Zwierzak dla pięciolatki - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-17, 14:33   #91
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez omry Pokaż wiadomość
Belgijski olbrzym szary!
Poznałam tę rasę właśnie dzięki Wizażowi. Już znalazłam hodowlę, ale niestety pojadę po belga olbrzyma niebieskiego dopiero za trzy lata.
Zgadza się ten ma 12 kg. Zanim kupisz króliczka, zobacz czy ma suchy nosek, czy nie kicha, czy wewnętrzna stona przednich łapek nie ma posklejanej sierści, dotyczy to także innych królików z jego otoczenia (możliwość występowania pastoruella multicoda) . Okolice odbytu powinny być również czyste, suche. Króliczek musi być żywy i żywo reagować na bodzce (dmuchnij lekko w nosek, powinien się wzdrygnąć) Obejrzyj brzuch pod kątem ewentualnych guzów i narośli. Sprawdz zgryz. Spójrz w uszy powinny być suche, dopuszczalne jest niewielka ilość woskowiny (bez zapachu, łatwo pomylić z ropniem) Oczy powinny być błyszczące bez ''ropki''.Nie kupuj młodszego niż 3 miesiące ( nie powinien mieć mniej niż 2,5-3 kg w tym wieku) i wystających łopatek. Powinien być mocnej budowy o dużej szerokiej głowie i ''otwartych'' dużych uszach. Zobacz czy nie ma krzywicy (najprościej na przednich łapkach) Nie wszyscy hodowcy są uczciwi i musisz polegać na sobie wybierają królika. Zapoznaj się z wzorcem rasy. Absolutnie nie kupuj królika na wystawie, poproś o pokazanie reszty hodowli. To takie minimum, które trzeba sprawdzić aby nie biegać od weta do weta lub oglądać jak nasz pupilek (który stanie się częścią rodziny ) umiera....Jak nazywa się ta hodowla? Powinienem ją znać
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-17, 15:30   #92
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Dziękuję za wskazówki.
Zakochałam się w tych króliczkach i prawdę mówiąc ciągle o nich czytam, choć informacji nie jest zbyt wiele. W każdym razie nie tyle, ile by się chciało
Ta hodowla - http://krolikirasowe.pl/index.php?op...zoom&Itemid=30
Wygląda dobrze, ale może tylko wygląda. Co o niej myślisz?
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-17, 16:22   #93
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez omry Pokaż wiadomość
Dziękuję za wskazówki.
Zakochałam się w tych króliczkach i prawdę mówiąc ciągle o nich czytam, choć informacji nie jest zbyt wiele. W każdym razie nie tyle, ile by się chciało
Ta hodowla - http://krolikirasowe.pl/index.php?op...zoom&Itemid=30
Wygląda dobrze, ale może tylko wygląda. Co o niej myślisz?
No więc masz nosa hehe. Państwo ksel hodują już te zwierzaki długo. To dobrzy hodowcy. Cieszę się nienaganną opinią, jeśli chodzi o stan zdrowia i eksterier. Ich zwierzaki można również kupić i zobaczyc na znanym portalu aukcyjnym pod nickiem YAXEL. Moją opinię potwierdzają komentarze kupujących. Pamiętam, ze kilka lat temu rozważałem zakup z tej hodowli ale odstraszył mnie czas oczekiwania (chyba wtedy ok pół roku) sprowadziłem więc sobie belga ze Czech po wycenia na 96 pkt. (jak wiadomo Czesi są bardzo rygorystyczni). Z tego co kojarzę z rozmów z hodowcami na wystawach to raczej się nikt nie wypowiadał (jak wiadomo Polak będzie się wypowiadał prędzej jak mu coś nie pasuje niz jak jest wszystko ok oczywiscie z zazdrosci). Belgi na fotkach ładne, zadbane. Spójrz na futro na łapkach jest czyściutkie, więc żyją w higienicznych warunkach. Zwierzaki zle utrzymane miałyby żółte/rdzawe futerko. Nie bez znaczenia jest też wpis: Hodowla została również zgłoszona w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Zielonej Górze pod nr 08097135. Jedyny minus jaki zauważam: Tak duża hodowla wiąże się z tym iż króliczka będzie trzeba samemu ucywilizować, chodz zwierzaki nie wyglądają na wystraszone. Mimo wszystko wybór jeden z najlepszych. Warto zapłacić więcej na początku niż mieć pózniej problemy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-17, 19:34   #94
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Rodowód koniecznie, a cena nie gra roli, jeśli idzie o synusia
Cieszę się, że to dobra hodowla. Do tego tylko jakieś 250 km ode mnie, więc wycieczkę sobie zrobimy
Czytałam dużo i osoby, które mają doświadczenie z olbrzymami i z miniaturkami pisały, że niby to samo, bo tylko więcej kupka, ale inteligentniejsze są i bardziej tulaśne zazwyczaj.
Ja królika nigdy nie miałam. Długo może przebiegać ucywilizowanie u królika?
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-17, 21:37   #95
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Red face Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez omry Pokaż wiadomość
Rodowód koniecznie, a cena nie gra roli, jeśli idzie o synusia
Cieszę się, że to dobra hodowla. Do tego tylko jakieś 250 km ode mnie, więc wycieczkę sobie zrobimy
Czytałam dużo i osoby, które mają doświadczenie z olbrzymami i z miniaturkami pisały, że niby to samo, bo tylko więcej kupka, ale inteligentniejsze są i bardziej tulaśne zazwyczaj.
Ja królika nigdy nie miałam. Długo może przebiegać ucywilizowanie u królika?
Rodowód fajnie jest mieć ale ja poprosiłbym o nietatuowanie króliczka. To naprawdę traumatyczne przejście. Widziałaś jak to wygląda? To kilkanaście igieł które wbija się w ucho i potem zasmarowuje się specjalnym tuszem. to samo z drugim uchem. Krew się leje, króliczek się rzuca.... Zdarzają się przypadki śmieci (silny stres). Królik często na zawsze traci zaufanie. Co do ucywilizowania stwora to jest to temat rzeka. Zależy od rasy, płci, wieku, od rodziców ( jeśli mama boi się to dzieci też są nieufne). Lepszy będzie też samiec, samice mają zachwiania równowagi podczas rui i ciaży oraz wykazują silniejszy terytorializm, potrafią też gryść i drapać dotkliwie bez powodu. Bardzo prawdopodobne, że będzie potrzebna kastracja aby okiełznać charakter. Samce są bardziej ciekawskie, weselsze ale mogą znakować moczem swój teren. Większe króliki z reguły są spokojniejsze. Może się jednak zdarzyć że duży królik złamie kręgosłup kiedy się wystraszy i zerwie sie do ucieczki lub zacznie tupać na twardej powierzchni. Może paść też na zawał, najgorsze minuty w życiu królika to 24 godzina w sylwestra kiedy zaczynają strzelać petardy. Zestresowany królik zaczyna też alkalizować przewód pokarmowy i może się to skończyć wzdęciem/biegunką i śmiercią. Teraz juz wiesz dlaczego tak ważne jest oswojenie go z nami i otaczającym go światem. Zamknięta hodowla pozbawiona jest takich niespodzianek strzały w radiu i telewizji etc. Niektórzy stosują tkz. film dzwiękowy (włącza się radio na hodowli).
Nie wiem jak jest u Państwa Ksel. Samo oswojenie może potrwać, nic na siłę, króliczek musi na zaufać. Czasami trwa to długo, czasami nigdy się to nie udaje. Najspokojniejsze i najbardziej przytulaśne są barany francuskie. Moja bandytka jest na etapie, kiedy domaga się drapania i głaskania, mogę jej czyścić uszy zaglądać do pyska. Bez zaufania nie ma siły która spowoduje, że królas pozwoli na takie zachowania bez sprzeciwu. Jest sporo sposobów żeby królika przekupić, czasem metody nie są miłe ale skuteczne. (np mała klatka w której nie może się schować i jest zmuszony do naszej obecności i np dwudniowa dieta ( samo sianko i woda) po tym czasie podajemy smakołyk najlepiej z ręki i jak się zajmie jedzeniem delkatnie kładziemy rękę na głowie. Tak żeby dotyk kojarzył się z czymś przyjemnym. Początkowo zbyt dużo wolności nie daje nic dobrego, będziemy gonić królisia a on będzie uciekał i będzie tylko gorzej. Króliś z hodowli wychował się w niedużej klatce i zaakceptowania dużej przestrzeni przyjdzie z czasem. Nie wszyscy mają okazję to zauważyć ale króliś potrafi się na swoj króliczy sposób cieszyć, być smutnym, bądz się obrazić. Może jednak jakiś z baranów ? dużo prostsze w hodowli niż belgijskie olbrzymy. w załączniku foteczki zdrowej rodzinki ;D
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg baran na fotelu.jpg (31,8 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bfmadagaskar młody.jpg (32,9 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bfmad samica.jpg (34,4 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bfmad samiec.jpg (35,1 KB, 0 załadowań)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 07:51   #96
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Wow, wiedzą nie grzeszysz Taką wiedze powinni posiadać rodzice którzy notabene biorą zwierzaka dla pięciolatki


Kurcze, ten Twój uszak jest 10x cięższy od moich kotów razem wziętych
Śliczny jest, wydrapaj za uszkami ode mnie
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 09:15   #97
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez _Nikki_ Pokaż wiadomość
Wow, wiedzą nie grzeszysz Taką wiedze powinni posiadać rodzice którzy notabene biorą zwierzaka dla pięciolatki


Kurcze, ten Twój uszak jest 10x cięższy od moich kotów razem wziętych
Śliczny jest, wydrapaj za uszkami ode mnie
Z tego co mnie uczyli to jak ktoś wiedzą nie grzesz to nie ma pojęcia o tym co mówi . Pluszak jest cieżki, waży 12 kg a mój syn w obraniu 20,4 kg
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 09:25   #98
szarobure
Zadomowienie
 
Avatar szarobure
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 118
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez bizuteriaart Pokaż wiadomość
200 litrów, z tym że zdjęcie było robione kilka tygodni temu, teraz to już zupełna dżungla, ten uszak-pluszak to Julian ma 7,5 kg mieszka u mojej znajomej ale urodził się u mnie. To baran francuski niebieski z dobrej lini (ojciec od Grzegorza Morgi, mama made in deutschland). Załączam również foto naszej gigantki wraz z małym (6 lat)
Faktycznie królisia olbrzymka A ja myślałam, że to mój kot(MCO 9,5 kg) jest duży
__________________
Moje zapiski i twórcze zapędy
http://papillon-motylkowo.blogspot.com
Moje zbiory
https://pl.pinterest.com/rubinek
szarobure jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 09:50   #99
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez martynkaa_m Pokaż wiadomość
Bzdura - jakie na równi? Z kotem nie musisz wychodzić kilka razy dziennie na spacer (co wymaga m.in. czasu) No chyba, że jesteś typem osoby(chociaż wątpię) która wyjdzie dwa razy dziennie z psem na 15 min. ale to już współczuję takiemu psu...
A kot samotnik czasem się zdarza i nie mówię, że zawsze

a po co wychodzisz z psem na długi spacer? Żeby się wyszalał, bawił, biegał - uważasz że kot tego nie potrzebuje? Dokładnie tyle samo czasu należy mu poświęcić, a jedyna różnica jest to że bawisz się w domu
każde zwierze wymaga czasu!
Jak ktoś go nie ma, nie powinien mieć żywego stworzenia w domu
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 10:14   #100
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez bizuteriaart Pokaż wiadomość
Z tego co mnie uczyli to jak ktoś wiedzą nie grzesz to nie ma pojęcia o tym co mówi . Pluszak jest cieżki, waży 12 kg a mój syn w obraniu 20,4 kg
właśnie nie grzeszysz czyli bardzo dużo wiesz
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 10:21   #101
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez bizuteriaart Pokaż wiadomość
Rodowód fajnie jest mieć ale ja poprosiłbym o nietatuowanie króliczka. To naprawdę traumatyczne przejście. Widziałaś jak to wygląda? To kilkanaście igieł które wbija się w ucho i potem zasmarowuje się specjalnym tuszem. to samo z drugim uchem. Krew się leje, króliczek się rzuca.... Zdarzają się przypadki śmieci (silny stres). Królik często na zawsze traci zaufanie. Co do ucywilizowania stwora to jest to temat rzeka. Zależy od rasy, płci, wieku, od rodziców ( jeśli mama boi się to dzieci też są nieufne). Lepszy będzie też samiec, samice mają zachwiania równowagi podczas rui i ciaży oraz wykazują silniejszy terytorializm, potrafią też gryść i drapać dotkliwie bez powodu. Bardzo prawdopodobne, że będzie potrzebna kastracja aby okiełznać charakter. Samce są bardziej ciekawskie, weselsze ale mogą znakować moczem swój teren. Większe króliki z reguły są spokojniejsze. Może się jednak zdarzyć że duży królik złamie kręgosłup kiedy się wystraszy i zerwie sie do ucieczki lub zacznie tupać na twardej powierzchni. Może paść też na zawał, najgorsze minuty w życiu królika to 24 godzina w sylwestra kiedy zaczynają strzelać petardy. Zestresowany królik zaczyna też alkalizować przewód pokarmowy i może się to skończyć wzdęciem/biegunką i śmiercią. Teraz juz wiesz dlaczego tak ważne jest oswojenie go z nami i otaczającym go światem. Zamknięta hodowla pozbawiona jest takich niespodzianek strzały w radiu i telewizji etc. Niektórzy stosują tkz. film dzwiękowy (włącza się radio na hodowli).
Nie wiem jak jest u Państwa Ksel. Samo oswojenie może potrwać, nic na siłę, króliczek musi na zaufać. Czasami trwa to długo, czasami nigdy się to nie udaje. Najspokojniejsze i najbardziej przytulaśne są barany francuskie. Moja bandytka jest na etapie, kiedy domaga się drapania i głaskania, mogę jej czyścić uszy zaglądać do pyska. Bez zaufania nie ma siły która spowoduje, że królas pozwoli na takie zachowania bez sprzeciwu. Jest sporo sposobów żeby królika przekupić, czasem metody nie są miłe ale skuteczne. (np mała klatka w której nie może się schować i jest zmuszony do naszej obecności i np dwudniowa dieta ( samo sianko i woda) po tym czasie podajemy smakołyk najlepiej z ręki i jak się zajmie jedzeniem delkatnie kładziemy rękę na głowie. Tak żeby dotyk kojarzył się z czymś przyjemnym. Początkowo zbyt dużo wolności nie daje nic dobrego, będziemy gonić królisia a on będzie uciekał i będzie tylko gorzej. Króliś z hodowli wychował się w niedużej klatce i zaakceptowania dużej przestrzeni przyjdzie z czasem. Nie wszyscy mają okazję to zauważyć ale króliś potrafi się na swoj króliczy sposób cieszyć, być smutnym, bądz się obrazić. Może jednak jakiś z baranów ? dużo prostsze w hodowli niż belgijskie olbrzymy. w załączniku foteczki zdrowej rodzinki ;D
Nam (mi i TŻ) chodzi o wielkość. Czym większy tym lepszy Zajmiemy się oswajaniem. Jeśli się do końca nie uda, to nic się przecież nie stanie. Jeśli będzie indywidualistą, to i tak będziemy go kochać.
Wiem, jak wygląda tatuowanie psów w wybranej przeze mnie hodowli. Nie wiedziałam, że nie wszyscy tatuują pod znieczuleniem i specjalną maszyną. To straszne. Ale jak mam poprosić o nietatuowanie? Tatuuje się, gdy zwierzę jest młode, a ja chciałabym wybrać przyszłego króliczka sama, a nie, żeby ktoś mi wybierał, którego nie będzie tatuował i który pojedzie do mnie. Jest na to jakiś sposób?
Tak, chciałam samca i wykastrować go po szóstym miesiącu życia.
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-18, 10:26   #102
lady opium
Zadomowienie
 
Avatar lady opium
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 454
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez _Nikki_ Pokaż wiadomość
Wow, wiedzą nie grzeszysz Taką wiedze powinni posiadać rodzice którzy notabene biorą zwierzaka dla pięciolatki
Cytat:
Napisane przez bizuteriaart Pokaż wiadomość
Z tego co mnie uczyli to jak ktoś wiedzą nie grzesz to nie ma pojęcia o tym co mówi . Pluszak jest cieżki, waży 12 kg a mój syn w obraniu 20,4 kg
Dobrze Cię uczyli, bizuteriaart "nie grzeszyć wiedzą" = nie mieć jej w nadmiarze Ale Nikki na pewno nie miała tego na myśli (sorki za OT)

Oczywiście cudne masz zwierzaki
__________________

08.06.2012
, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014

lady opium jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 14:01   #103
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez _Nikki_ Pokaż wiadomość
właśnie nie grzeszysz czyli bardzo dużo wiesz
Więc ten tego nie żebym się czepiał:
Żródło wikipedia:
''Nie grzeszyć mądroscią - być niemądrym
"Nie grzeszyć urodą - być brzydkim"

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:
Napisane przez omry Pokaż wiadomość
Nam (mi i TŻ) chodzi o wielkość. Czym większy tym lepszy Zajmiemy się oswajaniem. Jeśli się do końca nie uda, to nic się przecież nie stanie. Jeśli będzie indywidualistą, to i tak będziemy go kochać.
Wiem, jak wygląda tatuowanie psów w wybranej przeze mnie hodowli. Nie wiedziałam, że nie wszyscy tatuują pod znieczuleniem i specjalną maszyną. To straszne. Ale jak mam poprosić o nietatuowanie? Tatuuje się, gdy zwierzę jest młode, a ja chciałabym wybrać przyszłego króliczka sama, a nie, żeby ktoś mi wybierał, którego nie będzie tatuował i który pojedzie do mnie. Jest na to jakiś sposób?
Tak, chciałam samca i wykastrować go po szóstym miesiącu życia.
Im większy, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że się go rozdepnie czy zaklinuje pod szafą Królikom nie podaje się znieczulenia w hodowlach. Tak naprawdę, nawet na znieczulenie ogólne króliki reagują zle i szybko potrafią się wybudzić, ze względu na bardzo szybki metabolizm. Tak samo antybiotyki, nawet o przedłużonym działaniu muszą być podawane częściej niż u np. psa. Tatuowanie zależy od hodowcy ale znowu tak szybko to nie następuje. Dobry hodowca nie spieszy się z tym, gdyż nawet po osobnikach z najlepszymi genami wychodzą czasem wynalazki i te nie otrzymują rodowodu, pewne cechy rasowe rozwijają się pózniej i nie da się ich tak szybko ocenić. Myślę, że po konsultacji z hodowcą powinnien się zgodzić nie tatuować króliczków przed 9 tygodniem życia. To taka krytyczna granica wieku przy której można królika wziąść. (najlepiej około 3 miesięcy). Zwróć też uwagę aby nie pochodziły ze zbyt licznego miotu, takie są lepiej wykarmione i mocniejsze na starcie a tym samym szybciej mogą odejść od mamy. Proponuję wybierać króliczki które już nie są z rodzicami. Moment odstawienia to jeden z trudniejszych momentów i przy braku wprawy kończy się biegunką/wzdęciem. Maszynka nazywana jest tatuownicą i wkłada się w nią blaszki na których są igły a raczej bolce tworzące napis z jednej strony a z drugiej gumowa/plastikowa podkładka. To coś podobnego do maszynki do wyciskania czosnku. Zaciska się tak mocno na uchu, aż nie zostanie przebite na wylot...
Hodowca pewnie powie, że to nie boli, że on nie pamięta itd itp. Nic bardziej mylnego. Co prawda hodowlane króliki mają mniejsze mózgi, niż ich dzicy krewniacy (obszary mózgu odpowiedzialne za zodlność kojarzenia niebezpieczeństw zostały zredukowane) ale aż tak głupie nie są. Króliczki zwłaszcza rasowe są bardzo delikatne i bardzo chorobochłonne a w warunkach hodowlanych często jedynym lekiem i ulgą w cierpieniu (czasem też ochroni całą chodowlę przed rozwojem choroby) jest niestety noga od taboretu... Hodowcy są wiec uodpornieni na krew i śmierć królików co by nie mówili. To taka selekcja naturalna (którą w naturze wykonują drapieżniki). Jak by nie patrzeć jest to nie miłe dla ucha ale tak to wygląda ''od zaplecza''.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 14:24   #104
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Ja tam myślałam, że tylko hodowcy, którzy nie dbają o zwierzęta ze swojej hodowli tak robią.. Eh.
No nic, jak będę już miała możliwość zakupu olbrzymka, to odezwę się do hodowców i poproszę o nietatuowanie. Nawet jak będę musiała czekać pół roku, rok.. To nic, poczekam na swojego synusia

Dziękuję Ci za odpowiedzi
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 15:34   #105
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez bizuteriaart Pokaż wiadomość
Więc ten tego nie żebym się czepiał:
Żródło wikipedia:
''Nie grzeszyć mądroscią - być niemądrym
"Nie grzeszyć urodą - być brzydkim"
O kurde no to wtopa
W każdym bądź razie wiesz bardzo dużo
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 20:41   #106
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez omry Pokaż wiadomość
vioris, przeczytaj sobie pierwszy mój post w tym temacie, stronę wcześniej. Od początku rozmowy zaznaczone było, że tytuł przeraża, ale pewnie autorka nie miała dosłownie tego na myśli.
Po prostu rozwinął się temat i tyle.
Pytasz, który rodzic zostawia dziecko same w domu? Ojjj, długo by liczyć z samych moich obserwacji. Nawet trójka dzieciaków co jeszcze dziesięciu lat nie mają moich sąsiadów i ich fretka (której już na szczęście nie mają), a ja ją uratowałam rok temu. Zwierzaczek dla dzieciaczków, który mieszkał na balkonie, jak się później okazało, bo im śmierdział i gryzł. Oddali.. Zastanawiam się tylko gdzie.

Zanim polecisz szczura, to sama poczytaj, czego taki zwierzak potrzebuje.. Nie wyobrażam sobie szczura (pewnie jednego i w klatce dla chomika na trocinach, bo tak bywa zazwyczaj) w rękach dziecka. Bo komu by się chciało zagospodarować wielką klatkę, ciągle wymieniać wyposażenie i sprzątać co drugi dzień. Szczury szybko traca cierpliwość i w rękach dziecka na pewno by się denerwowały. One potrzebują spokoju..
Zresztą żaden gryzoń nie jest dobry, jeśli ma się w domu małe dziecko. O króliku ewentualnie bym myślała, jak dziecko miałoby minimum 9-10 lat.
Wiesz co chyba nie wiesz za bardzo co piszesz... Co do zostawiania dzieci nie spełnia 10-letnich samych czego ja akurat nie popieram, ale dlaczego porównujesz te dzieci do dziecka 5-letniego ?? Rozmawiamy o pięciolatce a nie o dziesięciolatce. To RÓŻNICA. Po drugie temat się rozwinął? Po co po 100 razy pisać totalne głupoty na temat tego, że dziecko zostanie same w domu z tym zwierzęciem?? W normalnej rodzinie dzieci w tym wieku nie zostają same. Poza tym nawet gdyby teoretycznie zostały to uważasz, że dzieci w tym wieku nie rozumieją, że to jest zwierzę i krzywdy mu nie wolno robić?? Jeśli rodzice przekażą mu odpowiednie wartości to dziecko je będzie miało. Ale to tylko teoria bo przecież zakładamy, że TO konkretne dziecko z wątku nie zostaje samo w domu.

A jeśli chodzi o drugą część tego co napisałaś to doskonale wiem czego potrzebują szczury i czytać o tym już nie muszę, bo przeczytałam chyba "wszystko" co się dało w internecie na ten temat - a po drugie szczury POSIADAM mając o zgrozo 4-letnią córkę!!! Tragedia prawda?? Bo przecież gryzonie dla takiego dziecka absolutnie się nie nadają. A ja Ci powiem, że nadają się świetnie. Córka doskonale wie jak się z nimi obchodzić. Każdy ich kontakt jest pod moim okiem i żadnemu się nigdy krzywda nie stała. Zresztą moje szczury same lgną do córki i bawią się z nią więc chyba nie powiesz, że się denerwują. I spokoju nie potrzebują widocznie skoro są zadowolone z kontaktów z moich dzieckiem.
Myślę, że demonizujesz niektóre rzeczy i sama nie zastanawiasz się co piszesz...
Myślę, że nie ja jedna na tym forum czy też na innych szczurzych forach mam szczury i dzieci (małe dzieci!). Najpierw proponuję Tobie poczytać a potem pisać.

Autorce nadal polecam kota bądź szczury - (dwa). Są zdecydowanie mniej wymagające od psa a jakże kontaktowe i kochane
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 21:22   #107
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Wiesz co chyba nie wiesz za bardzo co piszesz... Co do zostawiania dzieci nie spełnia 10-letnich samych czego ja akurat nie popieram, ale dlaczego porównujesz te dzieci do dziecka 5-letniego ?? Rozmawiamy o pięciolatce a nie o dziesięciolatce. To RÓŻNICA. Po drugie temat się rozwinął? Po co po 100 razy pisać totalne głupoty na temat tego, że dziecko zostanie same w domu z tym zwierzęciem?? W normalnej rodzinie dzieci w tym wieku nie zostają same. Poza tym nawet gdyby teoretycznie zostały to uważasz, że dzieci w tym wieku nie rozumieją, że to jest zwierzę i krzywdy mu nie wolno robić?? Jeśli rodzice przekażą mu odpowiednie wartości to dziecko je będzie miało. Ale to tylko teoria bo przecież zakładamy, że TO konkretne dziecko z wątku nie zostaje samo w domu.

A jeśli chodzi o drugą część tego co napisałaś to doskonale wiem czego potrzebują szczury i czytać o tym już nie muszę, bo przeczytałam chyba "wszystko" co się dało w internecie na ten temat - a po drugie szczury POSIADAM mając o zgrozo 4-letnią córkę!!! Tragedia prawda?? Bo przecież gryzonie dla takiego dziecka absolutnie się nie nadają. A ja Ci powiem, że nadają się świetnie. Córka doskonale wie jak się z nimi obchodzić. Każdy ich kontakt jest pod moim okiem i żadnemu się nigdy krzywda nie stała. Zresztą moje szczury same lgną do córki i bawią się z nią więc chyba nie powiesz, że się denerwują. I spokoju nie potrzebują widocznie skoro są zadowolone z kontaktów z moich dzieckiem.
Myślę, że demonizujesz niektóre rzeczy i sama nie zastanawiasz się co piszesz...
Myślę, że nie ja jedna na tym forum czy też na innych szczurzych forach mam szczury i dzieci (małe dzieci!). Najpierw proponuję Tobie poczytać a potem pisać.

Autorce nadal polecam kota bądź szczury - (dwa). Są zdecydowanie mniej wymagające od psa a jakże kontaktowe i kochane
Tak, dokładnie- nie rozumieją i mają MAŁĄ świadomość tego co ich otacza.
Nie wykłócaj się już prosze, każdy ma swoje zdanie i każdy ma prawo je wyrazić, skończmy już off i kłótnie, to sie już zaczyna robić denerwujące, kilka postów i zapewne moderatorki wkroczą do akcji
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 21:29   #108
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez _Nikki_ Pokaż wiadomość
Tak, dokładnie- nie rozumieją i mają MAŁĄ świadomość tego co ich otacza.
Nie wykłócaj się już prosze, każdy ma swoje zdanie i każdy ma prawo je wyrazić, skończmy już off i kłótnie, to sie już zaczyna robić denerwujące, kilka postów i zapewne moderatorki wkroczą do akcji
Zdanie wyrwane z kontekstu. Napisałam wyraźnie, że jeśli rodzice wpoją mu zasady to dziecko w tym wieku już je respektuje i rozumie. Moja córka ma 4 lata i rozumie to 5-latka czy starsze dziecko tym bardziej.

Nikt się tu nie kłóci - właśnie wyrażam swoje zdanie jakbyś nie zauważyła...
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-18, 21:57   #109
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Nie, nie uważam, że to tragedia mieć czteroletnie dziecko i szczury Nie musisz sobie dopowiadać. Tylko, że to są Twoje szczury, nie Twojego dziecka. Naprawdę muszę przytaczać przykłady? Znam dziesiątki przykładów, gdzie rodzice kupują dziecku zwierzaka, nie uczą go i siebie o jego potrzebach i mają gdzieś. Jestem wolontariuszką w TOZ'ie i wiele widziałam..
Uczepiłaś się mojego przykłądu jak.. To tylko przykład. Te dzieciaki mają konkretnie 9, 8 i 3 lata. Teraz Ci lepiej?
Po co 100 razy pisać te same głupoty? A po to, że to jest forum i jak się dyskusja rozwija, to często trzeba pewne rzeczy powtarzać. Już wiesz? Jak Ci to nie pasuje, to nie mój problem, wybacz.
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-19, 00:01   #110
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Tak sobie myślałem... i nie wymyśliłem jakie zwierzę jest najlepsze ;D. Każde ma plusy i minusy. Jedne cieszą się większą sympatią inne mniejszą. Są mniej i bardziej kontaktowe. Bezpieczniejsze i mniej bezpieczne. Czasami nawet z tż można się pomylić i małżeństwo się rozpada. Starajmy się więc przemyśleć za i przeciw aby pomyłek było jak najmniej i żebyśmy się ze zwierzakiem nie musieli rozstawać bo: np gryzie, śmierdzi, gryzie kable, sika, czy hałasuje w nocy. Prędzej nauczymy dziecko, jak się z takim zwierzakiem obchodzić, niż że musimy jego kumpla oddać bo coś tam coś tam. Mojego 6 latka ugryz jakiś czas temu pies (york). Reakcja mnie zaskoczyła pozytywnie. Mały zagryzł zęby, łezki mu się pokazały ale nie dlatego, że palec krwawił... Nie zgadniecie... Spytał po chwili dlaczego ten pies się obraził na niego. (psa znał bo to pies właścicielki zoologicznego). A psu rzeczywiście coś odbiło chwilowo. Powiedziałem, że pewnie się pomylił i namówiłem małego aby się z psem pogodził. Psu rzeczywiście było głupio chyba bo polizał małego i było ok. Wniosek: dziecko potrafi wybaczyć zwierzęciu szybciej niż my i przez zły dobór pupila możemy skrzywdzić pociechę, no i samo zwierzę, bo nie każdy panuje nad emocjami w takich sytuacjach.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-19, 10:35   #111
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez omry Pokaż wiadomość
Nie, nie uważam, że to tragedia mieć czteroletnie dziecko i szczury Nie musisz sobie dopowiadać. Tylko, że to są Twoje szczury, nie Twojego dziecka. Naprawdę muszę przytaczać przykłady? Znam dziesiątki przykładów, gdzie rodzice kupują dziecku zwierzaka, nie uczą go i siebie o jego potrzebach i mają gdzieś. Jestem wolontariuszką w TOZ'ie i wiele widziałam..
Uczepiłaś się mojego przykłądu jak.. To tylko przykład. Te dzieciaki mają konkretnie 9, 8 i 3 lata. Teraz Ci lepiej?
Po co 100 razy pisać te same głupoty? A po to, że to jest forum i jak się dyskusja rozwija, to często trzeba pewne rzeczy powtarzać. Już wiesz? Jak Ci to nie pasuje, to nie mój problem, wybacz.
Sama sobie przeczysz... Najpierw napisałaś, że żaden gryzoń nie jest dobry jak się ma w domu małe dziecko a teraz piszesz coś zupełnie innego...
Tak,szczury są moje, ale DLA córki również... Podobnie jak autorka wątku również chciałam aby moje dziecko miało zwierzę akurat nie dlatego, że bardzo chciało i mnie prosiło tylko ja chciałam. Ale gdyby mnie wyprzedziła i poprosiła o zwierzaka to na pewno bym wzięła zwierzę dla Niej, ale opiekowałabym się nim ja. Ja nie wiem jak się można czepiać czegoś czego nie ma
Autorka nie napisała, że chce kupić zwierzaka córce i nie opiekować się nim i pozostawić dziecko i zwierzę samym sobie. Gdyby tak napisała i pytała które zwierzę tak można zostawić to wtedy mogłabym zrozumieć oburzenie. W tej chwili tego zupełnie nie rozumiem. Po co przeciąganie tematu,po co pisanie po 100 razy tego samego? Jeśli ktoś jest zainteresowany to przeczyta temat i wystarczyło, że raz na początku zostało napisane coś na ten temat. Po co to powtarzać ciągle? Niektórzy chyba lubią sobie pogadać i swoje "mądrości" wygłaszać na siłę. Jak się czyta temat w którym na jedno pytanie jest 15 takich samych odpowiedzi?? Po co to komu??

Autorka pewnie nawet nie wie co tu się dzieje albo i wie ale się woli nie odzywać. I się jej nie dziwię...
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-19, 17:15   #112
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Nie, nie przeczę sama sobie Też chyba nie powinnaś wyrywać zdań z kontekstu, skoro zwracasz innym na to uwagę. Przeczytaj całość

Autorka nie napisała też niczego konkretnego. Przestań się więc czepiać, jeśli ktoś patrzy na sytuację z drugiej strony.

Szczerze nie czytam nawet Twojego postu do końca. Szkoda mojego czasu





Gryzonia w życiu nie polecam. Tak samo mniejszego ptaszka.
Dla dziecka w tym wieku najlepszy będzie psiak lub kociak. Jednak nie ma się co oszukiwać - każde zwierze potrzebuje czasu i uwagi.
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-19, 22:00   #113
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez omry Pokaż wiadomość
Nie, nie przeczę sama sobie Też chyba nie powinnaś wyrywać zdań z kontekstu, skoro zwracasz innym na to uwagę. Przeczytaj całość

Autorka nie napisała też niczego konkretnego. Przestań się więc czepiać, jeśli ktoś patrzy na sytuację z drugiej strony.

Szczerze nie czytam nawet Twojego postu do końca. Szkoda mojego czasu


Gryzonia w życiu nie polecam. Tak samo mniejszego ptaszka.
Dla dziecka w tym wieku najlepszy będzie psiak lub kociak. Jednak nie ma się co oszukiwać - każde zwierze potrzebuje czasu i uwagi.
Nie czepiam się jeśli ktoś patrzy na sytuację z drugiej strony. Śmieszy mnie pisanie o tej "drugiej stronie" po 100 razy. Twoje zdanie nie było wyrwane z kontekstu... Wyraźnie napisałaś a teraz potwierdziłaś, że dziecko nie może mieć gryzonia i nie polecasz... Sama nie wiesz co piszesz... Cóż, ja się już wypowiadać nie będę bo to nie ma sensu - pewnie osoby sobie po prostu muszą pogadać... bo lubią chyba Powodzenia
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-04-20, 06:52   #114
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Sama sobie przeczysz... Najpierw napisałaś, że żaden gryzoń nie jest dobry jak się ma w domu małe dziecko a teraz piszesz coś zupełnie innego...
Tak,szczury są moje, ale DLA córki również... Podobnie jak autorka wątku również chciałam aby moje dziecko miało zwierzę akurat nie dlatego, że bardzo chciało i mnie prosiło tylko ja chciałam. Ale gdyby mnie wyprzedziła i poprosiła o zwierzaka to na pewno bym wzięła zwierzę dla Niej, ale opiekowałabym się nim ja. Ja nie wiem jak się można czepiać czegoś czego nie ma
Autorka nie napisała, że chce kupić zwierzaka córce i nie opiekować się nim i pozostawić dziecko i zwierzę samym sobie. Gdyby tak napisała i pytała które zwierzę tak można zostawić to wtedy mogłabym zrozumieć oburzenie. W tej chwili tego zupełnie nie rozumiem. Po co przeciąganie tematu,po co pisanie po 100 razy tego samego? Jeśli ktoś jest zainteresowany to przeczyta temat i wystarczyło, że raz na początku zostało napisane coś na ten temat. Po co to powtarzać ciągle? Niektórzy chyba lubią sobie pogadać i swoje "mądrości" wygłaszać na siłę. Jak się czyta temat w którym na jedno pytanie jest 15 takich samych odpowiedzi?? Po co to komu??

Autorka pewnie nawet nie wie co tu się dzieje albo i wie ale się woli nie odzywać. I się jej nie dziwię...
To jest forum, jak sie zaklada temat, to trzeba liczyc sie z tym, ze odpowiedzi moga byc rozne i niekoniecznie moga one sie podobac.
Odnosnie pogrubionego, autorka nie napisala rowniez nigdzie, ze bedzie sie tym zwierzakiem opiekowac:
Cytat:
Napisane przez as_78 Pokaż wiadomość
Mam pytanie. Piecioletnia córeczka męczy mnie o psa. Ponieważ oboje z mężem spędzamy dużo czasu poza domem, niestety muszę jej odmówić. Jakie zwierzątko - kontaktowe, a mało kłopotliwe - polecacie? Z góry dziekuję za pomoc.
Kazdy moze jej intencje inaczej zrozumiec i nie Tobie oceniac, czy ludzie wypowidajacy sie na watku maja prawo sie oburzac, czy nie.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-20, 07:41   #115
AzjatSmok
Raczkowanie
 
Avatar AzjatSmok
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 190
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Widzę, ze tu się niezły fight club zrobił hahaha. Najlepszy ubaw miałam z tekstem Nie grzeszysz wiedzą w sensie komplementu normalnie do filmu o blondynkach...._Nik ki_ dzięki dawno się tak nie uśmiałam. Wydaje mi się, że warto żeby przy nikach była wiadomość o wieku osoby wypowiadającej się bo jak 12latki dają rady 38 latkom z dziećmi to potem nie ma się co dziwić...że się śmiać można do rozpuku
PS. Zakończcie ten wątek bo to ring się robi a nie pomaganie.
__________________
Kiss my shiny metal ass!!!
AzjatSmok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-20, 11:03   #116
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez AzjatSmok Pokaż wiadomość
Widzę, ze tu się niezły fight club zrobił hahaha. Najlepszy ubaw miałam z tekstem Nie grzeszysz wiedzą w sensie komplementu normalnie do filmu o blondynkach...._Nik ki_ dzięki dawno się tak nie uśmiałam. Wydaje mi się, że warto żeby przy nikach była wiadomość o wieku osoby wypowiadającej się bo jak 12latki dają rady 38 latkom z dziećmi to potem nie ma się co dziwić...że się śmiać można do rozpuku
PS. Zakończcie ten wątek bo to ring się robi a nie pomaganie.
No fakt, trochę mi to przypomina teraz rozmowę mojej żony z teściową (obydwie mają w tym samym czasie okres ). hehe i obydwie po trupach będą udowadniać, że któraś ma rację ;D. Pewnie mi się teraz dostanie po uszach ;D. Co do tego ''nie grzeszysz wiedzą'' to każdy może się pomylić, ja to przyjmuję na wesoło. Drogie Panie jutro zajączek przynosi prezenty, kupiłyście coś swoim pupilom?. Ode mnie króliczek dostanie świeżą marchewkę z natką, myszoskoczki nowy kołowrotek, rybką wymienię wodę, krewetki dostaną parzoną pokrzywę, pies soczysty kawał mięska (uwielbia surowe). No i coś jeszcze dla zonki i dziecka... Co myślicie o vichy balsamach? Myslałem o jakimś zestawie ale nie wiem, czy żona tego zle nie odczyta, że np kupiłem jej balsam ujędrniający bo jest zwiotczała czy coś... Kobietki w końcu mają różne pomysły
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-20, 13:39   #117
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez AzjatSmok Pokaż wiadomość
Widzę, ze tu się niezły fight club zrobił hahaha. Najlepszy ubaw miałam z tekstem Nie grzeszysz wiedzą w sensie komplementu normalnie do filmu o blondynkach...._Nik ki_ dzięki dawno się tak nie uśmiałam. Wydaje mi się, że warto żeby przy nikach była wiadomość o wieku osoby wypowiadającej się bo jak 12latki dają rady 38 latkom z dziećmi to potem nie ma się co dziwić...że się śmiać można do rozpuku
PS. Zakończcie ten wątek bo to ring się robi a nie pomaganie.
Proponuję poczytać regulamin, bo kwalifikujesz się na ostrzeżenie... a od zakańczania wątków jest mod, a nie Ty.

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Zresztą moje szczury same lgną do córki i bawią się z nią więc chyba nie powiesz, że się denerwują. I spokoju nie potrzebują widocznie skoro są zadowolone z kontaktów z moich dzieckiem.
psy osób które je katują też do nich lgną mimo wszystko, więc to marny argument "za"
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.