Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. VI,pt.Juz prawie w komplecie!

[Shira_83]

hello Piękne

ale ta poczta to nas robi pod siusiu to już skandal przecież
Oliwko kciukasy są jasna sprawa ja też tyję jestem osobistym rodzinnym wielorybem ale co to tam nie jesteś gruba jesteś w ciąży

Kreti no też tak myślę moja mama mówi no trudno najwyżej twoje dziecię będzie mieć tak samo zryty gust muzyczny jak jego matka

normalnie moje dziecko wczoraj zrobiło sobie bonanzę w moim osobistym brzuchu od kręgosłupa do pępka z rozbiegu pach pach i jeszcze raz no matko i córko

[Sloneczko555xxx]

Oliwka ja liczę że +20 nie przekroczę ..... nie mam nadziei że na 12 się skończy ... i mam to gdzieś po porodzie zrzucę .... chodź nie jem dużo tłustego, żadnych fast food, zero gazowanych napojów słodzących i soków tylko woda min , słodycze od wielkiego dzwona tzn raz na tydzień batonik i w niedzielę jakieś 2 małe kawałeczki ciasta u "mamusi" i tyle ograniczyłam jedzeniowe "śmiecie" ... ale na pizze w weekend jadę bo już nie pamiętam kiedy ja jadłam

Shirka ja to chciałabym takie wygibasy dzidka w brzuszku, mnie raz na jakiś czas kopnie delikatnie i później cały dzień tęsknię za tym aż do nocki kiedy znów ze 3 razy kopnie ... ja to chciałabym ciągle

[Ollliwka]

sloneczko ja też zakładałam sobie dużo przed ciążą...nie pisząc o nadzieji, że ciąża obrzydzi mi jedzenie słodyczy no nic jakoś zrzucę te kg tylko teraz i tak przystopować ze słodyczami muszę ograniczyć ilość bardziej.

[Shira_83]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Shirka ja to chciałabym takie wygibasy dzidka w brzuszku, mnie raz na jakiś czas kopnie delikatnie i później cały dzień tęsknię za tym aż do nocki kiedy znów ze 3 razy kopnie ... ja to chciałabym ciągle

hihihi poczekaj krakała baba i dostała jeszcze zatęsknisz za takim spokojem i harmonią w brzuszku a kumpela mi mówi poczekaj jak ci dzieć postanowi nogą wykopać pęcherz przez pochwę

hmmm ograniczyć???? a co to znaczy

[kretencja]

Oj, Shira, już jej nie strasz Mój Tymo ruszał się przez cały czas bardzo spokojnie. Pare razy dostałam nieprzyjemnego kopniaka w pęcherz, ale nie przypominam sobie, by cokolwiek mnie tak naprawdę bolało przez jego wygibasy. A już samą końcówkę, kiedy wypychał mi stópkę pod żebrem i mogłam go tak wyraźnie poczuć dłonią, jakby tuz pod skórą, wspominam BOSKO Chcę koniecznie jeszcze raz to przeżyć

[Ollliwka]

ja aż za dobrze znam uczucie kopania w pęcherz...prawie codziennie jestem skopana w ten sposób , ale mnie ruchy nie bolą...tylko akurat to takie trochę nieprzyjemne bo od razu wydaje mi się, że się zesikam 3 kroplami

[Tity]

kreti no to zazdroszczę, mój to istny diabeł tasmański I na końcówce ani myśli się uspokajać Dręczy biedną matkę, boli to jak cholera czasami, jakby mi miało macicę zaraz na dole rozerwać, ale pewnie też mi będzie dziwnie, że nic się już nie kokosi... Ale rok odczekamy, albo 1,5 i robimy braciszka, albo siostrzyczkę

[kretencja]

Tity, no, mnie na początku bardzo brakowało brzucha i ruchów Też poczekamy z półtora roku i będziemy pewnie rodzeństwo majstrować

[Sloneczko555xxx]

Dziewczyny poradźcie mi bo nie wiem co mam myśleć ..... dziś zauważyłąm na bieliźnie dość dużo ( dużo więcej niż zwykle a porównywalnie niekiedy do dni płodnych) śluzu ciągnącego o normalnej barwie prawie przezroczystej ..... boję się bo pierwszy raz takie coś zauważyłam od początku ciąży .... czy to 'normalne" .... napiszcie coś, czy mam się denerwować

[Tity]

Sloneczko pewnie nie ma czym się denerwować, no ale to lekarz musiałby Cię zobaczyć. Im starsza ciąża, tym więcej śluzu,

[Sloneczko555xxx]

Tity idę w środę do gina, poprostu wcześniej nie zauważyłam tyle tego i się wystraszyłam i jeszcze TZ mnie poddenerwował i sie poryczałam z tego wszystkiego

[aldii]

Sloneczko dobrze,ze sie wyjasnilo z ta paczka
Oliwia ja tez mialam prawie + 20 Zuzia jaka juz duza

Moja Lu byla malym szalencem w brzuszku i taki temperament jej zostal wiec jak macie brzuchowo spokojne dzieci,to pozniej tez beda grzeczne moja to istny wicher

[gimikis]

Hej !!!

Melduje się i ja
Rzadko bo rzadko ale zaglądam do Was.
Wstawiam kilka fotek mojej 6kg Gabi
Widzę że brzuszki pięknie rosną.

[kretencja]

Aldii, nie zgodzę się z Tobą. Tymul był w brzuszku spokojny, krótko po urodzeniu jeszcze też, ale teraz to się istny łobuz zrobił Nieraz nie daje mi się wysikać spokojnie, bo chce non-stop mnie widzieć, a śpi oczywiście coraz mniej w ciągu dnia A jak mu zniknę z pola widzenia, to potrafi wrzeszczeć, jakby go ze skóry darli

[Tity]

Napisane przez kretencja

Aldii, nie zgodzę się z Tobą. Tymul był w brzuszku spokojny, krótko po urodzeniu jeszcze też, ale teraz to się istny łobuz zrobił Nieraz nie daje mi się wysikać spokojnie, bo chce non-stop mnie widzieć, a śpi oczywiście coraz mniej w ciągu dnia A jak mu zniknę z pola widzenia, to potrafi wrzeszczeć, jakby go ze skóry darli

To ja swojemu chyba indeks załatwię i będzie ze mną na zajęcia jeździł

[Sloneczko555xxx]

Gimikis ale słodka niunia

[Tity]

A no właśnie gimiks Śliczna ta Twoja mała

[aldii]

Gimikis ale slodycz
Kreti nie chodzilo mi,o upominanie sie o uwage,ale o ogolna zywiolowosc i ciekawosc swiata.Lu z tych,co 5 min. nie usiedza spokonie

[kretencja]

Aha, no to jeszcze nie wiem do końca jaki Tymek jest. Ale też raczej żywy wydaje mi się...

[Sloneczko555xxx]

coś mamy tu ciszę, jakiś zastój sie zrobił .... a gdzie jest całą reszta dziewczyn? meldować się tu i pisać co słychać

mnie znów żebra bolą i czuję napiętą skórę na brzuchu, smaruję się fissanem fajnie natłuszcza ale jakoś i tak dyskomfort jest

co do ruchliwości dzieciaczka to jakoś mój spokojny, czasem da znać ale jak dla mnie to za rzadko

Scio a jak u Ciebie? jak dzidziuś się często rusza?

[Shira_83]

Napisane przez Sloneczko555xxx

coś mamy tu ciszę, jakiś zastój sie zrobił .... a gdzie jest całą reszta dziewczyn? meldować się tu i pisać co słychać

mnie znów żebra bolą i czuję napiętą skórę na brzuchu, smaruję się fissanem fajnie natłuszcza ale jakoś i tak dyskomfort jest

co do ruchliwości dzieciaczka to jakoś mój spokojny, czasem da znać ale jak dla mnie to za rzadko

Scio a jak u Ciebie? jak dzidziuś się często rusza?

ja grzecznie się zgłaszam ładnie pachnie ten fissan teraz mam z serii AA na rozstępy ale słyszałam że fisan jest bardzo dobry?
a co do ruchów może spróbuj zjeść jakiegoś sinikersa poczekaj 15 minut i potem może coś poczujesz u mnie to zawsze działa

[Sloneczko555xxx]

robię tak że coś zjem i czekam ... no i czasem sie doczekam , Ty Shirka jesteś chyba 2 lub 3 tyg "dalej"w ciąży niz ja więc pewno ruchy częstsze i bardziej wyczuwalne

[Scio]

Napisane przez Sloneczko555xxx

coś mamy tu ciszę, jakiś zastój sie zrobił .... a gdzie jest całą reszta dziewczyn? meldować się tu i pisać co słychać

mnie znów żebra bolą i czuję napiętą skórę na brzuchu, smaruję się fissanem fajnie natłuszcza ale jakoś i tak dyskomfort jest

co do ruchliwości dzieciaczka to jakoś mój spokojny, czasem da znać ale jak dla mnie to za rzadko

Scio a jak u Ciebie? jak dzidziuś się często rusza?

Tak skokowo, ale juz codziennie czuje ruchy. A przedwczoraj dostałam pierwszego solidnego kopniaka i dziś znowu, ale to pojedyncze przypadki

[kretencja]

Jezu, laski, ale Wam zazdroszczę tych ruchów, brzuchów itd Ostatnio coraz częściej wspominam ciążę - z wielkim rozrzewnieniem i tęsknotą. Jeśli tylko będzie nas stać, to na pewno zdecydujemy się na drugie dziecko. Choćby dla bycia znów w ciąży Choć nie był to łatwy czas - przez większą część ciąży miałam w domu bardzo uciążliwy remont - to wspominam go wspaniale. Czułam się bosko, świetnie wyglądałam z brzuszkiem, wszyscy się o mnie troszczyli, nic nie musiałam i te ruchy małego... Coś wspaniałego!

[aldii]

Ja tez zazdroszcze

[Sloneczko555xxx]

Kreti, Aldii do dzieła i majstrować rodzeństwo

[Starlett]

Gimiks - śliczna ta Twoja córeczka

[Chelsea91]

Witam wieczornie
Mam do was pytanie. Właśnie dzisiaj zmarł dziadek mojego męża. Tu pojawia się pytanie... Czy iść na pogrzeb? Słyszałam że ciężarne są "niemile widziane". Wiecie coś o tym?
Siedzę sama w domu w tej straszliwej atmosferze bo TŻ pojechał tam do babci czuwać nad dziadkiem. Brrr... Nie lubię tego. ;/

[kretencja]

Sloneczko, ja majstrować bardzo bym chciała, ale po cc muszę minimum rok odczekać, a dla bezpieczeństwa to nawet z 1,5...

Chelsea, nie mam pojęcia jak to jest. Ja uważam, że w takich kwestiach trzeba się kierować własnymi potrzebami (ewentualnie przedyskutować to z partnerem w tym przypadku), a nie tym co "wypada". Jak masz potrzebę to idź, jak nie - daj sobie spokój. Ewentualnie zrób to dla męża, jeśli jemu zależy. No ale ja jestem z tych co ogólnie chromolą konwenanse więc może nie jestem odpowiednią osobą aby doradzać w tej sprawie...
No i współczuję oczywiście.
O, weszłam właśnie w Twój suwaczek. Gratuluję przekroczenia półmetka!

[Sloneczko555xxx]

Chelsea przecież byłaś już na pogrzebie w ciąży, pamiętam zmarła Ci babcia lub dziadek ... pamiętam bo zaraz po moi dziadku to było ... ja jakoś byłam a nic podobnego nie słyszałam