2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[IlonaN2]

Witam porannie

dziękuję za odpowiedz w sprawie tabletek Dziś dostanę receptę

Piszecie o paczkach Mój Franuś też dostał i to taką wypasioną Same słodycze które uwielbiam a teraz ich nie jem bo nie chce u zaszkodzić więc TZ wszytko wina a ja ćwiczę silną wolę bo ja naprawdę jestem mega słodyczarą.

Dziś pierwszy raz będę jechać autem z Frankiem Mam nadzieje ze uśnie i nie będzie sensacji

Jutro mamy szczepienie i już się boję Tylko moja położna mówiła że jak będzie ślad po tej poprzedniej na gruźlicę to wstrzyma się i nie szczepi A u nas jest ślad tzn czerwona plama nie ma żadnego ropienia jak ona to opisywała No ale przed sczepieniem mamy lekarza więc pewnie nam wszytko powie

U NAS FRANEK TEŻ W NOCY JAKOŚ NIESPOKOJNIE SPAŁ chyba ze to ja spalam lżej i go słyszałam Bo usnął o 21 i zjadł o 2.30 ale przez ten cały czas zachowywał się "głośno"tzn stękał , jęknął i tym podobne

A mnie obudził ból gardła Wzięłam od razu cholineks i teraz nie boli Mam nadzieje że nic się nie przyplątał bo TZ miał wczoraj stan podgorączkowy..
TZ wczoraj urodziny dziś imieniny On to jest pokrzywdzony W weekend mamy mieć gości Może to i dobrze, towarzystwo mi się przyda

[hagar1]

Napisane przez NIKaP-n

Co do szczepień cd- moja kumpela, która jest farmaceutką radziła mi- jesli dziecko nie chodzi do żłobka, nie szczepić ani na pneumokoki ani na rota ani tym bardziej na meningokoki. Ona ma dwójkę dzieci i żadnego nie szczepiła- dzieci są w domu. Ponoć przeraziła ją sama świadomość ładowania w dziecko takiej ilości bakterii i wirusów- i tak już dużo dostają w tych szczepionkach normalnych.
Przemawia to do mnie, a jeśli będzie szedł do przedszkola, to po 3 roku starczy raz pneumo zaszczepić.

moja pediatra twierdzi że na rota nie ma co szczepić bo szczepionka nie chroni przed wszystkimi odmianami wirusa, jak sama nazwa "rotawirus" mówi, wirus co jakiś czas się zmienia i szczepionka nie ochroni malucha przed każdą odmianą. Poza tym na zakażenie wirusowe nie podaje się leków tylko nawadnia, więc nie ma obawy że trzeba będzie malucha szprycować chemią. Co do pneumokoków to według mojego lekarza - warto, bo choroby spowodowane przez pneumokoki maluchy ciężko przechodzą. Ja też słyszałam że jak dziecko nie idzie do żłobka, nie ma starszego rodzeństwa które mogłoby coś przynieść z przedszkola to nie warto szczepić póki malucha do przedszkola się nie pośle. Jednak mój lekarz twierdzi że lepiej zaszczepić teraz bo pneumokoki są największym zagrożeniem w tych pierwszych latach życia. jak jak na razie się nie decyduje, ogólnie bardzo sceptycznie podchodzę do szczepionek, uważam że wiele z nich jest niepotrzebnych, że robi się wielkie "halo" aby napędzić sprzedaż.

co do spania z maluchem to moja mała śpi z nami w pokoju ale w swoim łóżeczku. no chyba że coś ją boli albo ma gorszą noc to bierzemy ją do siebie. W dzień też staram się uczyć ją zasypianie i spania w łóżeczku ale nie zawsze to wychodzi. teraz się udało, położyłam ją ze smokiem, trochę marudziła ale zasnęła, niestety tylko na 30 min. - więcej w dzień nie śpi. Ale za to dzisiejsza noc była w końcu ok. Małą budziła się tylko 3 razy

[waniliaania2009]

A u nas maly spi w swoim lozeczku, nie chce go uczyc spania razem, bo potem ponoc ciezko oduczyc. Chociaz przez pierwsze miesiace jak mial kolki to spal ze mna Teraz juz tylko swoje lozeczko.
Ale znowu nie wyobrazam sobie spania w innym pokoju. Spimy z malym w sypialni. Mi ciezko wybudzic sie na jego mruczenie wiec w drugim pokoju nie byloby szans uslyszec. Np dzis obrucil sie o 90 stopni w lozeczku i musialam go obracac, czego bym w drugim pokoju napewno nie uslyszala.

[ninaad]

Napisane przez bordowa

ninaad Okres się raczej pojawi Ja wzięłam 1,5 opakowania (z małą przerwą) a miałam już 2

ja zaczęłam kilka dni temu drugie opakowanie. Nie licząc tego chyba 10-dniowego krwawienia na początku - póki co cisza (i niech tak będzie jak najdłużej)

Napisane przez NIKaP-n

Ja sprzedałam zestaw ciuchów ciążowych za 265zł na alledrogo
no to super Chyba sporo miałaś tych ciuszków- ja z ciążowych miałam tylko 'dżinsy', letnie rybaczki (takie bardzo fajne bardzo niskie biodrówki, pod brzuszek- przechodzę w nich pewnie kolejne lato) i dwie bluzki kopertowe...poza tym łaziłam w 'zwykłych' ciuchach
i teraz myślę, w co zainwestować... może zacznę na zlew zbierać?
Na święta dostanę od męża zmywarkę, okap, płytę kuchenną i piekarnik do zabudowy (tak ciułał i ciułał, aż mi niespodziewaję zrobił) super, bo byłam przerażona skąd na to wziąć...
hehe- kiedyś takie prezenty były dla mnie nie do pomyślenia- no bo co to za prezent wyposażenie kuchni Ale teraz cieszyłabym się pewnie (albo raczej za rok jak będziemy się urządzać w nowym M).
No i na urodziny za jednym zamachem (mam w lutym) dostanę ciśnieniowy ekspres Modo Mio http://allegro.pl/ekspres-saeco-lava...355899870.html alem szczęsliwa
u nas będzie walka o ekspres- bo ja lubię dobrą kawę a TŻ nawet zapachu kawy nie znosi

Moja dzidzia dostala od pana ze sklepu- przebranego za św. Mikołaja- czekoladowego Mikołaja, i mama zjadła:P

no ładnie- a mama zeżarła dziecku czekoladkę

Napisane przez bordowa

Pokoje mój i Aśki dzieli kuchnia i słyszę każde sapnięcie, nie mówiąc już o zakrztuszeniu.
Jak dla mnie niania jest zbędna nawet w 3pokojowym mieszkaniu.

dla mnie też. U nas się sprawdza, bo w tej chwili mieszkamy w 2-piętrowym domku (+dodatkowy poziom-piwnica). Nasza sypialnia i pokój małej jest na samej górze ale np kuchnia na parterze a telewizor i radio na piętrze- jak jest włączony np okap czy TV to czasami nawet nie słyszę jak ryczy

Napisane przez martucha84

super że Ola nie ma zapalenia oskrzeli, trzymam kciuki żeby szybko to :przeziębienie: minęło

dziękuję. Zapomniałam się wczoraj zapytać lekarza co ze spacerami- dziś jest lekki mróz ale ładne słońce- hmmm może pójdziemy choć na krótki spacer. Ubiorę Olę ciepło, myślę, że świeże powietrze dobrze jej zrobi. Zresztą chyba gdzieś słyszałam, że katarek nie jest przeciwwskazaniem do spacerków- nie wiem tylko czy u takich małych dzieci też?

Napisane przez linzey

U nas ciezka nocka-
Mam nadzieję, że to taj jednorazowo sie jej poprzestawiało

oby
Olcia poprzedniej nocy też często się budziła- ale na szczęście dzisiaj już było wszystko ok

Napisane przez waniliaania2009

Ale znowu nie wyobrazam sobie spania w innym pokoju. Spimy z malym w sypialni. Mi ciezko wybudzic sie na jego mruczenie wiec w drugim pokoju nie byloby szans uslyszec. Np dzis obrucil sie o 90 stopni w lozeczku i musialam go obracac, czego bym w drugim pokoju napewno nie uslyszala.

a co by mu szkodziło jakby do rana przespał w poprzek łóżeczka?

A ja się pochwalę, że u mnie waga dalej leci w dół Zostało mi jeszcze 'tylko' 4 kg do wagi 'wyjściowej'
I w kolejne stare dżinsy wlazłam ostatnio- czyli może obejdzie się bez kupowania większych ciuchów

[malwina1204]

Napisane przez IlonaN2

Witam porannie

dziękuję za odpowiedz w sprawie tabletek Dziś dostanę receptę

Piszecie o paczkach Mój Franuś też dostał i to taką wypasioną Same słodycze które uwielbiam a teraz ich nie jem bo nie chce u zaszkodzić więc TZ wszytko wina a ja ćwiczę silną wolę bo ja naprawdę jestem mega słodyczarą.

Dziś pierwszy raz będę jechać autem z Frankiem Mam nadzieje ze uśnie i nie będzie sensacji

Jutro mamy szczepienie i już się boję Tylko moja położna mówiła że jak będzie ślad po tej poprzedniej na gruźlicę to wstrzyma się i nie szczepi A u nas jest ślad tzn czerwona plama nie ma żadnego ropienia jak ona to opisywała No ale przed sczepieniem mamy lekarza więc pewnie nam wszytko powie

U NAS FRANEK TEŻ W NOCY JAKOŚ NIESPOKOJNIE SPAŁ chyba ze to ja spalam lżej i go słyszałam Bo usnął o 21 i zjadł o 2.30 ale przez ten cały czas zachowywał się "głośno"tzn stękał , jęknął i tym podobne

A mnie obudził ból gardła Wzięłam od razu cholineks i teraz nie boli Mam nadzieje że nic się nie przyplątał bo TZ miał wczoraj stan podgorączkowy..
TZ wczoraj urodziny dziś imieniny On to jest pokrzywdzony W weekend mamy mieć gości Może to i dobrze, towarzystwo mi się przyda

moja mała też tak stęka jęczy harczy prawie całą noc a łozeczko jej mam kolo siebie ehhh poszła spać po 20 obudziła sie po 2,4,6,8 na noc daje jej mm i długo spi a w nocy cyca i sie budzi co 2h
mój tż tez przeziebiony żeby tylko małej nie zarazil ;\


JAK MOGE EDYTOWAC WASZE POSTY :chodzi mi żebym np 5 edytowała odpisała na nie i wysłała jako jeden długi jak wy to robicie????



Czy u Was jest też tak że rano dzidzius ma zimne rączki????

[elenka1]

hej
cisnienie dzisiaj chyba jest bardzo niskie bo glowa mi peka, kawa by sie przydala na sniadanko

w ddtvn fajnie facet opowiadal o tym zeby hartowac dziecko no i stwierdzil ze dzieci sa przegrzewane i to jest glowny powod chorob

[malwina1204]

Napisane przez waniliaania2009

A u nas maly spi w swoim lozeczku, nie chce go uczyc spania razem, bo potem ponoc ciezko oduczyc. Chociaz przez pierwsze miesiace jak mial kolki to spal ze mna Teraz juz tylko swoje lozeczko.
Ale znowu nie wyobrazam sobie spania w innym pokoju. Spimy z malym w sypialni. Mi ciezko wybudzic sie na jego mruczenie wiec w drugim pokoju nie byloby szans uslyszec. Np dzis obrucil sie o 90 stopni w lozeczku i musialam go obracac, czego bym w drugim pokoju napewno nie uslyszala.

Ja tez ucze w łozeczku jak tż robi na 6 to ją sobie biore do siebie ale wieczorem zje i od razu łozeczko po harczy,pojęczy i pojdzie spac.Moja sasiadka nauczyła spania dziecko z rodzicami i dziecko ma 6 lat i spi z nimi

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez elenka1

hej
cisnienie dzisiaj chyba jest bardzo niskie bo glowa mi peka, kawa by sie przydala na sniadanko

w ddtvn fajnie facet opowiadal o tym zeby hartowac dziecko no i stwierdzil ze dzieci sa przegrzewane i to jest glowny powod chorob

słyszałam własnie


dzisiaj odwilż chciałam małą wziąść na dwor ale nie wiem TY wychodzicie na dwor???Ja czasem nie wiem kiedy ją moge brac....

[kotekk81]

Czesc

Mloda miala dzis ciezka noc a ja razem z nia. Najpierw po kapieli i karmieniu zebralo jej sie na zabawe spoko, pomeczylismy troche bobasa myslelismy ze padnie ale nie mogla usnac, jak juz usnela to strasznie niespokojnie spala, "gniotla sie", stekala i co chwile wybudzala i tak jest do teraz dobrze ze chociaz nie ryczy lezy w lezaczku i zali sie scianie a ja ide ogarnac mieszkanie i zaczne moze robic obiad

[elenka1]

Napisane przez malwina1204

dzisiaj odwilż chciałam małą wziąść na dwor ale nie wiem TY wychodzicie na dwor???Ja czasem nie wiem kiedy ją moge brac....

ja wychodze

[waniliaania2009]

Napisane przez ninaad

j
a co by mu szkodziło jakby do rana przespał w poprzek łóżeczka?

moze by nie szkodzilo, ale ja jakos nie moge patrzec jak moje dziecko lezy cale pokrzywione i rusza sie bo jest mu niewygodnie.... Moze jaklby to bylo dziecko kogos innego to bym olala, ale jakos ze swoim nie moge

Ja tez ide dzis na spacer. Ja nie wychodze tylko jak jest od -5..... stopni.
A co do zimnych lapek to normalne u maluchow

[malwina1204]

Moje dziecko prawie w dzien nie spi zje przebrana jest co zamknie oczka za 15 minut koniec spania i tak wkółko ehhh czy cos nie tak jest?

Jeszcze smutna dla mnie wiadomosc od 2 dni je mało cycka daje jej ale nic sie nie najada pożadnie i musze robić butelke martwi mnie to .

[IlonaN2]

Napisane przez malwina1204

JAK MOGE EDYTOWAC WASZE POSTY :chodzi mi żebym np 5 edytowała odpisała na nie i wysłała jako jeden długi jak wy to robicie????



Czy u Was jest też tak że rano dzidzius ma zimne rączki????

Między cytuj a odpowiedz jest jeszcze jedna ikonka i ją trzeba kliknąć na wszystkie posty na jakie chcesz odpowiedzieć

Mój Franio ma często zimne rączki a najbardziej jak nimi macha przy zabawie

[naked21]

Napisane przez malwina1204

moja mała też tak stęka jęczy harczy prawie całą noc a łozeczko jej mam kolo siebie ehhh poszła spać po 20 obudziła sie po 2,4,6,8 na noc daje jej mm i długo spi a w nocy cyca i sie budzi co 2h
mój tż tez przeziebiony żeby tylko małej nie zarazil ;\


JAK MOGE EDYTOWAC WASZE POSTY :chodzi mi żebym np 5 edytowała odpisała na nie i wysłała jako jeden długi jak wy to robicie????



Czy u Was jest też tak że rano dzidzius ma zimne rączki????

no mój tez na piersi w nocy budzi sie kilka razy
musisz nacisnąc pod potem na ten środkowy kwadracik oznaczający multicytowanie
mały ma zimne łapki jak zapomne o 24 włączyć grzejnik a;le staram się to robic i mamy całą noc w miare ciepło. Jak nie włączę wychładza nam się nawet do 15 st lipa mieszkać na poddaszu byle wiatr, zima i robi się chłodno. Znowu latem w upały paść można, w tym roku miałam temp 29 st i duchote masakryczną..

Napisane przez malwina1204

Moje dziecko prawie w dzien nie spi zje przebrana jest co zamknie oczka za 15 minut koniec spania i tak wkółko ehhh czy cos nie tak jest?

Jeszcze smutna dla mnie wiadomosc od 2 dni je mało cycka daje jej ale nic sie nie najada pożadnie i musze robić butelke martwi mnie to .

Mój tez różnie śpi o dzis np śpi od godziny ładnie w łóżeczku ale wieczorem coś się na łożeczko pogniewał i od razu pakuję go do łóżka, żeby o 24 dołączyć do niego. Przystawiaj jak najczęściej do piersi, jeśli mała się na nią obrazi i w ogóle nie będzie chciała pić, wtedy dopiero zacznij sie martwić

Ja jestem ZA wychodzeniem zimą z maluchem. Teraz w czasie odwilży chodzimy znów na ponad godzinne spacery, jak było -5 również. Jak -10 to chociaż na 20 min, jak będzie -15 to chociaż na 5 minut tak żeby mały nie zdążył zmarznąć ale odetchnął "świeżym" powietrzem zresztą te nasze maluszki już jie takie maleńkie

Dziewczyny streszczejcie się z tymi fotkami dla mszu

[mszu]

Napisane przez naked21

Dziewczyny streszczejcie się z tymi fotkami dla mszu

hehe... popieram

[hagar1]

Napisane przez malwina1204

Moje dziecko prawie w dzien nie spi zje przebrana jest co zamknie oczka za 15 minut koniec spania i tak wkółko ehhh czy cos nie tak jest?

Jeszcze smutna dla mnie wiadomosc od 2 dni je mało cycka daje jej ale nic sie nie najada pożadnie i musze robić butelke martwi mnie to .

moja też tak miała że prawie niespała w dzień tylko zaliczała 15-minutówki ale udało mi się ją nauczyć. nie wiem czy znasz książkę "język niemowląt" (mam tą książkę w pdf, mogę podesłać maile) tam radzą aby wprowadzić łatwy plan, ktoś już o tym chyba na forum pisał, jedzenie-aktywność-sen. U nas powoli zaczęło się to wprowadzać i po godzinnej aktywności, niej lub bardziej radosnej mała zazwyczaj zapada w drzemkę 30 minutową. czasami jest histeria ale staram się tego trzymać to mi ratuje życie bo ja nadal nie wiem jak mała płacze to o co jej chodzi a jak robię plan to wiem że skoro zjadła i się pobawiła i marudzi to znaczy że jest zmęczona więc staram się ją uśpić. oczywiście są dni że nic z tego nie wychodzi ale czegoś trzeba się trzymać.

co do jedzenia to dzieciaki tak mają, moja też czasami gorzej je abo nawet ryczy przy cycu. czasami tak jest jak maluch ma skok rozwojowy. moja lekarka twierdzi że tego nie widać ale jak rozmawiam z mamami to mówią że dzieci są wtedy bardziej marudne, gorzej jedzą u nas też tak jest.

moja małą też jęczy w nocy, teraz troszkę mniej ale wcześniej to nie mogłam spać w tym samym pokoju, musiałam do salonu wychodzi bo ona tak stękała - masakra.

co do spaceru to ja wychodzę codziennie niezależnie od pogody jak jest bardzo zimno to wystawiam małą na balkon na 45 minut.

[Zuziczka]

Napisane przez naked21

Zuzi- piękną tworzycie rodzinkę i jaki Olus podobny do mamuni, pieknie!

Pisałam Wam ostatnio, że "babcia" Fifka nas olała, a tu dzis telefon chce się spotkać jutro w jakieś knajpie pogadać, o czym to nie wiem, bo to nie na telefon podobno

DZiekujemy
Daj znac o czym to babcia chciala porozmawiac.No chyba swatac z synkiem to Ciebie nie chce, co?

Napisane przez NIKaP-n

Zuza! Cudna z Was rodzinka super wyglądacie
No Ty chudniesz a ja tyję, jakaś równowaga musi być

Dziekujemy Jak sie okazalo sa i lepsze nasze wspolne zdjecia, ale ciesze sie, ze podoba sie i toto.
Gratuluje MIKOLAJOWYCH ZAKUPOW, TZ poszalal, no no! A ten ekspres- pierwsza klasa i jest CZERWONY! Super! (przypomina mi serie Kenwooda, ktorego kocham, ale mnie nie stac)
No i trzymam kciuki za Pabla, co by mu te pazurki sie wyrownaly

Napisane przez NIKaP-n

No ja też te słodycze... masakra.
Dziś zajadałam Merci mikołajkowe i delicje z mężem

ale zazdroszcze Wam wszystkim tych slodyczy. Ja to jem ... rodzynki no i jedna kostke bialej czekolady. Dzis sie was naczytalam i zjadlam az 2!!!

Napisane przez linzey

Zuziczka świetne te Wasze zdjęciawyglądasz kwitnąco pomimo tego sajgonu jaki masz a Olo to już poważny zawodnik

U nas ciezka nocka- mała po kapieli o 19 i od 20 powinna spac- ale nie!!( na ogoł do 20:30 jest po sprawie)

Dzieki Linzey! Dobrze wiedziec, ze wygladam dobrze bez makijazu
Nocki nie zazdroszcze, u nas niestety tez nie najlepiej dzisiaj...

Napisane przez IlonaN2

Dziś pierwszy raz będę jechać autem z Frankiem Mam nadzieje ze uśnie i nie będzie sensacji

A mnie obudził ból gardła Wzięłam od razu cholineks i teraz nie boli Mam nadzieje że nic się nie przyplątał bo TZ miał wczoraj stan podgorączkowy..
TZ wczoraj urodziny dziś imieniny On to jest pokrzywdzony W weekend mamy mieć gości Może to i dobrze, towarzystwo mi się przyda

Trzymam kciuki za jazde autem! Ja jeszcze sama z Olem nie jechalam. Ilona kuruj sie kuruj. Proponuje malinki i cieple karmi z miodem!

Napisane przez ninaad

A ja się pochwalę, że u mnie waga dalej leci w dół Zostało mi jeszcze 'tylko' 4 kg do wagi 'wyjściowej'
I w kolejne stare dżinsy wlazłam ostatnio- czyli może obejdzie się bez kupowania większych ciuchów

hehe, choc na cos restrykcyjna dieta sie przydaje, co?
Kurna Chata, a ja nie mam wagi w domu i tylko po ciuchach sprawdzam.
Zjadlam przedwczoraj pol jajka (calego) i Olka wieczorem wysypalo jak nie wiem, ale rano nie mial prawie nic. Dzis jeszcze troche widac na buzi, ale mysle, ze powoli bede mu jajka dawkowac np, w ciastach.

Aha, wyczailam ze moje dziecko ma alergie na proszek; stad ta wysypka na ciele (lovella...) Bo wysypka jest wszedzie, tylko pod pampkiem nie. Ha! Oczywiscie, wysypka jest pomieszana ze skaza bialkowa, ktora jest na kolankach, udkach i raczkach, ale chyba rozpracowałam te chrzanione krostki. Dzis wielkie pranie w Bobasie!


Ja z pracy nic nie dostalam na Mikołaja,ani nawet na swieta (pewnie daltego, ze jestem na macierzynskim...) U tz to w ogole nie ma takiej tradycji... Troche smutno...

Zamierzam robic dzis pierniki!!!

[malwina1204]

Napisane przez hagar1

moja też tak miała że prawie niespała w dzień tylko zaliczała 15-minutówki ale udało mi się ją nauczyć. nie wiem czy znasz książkę "język niemowląt" (mam tą książkę w pdf, mogę podesłać maile) tam radzą aby wprowadzić łatwy plan, ktoś już o tym chyba na forum pisał, jedzenie-aktywność-sen. U nas powoli zaczęło się to wprowadzać i po godzinnej aktywności, niej lub bardziej radosnej mała zazwyczaj zapada w drzemkę 30 minutową. czasami jest histeria ale staram się tego trzymać to mi ratuje życie bo ja nadal nie wiem jak mała płacze to o co jej chodzi a jak robię plan to wiem że skoro zjadła i się pobawiła i marudzi to znaczy że jest zmęczona więc staram się ją uśpić. oczywiście są dni że nic z tego nie wychodzi ale czegoś trzeba się trzymać.

co do jedzenia to dzieciaki tak mają, moja też czasami gorzej je abo nawet ryczy przy cycu. czasami tak jest jak maluch ma skok rozwojowy. moja lekarka twierdzi że tego nie widać ale jak rozmawiam z mamami to mówią że dzieci są wtedy bardziej marudne, gorzej jedzą u nas też tak jest.

moja małą też jęczy w nocy, teraz troszkę mniej ale wcześniej to nie mogłam spać w tym samym pokoju, musiałam do salonu wychodzi bo ona tak stękała - masakra.

co do spaceru to ja wychodzę codziennie niezależnie od pogody jak jest bardzo zimno to wystawiam małą na balkon na 45 minut.

wysłałam ci wiadomosc z emeilem zobacz czy doszła,mam nadzieje że też mi pomoże

[martucha84]

zaraz was nadrobię tylko powiem co mi się przydarzyło

właśnie nasz fotograf ślubny i z brzuszkowej sesji zrobił nam niespodziankę i nas odwiedził
iii

nasz fotograf wziął udział w konkursie fotograficznym "życie jest piękne" i z wielu wielu fotek wybrano 12 - do kalendarza o tej nazwie no i on był jednym z 12 finalistów więc jego fotka także znalazła się w tym kalendarzu

iiiiiiiiiii
ja razem z babcią jesteśmy miesiącem październikiem,
no i w prezencie dostałam ten kalendarz - ogólnie wydano ich tylko tysiąc limitowana edycja on dostał 2 jeden dla siebie drugi wziął dla nas
no i hahahaha ale ciesze się jak głupia
tu możecie zobaczyć fotki
http://www.kck.com.pl/index.php?opti...mid=77&lang=pl
i poczytać o konkursie


no i zaprosił mnie do dalszej współpracy ale oco chodzi to się odezwie jeszcze i powie

ale mam piękną pamiątkę, kalendarz jest ogromny wrzucam wam fotke zajmuje cały nasz stół

[martynka81]

Napisane przez Zuziczka

Moje dzieckodzis caly dzien spi Szok!
szkoda,ze rano mu sie nie chcialo, to i ja bym sie byla wyspala
a to my
zdj nr 2-pt: Maly Padawan

Ależ ten Oluś grzeczny , śpi ładnie i daje mamusi odpocząć .

Śliczna z was rodzinka, tak miło się na was patrzy, cudnie

Napisane przez Pomidora

Tylko pochwalę wam się jedną rzeczą: MOJE DZIECKO WCZORAJ PIERWSZY RAZ ŚWIADOMIE CHWYCIŁO ZABAWKĘ!!! Dzisiaj powtarzało wyczyn cały dzień I to by było na tyle odnośnie mojej paniki - mały pokazał matce, gdzie jej miejsce Idę zająć się moim robaczkiem, wpadnę później.

dla Tymusia

Napisane przez anilkadro

Popieram!!
Dokładnie tak robiłam wczoraj, dzięki Twoim poradom i proszę oto efekty.
Nie wiem jak to ocenisz swoim profesjonalnym okiem ale mi się bardzo podobają

Śliczna niunia

Napisane przez elenka1

martynka81 super ze bedziesz miala nowa prace, a szukalas w ciazy jakiejs nowej czy poprostu ktos tak nagle zaproponował??? mnie tez czeka szukanie pracy, tylko mam niewielkie doswiadczenie nawet w cv nie bardzo mam co napisac bo po studiach bylam pol roku na stazu w banku po czym zaszlam w ciaze i koniec. Az mi sie myslec nie chce... tak ciezko znalesc jakas prace

dzięki, no właśnie nie szukałam, pracę zaproponowała mi dobra koleżanka.

rozumiem twoje obawy, bo też szukałam pracy, nie bardzo mając co wpisać w cv (w sensie doświadczenia), no ale po długich poszukiwaniach udało się i znalazłam obecną pracę, no ale nowa będzie jak już pisałam bardziej rozwijająca jak dla mnie bo się przynajmniej czegoś nowego nauczę....

trzymam kciuki za szybkie znalezienie pracy (kiedy oczywiście się już zdecydujesz)

ja się cieszę z propozycji ale nie wiem jak ja małego zostawię, kurcze szkoda mi będzie tego czasu...no ale mało kto w tych czasach może sobie pozwolić na siedzenie w domu....niestety....

Napisane przez NIKaP-n

Ale śliczny Chłopak, a jaki kumaty

dziękuję

Gratulacje

i dziękuję
Ja dostałam paczkę z pracy (związkową), mój mąż słodyczową dla synka i 200zł ze związków- to na dzień dzisiejszy tyle, na święta mają być też jakieś drobiazgi.

fajne są te paczki no i kaska oczywiście też zawsze się przyda

Ja sprzedałam zestaw ciuchów ciążowych za 265zł na alledrogo i teraz myślę, w co zainwestować... może zacznę na zlew zbierać?

super

Na święta dostanę od męża zmywarkę, okap, płytę kuchenną i piekarnik do zabudowy (tak ciułał i ciułał, aż mi niespodziewaję zrobił) super, bo byłam przerażona skąd na to wziąć... No i na urodziny za jednym zamachem (mam w lutym) dostanę ciśnieniowy ekspres Modo Mio http://allegro.pl/ekspres-saeco-lava...355899870.html alem szczęsliwa

fajniutkie prezenty a mąż jak prawdziwy mikołaj niespodziankę ci zrobił, za pomysł i wykonanie ( znaczy uciułanie kaski )

Maluszek dziś dużo śpi, ma jakby lekki stan podgorączkowy- to chyba ten pazurek. Moczyliśmy Mu w wodzie z mydełkiem, później rivanol i triobiotyk, czy jak on się zwie. Aż delikatnie krewka leciała, bo trochę próbowałam odgarnąć skórkę z pazura... ale się tym martwię, w czwartek mamy szczepienie, mam nadzieję, że się wszystko unormuje...

dla Pawcia, kurcze z tymi pazurkami to nie jest taka prosta sprawa, ja zawsze się boję że nie tak utnę i przytnę skórkę, a już raz to zrobiłam jak maleńki był ale na szczęście skończyło się tylko na strupku...

...

Napisane przez ninaad

A ja się pochwalę, że u mnie waga dalej leci w dół Zostało mi jeszcze 'tylko' 4 kg do wagi 'wyjściowej'
I w kolejne stare dżinsy wlazłam ostatnio- czyli może obejdzie się bez kupowania większych ciuchów

za zgubione kg. Ja w sumie zgubiłam wszystko 2, 3 tygodnie po porodzie i spokojnie wchodzę już w jeansy sprzed ciąży. czekałam tylko żeby rana się dobrze zagoiła coby jej nie uciskać i nie drażnić.

co do spania razem z bobo - to Filip ładnie śpi w łóżeczku, ale ja też uwielbiam go rano brać do nas, fajnie tak razem poleżeć, mały się uśmiecha i gada do nas, super jest. Natomiast jak miał katar no to spał z nami, miał wtedy 10 dni, taki maleńki był i szkoda mi go było , źle mu było oddychać więc praktycznie spał u mnie na rękach (w ramionach) tak pod kątem, żeby mu się nosek nie przytykał.

naked - ja tez jestem za wychodzeniem z dzieciaczkami zimą

no i zapomniałam co tam jeszcze chciałam napisać.....

no nic mały śpi to może trochę ogarnę siebie i mieszkanie......

a no i jeszcze raz wielkie dzięki za gratulacje i komplementy dla Filipka

EDIT:
wiem co zapomniałam

Martucha - trzymam kciuki za pozytywne wyniki badań Pata, ja myślę że takie zawieszanie się to po prostu tak jak pisałaś rozwojowe. Przecież otaczający świat to dla naszych brzdąców same nowe, nieznane rzeczy i zapewne czasem nad czymś się zamyślą, zastanowią i stąd te momenty....no ale lepiej sprawdzić, będziecie spokojniejsi.
dla Patryczka od Filipka

[waniliaania2009]

Napisane przez Zuziczka

Aha, wyczailam ze moje dziecko ma alergie na proszek; stad ta wysypka na ciele (lovella...) Bo wysypka jest wszedzie, tylko pod pampkiem nie. Ha! Oczywiscie, wysypka jest pomieszana ze skaza bialkowa, ktora jest na kolankach, udkach i raczkach, ale chyba rozpracowałam te chrzanione krostki. Dzis wielkie pranie w Bobasie!

u nas tez byla wysypka po Lovelli, ale juz mi to powiedzila polozna w szpitalu i kazala prac w platkach mydlanych. I jest super, szkoda tylko ze ubranka nie pachna ladnie tylko takim szarym mydlem ;(

[martynka81]

Martucha - GRATULACJE !!!!!!!!!!! piękna ta fotka i super prezent .
Ja myślę że masz szansę zostać fotomodelką - tak myślę z tą współpracą

[waniliaania2009]

U mnie w piatek byla kuzynka i przyniosla 7 reklamowek ciuszkow po moim chrzesniaku. Mam teraz zapas ubranek do 2 lat

martucha84 - dopiero teraz zobaczylam linka ze zdjeciami twoimi slubnymi cudnie wygladaliscie
no i ten kalendarz tez super

[Majka232]

Cześć

Dziś w nocy synek budził się jeszcze częściej co ok.2 godziny, masakra. Czyżby dziś czekała mnie pobudka co godzinę...
A co gorsze od wczoraj jak ssie to bardzo mnie bolą brodawki, jakby się źle przysysał i je tak niespokojnie, ssie, przestaje, znów szuka sutka itd.
Wypiłam 1/2 butelki Karmi bo chcę ściągnąć mleczko na jutro, bo idę do gina

mszu - nie wiem czy nie za późno, ale wysłałam

ninaad - walczymy robiąc okłady z Rivanolu (jest napisane żeby nie stosować u dzieci do 3 lat...) i smarując Tribioticiem. Nie wiedzę wiekszej poprawy. Raz spryskałam też Octaniseptem

martucha - fotka fantastyczna!

[Klarissa]

Napisane przez bordowa

Jak dla mnie niania jest zbędna nawet w 3pokojowym mieszkaniu.

Ja mam 2 pokoje a jednak niania przydaje mi się zamykam Natalkę w sypialni i śpi a ja sobie robię co chcę i nie muszę się martwić czy się nie zbudzi. A tak to bym jej nie słyszała

Moje maleństwo dzisiaj ślicznie przespało noc - z nami w łóżku. Wzięłam ją w nocy do karmienia o 24 i zapomniałam odłożyć obudziłam się około 4 nad ranem w szoku skąd ona się wzięła w naszym łóżku bo przecież sama nie przyszła

[kotekk81]

Martucha no moje gratulacje fantastyczne zdjecie a i pamiatke bedziesz miala piekna cuudo poprostu

[mszu]

Napisane przez Klarissa

Moje maleństwo dzisiaj ślicznie przespało noc - z nami w łóżku. Wzięłam ją w nocy do karmienia o 24 i zapomniałam odłożyć obudziłam się około 4 nad ranem w szoku skąd ona się wzięła w naszym łóżku bo przecież sama nie przyszła

ja robie tak za kazdym razem, tzn biore na karmienie i pozniej juz nie odkładam, poza tym w nocy juz jej nie przewijam, bo kupy robi raz na 5 dni rano po przebudzeniu, wiec jak zakładam jej pampersa wieczorem to do rana starcza

Martucha... no bo piekne to zdjecie! nie dziwie sie ze wygralo

[Zuziczka]

Martucha- ale fajno! I jaka masz sliczna babunie! Gratuluje!

Martynka- dziekujemy


Tak nas ładnie pochwaliliscie, ze, haha, nie moglam sie powstrzymac. Próżnosc przemawiała przeze mnie Zdjecia nie najlepsze, ale smieszne.
-zdj pt- Olek żali sie babci Basi...
-zdj- juz prawie lubie bujaczek, ale co do zabawek to sie musze zastanowic.

[czita18]

mszu ubijesz mnie... ale fotki nie podeślę.... TŻ zwinął mi rano aparat do pracy :/ Próbowałam zrobić chociaż komórką ale nic z tego mały od 6 rano marudzi ryczy i piszczy a teraz jeszcze dostał czkawkę i zdjęcia wychodzą poruszone huihui
Trudno nie będzie nas

[Zuziczka]

Napisane przez mszu

ja robie tak za kazdym razem, tzn biore na karmienie i pozniej juz nie odkładam, poza tym w nocy juz jej nie przewijam, bo kupy robi raz na 5 dni rano po przebudzeniu, wiec jak zakładam jej pampersa wieczorem to do rana starcza

hehe, u nas ten sam motyw
Pampka przebieram dopiero kolo 5ej, czasami pozniej jak Olek cudem o tej 5ej jest spiacy.

[martucha84]

linzey no oszaleć można, ale mam zakaz od męża czytania o tym na necie... hmm chyba ma racje...

ninaad super że waga leci ci w dół, no i z katarem można na spacer bo jest świeże powietrze i to dobrze na katar wpływa bo się coś tam inhaluje

martynka81 dziękuję ci kochana bardzo takie słowa otuchy bardzo pomagają

Napisane przez martynka81

Martucha - GRATULACJE !!!!!!!!!!! piękna ta fotka i super prezent .
Ja myślę że masz szansę zostać fotomodelką - tak myślę z tą współpracą

dziękuję fotka się faktycznie udała e tam żadna fotomodelka fotograf po prostu dobry

waniliaania2009 Majka kotekk81 dziękuję bardzo
ale jestem podjarana jakbym się naćpała

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez mszu

ja robie tak za kazdym razem, tzn biore na karmienie i pozniej juz nie odkładam, poza tym w nocy juz jej nie przewijam, bo kupy robi raz na 5 dni rano po przebudzeniu, wiec jak zakładam jej pampersa wieczorem to do rana starcza

Martucha... no bo piekne to zdjecie! nie dziwie sie ze wygralo

my tez w nocy nie przewiajamy jeden starcza
dziękuję w imieniu fotografa ma talent

Napisane przez Zuziczka

Martucha- ale fajno! I jaka masz sliczna babunie! Gratuluje!

Tak nas ładnie pochwaliliscie, ze, haha, nie moglam sie powstrzymac. Próżnosc przemawiała przeze mnie Zdjecia nie najlepsze, ale smieszne.
-zdj pt- Olek żali sie babci Basi...
-zdj- juz prawie lubie bujaczek, ale co do zabawek to sie musze zastanowic.

dziękuję przekaże babci
al cudne fotki a to jak się żali - wymiękam