Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!

[mroziq]

Ja też właśnie myślę o jedzeniu Ale już się kładę,to nic nie zjem
Pociesza mnie myśl,że jutro pozwolę sobie na ciemną bułkę z jakimś serkiem na śniadanie

Dobranoc

[MoniaHan]

dzis pierwszy raz sprobowalam jogurtu sojowego - naprawde dobry i o smaku truskawkowym. nie jadlam jogurtow prawie 2 lata - z racji alergii na laktoze. to juz wiem czym teraz bede zastepowac slodycze - hurraaaa
tydzien bez slodyczy mija dzis...ale moze lepiej nie chwalic dnia przed zachodem slonca
Milego popoludnia Wam zycze

[czarna kawa]

Dziękuję i nawzajem

Gdzie kupiłaś ten jogurt sojowy i w jakiej cenie, jeśli można wiedzieć?
Co do ważenia to ja ważę się bardzo rzadko i uważam, ze tak jest lepiej - efekty diety oceniam patrząc w lustro

[niunia_05]

Ja zawsze rano na czczo się waże, przynajmniej wiem ile dziennie chudne Dzisiaj juz bylo 50,2 takze minimalnie mniej ale zawsze cos Dzisiaj na sniadanko zjadlam platki z mlekiem a na obiad spaghetti. Jak nie wytrzymam do nocy bez jedzenia do zjem jeszcze jogurt lub jabluszko Pozdrawiam dziewczynki

[mroziq]

Te jogurty sojowe mogą być fajne
Ja z produktów sojowych jem na razie tylko kotleciki i pasztet pomidorowy

Dzisiaj wcześnie wzięłam się za kolacje.. właśnie jem 100 g wędlinki i jogurt naturalny Jem już teraz z takiej racji,że obiad miałam o 13.

[kelsisko24]

Ja się dzisiaj ważyłam i szok! 2kg mniej! Chyba mi waga sfiksowała i czas ten zabytek wymienic Tak czy siak trzymam się diety dalej i wieczorny wilczy głód jeszcze mnie nie dopadł...

[czarna kawa]

kelsisko24: gratuluję

Ja wyznaję raczej zasadę lepiej często ale mało i jem 5 posiłków dziennie, dzięki temu w sumie nie czuję głodu, co najwyżej lekki

Dzisiaj na kolację jadłam małą kanapkę z żytniego chleba (pozwoliłam sobie bo było jeszcze przed 19 - spalę zanim pójdę spać) z jajkiem i pomidorem. Pycha A jak u was?

[MoniaHan]

Napisane przez czarna kawa

Dziękuję i nawzajem

Gdzie kupiłaś ten jogurt sojowy i w jakiej cenie, jeśli można wiedzieć?
Co do ważenia to ja ważę się bardzo rzadko i uważam, ze tak jest lepiej - efekty diety oceniam patrząc w lustro

czarna kawa ten sojowy jogurt kupilam w tesco i jest to alpro soya (malinowo-waniliowy i ma 95kcal w jednym pojemniczku malym, za czteropak malych jogurcikow zaplacilam 1.79 funta, nie wiem czy mieszkasz w UK czy w Polsce ale podejrzewam ze w Polsce tez sa. jak dla mnie sa naprawde dobre ale moze dlatego ze juz zapomnialam jak prawdziwe jogurty smakuja.

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez czarna kawa

kelsisko24: gratuluję

Ja wyznaję raczej zasadę lepiej często ale mało i jem 5 posiłków dziennie, dzięki temu w sumie nie czuję głodu, co najwyżej lekki

Dzisiaj na kolację jadłam małą kanapkę z żytniego chleba (pozwoliłam sobie bo było jeszcze przed 19 - spalę zanim pójdę spać) z jajkiem i pomidorem. Pycha A jak u was?

o jutro zjem sobie chyba takie 2 kanapki na sniadanko.

u mnie na kolacje o godz 17:30 byly noodle z warzywami grillowanymi kulkami miesnymi pieczonymi.
jestem z siebie dumna bo dzis robilam zakupy na sluzbowa imprezke i musialam kupic troche batonikow czekoladowych i pozniej je rozpakowywalam i juz mialam otwieraz tego cholernego batonika na ktorego mialam straszna chec..i nie zjadlam go!!!hurrraaaa
Milego wieczorku

[mroziq]

O tak powstrzymać się od zjedzenia batonika,to nie lada wyczyn Ja nie wiem,czy dałabym radę..

Dziewczyny,a mam takie pytanie. Czy wam też przy diecie nasila się wypadanie włosów? Od zawsze mam z tym problem,nawet bez diety,ale próbowałam już wszystkiego Na czubku głowy widać normalnie łysą głowę ! Strasznie wstydze się tego... Może coś poradzicie?

[MoniaHan]

Mi tez ostatnio wypadaja strasznie wlosy...garsciamy - fakt ze farbuje raz na miesiac - ale uzywam tez dobrych szamponow i odzywek.ale ostatnio nie jest dobrze - za duzo ich wypada. w sumie to ja nie jestem na jakiejs specjalnej diecie, ale moze brakuje witamin jakichs lub jesien - zima. Mroziq pisalas ze jesz troche sojowych produktow. na innym watku ktos dal mi do myslenia i powiedzial abym poczytala przez jakie procesy soja musi przejsc aby byc jadalna, poszperalam w necie i cos znalazlam http://w-strzelec.webpark.pl/soja.html , wiadomo ze wszystko wlasciwie teraz jest niezdrowe - warzywa i owoce ktore spozywamy tez maja w sobie multum chemii - ale troche sie zmartwilam tym co przeczytalam, bo czym ja teraz bede zastepowac mleko to juz sama nie wiem. warto to przeczytac - bede szukac czegos wiecej.

[czarna kawa]

MoniaHan: moje gratulacje - odłożyć trzymany w ręce batonik to jest coś A jogurtu poszukam

mroziq: Ja mam mocne włosy i raczej mi nie wypadają, ale myślę, że to może mieć związek z brakiem witamin. Poza tym o ile dobrze pamiętam włosy zbudowane są z białek. Pewnie i tak jesz dużo białka, ale może dobrze by było jeszcze tą ilość zwiększyć?

[MoniaHan]

Dziekuje bo tak sobie pomyslalam: jaka zadowolona jestem z siebie ze nie jem slodkosci i nawet wydaje mi sie ze szczuplejsza jestem przez to (pokrecona wyobraznia moja), a jaka ja bede zla na siebie jak zjem tego batona - bo oczywiscie wiem ze na jednym by sie pewnie nie skonczylo. mleko i produkty mleczne i zolte sery (to i to uwielbialam - musialam odstawic bo inaczej bym sie zwijala z bolu zoladkowego i mialabym mdlosci jak w ciazy), wiec slodycze tak mi sie wydaje ze tez da sie odstawic, co nie jest latwe...ale na pewno mozliwe.

[mroziq]

trochę przestraszyłaś mnie tą soją,ale ja jem takie gotowe kotleciki (wystarczy je wymoczyć w wodzie i usmażyć )

Ech...posprzeczałam się z TŻ i najchętniej bym najadła się czegoś,napiła wina,obejrzała komedię romantyczną i poszła spać... Ale niestety pozostanę przy ostatniej opcji

[MoniaHan]

zdecydowanie ostatnia opcja jest najlepsza no kotlety sojowe to tez jednak jednak soja przetworzona znalazlam jeszcze kilka linkow na temat przetwarzania soi...chyba jednak przestane jesc platki owsiane z mlekiem sojowym no i te jogurty sojowe szkoda. tak sie zaczytalam an forum, ze jajka na jutrzejsze sniadanie gotowaly sie 40 min, tzn juz prawie sie smazyly Dobrej nocki

[mroziq]

Ja dzisiaj jestem na samych sałatkach Na śniadanie sałatka gyros z ciemną bułką,a teraz z białek kapusty też z bułeczką
Na obiado-kolacje zjadłabym coś z ryżem,ale nie mam pomysłu... Co polecacie?

[czarna kawa]

mroziq: ja bym zjadła ryż ze smażoną bez tłuszczu/na oliwie piersią kurczaka pokrojoną w paski i duszonymi warzywami. Szybkie i pyszne

[MoniaHan]

o nie!! ja dzisiaj wymieklam i zjadlam batonika a byl to osmy dzien ez slodyczy...no wiec za kare posprzatalam prawie caly dom...a dlugo nie moglam sie do tego zmusic. ma sniadanko dwie kanapki wedlinka z indyka + jajko gotowane + pomidor, na obiad jakies trojkaty chinskie z warzywami w srodku pikantne + ziemniaczki + brokuly i kalafiorka troche, na kolacje salatka z: lososia, sera brie,oliwek, pomidorka, winogron i salaty i cienkich paskow marchewki z odrobina oliwy z oliwek + facaccia (wloskie pieczywo z odrobina czosnku, pomidorow i mozzareli - podpiekane w piekarniku, taki jeden placek zjedlismy z TZ na spolke + gotowane fioletowe brokuly (jadlam pierwszy raz - smak pomiedzy zielonymi brokulami a kalafiorem, je sie tez liscie).

Mrozig ja ostatnio gotowalam ryz z przyprawa curry + groszek i mozna dodac jeszcze inne warzywa.ogolnie jak gotuje ryz jako dodatek do czegos (miesa badz ryby, to podaje ten ryz z groszkiem. ale ogolnie bardziej od ryzu lubie kus kus - kupuje gotowy z rodzynkami albo warzywami srodziemnomorskimi albo na pikantnie - uwielbiam

[mroziq]

ja zjadłam jednak ryż z warzywkami i jakimś mieskiem w środku Mrożone warzywka z mięsem od razu,ryż ugotowałam
A później plaster wędliny i "gorący kubek"

Jutro od samego rana nie będzie mnie w domu do wieczora,więc ja nie wiem jak będę jeść... Na śniadanie zjem owsiankę i może coś do tego,żeby szybko nie zgłodnieć,bo pewnie na mieście jakiś mcdonald,czy inne ochydy (nie przepadam za takim jedzeniem). Jadę do Warszawy,więc nie wiem co wziąć na drogę (ode mnie to ok. 2 godzin jazdy),a na mieście może uda mi się i zjem tylko jakąś sałatkę martwię się coraz bardziej tymi włosami...

[czarna kawa]

MoniaHan: Cóż, trudno. Stało się. Nie warto sie załamywać tylko trzeba o tym zapomnieć i zacząć od nowa. Cały dzień jadłaś zdrowo, więc jedna mała wpadka to jeszcze nie tragedia. Trzymam kciuki. Skoro wytrzymałaś 8 dni to dalej też sie uda

mroziq: na drogę proponuje jakieś małe kanapeczki, np. razowe pieczywo z kawałkiem piersi z kurczaka i warzywami.
Co do włosów: byłaś u dermatologa? To może wcale nie mieć związku z dietą...

Ja sie pochwalę, że jak na razie nie miałam dzisiaj napadu chęci na słodycze, zjadłam jedynie 4 małe pierniczki po południu i juz nie ma ochoty na więcej. Pewnie dla was to żaden wyczyn, ale dla mnie taki mały sukcesik Ten pomysł z serkiem homogenizowanym na kolacje był świetny - dzięki mroziq

[MoniaHan]

czarna kawa najwazniejsze abys Ty sie czula z tym dobrze - uwazasz to za sukces i gratulacje - kazdy zna swoje mozliwosci i slabosci najbardziej - ciesze sie ze jestes z siebie dzisiaj zadowolona - tak trzymac.

mroziq ja rowniez radzilabym wziac ze soba kanapki i jakies owoce, juz teraz tak robie - a jak nie biore ze soba - to kupuje kanapki. takze TZ do McDonalda a ja ze swoja kanapka w samochodzie albo na lawce
faktycznie chyba powinnas sie wybrac do lekarza skoro taksie martwisz o wlosy.

[mroziq]

Kanapek chyba nie zdążę rano kupić... może znajdę rzeczywiście te gotowe z razowego chlebka. Jakiś owoc,słonecznik może do przegryzienia i sałatke w McDonaldzie jakimś najwyżej.

A u dermatologa byłam,jeden zalecił tylko szampony,drugi tabletki,trzeci całkowitą zmianę menu...Ale wymyślił tak dziwne rzeczy i podał kiedy co i jak... a ja nie wyobrażam sobie,żeby z góry wiedzieć co będę jadła np. 25 stycznia 2011r. Głupota. W sumie wcześniej dobrze się nie odzywiałam,mało zdrowych rzeczy,a same kaloryczne i tłuste,albo odwrotnie-rygorystyczna dieta nie wnosząca witamin. Teraz zaczęłam zdrową dietę to mam nadzieję,że coś to pomoże...

[MoniaHan]

moze pij pokrzywe - dziala dobrze na wlosy, ja jem calkiem calkiem zdrowo od prawie 2 lat - i wlosy tez mi wypadaja - moze nie jest tragicznie - ale troche za duzo jak na moje oko.

[czarna kawa]

dzięki MoniaHan

mroziq: trudno mi coś poradzić w sprawie włosów, bo sama nie mam takiego problemu. Za to mojej przyjaciółce bardzo wypadały włosy i zaczęła łykać jakieś tabletki ze skrzypem i witaminami i trochę jej pomogło. A jeśli chodzi o kanapki to można nawet dzień wcześniej zrobić i włożyć na noc do lodówki

[niunia_05]

Hej dziewczynki No i dzisiaj rano w koncu zobaczylam 4 na wadze 49,8 waga z rana A zjadlam dzisiaj na sniadanko platki z mlekiem no i teraz jogurt z buleczka jeszcze moze cos ok 18 zjem i koniec na dzisiaj

[MoniaHan]

Wow!!! mniej niz 50kg - brawo!!

[czarna kawa]

niunia_05: cieszę się, że ci sie udało, ale myślę, ze zdecydowanie powinnaś zmienić jadłospis. Po pierwsze nie warto sie głodzić - lepiej odchudzać się dłużej, ale skuteczniej. Po drugie powinnaś jeść minimum 5 posiłków dziennie - lepiej mniej a częściej. Po trzecie zdecydowanie powinnaś jeść chude mięso(białko) oraz warzywa. Zachęcam do poczytania sobie trochę o zdrowym odżywianiu i życzę powodzenia.

Znowu udało mi sie nie jeść słodyczy Zjadłam tylko kilka kostek czekolady 86% kakao. O dziwo, chociaż normalnej gorzkiej nie lubię, to ta była pyszna A co najlepsze nie mam ochoty na słodycze w ogóle jakoś głodna nie jestem.

Cieniutkie naleśniki z teflonu z domowym musem jabłkowym (minimalna ilość cukru) chyba nie są jakoś zabójczo kaloryczne, nie?

[MoniaHan]

niunia_05 faktycznie czarna kawa ma racje, przeczytalam jeszcze raz (bo rostrzepana jestem z natury- i malutko zjadlas,super ze spadla waga - ale na jak dlugo - i w jaki sposob tez istotne.

czarna kawa - widzisz jakie postepy robisz? hmm ja dzis sprobowalam (jedna lyzke tylko) puddingu - z racji slabosci do angielskich puddingow, ale batonom i innym slodkosciom ktorych dzisiaj wokol bylo mnostwo sie oparlam. na sniadanie platki owsiane z rodzynkami i polowa banana z mlekiem sojowym - ktore dzis zjadlam ostatni raz - bo jak sie okazalo jest to swinstwo jakich wiele (mleko sojowe mam na mysli), na lunch jablko i dwie kanapki z wedlinka z indyka + salata + plasterek sera brie i kawaleczek papryki + plus ta lyzka puddingu (apple crumble z tofi sosem...o rany - jestem dumna z siebie ze zjadlam tylko lyzke ale w sumie zalatana bylam caly dzien jak samolocik to spalilam juz ta lyzke puddingu. wczoraj zrobilam wieczorem 100brzuszkow dzis zamierzam tak samo. jeszcze nie wiem co na kolacje.
czarna kawa - a co robisz ze nie masz praktycznie ochoty na slodycze.

[czarna kawa]

MoniaHan: Dzięki, wsparcie bardzo pomaga Co dziwne nic ostatnio nie robię żeby nie mieć ochoty na słodycze, jakoś mi w ostatnich dniach samo przeszło Może to dlatego, ze moje normalne posiłki były słodkie - przedwczoraj serek Danio na kolacje, a wczoraj naleśniki z jabłkami na obiad? Bo innego wytłumaczenia nie widzę. Zrobię eksperyment i będę codziennie jeść jeden posiłek na słodko, zobaczę, co z tego wyjdzie.

I gratuluję silnej woli

[MoniaHan]

Witajcie, wczoraj juz kolacji nie jadlam...dziwne...ale nie bylam glodna. dzis na sniadanie 2 kanapki z jajkiem i pomidorem + kanapeczka mala z miodem - z racji ze chce mi sie slodkosci. a teraz sobie wypilam szklanke soku pomidorowego.
Milego dnia Wam zycze

[czarna kawa]

Dzięki

Ja też ostatnio jakoś dziwnie głodna nie jestem... Może organizm sie przyzwyczaił do mniejszych ilości jedzenia
Dzisiaj ze słodyczy zjadłam tylko kilka kakaowych ciasteczek które uwielbiam i kiedyś jadłam niesamowite ilości - dziś przegryzałam po jednym co jakiś czas, przez cały dzień

A jak u was?