Nowe zadanie mamy - po poronienieu znow o brzuszki swoje dbamy :)

[lulka265]

Napisane przez madzik2221

ja ci dam ciezar mamy -dawno nie bylo
ide robic ten borszcz przez scirke z kartoflami

przez co????

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

A u mnie pan montuje i montuje te meble i końca nie widac

[dorcia1465]

Cześć Dziewuszki!
I ja się przyłączę do Nowego Wątku!! Aleeeeż ja się źle czuję. U Was już brzuszki, pierwsze ruchy a u mnie póki co same męczarnie. 16.02 idę posłuchać jak bije serduszko mojej kruszynki. Mój TŻ chyba oszalał. Dziś już drugiego smsa od niego dostałam z pytaniem jak się czuję. Hmmm. Oszalał jak nic.
Pozdrawiam serdecznie WAS wszystkie i każdą z osobna
P.S. madzik2221 poproszę o dopisanie do listy mnie i mojej fasolki

[justa878]

A my od początku ciąży mieliśmy wybrane - Mateusz albo Natalia ... Mojemu też się dużo imion nie podoba, zawsze mu się z czymś rymuje ... Chciałam Nataszę, to powiedział, że dajmy jej na drugie Tania i niech stoi pod latarnią opad rąk ... Antosia - mu się z proszkiem do prania kojarzy ... Dobrze, że jest syn, bo dla syna to nawet przy pierwszej ciąży mieliśmy imię - Maciek, jakoś tak mniej problemów. Dla bliźniaków męskich mój chciał Mateusza i Łukasza
najgorsze to jest to, że on pewnie będzie rejestrował dziecko w USC, bo tak mogłabym się z nim kłócić całą ciążę i mu psikusa zrobić

[madzik2221]

Napisane przez lulka265

przez co????

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

A u mnie pan montuje i montuje te meble i końca nie widac

no przez ścirke nie jadlas???

Napisane przez dorcia1465

Cześć Dziewuszki!
I ja się przyłączę do Nowego Wątku!! Aleeeeż ja się źle czuję. U Was już brzuszki, pierwsze ruchy a u mnie póki co same męczarnie. 16.02 idę posłuchać jak bije serduszko mojej kruszynki. Mój TŻ chyba oszalał. Dziś już drugiego smsa od niego dostałam z pytaniem jak się czuję. Hmmm. Oszalał jak nic.
Pozdrawiam serdecznie WAS wszystkie i każdą z osobna
P.S. madzik2221 poproszę o dopisanie do listy mnie i mojej fasolki

Witamy
dopisze tylko poprosze jeszcze o imie i wiek

Napisane przez justa878

A my od początku ciąży mieliśmy wybrane - Mateusz albo Natalia ... Mojemu też się dużo imion nie podoba, zawsze mu się z czymś rymuje ... Chciałam Nataszę, to powiedział, że dajmy jej na drugie Tania i niech stoi pod latarnią opad rąk ... Antosia - mu się z proszkiem do prania kojarzy ... Dobrze, że jest syn, bo dla syna to nawet przy pierwszej ciąży mieliśmy imię - Maciek, jakoś tak mniej problemów. Dla bliźniaków męskich mój chciał Mateusza i Łukasza
najgorsze to jest to, że on pewnie będzie rejestrował dziecko w USC, bo tak mogłabym się z nim kłócić całą ciążę i mu psikusa zrobić

ja chcialam Mateusza ale mojemu sie kojarzy z takim kumplem ciapa wiec odpadlo a Natalia miala byc dziewczynka a ze jest chlopczyk to bedzie Michas.a jak moj zapisze inaczej to pojde i zmienie w koncu jestem matka i mam prawo do tego.Tutaj sie w szpitalu zapisuje dziecko i chyba nawet pytaja matki o imie dla dziecka mam nadzieje bo inaczej jak moj tz zapisze po swojemu to mu z jaj zrobie druty telegraficzne

[justa878]

w Polsce na szczęście do 6 msc po urodzeniu można zmienić imię dziecka bez włóczenia się po sądach ale chyba wymagana jest zgoda obojga rodziców
ogólnie wybierać imię z chłopek - tak jak w moim przypadku - to tragedia
dla córki to on chciał Kamila (a on ma Kamil na imię), to mu powiedziałam, że się zgodzę tylko i wyłącznie jeśli syn będzie miał Justyn na imię - to zrezygnował

[dorcia1465]

Napisane przez madzik2221

no przez ścirke nie jadlas???



Witamy
dopisze tylko poprosze jeszcze o imie i wiek



ja chcialam Mateusza ale mojemu sie kojarzy z takim kumplem ciapa wiec odpadlo a Natalia miala byc dziewczynka a ze jest chlopczyk to bedzie Michas.a jak moj zapisze inaczej to pojde i zmienie w koncu jestem matka i mam prawo do tego.Tutaj sie w szpitalu zapisuje dziecko i chyba nawet pytaja matki o imie dla dziecka mam nadzieje bo inaczej jak moj tz zapisze po swojemu to mu z jaj zrobie druty telegraficzne

Dorota wiek 32 lata - i termin porodu 17.09.11 dziękuję

[lulka265]

Ale macie problemy z tymi imionami kurde a kto rodzi????ten kto rodzi wybiera imiejak chce wybrać Wasz facet to niech sie najpierw zdecyduje na poród
ja chciałam LAURA ale mojemu TŻ kojarzy się z głupia blondyną no i jest Zuzia bo jemu sie bardzo podoba i napewno będzie mądra i będzie miała fajna osobowość

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez dorcia1465

Cześć Dziewuszki!
I ja się przyłączę do Nowego Wątku!! Aleeeeż ja się źle czuję. U Was już brzuszki, pierwsze ruchy a u mnie póki co same męczarnie. 16.02 idę posłuchać jak bije serduszko mojej kruszynki. Mój TŻ chyba oszalał. Dziś już drugiego smsa od niego dostałam z pytaniem jak się czuję. Hmmm. Oszalał jak nic.
Pozdrawiam serdecznie WAS wszystkie i każdą z osobna
P.S. madzik2221 poproszę o dopisanie do listy mnie i mojej fasolki

Męcz się męcz,już niedługo będzie leipiej a tak powaznie to pamiętaj,żeby sie nie odwodnić,tylko dużo pij

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

MADZIK jaką piosnkę wybrałaś na pierwszy taniec???

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Idę się chyba przespać,bo zaraz padne

[madzik2221]

Napisane przez justa878

w Polsce na szczęście do 6 msc po urodzeniu można zmienić imię dziecka bez włóczenia się po sądach ale chyba wymagana jest zgoda obojga rodziców
ogólnie wybierać imię z chłopek - tak jak w moim przypadku - to tragedia
dla córki to on chciał Kamila (a on ma Kamil na imię), to mu powiedziałam, że się zgodzę tylko i wyłącznie jeśli syn będzie miał Justyn na imię - to zrezygnował

ło matko no to faktycznie go zazylas

Napisane przez lulka265

Ale macie problemy z tymi imionami kurde a kto rodzi????ten kto rodzi wybiera imiejak chce wybrać Wasz facet to niech sie najpierw zdecyduje na poród
ja chciałam LAURA ale mojemu TŻ kojarzy się z głupia blondyną no i jest Zuzia bo jemu sie bardzo podoba i napewno będzie mądra i będzie miała fajna osobowość

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------




Męcz się męcz,już niedługo będzie leipiej a tak powaznie to pamiętaj,żeby sie nie odwodnić,tylko dużo pij

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

MADZIK jaką piosnkę wybrałaś na pierwszy taniec???

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Idę się chyba przespać,bo zaraz padne

wiesz Lulka u mnie jest porod rodzinny takze mozna by sie klocic
ja moj tz nie mial wymowek co do imienia to mi nawciskal ciemnoty ze tutaj tylko ojciec dziecka moze dac a okazuje sie ze to on musi miec moje pozwolenie bo nie jestesmy malzenstwem

nie wybralam jeszcze piosenki-musze sie zastanwoic dobrze bo ich jestod groma

[kasiek64]

Napisane przez madzik2221

ł

nie wybralam jeszcze piosenki-musze sie zastanwoic dobrze bo ich jestod groma

He he my też tak wybieraliśmy długo i w końcu zdaliśmy się na los bo jak braliśmy ślub to na topie była Paula i na sama myśl o tej piosence mnie skręcało. Pan z orkiestry sam podjął decyzję i zagrali nam tytułową piosenkę z Robin Hooda.

Asiago córcia sliczna. Najbardziej podoba mi się to zdjęcie z różowym bucikiem Słodkości. A jaka do ciebie podobna.

Co do imion i płci. U nas na razie nie dyskutujemy na ten temat ponieważ mój tż robi sobie od razu jaja i jak pytam o imie dla dziewczynki to wymyśla jakąś Pulcherię Do tej pory było mi w sumie obojętne co będzie ale w tej chwili bardzo chciałabym, żeby był chłopiec Ale ja teraz myślę innymi troche kategoriami. Tato chciał w końcu wnuka i drugie imię dostał by po dziadku bo raczej nie dam dziewczynce Ryszarda. Mam nadzieje że moje dzieciątko jeśli jest dziewczynką nie obrazi się na mamusię.
Znowu mnie skurcz w stopie złapał wrrrr

[asiago]

Napisane przez kasiek64

Asiago córcia sliczna. Najbardziej podoba mi się to zdjęcie z różowym bucikiem Słodkości. A jaka do ciebie podobna.

Znowu mnie skurcz w stopie złapał wrrrr

Bierz magnez, będzie lżej Mnie na szczęście jeszcze nie łapią, ale w ciąży z Julką budziłam się w nocy z krzykiem, mój mąż nie wiedział co się dzieje tak krzyczałam, myślał że rodzę

Podobna i to bardzo, ale chyba bardziej do mojego brata jak był mały, z mojego męża nie ma chyba nic, czysta mamusia Zastanawiają mnie tylko jej blond włosy, po kim? chyba po mojej św. pamięci babci (charakter też ma jej), bo my ciemni, a moja babcia była blondyna i wszystkie jej dzieci też oprócz mojej mamy, która jako jedyna miała ciemne.

Myha tylko nie przesadzaj z siedzeniem przy komputerze, ponoć kobieta w ciąży może siedzieć max 4 godz. dziennie. Ja też muszę w tym tygodniu pracować w domu, ktoś musi zrobić te sprawozdania do gusu, jutro zaczynam, tylko kumpel prześle mi zestawienia produkcji z programu magazynowego i od jutra do piątku mam zabawę

[madzik2221]

Napisane przez kasiek64

He he my też tak wybieraliśmy długo i w końcu zdaliśmy się na los bo jak braliśmy ślub to na topie była Paula i na sama myśl o tej piosence mnie skręcało. Pan z orkiestry sam podjął decyzję i zagrali nam tytułową piosenkę z Robin Hooda.

Asiago córcia sliczna. Najbardziej podoba mi się to zdjęcie z różowym bucikiem Słodkości. A jaka do ciebie podobna.

Co do imion i płci. U nas na razie nie dyskutujemy na ten temat ponieważ mój tż robi sobie od razu jaja i jak pytam o imie dla dziewczynki to wymyśla jakąś Pulcherię Do tej pory było mi w sumie obojętne co będzie ale w tej chwili bardzo chciałabym, żeby był chłopiec Ale ja teraz myślę innymi troche kategoriami. Tato chciał w końcu wnuka i drugie imię dostał by po dziadku bo raczej nie dam dziewczynce Ryszarda. Mam nadzieje że moje dzieciątko jeśli jest dziewczynką nie obrazi się na mamusię.
Znowu mnie skurcz w stopie złapał wrrrr

no u mnie tez byl etap kiedysie nabijal i wymyslal jakies dziwne imiona a teraz sie uparl ze bedzie Borys co mnie sie znowu nie podoba poza tym chcialam takie imie zeby bylo tez w angielskim latwe.a Michal naprawde jest ladne mimo ze rymowanek do niego od groma

[lulka265]

MADZIK i jak Ci sie barszczyk udał???
chciałam się przespać,ale Pan tak napiernicza ta wiertarką,że nie dałam rady

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez madzik2221

ło matko no to faktycznie go zazylas



wiesz Lulka u mnie jest porod rodzinny takze mozna by sie klocic
ja moj tz nie mial wymowek co do imienia to mi nawciskal ciemnoty ze tutaj tylko ojciec dziecka moze dac a okazuje sie ze to on musi miec moje pozwolenie bo nie jestesmy malzenstwem

nie wybralam jeszcze piosenki-musze sie zastanwoic dobrze bo ich jestod groma

E no to jak razem rodzicie to może wybrac imiemój bardzo chce byc przy cc,ale nie wydaje mi sie,żeby to był dobry pomysł i żeby mu pozwolilijak myslicie??

[madzik2221]

Napisane przez lulka265

MADZIK i jak Ci sie barszczyk udał???
chciałam się przespać,ale Pan tak napiernicza ta wiertarką,że nie dałam rady

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------




E no to jak razem rodzicie to może wybrac imiemój bardzo chce byc przy cc,ale nie wydaje mi sie,żeby to był dobry pomysł i żeby mu pozwolilijak myslicie??

pycha barszczyk wlasnie probowalam.czekam na tz az wroci -zaraz ma byc.co do cc to na bank go nie wpuszcza.w koncu to rodzaj operacji

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez lulka265

E no to jak razem rodzicie to może wybrac imiemój bardzo chce byc przy cc,ale nie wydaje mi sie,żeby to był dobry pomysł i żeby mu pozwolilijak myslicie??

Czasem przy cc z zzo pozwalają (ale nie patrzec się w brzuch ;P )
Czy to dobry pomysł,sama nie wiem.
My mamy zamiar rodzić razem sn.

A u Was kobity jak to wygląda ogolnie? razem czy samodzielnie ?

[lulka265]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Czasem przy cc z zzo pozwalają (ale nie patrzec się w brzuch ;P )
Czy to dobry pomysł,sama nie wiem.
My mamy zamiar rodzić razem sn.

A u Was kobity jak to wygląda ogolnie? razem czy samodzielnie ?

kurcze mój TŻ się tak nakręcił,ale ja jestem pewna,że go nie wpuszczajak ja mu to powiem???
ja bym wolała,żeby na to nie patrzył

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez madzik2221

pycha barszczyk wlasnie probowalam.czekam na tz az wroci -zaraz ma byc.co do cc to na bank go nie wpuszcza.w koncu to rodzaj operacji

EH z Ciebie to jednak niezła kuchareczka

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

A tak odnośnie muzyki moje jeszcze 2 ulubione kawałki

http://www.youtube.com/watch?v=8SbUC...eature=channel

http://www.youtube.com/watch?v=QoJMLBWTkrw

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

LASECZKI jak już urodzę Zuzieńkę to mam zamiar kupić sobię taka bransoletkę z serduszkiem i jej imieniemi drugie serduszko do tego w zestawie z napisem "mój aniołek"

http://www.lilou.pl/web/pl/product/s...8-duzych-perel

ta mi sie akurat podoba,ale tam jest mnóstwo tych modeli

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez lulka265

kurcze mój TŻ się tak nakręcił,ale ja jestem pewna,że go nie wpuszczajak ja mu to powiem???
ja bym wolała,żeby na to nie patrzył

http://www.youtube.com/watch?v=8SbUC...eature=channel

http://www.youtube.com/watch?v=QoJMLBWTkrw

Fajne te kawalki znam i lubię obydwa

Co do porodu...kiedys nie wyobrazlam sobie ze mogłabym w ogole chciec rodzic sn
Teraz mam nadzieje,ze nie bedzie potrzeby mnie kroić.
Podobnie z męzem przy porodzie. Kiedys,w czasach kiedy bylo to tylko dalekosiężnym planem nie chciałam miec faceta przy sobie za nic w świecie.
Teraz nie wyobrazam sobie,ze mogłoby go nie być. To najblizsza mi osoba. Bede czuc sie pewniej i bezpieczniej.Wiem,ze bedzie potrafil dodac mi otuchy i zmotywować kiedy opadne z sił. Poza tym...przeszlismy razem trochę,był przy mnie po zabiegu po poronieniu,przekladał na łożko kiedy jeszcze byłam w narkozie,chodził ze mną do wc i pod prysznic bo sama nie potrafiłam ustac na nogach dłuzej. Nie krepuję się go.

Bransoletka słodka Tylko ja jestem z tych małobiżuteryjnych ,na rekach tylko obrączka i pierscionek zaręczynowy ,na szyi delikatny wisiorek,za to kolczyki najczesciej szalone

[lulka265]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Fajne te kawalki znam i lubię obydwa

Co do porodu...kiedys nie wyobrazlam sobie ze mogłabym w ogole chciec rodzic sn
Teraz mam nadzieje,ze nie bedzie potrzeby mnie kroić.
Podobnie z męzem przy porodzie. Kiedys,w czasach kiedy bylo to tylko dalekosiężnym planem nie chciałam miec faceta przy sobie za nic w świecie.
Teraz nie wyobrazam sobie,ze mogłoby go nie być. To najblizsza mi osoba. Bede czuc sie pewniej i bezpieczniej.Wiem,ze bedzie potrafil dodac mi otuchy i zmotywować kiedy opadne z sił. Poza tym...przeszlismy razem trochę,był przy mnie po zabiegu po poronieniu,przekladał na łożko kiedy jeszcze byłam w narkozie,chodził ze mną do wc i pod prysznic bo sama nie potrafiłam ustac na nogach dłuzej. Nie krepuję się go.

ja tez się nie krępuje mojego TŻ tylko ja jestem takim typem,że jak cierpie ninawidze jak ktoś na to patrzywolę byc wtedy sama i sama przez to przejśctak juz mam i nic na to nie poradze

STOKROTKA przeciez my jak siostry bliźniaczki jesteśmy to musisz lubić te kawałki

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Co do biżuterii to ja tez lubię skromniekolczyki delikatne,za to na ręce musze mieć coś ładnego zwłaszcza zegarek,wydaje na nie fortunenie mogę się powstrzymacc
już namawiam Tż na kolejny,to tak w ramach nagrody za to ,że taka grzeczna i potulna jestem

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

KARLA co nic nie piszesz???

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez lulka265

ja tez się nie krępuje mojego TŻ tylko ja jestem takim typem,że jak cierpie ninawidze jak ktoś na to patrzywolę byc wtedy sama i sama przez to przejśctak juz mam i nic na to nie poradze

STOKROTKA przeciez my jak siostry bliźniaczki jesteśmy to musisz lubić te kawałki

no ba

każdy ma inaczej jesli chodzi o asyste czy rodzaj porodu
Jedyne co mnie wkurza to osoby,ktore maja skrajne poglady i uwzaja ,ze tylko one maja racje. Na szczescie jest wybór i kazdy robi jak mu pasuje.

Ja np.nie wyobrazam sobie (w normalnej sytuacji) ,zeby TZ wchodzil mi do kibelka. no wkurzyłabym sie nieziemsko. A dla niektórych to naturalne. I Ok

[lulka265]

Napisane przez stokrotka_to_ja

no ba

każdy ma inaczej jesli chodzi o asyste czy rodzaj porodu
Jedyne co mnie wkurza to osoby,ktore maja skrajne poglady i uwzaja ,ze tylko one maja racje. Na szczescie jest wybór i kazdy robi jak mu pasuje.

Ja np.nie wyobrazam sobie (w normalnej sytuacji) ,zeby TZ wchodzil mi do kibelka. no wkurzyłabym sie nieziemsko. A dla niektórych to naturalne. I Ok

dla mnie to naturalne

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez lulka265

dla mnie to naturalne

A ja bym zabiła Normalnie zestresowałby mnie.
wyjątek -kiedy siedze w wannie -wtedy moze wchodzic,z reszta lubimy sobie w takiej sytuacji podsykutowac

[lulka265]

Napisane przez stokrotka_to_ja

A ja bym zabiła Normalnie zestresowałby mnie.
wyjątek -kiedy siedze w wannie -wtedy moze wchodzic,z reszta lubimy sobie w takiej sytuacji podsykutowac

my lubimy dyskutowac w innej

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Pan juz skończył montować i mebelki wyglądają cudnietak jak chciałam
jeszcze jutro tapeta i pokoik gotowy

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez lulka265

my lubimy dyskutowac w innej

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Pan juz skończył montować i mebelki wyglądają cudnietak jak chciałam
jeszcze jutro tapeta i pokoik gotowy

Fotka,fotka,fotka ,jak tylko kompa naprawisz

Ide czytac o pieluchach wielorazowych

[mokra6]

Napisane przez lulka265

kurcze mój TŻ się tak nakręcił,ale ja jestem pewna,że go nie wpuszczajak ja mu to powiem???
ja bym wolała,żeby na to nie patrzył


LASECZKI jak już urodzę Zuzieńkę to mam zamiar kupić sobię taka bransoletkę z serduszkiem i jej imieniemi drugie serduszko do tego w zestawie z napisem "mój aniołek"

http://www.lilou.pl/web/pl/product/s...8-duzych-perel

ta mi sie akurat podoba,ale tam jest mnóstwo tych modeli

Fajna fajna!Ale nie na moją kieszeń. My to teraz po każdej wypłacie kupujemy tylko jakieś kable rurki i dupulki No ale coś za coś...

Ja bym chciała tż przy cc, żeby stał przy mojej głowie jak się da.To b.dużo wiedzieć,że jest ktoś obok. Ja wiem, że mu się dam we znaki, a już jakbym rodziła naturalnie to będzie straszne dla niego, ale musi to znieść,

A! Skoro mowa o imionach to od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie Liliana i poproszę Cię Madziu,żebyś mi zmieniła imię mojej córuni. Właśnie dziś rozmawialiśmy z tż o imionach i już się nie wygłupia (bo wcześniej też walił jakieś Marzeny,Agaty i takie tam) Powiedział,że będzie tak jak ja zdecyduję i mu mówię i jemu też się podoba,i napewno nie ma w okolicy takiego imienia, i psuje nam do nazwiska i wogóle

[lulka265]

Napisane przez mokra6

Fajna fajna!Ale nie na moją kieszeń. My to teraz po każdej wypłacie kupujemy tylko jakieś kable rurki i dupulki No ale coś za coś...

Ja bym chciała tż przy cc, żeby stał przy mojej głowie jak się da.To b.dużo wiedzieć,że jest ktoś obok. Ja wiem, że mu się dam we znaki, a już jakbym rodziła naturalnie to będzie straszne dla niego, ale musi to znieść,

A! Skoro mowa o imionach to od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie Liliana i poproszę Cię Madziu,żebyś mi zmieniła imię mojej córuni. Właśnie dziś rozmawialiśmy z tż o imionach i już się nie wygłupia (bo wcześniej też walił jakieś Marzeny,Agaty i takie tam) Powiedział,że będzie tak jak ja zdecyduję i mu mówię i jemu też się podoba,i napewno nie ma w okolicy takiego imienia, i psuje nam do nazwiska i wogóle

Liliana bardzo ładnie a co do cc to może macie racjemoże lepiej jakby był obok mnie i trzymał za rączke jak cośoj nie wiem czy to moje klimaty

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

A bransoletka jak Ci sie podoba to kupuj i zrób sobie przyjemność tak na pamiątkę, zobacz jak to serduszko by pięknie wygl;ądało z napisem Lilianka

[justa878]

a mój nie chce być ze mną przy porodzie ... chociaż daję mu jeszcze czas do zastanowienia, bo dla mnie jest najbliższą osobą ...

ale zjadłam sobie pączka na pocieszenie ...

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez justa878

a mój nie chce być ze mną przy porodzie ... chociaż daję mu jeszcze czas do zastanowienia, bo dla mnie jest najbliższą osobą ...

moze zmieni zdanie ,ale wiesz,mysle,ze na sile nie ma sensu...
Jakie ma argumenty przeciw?

[justa878]

Napisane przez stokrotka_to_ja

moze zmieni zdanie ,ale wiesz,mysle,ze na sile nie ma sensu...
Jakie ma argumenty przeciw?

Nie będę go zmuszać, co to, to nie...
A argumenty ma śmieszne ...
Mi się wydaje, że to jest kwestia tego, że ja jestem tą "silniejszą" stroną u nas i on nie wiedziałby co ze sobą zrobić jakby widział, że mnie boli, itd i nie mógłby mi w żaden sposób pomóc ...

[mokra6]

Napisane przez lulka265

Liliana bardzo ładnie a co do cc to może macie racjemoże lepiej jakby był obok mnie i trzymał za rączke jak cośoj nie wiem czy to moje klimaty

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

A bransoletka jak Ci sie podoba to kupuj i zrób sobie przyjemność tak na pamiątkę, zobacz jak to serduszko by pięknie wygl;ądało z napisem Lilianka

Ehh Ty kusicielko! Zawsze coś wynajdziesz, aż żal mi patrzeć Chcesz boksa czy tasaczka

[asiago]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Czasem przy cc z zzo pozwalają (ale nie patrzec się w brzuch ;P )
Czy to dobry pomysł,sama nie wiem.
My mamy zamiar rodzić razem sn.

A u Was kobity jak to wygląda ogolnie? razem czy samodzielnie ?

Ja pierwszy raz rodziłam sn razem z mężem, i dzięki bogu, bo był wtedy dla mnie ogromnym wsparciem, miałam na kim wyładować ból No i miał przyjemność przeciąć pępowinę Teraz jeśli nie będę miała cc to na pewno też będzie chciał być przy porodzie, swoim kolegom, którzy się nie zdecydowali mówi żeby żałowali, bo to niesamowite przeżycie

[mokra6]

Napisane przez justa878

a mój nie chce być ze mną przy porodzie ... chociaż daję mu jeszcze czas do zastanowienia, bo dla mnie jest najbliższą osobą ...

ale zjadłam sobie pączka na pocieszenie ...

Mój też nie chciał na początku, a teraz już mówi, że będzie.Ale boję się,że w ostatniej chwili zmieni zdanie, bo on się boi krwi i takich rzeczy (ale rżnie twardziela). Też nie chce go zmuszac,i już nie wiem czy go wogóle chcę, bo mam tak jak Lulka,że wolę być sama, jedynie dobre by to było, żeby te położne czuły jakiś respekt,że jest ktoś jeszcze, no zobaczymy. Pewnie samo wyjdzie w ostatniej chwili.