Płyny micelarne

[Madlaine]

Napisane przez rzyrafka

który micel najlepiej nadaje się do zmywania tuszy do rzęs?

u mnie najlepiej i najmniej inwazyjnie H2O Sensibio

[Noor]

Napisane przez gioseppe

zastanawiam się tylko zawsze jaka jest różnica pomiędzy płynem micelarnym a tonikiem?

Formalnie rzecz biorąc, płyn micelarny musi zawierać micele (struktury samoistnie tworzące się z fosfolipidów zawieszonych w roztworze wodnym lub z niektórych - anionowych - surfaktantów w określonym stężeniu, wystarczającym do procesu micelizacji; micele mają kształt kulek; powierzchnia miceli jest utworzona przez hydrofilowe główki fosfolipidów, a wnętrze kulki jest wypełnione przez hydrofobowe ogonki tych cząsteczek).
A tonik nie musi.

[Madlaine]

Napisane przez Noor

Formalnie rzecz biorąc, płyn micelarny musi zawierać micele (struktury samoistnie tworzące się z fosfolipidów zawieszonych w roztworze wodnym lub z niektórych - anionowych - surfaktantów w określonym stężeniu, wystarczającym do procesu micelizacji; micele mają kształt kulek; powierzchnia miceli jest utworzona przez hydrofilowe główki fosfolipidów, a wnętrze kulki jest wypełnione przez hydrofobowe ogonki tych cząsteczek).
A tonik nie musi.

Noor jesteś WIELKA

[aaliyah]

Napisane przez Noor

Formalnie rzecz biorąc, płyn micelarny musi zawierać micele (struktury samoistnie tworzące się z fosfolipidów zawieszonych w roztworze wodnym lub z niektórych - anionowych - surfaktantów w określonym stężeniu, wystarczającym do procesu micelizacji; micele mają kształt kulek; powierzchnia miceli jest utworzona przez hydrofilowe główki fosfolipidów, a wnętrze kulki jest wypełnione przez hydrofobowe ogonki tych cząsteczek).
A tonik nie musi.

A teraz prosze o przetlumaczenie na jezyk polski

[Justy]

płyny micelarne zawierają specjalne "mikrokuleczki" (micele), które wyłapują zanieczyszczenia. toniki ich nie mają

[mimbi]

Napisane przez rzyrafka

który micel najlepiej nadaje się do zmywania tuszy do rzęs?

Ja mialam tylko taniutki Maybelline - jesli chodzi o oczy to sprawdzil sie idealnie. Do twarzy nie stosowalam.

[rzyrafka]

Ja też go miałam i na razie byl najlepszy aż do momentu gdy kupiłam tusz Avonu z nową gumkową szczoteczką Nie chciał go zmyć AMybelline, nie schodzi też płynem Sephory ani nawet oliwką SPA Bielendy (choć to najlepiej i tak)
Muszę jeszcze spróbować micela Bielendy Kawior&Trufle (stoi u mamy w łazience )

A czy to też jest micelarne?
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17089

[truheart]

Napisane przez mimbi

Ja mialam tylko taniutki Maybelline - jesli chodzi o oczy to sprawdzil sie idealnie. Do twarzy nie stosowalam.

Ja też goszczę tego pana w domu od dawna. Odkryła go mama i tak juz został, bo jest
a) tani
b) wydajny
c) łagodny
Pewnie Bioderma to to nie jest, ale ja potem i tak myję twarz żelem, micel potrzebny mi jest do 1 fazy oczyszczenia tylko

[Beekeeper]

zgłasza się kolejna bardzo zadowolona z płynu micelarnego Maybelline. Szkoda że nie ma go w stałej ofercie

[mimbi]

Ja go kupuje na allegro, mimo, ze mam absolutna swiadomosc, ze sprzedawanie tego kosmetyku jest nielegalne.

Mam w rekach nowa ulotke SVR, takie tam znalazlam nieodkryte micele:
Provegol Bebe w opakowaniu z pompka, przeznaczony dla dzieci, wiec nie wiadomo jak sobie radzi z makijazem
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16430

Provegol micelarna woda do demakijazu:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16429

[truheart]

Napisane przez Beekeeper

zgłasza się kolejna bardzo zadowolona z płynu micelarnego Maybelline. Szkoda że nie ma go w stałej ofercie

Wiesz co, mnie sie wydaje, że jest, bo za każdym razem jak sie skończy to mama idzie do sklepu kosmetycznego i przynosi zapasy nowe Nigdy nie miała problemu z jego dostęnością.

[truheart]

Napisane przez mimbi

Ja go kupuje na allegro, mimo, ze mam absolutna swiadomosc, ze sprzedawanie tego kosmetyku jest nielegalne.

Mam w rekach nowa ulotke SVR, takie tam znalazlam nieodkryte micele:
Provegol Bebe w opakowaniu z pompka, przeznaczony dla dzieci, wiec nie wiadomo jak sobie radzi z makijazem
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16430

Provegol micelarna woda do demakijazu:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16429

Hmmm, jak to nie legalne
Miałam ten SVR Provegol, bez rewelacji, dużo trzeba go lać na wacik więc szybko schodzi, miałam też wątpliwości czy on jest do wrażliwej skóry.

[Noor]

Napisane przez rzyrafka

A czy to też jest micelarne?
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17089

Niewykluczone, że tak, bo ma "potencjał" oby tylko we właściwym stężeniu, wystarczajacym do micelizacji.

[rzyrafka]

Napisane przez Noor

ma "potencjał"

to znaczy...?

[Noor]

Napisane przez rzyrafka

to znaczy...?

Dokładnie to, co napisałam To znaczy, że ewentualnie miałoby się w nim co zmicelizować, ale czy te składniki występują w stężeniu koniecznym do utworzenia się miceli wie tylko sam producent. Jesli chcesz możesz go zapytać, bo na podstawie listy składników nikt na forum nie odpowie na to pytanie z całą odpowiedzialnością.

[rzyrafka]

Napisane przez Noor

Dokładnie to, co napisałam .

przez ten cudzysłów zaczęłam myśleć o potencjale elektrycznym

[mimbi]

Napisane przez truheart

Hmmm, jak to nie legalne
Miałam ten SVR Provegol, bez rewelacji, dużo trzeba go lać na wacik więc szybko schodzi, miałam też wątpliwości czy on jest do wrażliwej skóry.

Jest to produkt darmowy dodawany do kosmetykow. Z tylu na naklejce jest nawet napisane "nieprzeznaczony do sprzedazy". Skoro wiec czegos nie mozna sprzedawac to chyba jasne ze sprzedaz jest niezgodna z prawem? Podejrzewam ze nikt z firmy Maybelline nie bedzie scigal tych, ktorzy sprzedaja, ale powinni oni czuc chociaz dreszczyk emocji...

[Beekeeper]

Napisane przez truheart

Wiesz co, mnie sie wydaje, że jest, bo za każdym razem jak sie skończy to mama idzie do sklepu kosmetycznego i przynosi zapasy nowe Nigdy nie miała problemu z jego dostęnością.

A gdzie Twoja mama go kupuje? Ja byłam ostatnio w Superpharmie i powiedzieli mi, że jest dostepny tylko w takich promocjach (ostatnio gratis za 2 kosmetyki Maybelline).

[truheart]

Napisane przez mimbi

Jest to produkt darmowy dodawany do kosmetykow. Z tylu na naklejce jest nawet napisane "nieprzeznaczony do sprzedazy". Skoro wiec czegos nie mozna sprzedawac to chyba jasne ze sprzedaz jest niezgodna z prawem? Podejrzewam ze nikt z firmy Maybelline nie bedzie scigal tych, ktorzy sprzedaja, ale powinni oni czuc chociaz dreszczyk emocji...

Wiesz co, na mojej butelce nie ma takiej informacji stąd moje pytanie dlaczego nielegalna, ale pamiętam, że kiedyś zwróciłam mamie uwagę, że naklejka z tyłu wygląda jakby ktoś końcówkę odciął żyletką, wtedy myślałam, że może z datą ważności były jakieś krętactwa. Data ważności okazała się jednak ok więc zignorowałyśmy tę odciętą naklejkę. Teraz myślę sobie, że może panie robią biznes na darmowych płynach tak jak te osoby, od których kupujesz na A

Napisane przez Beekeeper

A gdzie Twoja mama go kupuje? Ja byłam ostatnio w Superpharmie i powiedzieli mi, że jest dostepny tylko w takich promocjach (ostatnio gratis za 2 kosmetyki Maybelline).

To jest taki sklep kosmetyczno-perfumowy w Łodzi, nazywa się "U Beaty", zwykła drogeria...

[Beekeeper]

To może ta Beatka go na lewo sprzedaje?

[truheart]

Beekeeper- no właśnie na to wychodzi
Moge teraz:
a)przejechać się tam sama i walnąć jej pogadankę o uczciwości, naciąganiu klientów itp (--> ale wtedy najprawdopodobniej pozbawię się możliwościu dalszego używania rzeczonego micela)
b) nic się nie odzywać i cieszyć się, że za niewielkie pieniądze (9,50) mogę używać dobrego micela i olać, że panie bogacą się na darmowym produkcie
Jakieś rady?

[rzyrafka]

Napisane przez truheart

Jakieś rady?

Niech się bogacą, my też na tym korzystamy

[Beekeeper]

Napisane przez truheart

Beekeeper- no właśnie na to wychodzi
Moge teraz:
a)przejechać się tam sama i walnąć jej pogadankę o uczciwości, naciąganiu klientów itp (--> ale wtedy najprawdopodobniej pozbawię się możliwościu dalszego używania rzeczonego micela)
b) nic się nie odzywać i cieszyć się, że za niewielkie pieniądze (9,50) mogę używać dobrego micela i olać, że panie bogacą się na darmowym produkcie
Jakieś rady?

ja mam jedną: nakup na zapas, gdyby sie dystrubutorzy o tym niechcacy dowiedzieli...

[bieta]

Witajcie,
Z micelami jestem początkująca, dopiero na Wizażu się dowiedziałam o istnieniu czegoś takiego
Nie bijcie zbyt mocno, jeśli powtórzę po raz n-ty pytania
Czym płyn micelarny różni się od żelu do mycia? Chodzi mi głównie o to, czy jest sens używać go właśnie tak jak żelu - czyli spłukać wodą (w ten sposób potraktowałam kilka próbek Rosaliaca (sposób odkryty po przejrzeniu KWC i opinii Kate30 ), zbankrutowałabym chyba na samych wacikach gdybym nimi chciała trzeć, poza tym leń ze mnie, poza tym bez wody nie czuję się umyta ). Czy może w takim przypadku lepiej pozostać po prostu żelach, a nie bawić się w micele? Albo czy ma sens umyć twarz żelem, a potem potraktować micelem? (akurat Rosaliac genialnie mi na skórę działa, zwłaszcza na naczynka, przynajmniej tak mi się wydaje po tych kilku próbach, więc nie chciałabym go zmywać od razu żelem - ale namotałam). I jeśli mogę zapytać, choć nie wiem, czy to dobry wątek, co sądzicie o żelu do mycia LRP Toleraine?

[Hexxana]

Napisane przez bieta

Witajcie,
Z micelami jestem początkująca, dopiero na Wizażu się dowiedziałam o istnieniu czegoś takiego
Nie bijcie zbyt mocno, jeśli powtórzę po raz n-ty pytania
Czym płyn micelarny różni się od żelu do mycia? Chodzi mi głównie o to, czy jest sens używać go właśnie tak jak żelu - czyli spłukać wodą (w ten sposób potraktowałam kilka próbek Rosaliaca (sposób odkryty po przejrzeniu KWC i opinii Kate30 ), zbankrutowałabym chyba na samych wacikach gdybym nimi chciała trzeć, poza tym leń ze mnie, poza tym bez wody nie czuję się umyta ). Czy może w takim przypadku lepiej pozostać po prostu żelach, a nie bawić się w micele? Albo czy ma sens umyć twarz żelem, a potem potraktować micelem? (akurat Rosaliac genialnie mi na skórę działa, zwłaszcza na naczynka, przynajmniej tak mi się wydaje po tych kilku próbach, więc nie chciałabym go zmywać od razu żelem - ale namotałam). I jeśli mogę zapytać, choć nie wiem, czy to dobry wątek, co sądzicie o żelu do mycia LRP Toleraine?

Jezeli pasuje Ci zel micelarny Rosaliac to po co kombinowac? tymbardziej,ze mozna go uzyc solo jak i w polaczeniu z woda-osobiscie to moj numer 1 jezeli chodzi o micele wogole.Swietnie zmywa makijaz jak i dziala zbawiennie na naczynka.
Kiedy uzywam Rosaliaca to juz nie siegam po zaden zel do mycia twarzy-czasami tylko zmywam twarz woda po jego zastosowaniu i jest ok.
Musisz sama potestowac micele i stwierdzic,ktory pasuje Ci najbardziej-zachwalana Bioderma jest dla mnie kiepska i wcale mnie nie zachwycila;lepiej spisuje sie Vichy ale znowu relacja ceny do pojemnosci jest koszmarna;AA Oceanic AquaIce lepi sie chociaz nie marudze;Bielenda Kawior z Truflami nie najgorsza ale to wlasnie Rosaliac LRP jest tym,czego szukalam.
Micel to dla mnie koncowa faza demakijazu,poniewaz do oczu uzywam wylacznie preparatow dwufazowych-ale to juz indywidualna kwestia

Zel Toleriane LRP mialam i...nie jest zly;jednak zelu do mycia twarzy uzywam juz na sam koniec kiedy nie siegam po micele stawiam na funkcjonalny minimalizm

[bieta]

Dzięki
Pozwolę sobie na offtop - zgubiłam Twój nr gg , potem nie miałam czasu na Wizaż, ostatnio go trochę odzyskałam, ale strasznie głupio mi było Jeśli masz ochotę pogadać, napisz na PW, poślę Ci swój nr

[mimbi]

[QUOTE=truheart;3703532]Wiesz co, na mojej butelce nie ma takiej informacji stąd moje pytanie dlaczego nielegalna, ale pamiętam, że kiedyś zwróciłam mamie uwagę, że naklejka z tyłu wygląda jakby ktoś końcówkę odciął żyletką, wtedy myślałam, że może z datą ważności były jakieś krętactwa. Data ważności okazała się jednak ok więc zignorowałyśmy tę odciętą naklejkę. Teraz myślę sobie, że może panie robią biznes na darmowych płynach tak jak te osoby, od których kupujesz na A
[QUOTE]

No to juz wiesz, co sobie odciela pani w sklepie - nie date waznosci, ale informacje o tym, ze produkt jest gratisem nie podlegajacym sprzedazy.

[Beekeeper]

upolowałam dzis w aptece płyn Biodermy Sensibio za 18 zł i tak sie zastanawiam, czy nie wrocic tam jutro i kupic jeszcze jednego... hmmm....
.
.
.
.
.
albo dwóch

[Madlaine]

Napisane przez Beekeeper

upolowałam dzis w aptece płyn Biodermy Sensibio za 18 zł i tak sie zastanawiam, czy nie wrocic tam jutro i kupic jeszcze jednego... hmmm....
.
.
.
.
.
albo dwóch

bierz kobieto u mnie normalnie kosztuje 38 zł, gdyby były po 18 wzięłabym z 10 zwłaszcza, że to jedyna rzecz, którą czyszczę pysk

[Beekeeper]

Napisane przez Madlaine

bierz kobieto u mnie normalnie kosztuje 38 zł, gdyby były po 18 wzięłabym z 10 zwłaszcza, że to jedyna rzecz, którą czyszczę pysk

10 to może jednak nie ale nad 2 się powaznie zastanawiam (bedę miała zapas zmywaczy chyba na cały rok, bo z Allegro leci też kolejny micel Maybelline ). Kocham ta naszą aptekę w centrum