WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

[Chatul]

Napisane przez santos

PS. co do chcesz seksu = bierzesz pod uwage dziecko. Czy ktos tu pamieta, ze w Polsce KASTRACJA jest nielegalna wiec jak ktos NIGDY nie chce dzieci, to ma problemik ?

Tu problemem jest, że kastracja jest nielegalna, a nie, że aborcja jest nielegalna

Napisane przez kalincia

Ja uważam, że dziecko jest problemem, który może zrujnować kobiecie życie. Nigdy nie byłam gotowa na dziecko, niechciałam i nie chcę (mam 40 lat). Seks daje mi w życiu dużo szczęścia, uważam, że masz prawo do swojego zdania, ale musisz pamiętać, że nie jest ono jedynym dopuszczalnym. Wg. ciebie powinnam żyć w celibacie, bo nie chcę spełnić "podstawowej powinności kobiety? Gdyby trafiło mi się nieszczęście(dla mnie, oczywiście) ciąży, to zdecydowałabym się na aborcję.

Zawsze można urodzić i oddać do adopcji. Nie trzeba od razu zabijać.

[muszynianka]

I teraz jak ktos np nie moze hormonow ani lateksu,

Spirala, diafragma... jednak trochę tego jest

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Zawsze można urodzić i oddać do adopcji. Nie trzeba od razu zabijać.

Proste pytanie:
masz dziecko?

[Fresa]

Napisane przez santos

A wiele rzeczy, od madrych decyzji w trakcie zakupow (nie chodzi mi o Fair Trade akurat), sensownym prowadzeniu gospodarstwa domowego po to, ze iles razy bylam wolontariuszem, niedlugo zaczynam w swietlicy dla dzieci. W czasie roznych swiat czesto prosze i/lub sama kupuje zamiast prezentow (lub ewentualnie daje tez maly upominek):

http://www.unicef.org.uk/store/

Nie raz i nie dwa zdazylo mi sie wyslac znajomym jako prezent wlasnie kartke pt "wlasnie kupiles 100 szczepionek dla dzieci" zamiast kwiatow lub czegos, czego by i tak nie potrzebowali.
Polecam I nie zadam pytania, czy ty tez cos takiego robisz, skoro mialas jaja na mnie naskoczyc ;-)

Szczerze mówiąc to spodziewałam się czegoś bardziej w rodzaju : "funduję szczepionki dzieciom z trzeciego świata", "wysyłam paczki z żywnością do Afryki"...

[santos]

Moje pytanie: po cholere ta walka z wiatrakami? Jak pokazuje ten watek, jak ktos chce, to sie wyskrobie, wezmie pigulke, wyjedzie do Czech, Niemiec itd. Naprawde myslicie, ze ustawa antyaborcyjna przyczynia sie do ochrony >dzieci> ??? Ze dzieki niej rodzi sie wiecej, (i wiece jest szczesliwe!!!!!!!!) niz gdyby bylo prawo do aborcji na zyczenie?

[kalincia]

Napisane przez lala2506

Niech stosuje, ale jak zajdzie w ciążę niech poniesie konsekwencje decyzji o współżyciu

A dlaczego muszę ponosić w Polsce, a nie muszę np. w Niemczech? Ja uważam, że, jeśli mimo stosowania antykoncepcji zdarzy mi się nieszczęście niechcianej ciąży, mam prawo zdecydować, czy chcę rodzić czy nie. Pogląd o "człowieku od chwili poczęcia" tak samo ludzkim, jak narodzony, jest poglądem części ludzi, a nie jedyną objawioną prawdą. a gadanie o strzelaniu na ulicach, jak o czymś równym aborcji jest czystą demagogią(też dla mnie i części ludzi).

[Fresa]

Napisane przez santos

Moje pytanie: po cholere ta walka z wiatrakami? Jak pokazuje ten watek, jak ktos chce, to sie wyskrobie, wezmie pigulke, wyjedzie do Czech, Niemiec itd. Naprawde myslicie, ze ustawa antyaborcyjna przyczynia sie do ochrony >dzieci> ??? Ze dzieki niej rodzi sie wiecej, (i wiece jest szczesliwe!!!!!!!!) niz gdyby bylo prawo do aborcji na zyczenie?

A z tym postem akurat się zgadzam. Dlatego nie rozumiem idei założenia tego wątku

[muszynianka]

Napisane przez santos

Moje pytanie: po cholere ta walka z wiatrakami? Jak pokazuje ten watek, jak ktos chce, to sie wyskrobie, wezmie pigulke, wyjedzie do Czech, Niemiec itd. Naprawde myslicie, ze ustawa antyaborcyjna przyczynia sie do ochrony >dzieci> ??? Ze dzieki niej rodzi sie wiecej, (i wiece jest szczesliwe!!!!!!!!) niz gdyby bylo prawo do aborcji na zyczenie?

Tjaaa, zakazując aborcji i in vitro, nie robiąc nic z polityką rodzinną, na pewno za 40 lat będzie miał kto na emerytury pracować
Dlatego dzięki ci panie że nie ma problemów z podróżowaniem za granicę, 400E na stół i piękna niemiecka klinika pozbędzie się twoich problemów i ciężarów, nie tam w Polsce się użerać, uważajcie bo kościół zaczyna nakładać klątwy na polityków, więc na pozytywne zmiany się nie zanosi

[Fresa]

Napisane przez kalincia

A dlaczego muszę ponosić w Polsce, a nie muszę np. w Niemczech? Ja uważam, że, jeśli mimo stosowania antykoncepcji zdarzy mi się nieszczęście niechcianej ciąży, mam prawo zdecydować, czy chcę rodzić czy nie.

Bo podlegasz pod polskie prawo, czego tu nie rozumiesz?

[Martusia2606]

Napisane przez muszynianka

Kastracja chyba jest legalna, znaczy się wykonuje się ją w dwóch miastach Polski, mężczyźni po 35 roku życia którzy już posiadają dzieci (buahahaha super kryterium z tymi dziećmi) aaalleee sterylizacja jest nielegalna (w sumie to i lepiej bo to bardzo skomplikowany zabieg, zupełnie niepotrzebny, u mężczyzn to trwa 5-10 minut)

a to racja i są metody takie jak np. podwiązanie nasieniowodów, które często jest odwracalne. A z drugiej strony kobiety, które nigdy nie chcą mieć dzieci moim zdaniem lepiej żeby walczyły o prawo do sterylizacji niż do aborcji. Nawet by na tym zyskały bo nie musiałyby pamiętać o antykoncepcji, nie musiałyby się martwić o to, że hormony pustoszą im organizm a jakoś nikt nie walczy

[Chatul]

Od tego chyba jednak powinna zacząć się ta dyskusja- od rozdzielenia różnych powodów dokonywania aborcji. Jestem ZA możliwością jej dokonania w tych 3 przypadkach, które uwzględnia polskie prawo

Niemniej dla mnie aborcja jest zabiciem rozwijającego się zalążka człowieka. Po prostu. I uważam, że nie powinno się "ot tak" zabijać tej istoty.

Napisane przez muszynianka

Czym się różni gotowość od chęci posiadania?
Gotowość, to gotowość do urodzenia, a chęć posiadania to chęć do wychowania?
Tjaaa

Ech.
Gotowość do posiadania to świadomość tego, że po prostu dziecko może się pojawić. Każdy uprawiający seks powinien o tym wiedzieć.
Zaś chęć do posiadania dziecka to po prostu pragnienie posiadania potomka. Proste

Dla tych pierwszych wymyślono antykoncepcję. Nie chcą dziecka więc niech robią wszystko aby się nie pojawiło. Ale jeżeli już dojdzie do ciąży, to niech chociaż dziecko się urodzi. Naprawdę zawsze można oddać do adopcji.

Nie wierzę że myślisz w aż tak wąski sposób...

Bo myślenie "aborcja dla każdego- zabijajmy zalążki ludzkich istot jeśli nam to pasuje"- jest takie "szerokie"?

Pewni ludzie dzieci mieć nie powinni. Pewni ludzie dzieci nie chcą. I nie rozumiem mają powstrzymać się od seksu?

Nie. Powinni stosować antykoncepcję. A w razie ciązy donosić ją i oddać dziecko do adopcji.

A i tak, wyprowadzę cię z błędu, seks jest obowiązkowy, jak jedzenie picie i kupkanie w klozecie to potrzeba fizjologiczna leżąca u podstaw potrzeb ludzkich, musi być zaspokajana :'-) jak już bawisz się w psychiatroginekologopsych ologowizażankę, to może jednak skonsultuj się najpierw właśnie z psychologiem czy seksuologiem, albo CHOCIAŻ POCZYTAJ, bo wychodzi publicznie twoja niewiedza, niestety :P

Co seksuolog to inne zdanie. Zwłaszcza, że jednak w momencie, gdy nie ma powietrza to człowiek się udusi. Już po krótkim czasie. A jak nie będzie uprawiał seksu przez powiedzmy rok to co? Umrze? Nie
Czasowa abstynencja seksualna naprawdę nie doprowadza człowieka do śmierci.

Napisane przez muszynianka

Proste pytanie:
masz dziecko?

Nie.

[santos]

Napisane przez Fresa

Szczerze mówiąc to spodziewałam się czegoś bardziej w rodzaju : "funduję szczepionki dzieciom z trzeciego świata", "wysyłam paczki z żywnością do Afryki"...

No to wlasnie masz przeciez szczepionki he he he. Szczerze mowiac, osobiscie uwazam, ze w duzej mierze Afryka powinna byc pozostawiona sama sobie (to sie tyczy nie tylko pomocy, ale i mieszania sie w jej sprawy polityczne i sprzedawanie im starej broni, jak widac po ludobojstwie w Rwandzie, UN jakos i tak nic nie wskora). Niemniej, skoro juz i tak mam wydac $$$$ to wole zamiast durnostojki albo zielska kupic te nieszczesne szczepionki, albo jak sama nic nie potrzebuje, to nie bede wymyslac "co by mi mozna kupic" tylko mowie, zeby kupili ww szczepionki. Albo jesli i tak musisz kupic kalendarz, to czemu nie taki? Albo jak musisz wyrzucic ciuchy, to cemu nie oddac do sklepu charytatywnego? Ktos kupi, bedzie mial, a kasa na szczytny cel (mozga to byc np. badania nad rakiem, pomoc bezdomnym itd, nie trzeba zaraz dzieciom z 3go swiata pomagac, dosc jest cierpienia na wyciagniecie reki )

[muszynianka]

Dlatego nie rozumiem idei założenia tego wątku

Ja też nie, że niby szokować miało?;p
Stare jak świat...


Powiem tak, nie rozumiem tych despotycznych katoli plus wszystkich innych fanatyków którzy uważają że świat powinien iść po ich myśli.
Gdyby aborcja była legalna, ten kto chce by ją robił, bo robi ją teraz, tylko nielegalne, a ten kto by nie chciał, to by nie robił i ja NAPRAWDĘ ale to NI CHOLERY nie wiem gdzie leży ten problem.
Chcesz - robisz, nie chcesz - nie robisz.
Legalizacja aborcji to nie jest żaden nakaz jej robienia, a tak się niektórzy pro liferzy zachowują;d

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Martusia2606 ale ty chyba nie rozumiesz jak zmienia się organizm kobiety kiedy nie wiem, wytnie się macice żeby mieć 1500% pewności
U mężczyzn to jest praktycznie bez znaczenia, tak jak podcięcie włosów.
U kobiety niestety NIE.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Co seksuolog to inne zdanie.

Poczekaj, w tym kontekście to mnie tak rozbawiłaś, że zrobiłaś mi dzień.


Daj choć jeden, ale proszę cię jakiś maluteńki przykład pana doktora który uważa że popęd płciowy nie należy do potrzeb fizjologicznych, BŁAGAM DAJ, to będzie przełom naukowy i chyba napiszę o tym w pracy na psychologię

A jak nie będzie uprawiał seksu przez powiedzmy rok to co? Umrze? Nie

twoje horyzonty są tak ograniczone że dziwię się że jeszcze widzisz ;-)

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Bo myślenie "aborcja dla każdego- zabijajmy zalążki ludzkich istot jeśli nam to pasuje"- jest takie "szerokie"?

Ulala, czytanko ze zrozumienakiem
myślenie pt "ja tak uważam więc tupnę nogą popłaczę się i niech cały kraj robi to co ja mówię, czyli zabroni aborcji i jej nie wykonuje" ;d

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Nie.

pewna wizażanka która niedawno została mamą (pozdrawiam ciebie i dziecko :P)
bardzo ładnie to ostatnio ujęła w jakiejś dyskusji, że większość kobiet które mają dzieci a nie chcą i nie mogą mieć więcej, wolałyby dokonać aborcji niż komuś oddać

[Fresa]

Napisane przez muszynianka

pewna wizażanka która niedawno została mamą (pozdrawiam ciebie i dziecko :P)
bardzo ładnie to ostatnio ujęła w jakiejś dyskusji, że większość kobiet które mają dzieci a nie chcą i nie mogą mieć więcej, wolałyby dokonać aborcji niż komuś oddać

A skąd ona może to wiedzieć? to się uśmiałam

[kalincia]

Napisane przez Chatul

Nie można brać tylko przyjemności- trzeba mieć świadomość konsekwencji własnych działań



Nie jesteś gotowy na dziecko = nie jesteś gotowy na seks. Seks przecież nie jest obowiązkiem. Jak ktoś nie czuje się na siłach do wychowywania ewentualnego dziecka, albo nie ma w danej chwili możliwości utrzymania go, niech nie uprawia seksu. Niech poczeka aż będzie miał odpowiednie warunki finansowe itd.

Ależ można! Po to są tabletki antykoncepcyjne. Nigdy nie byłam i nie będę gotowa na dziecko. Seks to przyjemność, nie obowiązek. Gdyby był obowiązkiem, to robiliby to ci, którzy chcą mieć dzieci i tyle razy, ile dzieci chcą mieć plus te kilka razy, aż zajdą.

[Chatul]

Napisane przez santos

Moje pytanie: po cholere ta walka z wiatrakami? Jak pokazuje ten watek, jak ktos chce, to sie wyskrobie, wezmie pigulke, wyjedzie do Czech, Niemiec itd. Naprawde myslicie, ze ustawa antyaborcyjna przyczynia sie do ochrony >dzieci> ??? Ze dzieki niej rodzi sie wiecej, (i wiece jest szczesliwe!!!!!!!!) niz gdyby bylo prawo do aborcji na zyczenie?

Gdyby była aborcja na życzenie, to o wiele więcej osób decydowałoby się na nią. Te, które decydują się i teraz + te, które uznałyby, że "skoro jest legalna to czemu nie".

Napisane przez kalincia

A dlaczego muszę ponosić w Polsce, a nie muszę np. w Niemczech?

Bo w Polsce jest inne prawo. Moim zdaniem lepsze.

Daj choć jeden, ale proszę cię jakiś maluteńki przykład pana doktora który uważa że popęd płciowy nie należy do potrzeb psychologicznych, BŁAGAM DAJ, to będzie przełom naukowy i chyba napiszę o tym w pracy na psychologię

Chodziło mi o to, że nie każdy seksuolog stwierdzi, że seks jest taką potrzebą fizjologiczną, którą trzeba zaspokoić natychmiast.
Jak brakuje powietrza- umierasz natychmiast. Jak masz pełno w pęcherzu to idziesz do łazienki się wysikać, albo robisz w majtki, gdy zwlekasz za długo
A jak nie uprawiasz seksu przez jakiś czas to co? Umierasz? Oj nie, naprawdę nie. Czasowa abstynencja seksualna nie niszczy psychiki człowieka.

[Martusia2606]

Napisane przez muszynianka

I rozumiem że aborcja ma być tylko dla tych które zawiodła antykoncepcja?
No weź przestań


Znam jeden przypadek PRAWDZIWEJ wpadki zupełnie ZUPEŁNIE bez winy kobiety - ciąża pozamaciczna przy spirali, cała reszta to było typu och za późno wyszedł, och tam zapomniałam tabletki, och tam porzygałam się, och tam plaster odpadł czy coś

nie no ja powiedziałam, że najwięcej osób się tym tłumaczy. Osobiście za głupotę uważam aborcję z wygodnictwa czy traktowanie jej jako metody antykoncepcyjnej, na temat innych się nie wypowiadam czy dobrze robią czy źle - jak mówiłam nie mi to oceniać. Nie będę ich wyzywać od morderczyń ani też nie będę wyświęcać czy użalać się jakie to nie były poszkodowane - ich sprawa.
No ja z pierwszą ciążą też zaszłam przy tabletkach, z tym że to były Diane35 więc wiadomo tego nie ma co traktować jako skuteczną antykoncepcję, no więc raczej nie można mówić że "wpadłam" przy dobrym zabezpieczeniu

[muszynianka]

Chodziło mi o to, że nie każdy seksuolog stwierdzi, że seks jest taką potrzebą fizjologiczną, którą trzeba zaspokoić natychmiast.

Oczywiście że nie trzeba zaspokajać natychmiast, jak będziesz głodna, to nie musisz jeść tu teraz od razu bo umrzesz, możesz sobie pożyć i dwa tygodnie
Otóż jak już znasz TYYYYLUUUUUUU mąąąąąądryyyych psychologów którzy uważają że popęd to nie jest potrzeba fizjologiczna, to powinnaś wiedzieć że to proces bardziej złożony niż picie wody
no ale okej, pozdrawiam twoich seksuologów nadal, niestety muszynianka biedna nie doczekała się źródła tych mądrości :chlip:

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

A skąd ona może to wiedzieć? to się uśmiałam

A bo ja wiem skąd wie? Może badania prowadzi
Uważam że na ten temat adopcji nie powinny się wypowiadać osoby bez dzieci, w tym ja, bo ja nie wiem jaka to wieź się wytwarza między matką a dzieckiem i tak chrzanić głupotki na wizażu to ja mogę, ale co by było gdyby to ja nie wiem i nie wie tego pani powyżej

[Chatul]

Napisane przez kalincia

Ależ można! Po to są tabletki antykoncepcyjne. Nigdy nie byłam i nie będę gotowa na dziecko. Seks to przyjemność, nie obowiązek. Gdyby był obowiązkiem, to robiliby to ci, którzy chcą mieć dzieci i tyle razy, ile dzieci chcą mieć plus te kilka razy, aż zajdą.

No i słusznie, że mając takie podejście, się zabezpieczasz

[muszynianka]

Czasowa abstynencja seksualna nie niszczy psychiki człowieka.

no przecież, bez seksu świat jest łatwy prosty i przyjemny i w sumie po co nam seksuolodzy, co tam oni robią, zaburzenia seksualne... JO TAM, takie tam wymyślanie XXI wieku ;d

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

No ja z pierwszą ciążą też zaszłam przy tabletkach, z tym że to były Diane35 więc wiadomo tego nie ma co traktować jako skuteczną antykoncepcję, no więc raczej nie można mówić że "wpadłam" przy dobrym zabezpieczeniu

Coraz bardziej zaczynam wątpić, przepraszam niby czemu Diana35 jest gorsza... eee...?

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

No i słusznie, że mając takie podejście, się zabezpieczasz

hypocrisy, że tak sobie skromnie stwierdzę "osoby niegotowe na dziecko nie powinny uprawiać seksu"

[Chatul]

Napisane przez muszynianka

Otóż jak już znasz TYYYYLUUUUUUU mąąąąąądryyyych psychologów którzy uważają że popęd to nie jest potrzeba fizjologiczna, to powinnaś wiedzieć że to proces bardziej złożony niż picie wody

"nie każdy seksuolog stwierdzi, że seks jest taką potrzebą fizjologiczną, którą trzeba zaspokoić natychmiast".

Nie napisałam, że seks nie jest potrzebą fizjologiczną. Napisałam, że nie należy on do tych potrzeb fijologicznych, które trzeba zaspokoić natychmiast.

[Martusia2606]

Napisane przez muszynianka

J
[/COLOR]Martusia2606 ale ty chyba nie rozumiesz jak zmienia się organizm kobiety kiedy nie wiem, wytnie się macice żeby mieć 1500% pewności
U mężczyzn to jest praktycznie bez znaczenia, tak jak podcięcie włosów.
U kobiety niestety NIE.[COLOR=Silver]

Oczywiście, że wiem jakie skutki niesie za sobą wycięcie macicy, mam, że tak powiem "nowotworową" rodzinę i ciotka miała wycinana - więc tu wiem, że to nie zabieg kosmetyczny. Mi chodziło o sterylizację w sensie np podwiązania jajowodów. Moja mama podczas mojego porodu miała podwiązane i do dziś więcej dzieci nie ma. Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przy podwiązaniu jajowodów można powiedzieć, że jest takie samo jak prawdopodobieństwo wykonania niekompletnej aborcji - czyli minimalnej.,

[Chatul]

Napisane przez muszynianka

hypocrisy, że tak sobie skromnie stwierdzę "osoby niegotowe na dziecko nie powinny uprawiać seksu"

Tamta Wizażanka napisała, że nie chce dziecka- tyle. A nie, że gdyby się pojawiło to zdecydowałaby się na aborcję.

Powtórzę się: Jeśli ktoś nie chce dziecka, niech stosuje antykoncepcję. Ale niech ma przy tym świadomość, że mimo to, może się pojawić ciąża (której moim zdaniem nie powinien usuwać).

[kalincia]

Napisane przez Chatul

Tu problemem jest, że kastracja jest nielegalna, a nie, że aborcja jest nielegalna



Zawsze można urodzić i oddać do adopcji. Nie trzeba od razu zabijać.

Nie uważam, że zarodek jest dzieckiem, nie muszę. Na szczęscie ten pogląd nie jest jeszcze u nas obowiązkowy. Oczywiście nie popieram aborcji jako metody antykoncepcji, tę stosuję. Ale nie ciągnęłabym ciąży której nie chcę, gdyby, mimo antykoncepcji się zdarzyła. Do 12 - mniej więcej tygodnia, nie miałabym probemu z usunięciem ciąży, której nie chcę. I nie widziałabym powodu, by przeżywać ciążę do końca, skoro nie chcę dziecka.

[muszynianka]

Tamta Wizażanka napisała, że nie chce dziecka- tyle. A nie, że gdyby się pojawiło to zdecydowałaby się na aborcję.

ale TA (chatul) wizażanka napisała że osoby które nie chcą dziecka nie mogą nie powinny uprawiać seksu bardzo prosty wniosek.

Nie napisałam, że seks nie jest potrzebą fizjologiczną. Napisałam, że nie należy on do tych potrzeb fijologicznych, które trzeba zaspokoić natychmiast.

Boże skarbie jak ty kręcisz, nic się kupy nie trzyma
raz nie jest potrzebą fizjologiczną a raz jednak chodzi ci o coś innego OCH NIE TRZEBA ZASPOKAJAĆ NATYCHMIAST, NAPRAWDĘ?

[Martusia2606]

Napisane przez muszynianka

Coraz bardziej zaczynam wątpić, przepraszam niby czemu Diana35 jest gorsza... eee...?[COLOR="Silver"]

z tego co mi mój poprzedni lekarz mówił i co przeglądałam neta to działanie antykoncepcyjne tych tabletek nie jest porównywalne ze skutecznością innych. Tłumaczył mi to tym, że to są tabletki na problemy skórne, z nadmiernym owłosieniem, stricte dermatologiczne ale dodatkowo ma niskie działanie antykoncepcyjne. Na ile to prawda to nie wiem, szukałam na necie odpowiedzi - zdania są podzielone. No jednak ja zaszłam także wiesz.

[muszynianka]

Martusia2606 acha ja nie wiem nie słyszałam nic takiego, bo dostałam microgynon 21 które też są refundowane i no właśnie, zdziwiło mnie to

[kalincia]

Napisane przez Fresa

Bo podlegasz pod polskie prawo, czego tu nie rozumiesz?

Rozumiem. Podlegam, jeśli nie mam kasy na prywatnego ginekologa, który wybawi mnie z trudnej sytuacji za pieniądze. I w żadnym mieście w polsce nie ma z tym wtedy problemu. Problem mają ubogie kobiety, której pijany mąż zrobił piątego dzieciaka. Albo i nie mają, bo płodzą, jak kotki, chociaż najtańsze tabletki anty kosztują 9 zł na miesiąc. Potem domagają się pomocy od pomocy społecznej, szkoły, itd.

[Martusia2606]

Napisane przez muszynianka

Martusia2606 acha ja nie wiem nie słyszałam nic takiego, bo dostałam microgynon 21 które też są refundowane i no właśnie, zdziwiło mnie to

a Twoje to są raczej normalne Mi mówił tylko, że Diane35 takie są bardziej lecznicze, z resztą ja faktycznie miałam przepisane z powodu trądziku. A później miałam Cilest - one też są częściowo refundowane a wiem, że są skuteczne więc Ty nie masz się co martwić

[201803080934]

kolejny temat i kolejne prolajfy, które zamiast bronić życia narodzonego, zajmują się obroną komórek. brawo, jesteście wielkie.

[nosferat]

Napisane przez Fresa

Bo podlegasz pod polskie prawo, czego tu nie rozumiesz?

A tamto zdaje sie to retoryczne pytanie bylo.


Zabawnym jest to, ze w polskiej polityce najglosniej przeciw aborcji
grzmią mężczyźni, ktorym urodzic przynajmiej poki co dane nie bedzie.

Strona jest swietna, dobrze, że są takie inicjatywy, chociaz sądze, że jest ich jeszcze za malo i nie sa tak ogolnodostepne jak powinny byc.


Nie jestem gotowa na dziecko, wiec mam nie uprawiac seksu?
Dziecka nie planuje ani teraz ani nigdy, czyli mam
sie przyjaznic z wibratorem az do menopauzy?Zabawne.