Kolejna moja próba. Czy dam radę? Zaczynam 1.01.2011.

[mircia14]

moją motywacją są zdjęcia z tych wakacji, chcę wrócić do tej wagi
a po drugie założyłam się z przyjaciółką... narobiłyśmy sobie postanowień i się założyłyśmy, jak któraś przegra, to ta druga zrobi jej obciach życia No na mnie zdecydowanie podziałało, jak mi powiedziała co zrobi

[Olitekwisienka]

Ja się przyłączam!!!!
Od 1 startuję z intensywnymi ćwiczeniami i dietką!
Dla mnie najważniejsze to ułozyć sobie menu na kilka najblizszych dni... Łatwiej mi się robi zakupy i trzyma z dala od słodkości.
I wpasowałam już siłownię w plan tygodnia
Do utraty : około 10 kg
Obecna waga: 63,5 kg
Wzrost: 161 cm

[201607280909]

także dołączam się do wątku
po sylwestrze biorę się za siebie. chcę zrzucić 5-6 kg do marca, więc moje tempo chudnięcia nie będzie zbyt szybkie

przede wszystkim zamierzam ograniczyć słodycze do minimum i zrezygnować z fast foodów. oprócz tego zwiększam ruch i postaram zastosować się do wskazówek, które podwieszone są w dziale dietetycznym na wizażu

[egi01475]

Jakaś dana Motywacja w odchudzaniu to jest to dziewczyny! Naprawdę gdyby nie moja motywacja to ja nie wiem czy wytrzymałabym! Nie poprawka... Nie wiem czy w ogóle bym się za odchudzanie wzięła
Ale ,,cel'' ,który sobie obrałam już można powiedzieć, że przeminął. A mianowicie został spełniony Teraz mam dylemat co obrać sobie za nową motywację... cel niedaleko przyszłościowy czy daleko

[Goosia123]

Hmm, tak patrze i przeglądam różne strony z dietkami etc, i zastanawiam się jaki powinien być mój limit kalorii... Czy 1500kcal dziennie, to nie za dużo? Możecie mi doradzić dziewczyny?

[egi01475]

Jeśli chodzi o moją dietę to ja ograniczam się do 1000kcal dziennie Wydaje mi się, że 1500kcal dziennie to za dużo jak na dietę. 1500-2000kcal to jest wg. mnie dawka kalorii jaką powinni przyjmować wszyscy ludzie codziennie, nawet nie będący na diecie Tak dla zdrowego trybu życia Ale to też zależy od Ciebie, ile kalorii dziennie powinnaś przyjmować, bo np. jeśli przyjmowałaś codziennie coś ok. 2000-3000kcal to na pewno nie będzie ci łatwo ograniczyć się do 1000. Mogłabyś wtedy na początek zacząć od 1500 a pózniej stopniowo ograniczyć się do 1000kcal Bo po co drastycznie przejść na 1000 więdząc, że nie będzie nam łatwo się przyzwyczaić i po tygodniu w końcu wszystko rzucimy
A to co poszperałam w necie: ,,Dieta 1000 kalorii jest jedną z bezpieczniejszych diet do stosowania aby w miarę szybko schudnąć, a przy tym zdrowo''
Goosia123- Ja jednak radziłabym Ci ograniczyć się do 1000. 1000kcal dziennie plus odpowiednie ćwiczenia mogą Ci przynieść naprawdę świetne rezultaty ręczę swoim przykładem

[mircia14]

dieta 1000kcal nadaje się dla osoby, która cały dzień spędza w łóżku.
Dla aktywnej, młodej kobiety, dodatkowo ćwiczącej, chcącej schudnąć odpowiednią ilością kalorii będzie ok. 1700.

[Olitekwisienka]

Napisane przez Goosia123

Hmm, tak patrze i przeglądam różne strony z dietkami etc, i zastanawiam się jaki powinien być mój limit kalorii... Czy 1500kcal dziennie, to nie za dużo? Możecie mi doradzić dziewczyny?

To zależy też od tego jaki tryb życia prowadzisz! Ile sportu uprawiasz, jaką masz pracę ile masz lat itd.
Ja ograniczam się do około 1300, bo ciągle jestem w ruchu i wiem, że przy 1000 kcal nie dałabym rady.

[Creepy Ginger Watcher]

A ja nie liczę kalorii. Chcę, żeby było zdrowo - nie tylko fizycznie, ale i psychicznie To liczenie by mnie wykończyło. Po prostu ograniczam spożycie wrogów szczupłej sylwetki, typu: podjadanie, m&msy, camembert smażony w panierce na kolację... itd

I duużo ruchu, chociaż czasem trudno się zmobilizować, zwłaszcza zimą.

Zastanawiam się, tak trochę psychologicznie, jak na was działa myślenie o otyłych ludziach, kiedy np. mijacie kogoś naprawdę olbrzymiego na ulicy? Bo zauważyłam, że dla mnie to spora motywacja ("żeby nigdy się nie doprowadzić do takiego stanu"). Taki strach bardziej na mnie działa, niż te wszystkie zgrabne laski w magazynach

[Cruella demon]

Kurka, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale ostatnio nie mam w ogóle ochoty jeść. Zmuszam się żeby zjeść cokolwiek, bo inaczej chodziłabym mdlejąc

[Olitekwisienka]

Napisane przez Creepy Ginger Watcher

Zastanawiam się, tak trochę psychologicznie, jak na was działa myślenie o otyłych ludziach, kiedy np. mijacie kogoś naprawdę olbrzymiego na ulicy? Bo zauważyłam, że dla mnie to spora motywacja ("żeby nigdy się nie doprowadzić do takiego stanu"). Taki strach bardziej na mnie działa, niż te wszystkie zgrabne laski w magazynach

Ja potrzebuję motywacji "do czego dążę" i jak nie chcę wyglądać!!!

[Lara39]

Napisane przez Cruella demon

Kurka, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale ostatnio nie mam w ogóle ochoty jeść. Zmuszam się żeby zjeść cokolwiek, bo inaczej chodziłabym mdlejąc

zapewne niezbyt zdrowo, ale przy diecie - przydatne

Co do kalorii, to ja również ich nie liczę, staram się jeść zdrowo a nie głodzić się bo już limit kalorii na dziś dzień został wyczerpany... wiadomo, nie zjadam wszystkiego na co tylko mam ochotę, ale utrzymywanie się w stanie permanentnego głodu cały dzień prowadzi u mnie tylko do szybkiej wycieczki do najbliższego spożywczaka po batona lub paczkę chipsów.

jak na po świętach jestemm zadowolona, nie przytyłam, nie schudłam, a zjadłam tyle, że myślałam, że będę co najmniej z 1kg cięższa.

jutro na łyżwy pospalać trochę kalorii Wiecie może, czy w sylwestra są czynne baseny? Bo rano bym się z chęcią przeszła.

[monika588]

Hej Laski ja też zaczynam i mam nadzieje że mi się uda :
Ważę 70kg przy wzroscie164;( to moje GG 9262937,piszcie moim zdaniem tak jest lepiej sie kontrolować.... Zycze powodzenia

[orchideaQ]

witam,czy mogłabym sie do Was przyłączyć...?

[BrillanteAstro5]

Taak, zapraszamy wszystkich! Im więcej nas, tym lepiej!

Ja wczoraj zjadłam tylko śniadanie, potem kilka kostek czekolady i 2pieguski. Kumpela mnie odwiedziła i całe popołudnie przegadałyśmy i nie było czasu na jedzenie. Ale w ogl głodna nie jestem, teraz dopiero zjadłam śniadanie - pół kromki chleba z serkiem topionym.
A za chwilę biorę się za ćwiczenia


Ja kalorii także nie liczę. Nie mam do tego głowy, jem wszystkiego mniejsze porcje i ograniczam to co niezdrowe. No i oczywiście ruch i ruch i jeszcze raz ruch!

Co myślę mijając ludzi otyłych na ulicy? " Ania, bierz się za siebie, bo za chwilę będziesz tak samo wyglądać!"

[Olitekwisienka]

Ja dzisiaj jadę po zakupy odchudzające Lubię kupować mając przeświadczenie, że robię to dobrze i to start diety Jadłospis już sobie ułożyłam! Polecam zrobienie czegoś takiego wszystkim, którzy są zalatani i w ciągu dnia najbliżej mają tylko sklep i jakieś fast foody
Ja i tak na razie muszę ograniczyć jedzenie bo mi plomba wypadła a żaden dentysta nie pracuje dzisiaj, bo wszyscy zrobili sobie wolne :/

[orchideaQ]

ja odkąd mysle o diecie to nie chce mi sie jesc..
poza tym mam sporo problemów.. boje sie,zeby mi sie metabolizm nie spowolnił

[wiedzma_com_pl]

Napisane przez BrillanteAstro5

wiedźma ja mam ten plus, że nie znoszę popcornu nie daj się w tym kinie!

a ja popcorn niestety kocham... i dałam się Ale jeśli się czegoś nauczyłam przy odchudzaniu (w 1 LO ważyłam 84 kg, potem schudłam do 68, potem stopniowo 7 kg mi przybyło i teraz z 75 zeszłam na 68), to tego, że nie należy sobie WSZYSTKIEGO odmawiać, bo rzuci się dietę w te pędy, a niestety jest to "zabawa"na długi okres czasu.
Najważniejszy jest systematyczny ruch i zdrowe nawyki żywieniowe. A to, że się od czasu do czasu zje popcorn, pizze ze znajomymi, czy lody,nie ma dużego znaczenia. O ile to jest "od czasu do czasu", a nie co drugi dzień

[mircia14]

a ja leżę chora w łóżku i się kuruję na sylwestra, więc nie ćwiczę i nie trzymam diety. Kurde, a Insanity czeka ;/ Może pod wieczór się poczuję lepiej.

[monika588]

Ja też uważam że czym więcej nas tym lepiej
staram sie jesc mało a często... Ze słodyczami nie mam problemu bo za bardzo nie przepadam.... Stram sie pic duzo wody z cytryną..... Ćwicze w domku40 minut,ale nic a wy jakie ćwiczenia wykonujecie? ****

[kasiek604]

4737296 to mój nr gg jakby któras miała ochotę to piszcie w grupie siła ja juztej diety się doczekać nie mogę

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Wielkie odliczanie

[Chloestic]

Napisane przez mircia14

a ja leżę chora w łóżku i się kuruję na sylwestra, więc nie ćwiczę i nie trzymam diety. Kurde, a Insanity czeka ;/ Może pod wieczór się poczuję lepiej.

Zdrowiej!


Ja dzis skoczylam do fryzjera, tak na dobry poczatek zmian

Niebawem zaczynamy!

[alice_91]

Witam ! Ja też się z chęcią przyłączę
W grupie to zawsze raźniej i lepiej się kontrolować
Ja co prawda nie ważę dużo, ale chciałabym schudnąć jakieś 4-5 kg, zacząć się dobrze odżywiać i zacząć ćwiczyć. Chciałabym dobrze czuć się we własnym ciele i żeby ładnie wyglądało.
Możecie polecić mi jakieś dobre ćwiczenia na mięśnie brzucha, żeby nie były zbyt ciężkie i nie trwały bardzo długo ??
A6W już robiłam, dotrwałam do dnia 21 i się rozchorowałam poza tym strasznie bolał mnie od nich kręgosłup i były zbyt monotonne
A jak stopi się śnieg i zrobi się odrobinę cieplej chciałabym zacząć biegać

Mam nadzieję że wspólnie nam się uda dojść do celu

[Olitekwisienka]

Napisane przez alice_91

A6W już robiłam, dotrwałam do dnia 21 i się rozchorowałam poza tym strasznie bolał mnie od nich kręgosłup i były zbyt monotonne
A jak stopi się śnieg i zrobi się odrobinę cieplej chciałabym zacząć biegać

Mam nadzieję że wspólnie nam się uda dojść do celu

Ja kiedyś robiłam 6W i też padłam w pewnym momencie, ale moja koleżanka zrobiła do końca i oprócz pięknych mięśni zmniejszyła sobie biust. Na początku myślałyśmy, że to przez dietę, ale to powtórzyło się też w innych przypadkach. Tak więc uważajcie na biusty

[Agaciok xD]

Witam! Ja rowniez chcialabym sie dolaczyc waze 55kg przy wzroscie 161cm, chcialabym zgubic jakies 8-9kg ale pierwszy cel to 4kg

looknelam na wasza wyzej zamieszczona rozmowe na temat kalorii i sie przerazilam. Normalnie je sie powyzej 2000kcal, na diecie ok 1500 w zaleznosci od aktywnosci wieku itp. Ponizej 1000 to dosc radykalne i na pewno oslabiajace, moim zdaniem spowalnia sie metabolizm. Dziewczyny nie organizujcie sobie tak radykalnych diet bo wkrotce padniecie! Nie rezygnujcie od razu ze wszystkiego, a stopniowo. Ma byc zdrowo i przyjemnie a zdrowie nie rowna sie glodowce!

co do spadku biustu, zalezy. Ja chcialabym zeby mnie to ominelo bo i tak nie mam tam prawie nic jednak podczas ostatnich 'odchudzan' w biuscie mi nic nie spadlo. Wydaje mi sie ze to dlatego poniewaz nie unikalam cwiczen na partie biustu. Chociaz to bywa roznie bo niektorzy szybko gubia brzuch a ud prawie wcale a niektorzy odwrotnie. Tak samo moze byc w przypadku biustu, jedni go szybko gubia drudzy nie. Ja dbalam o biust i nie zaluje. Cwiczenia na te partie, naprzemienne prysznice polaczone z krotkim masazem, balsam, czasem machnelam pare pompek-na pewno cos wspomoglo

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez alice_91

Witam ! Ja też się z chęcią przyłączę
W grupie to zawsze raźniej i lepiej się kontrolować
Ja co prawda nie ważę dużo, ale chciałabym schudnąć jakieś 4-5 kg, zacząć się dobrze odżywiać i zacząć ćwiczyć. Chciałabym dobrze czuć się we własnym ciele i żeby ładnie wyglądało.
Możecie polecić mi jakieś dobre ćwiczenia na mięśnie brzucha, żeby nie były zbyt ciężkie i nie trwały bardzo długo ??
A6W już robiłam, dotrwałam do dnia 21 i się rozchorowałam poza tym strasznie bolał mnie od nich kręgosłup i były zbyt monotonne
A jak stopi się śnieg i zrobi się odrobinę cieplej chciałabym zacząć biegać

Mam nadzieję że wspólnie nam się uda dojść do celu

moze 8 minute abs? Eefekty sa chociaz po jakims miesiacu te cwiczenia sa juz za slabe i trzeba co nieco do nich dorzucic

[BrillanteAstro5]

Dzień dobry!

Z racji, iż jutro Nowy Rok, jutrzejsze ważenie odbyło się dzisiaj. I waga mi pokazała 70.2 kg. Chudnę 0,7 kg na tydzień. Czy to nie za malo?


Co to tych ćwiczeń na biust. Ja bym bardzo chciała, żeby mi się zmniejszył, a robiłam kiedyś A6W i raczej nic na niego nie podziałało.

Wczoraj prawie 70 minut ćwiczyłam. A dzisiaj będzie szalenie na parkiecie do rana z jedzeniem, myślę, nie będzie problemu, ale za to pewnie popłyniemy trochę z %. W końcu Sylwester

[mircia14]

Gratuluję spadku ! To dobre tempo, zazdroszczę - ja chudłam 0,7 na 2 tyg.
Dalej jestem przeziębiona i odpuszczam ćwiczenia, powtórzę tydzień Insanity, bo to nie ma sensu omijać, a póki co jeszcze się kuruję, żeby na Sylwestra jakoś się czuć i wyglądać.

[wiedzma_com_pl]

U mnie niedzielne ważenie odbędzie się mimo wszystko w niedziele, ale przypuszczam, że dzisiejszy wieczór trochę kalorii mi przysporzy... ale co tam,nie codziennie jest sylwek, tak? Niestety alkohol to kaloryczne bydle...o północy szampan, a wcześniej w planach jest grzaniec galicyjski

Widzimy się w nowym roku dziewczęta! Życzę i sobie i Wam dużo optymizmu,motywacji i wytrwałości. Oraz standardowo: szczęśliwego nowego roku, pełnego pozytywnych przeżyć

Ps. Gratuluję spadku!! 0,7 na tydzień to baaaardzo fajnie i wcale nie mało!

[malinka94]

Ja również życzę wszystkiego najlepszego na ten nowy rok ! Byśmy chudły w oczach A już od jutra zaczynam ;D

[xJx]

Dzień dobry dziewczynki . Czyżby wszystkie jeszcze spały ? Wstawać bo zaczynamy odchudzanko! Ponieważ ja nie obchodziłam Sylwestra (i od około 22 już spałam) to już dawno jestem po śniadaniu (2 placki owsiane) i kubku czerwonej herbaty. W planach mam jeszcze dziś zupke, jabłka i taką mieszankę grapefruita z czosnkiem (świetne spalacze kalorii) a po za tym piję dziennie 3 kubki wody z octem jabłkowym, pieprzem cayenne i cytryną. A jak tam u Was?