Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[Castia]

cześć
nie zmrużyłam oka w nocy nawet na minute.
jak sie nie spi to te godziny sie strasznie wloką.
ale jak TZ wyszedl do pracy o 7 to udało mi sie zasnac i wstałam przed 11. juz sie ta cała oksytocyna w dzien nie wydziela wiec ratują mnie poranki , udaje mi sie zasnac bo bym chyba juz padła po tych nockach

Napisane przez Anessa

Do wieczora! A moze sie juz u Castii ruszy w ten weekend?

Napisane przez 87czarna

Castia Normalnie przeszedł przeze mnie dreszcz! Matkooooo,Ty będziesz na dniach rodzic!!! Aaaaaaa Jak się czujesz z tą nowiną?

Napisane przez iweczka

castia, jesteś jeszcze????? czy już na porodóweczce jesteś ?????

Napisane przez ego_ego

Castia no to już czekamy z niecierpliwością i trzymamy kciuki

Napisane przez iweczka

castia, przegladam tego linka z imionami i zaraz padne przy niektórych

np. Bazylisa, Biruta

a może Izolda, a jak sie trafi chłopak to będzie Tristan hahaha
boshee, ale imiona :/

prawda że cudaśne
ja w nocy czytałam jak nie spałam i się śmiałam sama do siebie

Napisane przez iweczka

dziewczyny, odebrałam wynik badan na paciorkowce, czy któras może wie jak mam to zinterpretować ???
wynik badania: dodatni

ja miałam ujemny. czyli niestety coś tam do ciebie sie przypałętało

Napisane przez Eirene1987

castia ojej dzieje się klask i: super

ale jesteście kochane wszystkie
czuje się tak spokojnie jak widzę,że o mnie myslicie.
uwielbiam wam !!!!!!!!!!!!!!!

łapały mnie w nocy skurcze, ale nieregularne wiec spokojnie sobie leżałam i buszowałam po necie całą noc!!!
mysle ze w weekend sie posypie. strasznie mnie kłuje w pochwie wiec cos sie nadal dzieje. no ale zobaczymy.
lekarz mówil ze nic nie jest przesadzone, dał mi czas do tygodnia
moze ktoras z was wyskoczy ni stad ni zowad i nie bede pierwsza
chetnie oddam moje miejsce

bosti odpisałam ci w starym wątku ale skopiuje:
wiesz co szczerze to ja tez wolałabym urodzic w terminie, byłoby cieplej moze. no i jakos tak nie wiem....przeraża mnie ze to juz za chwile chciałabym to odwlec jeszcze bo sie boje
moją małą lekarz szacunkowo tez ocenia na 3300
gratuluje super wyników :brawo:
mi juz lekarz nic nie kazał robic. mam siedziec i czekac na godzine W

mnie zasypało wrrrr mam nadzieje ze drogi będą przejezdne bo nie chce mi sie rodzic w zaspach

czarna ty tez sie zbieraj. nie ominie cie!!!!!
jak sie czuje?
jestem szczerze mówiąc przerażona
juz nie wspomne o dziewczynach z lutego i samego poczatku marca.
na porodówke i to już !!!!!

[deneb3]

subtelle trzymaj się ciepło i bądź dobrej myśli,
przebadają Cię dokładnie i zaopiekują się Tobą
trzymam kciuki!! i dawaj nam znać co się dzieje

[olsza30]

czesc dziewczyny, u mnie leci 38 tydz szok, cały czas mi sie wydaje, że za chwile może sie zacząć, bez przerwy zerkam tylko na 1 strone czy dziewczyny z bliskiego mi terminu juz urodziły.

mam pytanko czy widziałyscie te torby w realu?
http://allegro.pl/show_item.php?item...2+wys%C5%82any.
bo ja nie a bardzo mi sie podoba tylko nie jestem pewna zy jeden z tych kolorów to róż czy czerwień, bo ja koniecznie poluje na kolor malinowy-różowy, może wiecie?

[szymelka]

subtelle trzymaj się!!! Będzie dobrze, zajmą się Tobą specjaliści i na pewno nie pozwolą, aby Tobie lub maleństwu coś zagrażało. Trzymam kciuki mocno!!!

[agus235]

Subtell trzymaj się kochana na pewno wszystko będzie dobrze

[patrycja_22]

Castia a Ty czujesz te skurcze tylko jak leżysz czy nie ma to znaczenia?
Ja coś czuję, że będziesz pierwsza

[ego_ego]

subtelle trzymamy mocno kciuki, a Ty się nie denerwuj na zapas, pojedziesz, zbadają Was i dopiero wtedy będzie coś wiadomo, będziemy czekać z niecierpliwością na Was

[Castia]

Napisane przez patrycja_22

Castia a Ty czujesz te skurcze tylko jak leżysz czy nie ma to znaczenia?
Ja coś czuję, że będziesz pierwsza

jak leże, jak siedze jak chodze
powiem ci szczerze ze nie moge zbytnio chodzic. bardzo mnie kłuje w pochwie
w nocy miałam tak nieregularnie, najpierw co 20 minut, potem co 10 minut, doszło do 6 ale nie bardzo bolesne wiec nie panikowałam.
i ustały. wiec macica cwiczy ostro jak na fitnessie

subtelle kochana trzymaj sie dzielnie. musisz byc silna dla swojej pociechy. synkowi na pewno nic nie bedzie. urodzi sie zdrowiutki jak rybka
ktory to twój tydz? jak 36 to moze lepiej rozwiazac juz ta ciaze.
malutki na pewno sobie juz poradzi a po tej stronie brzuszka bedzie bezpieczniej. nie wiem tak mysle
trzymam kciuki za was bardzo mocno

[patrycja_22]

Castia to faktycznie jak Cię złapie to nie ma zmiłuj lepiej siedź w domku bo poważnie gorąco się robi

[Castia]

Napisane przez patrycja_22

Castia to faktycznie jak Cię złapie to nie ma zmiłuj lepiej siedź w domku bo poważnie gorąco się robi

noooo
a ciebie nic nie rusza jeszcze?

a u nas kącika dla małej nie ma....hmmm mamy jutro skrecic łozeczko i rozlozyc posciel.
mam nadzieje ze wytrzymam.
a jeszcze mamy jechac do makro. ciekawe czy sie uda

[iizabelaa]

Napisane przez agus87

namwczoraj mowily olozne, ze wystarczy myc podczas kaieli gazikiem i woda a poznie juz niczym, ma byc taki suchy kikutek

no i badz tu madry

no widzisz tak jak we wszystkie sprawach pojawiają się rożne opinie,
tak i tu niby jest sucha i mokra pielęgnacja pępka

ale nie martw się, myślę, że żaden z tych sposobów nie zaszkodzi naszym maleństwom

Napisane przez subtelle

Jestem załamana Dziewczyny.
Bardzo się boję o Małego. Czy jest zdrowy.
Nie umiem się uspokoić, powstrzymać łez, tak cholernie się boję....

subtelle ściskam cię jak najmocniej tylko potrafię
i trzymam kciuki za ciebie i maleństwo

wszystko będzie dobrze, trafisz do dobrego szpitala i tam na pewno się Wami zaopiekują

[diatoma]

subtelle nie martw się zrobią ci specjalistyczne badania i moze sie okazac ze to nic groznego. grunt ze bedziesz pod fachową opieką, nikt Wam krzywdy nie zrobi. trzymam kciuki za Ciebie i synka

[patrycja_22]

Napisane przez Castia

noooo
a ciebie nic nie rusza jeszcze?

a u nas kącika dla małej nie ma....hmmm mamy jutro skrecic łozeczko i rozlozyc posciel.
mam nadzieje ze wytrzymam.
a jeszcze mamy jechac do makro. ciekawe czy sie uda

W nocy mam skurcze i jak leżę, czasami też jak się zmęczę Jak dłużej pochodzę to mnie kuje w szyjce. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że nie wie czy dotrwam do następnej czyli 22 luty ale ja myślę, że jeszcze trochę przetrzymam

Castia lepiej szykuj ten kącik dla małej bo nie zdążysz

[kinga2710]

Napisane przez ego_ego

szymelka witaj

iweczka nie martw się ja napewno też to mam, zazwyczaj kobiety, które często łapią grzybka, to chyba to mają, ale wtedy podaje się antybiotyk chyba dziecku, właśnie po to się robi te badania, żeby móc zareagować wcześniej

a ja muszę się pochwalić, kupiłam naszemu tygryskowi zabaweczki, pewnie w przyszłym tyg przyjdą

http://allegro.pl/show_item.php?item=1466522467
tu będzie biedronka

http://allegro.pl/zabawka-edukacyjna...453629154.html
tu będzie krokodyl

no i ten hipcio
http://allegro.pl/zabawka-edukacyjna...453629159.html

ładniutkie, ja jeszcze nic takiego nie zakupiłam muszę pobuszowac i tez parę takich pierdółek kupić
subtelle kochana będzie dobrze trzymam kciuki

[Eirene1987]

Napisane przez Lustereczko

Byłam u lekarza, wszystkie wyniki mam w normie więc spoko powiedziałam mu o tych bólach, zbadał mnie i szyjka jest wysoko twarda i zamknięta więc nic się nie dzieje i nie wiadomo skąd te bóle. Powiedział, że jak chce to mogę położyć się do szpitala na parę dni na kroplówkę z magnezu ale raczej nie skorzystam z tego, bo co ja będę tam robić...

super że wszystko dobrze

Napisane przez agus87

po co uzywac czegos co jest w ewentualnosci jak ranka sie pypra, a jesli dobrze sie goi to zwykla woda i gaziki jalowe

u mnie położna mówiła że wchodzi taka metoda na mokro właśnie że się woda przemywa ale ona generalnie zaczęła to stosować pępek zaczął się paprać przez to i potem sama zaczęła na sucho pielęgnować i się zagoiło. no i mówiła że dobrze octaniseptem psikać jednak.
ja tam kupiłam i będę psikać od razu na pewno wodą nie będę tak dużo moczyć.

Subtelle nie martw się z małym na pewno wszystko jest dobrze, ale lepiej poleżeć w szpitalu tam się tobą i małym dobrze zajmą. Nie martw się będzie dobrze trzymamy kciuki i czekamy na wieści

Napisane przez Castia

ale jesteście kochane wszystkie
czuje się tak spokojnie jak widzę,że o mnie myslicie.
uwielbiam wam !!!!!!!!!!!!!!!

ja to się aż dziś wzruszyłam jak przeczytałam rano że u ciebie się już coś rusza, tż aż się przejął
ja też nie wiem co bym bez was zrobiła takie wsparcie naprawdę i przeżywanie razem - niesamowite

[laseczkaa]

hej
i ja się melduję w kolejnej części
dopiero teraz bo od rana netu nie miałam

Napisane przez niutka1

no i dokupiłam takie naklejki
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50167573
na ściane dla malutkiej, bo pusto było...
a juz wczesniej o nich myslałam, tylko zapomniałam, a akurat jak szłam to leżało 1 opakowanie na widoku, jakby specjalnie na mnie czekało
i teraz kącik wygląda tak:
nieostre zdjęcie mi wyszło, sorki, ale juz nie mam siły znów cykać

śliczny kącik i piękne naklejki nie widziałam takich

Napisane przez blackrose4u

a tak z innej beczki. Przyszła mi karta z DOZ ale zgubiłam gdzieś tą kartke z tym pinem by ja aktywować, nie wiem co teraz zrobić
acha i pogadałam z mężem wczoraj, ale mi ulgi nie przyniosło, jedynie zaczęłam "normalnie" rozmawiać. W ogóle nie mogłam mu powiedzieć o co mi chodzi, nie umiałam ubrać tego w słowa, przez to on nie zrozumiałm tego jak miał, tłumaczył co innego a ja chciałam krzyczeć, płakać a nie umiałam z siebie tego wydobyć, miotałam się na łóżku a on spał. A ja tylko chciałam usłyszeć trochę pocieszenia i wybicia mi z głowy że nie jest tak jak ja myśle i jestem niezaspokojona i nadal trochę zła powiedziałam że życzenia złoże mu po południu bo może mi przejdzie, ale ja to uparciuch jestem i będzie ciężko mi się przełamać

jejku tak piszecie o tych kartach ja sie zarejestrowałam na dozie potwierdzilam rejestracje @ ale nie dostałam zadnej karty z pinem ?? co mam zrobic tzn ze nie moge robic zakupów u nich ?

Napisane przez szymelka

Witam.
Czy przyjmiecie mnie do siebie jeszcze? Wy już dobrze się znacie, a ja znalazłam Was dopiero niedawno i podczytywałam, a teraz na L4 mam więcej czasu to może i ja coś popiszę... U mnie już końcówka, tp 02.03, więc czekam na rozpakowanie.

witamy

Napisane przez ego_ego

a ja muszę się pochwalić, kupiłam naszemu tygryskowi zabaweczki, pewnie w przyszłym tyg przyjdą
http://allegro.pl/show_item.php?item=1466522467
tu będzie biedronka
http://allegro.pl/zabawka-edukacyjna...453629154.html
tu będzie krokodyl
no i ten hipcio
http://allegro.pl/zabawka-edukacyjna...453629159.html

śliczne
ale będzie miał zabawek

[aja1]

Napisane przez subtelle

Trzymajcie kciuki proszę za moje Maleństwo.

Wszystko będzie dobrze a Ty się dodatkowo nie stresuj. Choć wiem, że łatwiej powiedzieć niż to zrobić.

[agus87]

Napisane przez szymelka

Teraz kładą nacisk na tę właśnie metodę...
Jakiś czas temu proponowali coś innego, no ale może z biegiem lat i doświadczeniem przekonują się co naprawdę działa?? Miejmy taką nadzieję, że proponują dla naszych maluszków to co najlepsze

Napisane przez iizabelaa

no widzisz tak jak we wszystkie sprawach pojawiają się rożne opinie,
tak i tu niby jest sucha i mokra pielęgnacja pępka

ale nie martw się, myślę, że żaden z tych sposobów nie zaszkodzi naszym maleństwom




subtelle ściskam cię jak najmocniej tylko potrafię
i trzymam kciuki za ciebie i maleństwo

wszystko będzie dobrze, trafisz do dobrego szpitala i tam na pewno się Wami zaopiekują

Napisane przez Eirene1987

super że wszystko dobrze



u mnie położna mówiła że wchodzi taka metoda na mokro właśnie że się woda przemywa ale ona generalnie zaczęła to stosować pępek zaczął się paprać przez to i potem sama zaczęła na sucho pielęgnować i się zagoiło. no i mówiła że dobrze octaniseptem psikać jednak.
ja tam kupiłam i będę psikać od razu na pewno wodą nie będę tak dużo moczyć.

Subtelle nie martw się z małym na pewno wszystko jest dobrze, ale lepiej poleżeć w szpitalu tam się tobą i małym dobrze zajmą. Nie martw się będzie dobrze trzymamy kciuki i czekamy na wieści





ja to się aż dziś wzruszyłam jak przeczytałam rano że u ciebie się już coś rusza, tż aż się przejął
ja też nie wiem co bym bez was zrobiła takie wsparcie naprawdę i przeżywanie razem - niesamowite

no wlasnie kochane, miejmy nadzieje, ze obie metody sa dobre

[niutka1]

Napisane przez Tity

A my wczoraj zaszaleliśmy skoro mam szyjkę jak kamień I o dziwo spałam tak dobrze, jak już dawno nie spałam. Nic mnie nie bolało i tylko 2 razy siku Chyba na końcówce częściej męża trzeba bałamucić
Dziewczyny nie wiem czy źle usłyszałam wczoraj, że pod ktg mam leżeć pół godziny? A mąż usłyszał 2 godziny....toć ja tam się w gacie zleję po takim czasie... Ile się pod tym leży?

od 20 minut do 45 minut przecietnie

Napisane przez iweczka

dziewczyny, odebrałam wynik badan na paciorkowce, czy któras może wie jak mam to zinterpretować ???
wynik badania: dodatni

że masz te paciorkowce

Napisane przez deneb3

u mnie na razie bez zmian, żadnych bóli, skurczy, więc sobie spokojnie czekamy
zasypało nas śniegiem, jest puchato i bialutko



iweczka a jakie dokładnie masz paciorkowce wypisane? tzn jaki typ?
Najwyzej podadza dziecku przy urodzeniu antybiotyk wiesz?
Nic strasznego, duzo kobiet jest nosicielem i nawet o tym nie wie i nie ma zadnych objawow

Napisane przez deneb3

wiesz, nie powinnaś się martwić, to nic strasznego
mi lekarz mówił o tych wynikach,
dużo kobiet jest nosicielami i nic o tym nie wie i na nic to nie wpływa,
tylko o tyle to ważne, że przy porodzie aby nie zarazić maluszka
to on dostaje antybiotyk od razu
i wszystko

o ile się nie myle to ok 30% kobiet ma te paciorkowce

czasami leczy się to w czasie trwania ciąży ale to już decyduje lekarz gdy kobieta ma jakieś objawy tzn zakażenia itd

więc się nie martw

Napisane przez 87czarna

iweczka

Kochana,nie martw się. Nawet jeśli masz te bakterie,to lekarz w porę zareaguje. Tak,jak napisała deneb- dostaniesz antybiotyk i podczas porodu dzidziek się nie zarazi

Napisane przez aja1

Iweczka nie napiszę Ci o skutkach bo się wkręcisz. Tylko:
"Bakteria jest wrażliwa na antybiotyki z grupy penicylin. Uważa się, że pojedyncza profilaktyczna dawka ampicyliny podana matce tuż przed porodem zapobiega ryzyku zakażenia okołoporodowego."

Czyli jak dziewczyny piszą, dostaniesz czopka czy cóś i po sprawie.

Dokładnie to masz napisane na swoim biogramie na co jest wrażliwa Twoja bakteria a na co oporna i dostaniesz antybiotyk zgdonie z tym co ci tam wyszło.
Antybiotyk ten podawany jest dożylnie matce w trakcie porodu. Żeby zadziałał musi byc podany co najmniej na 4 godziny przed urodzeniem się dziecka, a minimalnie na 2 godziny, więc zaleca się, by jechac z takim wynikiem do szpitala nie na ostatnią chwile, tylko przy pierwszych regularnych skurczach
Dziecku nie podaja antybiotyku jesli został podany matce na te 4 lub 2 godziny wczesniej. Dziecko będzie miało pobrana krew żeby zobaczyc, czy nie jest zainfekowane, z ucha zostanie mu pobrany wymaz zeby zobaczyć, czy sie bakterie na nim nie skolonizowały. Jesli CRP w wynikach krwi dziecka będzie podwyższone ( czyli infekcja) to dopiero wtedy podadza mu antybiotyk.
Nie leczy sie wczesniej tego, bo bakterie moga sie uodpornić. Jedynie w przypadku, gdy jest to kolejne dziecko matki, a poprzednie porody były bardzo szybkie lekarz może podjąc decyzje o zaczęciu leczenia doustnie w okolicach terminu porodu.
Ogólnie ta bakteria nie jest groźna w ciązy i chodzi o to by wyczyścic z niej kanał rodny matki w trakcie porodu, bo jesli sie skolonizuje w duzych ilościach na dziecku, to może wywoływać rózne choroby, w tym sepsę- ale to sa bardzo rzadkie przypadki, a po podaniu antybiotyku w trakcie porodu ryzyko zakażenia dziecka staje sie minimalne.

Napisane przez patrycja_22

W nocy mam skurcze i jak leżę, czasami też jak się zmęczę Jak dłużej pochodzę to mnie kuje w szyjce. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że nie wie czy dotrwam do następnej czyli 22 luty ale ja myślę, że jeszcze trochę przetrzymam

Castia lepiej szykuj ten kącik dla małej bo nie zdążysz

he he, ja ma wizyte 21 lutego w poniedziałek i tez poprzednio na pożegnanie gin powiedziała mi "jesli sie spotkamy"

Dziś w nocy sniło mi się, że poszłam siku i wody mi odeszły
generalnie coraz mocniej pobolewa mnie w podbrzuszu, ale na razie nic konkretnego się nie zaczyna

[gosikk_s]

Megi, i jak???

Kinga, cieszę się że tatę już wypuszczają

Bosti, super że wszystko ok

Szymelka, witaj

Subtelle, kochana, trzymaj się dzielnie, najważniejsze że będziesz w szpitalu. W razie czego zakończą już ciążę, a ja trzymam mocno kciuki żeby synek był zupełnie zdrowy

Castia, przyzwyczajasz się do nieprzespanych nocek Lepiej kończ przygotowania bo godzina W się zbliża

[Castia]

Napisane przez patrycja_22

W nocy mam skurcze i jak leżę, czasami też jak się zmęczę Jak dłużej pochodzę to mnie kuje w szyjce. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że nie wie czy dotrwam do następnej czyli 22 luty ale ja myślę, że jeszcze trochę przetrzymam

Castia lepiej szykuj ten kącik dla małej bo nie zdążysz

hehe to tak jak u mnie. ja mam wizyte jeszcze na 2 marca umówiona ale lekarz mówi ze sie raczej juz nie spotkamy na niej
kto wie. moze posypiesz sie w weekend?

no wlasnie jutro bedziemy przygotowywac kacik, bo TZ caly tydz w pracy od rana do pozna wieczor a ja łozeczka sama ze strychu targac i skrecac nie bede. tak wiec mam nadzieje, ze jutro wszystko przygotujemy

Napisane przez Eirene1987

ja to się aż dziś wzruszyłam jak przeczytałam rano że u ciebie się już coś rusza, tż aż się przejął
ja też nie wiem co bym bez was zrobiła takie wsparcie naprawdę i przeżywanie razem - niesamowite

ojej
ja to mam wrażenie że nikt mnie tak nie rozumie jak wy. bo kto zrozumie co przezywamy, jak sie czujemy jak nie inne mamusie
takie wsparcie jest każdej z nas bardzo potrzebne

niutka wiesz co
a ja sobie tak myslalam, ze co bedzie jak wody mi odejda jak bede robic siku, i nie zauwaze i bede sobie siedziec w domu o niczym nie wiedzac az zacznie sie akcja i nie zdaze do szpitala?????

[izunia233]

O cholerka nowy wątek i tyle stron do nadrobienia

Ja dzisiaj zaczynam 30 TC

[aja1]

Napisane przez gosikk_s

Castia, przyzwyczajasz się do nieprzespanych nocek Lepiej kończ przygotowania bo godzina W się zbliża

Za parę lat będą "Opowieści z wizazu - Castia i stara szafa "

Moje dziecko chce mi koniecznie połamać żebra :/

[niutka1]

Napisane przez subtelle

Cześć Dziewczyny, wróciłam właśnie z kontrolnego usg. badali mi przyrost wód.
I wróciłam załamana.
Mam skierowanie do szpitala na patologię, wód przyrosło bardzo mocno. i niestety mam już wielowodzie.
Mój lekarz prowadzący przekazał mnie innemu lekarzowi , aby kontynuował prowadzenie ciąży i dal skierowanie do na patologie.
I tam, mówi, są dwie opcje - albo zrobią amnioredukcję i będę leżeć do terminu, albo zdecydują, ze rozwiązują ciążę przed terminem.
I badają małego.
Bo niestety przez to wielowodzie zarówno ja, jak i [przede wszystkim] Mały będziemy musieli być bardzo dokładnie zbadani. Bo często wielowodzie jst skutkiem wady,albo wrodzonej u dziecka albo nabytej u matki.
Może się okazać , ze nie wykryją wady, że może moje łożysko nadprodukuje wód. ale czekać w domu na poród nie mogę, bo to zbyt ryzykowne.
więc nie urodzę w Kolejowym , jak planowałam, ale w Rudzie Śląskiej, bo tam jest najlepsza opieka neonatologiczna. a dziecko jest najwazniejsze.
Jestem załamana Dziewczyny.
Bardzo się boję o Małego. Czy jest zdrowy.
Nie umiem się uspokoić, powstrzymać łez, tak cholernie się boję....

trzymajcie kciuki, proszę.

a Dziewczynom, które mają terminy lada moment - Jok3r, BlackAngel i całej reszcie Was, życzę szczęśliwego rozwiązania.
Napiszę smska, pewnie do Eirene, jak już coś lekarze zdecydują.
Trzymajcie kciuki proszę za moje Maleństwo.

Subtelle, trzymaj sie, wiem, ze to bardzo trudne, ale staraj się być dobrej myśli, przeciez do tej pory na usg z maluchem było ok...
Trzymam mocno kciuki za Was.

[Stysia71]

Hej Dziewczynki!Meldujemy się z Konradkiem w nowym wątku Widzę, że powoli robi się gorąco. Ciekawe czy w tym wątku się rozpakuje. Myślę i w sumie mam nadzieję,że jeszcze nie. Do terminu zostało mi 26 dni, więc pewnie w tym czasie dobijemy te 5000 postów i będzie nowy

Jestem już na zwolnieniu, więc może w końcu się zmobilizuje i spakuje torbę do szpitala i przygotuje wszystko dla Konradka, bo jak na razie to wszystko mam w "półproduktach"

Dzisiaj odebrałam wyniki na tego pacirkowca GBS wynik:"w posiewie nie stwierdzono Streptococcus agalactiae", tak więc spokój

[niutka1]

Castia, ja tez w nocy mam bóle brzucha, może nie takie strasznie mocne, ale czuję je przez sen, na szczęście potrafię z nimi zasnąć

[mordka_1985]

subtelle - na pewno wszystko będzie dobrze. może wrócisz już z dzieciątkiem na rękach

castia- szykuj się kochana.

my już po ktg. Oczywiście mała zaczęła atakować ten sprzęt (już drugi raz) i położna pyta czy ona zawsze taka ruchliwa? musiała poczekać aż sie uspokoi bo uciekała jej
gin wymacała, że macica się obniżyła i powiedziała tylko: proszę spakować torbę i czekać... Szkoda bo mi nie sprawdziła szyjki i teraz nie wiem co się z nia dzieje.

[deneb3]

Napisane przez aja1

Moje dziecko chce mi koniecznie połamać żebra :/

ja to jestem przekonana, że mój mały jest święcie przekonany, że droga na świat nie jest dołem tylko lewymi żebrami i koniecznie trzeba przekopać tunel nóżkami

[wanilia83]

ale się wkurzyłam tyle odpisywania na nic bo prąd nagle odcięli i moje wypociny szlak trafił więc teraz w wielkim skrócie

melduję się w nowym wątku

oczywiście zamiast wypociny wkleić tutaj to wkleiłam w starym wątku matko ale ze mnie debil

Milena śliczny wózek

Niutka nie widzę twoich zdjęć a szkoda bo chciałam zobaczyć ten twój "płaski tyłek"

Laseczka rzeczywiście duży brzuszek, super ubranka dostałaś

Harrods ja mam to samo nie cierpię jak ktoś obcy lub mniej mi znany dotyka mojego brzucha, mam też dwie dziwne sąsiadki które jak mówią mi dzień dobry lub rozmawiają ze mną to mają ślepia wbite w mój brzuch :/

agus fajny kolorek wózka

mora bardzo ładnie i wcale nie uważam żeby pokój był za kolorowy, brzuszek super

Tity super że wszystko ok

blackrose ja też będę mieć czarny stelaż a wózek zielony

Iza super komplet

Cytat:
Napisane przez deneb3
w SuperPharm zaczynają się nowe promocje i kosmetyki
BUBCHEN mają być ze zniżką -30%

w poniedziałek może będę w superpharm więc sobie zerknę

kinga fajnie, wszystko gotowe, nic tylko rodzić

czarna śliczny brzusio

Cytat:
Napisane przez Kwiatecek

ale tu same wielkie brzuszki

twój też za miesiąc będzie "wielki"

Cytat:
Napisane przez iizabelaa
Dziewczyny,

a wy już macie pościel wyłożona w łóżeczkach, czy tylko tak do zdjęcia,

bo ja ciągle mam wszystko w szufladzie i myślę włożyć do łóżeczka dopiero jak dziecko się urodzi, żeby się nie kurzyło
to by było takie zadanie dla tż żeby przez te 3 dni miał co robić
ale oczywiście kusi mnie żeby już wszystko tak ładnie było zrobione

wtrącę się

Babyone
http://www.babyono.com/produkty/kole...ekcja_owieczka

ja pościel wyciągnę dopiero jak pyza przyjdzie na świat - szkoda żeby się kurzyło

śliczne te zabaweczki muszę ich poszukać po sklepach i coś młode kupić tylko nie wiem na którą kolekcję się zdecydować

Iza leżaczek świetny i idealnie pasuje do wystroju twojego mieszkania szkoda że w Polsce niedostępny, ten z allegro też boski

Napisane przez Castia
a wiec tak. u mnie to kwestia kilku dni
raczej bede mama lutową
szyjke mam na niecały 1 cm rozwarcie na 3 cm
w sumie to lekarz powiedzial ze jak chce moge jechac na porodowke
ale lepiej zebym bóli dostała i córa sama wyszła na swiat kiedy jej sie zachce.
raczej termin 8 marzec mnie nie obowiazuje
nałaziłam sie po miescie jak głupia. to moje rozCytat:warcie to pewnie ma juz z 5 cm. nie moge sie ruszac i wszystko mnie boli.
kurde. naprawde sie juz boje.
w kazdej chwili moge jechac
także jak to mowia "spimy juz w butach"

kochana trzymam kciuki może urodzisz przed Joker
teraz tylko się nie denerwuj, wiem wiem łatwo powiedzieć
strzel sobie odprężającą kąpiel


ewelqa gratuluje

tola dobrze że wszystko ok, a ty się nie denerwuj

Cytat:
Napisane przez Montii

to moja w ogole nie cwiczy... takze w tej ciazy bede chyba wiecznosc

montii moja koleżanka też tak miała jak ty, w jednej chwili była na zakupach a w drugiej znalazła się na porodówce bo jej się akcja zaczęła, więc nic tylko się cieszyć że teraz cie nie boli

Milena super że córcia się obróciła

Niutka śliczny kącik dla malutkiej

lustereczko super że wszystko ok

ego-ego świetne

subtelle trzymaj się dzielnie, teraz musisz być silna, zobaczysz wszystko będzie dobrze bo teraz będziesz pod stałą kontrolą lekarzy

megi jak tam po wizycie ??

[Castia]

Napisane przez aja1

Za parę lat będą "Opowieści z wizazu - Castia i stara szafa "

Moje dziecko chce mi koniecznie połamać żebra :/

hahahato ja do niej wracam
jest teraz moją drugą połówką

Napisane przez niutka1

Castia, ja tez w nocy mam bóle brzucha, może nie takie strasznie mocne, ale czuję je przez sen, na szczęście potrafię z nimi zasnąć

wyćwiczona jesteś.może ja przy drugim,trzecim dziecku też bede mogła spokojnie spać z takimi bólami

Napisane przez mordka_1985

subtelle - na pewno wszystko będzie dobrze. może wrócisz już z dzieciątkiem na rękach

castia- szykuj się kochana.

my już po ktg. Oczywiście mała zaczęła atakować ten sprzęt (już drugi raz) i położna pyta czy ona zawsze taka ruchliwa? musiała poczekać aż sie uspokoi bo uciekała jej
gin wymacała, że macica się obniżyła i powiedziała tylko: proszę spakować torbę i czekać... Szkoda bo mi nie sprawdziła szyjki i teraz nie wiem co się z nia dzieje.

łobuziara ci rośnie
no więc czekamy
no wlasnie ja mysle nad moja torba teraz. czy aby wszystko w niej juz mam

deneb dobre
moja tez ciagle torpeduje mi zebra po prawej stronie

wanilia nie ma cie u mnie? bo wchodze zaraz do wanny haha