|
|
#91 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 535
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Rozmawiałam z nim... No ale nic nie wskórałam, tak jak myślałam. W świeta się ze mną nie zobaczy, bo NIE MOŻE
i musi się uczyć na kolokwium które ma w styczniu. Tyle usłyszałam. I że to przecież tylko 3 dni, że o co mi chodzi... Nie może... akurat... Dorosły facet, a nie 15-latek. No cóż... Nie będę na siłę się prosić, żeby poświęcił mi chwili uwagi. Niech sobie robi co chce.
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał. ![]() |
|
|
|
|
#92 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
U nas zazwyczaj schemat ten sam (piąty już raz):
Wieczerza Wigilijna: ja u dziadków, on u siebie, potem przychodzę do niego, idziemy na pasterkę, potem na spacer. 1 dzień: w południe przychodzę do niego, pod wieczór idziemy do jego babci. 2 dzień: w południe przychodzi do mnie. Jakoś nie wyobrażam sobie, aby miało to wyglądać inaczej... Ale my w ogóle widzimy się codziennie, więc nie ma innej opcji ![]() Nie wiem jak to będzie w tym roku, bo mój stan zdrowia na razie nie pozwala mi łóżka opuszczać, ale liczę na to, że się wykuruję ![]() Autorko, uważam, że powinnaś porozmawiać ze swoim TŻ-tem i jasno przedstawić swoje stanowisko. On nie jest jasnowidzem - może nie mieć pojęcia, jak trudne są dla Ciebie święta w towarzystwie "takiej, a nie innej" rodziny. Nie wiesz, jak jest wychowany i czego go nauczono - może jego rodzice są tak ograniczeni, że akceptują wyłącznie swoją krew przy stole, hm? ---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ---------- O, widzę, że stan rzeczy się już zmienił... No cóż, zastanów się, czy on w ogóle traktuje Cię poważnie. Jakieś bzdurne tłumaczenia serwuje...
__________________
|
|
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 043
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
w wigilię sie nie widzimy życzenia składamy sobie dzień przed natomiast tż przyjeżdża do mnie w pierwszy dzień a drugi spędzamy u niego... jesteśmy ze soba ponad 5 lat zaręczeni od roku, schemat mamy zawsze ten sam.. nigdy nie siedziałam sama w święta zawsze tż był ze mną..
__________________
11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI ![]() JAKO ŻONA ![]() 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem |
|
|
|
|
#94 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
To nasze pierwsze święta, jako narzeczeństwo i nie będziemy ich spędzać razem, ponieważ są za krótkie, a nasze rodzinne domy są od siebie oddalone o kilkaset kilometrów. Po ślubie będziemy spędzać je naprzemiennie: raz u mnie, raz u TŻta, chociaż najbardziej wolę spędzać święta z moją rodziną.
|
|
|
|
|
#95 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Jeżeli tak i taka była jego reakcja, to ja bym temu panu za współpracę podziękowała.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#96 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 535
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Raczej to drugie. Bo przecież to ja jestem dziwna, skoro po świętach wyjeżdżamy na 4 dni na sylwestra i spędzimy te dni całkowicie sami, to po co ma być ze mną w święta.
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał. ![]() |
|
|
|
|
|
#97 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
ja mam tak samo ,to są moje ostatnie świeta w następne będe już mężatką, wiadomo chciałabym spędzać świeta z moją rodziną jeśli na codzień będe więcej przebywać z teściami ale tż myśli że myśle tylko o sobie
Edytowane przez pycia17 Czas edycji: 2010-12-21 o 19:49 |
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#98 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
pierwszy raz spędzaliśmy Wigilię razem po ślubie.
|
|
|
|
|
#99 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Dla nas to też będzie pierwsza wspólna Wigilia, ale już jesteśmy po ślubie. Wcześniej święta (poza Wigilią) mój TŻ spędzał u mnie, ale tylko ze wzgledu na swoją sytuację rodzinną...
|
|
|
|
|
#100 |
|
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 612
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
W marcu zaczął się mój związek z TŻ, a w grudniu był u mnie na Wigilii. Teraz będzie tak samo. Mamy domy rodzinne w tym samym mieście, więc tak rozkładamy to w czasie, że najpierw spędzi Wigilię ze swoją rodziną, a zaraz potem przyjedzie do mnie. To dla nas całkiem naturalne, a jakby nie przyjechał... to moja mama by się chyba śmiertelnie obraziła
![]() Autorko, jeżeli wie, że spędzisz święta w samotności i ma to szczerze w d*pie, to głęboko przemyśl sens bycia w związku (??) z tym panem. |
|
|
|
|
#101 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#102 | |
|
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 612
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
![]() Chociaż pewnie znowu to on do mnie przyjedzie, ponieważ ma większą rodzinę, a ja tylko mamę, której wolałabym samej w wigiliny wieczór nie zostawiać ![]() A i jeszcze dopiszę, przy okazji czytania różnych komentarzy. U nas na Wigilii bywali też różni znajomi - po prostu mama gdy się dowiadywała, że ktoś spędzi ją sam, od razu go zapraszała... i nie było to dla nas pogwałcenie prywatności, a wręcz było nam miło kogoś gościć ![]() Ale to nasze podejście. Jeszcze mi się coś nasunęło. Ja rozumiem, że bywają różne sytuacje w życiu i czasem nie można czy wigilii czy całych świąt spędzić razem, ale argument (który padał tu nie raz) że jest to intymna chwila, tylko dla najbliższych, a jak wspólna wigilia to dopiero po ślubie mnie rozbraja... Czy ślub wyznacza granice intymności? A czy nie jest tak, że ślub bierzemy z osobą z którą już nas łączy intymny stosunek (i nie piszę tu tylko o tzw. cielesności)? Edytowane przez jaksy Czas edycji: 2010-12-21 o 23:05 |
|
|
|
|
|
#103 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Pierwsza wspólna wigilia to dopiero po ślubie
ale 1 i 2 dzień świat zawsze spędzamy razem
|
|
|
|
|
#104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 750
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Pierwszą wigilie sie nie widzielismy. Kolejne już tak, ale nie na kolację tylko po kolacji TZ do mnie pchychodzi
![]() A 1 i 2 dzien swiat obowiazkowo, bo my zyc bez siebie nie mozemy ![]() No i tak od 5 lat
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
|
#105 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 665
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
podoba mi się bardzo Twój post. ale tu wychodzi obłuda wizażanek, które delkarują że są nowoczesne, tolerancyjne i tak dalej, a np. jak jeden mąż krytykują, że mieszkać z facetm za pieniądze rodziców to wstyd i hańba, a z koleżanką już nie u mnie na święta są 3 osoby i tak pewnie będzie przez dłuższy czas, więc najchętniej wzięłabym rodziców pod pachę i zrobiła wspólnie z 5 osobami u TŻta (mieszkają kwadrans od siebie) - byłoby gwarno, wesoło, świątecznie... ale oczywiście tradycja...
__________________
Edytowane przez makeupnotwar Czas edycji: 2010-12-22 o 11:39 |
|
|
|
|
|
#106 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kaszuby
Wiadomości: 701
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Z moim TŻ spędzimy razem wigilie, pierwsze i drugie święto. Dodam, że nie mieszkamy razem. Jesteśmy parą już rok, po pół roku się zaręczyliśmy.
__________________
10.12.2009 Razem 22.05.2010 Narzeczeni ![]() 01.10.2011 "Mężu przyjmij tę obrączkę..." ![]() 15.06.2012 Straciliśmy Naszego Aniołka (14tc) ![]() 30.07.2013 Narodziny Anulki |
|
|
|
|
#107 |
|
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 612
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
To jeszcze coś dopiszę
Odpowiadając na pytanie w temacie: tak, to normalne - różnie w życiu bywa, ale w Twojej sytuacji jest to nie do przyjęcia. Twój facet to niezły ciul. Wasz staż, wiek i relacje rodzinne nie mają tu nic do rzeczy. Po prostu nie postępuje się tak w stosunku do bliskiej osoby (może być dziewczyna, może być koleżanka), zwłaszcza wiedząc jak się ona z tym czuje. By to zrozumiec wystarczy odrobina empatii i wrażliwości. Gdyby posiadał te cechy, skonsultował by sprawę z rodziną (Słuchajcie, moja dziewczyna/kolezanka/znajoma zostaje na święta sama, chciałbym ją zaprosić na obiad/kolacje bo ją kocham/lubie/żal mi jej. macie coś przeciwko?) albo chociaż odwiedziłby Cię w któryś dzień świąt. Ja na Twoim miejscu bym kopnęła w d*pę. A i celowo nie używam skrótu TŻ, bo jest tu chyba nie na miejscu
|
|
|
|
|
#108 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
My spędzamy świeta z TŻ razem. Całe trzy dni. Jesteśmy zaręczeni, w przyszłym roku ślub i nie wyobrażam sobie, aby spędzac te dni oddzielnie. Wigilia u niego, potem dwa dni świat u mnie w domu.
|
|
|
|
|
#109 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z laptopa
Wiadomości: 1 418
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Na Twoim miejscu byłoby mi bardzo przykro...
Dla mnie świeta to przede wszyskim czas aby spatkać się i pobyć z ludźmi dla nas ważnymi. Mój TŻ akurat jedzie na świeta na frugi koniec polski do siostry, ale gydby był na pewno w któryś dzień świat byłby u mnie a ja u niego. Zresztą moj dom jest barzo otwarty. CZasami wieczorem po wigilii przychodzi do nas przyjaciel brata, ja siotra jeszze nie była zamężna to jej teraźniejszy mąż czesto przychodził i wszyscy razem śpiewaliśmy kolędy.... |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#110 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 535
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Przecież "co z tego, że święta? nie mogę i już, uzgodniliśmy to" Uzgodniliśmy... chyba przedstawię mu definicję słownikową, bo nie do końca rozumie widzę znaczenie słów. Jedyne co się dowiedziałam, że jestem dziwna i zostałam olana ciepłym moczem od góry do dołu. Muszę przemyśleć co zrobić z tym "związkiem"...
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał. ![]() |
|
|
|
|
|
#111 |
|
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 612
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
A tak w ogóle byłaś kiedyś u niego w domu? Bo może on nie chce po prostu przedstawiać Cię swojej rodzinie (np. żonie i dzieciom
). Co oczywiście go nie usprawiedliwia a wręcz może być okolicznością obciążającą.
|
|
|
|
|
#112 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 535
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Byłam, bez przesady z tą żoną i dziećmi. Mieszka z rodzicami, bo tak mu wygodniej. Ale też żeby kiedykolwiek mnie osobiście przedstawił, to nie... Tylko "dzień dobry" i "do widzenia" - tyle było mojego kontaktu z nimi.
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał. ![]() |
|
|
|
|
|
#113 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Ale ona nie spędza świąt sama, tylko z rodziną, z którą nie bardzo ma ochotę...
Może on nawet o tym nie wie? Patrząc na komunikację w tym związku - wszystko jest możliwe.---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ---------- Cytat:
Ile Wy macie lat?
__________________
|
|
|
|
|
|
#114 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 535
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Wyraźnie napisałam, że nie chodzi mi o żadne wpychanie się do czyjegoś domu w dodatku na wigilię, tylko o spędzenie wspólnie z facetem chociaż godzinki w te całe cholerne święta. Nigdzie też nie napisałam, że święta spędzam ze swoją rodziną i że nie mam na to ochoty. Moja sytuacja jest na tyle beznadziejna, że nawet nie chce mi się jej opisywać i objaśniać dlaczego jest tak a nie inaczej. Nie spędzam świąt z rodziną, bo jej nie mam, koniec.
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał. ![]() |
|
|
|
|
|
#115 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Poza tym skoro nie umiesz zapytać go wprost, albo on nie potrafi odpowiedzieć dlaczego nie może wyjść, to wyraźnie coś jest nie tak. Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#116 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 535
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
A jeśli nikt z tej mojej "pseudo rodziny" o mnie nawet w święta nie pomyśli, to wybacz, ale ja się nie będę prosić.
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał. ![]() |
|
|
|
|
|
#117 | ||
|
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 612
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Cytat:
To nie ma nic do rzeczy. |
||
|
|
|
|
#118 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
A jego 22 to wcale nie tak znowu dużo - w mojej dalekiej rodzinie sytuacja wygląda tak, że nawet 30-latek 'odejść od stołu' nie może i bite trzy dni w święta spędza z rodziną w czterech ścianach. A to wcale nie jest przypadek odosobniony... Cytat:
---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ---------- Przeczytałam dokładnie i słowa autorki można rozumieć na różny sposób ![]() Cytat:
Cytat:
__________________
|
||||
|
|
|
|
#119 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 535
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Chyba trudno żeby dorosły facet prowadzał się z... dzieckiem. Mam 19 lat, i uważam, że w tym wypadku to nie ma żadnego znaczenia. To nie ja się odcięłam od mojej rodziny, tylko oni ode mnie. A naprawiać jakichś chorych relacji, które w niej panują również nie zamierzam, nie chcę mieć więcej z tym nic wspólnego.
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał. ![]() |
|
|
|
|
|
#120 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 219
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
z tz jestem 4 lata.
kazda wigilie spedzamy osobno. kazde z nas ze swoja rodzina. natomiast w drugi dzien swiat widujemy sie tak jak w kazde inne dni
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:21.



i musi się uczyć na kolokwium które ma w styczniu. Tyle usłyszałam. I że to przecież tylko 3 dni, że o co mi chodzi...










Raczej to drugie. 













a wręcz może być okolicznością obciążającą.
Może on nawet o tym nie wie? Patrząc na komunikację w tym związku - wszystko jest możliwe.
