czy nie mogę go zaspokoić???

[myny]

amoze chlopak jest aseksualny i go nie kreci seks?? tylko czy wtedy by mial erekcje?? nie wiem :p

[andzia1989r]

Nie udowodniono czy w preejakulacie plemniki są czy nie. Mogą byc np z poprzedniego wytrysku (wiem wiem twój facet oficjalnie nie wie co to jest). Jeśli stosunek przerywany byłby bezpieczny to nie byłoby z niego dzieci, a są. I wielkie zdziwko bo myśmy się tak 2 lata zabezpieczali i tu bum...

No, ale skoro nie mając warunków na dziecko chcesz testowac ile wy bez wpadki będziecie stosunek przerywany stosowac to spoko. Twoje dziecko Twój problem.

[Lea_ny]

Napisane przez Slodziusieniutka

tak tak więc albo w preejakulacie nie ma plemników albo są zniekształcone i nie zdolne do zapłodnienia, albo facet Wogole nie ma preejakulatu...

Weszłaś w ogóle w linki, które Ci podesłałyśmy z marryme, a w których wypowiadają się lekarze?
We wszystkich trzech masz jak wół napisane, ze w preejakulacie znajduje się ilość plemników wystarczających do zapłodnienia i że można w ten sposób zajść w ciążę, więc lekarze odradzają stosunek przerywany jako metodę antykoncepcji. Nie wiem skąd wzięłaś rewelacje, ze te plemniki są zniekształcone i niezdolne do zapłodnienia

[Slodziusieniutka]

O matko... jak będę miala dziecko to napewno dam mu więcej milosci niż tobie rodzice dali i tym innym co tak się martwia o moje dziecko... Widocznie trauma z dziecinstwa komus tu dokucza i widzi w moim wątku tylko to że moje dziecko może mieć źle. co wy możecie wiedziec o mnie o tym jaką dla dziecka będę matka i jakie mogę mu warunki zapewnic... co wy chcecie mi udowodnic?

[marryme21]

Napisane przez Slodziusieniutka

tak tak więc albo w preejakulacie nie ma plemników albo są zniekształcone i nie zdolne do zapłodnienia, albo facet Wogole nie ma preejakulatu... i to o to ten szum... któras z was Napisala wcześniej że w 4 klasie podstawówki się ma jakieś 14 lat haha no więc chyba wszystkie te co się mnie czepiaja są po takiej edukacji no i w sumie się nie dziwie że nadal czytac ze zrozumieniem się nie umie...

Zajrzyj sobie kilka postów wyżej,to zobaczysz,że napisałam -11 lat.
To tylko potwierdza moje przypuszczenia,że masz spory problem z czytaniem ze zrozumieniem. I dziwnym trafem zauważasz to u każdego innego(całkiem niesłusznie),tylko nie u siebie.

Napisane przez andzia1989r

Nie udowodniono czy w preejakulacie plemniki są czy nie. Mogą byc np z poprzedniego wytrysku (wiem wiem twój facet oficjalnie nie wie co to jest). Jeśli stosunek przerywany byłby bezpieczny to nie byłoby z niego dzieci, a są. I wielkie zdziwko bo myśmy się tak 2 lata zabezpieczali i tu bum...

Napisane przez Lea_ny

Weszłaś w ogóle w linki, które Ci podesłałyśmy z marryme, a w których wypowiadają się lekarze?
We wszystkich trzech masz jak wół napisane, ze w preejakulacie znajduje się ilość plemników wystarczających do zapłodnienia i że można w ten sposób zajść w ciążę, więc lekarze odradzają stosunek przerywany jako metodę antykoncepcji. Nie wiem skąd wzięłaś rewelacje, ze te plemniki są zniekształcone i niezdolne do zapłodnienia

Dla mnie,jako kobiety,informacja,że w preejakulacie może znajdować się choćby
3 % plemników -wyklucza- jakikolwiek stosunek przerywany.Nie pozwoliłabym się facetowi zbliżyć do siebie,nie planując potomstwa.Po prostu jeśli istnieje szansa na zapłodnienie,to ISTNIEJE i trzeba uważać(czytaj-ZABEZPIECZAĆ SIĘ-STOSOWAĆ ANTYKONCEPCJĘ).Tyle w temacie.


P.S.Jest takie ciekawe powiedzonko-połowa ludzkości jest z pękniętej gumy,a druga połowa z metody kalendarzykowej.

Amen.

[Lea_ny]

Napisane przez Slodziusieniutka

O matko... jak będę miala dziecko to napewno dam mu więcej milosci niż tobie rodzice dali

Aha, czyli jak ktoś mówi Ci coś nie po Twojej myśli, to znaczy, ze rodzice go nie kochali? Dorośnij, bo takie riposty nie przystają 20-letniej dziewczynie.

co wy możecie wiedziec o mnie o tym jaką dla dziecka będę matka i jakie mogę mu warunki zapewnic...

Sama napisałaś, ze nie masz warunków na dziecko - więc nie odwracaj kota ogonem.

Nikt nie chciał być wobec ciebie złośliwy - wszyscy próbowali udzielić Ci pomocy na Twoje rozterki, ale Ty obruszasz się na wszelkie słowa krytyki. W związku z tym przyszło mi teraz do głowy, ze może powinnaś wybrać się do psychologa - i nie ma w tym nic złośliwego - po prostu masz problem z komunikacją międzyludzką, więc być może dlatego facet nie chce z Tobą rozmawiać. Ale pod okiem specjalisty można taki problem rozwiązać.

[marryme21]

Napisane przez Slodziusieniutka

O matko... jak będę miala dziecko to napewno dam mu więcej milosci niż tobie rodzice dali i tym innym co tak się martwia o moje dziecko... Widocznie trauma z dziecinstwa komus tu dokucza i widzi w moim wątku tylko to że moje dziecko może mieć źle. co wy możecie wiedziec o mnie o tym jaką dla dziecka będę matka i jakie mogę mu warunki zapewnic... co wy chcecie mi udowodnic?

Co Ty chcesz NAM udowodnić tym wątkiem?
Jak na razie dowiedzieliśmy się tylko tego,że masz problemy z zaspokojeniem faceta,facet z orgazmem,a oboje z komunikacją wzajemną.

[Pomadka]

Napisane przez Slodziusieniutka

O matko... jak będę miala dziecko to napewno dam mu więcej milosci niż tobie rodzice dali i tym innym co tak się martwia o moje dziecko... Widocznie trauma z dziecinstwa komus tu dokucza i widzi w moim wątku tylko to że moje dziecko może mieć źle. co wy możecie wiedziec o mnie o tym jaką dla dziecka będę matka i jakie mogę mu warunki zapewnic... co wy chcecie mi udowodnic?

przestań robic wycieczki osobiste, bo dostaniesz bana na opamiętanie... skoro upomnienie nie pomogło.

[natal20ka]

Ja proponuje odposcic temat, bo dziewczyna i tak nie czyta naszych rad tylko wkurza sie i uwaza w dalszym ciagu, ze jej cisniemy, a to chyba dlatego bo nie pasuje jej to co piszemy.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Lea_ny

Aha, czyli jak ktoś mówi Ci coś nie po Twojej myśli, to znaczy, ze rodzice go nie kochali? Dorośnij, bo takie riposty nie przystają 20-letniej dziewczynie.

Sama napisałaś, ze nie masz warunków na dziecko - więc nie odwracaj kota ogonem.

Nikt nie chciał być wobec ciebie złośliwy - wszyscy próbowali udzielić Ci pomocy na Twoje rozterki, ale Ty obruszasz się na wszelkie słowa krytyki. W związku z tym przyszło mi teraz do głowy, ze może powinnaś wybrać się do psychologa - i nie ma w tym nic złośliwego - po prostu masz problem z komunikacją międzyludzką, więc być może dlatego facet nie chce z Tobą rozmawiać. Ale pod okiem specjalisty można taki problem rozwiązać.

Ha ha ha Kocham wizaz
Bądzmy szczerzy, pełno tu złosliwych małp (tia, ja rowniez), które po pierwsze wyszydzają autorki wątków,następnie manipulują wypowiedziami, powodując zamotanie się "ofiary", po czym dobitnie " w dobrej wierze" doradzają udac sie do psychologa, poniewaz sugerują problemy emocjonalne. Co- drugi- wątek
Dlatego ubawiło mnie to, co podkresliłam.

[Slodziusieniutka]

mogę wam tylko przyznać rację z tym że pewnie nie jestem osoba odpowiedzialna. ale cóż za nudne życie mają niektórzy jeśli tak martwia się wszystkim wierzą we wszystko co jest napisane w internecie czyli tzw "śmietniku" i panikuja na mysl o tym że coś jest możliwe ale nikt tego nie widział i przez to zamykają się w sobie. wiem wiem są osoby które w wieku 10 lat są bardziej dojrzałe niż te w wieku 20 ale są też osoby po 30 które nadal są jak dzieci. a tam wyżej jak wół jest napisane w 4 klasie ma się 14 lat... ale przecież tu nikomu nie da się nic wytlumaczyc nawet tego że 14 wygląda inaczej niż 11... a co do tego że nie umiem faceta zaspokoić: same udowadniacie że czytac nie umiećie... gdybyście chciały zrozumiec o co mi chodziło to by tych bezsensownych komentarzy nie było...

[Nektaryna]

Napisane przez Slodziusieniutka

niektóre z was są tu chyba tylko po to żeby szukac niejasnych i nieprzemyslanych słów i łapać za nie... jestem pierwszy raz na forum i na drugi raz będę pamiętać żeby w dyskusję się nie wdawać... mam 20 lat pracuje i studiuje... ale mieszkam z rodzicami i rodzeństwem tak jak i mój tż i właśnie to miałam na myśli piszac że nie ma warunków na dziecko bo jeśli już mam je mieć to nie chce mieszkac z facetem dzieckiem i rodzicami... co do zapłodnienia to te wszystkie mądre z tego forum niech mi wstawic cytat z czego kolwiek o preejakulacie jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. jeśli chodzi o stosunek przerywany to wiem co to jest tylko że mój tż nie ma orgazmu i właśnie w tym wątku o to chodzi a nie o to żeby mnie ktoś uczył o antykoncepcji itp. jeszcze tylko napisze że to co było pisane wczoraj musi świadczyć o tym że jestem dzieckiem czy może poprostu mam poczucie humoru? a co do mojego pisania to moze byc dziwne ponieważ pisze telefonu iż w pracy nie mam innej możliwości. XD pracuje w przedszkolu

20 lata masz czyli skończyłaś 1 rok studiów i pracujesz w przedszkolu:hahah a:
Weź dziecko nie ściemniaj akurat z takimi kwalifikacjami jakie masz to możesz w sklepie pracować na kasie, a nie w przedszkolu.

[marryme21]

Napisane przez Slodziusieniutka

mogę wam tylko przyznać rację z tym że pewnie nie jestem osoba odpowiedzialna. ale cóż za nudne życie mają niektórzy jeśli tak martwia się wszystkim wierzą we wszystko co jest napisane w internecie czyli tzw "śmietniku" i panikuja na mysl o tym że coś jest możliwe ale nikt tego nie widział i przez to zamykają się w sobie. wiem wiem są osoby które w wieku 10 lat są bardziej dojrzałe niż te w wieku 20 ale są też osoby po 30 które nadal są jak dzieci. a tam wyżej jak wół jest napisane w 4 klasie ma się 14 lat... ale przecież tu nikomu nie da się nic wytlumaczyc nawet tego że 14 wygląda inaczej niż 11... a co do tego że nie umiem faceta zaspokoić: same udowadniacie że czytac nie umiećie... gdybyście chciały zrozumiec o co mi chodziło to by tych bezsensownych komentarzy nie było...

Teraz po prostu umarłam.
Dziewczyno,spójrz jeszcze raz na mój post i przyjrzyj się dokładnie.
Nic nie było edytowane-jak wół jest napisana -11.
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=82

Napisane przez Nektaryna

20 lata masz czyli skończyłaś 1 rok studiów i pracujesz w przedszkolu:hahah a:
Weź dziecko nie ściemniaj akurat z takimi kwalifikacjami jakie masz to możesz w sklepie pracować na kasie, a nie w przedszkolu.

Eee tam...,w przedszkolu też potrzeba kogoś do sprzątania kibli albo zamiatania liści na przykład. więc akurat w pracę w przedszkolu wierzę,ale nie jako przedszkolanka.

[Arrianna]

Napisane przez Slodziusieniutka

mogę wam tylko przyznać rację z tym że pewnie nie jestem osoba odpowiedzialna. ale cóż za nudne życie mają niektórzy jeśli tak martwia się wszystkim wierzą we wszystko co jest napisane w internecie czyli tzw "śmietniku" i panikuja na mysl o tym że coś jest możliwe ale nikt tego nie widział i przez to zamykają się w sobie. wiem wiem są osoby które w wieku 10 lat są bardziej dojrzałe niż te w wieku 20 ale są też osoby po 30 które nadal są jak dzieci. a tam wyżej jak wół jest napisane w 4 klasie ma się 14 lat... ale przecież tu nikomu nie da się nic wytlumaczyc nawet tego że 14 wygląda inaczej niż 11... a co do tego że nie umiem faceta zaspokoić: same udowadniacie że czytac nie umiećie... gdybyście chciały zrozumiec o co mi chodziło to by tych bezsensownych komentarzy nie było...

Jesli tam gdzieś w nieokreślonej górze czy nieokreślonym wyżej jest tak napisane to to zacytuj po prostu żeby było czarno na białym, że jest.
Myślałam że o tym ten wątek jest O_O nie wiem czy jesteś świadoma ale tytuł to "czy nie mogę go zaspokoić???" kurczę teraz faktycznie wątpię w to czy umiem czytać bo sprzeczne info mi się na raz na ekranie pojawia.
Jasne że wizażanki nie są święte - ale nie muszą być. Nieodpowiedzialność to nieodpowiedzialność a głupota to głupota - po co wymyślać na to inne, delikatniejsze określenia? skoro czasem te idealnie pasują. Nie chcesz być oceniana - to nie wywalaj związkowych problemów na forum internetowym.

Wydaje mi się że kilka opcji już masz: stres, praca, porno czy zabawy z sobą samym... - ja bym z nim pogadała a jak się nie poprawi albo facet nie puści pary to kazała bym mu się zbadać.

[just_me]

ok wiec nei oceniając nieodpowiedzialnego zachowania Autorki wg mnie tu się kroją problemy z wytryskiem i tyle po prostu. a facet widac ze unika tego tematu jak ognia, wymiguje jak się tylko da, bo po prostu wstyd mu o czymś takim rozmawiac. To jest jednak drażliwy temat. Może niezbyt delikatnie podchodzisz do rozmowy z nim tlyko do razu wylatujesz z wyrzutami wobec niego albo wobec siebie? No nie nie wiem... wyślij go do lekarza.

[Slodziusieniutka]

haha przedszkole jest mojej mamy a ja pilnuje dzieci.więc widzicie jak latwo kogos czernic i zarzucic kłamstwo jak się nie zna do końca prawdy... zrobie wam teraz przykrosci i przyznam wam we wszystkim rację... wiele zrozumiałam dzięki tym słowom krytyki i mam zamiar Isc do psychologa (dziecięcego oczywiście). jestescie super nigdy nie spotkalam się z tak zarozumialymi zakompleksionyni ścierkami i naprawdę zazdroszczę wam tego nudnego życia i chorej główki... to było bardzo łagodnie napisane w podziękowania dziewczynom które na tym forum tylko krytykują. bo nie mają nic madrego do napisania.

[SOCKI]

Napisane przez Slodziusieniutka

haha przedszkole jest mojej mamy a ja pilnuje dzieci.więc widzicie jak latwo kogos czernic i zarzucic kłamstwo jak się nie zna do końca prawdy... zrobie wam teraz przykrosci i przyznam wam we wszystkim rację... wiele zrozumiałam dzięki tym słowom krytyki i mam zamiar Isc do psychologa (dziecięcego oczywiście). jestescie super nigdy nie spotkalam się z tak zarozumialymi zakompleksionyni ścierkami i naprawdę zazdroszczę wam tego nudnego życia i chorej główki... to było bardzo łagodnie napisane w podziękowania dziewczynom które na tym forum tylko krytykują. bo nie mają nic madrego do napisania.

Gwóźdź do trumny.

Skończyć tę szopkę.

[lokiss]

Słodziusieniutka, ja ci odpisalam co wg mnie może być przyczyną twojego problemu, ale chyba nawet nie zwróciłaś uwagi na mojego posta.

[marryme21]

Napisane przez Slodziusieniutka

haha przedszkole jest mojej mamy a ja pilnuje dzieci.więc widzicie jak latwo kogos czernic i zarzucic kłamstwo jak się nie zna do końca prawdy...

Jedna osoba z mojej bliskiej rodziny prowadzi prywatne przedszkole i co nieco wiem o takich placówkach.Nikogo bez uprawnień nie dopuszczą do pracy z malutkimi dziećmi.Wątpię,abyś miała skończone studia pedagogiczne w wieku 20 lat.
No chyba,że pracujesz na czarno,a to już podlega odpowiednim organom.
Pamiętaj,że Twój adres łatwo zlokalizować,więc się lepiej tym faktem tak nie chwal.

Napisane przez Slodziusieniutka

zrobie wam teraz przykrosci i przyznam wam we wszystkim rację... wiele zrozumiałam dzięki tym słowom krytyki i mam zamiar Isc do psychologa (dziecięcego oczywiście).

Na psychologa już niestety za późno,polecam psychiatrę.

Napisane przez Slodziusieniutka

jestescie super nigdy nie spotkalam się z tak zarozumialymi zakompleksionyni ścierkami i naprawdę zazdroszczę wam tego nudnego życia i chorej główki... to było bardzo łagodnie napisane w podziękowania dziewczynom które na tym forum tylko krytykują. bo nie mają nic madrego do napisania.

Cóż tu więcej pisać-wystawiłaś sobie idealną laurkę swojej osoby.

Żegnamy Kochana!!!

Z całego serca życzę Ci odpowiedniego partnera na Twoim poziomie intelektualnym,a Twojemu obecnemu facetowi-nowej,cudownej i kochającej dziewczyny.Takiej z którą końcu będzie mógł przeżywać wspaniałe chwile w łóżku,zakończone gorącym orgazmem.

[natal20ka]

Zastanawialas sie co Ty za szopke na tym forum odstawiasz?dziewczyny napisaly Tobie rady, chyba 100 postow z pisaniem, ze masz z nim pogadac itd.


Dla mnie to nie my jestesmy chamskie tylko Ty nie do konca doroslas, a poziomem ostatniego posta tylko to udowodnilas. Tyle.

[Slodziusieniutka]

Zrobilam uwagę ale ja nie mam co tu odpisywać na takie rzeczy bo zaraz mi wmawiają jakieś bzdety że się nie znam. więc nie czuj się urażona tym co Napisalam bo to nie o tobie

[marryme21]

Napisane przez Slodziusieniutka

Zrobilam uwagę ale ja nie mam co tu odpisywać na takie rzeczy bo zaraz mi wmawiają jakieś bzdety że się nie znam. więc nie czuj się urażona tym co Napisalam bo to nie o tobie

Swoimi wpisami i zachowaniem naprawdę pokazałaś,że się nie znasz.
Ani na seksualności człowieka ani na relacjach międzyludzkich.
Sypiasz z facetem,a nawet nie potrafisz z nim szczerze porozmawiać.

[arachnea]

Napisane przez Slodziusieniutka

nigdy nie spotkalam się z tak zarozumialymi zakompleksionyni ścierkami i naprawdę zazdroszczę wam tego nudnego życia i chorej główki... .

Czy jest tu jakiś moderator, który może zrobić z tą pannicą porządek?

czytam wątek od początku i wolałam się nie wypowiadać, ale teraz to już przegięcie :/
tak btw, nie posłałabym swojego dziecka pod opiekę do tak kłótliwej osoby, która wyrzuca wiadro pomyj na kogoś za to, że ma inne zdanie

[Nektaryna]

Napisane przez Slodziusieniutka

haha przedszkole jest mojej mamy a ja pilnuje dzieci.więc widzicie jak latwo kogos czernic i zarzucic kłamstwo jak się nie zna do końca prawdy... zrobie wam teraz przykrosci i przyznam wam we wszystkim rację... wiele zrozumiałam dzięki tym słowom krytyki i mam zamiar Isc do psychologa (dziecięcego oczywiście). jestescie super nigdy nie spotkalam się z tak zarozumialymi zakompleksionyni ścierkami i naprawdę zazdroszczę wam tego nudnego życia i chorej główki... to było bardzo łagodnie napisane w podziękowania dziewczynom które na tym forum tylko krytykują. bo nie mają nic madrego do napisania.

Tak tak tak, a świstak siedzi i zawija w sreberka.

No to zaraz nasyłamy odpowiednie organy na przedszkole twojej mamy, że robi tam panienka na czarno bez uprawnień.

Ja wiem, że są ferie itd ale mogłabyś się pouczyć czy książki poczytać

A do tego tekstu na końcu to nie mam słów.

[kaarooo]

Napisane przez marryme21

P.S.Jest takie ciekawe powiedzonko-połowa ludzkości jest z pękniętej gumy,a druga połowa z metody kalendarzykowej.

Amen.

Ejjj... ja byłam planowana

A na poważnie, Autorko, ponoć Twój problem może być związany ze zmianą pracy Twojego partnera. Czy Ty wiesz teraz co to za praca, jakie ma obowiązki i... jakie koleżanki?

Bo może On od roku, regularnie Cię zdradza, co by tłumaczyło i zbywanie i brak wytrysku, przynajmniej większość facetów, jakich znam nie produkuje tak dużej ilości spermy, by ją marnować na dwie kobiety...

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez marryme21

Eee tam...,w przedszkolu też potrzeba kogoś do sprzątania kibli albo zamiatania liści na przykład. więc akurat w pracę w przedszkolu wierzę,ale nie jako przedszkolanka.

Napisane przez arachnea

Czy jest tu jakiś moderator, który może zrobić z tą pannicą porządek?

czytam wątek od początku i wolałam się nie wypowiadać, ale teraz to już przegięcie :/
tak btw, nie posłałabym swojego dziecka pod opiekę do tak kłótliwej osoby, która wyrzuca wiadro pomyj na kogoś za to, że ma inne zdanie

ja zglosilam te wypowiedzi, bo az mnie mierzi jak widze cos takiego

[Lea_ny]

Napisane przez Slodziusieniutka

haha przedszkole jest mojej mamy a ja pilnuje dzieci.

Nie ma to jak świetne przedszkole. Najwyraźniej powinno się zwiększyć kontrolę takich placówek - bo każdy może sobie teraz punkt przedszkolny założyć, ale najwyraźniej nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jaka to odpowiedzialność (skoro pozwala zajmować się dzieciakami swojej 20-letniej córce bez uprawnień do wykonywania takiego zawodu (która na dodatek wyzywa ludzi od "ścierek" tylko dlatego, że mają inne zdanie, niż ona - świetna osoba do opieki nad maluchami)).
Po prostu dno i 10 metrów syfu - teraz to strach dzieciaka nawet do przedszkola wysłać

[white-tree]

mi przyszło do głowy, że można by było porozmawiać o tym chociażby z ginekologiem przy jakiejś kontrolnej wizycie, ot tak zapytać. nic nie zaszkodzi, a może fachowiec zaproponuje jakieś rozwiązanie problemu, bo my tutaj możemy tylko gdybać, jaka jest przyczyna.
przyznam, że osobiście mnie to zszokowało, nie wyobrażam sobie, żeby facet nie kończył i jak gdyby nigdy nic szedł spać (szczególnie, że proponujesz inne pieszczoty, nie tylko czysty seks, więc gadanie o obawie przed ciążą się tu nie sprawdzaja). i to przez rok czasu? nie rozumiem też, jak wygląda wasza rozmowa, bo ile można wmawiać komuś, że to normalne, że nic złego się nie dzieje? ja bym rozmawiała, rozmawiała i nadal uparcie rozmawiała. mówiła, że mnie to również boli, że to nie tylko jego problem - on musi to wiedzieć. jeżeli planujecie wspólną przyszłość powinniście się wspierać, wspólnie rozwiązywać problemy. i tak jak ktoś tutaj napisał - to wrażliwy temat dla mężczyzny, więc jeżeli coś się dzieje, nie licz, że sam Ci o tym powie. ale nie rezygnuj, pokaż mu, że ma w Tobie oparcie i że może powiedzieć o WSZYSTKIM.

i jeszcze dodam tylko, że również nie mogę pojąć zawiści niektórych osób na tym forum. to nie pierwszy wątek, który ze zwykłego pytania o radę, przeistoczył się w wielką kłótnie i dyskusje kompletnie nie na temat. ok, ktoś raz wspomniał o tym, że autorka nie zabezpiecza się i ślepo ufa partnerowi, ktoś podrzucił link na temat preejakulatu, za chwile ktoś inny wspomniał, że autorka nie uważała na biologii, no ludzie! wpadnie, to wpadnie, jej dziecko, jej życie, wasze gadanie nic nie zmieni zapewne, a mamy tu tylko krzyki rodem z podstawówki, kto bardziej uważał w szkole to samo tyczy się pracy autorki - po co ktoś porusza ten temat? praca w przedszkolu wpływa w jakikolwiek sposób na wytrysk jej faceta?

[Slodziusieniutka]

dziękuje przedmowczyni. ja nie miałam zamiaru nikomu tu ubliżać ani robić z siebie błazna ale już taka jestem. dzisiaj przyjedzie i napewno z nim porozmawiam i tym razem nie zrobie dobrej miny do złej gry...

[zanna111]

badz stanowcza i pytaj do skutku nie mozesz dalej się tak zadreczać