Studia pielęgniarstwo - WĄTEK ZBIORCZY

[bzyka_87]

Napisane przez Chardon

bzyka nic nie rozbawia mnie tak, jak tego typu posty Każdy zawód, każde studia mają swoje plusy i minusy. Osoby piszące o beznadziei i czarnej rozpaczy związanej z zawodem pielęgniarki niestety najczęściej:
a) źle wybrały zawód/studia, bo ich motywacją było przeświadczenie, że pielęgniarstwo jest prostym, pięknym i szlachetnym powołaniem
b) wybrały pielęgniarstwo przez przypadek, nie mając ku niemu żadnych predyspozycji, bo się na wymarzony kierunek nie dostały
c) nie mają z pielęgniarstwem nic wspólnego i powtarzają na forach utartą, obiegową opinię.

mam nadzieje, że skoro tak bardzo cie rozbawiłam będziesz miała dobry humor w tą piękną, deszczową pogodę.
tak, wszystko ma swoje plusy i minusy. jednak, nie wiem czy znajdzie się drugi taki zawód, w którym masz tak dużą odpowiedzialność za życie innych i tak małą pensję. pracujesz minimum 12 godzin dziennie, często bez przerwy na łyk herbaty i ugryzienie kanapki ( a przecież pielęgniarki to ciągle siedzą i kawe piją!).
Wrzucasz wszystkich do jednego worka. Co według ciebie ma być motywacją do podjęcia studiów, jeśli nie chęć pomocy innym. Mało, która dziewczyna wie, jak wygląda praca w szpitalnym oddziale. Dopiero na praktykach dowiadują się, że czynności pielęgniarskie będą wykonywać dopiero w pracy zawodowej, bo teraz nikt nie chce brać za to odpowiedzialności. Więc przez 3 lata siedzi się za przeproszeniem w "gównie" i zmienia pampersy różnymi metodami.
To, że ktoś się nie dostała na medycynę jest popularne na pielęgniarstwie. Ale 3/4 tych osób poprawiają maturę i w kolejnej rekrutacji dostają się.
Zauważ z kolei, jeśli masz dostęp, ile pielęgniarek po studiach i już ze stażem, rezygnuje z pracy i idzie na studia lekarskie? Jak myślisz czym to jest spowodowane?
Studiami licencjackimi byłam zachwycona, szło mi na nich dobrze. Niedawno skończyłam magisterskie. Praca jest spełnieniem mojego marzenia, które powstało w czasie studiów. Jestem instrumentariuszką. Jak słucham swoich koleżanek pracujących na różnych oddziałach, to mam wrażenie, że nie mogłam trafić lepiej.
Więc nie sugeruj, że powtarzam wytartą, obiegową opinię, bo w szpitalu jestem codziennie i widzę, jak wygląda zawód pielęgniarki. I myślę, że żeby pracować na oddziale/przychodni trzeba mieć końskie zdrowie i nerwy ze stali.
I jeśli dobrze widzę, to od tego roku dopiero wybierasz się na pielęgniarstwo, czyli nie za bardzo wiesz co cię czeka. Można więc stwierdzić, że zaliczasz się do swojego podpunktu A :P
pozdrawiam

[gonia1990]

Napisane przez Bloou

Dziewczyny, a jest wśród Was dziewczyna, która skończyła pielęgniarstwo anestezjologiczne? Znaczy,czy jest taka specjalizacja, czy tylko przedmiot?

Tak jest taka specjalizacja, jest też kurs, wtedy ma się dodatkowe uprawnienia i możliwość pracy na oddziale intensywnej terapii.

[bzyka_87]

z tego, co wiem to dodatkowe wykształcenie anestezjologiczne jest bardzo przydatne na bloku operacyjnym.
i tu znowu pesymizm - mało osób jest wysyłanych na specjalizacje. głównie dlatego, że trwają 2 lata i w tym czasie musisz być oddelegowana z oddziału/bloku.

[gonia1990]

A żeby zrobić specjalizację to trzeba pracować w danej specjalności? Czy można taką specjalizację zrobić sobie dobrowolnie? Ale pewnie to kosztuje duże pieniądze;/

[kinguska01]

Oto cytat z forum biologicznego, wypowiadał się lekarz:

Trzeba mieć dwuletni staż. Specjalizacja to koszt około 5000zł. Ministerstwo zdrowia dofinansowuje specjalizacje pielęgniarskie więc pielęgniarka z własnej kieszeni musi wyłożyć około 1000-1500zł. Często tą kwotę płaci za nią izba pielęgniarska więc specjalizacja wychodzi za free.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

jeśli kogoś interesuje więcej: źródło

[bzyka_87]

ministerstwo zdrowia dofinansowuje tylko 20 osób, które najlepiej napiszą egzamin wstępny.
część tej kwoty płacą izby pielęgniarskie ( ze składki, którą pobierają z twojej pensji co miesiąc)
i jeśli wysyła cię szpital, w którym pracujesz, to on płaci w zamian za podpisanie "lojalki".

[mmona24]

hej dzewczyny przeczytalam watek od deski do deski ale nie pomoglo mi to w podjeciu decyzji jestem tegoroczna maturzystka (biologia-podstawa) i jak wszystkie zastanawialam sie od jakiegos czasu nad wyborem ierunku studiow...juz od okolo 2 lat chodzi mi po glowie pielegniarstwo...ale zaraz po maturze dostalam prace (pracuje w hotelu- w tym roku skonczylam technikum hotelarskie) no i oczywiscie wszyscy mi odradzaja studia pielegniarskie (chce isc na dzienne bo nie wyobrazam sobie takiego kierunku skonczyc zaocznie), bo tu mam spokojna, czysta prace...ale ciagnie mnie strasznie na pigule co prawda nie moge teraz powiedziec czy mi sie spodoba i czy sie nadaje, czy wytrzymam, czy jak na praktykach zobacze na pol zywych ludzi, dzieci...czy sie nie poddam NIE WIEM NIE JESTEM W STANIE TEGO PRZEWIDZIEC, niby zawsze sie mozna przeniesc na jakies inne zaoczne ale wtedy zostane bez pracy;( wiem ze decyzja nalezy do mnie ale wiem tez, ze jak cos pojdzie nie tak to wszyscy powiedza "a nie mowile/lam?", nie wiem tez czy to powolanie, kocham biologie i anatomie, pokonczylam rozne kursy pierwszej pomocy, uwielbiam pomagac ale jestem bardzo wrazliwa i potrafie sie rozplakac z byle powodu, na widok czyjegos cierpienia szczegolnie;( a to chyba nie jest zaleta w tym zawodzie, byc moze sie uodpornie z czasem ale cos mi sie wydaje ze jak nie sprobuje bede zalowac

[kinguska01]

Napisane przez mmona24

hej dzewczyny przeczytalam watek od deski do deski ale nie pomoglo mi to w podjeciu decyzji jestem tegoroczna maturzystka (biologia-podstawa) i jak wszystkie zastanawialam sie od jakiegos czasu nad wyborem ierunku studiow...juz od okolo 2 lat chodzi mi po glowie pielegniarstwo...ale zaraz po maturze dostalam prace (pracuje w hotelu- w tym roku skonczylam technikum hotelarskie) no i oczywiscie wszyscy mi odradzaja studia pielegniarskie (chce isc na dzienne bo nie wyobrazam sobie takiego kierunku skonczyc zaocznie), bo tu mam spokojna, czysta prace...ale ciagnie mnie strasznie na pigule co prawda nie moge teraz powiedziec czy mi sie spodoba i czy sie nadaje, czy wytrzymam, czy jak na praktykach zobacze na pol zywych ludzi, dzieci...czy sie nie poddam NIE WIEM NIE JESTEM W STANIE TEGO PRZEWIDZIEC, niby zawsze sie mozna przeniesc na jakies inne zaoczne ale wtedy zostane bez pracy;( wiem ze decyzja nalezy do mnie ale wiem tez, ze jak cos pojdzie nie tak to wszyscy powiedza "a nie mowile/lam?", nie wiem tez czy to powolanie, kocham biologie i anatomie, pokonczylam rozne kursy pierwszej pomocy, uwielbiam pomagac ale jestem bardzo wrazliwa i potrafie sie rozplakac z byle powodu, na widok czyjegos cierpienia szczegolnie;( a to chyba nie jest zaleta w tym zawodzie, byc moze sie uodpornie z czasem ale cos mi sie wydaje ze jak nie sprobuje bede zalowac

Ja też jestem bardzo wrażliwa Szczególnie jak komuś albo jakiemuś zwierzęciu się dzieje krzywda, ale myślę, że jak trzeba to potrafię się spiąć by komuś pomóc, a nie mu jeszcze ryczeć nad uchem. Wrażliwość to cecha którą ma niewiele ludzi Myślę, że osoba która jest zimna i bez uczuć też nie byłaby dobra w tym zawodzie. Nic się nie stanie złego jak spróbujesz, a jeśli ci się nie powiedzie (w co wątpię ) to nie będziesz sobie pluć w brodę, że nie spróbowałaś.

[mmona24]

dobrze ze nie jestem jedyna ktora placze nad "kulawym pieskiem"
dam rade dzisiaj ide na badania jutro skladam papiery

[kinguska01]

Napisane przez mmona24

dam rade dzisiaj ide na badania jutro skladam papiery

A gdzie składasz?

[mmona24]

pwsz

[Bloou]

Napisane przez bzyka_87

z tego, co wiem to dodatkowe wykształcenie anestezjologiczne jest bardzo przydatne na bloku operacyjnym.
i tu znowu pesymizm - mało osób jest wysyłanych na specjalizacje. głównie dlatego, że trwają 2 lata i w tym czasie musisz być oddelegowana z oddziału/bloku.

Napisane przez kinguska01

Oto cytat z forum biologicznego, wypowiadał się lekarz:


---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

jeśli kogoś interesuje więcej: źródło

Napisane przez bzyka_87

ministerstwo zdrowia dofinansowuje tylko 20 osób, które najlepiej napiszą egzamin wstępny.
część tej kwoty płacą izby pielęgniarskie ( ze składki, którą pobierają z twojej pensji co miesiąc)
i jeśli wysyła cię szpital, w którym pracujesz, to on płaci w zamian za podpisanie "lojalki".

Chodzi o to, że jakbym wybrała się na pielęgniarstwo (w co ostatecznie wątpię, bo mam tysiąc myśli na minutę), to chciałabym właśnie na bloku operacyjnym pracować, jako pomoc anestezjologa. (którym swoją drogą chciałabym zostać, ale obudziłam się z ręką w nocniku i to już za późno na myślenie o medycynie)

[bzyka_87]

zanim zostaniesz pielęgniarką anestezjologiczną, to dużo czasu upłynie. bo żeby trafić na blok trzeba mieć albo dużo szczęścia albo doświadczenie, z przewagą tego drugiego
na szczęście niczego nie można z góry przewidzieć, więc skoro chcesz to staraj się o to, bo to dobra posada. tylko trzeba mieć mocne nerwy, dużą wiedzę i być bardzo decyzyjnym.

[mmona24]

dziewczyny a co mozna robic po magisterce? gdzie mozna isc wyzej? bo slyszalam cos o doktorze nauk medycznych...co daje taki tytul?

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

mam jeszcze jedno pytanie z innej beczki bo widzialam ze na studiach jest wf;(
omg moja kondycja jest w stanie krytycznym... tak dawno nie cwiczylam, bo przyznam ze w technikum przez 4 lata bylam zadkim gosciem na wfie


i jeszcze jedno pytanie czy na pielegniarstwie sa zajecia w prosektorium?

[Bloou]

Napisane przez bzyka_87

zanim zostaniesz pielęgniarką anestezjologiczną, to dużo czasu upłynie. bo żeby trafić na blok trzeba mieć albo dużo szczęścia albo doświadczenie, z przewagą tego drugiego
na szczęście niczego nie można z góry przewidzieć, więc skoro chcesz to staraj się o to, bo to dobra posada. tylko trzeba mieć mocne nerwy, dużą wiedzę i być bardzo decyzyjnym.

Dzięki za odpowiedź, bzyka Domyślałam się, że to nie jest takie łatwe, jak się może wydawać.

[bzyka_87]

Napisane przez mmona24

dziewczyny a co mozna robic po magisterce? gdzie mozna isc wyzej? bo slyszalam cos o doktorze nauk medycznych...co daje taki tytul?

jeżeli dostaniesz się na doktora, który jest z ramienia wydziału lekarskiego to masz po jego ukończeniu tytuł doktora nauk medycznych.
jeżeli zaś dostaniesz się na doktora na wydziale nauk o zdrowiu lub farmacji to po zakończeniu kształcenia jesteś doktorem nauk o zdrowiu.

Napisane przez mmona24

mam jeszcze jedno pytanie z innej beczki bo widzialam ze na studiach jest wf;(
omg moja kondycja jest w stanie krytycznym... tak dawno nie cwiczylam, bo przyznam ze w technikum przez 4 lata bylam zadkim gosciem na wfie

nie wiem czy jest się czym chwalić :P przedmiot wf jest tylko na 1 i 2 roku i z tego, co pamiętam to tylko 2 godziny tygodniowo. na 1 roku masz normalny wf z nauczycielem, a na 2 masz do wyboru mnóstwo sekcji i sama wybierasz gdzie chcesz odrabiać. grunt, żebyś wyrobiła godziny. przynajmniej tak jest w Warszawie.

Napisane przez mmona24

i jeszcze jedno pytanie czy na pielegniarstwie sa zajecia w prosektorium?

nie, nie ma. na pierwszym semestrze jest anatomia człowieka, ale to są seminaria. ćwiczenia są tylko raz na zakończenie przedmiotu, przed samym egzaminem. poza tym jeśli nie chcesz to nie musisz tam wchodzić.
jeśli jesteś zainteresowana to jest fakultet z medycyny sądowej, ale to dla ludzi o mocnych nerwach.

ciesze się, że pomagam, jak macie jakieś pytania to pytajcie śmiało.

[mmona24]

dziekuje za odpowiedzi moze zle sie wyrazilam z tym wf-em ogolnie to uwielbiam sport i ciesze sie ze sa zajecia fizyczne na studiach tylko mialam kontuzje i dlatego nie cwiczylam kilka lat pozniej oczywiscie zaczelam bo nie moglam sie juz doczekac i odnowienie kontuzji.... i tak cale technikum
i troszke sie obawiam ze nie jestem az tak sprawna jak wczesniej, nie wspominajac ze przybylo mi pare kg (a wiadomo ze pielegniarka musi byc sprawna)
no ale to tak w ramach wyjasnien jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi jak mi cos jeszcze przyjdzie do glowy to bede meczyla

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

no wlasnie juz mam
o co w ogole chodzi z tym lekarzem nauk medycznych? po tym normalnie pracujesz jako pielegniarka tylko z tytulem dr? co daje uzyskanie tytulu doktora nauk medycznych?

[bzyka_87]

Napisane przez mmona24

no wlasnie juz mam
o co w ogole chodzi z tym lekarzem nauk medycznych? po tym normalnie pracujesz jako pielegniarka tylko z tytulem dr? co daje uzyskanie tytulu doktora nauk medycznych?

z tytułem chodzi o to, że kierunek pielęgniarstwo jest na granicy przedmiotu medycznego a humanistycznego. i tak na prawdę władza nie wie, gdzie ma nas zaliczać. przez chwile był pomysł, żeby po zamknięciu przewodu doktorskiego ( z pielęgniarstwa) mieć tytuł doktora nauk humanistycznych.
to jaki masz tytuł bierze się stąd, na jakim wydziale prowadziłaś swój doktorat. tak jak pisałam wcześniej:
wydział nauk o zdrowiu - doktor nauk o zdrowiu
wydział farmy - nauk o zdrowiu
wydział lekarski - doktora nauk medycznych.
I co do tego ostatniego, to że masz tytuł doktora, nie oznacza, że jesteś lekarzem. Nadal jesteś pielęgniarką, z tym że masz tytuł naukowy. Czyli tak na prawdę uczyłaś się 4-5 lat dłużej, napisałaś dużą pracę, wykładałaś na uczelni i jak robiłaś to wszystko lepiej niż dobrze to miałaś stypendium.
Co daje tytuł doktora? NIC. Nie masz ani większej pensji, ani szacunku wśród koleżanek pielęgniarek. Jeśli jesteś obrotna i załapiesz się na posadę wykładowcy akademickiego, to masz fajną pracę, ale prawdopodobnie musisz zrezygnować z pracy na oddziale, bo ciężko byłoby to pogodzić. Poważania na oddziale mieć nie będziesz. Ewentualnie ktoś ci pogratuluje, ale raczej będą drwić, że pielęgniarka z doktoratem proszona jest o zmianę pampersa u pani na 4.
Prawda wygląda tak, że coraz więcej pielęgniarek chce iść na doktorat, bo mgr to za mało.Niestety, dość ciężko się dostać. Musisz przejść rozmowę kwalifikacyjną w języku obcym na wysokim poziomie, mieć dobrego promotora i jeszcze lepszy temat rozprawy.
Ale podobno dla chcącego nic trudnego.

[mmona24]

kurcze nieciekawie...powaznei zastanawiam sie nad tym pielegniarstwem, wszyscy odradzaja, wczoraj spotkalam higienistke z podstawowki odradzala-mowila ze w szkole zarabiala 800zł (byla po studiach!!)
ciagnie mnie na te studia i wiem ze pieniadze z tego zadne ale to juz jest przesada;(

[bzyka_87]

wiesz, twój wybór. studia są ciężkie, ale do przejścia. jeśli złapiesz dobrą pracę, którą będziesz lubić, to będzie dobrze. ale wcześniej czy później dopadną cię wątpliwości.
ja lubię swoją pracę, marzyłam o tym stanowisku. ale bardzo dużo rzeczy mnie denerwuje. przeważnie podejście innych ludzi. ale tego nie da się zmienić.
jednakże, jeśli miałabym znowu wybierać kierunek studiów na pewno nie poszłabym na pielęgniarstwo. przykre, ale prawdziwe.

[mmona24]

ciagnie mnie jak nie wiem ide najwyzej zmarnuje sobei zycie, tak czy tak bede zalowac, wybieram mniejsze zlo

[gonia1990]

Dawno tu nikogo nie bylo jak ten czas szybko leci Jestem juz na drugim roku co słychac u was piguleczki?

[mmona24]

same kolokwia;D

[aziek]

ja stwierdziłąm, że jeden kierunek to za mało i poszłam na administrację. zresztą na pielęgniarstwie mam ostatnio luzy

[mmona24]

a ktory to rok??

[aziek]

Napisane przez mmona24

a ktory to rok??

jestem na drugim pielęgniarstwa

[mmona24]

ja jestem na pierwszym i na luzy nie moge narzekac niestety...najgorsza anatomia i biochemia buuu;(

[natsob1]

Napisane przez mmona24

ja jestem na pierwszym i na luzy nie moge narzekac niestety...najgorsza anatomia i biochemia buuu;(

Hej wam,
ja właśnie w tym roku będę bronić licencjat z pedagogiki specjalność komunikacja i poradnictwo społeczne. Zastanawiałam się nad zrobieniem licencjatu i magisterki z pielęgniarstwa. Chcę powiedzieć, że bardzo mnie to interesuje.
Dlatego chciałabym wiedzieć odnośnie twojego komentarza. Jak jest na pierwszym roku chodzi mi o przedmioty teoretyczne i praktyczne (dajesz radę, czy wyrywasz już sobie włosy)

[gonia1990]

u mnie na drugim roku jest ciezko, duzo zajec, malo czasu dla siebie ;/ najgorsza farmakologia i egzamin z podstaw pielegniarstwa ;(

[aziek]

egzamin z podstaw też mnie przeraża. na szczęście anatomię, fizjologię i farmakologię miałam na pierwszym roku teraz mam kliniki z lekarzami wiec się obijam