione życzenia ,wszystkiego naj naj

A reszte później bo teraz biore sie za odgruzowanie domu bo taki syf ze ma melinie maja klare

milego dnia

NibyNic · 2010-07-07, 10:55

a ja chciałam napisać że jestem za propozycją Aga co do tej listy

**AgaMili** · 2010-07-07, 11:04

Cytat:

Napisane przez Hadżi

Się witam
Agamili
To nie defekt Gilberta tylko Zespół Gilberta. Nie ważne zresztą

jak to zwał ,żyć z tym się da ale wiem jak to jest bo mam to samo .
Wiesz że przy tej przypadłości nie powinnaś w ogóle pracować fizycznie !!!
Od wysiłku właśnie skacze bilirubina i stąd masz żółtą skórę i białka oczu.
Też tak masz że rano wstajesz i na nic siły nie masz ???

No rano to nie mam na nic siły, ale to chyba zwykły leń

, a z tym Gilbertem to w ogóle zapominam że go mam ,bo nic mi nie dolega. Mąż tylko na mnie krzyczy jak jem smażone i ciężkostrawne, przypominając mi o nim

. A co do pracy to nie słyszałam , że nie mogę fizycznie

Co do listy to moze taka:

AgaMili (Anieszka, 23 lata) - 1 dziecko - Milenka ur.01/02/2008r
???

Co wy na to?

Pije kawulca, zaraz do sklepu po chlebek i na plac zabaw sie wybieramy.
A wieczorem jadę na noc do rodziców. Wczoraj już tata dzwonił i sie pytał czemu nie przyjechałam i czemu nie dzwonię

(bo mam swoje życie

) ale mnie moi troskliwi rodzice denerwują

.

dudipopka · 2010-07-07, 11:06

hej witam z mrocznej krainy wyjącego dziecka od 6 rano,nie mam sił normalnie...
ja nie wiem za czym jestem ale dziś zgadzam sie na wszystko

BRAXA · 2010-07-07, 11:07

Dudi podpis super

dudipopka · 2010-07-07, 11:07

ja swojego wieku nie podam

wyjdzie żem nestorka roku

**AgaMili** · 2010-07-07, 11:09

Cytat:

Napisane przez dudipopka

ja swojego wieku nie podam

wyjdzie żem nestorka roku

nie gadaj mi tu głupot

BRAXA · 2010-07-07, 11:11

Tez jestem za taka lista

Dudi

Wiem co czujesz ostatnio tak mialam od 4 30 do 8 bo wtedy wyszlismy do przedszkola .Dzisiejsza noc spoko male przebudzenie i ladnie spanie do 7 30 oby tak dalej.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Dudi nie gadaj tak my prawie w tym samym wieku

Zyletkowe zycie · 2010-07-07, 11:17

jezzzzu co wy tak szalejecie

Aga ja tez nie mam gilberta ( hmm a moze mam? jak to sie sprawdza?) a lllleeeenia z rana to jakbym miala w sobie ze trzech

Takie fryty co napisalas to mi pasują

tyle napisaliscie ze zapomnialam juz wsio

co mialam odpisac
Aha
opis: Żyletkowe życie ( Magda, 23 lata) -1 dziecko- Lenka ur. 14/01/2008r.
.....
u mnie tak: mam dzis rozmowe o prace w wawie

, nie pojechalam, nie mam jak, na specjaliste heheh, taaaa juz widze, zero szans mam przy warszawiakach zresztą ze mnie taki specjalista ... no chyba ze od picia piwka

Zanioslam pare cv znowu, w lidlu powiedzieli ze beda za 3 tyg przyjmowac moze mi sie trafi cosik

Dziecko nie je prawie, kaszle , smarka, chyba znow ta durna alergiaaaaa, w styczniu zrobie testy...

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Aaaa zapomnialam dodac w opisie: + wkurzający tż hehe

dudipopka · 2010-07-07, 11:18

dobra

dudipopka(Edyta,3 ...(kaszle)lat)--1 dziecko,Julia Aleksandra ur 12.07.2008r

**AgaMili** · 2010-07-07, 11:22

Cytat:

Napisane przez dudipopka

dobra

dudipopka(Edyta,3 ...(kaszle)lat)--1 dziecko,Julia Aleksandra ur 12.07.2008r

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Madzia trzymam kciuki żeby z Lidla się odezwali

Zyletkowe zycie · 2010-07-07, 11:24

Dudi wsie wiedzą zes ty piękna i młoda, nie krępuj sie napisz( 30-10lat)

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

no jak mnie do marketu nie wezmą to sie poddaje... bo juz tu wiecej nie ma gdzie sie wcisnąc

dudipopka · 2010-07-07, 11:26

no ja taka lokalna piękność

Hadżi · 2010-07-07, 11:32

Agamili
No rano to nie mam na nic siły, ale to chyba zwykły leń ,
Znaczy nie masz ochoty

a z tym Gilbertem to w ogóle zapominam że go mam ,bo nic mi nie dolega.
Bo to tak jest że nie ma a jest

.

Mąż tylko na mnie krzyczy jak jem smażone i ciężkostrawne,
I ma rację Dla takich ja my to tylko gotowane jest dobre.
. A co do pracy to nie słyszałam , że nie mogę fizycznie
Skoro pod koniec lat 80-tych toto mnie od wojska uchroniło to znaczy że jest to dosyć poważna "choroba".

Dudi
ja nie wiem za czym jestem ale dziś zgadzam sie na wszystko
Ot po prostu masz Dzień Dobroci i Spolegliwości

Looozik

Zylteka
Trzymam

. Obyś szybko pracę dostała

Nie wiesz na co może być Małą uczulona ???

Czemu dopiero w styczniu chcesz zrobić testy ?

anulka2205 · 2010-07-07, 11:34

ŻŻ-

za lidla i żeby Małęj przeszło, coś zaczęło właśnie pylić- w tv gadają

Ja: Anulka2205-Justyna (29 l.), jedno dziecko- Ania (22/05/2008 r.)

2010-07-06, 22:28	#91
dudipopka kobieta za ladą Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: z czarnej..dziury Wiadomości: 11 696	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki anulka no niestety znów mnie w****...zdenerwowała:baba : nawet nie ma sił by o tym pisać powiem ze 2 dni płaczu mi wystarczą __________________ 9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu żeby jutro mieć czas ````kękę

2010-07-06, 22:48	#94
atenk1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: z domku na drzewie Wiadomości: 2 482	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki jezuuuuuuu wróciłam....ledwo zipię...skwar duchota i zero klimatyzacji...bo się popsuła Jeśli chodzi o jedzenia frytki i wszelkie smażone odpada bo mnie zgaga rypie i wątróbka boli....za to serek wiejski i korniszony albo mizeryję to ja mogę non stoppppppppp...no właśnie mizerie...pójdę se zrobić...taką co mi poliki wciśnie do środka Aga dbaj o siebie .....Karina Ty też ...a Dudinowa niech poryczy pokrzyczy ile sił w płucach ....niech ulży sobie w cierpieniu..Co do podpisu to się podpisuję pod nim bo Zobaczcie laski Kinga miała być ale pewnie się spiła...no ...Kurdę i z kim ja teraz się schlam....z lustrem??? A taaaaaaaaakie plany miałam . ---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ---------- Monia popatrz zwiały nam baby ....Ty a może to nomen omen czy jak __________________ Za tyle impreza ...zawieszona ponad mostem ...stopami bram nieba dotykam .....

2010-07-06, 22:52	#95
anulka2205 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 308	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Anetka to dziś pijesz pod ogóra ?

2010-07-06, 22:58	#96
atenk1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: z domku na drzewie Wiadomości: 2 482	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki nie, chciałam pod monitor ale sama nie lubię...A Kini i tak nie odpuszczę __________________ Za tyle impreza ...zawieszona ponad mostem ...stopami bram nieba dotykam .....

2010-07-06, 22:59	#97
AgaMili BAN stały Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: UK Wiadomości: 3 970	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Milena lezy w lozku od pol godziny i gada sama do siebie "tatuś paci, mama nie paci"[w pracy] "Mimi ma pupe i mama ma pupe" "Mimi ała peci" [mimi ała plecy], "puk puk to ja, to dzidzia Mimi, otoś osie" [otwórz prosze], "to mamuś , to nie mama to mamuś, tak to mamuś tutaj", "pa-pa ja pi" [ja śpi]itd ciągle w kółko Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2010-07-06 o 23:03

2010-07-06, 23:02	#98
atenk1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: z domku na drzewie Wiadomości: 2 482	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki dobra skoro nie mogę klinem to inaczej się odstresuję ....jakby co to róbcie to samo... ---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ---------- dobranoc...Aga urocza jest Mili .... __________________ Za tyle impreza ...zawieszona ponad mostem ...stopami bram nieba dotykam .....

2010-07-07, 00:44	#99
AgaMili BAN stały Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: UK Wiadomości: 3 970	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Dobranoc , do rana ---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ---------- Anetkaaa a może zrobiłabyś w I poście listę? Taką, nick, imie, wiek ile dzieciaczków i w jakim są wieku?? cio?? Oki uciekam spać bo wpadłam tylko na sekundę przed spaniem (uzależnienie)

2010-07-07, 06:54	#100
atenk1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: z domku na drzewie Wiadomości: 2 482	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki hej Jakoś spać nie mogę ...Ranny ze mnie ptaszek Aguś jak chcecie to czemu nie ???Tylko będę potrzebowała Waszej pomocy i danych A i żeby było wiadomo my przyjemne rodziciele i nadal zapraszamy inne mamusie i innych tatusiów do pogaduchy zrobiłam se mizeryję.....jezuuuuuuuuu uuuu bo spać nie mogłam __________________ Za tyle impreza ...zawieszona ponad mostem ...stopami bram nieba dotykam .....

2010-07-07, 09:00	#101
Hadżi Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Płock Wiadomości: 2 078	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Się witam Agamili To nie defekt Gilberta tylko Zespół Gilberta. Nie ważne zresztą jak to zwał ,żyć z tym się da ale wiem jak to jest bo mam to samo . Wiesz że przy tej przypadłości nie powinnaś w ogóle pracować fizycznie !!! Od wysiłku właśnie skacze bilirubina i stąd masz żółtą skórę i białka oczu. Też tak masz że rano wstajesz i na nic siły nie masz ??? Dudi Podpis genialny . Jak już ta akcja z Mamuśką zacznie Cię śmieszyć a nie wku...iać to opisz co zaszło. Ja miałem szczęście i los dał mi wspaniałą teściową . tamlin Dla mnie też fryty tylko w wersji podstawowej mają rację bytu. Wszystkie dodatki tylko psują smak. Frytka ma być krupiąca i słona Atenk1 TY chociaż masz jakieś widoki na klimę . U mnie w pokoju tak na oko że 28 stopni i duchota. Słonko świeci w okna od 11 do końca . Przeciągu nie mogę zrobić bo wszystko z biurka mi zmiata. Ratuję się wiatrakiem. Coś gadali że dziś deszcze mają być ale póki co słonko ostre i wiatr. Dobrze że dmucha i trochę studzi atmosferę Miłego ! __________________ Michałek , nasz Promyczek

2010-07-07, 09:04	#102
kotek81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: świętokrzyskie Wiadomości: 4 690	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki A ja się dziś czuję jakby mnie walec przejechał - no cóż starość nie radość.... Kawka była pyszna ale sobie i teraz mnie łeb napierdziela bo ja bez kawki to żyć nie potrafię, no ale nie będę ryzykować - następną zrobię sobie za jakąś godzinkę to moze się przyjmie Po południu mam wizytę u dentysty - raaaanyyy jak ja się cieszę na samą myśl..... chyba pójdę się jeszcze przespać....

2010-07-07, 09:09	#103
anulka2205 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 308	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Witajcie Kawa zaliczona, można zacząć żyć Hadżi ja tam żadnego Gilberta nie znam, a też jak wstaję to nie mam sił. Ale u mnie to chyba zespół lenia Kotek trzym się Powiedź dziodziolkowi, że wszystkie maluszki z naszego wątku muszą lubić kawkę i już Niech nie wycina takich numerków mamusi

2010-07-07, 09:24	#104
NibyNic Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: III piętro Wiadomości: 17 137	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Hej No Dudi - podpis niezły U mnie dzisiaj pogoda znacznie gorsza, ciśnienie niskie, pochmurno i deszczowo, lekki wiatr i temperatura poniżej 20

2010-07-07, 10:06	#105
dysia77 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 1 880	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Bry Nareszcie trochę wytchnienia i na szczęście nie na długo bo jutro znów gorąco Ja tam się cieszę, jak jest ciepło bo moje dzieci nie kiszą sie w domu (teraz babciowym chwilowo) tylko tatuś je na plażę zabiera. Agamili, to faktycznie się musisz oszczędzać z tym zespołem, rób szybko kurs tej sekretarki, zakładaj kieckę co tylko tyłek okryje i wio do biura kawki robić i papierki obracać na biurku, no Dudi, podpis spoko, tylko ja tak na swoją teściówkę powiedzieć nie mogę, bo to złota kobitka jest, ma swoje jak każda babka ok. 60 roku życia ale ogólnie w porzadku jest i zawsze moją stronę trzyma heheheeh __________________ Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją

2010-07-07, 10:51	#106
BRAXA Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 1 769	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Witam ,no chwilke mnie nie bylo a mialam co nadrabiac tak dalej Kotek spóżnione życzenia ,wszystkiego naj naj A reszte później bo teraz biore sie za odgruzowanie domu bo taki syf ze ma melinie maja klare milego dnia __________________ Oliwier za tyle będe ślicznym dwulatkiem za tyle będe dużym chłopczykiem [rock]218733[/rock]

2010-07-07, 10:55	#107
NibyNic Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: III piętro Wiadomości: 17 137	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki a ja chciałam napisać że jestem za propozycją Aga co do tej listy

2010-07-07, 11:06	#109
dudipopka kobieta za ladą Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: z czarnej..dziury Wiadomości: 11 696	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki hej witam z mrocznej krainy wyjącego dziecka od 6 rano,nie mam sił normalnie... ja nie wiem za czym jestem ale dziś zgadzam sie na wszystko __________________ 9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu żeby jutro mieć czas ````kękę

2010-07-07, 11:07	#110
BRAXA Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 1 769	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Dudi podpis super __________________ Oliwier za tyle będe ślicznym dwulatkiem za tyle będe dużym chłopczykiem [rock]218733[/rock]

2010-07-07, 11:07	#111
dudipopka kobieta za ladą Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: z czarnej..dziury Wiadomości: 11 696	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki ja swojego wieku nie podam wyjdzie żem nestorka roku __________________ 9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu żeby jutro mieć czas ````kękę

2010-07-07, 11:11	#113
BRAXA Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 1 769	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Tez jestem za taka lista Dudi Wiem co czujesz ostatnio tak mialam od 4 30 do 8 bo wtedy wyszlismy do przedszkola .Dzisiejsza noc spoko male przebudzenie i ladnie spanie do 7 30 oby tak dalej. ---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ---------- Dudi nie gadaj tak my prawie w tym samym wieku __________________ Oliwier za tyle będe ślicznym dwulatkiem za tyle będe dużym chłopczykiem [rock]218733[/rock]

2010-07-07, 11:17	#114
Zyletkowe zycie Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: zza biurka Wiadomości: 770	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki jezzzzu co wy tak szalejecie Aga ja tez nie mam gilberta ( hmm a moze mam? jak to sie sprawdza?) a lllleeeenia z rana to jakbym miala w sobie ze trzech Takie fryty co napisalas to mi pasują tyle napisaliscie ze zapomnialam juz wsio co mialam odpisac Aha opis: Żyletkowe życie ( Magda, 23 lata) -1 dziecko- Lenka ur. 14/01/2008r. ..... u mnie tak: mam dzis rozmowe o prace w wawie, nie pojechalam, nie mam jak, na specjaliste heheh, taaaa juz widze, zero szans mam przy warszawiakach zresztą ze mnie taki specjalista ... no chyba ze od picia piwka Zanioslam pare cv znowu, w lidlu powiedzieli ze beda za 3 tyg przyjmowac moze mi sie trafi cosik Dziecko nie je prawie, kaszle , smarka, chyba znow ta durna alergiaaaaa, w styczniu zrobie testy... ---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ---------- Aaaa zapomnialam dodac w opisie: + wkurzający tż hehe __________________ Żyleta

2010-07-07, 11:18	#115
dudipopka kobieta za ladą Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: z czarnej..dziury Wiadomości: 11 696	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki dobra dudipopka(Edyta,3 ...(kaszle)lat)--1 dziecko,Julia Aleksandra ur 12.07.2008r __________________ 9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu żeby jutro mieć czas ````kękę

2010-07-07, 11:24	#117
Zyletkowe zycie Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: zza biurka Wiadomości: 770	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Dudi wsie wiedzą zes ty piękna i młoda, nie krępuj sie napisz( 30-10lat) ---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ---------- no jak mnie do marketu nie wezmą to sie poddaje... bo juz tu wiecej nie ma gdzie sie wcisnąc __________________ Żyleta

2010-07-07, 11:26	#118
dudipopka kobieta za ladą Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: z czarnej..dziury Wiadomości: 11 696	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki no ja taka lokalna piękność __________________ 9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu żeby jutro mieć czas ````kękę

2010-07-07, 11:32	#119
Hadżi Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Płock Wiadomości: 2 078	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki Agamili No rano to nie mam na nic siły, ale to chyba zwykły leń , Znaczy nie masz ochoty a z tym Gilbertem to w ogóle zapominam że go mam ,bo nic mi nie dolega. Bo to tak jest że nie ma a jest . Mąż tylko na mnie krzyczy jak jem smażone i ciężkostrawne, I ma rację Dla takich ja my to tylko gotowane jest dobre. . A co do pracy to nie słyszałam , że nie mogę fizycznie Skoro pod koniec lat 80-tych toto mnie od wojska uchroniło to znaczy że jest to dosyć poważna "choroba". Dudi ja nie wiem za czym jestem ale dziś zgadzam sie na wszystko Ot po prostu masz Dzień Dobroci i Spolegliwości Looozik Zylteka Trzymam . Obyś szybko pracę dostała Nie wiesz na co może być Małą uczulona ??? Czemu dopiero w styczniu chcesz zrobić testy ? __________________ Michałek , nasz Promyczek

2010-07-07, 11:34	#120
anulka2205 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 308	Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki ŻŻ- za lidla i żeby Małęj przeszło, coś zaczęło właśnie pylić- w tv gadają Ja: Anulka2205-Justyna (29 l.), jedno dziecko- Ania (22/05/2008 r.)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)