Dlaczego ON nie chce uprawiać seksu?

[limonka1983]

Napisane przez coccinella87

Witajcie,

W chwili obecnej jestem strzępkiem nerwów, ciągle chodzę wściekła.
Nie mam pojęcia co zrobić, mamy plany na przyszłość - on jest moim wyobrażeniem ideału - pomijając kwestie łóżkowe.
Czuję się jakbym była w potrzasku...
Może w takich sytuacjach przerwa w związku coś zmieni.
Nie wiem kompletnie co mam zrobić...

Więc bądź z nim nadal i cierp dalej. Plany zawsze można zmienić. Jakby całe nasze życie biegło wg naszych planów, byłoby o wiele łatwiej. Też miałam plany z moim eksem. Wszystko cudownie. Sytuacja zmieniła się w ciągu 1 rozmowy. No i też zastanawiałam się wcześniej, czy brak seksu jest dobrym powodem, by odejść. W końcu nie samym łóżkiem człowiek żyje, itd. Ale jest dobrym powodem. Natura po coś dała nam zdolność do odczuwania przyjemności z seksu. Jakbym nie chciała uprawiać seksu, poszłabym do klasztoru. A facet, z którym niby jestem, lecz się nie kocham, przestaje być moim facetem, a staje się przyjacielem. Ok, przecież skoro chłop nie chce się kochać, nikt go za to nie zastrzeli, ale nie można być egoistą i stawiać partnerki w sytuacji, że ma się pogodzić ze swoim losem i jeszcze być wierną. No, sorry. Bez seksu będę na starość. Stawy nie te, atrakcyjność inna, pewnie kupa chorób, itd. Facetowi może już nie będzie stawać albo w ogóle nawet nie będzie miał ochoty na seks. Jednak będzie to spowodowane wiekiem i wtedy będę mogła świadomie i uczciwie powiedzieć:nie samym seksem człowiek żyje, liczy się też to, co jest miedzy nami, czy mamy o czym rozmawiać, czy możemy na sobie polegać. Teraz jestem młoda i mam prawo uprawiać seks i czerpać z niego radość. Ty także. Tak więc napiszę Ci jeszcze raz: brak seksu ze strony faceta jest powodem, by się rozejść. Wyobrażasz sobie, że np. przez 2 lata nie pójdziesz z facetem do łózka, choć teoretycznie masz partnera? Ja sobie to wyobraziłam. Do tego mój eks za żadne skarby nie chciał mnie pieścić oralnie, a ja to uwielbiam. Świetnie przygotowuje mnie to do pełnego stosunku. Facet za nic nie tego nie chciał robić. Też nie wyobraziłam sobie, że do końca życia miałaby mi ta przyjemność zostać odebrana (zakładając, że będę z tamtym chłopakiem) i pozostała tylko w sferze pragnień. Może jakbym nigdy wcześniej takich pieszczot nie doświadczyła, byłoby inaczej. Znajdź sobie faceta, który chce być z Tobą w każdej sferze życia, a obecny może zostać przyjacielem. Zawsze może się okazać, że trafi na dziewczynę o podobnym temperamencie i oboje będą szczęśliwi. Nie może być tak, że w związku 1 partnerowi jest dobrze, a drugi cierpi w jakiejś dziedzinie.

[Birgul350]

Napisane przez Maxiorrrrr

Ja jestem zdania że jeśli facet nie ma ochoty( a wcześniej miał) to w większości wypadków nie jest to jakieś traumatyczne przeżycie (jesteśmy prości w obsłudze) tylko chodzi o:

Nieatrakcyjność partnerki fizyczna ( zaniedbanie, przytycie, chodzenie w rozciągniętych poplamionych dresach, ciuchy ala babcia itp.)
I nie pomagają tu pytania: przytyłam ? jestem ładna ? bo 99% facetów odpowie "tak kochanie" nawet jesli jest inaczyj

Nieatrakcyjność partnerki psychiczna notoryczne marudzenie, gadanie o serialach, pieszczenie się, o jaka ja biedna itp.

Jeśli te punkty są ok to wtedy naprawdę można zacząć sie martwić.

P.S dotyczy równiez w drugą stronę

Sorry ale nie wytrzymałam czytając to...Mam taki sam problem jak autorka wątku. Facet, z którym jestem od prawie 3 lat w ogóle nie chce się ze mną kochać (jest dużo starszy od TZ autorki bo po 40stce, ale ten sam problem). Tak samo jak on jest po długoletnim związku. Jak go na początku poznałam odpędzić się od niego nie mogłam. "Wychwalał mnie na wszystkich odpustach" na byłej nie zostawiając, jak to zwykle w takich wypadkach bywa, suchej nitki. Skarżył się jaka to ona oschła w tych sprawach była, jaka nieatrakcyjna, takie tam bzdety. Trzy lata później wiem (niestety o te cholerne trzy lata i o jedno dziecko za późno, że to wszystko brednie). To on jest problemem w tym wszystkim nie ja, nie była. Seksu nie mamy w ogóle (w napadach czarnego humoru żartuję, że córka to chyba jakimś cudem była), on ma identyczne wymówki - że zmęczony, że nie wie co z nim jest, że jakoś tak...wiecznie coś. A najśmieszniejsze w tym wszystkim to fakt, że on mnie na każdym kroku komplementuje, nosi moje zdjęcia wszędzie, chwali się znajomym i to by było na tyle. Nigdy mojego ciała nie pieścił, nawet dobrze nie wie jak moja "myszka" wygląda...ale na temat mojej figury czy urody zawsze wypowiada się b.pozytywnie. Dlatego denerwują mnie "porady" typu - jesteś dla niego nieatrakcyjna, może nóg nie golisz, nigdy mu się nie podobałaś, itp. Jeżeli ją wybrał to przecież był świadom z kim wchodzi w związek, nikt mu noża pod gardło nie przystawiał. Ja uważam, że to taki typ facetów, zakompleksionych, niespełnionych, pełnych obaw (czy sprostam, czy będę miał erekcję, itd), którzy zamiast cieszyć się tym boją się tego. Nie będę opisywała co ja robiłam żeby nasze "pożycie" intymne ruszyło - nic nie wskórałam...Gdyby nie dziecko już dawno by mnie przy nim nie było. Szkoda młodości i radości życia na uzdrawianie kogoś kto tak naprawdę nie ma na to ochoty...

[monikamonia85]

Jak mężczyzna nie chce uprawiać seksu są dwie przyczyny: boi się ciąży - niestety to działa negatywnie na większość tych bardziej inteligentnych facetów nie mówię tu a jakiś tłukach którym jest wszystko jedno, albo ma problem z libido lub brakiem popędu tutaj pomocne są różne specyfiki jak choćby te tabletki o których było głośno jakiś czas temu.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez monikamonia85

Jak mężczyzna nie chce uprawiać seksu są dwie przyczyny: boi się ciąży - niestety to działa negatywnie na większość tych bardziej inteligentnych facetów nie mówię tu a jakiś tłukach którym jest wszystko jedno, albo ma problem z libido lub brakiem popędu tutaj pomocne są różne specyfiki jak choćby te tabletki o których było głośno jakiś czas temu.

Ale to nie jest normalne, aby tak panicznie bać się ewentualnej ciąży, żeby w ogóle rezygnować z seksu. Ja przynajmniej z takim facetem bym nie dała rady być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz