Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.III

[karolcia228]

Misula - współczuje, nie pomogę bo nie wiem wracaj do zdrowia

ania - jak nocka

[anuszka1401]

Cześć dziewczyny Muszę Wam powiedzieć, że Iga nosi już ubranka na 68. Na 62 nosiła baaaardzo krótko, tak jak pisała kiedyś eleonoremio.
kubusiu wszystkiego najlepszego!
bajka ja mam to samo, Marek przeważnie jest w domu tylko w weekendy i to jeszcze albo ja mam szkołę albo on Śpimy razem tylko z soboty na niedzielę. W niedzielę w nocy znowu wyjeżdża i tak w kółko. Dobrze, że mieszkam z mamą, bo bym zwariowała sama z Igą.
itakasia super masz córeczki Ja tez brałam zawsze udział w konkursach recytatorskich W 3 klasia recytowałam "na straganie" i wygrałam Moja mama też zawsze siedziała taka dumna
kinia sto lat dla maluszka

[alutka78]

Napisane przez anoxa

entertete moj Hubert tez sie w koncu okazal byc skazowcem a jak wczesniej chodzilam do pediatry w tej mojej pipidowie to patrzal na mnie jak na aliena i co go sypalo to kazal mi odstawic plyn do plukania to mydla itd az ostatnio na zastepstwie byl taki stary dziad i przebil wszystko bo kazal mi go smarowac hydrokortyzonem a to jest oczywiscie steryd ale dodal ze jak to nie pomoze to mozliwe ze to jednak skaza nie wykupilam pojechalam prywatnie do slubic do pediatry i co? decyzja od razy ze przechodzimy na bebilon pepti bo to skaza no i cera robi sie ladniejsza a my nie tyle teraz mielismy wysypke co takie az suche plamy na skorze i ta wysypka taka sucha byla i to sie robilo na zgjeciach juz na szyjce z tylu za uszami na skroniach itp ale nam do smarowania pomagal alantan plus to kremik cena okolo 9zl dostepny w aptece i to ladnie goi o tu jest ulotka http://leki-informacje.pl/lek/ulotka...plus-krem.html jest tez info ze mozna pupke maluszka smarowac nim

U nas było podobnie, że niby uczulenie od proszku, piersi, smoczka...Wyslalam mojej mamie zdjecie Wysypanej buzi Dagusi i ona od razu powiedziała, że to skaza. Pojechalam do innego pediatry i diagnoza mojej mamy potwierdzila sie.
Smaruje jej buzie oliwka i wykluczylam z mojej diety nabial i jajka. Musze powiedziec, ze cera sie poprawila. We wtorek bedzie 3 tyg jak nie jem nabialu.

Napisane przez itakasia

witam na nowym watku
kawalek mlodszej corci, poczatek przepadl bo bylam zbyt wzruszona
http://picasaweb.google.pl/110568559...68798561024562

Gwiazda Ci rośnie. Slicznie. Ma dziewczyna talent!!!

[scoobs]

Olakola, biedactwo Kubs, a jak to sie z glowy krew pobiera?

[itakasia]

witam
aniaa
czyli nocka lepsza?
scoobs
wspolczuje, musisz ledwo zyc po takiej nocy
anuszka
dzieki, moge sie pochwalic ze Agatka zajela drugie miejsce a Marysia trzecie, ex equo z kolezanka:jup i: (doszlo do mnie poczta pantoflowa)

nie mam pomyslu na obiad, jesli te kotleciki ziemniaczane nasiakaja tluszczem to nie dla mnie zapytam dziewczybek co beda chcialy. i musze zrobic duze zakupy bo jutro przyjezdzaja moje przyjaciolki. znamy sie z innego forum dzieciowego - od 6 lat. kilka razy w roku sie spotykamy. one tu przyjezdzaja same lub z rodzinami a my jezdzmy do nich w wakacje nad morze kiedys nie sadzilam ze taka wirtualna przyjazn moze sie tak pieknie rozwinac

[scoobs]

Itakasia, gratulacje, masz powody do dumy

[Misiulka1]

itakasia ja dzisiaj robię pizze a ciasto z tego przepisu
karolcia

[marta_d1]

Dzień dobry!!

Mały dziś wstał o 3 i juz spał z nami. Coś za wcześnie, ale nic moze to jednorazowy wybryk. Teraz lezy na macie i obkłada Pana ananasa.

jaszczka ja Cie podziwiam bardzo. Miałam RAZ taki dzień , że nikt u mnie nie był, nie miała do kogo pójść a mąż w pracy. Okropne uczucie. Jesteś bardzo dzielna, że to znosisz Patryczek słodki i jak on już siedzi!!
A na cycuchy to może pomogą okłady z kapusty?

itakasia brawa dla córeczek Świetne są!

wiolek widze, że i Ciebie Papi skusiła na Lush? Kusicielka jedna no!

My dzis wyjeżdżamy na weekend. Mam nadzieje, że Franek dobrze zniesie zmiane miejsca.

[itakasia]

Misiulka
wyglada smacznie, daj znac jak wyjdzie
Misiulka, Marta, scoobs
dzieki
Marta
gdzie jedziecie? udanego wypoczynku

[marta_d1]

Napisane przez itakasia

Marta
gdzie jedziecie? udanego wypoczynku

Do znajomych, pod Bielsko.

[Misiulka1]

Marta zazdroszczę wyjazdu też bym gdzieśc wyjechała, ale tż oczywiście czasu nie ma chyba pojadę tyko z Niunią mam koleżankę w Ustroniu, a powiedz gdzie Franek śpi jak gdzieś jedziedzie z Wami w łóżku czy macie łóżeczko turystyczne???

[marta_d1]

Napisane przez Misiulka1

Marta zazdroszczę wyjazdu też bym gdzieśc wyjechała, ale tż oczywiście czasu nie ma chyba pojadę tyko z Niunią mam koleżankę w Ustroniu, a powiedz gdzie Franek śpi jak gdzieś jedziedzie z Wami w łóżku czy macie łóżeczko turystyczne???

Mamy łóżeczko, ale go nie bierzemy. Jak byliśmy na wczasach to spał w wózku a nad ranem, tak jak w domu brałam go do łózka. Teraz pewnie będzie tak samo.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez olakola

no i byliśmy na badaniu krwi, baba mu brala z głowy i z rączki, marudziła, że gęsta krew, że dziecko tylko na piersi, to trzeba dopajać, bo z takiej gęstej krwi to morfologia nie wyjdzie;
kurde, jekarka mówi nie dopajać, ta żeby dopajać
no a to jak mu tą igłą dłubała pod skórą, żeby znaleźć żyłę (wbiła i szukała) i to darcie małego, ten jego siniak na głowie, mój płacz i darcie się, ogólnie masakra, nigdy więcej

Zmień laboratorium. Z główki pobiera się w ostateczności. Co za głupia laborantka. Alisie wkłuwały się jak miała 3 tygodnie w rączkę i dały radę. Fakt, że robiły to we 3. Plus ja.

Napisane przez jaszczka

jak piersi opróżnione to są mięciutkie i bez grudek...
!

To nie świadczy o braku zastojów niestety. Musisz je bardzo mocno wymasować w miejscu bólu i najlepiej popracować przy tym laktatorem! Choć jeśli boli mimo opróżnienia, to może być już za późno i stan zapalny gotowy

Napisane przez AGAMARCIO

hej laski! kurde normalnie się obraże nikt nie zauważył mojej nieobecności chwilke mnie nie ma a tu takie zamiesznie
mam doła mega doła.... chyba jakiś kryzys mnie dopadl.... nie chcę się żalić bo inni może mają gorzej... ale chce mi się strasznie wyćzaszalałam dziś i piję piwko tż śpi niunia też i ja też zaraz się kłade ale jeszcze sobie popłacze może mi ulży.......

Jak mogłyśmy zauważyć, skoro nie było Cię chwilkę ?
Czy Wy macie kobity jakieś jesienne przesilenie czy co? Czego beczysz! Spowiadaj mi się tu!

Napisane przez itakasia

dzieki, moge sie pochwalic ze Agatka zajela drugie miejsce a Marysia trzecie, ex equo z kolezanka:jup i: (doszlo do mnie poczta pantoflowa)

nie mam pomyslu na obiad, jesli te kotleciki ziemniaczane nasiakaja tluszczem to nie dla mnie zapytam dziewczybek co beda chcialy. i musze zrobic duze zakupy bo jutro przyjezdzaja moje przyjaciolki. znamy sie z innego forum dzieciowego - od 6 lat. kilka razy w roku sie spotykamy. one tu przyjezdzaja same lub z rodzinami a my jezdzmy do nich w wakacje nad morze kiedys nie sadzilam ze taka wirtualna przyjazn moze sie tak pieknie rozwinac

Wlej olej do ciasta ziemniaczanego i smaż na patelni bez tłuszczu . Powinno zadziałać.

Mój Łukasz to niegdysiejszy najlepszy przyjaciel wirtualny... A więc może . Może wśród nas też znajdziesz jakąś przyjaciółkę
Bosh... zacytowałam, żeby pogratulować dziewczynkom i to akurat pominęłam :ściana: . Gratulacje!!!

[Linka24]

Laski przeciez było nam tak mało szybciutko dobijac 5000 bo jeszcze dwa nie uzywane wątki czekają

[niezawsze]

Kasia brawa dla Agatki i Marysi!

Nasza noc jak zwykle pobudka 3 i 6 a teraz zabawa w lozeczku, ja mliko sciagam, bo na 13 do fryzjera a pozniej na 20 30 do knajpy a potem do klubu

[agravka]

Napisane przez niezawsze

Kasia brawa dla Agatki i Marysi!

Nasza noc jak zwykle pobudka 3 i 6 a teraz zabawa w lozeczku, ja mliko sciagam, bo na 13 do fryzjera a pozniej na 20 30 do knajpy a potem do klubu

uuu no to niezla impreza dzis!!! zazdroszcze! my jutro robimy urodziny tz

[wiolek1]

niezawsze o matko już siadła super dziewczynka

AGAMARCIO

scoobs nie wiem co poradzić biedna oby te nocki były lepsze

Misiulka1 wydaje mi się, że nie powinno zaszkodzić ale może spytaj w aptece. obyś szybko wyzdrowiała

itakasia no widzisz a mówiłaś, że nie liczysz na wygrane gratulacje dla dziewczynek

u mnie nasiąkały bardzo, nawet bardziej niż kotlety schabowe albo hmmm racuchy

marta_d1 nooo w sumie sama się namówiłam ale gdyby nie papi to bym nie wiedziała o istnieniu lusha więc możemy zwalać na nią
miłego wyjazdu

[niezawsze]

Napisane przez agravka

uuu no to niezla impreza dzis!!! zazdroszcze! my jutro robimy urodziny tz

no my dzis, wczoraj mial, w sumie wczoraj tez byli znajomi u nas, ten weekend mocno imprezowy, bo w niedziele impreza haloweenpwa u znajomych a w poniedzialek tez gosci mamy W sobote przerwe robimy jak na razie

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez wiolek1

niezawsze o matko już siadła super dziewczynka

pozniej wkleje foty, oczywiscie sama nie siedzi, ale sie podciagnela do siadu sama i trzyma prosto plecki

[anuszka1401]

itakasia ja robię naleśniki z twarogiem, na słodko
Też dziś jadę na duże zakupy, bo jak zwykle na wszystkich świętych rodzina się zjedzie i kupę jedzenia trzeba robić Właśnie czekam na listonosza aż przyniesie moją marną wypłatę

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

WOW dostałam 30 zł wiecej wyplaty

[dzidziadziumdzia]

Agravko odpisz mi na PW :P.

[aneciaslonko]

[QUOTE=dzidziadziumdzia;22 941929]Zmień laboratorium. Z główki pobiera się w ostateczności. Co za głupia laborantka. Alisie wkłuwały się jak miała 3 tygodnie w rączkę i dały radę. Fakt, że robiły to we 3. Plus ja.

A u mnie jak Patrycja nie miała jeszcze skończonego miesiąca i trafiłyśmy do szpitala-to dwa razy dziennie pobierali jej krew z główki!!Potem po wyjściu ze szpitala,wszystkie kontrolne badania krwi też były pobierane w laboratorium (jedyne,które pobiera krew dla niemowląt)z główki..i to jeszcze zawsze ja musiałam pomagać...

A tak w ogóle to witamU nas nocka ok.Ja zdąrzyłam dziś już nawet zajechać do pracy zostawić raport o dodatkowe 2 tyg urlopu macierzyńskiego,zaległy urlop wychowawczy i 2 dni okolicznościówki z okazji urodzenia się dziecka.Tak więc wracam do pracy 10 stycznia.A teraz gotuję rosołek,bo mąż chory i ledwo siedzi w pracy biedaczysko...

[dzidziadziumdzia]

[QUOTE=aneciaslonko;229431 55]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Zmień laboratorium. Z główki pobiera się w ostateczności. Co za głupia laborantka. Alisie wkłuwały się jak miała 3 tygodnie w rączkę i dały radę. Fakt, że robiły to we 3. Plus ja.

A u mnie jak Patrycja nie miała jeszcze skończonego miesiąca i trafiłyśmy do szpitala-to dwa razy dziennie pobierali jej krew z główki!!Potem po wyjściu ze szpitala,wszystkie kontrolne badania krwi też były pobierane w laboratorium (jedyne,które pobiera krew dla niemowląt)z główki..i to jeszcze zawsze ja musiałam pomagać...

No to ja jestem jakaś niedzisiejsza chyba, bo nam w szpitalu pobierali z rączek. Też 2 razy dziennie. I potem w laboratorium jak powtarzałyśmy badanie też.

[anuszka1401]

A czy Wasze dzieci miały w szpitalu pobieraną krew z piętki na te badania przesiewowe- na mukowiscydozę, niedoczynność tarczycy i fenyloketonurię? Ależ Iga się przy tym darła!

[hd2005]

Jestem
mam nadzieję, że na właściwym wątku

Siala - obejrzałam film o dzieciach z Chin... Straszne...

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Marta_d1 - miłego weekendu

[bajka1807]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Bajka kutwa, czy ty zdążyłaś poznać swojego męża na wskroś? Przecież jego wiecznie nie ma. Oci...ała bym, bez kitu. Czy po to się ma męża, żeby mieć pełne konto? Chore, porąbane, beznadziejne. Można pracować za rozsądne pieniądze i nie "całodobowo". Może nie opływać w luksusach, ale żyć godnie i z honorem. Jak go będę miała okazje poznać to mu wygarnę. Mogę?

zdarzylam go poznac, ale wiadomo ze czlowieka poznaje sie cale zycie. na poczatku zwiazku mial wiecej czasu no i niestety, nie oplywamy w luksusach a za jego podstawowa pensje raczej nie dalibysmy rady a na podwyzke poki co nie ma co liczyc bo dopiero pracuje tam miesiac ja sie juz chyba do tego przyzwyczailam, a latwiej mi jest bo ja tam nigdy nie potrzebowalam zbytniego kontaktu z ludzmi ooo taki ze mnie outsider przykro jest mi tylko z tego powodu ze nie widuje malej. no ale to jego wybor, ja ją mam na codzien i to jest najwazniejsze on pozniej tego bedzie zalowal, nie ja bo ja co chwile klade mu do glowy, wiem ze cierpi z tego powodu ale nie ma wyjscia poki co.

Napisane przez dzidziadziumdzia

Wioluś bobotic po jedzonku? kurna wszędzie piszą, żeby te specyfiki podawać przed . Jutro już będziemy miały i my bobotic, ale dzić w sumie nie było kolki i się zastanawiam nad dokończeniem najpierw infacolu...

ja daje przed jedzeniem, dawalam przed kazdym ale teraz zaczelam ograniczac i daje tylko rano i wieczorem przed snem.

[QUOTE=dzidziadziumdzia;22 943230]

Napisane przez aneciaslonko

No to ja jestem jakaś niedzisiejsza chyba, bo nam w szpitalu pobierali z rączek. Też 2 razy dziennie. I potem w laboratorium jak powtarzałyśmy badanie też.

w szpitalu pobierali malej z raczki i pozniej w poradni neonatologicznej tez. ale w szczecinie np w poradni pobieraja maluchom z glowki jesli jest mozliwosc. najgorsze ze jest tak jak pisala olakola... wbicie i gmeranie w poszukiwaniu zyly

Napisane przez anuszka1401

A czy Wasze dzieci miały w szpitalu pobieraną krew z piętki na te badania przesiewowe- na mukowiscydozę, niedoczynność tarczycy i fenyloketonurię? Ależ Iga się przy tym darła!

moja miala, ale ja przy tym nie bylam.

[entertete]

U nas też z główki pobierali, na izbie przyjęć byłam przy tym, potem to już zabierali bez rodzica. A na usg głowy jaki był ryk, ale lekarz pocieszał, że duzo dzieci nie lubi jak im się coś z głową robi - teraz wychodzi czapka

anuszka też robili badania, ale tak samo zabierały pielęgniary, dzieci przychodziły spokojne - myślę, że je tam dokarmiały po tym. Te badania to już nei pamiętam, ja zostawiłam telefon ale nikt nie dzwonił z wynikami, to chyba w porządku czy to ja mam dzwonić????

A co do spacerów pocieszę Was może - mieszkam na osiedlu gdzie robię 3 kółka w koło osiedla, bo tak mogłabym pójść sobie w pola, ale tylko jak sucho, bo polne drogi i długo woda stoi i jeszcze to rozjeżdzone - już raz utknęłam prawie. To dopiero nuda, a drzew jak na lekarstwo, nie mówiąc o ławkach

[bajka1807]

Napisane przez entertete

U nas też z główki pobierali, na izbie przyjęć byłam przy tym, potem to już zabierali bez rodzica. A na usg głowy jaki był ryk, ale lekarz pocieszał, że duzo dzieci nie lubi jak im się coś z głową robi - teraz wychodzi czapka

anuszka też robili badania, ale tak samo zabierały pielęgniary, dzieci przychodziły spokojne - myślę, że je tam dokarmiały po tym. Te badania to już nei pamiętam, ja zostawiłam telefon ale nikt nie dzwonił z wynikami, to chyba w porządku czy to ja mam dzwonić????

A co do spacerów pocieszę Was może - mieszkam na osiedlu gdzie robię 3 kółka w koło osiedla, bo tak mogłabym pójść sobie w pola, ale tylko jak sucho, bo polne drogi i długo woda stoi i jeszcze to rozjeżdzone - już raz utknęłam prawie. To dopiero nuda, a drzew jak na lekarstwo, nie mówiąc o ławkach

jezeli wyniki badan sa w porzadku to nie przesylaja zadnych informacji dopiero gdyby bylo cos nie tak to sie kontaktuja z rodzicami by powtorzyc badania.

[aneciaslonko]

Napisane przez anuszka1401

A czy Wasze dzieci miały w szpitalu pobieraną krew z piętki na te badania przesiewowe- na mukowiscydozę, niedoczynność tarczycy i fenyloketonurię? Ależ Iga się przy tym darła!

U nas powiedzieli,że to bardzo bolesne i pobierali z rączki (dłoni),więc Patrycja w ogóle nie poczuła...

[karolcia228]

Itakaska- gratulacje dla córeczek
marta - tez bym chętnie się gdzieś wybraka
Byłam na zakupach, kupiłam sobie butki, Anastazja zjadła obiadek wypiła soczek super, że więcej je obiadków niż mleczka

Linka - odpisałam

[mlmFM]

Napisane przez wiolek1

ooo to nie wiedziałam o chuście i chodzę czasem z małym ale nie cześciej niż 2 razy w tygodniu po 15 minut
bo jak nie planuje spacerku a potrzebuje coś ze sklepu pod blokiem to biorę małego w chustę bo nie wyobrażam sobie drzeć wózek z piwnicy i potem go chować po to by do sklepu na 5 minut pójść
mam nadzieję, że nie zaszkodzę małemu
a asymetria juz mu się prawie całkiem wyrównała

a z basenem u mnie praktycznie pod blokiem otwierają i co z tego jak woda będzie chlorowana a czytałam, że maluchy moga tylko do ozonowanej i to jeszcze na specjalne zajęcia bo woda jest wtedy bardziej podgrzewana
wie któraś od jakiego wieku można brać dzieciaczki do takiego "normalnego" basenu ?

to juz starsze - kolo 3 latka do normalnego.
ale dzieci niemowlaczki moga do chlorowanego, ale wazne zeby byl podgrzewany zeby nie zmarzly.

a mioja na asymetrie doradzila basen, ale juz twardo trzyma glowke [to u nas jest wymog na basen]

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez hd2005

Jestem
mam nadzieję, że na właściwym wątku

Siala - obejrzałam film o dzieciach z Chin... Straszne...

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Marta_d1 - miłego weekendu

witaj, doby watek, dawno cie nie bylo