|
|
#91 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Dobrze ze jest chociaz jedna osoba ktora wie o co chodzi
|
|
|
|
|
|
#92 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
![]() Piszesz, że nie można zrobić krzywdy, bo robią to ludzie, którzy się na tym znają ( ), a jednocześnie tłumaczysz innym, "niedoświadczonym", jak to się robi - małe dziecko z tego co się orientuję nietrudno jest "uszkodzić", zresztą sama tak twierdziłaś w jednym ze swoich postów? Szkoda gadać normalnie, dziwisz się jeszcze, że nikt tu tego nie uznaje za normalne? Odczynianie uroków przestało być modne baaardzo dawno temu ![]() BTW sorry, mam wrażenie, że chciałaś "zabłysnąć" wiedzą tajemną, ale nie wyszło...
__________________
Edytowane przez Fela Von Helvete Czas edycji: 2010-10-04 o 18:15 |
|
|
|
|
|
#93 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Nie robilam niczego z mysla skrzywdzenia dziecka, jesli widzialam ze nie jest to nic zlego a moze pomoc to skorzystalam z tego, proste. ---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ---------- Cytat:
Ja nie radze jak sie to robi i nie mowie czy ktoras z was powinna to robic. Pytalyscie jak-wiec udzielilam odpowiedzi... I wcale "zabłysnąć" nie chciałam.. jak twierdzisz... nie jestem taka. Dałam ten watek by uslyszec wasze opienie, rozumiem sa gorsze i lepsze... ale nie robie tego by sciagac na siebie uwage, bylam ciekawa czy wy slyszalyscie o takich rzeczach i rozumiem ze wiele z was podchodzi do tego inaczej niz ja... ale nie nalezy mnie za to karcić!! Edytowane przez myszka1918 Czas edycji: 2010-10-04 o 18:19 |
||
|
|
|
|
#94 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Jeśli z dzieckiem jest coś nie tak pod względem fizycznym, to rodzice dostają zalecenia od lekarza i mogą je sami rehabilitować. Ja sama bałabym się jakiegoś naciągania, bo niemowlęta są delikatne i przez takie głupoty, to można dziecku krzywdę zrobić... Autorko, pytałaś kiedykolwiek teściowej co takiego zrobiła dziecku, że się uspokoiło?
__________________
it's over. |
|
|
|
|
|
#95 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
I sama napisałam, że ludzie dawniej radzili sobie jak mogli, ale trzeba zaznaczyć, że niestety z różnym skutkiem
__________________
|
|
|
|
|
|
#96 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
i pokazywała mi później jak sie robi to całe "odczynianie uroku". Czyli bierze sie ubranko, skarpetki czy cokolwiek dziecka, ktore nosilo tego dnia. Przeciera sie czolo i spluwa przez lewe ramie wypowiadajac pewne slowa i tak 4razy, w 4katy pokoju. Na tym to polega i tyle. I nie jest tak ze dziecko przy mojej tesciowej zawsze sie uspokaja.. i ze to moze byc przyczyna zmiany nastroju na lepszy. |
|
|
|
|
|
#97 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#98 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Nie obrażam sie, spoko.
Tak praktykuje i wierzy. ---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ---------- Cytat:
Tak chodzi do Kościoła, praktykuje. Sądzę, że te uroki czy namierzanie wzięło sie z dawnych czasow gdy ludzie tak wierzyli i tak to praktykowali bez udzialu lekarza. Ona uwierzyla i do tej pory sie tego trzyma. Ja tez nie wierzylam ale widzialam na wlasne oczy...moze to zbieg okolicznosci...jednak kilkukrotnie poskutkowalo. |
|
|
|
|
|
#99 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Przełamanie występuje, gdy chwyci się w taki sposób dziecko o chwiejnym korpusie (dopóki nie osiąga wyprostowanej postawy), że główka czy ciało odchyli się gwałtownie do przodu lub do tyłu. przez takie coś może zrobić się zrost kostny, który przypomina garba. mój brat został tak nieumiejętnie chwycony przez moją ciocię, że mama miała z tym problem. żaden lekarz nie mógł sobie z tym poradzić, a brat płakał coraz głośniej. moja babcia wysłała mamę z bratem do starszej sąsiadki, która ponoć już niejednemu dziecku pomogła. masowała delikatnie miejsce w którym było wyczuwalne zgrubienie (czy jakkolwiek inaczej to nazwać) aż do momentu przeskoczenia chrząstki na właściwe miejsce. od tamtej pory brat nie płakał non stop i nie budził się z wrzaskiem. co do zauroczenia dziecka nie mam własnego zdania, ale wiem że są osoby które posiadają jakąś specyficzną aurę wokół siebie i czasem bezwiednie wpatrywanie się w jakąś osobę powoduje złe samopoczucie. nikogo nie zamierzam przekonywać w to co mówię bo wiem, że to nie ma sensu. po prostu u mnie w rodzinie były takie sytuacje i nie mam powodu, aby nie wierzyć mojej mamie czy babci.
__________________
|
|
|
|
|
|
#100 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Widzicie to nie jest mój wymysł i nie mam czym tu błyszczeć. Ale to co piszę to rzeczywistość... popytajcie w rodzinie babcie czy ciocie... pewnie dowiecie się o tych różnych sposobach działania i jeszcze nie jedno Was zdziwi... |
|
|
|
|
|
#101 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ---------- Cytat:
I wiem tyle, że praprababcia każde dziecko w rodzinie musiała tak pomierzyć, ale cała rodzina pozwalała jej to robić dla świętego spokoju, bo inaczej był lament, a tak to nikt w to nie wierzył i wszyscy się pukali w czółko
__________________
|
||
|
|
|
|
#102 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Mówicie tu jak to łatwo dziecko skrzywdzić, a mi się przypomniało, że mojemu koledze, jak był mały, lekarz wygiął nogę w piszczelu..
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#103 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
|
|
|
|
|
#104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Ale do odczyniania uroków już bliżej, czyż nie?
__________________
|
|
|
|
|
#105 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Słuchaj widze ze Ty strasznie sie uwzielas na mnie... Nie chcesz- to nie wierz... Ja nie widze w tym problemu bo tez tak to kiedys widzialam. Dla mnie te rozne rzeczy to zabobon jest.. sprzed lat bo inaczej sie tego okreslic nie da i tak jak pisalam moze zbieg okolicznosci albo to dziala na prawde. Nie mam tego na papierze... wiec nie wiem do konca co bylo przyczyna ze te zabiegi pomogly ale po prostu uwierzylam i chcialam sie z wami podzielic swoimi spostrzerzeniami. I dowiedziec sie czegos od Was... a Ty jak na zlosc... krazysz wokół tego tematu bo on Ci po prostu nie pasuje.... wiec jesli tak jest i nie przekonasz sie do tego to po co tu piszesz?? Edytowane przez myszka1918 Czas edycji: 2010-10-04 o 19:23 |
|
|
|
|
#106 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Zaczęłaś temat z własnej woli to teraz masz opinie - chyba się spodziewałaś ogólnego poklasku i fascynacji, a tu niespodzianka To nie to, że mi nie pasuje - bardziej mnie jednocześnie śmieszy i przeraża, bo w głowie mi się nie mieści, że można wierzyć w takie rzeczy i się w to bawić. Ale to już chyba tak jest, że jak ktoś pokazuje błędy w rozumowaniu to się go objeżdża, że się "uwziął"
__________________
|
|
|
|
|
|
#107 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
moim zdaniem to grząski temat. każdy kieruje się własnym rozsądkiem i podchodzi do tego inaczej i ma do tego prawo
bez względu czy uważa, że jest coś w tym albo wręcz przeciwnie.to jest tak jak wiara w duchy- inni wierzą, a inni w głowę się pukają. jedni drugich nie przekonają do swoich racji, choćby nie wiem jakich argumentów się użyło. szkoda czasu
__________________
|
|
|
|
|
#108 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Aż mi się przypomniało "ludowe" wierzenie na temat wyciągania z dzieci pasożytów, które żyją w skórze
Kąpiel w gorącej wodzie z dodatkiem ziół, nacieranie mąką i miodem. Nie pamiętam dokładnie, ale też jednocześnie było śmieszne i przerażające, że ktoś w to wierzy
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm9jst8o15.png |
|
|
|
|
#109 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Skoro Ciebie przeraża ok... ale to nie znaczy ze musisz negowac wszystko co napisze.... Nie spodziewalam sie "poklasku i fascynacji" ale nie jestem jedyna osoba wierzaco w to... Rozumiem Cie.... ze temat moze jest drazliwy bo Ty takich zwyczajow nie uwarzasz za normalne... ale chyba kazdy ma prawo do wiary w co innego? |
|
|
|
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Ja też odczyniłam dziś urok. Cztery razy zaplułam monitor od komputera ze śmiechu.
A ponoć mamy XXI wiek.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
|
|
|
#111 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Tak, każdy ma prawo do wiary w coś innego, ale jeśli podobno praktykujący katolik wierzy w takie pierdoły, uroki itp. to to się nazywa HIPOKRYZJA.
---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ---------- Oj, napisałam słowo na H..
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#112 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ---------- Cytat:
Mnie zadziwia wręcz jak wielu ponoć głęboko wierzących ludzi bawi się w takie pierdoły jak odczynianie uroków czy inne zabobony. Swoją drogą chyba każdy by walnął w kimono, gdyby oberwał po twarzy taką soczystą skarpetką
__________________
Edytowane przez Fela Von Helvete Czas edycji: 2010-10-04 o 19:46 |
||
|
|
|
|
#113 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
![]() To powiedz jej, że zabobony są sprzeczne z zasadami Kościoła
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
|
|
|
|
|
#114 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
A czy Ty wogóle wiesz co znaczy to słowo? Jak dla mnie w jego tłumaczeniu nie ma nic związanego z tym co pisze... Hipokryzja- fałszywość, dwulicowość, obłuda. Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego własne korzyści. Nie wiem co dla Ciebie jest tu udawane, może ta religijnośc? Ale jak dla mnie to co napisałaś sensu nie miało, bez urazy za to co napisałam. |
|
|
|
|
|
#115 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#116 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Słuchaj dla Ciebie sensu nie ma może... Bo nie wierzysz, i nie mam o to pretensji... Większość z Was jak się okazuje nawet nie słyszała o czymś takim więc brzmi to śmiesznie... nie dziwię się wcale... Ale kłócąc się do niczego nie dojdziemy... poznałam Wasze opinie i może na tym zakończmy bo będziemy tak w nieskończoność się spierać... Po prostu jedni w to wierzą a inni nie... Nie negujmy wzajemnych poglądów, nie każdy wierzy w co chce... |
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Jedni wierzą a inni nie. Jesteście katolikami tak? Pamiętasz pierwsze przykazanie?
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#118 | ||||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Znachor to znachor, nieważne, czy z twojej rodziny czy nie.Cytat:
Najpierw poznano zioła i różne takie, ich właściwości, skład, a teraz mamy praktycznie to samo, ale w pigułkach. No, nie to samo, bo więcej chemii, ale początki się wzięły z natury. Cytat:
Tyle, że w takich przypadkach idzie się do lekarza, bo często gęsto rehabilitacja jest konieczna. Taaaak? a rzucanie uroków to niby co - racjonalizatorstwo?
|
||||||||
|
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
BTW klątwy do dziesiątego pokolenia też uprawiacie? Bo nie wiem, czy mam sobie zostawić skarpetki z dzisiaj na wszelki wypadek ![]() ---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22486140]Polecam udać się do harrego pottera po fałszoskop [/QUOTE]Wiesz, ja się potomka jeszcze nie dorobiłam, więc dam radę bez, ale Ty i Klarissa powinnyście się zacząć rozglądać
__________________
|
|
|
|
|
|
#120 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
E tam, ja noszę przy sobie zajęczą łapkę, genialne na niechciane uroki
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:50.









I sama napisałam, że ludzie dawniej radzili sobie jak mogli, ale trzeba zaznaczyć, że niestety z różnym skutkiem 











![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


