![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Granice gościnności
Nie wiem co powiedzieć
![]()
__________________
♥ 25.08.2012 Aparatka 08.04.2013 Damon Clear (góra) 18.11.2013 aparat metalowy mini (dół) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Granice gościnności
Najtrudniej jest ostro nagadać osobie, którą darzyliśmy do tej pory sympatią... Ale dobrze, ze się odważyłaś
![]() A dziewczyna albo jest naprawdę kombinatorką albo ma jakąś mało ciekawą sytuację w pracy/domu. W końcu urlop nie trwa wiecznie, a ona u Ciebie siedzi i siedzi...Może wyleciała z pracy? Albo pokłóciła się z rodzicami/chłopakiem, z osobą, z którą mieszka i dlatego tak sie zadomowiła... Może musiała uciekać przed jakimś nawiedzonym eksem i dlatego zabrała tylko kilka rzeczy, bo to dziwne... Są ludzie objadający znajomych, nadużywający gościnności, ale ciuchy swoje jednak biorą i szczoteczkę i dezodorant. Wygląda mi to tak, jakby musiała szybko skądś uciekać i nie zdążyła prawie nic zabrać... Ale wtedy powinna z Tobą szczerze pogadać, a nie Cię objadać.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 959
|
Dot.: Granice gościnności
Cytat:
![]() ![]() O jakim poczuciu winy mówisz? To ona powinna się wstydzić i bez gadania opuścić Twój dom. Nie ma co się przejmować, przynajmniej masz nauczkę na przyszłość. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 153
|
Dot.: Granice gościnności
Nic Ci nie zniknęło?
__________________
"Tomorrow never comes until it's too late... " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Granice gościnności
najważniejsze że pozbyłaś się intruza
![]() ![]()
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 151
|
Dot.: Granice gościnności
Masakra! Jestem w szoku. Po tym co tu przeczytałam już chyba nic mnie nie zdziwi.
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Granice gościnności
ale bezczelna!
chyba rzeczywiście myślała, że śpisz na pieniądzach i skoro ją zaprosiłaś, Twoim obowiązkiem jest ją utrzymywać, niezależnie jak długo by się u Ciebie zatrzymała... Ja też sie zastanawiam dlaczego nie wzięła ciuchów, ani nawet szczoteczki... I jak autorko, kolezanka znalazła pieniądze na pociąg? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 10
|
Dot.: Granice gościnności
Wiecie jak to jest, najtrudniej być asertywnym jeżeli o nas chodzi. Ale cieszę się,że mam to już za sobą. Najglupiej mi tylko przed rodzicami, żem taka naiwna ...
Nie wspominala mi o zadnych problemach z rodzicami, chlopakiem ani z praca. To po prostu cwaniara, ktora chciala mnie wykorzystac. Niech moj przyklad posluzy innym! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 713
|
Dot.: Granice gościnności
Heh wiat, ta koleżanka robiła identycznie jak robi mój kot-manipulator jak chce być miziany, czy chce jeść ;-)
poza tym, sama spotkałam się z takim przykładem kuzyna z dalekich stron, który potrafił w 2 tyg siedzieć na głowie rodzinie 6osobowej z 3pokojowym mieszkaniu. Zażyczył sobie własny pokój, łózko, spokój itd... i w sumie racja, bo sama bym musiała myśleć parę dni nad treścią rozmowy.. Gratulacje podjęcia się jej! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: Granice gościnności
A ja czuje ze to sie jeszcze nie skonczyło
![]() ![]() Nie zdziwiłabym się jakby teraz do Ciebie napisała, tak o! Co tam słychac? Jak miała taki tupet wszystkiego można się spodziewać ![]()
__________________
<3 M. 07.11.2007 ! ...:::Want you to make me feel like I'm the only one that you'll ever love:. ![]() 24.07.2010- rzuciłam! ![]() 3.12.2010- marzenia się spełniają -> kierunek Londyn "Ty nie musisz się w to wczuwać jeśli miałeś fajny dom, Kiedyś spytam Cię co znaczy mieć spokojne dzieciństwo" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Granice gościnności
Gratuluje odwagi !
![]() Kopnac w ![]() Zamiast dziekowac, to jeszczeCi wytyka, no chyba jej cos sie pomylilo. I oczywiscie nawet nie waz sie miec wyrzutow sumienia. Takie mendy trzeba tepic. Szybko i skutecznie ![]() Achh az mi sie cisnienie podnioslo jak czytalam cala historie ![]()
__________________
W walce zjednoczeni!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: Granice gościnności
Byłoby mi strasznie wstyd...przed rodzicami,że zaprosiłam do domu takich znajomych. Intencje były czyste,ale ciekawe co rodzice autorki na to jakie ma koleżanki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 226
|
Dot.: Granice gościnności
Autorka się na pewno nie spodziewała takiego zachowania, pewnie nikt by się nie spodziewał ze strony koleżanki
__________________
chętnie przygarnę: amor amor elixir passion organza indecence ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
|
Dot.: Granice gościnności
Cytat:
ja u własnego chłopaka bym w życiu tak nie zrobiła.. nawet jak częstują to mi głupio ... ;/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 170
|
Dot.: Granice gościnności
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Granice gościnności
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Granice gościnności
Przeczytałam tę mrożącą w krew żyłach historię i po prostu mnie zgasiło. Zawsze myślałam że tego typu scenariusze zdarzają się w książkach, horrorach, psychologicznych thrillerach, etc. (!) A tu dawna sympatyczna koleżanka zamiast miłych odwiedzin przeistacza się w domowego terrorystę.
Podziwiam Cię, że już 2-3 dni po ostatecznym terminie jej wyjazdu nie postawiłaś ultimatum typu: daję ci czas do 14.00 na wyniesienie się - w przeciwnym razie wystawiam z ojcem twoje rzeczy za drzwi. Nie wyjdziesz sama po dobroci - dzwonię po policję za bezprawne wtargnięcie do domu, etc. Zwłaszcza, że tu nie chodziło tylko o sam fakt nieuzasadnionego goszczenia, ale o środki finansowe, prąd, jedzenie, wodę, którą Twoi domownicy płacili za nią - a mają prawo się NIE ZGODZIĆ na jej utrzymywanie przez tyle czasu! To nie koleżanka a jakaś psycholka, która myślała, ze trafiła na łatwy żer mieszkaniowy. Nawet jesli by skądś uciekła, to jej nie usprawiedliwia - powinna była przedstawić jasno sytuację - wierzę, że gdyby potrzebowała pomocy, na pewno z Autorką tematu ustaliłyby wspólnie jakiś kompromis. Nic nie usprawiedliwia jej bezczelnego goszczenia się na siłę i gratuluję Autorce podjęcia dobrej decyzji o "eksmisji" która nie była chamska, lecz JAK NAJBARDZIEJ SŁUSZNA . Cała ta sytuacja jest przestrogą na przyszłość. Życzę konsekwencji na przyszłość wobec takich natrętnych gości ![]() Edytowane przez Kaolit Czas edycji: 2010-07-18 o 17:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: Granice gościnności
Z drugiej strony....od częstowania kogoś posiłkami nikt raczej nie zbiednieje jeśli mama gotuje obiad, to zawsze ta jedna porcja wiecej znajdzie się i dla gościa. Znam ludzi, którzy są tak gościnni, że nie jest to dla nich żaden problem do rozwiązania.Dziela sie tym co maja i to jest naturalne. Ja sama byłam wychowana inaczej, i choć jedzenia na gościa raczej bym nie żałowała, to sama nigdy nie pojechałabym do kogoś z pustymi rękami i bez własnych środków.
Inną sprawą jest, ze ten konkretny gość był ogólnie niewychowany. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
|
Dot.: Granice gościnności
cieszę się że pozbyłaś się babki, co do zabierania rzeczy gdy jadę z wizytą to ustalamy z siostrą/ szwagrem co zabieramy, jedzenie kupują ci u których się mieszka (ale często są bonusy od gości- szyneczka, ser , warzywa, czy bułeczki na śniadanko), ale goście zapewniają wieczorne rozrywki typu piwko czy kiełbaska na grilla
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Granice gościnności
Cytat:
![]() wspólczuję tego mimo wszystko kaca moralnego; ale takie osoby to już tak mają, że nawet na koniec nie mają oporów przed dalszymi gierkami. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-07-18 o 19:34 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.