Chcę ją zrozumieć.. pomożesz?

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Joline]

Śmierć psa była potrzebna, żebyś wreszcie poszedł po rozum do głowy i napisał jej jak się czujesz.
Ja wierze w życiu w przeznaczenie i w to, że nic nie dzieje się bez powodu.
Gdyby pies nie umarł, to nadal nic by między wami nie drgnęło;
Może to znak.

[kotsylwestel]

----

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[DO SKUTKU]

Chłopak moze i romantyczny,ale w ogole bez jaj.
Bedziesz tak do 40 albo i dluzej wydeptywał sciezke do dziewczyny,jak robisz to w tak" zawrotnym "tempie.Powodzenia!!

[kotsylwestel]

----

[Joline]

Dziewczyna bawi się Twoimi uczuciami, o ile wogóle jakiekolwiek do niej masz...
Daj jej spokój i wogóle się z nią nie kontaktuj, po co Ci to ?
Tylko zabiera Ci cenny czas.

Chce z Tobą być, albo nie. Krótka piłka.
Ja bym wogole nie odp. na jej sms'y w stylu 'tęsknię' etc.. bo zwyczajnie nie wyslalm takich wiadomosci kolegom, bo to brzmi jednoznacznie.
Zignoruj i tyle.
Swoją drogą, niektóre dziewczyny naprawdę są niepoważne, żeby kogoś tak traktować i wysyłać tak sprzeczne sygnały.
Można się z kimś droczyć, nie lubić kogoś, ale grać na czyiś uczuciach w ten sposob, to wg mnie jest nieludzkie...

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Jeszcze chciałam dodać, że ja też tęsknie za moim byłym chłopakiem, chociaż sama z nim zerwałam, myślę czasami o wspólnych chwilach i czasami znow chcialbym go przytulic, pobyc z nim...
Ale nie wysylam mu sms'ow w stylu 'tesknie za Toba...' etc.. bo wiem jak bym to odebral, a nie chce go dodatkowo krzywdzic i robic mu wody z mózgu.

Dziewczyna powiedziala Ci ze Cie nie chce i nie kocha, poprostu nie potrafi sobie poradzic ze swoimi emocjami, w czym jest bardzo egoistyczna, bo gdyby byla dojrzala to spojrzalaby na wasz zwiazek z boku i bez wzgledu jak miedzy wami bywalo w przeszlosci, pomyslalaby ze nie chce Cie w ten sposob krzywdzic i dawac złudnych nadziei, kiedy Ty moglbys dalej isc przez zycie, szukac nowej dziewczyny, zamiast ciagle tkwic w przeszlosci i domyslac sie co tez autor mial na mysli..

[DO SKUTKU]

Jak dla mnie,to ta historia jest mocno naciagana,szyta grubymi nicmi.Bo tak.....wpierw pisal,ze nie moze sie z nia spotkac ,bo za daleko mieszka i nie ma kasy.Potem,ze sie spotkaja,ale ona przyjedzie do niego.Jak napisalam,zeby sie troche postaral i pokazal jej,ze jemu na niej zalezy i spotkal sie w jej miescie wrecz sie oburzyl,ze nie ma kasy i to nie ma znaczenia gdzie.Dla mnie ma,ale co tam.Potem pisze,ze nie spotka sie,bo zalatwia nowa prace,szkolenia.Dla mnie to glupie,ale co tam,kazdy jest inny.A teraz by pojechal do niej i to z noclegiem? Taki asekurant,wszystkie ruchy analizowal na wisazu,a tu? To posuniecie,przeczy wszystkim poprzednim zachowaniom,nie wierze.

[kotsylwestel]

----

[kennedy]

teraz juz mozesz byc przekonany ze mozesz zostawic te historie za soba. wiosna idzie, kobitki sukienka wdziewaja bedzie dobrze

[kotsylwestel]

----

[kropka241]

Przeczytalam caly watek
Jesli ona spotyka sie z kims innym to nie zawracaj sobie nia glowy.. a tamtemu drugiemu raczej nie podobalyby sie buziaczki i pocieszania eksa..
to ze nowy chlopak kupil jej laptopa to juz nie jest twoja sprawa. moze go stac, moze jest zamozny i dla niego laptop to jak dla ciebie kolacja w restauracji. w pita mu ne zagladales wiec nie wiesz. poza tym jesli "kupuje sobie" uczucie dziewczyny to nie najlepiej to o niej swiadczy.

[DO SKUTKU]

Napisane przez kotsylwestel

Czyli najlepiej będzie nie pisać już wcale i nie odpisywać jakby ona napisała. A znając jej niezdecydowanie to pewnie będę próbowała pisać. Np wkrótce mam urodziny i jakby złożyła życzenia to wypada podziękować.

DO SKUTKU - uwierz, że ta historia jest prawdziwa. Pisałem tamto, tak, a teraz miałem dwa dni szkolenia z pracy i nie chciałem dwa dni dojeżdżać więc zapytałem tą dziewczynę czy mogę przenocować.. także skoro już musiałem być w mieście to od razu mogłem się spotkać, prawda?

Naprawdę zagubiona dziewczyna.. zapomniałem dodać, że jak wieczorem przyszła do mnie, to siedziała na fotelu i znów kręciła włosami a nogami to przebierała ciągle jakby nie umiała usiedzieć, jakby coś ją uwierało. Pewnie bardzo chce temu zaprzeczyć i samej w to uwierzyć ale widać, że między nami chemia nadal działa.

To może jeszcze raz poproszę abyście napisały odnośnie tego postępowania chłopaka z którym się zaczęła spotykać. Proszę.

Tak,najlepiej dla Ciebie,zebys sie z nia w ogole nie kontaktowal,ani osobiscie,ani telefonicznie.Coz,zycie,n ikogo nie zmusimy do kochania,chociaz wydaje mi sie,ze albo dziwczyna bawi sie Toba,Twoimi uczuciami,dowartosciowuje sie przez to(chociaz jakos nie chce mi sie wierzyc w te wersje),albo po prostu kocha Cie(bo inaczej po co pisalaby ,ze wspomina 1 spotkanie,teskni i dawalaby wiecej sygnalow na to,ze chce byc z Toba?)Mysle tez,ze gdyby miala innego,to nie zawracalaby w ogole glowy Tobie,a przede wszystkim,nie nocowalbys u niej.Tak sobie gdybam,ale mysle,ze ona Cie kocha,ale zwyczajnie wymyslila sobie tego drugiego,bo boi sie odrzucenia 2 raz,nie wierzy w to,ze Wam ponownie moze sie udac.
Jesli Jej bedzie zalezec,to sama bedzie zabiegac o rozmowe z Toba,o spotkanie.Ty nie rob juz nic,nie pograzaj sie.Czas pokaze .
W ogole to jakos niedojrzale oboje sie zachowujecie,nie doczytalam,ile macie lat?,albo juz sie pogubilam ,a nie chce mi sie juz grzebac w watku.
Jesli rzeczywiscie ma innego,to dziwnie sie zachowuje,Tobie daje nadzieje na cos wiecej,do powrotu,zaprasza na spedzenie czasu z Toba,daje nocleg,jak dla mnie dziwne majac chlopaka.Po wtore,nie wierze,ze po miesiacu znajomosci facet kupuje jej laptopa,chyba jakis frajer.A po trzecie,ze ona przyjela ten prezent? cos tu smierdzi,i w ogole kupy sie nie trzyma,nie wierze w to.
Najlepiej jakbys calkowicie swoje uczucia ulokowal w sercu innej dziewczyny,zapomnij o niej.Wiem,ze na pstryk sie tak szybko nie da,ale sprobuj,i nie kontaktuj sie,nie odpisuj,nie dziekuj,zero .Pozdrawiam i zycze duzo optymizmu.

[Brookit]

Podejrzewałam, ze to pies ale nick wprowadził mnie w błąd. Bardzo współczuję straty bo wiem jak bardzo boli strata ukochanego zwierzaka (członka rodziny) z którym dzieliło się radości i smutki przez kilkanaście lat. Najwierniejszy przyjaciel człowieka.

Ale co do dziewczyny. Sama nie wie czego chce. Dziwna, że tak łatwo jej przysżło przyjąć tego laptopa. Ale cóż każdy postępuje po swojemu w życiu.

Olej dziewczynę bo skoro nadal tak niezdecydowana (niby ma faceta ale nie przeszkadza jej przytulać i całować innego). Nie warta tego.
Systematycznie będzie tylko robić jakieś huśtawki. Na co to komu? Albo się chce z kimś być albo nie. A może ona chce czerpać jak najwięcej korzyści po prostu. U jednego laptop u innego seks. Nie wiem bo jej nie znam. Mogę przypuszczać.

[kotsylwestel]

----

[kotsylwestel]

Ostatnio natrafiłem wychodząc ze sklepu na nią jak szła z nim. Mimo zaskoczenia od razu powiedziałem jej cześć i ona mi i poszedłem. Ona zrobiła duże oczy. Po chwili jeszcze się popatrzyłem za nią a ona już stała obok niego i patrzyła na mnie nadal, miny może nie miała smutnej ale coś było w tym spojrzeniu. A ja widząc, że tak się ciągle patrzy to powiedziałem w jej kierunku "tak, to ja" - bo jakby nie wierzyła, że mnie widzi.

Nie piszę, podziękowałem gdy złożyła mi życzenia i tyle. Zero kontaktu. I nie pisałbym ale skoro już los chciał abym na nią trafił to piszę bo zacząłem trochę wmawiać sobie, że w jej spojrzeniu coś było. Jedno jest pewne, naprawdę długo na mnie patrzyła i to przy swoim chłopaku.

Oczywiście nie znaczy to nic?

[morelle]

Wiesz, nie wnikam w szczegóły. Tak mi się wydaje, że ona rzuciła cię nie dlatego, że przestało jej na tobie zależeć, ale dlatego, że między wami zalegało coś, co ją zmęczyło lub zraniło. Coś, od czego chciała się uwolnić. Ale uczucie to uczucie, ona zapewne ma nadzieję, że to coś uda się wam pokonać i dlatego czeka, że jej w tym pomożesz.

[kotsylwestel]

Słucham? Czyli jak kobieta zostawia a potem jest z innym dość szybko po rozstaniu tzn że czeka na cokolwiek związanego z "nami"? Wybacz, ale nie wiem skąd Ty to wzięłaś. Ja się po prostu zastanowiłem czy coś znaczy to jej oglądanie się i to jeszcze przy jej nowym facecie i to dość smutne spojrzenie.

[TmargoT]

Napisane przez kotsylwestel

Ostatnio natrafiłem wychodząc ze sklepu na nią jak szła z nim. Mimo zaskoczenia od razu powiedziałem jej cześć i ona mi i poszedłem. Ona zrobiła duże oczy. Po chwili jeszcze się popatrzyłem za nią a ona już stała obok niego i patrzyła na mnie nadal, miny może nie miała smutnej ale coś było w tym spojrzeniu. A ja widząc, że tak się ciągle patrzy to powiedziałem w jej kierunku "tak, to ja" - bo jakby nie wierzyła, że mnie widzi.

Nie piszę, podziękowałem gdy złożyła mi życzenia i tyle. Zero kontaktu. I nie pisałbym ale skoro już los chciał abym na nią trafił to piszę bo zacząłem trochę wmawiać sobie, że w jej spojrzeniu coś było. Jedno jest pewne, naprawdę długo na mnie patrzyła i to przy swoim chłopaku.

Oczywiście nie znaczy to nic?

zranone serca doszukują się nadziei w zachowaniu ludzkim.gdybyś nie czuł do niej niczego nie dziwiłbys sie tak jej reakcji i nie doszzukiwał drugiego dna.
poprostu dziewczyna była zaskoczona twoją otwartością,bo czesto ludzie po zerwaniu sa dla siebie wrogami..zaskoczzyłes ją przywitaniem.
to tyle.

[morelle]

Napisane przez kotsylwestel

Słucham? Czyli jak kobieta zostawia a potem jest z innym dość szybko po rozstaniu tzn że czeka na cokolwiek związanego z "nami"? Wybacz, ale nie wiem skąd Ty to wzięłaś. Ja się po prostu zastanowiłem czy coś znaczy to jej oglądanie się i to jeszcze przy jej nowym facecie i to dość smutne spojrzenie.

A ja ci na twoje wątpliwości odpowiedziałam. Nie twierdzę, że mam stuprocentową rację, ale taki obraz rysuje mi się na podstawie twojego opisu waszych obecnych stosunków. Może chce, żebyś o nią zawalczył? Bo wygląda na to, że na coś wyraźnie czeka. A chyba beton nie zalał jeszcze na amen jej obecnego związku, prawda?

[boger31]

Chłopak moze i romantyczny , ale w
ogole bez jaj.

właśnie, chłopie Ty weź się ogarnij... Dobrnalem do końca, i dobrze że dziewczyny cytowaly posty autora bo za nic bym nie wiedział o co temu człowiekowi chodzi. I zastanawia mnie jeszcze kiedy usunie i te ostatnie swoje teksty.:P

[kotsylwestel]

Napisane przez TmargoT

zranone serca doszukują się nadziei w zachowaniu ludzkim.gdybyś nie czuł do niej niczego nie dziwiłbys sie tak jej reakcji i nie doszzukiwał drugiego dna.
poprostu dziewczyna była zaskoczona twoją otwartością,bo czesto ludzie po zerwaniu sa dla siebie wrogami..zaskoczzyłes ją przywitaniem.
to tyle.

Tyle, że my po rozstaniu widzieliśmy się już z dwa razy i już wtedy widziała moją "otwartość". Nie powinna się dziwić teraz. No ale zaskoczona na pewno była.

I wiem, nadal niepotrzebnie dużo o niej myślę chociaż jest coraz lepiej. Chcę myśleć, że fajnie, że kogoś sobie znalazła, bo ponoć bardzo się chłopak o nią stara. Ja też kogoś znajdę choć aż tak mi się nie śpieszy, wszystko z czasem i odpowiednią osobą.

[TmargoT]

Napisane przez kotsylwestel

Tyle, że my po rozstaniu widzieliśmy się już z dwa razy i już wtedy widziała moją "otwartość". Nie powinna się dziwić teraz. No ale zaskoczona na pewno była.

I wiem, nadal niepotrzebnie dużo o niej myślę chociaż jest coraz lepiej. Chcę myśleć, że fajnie, że kogoś sobie znalazła, bo ponoć bardzo się chłopak o nią stara. Ja też kogoś znajdę choć aż tak mi się nie śpieszy, wszystko z czasem i odpowiednią osobą.

spotkanie krótko po rozstaniu zawsze wygląda inaczej niż po dłuzszym czasie,więc zawsze obserwacje mogą byc inne.nawiązując do psychologii to na początku jest okres niedowierzania i chęci wybaczenia,a potem jest okres nienawiści.być może nie mogła uwierzyć,że w okresie nienawiści mówisz dalej cześć.na koniec jest okres przebaczenia.
byc może u ciebie się to rozciągło w czasie i dalej czekasz na jej powrót.
musisz zacząć żyć od nowa.

[kotsylwestel]

Napisane przez TmargoT

spotkanie krótko po rozstaniu zawsze wygląda inaczej niż po dłuzszym czasie,więc zawsze obserwacje mogą byc inne.nawiązując do psychologii to na początku jest okres niedowierzania i chęci wybaczenia,a potem jest okres nienawiści.być może nie mogła uwierzyć,że w okresie nienawiści mówisz dalej cześć.na koniec jest okres przebaczenia.
byc może u ciebie się to rozciągło w czasie i dalej czekasz na jej powrót.
musisz zacząć żyć od nowa.

Wygląda mi to na jakieś teorie rodem z książek psychologicznych, które wszystko tłumaczą ale w niczym nie pomagają. Nie wiedziałem o żadnych okresach i nie uwierzę. Nie mam żadnego powodu aby byłej dziewczyny nienawidzić. Co to w ogóle za pomysł? Nadal ją lubię i kto wie może nawet kiedyś chętnie z nią pogadam. To co napisałaś mnie przeraża.. zapewne jest sporo osób co po rozstaniu fochają się i traktują siebie jak powietrze ale to ich sprawa.

A to pierwsze spotkanie miało miejsce 3 MIESIĄCE PO rozejściu się więc jak powiesz, że to krótko to ja się z tym nie zgadzam. Teraz są 4 miesiące i to znaczy, że nagle mam nie mówić jej cześć? Wybacz, ale to dość zabawne

[TmargoT]

Napisane przez kotsylwestel

Wygląda mi to na jakieś teorie rodem z książek psychologicznych, które wszystko tłumaczą ale w niczym nie pomagają. Nie wiedziałem o żadnych okresach i nie uwierzę. Nie mam żadnego powodu aby byłej dziewczyny nienawidzić. Co to w ogóle za pomysł? Nadal ją lubię i kto wie może nawet kiedyś chętnie z nią pogadam. To co napisałaś mnie przeraża.. zapewne jest sporo osób co po rozstaniu fochają się i traktują siebie jak powietrze ale to ich sprawa.

A to pierwsze spotkanie miało miejsce 3 MIESIĄCE PO rozejściu się więc jak powiesz, że to krótko to ja się z tym nie zgadzam. Teraz są 4 miesiące i to znaczy, że nagle mam nie mówić jej cześć? Wybacz, ale to dość zabawne

to co ja napisałam to jest definicja i niekoniecznie pasuje do kazdego czlowieka.
nie jest to coś koszmarnego,ale norma w wielu rozstaniach.
czy to dziwne,że po okresie niedowierzenia ma się żal do eks-a?
a zal może przerodzić się w złość za oszukanie, za zmarnowany czas,za zdradę.
nie musisz byc takiem człowiekiem,ale wiekszość ludzi taka jest i być może ona była zaskoczona twoim zachowaniem.

moj kuzyn tez rozstał się z żona w styczniu i te z doszukiwał się drugiego dna w jej kulturalnym zachowaniu.ona mówiła mu,że nie ma do niego żalu i nie czuje nienawiści,więc jest grzeczna i kulturalna,a on widział w jej zachowaniu chęć powrotu.zadręczał się tak długo,aż wszedł na portal randkowy,poznał świetną dziewczynę i spędzają razem czas.na moje pytanie,czy dalej myslio byłej-odpowiedział,że nie.dziś widzi jej zachowanie inaczej,bo ciągle jest takie samo.nie zmieniło się nawet po tym jak widziała kuzyna z nową dziewczyną

[kotsylwestel]

Napisane przez TmargoT

moj kuzyn tez rozstał się z żona w styczniu i te z doszukiwał się drugiego dna w jej kulturalnym zachowaniu.ona mówiła mu,że nie ma do niego żalu i nie czuje nienawiści,więc jest grzeczna i kulturalna,a on widział w jej zachowaniu chęć powrotu.zadręczał się tak długo,aż wszedł na portal randkowy,poznał świetną dziewczynę i spędzają razem czas.na moje pytanie,czy dalej myslio byłej-odpowiedział,że nie.dziś widzi jej zachowanie inaczej,bo ciągle jest takie samo.nie zmieniło się nawet po tym jak widziała kuzyna z nową dziewczyną

A czy ona pisała mu "tęsknię za tobą"? Czy pisała, że chciałaby leżeć wtulona w niego? Czy pisała, że ogląda wspólne zdjęcia? Czy wpakowała mu się na łóżko tylko aby pocieszyć po odejściu członka rodziny? Czy na poprzednim spotkaniu wtulała się długo a potem z bliska patrzyła głęboko w oczy? A właśnie między innymi takie rzeczy robiła "ta" dziewczyna, a teraz jeszcze takie oglądanie się za mną. Nadal przesadzam?

[TmargoT]

[QUOTE=kotsylwestel;265024 73]A czy ona pisała mu "tęsknię za tobą"? Czy pisała, że chciałaby leżeć wtulona w niego? Czy pisała, że ogląda wspólne zdjęcia? Czy wpakowała mu się na łóżko tylko aby pocieszyć po odejściu członka rodziny? Czy na poprzednim spotkaniu wtulała się długo a potem z bliska patrzyła głęboko w oczy? QUOTE]
a nie robiła tego
skąd możesz wiedzierc oc ona robi,jak ciebie nie ma w poblirzu

A właśnie między innymi takie rzeczy robiła "ta" dziewczyna, a teraz jeszcze takie oglądanie się za mną. Nadal przesadzam?[/

.przesadzasz.a jesli lubisz żyć złudzeniami to twoja wola.

gwałciciel też mowił,ze ona się do niego uśmiechała,a mini założyła specjalnie,żeby go kusić.chciała sexu,a potem się rozmyśliła,pewnie po to,żeby się draznić.
jednym słowem ,świat pełny jest świrów.trzeba uwazać na to co sie robi i mówi

[A kuku]

Napisane przez kotsylwestel

A czy ona pisała mu "tęsknię za tobą"? Czy pisała, że chciałaby leżeć wtulona w niego? Czy pisała, że ogląda wspólne zdjęcia? Czy wpakowała mu się na łóżko tylko aby pocieszyć po odejściu członka rodziny? Czy na poprzednim spotkaniu wtulała się długo a potem z bliska patrzyła głęboko w oczy? A właśnie między innymi takie rzeczy robiła "ta" dziewczyna, a teraz jeszcze takie oglądanie się za mną. Nadal przesadzam?

Kiedy zrozumiesz, że jej już nie ma dla Ciebie? Była, ale zniknęła. Nie istnieje!

[kotsylwestel]

Już wszystko jest jasne i temat definitywnie zamknięty. Dowiedziałem się o owej dziewczynie ostatnio takich rzeczy, że natychmiast przeszło mi wszelkie uczucie. Także bądźcie o mnie spokojne A takiej osoby jak ona nie można brać poważnie na to wychodzi.

To już naprawdę koniec tematu