Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

[agison]

Poisonko, pająki nie gryzą

Pinsleepe, to wyekwipuj TŻta w szczurki zanim go do mnie przyślesz, skoro tak się o nie martwi to lepiej ich nie rozdzielajmy masz towarzystwo, nie będzie Ci smutno

właśnie nic nie bolało sama byłam zdziwiona, mimo że o tym wiedziałam teraz też nie boli, tylko trochę spuchł i mam problem z jedzeniem, ale to normalne

mama na mnie nakrzyczy

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez agison

Poisonko, pająki nie gryzą

Pinsleepe, to wyekwipuj TŻta w szczurki zanim go do mnie przyślesz, skoro tak się o nie martwi to lepiej ich nie rozdzielajmy masz towarzystwo, nie będzie Ci smutno

właśnie nic nie bolało sama byłam zdziwiona, mimo że o tym wiedziałam teraz też nie boli, tylko trochę spuchł i mam problem z jedzeniem, ale to normalne

mama na mnie nakrzyczy

pokazujesz mamie jezyk

[agison]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;21057469]pokazujesz mamie jezyk [/QUOTE]no zdarza mi się .... choć naprawdę rzadko

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez agison

no zdarza mi się .... choć naprawdę rzadko

Agison, kokosujesz sie
ja sie nie moge zdecydowac- maska ojejkowa, czy maska miodowa na noc

przepraszam za offtop na offtopie

[agison]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;21057596]Agison, kokosujesz sie
ja sie nie moge zdecydowac- maska ojejkowa, czy maska miodowa na noc

przepraszam za offtop na offtopie [/QUOTE]nie no, spoko, ostatnio często zanieczyszczamy offtopami offtopa

nakokosowałam się już ok. 15tej a właściwie nababydreamowałam resztką BD, w której rozpuściłam trochę kokosa a na skalp wrzuciłam olej łopianowy
no nie wiem co Ci doradzić ... wiesz, foch mnie trzyma po tym Twoim olejku
a tak serio - na Twoim miejscu na noc położyłabym na włosie ten olejek co analizowałam fajny jest
a używałaś o już, nie? i jak efekty?
i znów offtop

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez agison

nie no, spoko, ostatnio często zanieczyszczamy offtopami offtopa

nakokosowałam się już ok. 15tej a właściwie nababydreamowałam resztką BD, w której rozpuściłam trochę kokosa a na skalp wrzuciłam olej łopianowy
no nie wiem co Ci doradzić ... wiesz, foch mnie trzyma po tym Twoim olejku
a tak serio - na Twoim miejscu na noc położyłabym na włosie ten olejek co analizowałam fajny jest
a używałaś o już, nie? i jak efekty?
i znów offtop

nie wytrzymalam i nalozylam wczoraj, po jakis 2-3 godz stwierdzilam ze go udoskonale kokosem wiec i to uczynilam
pachnie cudnie
zmylam wszystko kolo 1 w nocy, bo dzis do poludnia wychodzilam

na olejku jest napisane zeby go troszke nakladac na mokre wlosy
juz sie gubie- olejki na mokre czy suche wlosy nakladac zeby sie wchlanialy

Agison nie fochuj sie- do tego maja prawo tylko wlosy

[poison.iv]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;21057086]moze TZ
[/QUOTE]
Tacy wyimaginowani nie gryzą i się też nie brudzą

Napisane przez Pinsleepe

A może sumienie

O przepraszam ja mam sumienie czyste...
....bo nieużywane

Agison nie podejrzewam o pogryzienie pająków, ale to że nie załatwiły tego intruza co mnie pogryzł to już ich sprawka

[Pinsleepe]

Napisane przez agison

Poisonko, pająki nie gryzą

Pinsleepe, to wyekwipuj TŻta w szczurki zanim go do mnie przyślesz, skoro tak się o nie martwi to lepiej ich nie rozdzielajmy masz towarzystwo, nie będzie Ci smutno

właśnie nic nie bolało sama byłam zdziwiona, mimo że o tym wiedziałam teraz też nie boli, tylko trochę spuchł i mam problem z jedzeniem, ale to normalne

mama na mnie nakrzyczy

Z jedzeniem to luz.... A z innymi rzeczami?

Szczurki chętnie dołączę do TŻ.... Właśnie szykuję się do wyjścia na urodziny znajomych, wyciągam z szafy niedawno kupioną za***istą bluzkę, no i patrzę, że szczury mi ją przerobiły na wersję punkową - cała w dziury
Choć tak naprawdę to wiem, że to moja wina, bo pozwoliłam ciuchom zalegać na kanapie zamiast je schować od razu

Napisane przez poison.iv

O przepraszam ja mam sumienie czyste...
....bo nieużywane

Agison nie podejrzewam o pogryzienie pająków, ale to że nie załatwiły tego intruza co mnie pogryzł to już ich sprawka

Ej, jak to pająki nie gryzą? Gryzą!

Nieużywane? No popatrz, a ja myślałam, że moczone w wybielaczu

[poison.iv]

Napisane przez Pinsleepe

Ej, jak to pająki nie gryzą? Gryzą!

Nieużywane? No popatrz, a ja myślałam, że moczone w wybielaczu

Nie gryzą, łykają w całości

Po co się męczyć z wybielaniem, lepiej zwyczajnie nie używać

[agison]

Napisane przez poison.iv

Agison nie podejrzewam o pogryzienie pająków, ale to że nie załatwiły tego intruza co mnie pogryzł to już ich sprawka

nie dasz im drugiej szansy?
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;21058010]
na olejku jest napisane zeby go troszke nakladac na mokre wlosy
juz sie gubie- olejki na mokre czy suche wlosy nakladac zeby sie wchlanialy

Agison nie fochuj sie- do tego maja prawo tylko wlosy [/QUOTE]sama się nad tym ostatnio zastanawiam, ale jednak na razie bardziej przemawia do mnie nakładanie olejków na suche włosy ale skoro producent tak zaleca to może coś w tym jest?

oj, ja też chcę mieć prawo, ładnie proszę, w końcu jestem włosową pesymistką

Napisane przez Pinsleepe

Z jedzeniem to luz.... A z innymi rzeczami?

pytasz o pocałunki i pewien wyszukany rodzaj pieszczot? niestety mam na to bana i to dość długo ... dopóki się nie zagoi
dlatego dbam o kolec z podwójną pieczołowitościę

[poison.iv]

Napisane przez agison

nie dasz im drugiej szansy?

Na razie wstrzymałam eksmisje, bo znalazłam tylko takiego maleńkiego pajączka, to jeszcze dziecko, więc nie miałabym serca go wygonić

[Pinsleepe]

Napisane przez poison.iv

Nie gryzą, łykają w całości

Po co się męczyć z wybielaniem, lepiej zwyczajnie nie używać

A to tak można? Dlaczego nikt mi nie powiedział?

Napisane przez agison

pytasz o pocałunki i pewien wyszukany rodzaj pieszczot? niestety mam na to bana i to dość długo ... dopóki się nie zagoi
dlatego dbam o kolec z podwójną pieczołowitościę

E tam, jaki wyszukany
Oj, to jak długo musisz być grzeczna językowo? Przynajmniej przed obcymi konarami też Cię to jakoś zabezpiecza

Napisane przez poison.iv

Na razie wstrzymałam eksmisje, bo znalazłam tylko takiego maleńkiego pajączka, to jeszcze dziecko, więc nie miałabym serca go wygonić

A co zrobisz jak wejdzie w trudny okres dojrzewania?

[poison.iv]

[QUOTE]

Napisane przez Pinsleepe

A to tak można? Dlaczego nikt mi nie powiedział?

To teraz już wiesz Zawsze lepiej późno niż wcale

A co zrobisz jak wejdzie w trudny okres dojrzewania?

Co prawda nigdy nie wychowywałam pająka, ale myślę że sobie poradzę. mam tylko nadzieję, że jak podrośnie nie będzie sprowadzał do domu zbyt dużo towarzystwa

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez agison

sama się nad tym ostatnio zastanawiam, ale jednak na razie bardziej przemawia do mnie nakładanie olejków na suche włosy ale skoro producent tak zaleca to może coś w tym jest?

no to bede eksperymentowac

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez agison

oj, ja też chcę mieć prawo, ładnie proszę, w końcu jestem włosową pesymistką

noooooo dobrze, ale tylko raz

a ja juz nie bede offtopowac

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

[QUOTE=poison.iv;21078945]

Co prawda nigdy nie wychowywałam pająka, ale myślę że sobie poradzę. mam tylko nadzieję, że jak podrośnie nie będzie sprowadzał do domu zbyt dużo towarzystwa

towarzystwo moze byc, byleby dobre pajakowo
mozna imprezy muchowe organizowac- zwabiac i zjadac

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez Pinsleepe

Szczurki chętnie dołączę do TŻ.... Właśnie szykuję się do wyjścia na urodziny znajomych, wyciągam z szafy niedawno kupioną za***istą bluzkę, no i patrzę, że szczury mi ją przerobiły na wersję punkową - cała w dziury
Choć tak naprawdę to wiem, że to moja wina, bo pozwoliłam ciuchom zalegać na kanapie zamiast je schować od razu

slodkie szkodniki
Pinsleepe, a moze niedokarmiasz szczurkow

moja dobra kumpela miala krolika- gryzl wszystko co bylo w jego zaasiegu, a ona zwykla mu grozic- bo cie w koncu ZJEM! uroczy team

[agison]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;21080696]moja dobra kumpela miala krolika- gryzl wszystko co bylo w jego zaasiegu, a ona zwykla mu grozic- bo cie w koncu ZJEM! uroczy team [/QUOTE]Ty mi nic nie mów .... jak bylam mała to też miałam królika który pod moją nieobecność (kolonie) skończył jako pasztet
to miało duży wpływ na mój aktualny wegetarianiazm

Napisane przez Pinsleepe

E tam, jaki wyszukany
Oj, to jak długo musisz być grzeczna językowo? Przynajmniej przed obcymi konarami też Cię to jakoś zabezpiecza

to jak miałam go nazwać, po imieniu? a jak jakieś dzieci nas podczytuja?

abstynencja powinna trwać do czasu zagojenia się, czyli minimum dwa tygodnie a bycie grzeczną jest łatwiejsze niz kiedykolwiek bo na razie język boli .... używanie języka odpada, czy to z obcym konarem czy z wlasnym

Napisane przez poison.iv

Na razie wstrzymałam eksmisje, bo znalazłam tylko takiego maleńkiego pajączka, to jeszcze dziecko, więc nie miałabym serca go wygonić

dobre serduszko bije w Twej piersi, kochana
nie tak jak w Lavendovej

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez agison

Ty mi nic nie mów .... jak bylam mała to też miałam królika który pod moją nieobecność (kolonie) skończył jako pasztet
to miało duży wpływ na mój aktualny wegetarianiazm

o kurde....
w przypadku mojej kumpeli- krolik nadal chyca i gryzie

[Pinsleepe]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;21080696]

slodkie szkodniki
Pinsleepe, a moze niedokarmiasz szczurkow

moja dobra kumpela miala krolika- gryzl wszystko co bylo w jego zaasiegu, a ona zwykla mu grozic- bo cie w koncu ZJEM! uroczy team [/QUOTE]

Dokarmiam, dokarmiam. Zresztą to nie są słodkie szkodniki, tylko Demony Destrukcji Wczoraj oglądaliśmy wieczorem film z TŻ, szczur biegał sobie po karniszu, aż tu nagle patrzę, a coś mi leci na ekran, jakby deszcz padał.... A to ten szczur bezczelny się zlał z wysokości Normalnie brak kultury i wyczucia - chyba muszę im jakąś pogadankę walnąć

Napisane przez agison

Ty mi nic nie mów .... jak bylam mała to też miałam królika który pod moją nieobecność (kolonie) skończył jako pasztet
to miało duży wpływ na mój aktualny wegetarianiazm
to jak miałam go nazwać, po imieniu? a jak jakieś dzieci nas podczytuja?

abstynencja powinna trwać do czasu zagojenia się, czyli minimum dwa tygodnie a bycie grzeczną jest łatwiejsze niz kiedykolwiek bo na razie język boli .... używanie języka odpada, czy to z obcym konarem czy z wlasnym

O mój boże, kto był taki brutalny i ci zjadł królika? To musiało być naprawdę traumatyczne, współczuję

A dzieci muszą się liczyć z tym, że jak podczytują zakręcone fora, to z różnymi myślami się tu spotkają, w tym i z kosmatymi Zresztą w naszym kraju i tak brakuje dobrej edukacji seksualnej, więc jakby co, to tylko jeszcze dobry uczynek spełnimy

Kurcze, zaczęłam staż w poniedziałek, wstaję o 6.30 i muszę od rana biegać po pacjentach i zachęcać ich do korzystania z moich "usług". Normalnie czuję się jak akwizytorka.....albo i jeszcze gorzej Ale liczę, że powoli będzie lepiej

[poison.iv]

Napisane przez agison

Ty mi nic nie mów .... jak bylam mała to też miałam królika który pod moją nieobecność (kolonie) skończył jako pasztet
to miało duży wpływ na mój aktualny wegetarianiazm

też miałam królika. Jak ktoś sugerował, że nadawałby się na pasztet od razu włączał mi się agresor królik, a właściwie króliczka dożyła u mnie starości i na moich oczach odeszła z tego świata. Jak ja wtedy płakałam

dobre serduszko bije w Twej piersi, kochana
nie tak jak w Lavendovej

Pająki mi akurat nigdy nie przeszkadzały, a ewentualna eksmisja zakończyłaby się na przeniesieniu delikwenta do łazienki

Napisane przez Pinsleepe

Dokarmiam, dokarmiam. Zresztą to nie są słodkie szkodniki, tylko Demony Destrukcji Wczoraj oglądaliśmy wieczorem film z TŻ, szczur biegał sobie po karniszu, aż tu nagle patrzę, a coś mi leci na ekran, jakby deszcz padał.... A to ten szczur bezczelny się zlał z wysokości Normalnie brak kultury i wyczucia - chyba muszę im jakąś pogadankę walnąć

Wybacz, ale padłam jak to przeczytałam Oj coś źle wychowane te Twoje szczurki

[Pinsleepe]

Napisane przez poison.iv

też miałam królika. Jak ktoś sugerował, że nadawałby się na pasztet od razu włączał mi się agresor królik, a właściwie króliczka dożyła u mnie starości i na moich oczach odeszła z tego świata. Jak ja wtedy płakałam

Pająki mi akurat nigdy nie przeszkadzały, a ewentualna eksmisja zakończyłaby się na przeniesieniu delikwenta do łazienki


Wybacz, ale padłam jak to przeczytałam Oj coś źle wychowane te Twoje szczurki

Mnie też się włącza agresor, jak ktoś mówi o szaszłykach A tak na serio to jednak najbardziej mnie wkurza, że ludzie tak zupełnie bez żadnej wrażliwości potrafią powiedzieć, że szczury są wstrętne i że się ich brzydzą, nie zważając zupełnie na moje uczucia, nie mówiąc o szczurzych

Ale to, że Buffy i Usako są źle wychowane, to prawda. Ale wiesz, Poison, jak to mówią, szewc bez butów chodzi, a dzieci psychologów zwykle są problematyczne A ponieważ dzieci nie posiadam, to na razie popełniam błędy wychowawcze na szczurkach Chociaż i tak jestem lepsza od TŻ, bo on je strasznie rozpieszcza, na wszystko im pozwala, szczurki nie mają żadnych granic wytyczonych i jeszcze mi przez to dostaną jakichś zaburzeń osobowości czy czegoś w przyszłości

[agison]

z tym moim królikiem historia była bardziej skomplikowana, bo to nie byl taki klasyczny pokojowy króliczek, tylko zwykły - mieszkaliśmy wtedy z dziadkami a dziadek hodował króle. A ja, dziecięciem będąc, wybrałam sobie jednego (Śnieżka ), ana czas kolonii wpuściłam do reszty rodziny, żeby nie było mu smutno. Resztę dopowiedzcie sobie same
ale byłam srogo wstrząśnięta ... jako dziecko płakałam nawet jak w dobranocce kogoś zaszlachtowali, to wyobraźcie sobie jak przeżyłam śmierć Śnieżka

Napisane przez Pinsleepe

Ale to, że Buffy i Usako są źle wychowane, to prawda. Ale wiesz, Poison, jak to mówią, szewc bez butów chodzi, a dzieci psychologów zwykle są problematyczne A ponieważ dzieci nie posiadam, to na razie popełniam błędy wychowawcze na szczurkach Chociaż i tak jestem lepsza od TŻ, bo on je strasznie rozpieszcza, na wszystko im pozwala, szczurki nie mają żadnych granic wytyczonych i jeszcze mi przez to dostaną jakichś zaburzeń osobowości czy czegoś w przyszłości

w społeczeństwie przyjęte jest że to ojciec powinien mieć "ciężką rękę"
a jak w przyszłości Twoje dziecko wdrapie się na karnisz i nasika Wam na monitor?
oczywiście wiem że ciężko jest nie rozpieszczać ... aż się boję co będzie, kiedy wreszcie będę miała psa a jako że chcę wziąć ze schroniska, to tym bardziej będę miała miękkie serce, więc będzie się wspinał na karnisz pewnie z pięć razy dziennie ....

[Pinsleepe]

Napisane przez agison

z tym moim królikiem historia była bardziej skomplikowana, bo to nie byl taki klasyczny pokojowy króliczek, tylko zwykły - mieszkaliśmy wtedy z dziadkami a dziadek hodował króle. A ja, dziecięciem będąc, wybrałam sobie jednego (Śnieżka ), ana czas kolonii wpuściłam do reszty rodziny, żeby nie było mu smutno. Resztę dopowiedzcie sobie same
ale byłam srogo wstrząśnięta ... jako dziecko płakałam nawet jak w dobranocce kogoś zaszlachtowali, to wyobraźcie sobie jak przeżyłam śmierć Śnieżka
w społeczeństwie przyjęte jest że to ojciec powinien mieć "ciężką rękę"
a jak w przyszłości Twoje dziecko wdrapie się na karnisz i nasika Wam na monitor?
oczywiście wiem że ciężko jest nie rozpieszczać ... aż się boję co będzie, kiedy wreszcie będę miała psa a jako że chcę wziąć ze schroniska, to tym bardziej będę miała miękkie serce, więc będzie się wspinał na karnisz pewnie z pięć razy dziennie ....

No cóż, tym co jest przyjęte w społeczeństwie nie bardzo się przejmuję Zakładam, że jak będę miała kiedykolwiek dziecko, to nie będzie zmutowane, więc będzie miało niewielką szansę, żeby wdrapać się na karnisz i nasikać na monitor
Ciekawe jak Ty, moja droga, pogodzisz psa z TŻ-tem - alergikiem, chyba, że pies okaże się ważniejszy

Jak fajnie jest się wyspać Dzisiaj idę na 15-tą do pracy

PS: Rest in peace dla Śnieżka

[polelavendove]

Zaburzenia jak się patrzy...jak zwykle na tym wątku...
A ja się wyjeziorowałam

[Pinsleepe]

Napisane przez polelavendove

Zaburzenia jak się patrzy...jak zwykle na tym wątku...
A ja się wyjeziorowałam

To znaczy co? W Rusałkę się zamieniłaś?

A tak w ogóle to mam nadzieję, że nie zapomniałyście, że w najbliższy weekend przybywam nad morze Chyba będę musiała do Agisonicy napisać, bo coś jej tu znowu nie ma

[agison]

Napisane przez Pinsleepe

A tak w ogóle to mam nadzieję, że nie zapomniałyście, że w najbliższy weekend przybywam nad morze Chyba będę musiała do Agisonicy napisać, bo coś jej tu znowu nie ma

pamiętamy kochana, pamiętamy, nie bojsia
a mnie nie ma bo jestem zagramanicą z TŻtem i oczywiście z kokosem wpadłam tu tylko na skręta
i lecę dalej

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Pinsleepe

To znaczy co? W Rusałkę się zamieniłaś?

A tak w ogóle to mam nadzieję, że nie zapomniałyście, że w najbliższy weekend przybywam nad morze Chyba będę musiała do Agisonicy napisać, bo coś jej tu znowu nie ma

zjazd zakreconych czarownic
ja tez chce

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez agison

pamiętamy kochana, pamiętamy, nie bojsia
a mnie nie ma bo jestem zagramanicą z TŻtem i oczywiście z kokosem wpadłam tu tylko na skręta
i lecę dalej

na skreta to wpadaj do mnie

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez Pinsleepe

Dokarmiam, dokarmiam. Zresztą to nie są słodkie szkodniki, tylko Demony Destrukcji Wczoraj oglądaliśmy wieczorem film z TŻ, szczur biegał sobie po karniszu, aż tu nagle patrzę, a coś mi leci na ekran, jakby deszcz padał.... A to ten szczur bezczelny się zlał z wysokości Normalnie brak kultury i wyczucia - chyba muszę im jakąś pogadankę walnąć

padlam
nie powiem... pomyslowy zwierzak

[Pinsleepe]

Napisane przez agison

pamiętamy kochana, pamiętamy, nie bojsia
a mnie nie ma bo jestem zagramanicą z TŻtem i oczywiście z kokosem wpadłam tu tylko na skręta
i lecę dalej

O, bosko Zazdroszczę wypoczynku. Kiedy przylatujesz do nas z powrotem?

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;21259745]zjazd zakreconych czarownic
ja tez chce

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------


na skreta to wpadaj do mnie

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------


padlam
nie powiem... pomyslowy zwierzak [/QUOTE]

Zapraszamy Albo wpadniemy kiedyś do Ciebie na dobre skręty
Zwierzaki bardzo pomysłowe. Powiedziałabym, że wręcz mają zakręcone móżdżki

[polelavendove]

Dobrze myślę,że jesteśmy umówione?

Ja dopiero dotarłam do Gdańska więc na gotowe się szykuję czyli czas miejsce akcji osobistości

[Pinsleepe]

Dziewczynki kochane - Agison i Lavendo, oficjalnie dziękuję za spotkanie, było naprawdę strasznie fajnie

Dopiero dojechałam do Krakowa, jadąc od 10 rano i umieram, a jutro do pracy I jeszcze włosiska muszę umyć, zwłaszcza, że wczoraj były okropne. A Ty, Lavendo, jesteś wstrętną kłamczuchą (jak Pinokio zupełnie ), bo masz śliczne włosy

PS: Agison, Twój TŻ wygląda zdecydowanie lepiej na żywo niż na zdjęciach Następnym razem przyprowadzę mojego do weryfikacji i ustalimy, czy ewentualna czasowa wymiana dalej aktualna

[agison]

Napisane przez Pinsleepe

Dziewczynki kochane - Agison i Lavendo, oficjalnie dziękuję za spotkanie, było naprawdę strasznie fajnie

Dopiero dojechałam do Krakowa, jadąc od 10 rano i umieram, a jutro do pracy I jeszcze włosiska muszę umyć, zwłaszcza, że wczoraj były okropne.

zgadzam się, było superancko, i również Ci moja droga dziękuję
współczuję podróży do Krakowa i łączę się z Tobą w bólu - jutro też idę do pracy przydałby mi się jeszcze z tydzień urlopu żeby odpocząć po urlopie .... jakaś rekonwalescencja czy coś

a Twoje włosiska mi się podobały ... jak zwykle zazdraszczam spiralek zresztą to ja pobiłam wczoraj rekord okropnych włosów, jeszcze dziś po umyciu pachniały amlą

Napisane przez Pinsleepe

PS: Agison, Twój TŻ wygląda zdecydowanie lepiej na żywo niż na zdjęciach Następnym razem przyprowadzę mojego do weryfikacji i ustalimy, czy ewentualna czasowa wymiana dalej aktualna

ok! ja nie muszę weryfikować Twojego na żywo, foty wystarczą, więc umowa stoi
to kiedy ten następny raz?

PS. a wiesz że jak się wczoraj rozstałyśmy/liśmy to złapała mnie okrutna czkawka? stałam pod domem TŻta chyba z 15 minut bo wstydziłam się wejść ... chyba masz na mnie zły wpływ

[Pinsleepe]

Napisane przez agison

zgadzam się, było superancko, i również Ci moja droga dziękuję
współczuję podróży do Krakowa i łączę się z Tobą w bólu - jutro też idę do pracy przydałby mi się jeszcze z tydzień urlopu żeby odpocząć po urlopie .... jakaś rekonwalescencja czy coś

Dokładnie. Chociaż udało mi się nawet dzisiaj nie zaspać i dzielnie się trzymam w pracy, tylko z pacjentami mi się gadać nie chce

Napisane przez agison

a Twoje włosiska mi się podobały ... jak zwykle zazdraszczam spiralek zresztą to ja pobiłam wczoraj rekord okropnych włosów, jeszcze dziś po umyciu pachniały amlą ok! ja nie muszę weryfikować Twojego na żywo, foty wystarczą, więc umowa stoi
to kiedy ten następny raz?

A miałaś Amlę na sobie w sobotę? Ja zauważyłam tylko śliczny warkocz. Moja mama też umie takie robić,ale ja oczywiście jestem beztalenciem w tej kwestii
Kiedy następny raz? No cóż, teraz Twoja kolej

Napisane przez agison

PS. a wiesz że jak się wczoraj rozstałyśmy/liśmy to złapała mnie okrutna czkawka? stałam pod domem TŻta chyba z 15 minut bo wstydziłam się wejść ... chyba masz na mnie zły wpływ

Hehe, nie wiedziałam, że czkawka może być zaraźliwa Szkoda, że tego nie widziałam A tak naprawdę to współczuję, bo najlepiej wiem jakie to nieprzyjemne
Spadam coś robić użytecznego.