Nie widzę poza nim świata!!! Czyli wątek dla szalonych zazdrośniczek ;)) i nie tylko

[nafiyqa]

Napisane przez zielona87

Mysle ze mój TŻ uważa ze skoro juz mieszkamy razem i jestem z nim i staram sie (bardzo wyraźnie) zeby było dobrze to znaczy ze on juz nie musi sie starać bo i tak mi na nim zalezy. I on moze byc niemily, a ja nie odejde. Wczoraj dostalam kwiaty... osatatniego kwiatka od niego dostalam chyba na samym poczatku zwiazku. A tu bukiet... Co mysli zazdrosnica? No ze ma cos na sumieniu... Niby powiedzial ze to dlatego ze byl niemily itp itd... ale potem juz nie poruszyl zadnego tematu "nas". Nie pamietam kiedy mi powiedzial ze mu zalezy czy cos w tym guscie.

A o co chodzi z drugim wątkiem (też tam cos napisalam,ale ostatnio motywem przewodnim bylo golenie nóg i matura...) to nie wiem. I skąd ta niechęć wzajemna?

Pewnie chodzi o to, ze w tamtym watku jestesmy ze soba od dobrych kilkunastu czesci i nie rozmawiamy juz tak duzo o zazdrosci, jak kiedys.
M.in. dlatego, ze troszke sie z niej wyleczylysmy.

W sumie racja - potrzebny jest nowy watek, u nas zazdrosci jest jak na lekarstwo.

[00anulka00]

Napisane przez V i x e n

To wiele wyjaśnia... Możesz przybliżyć co dokładnie zrobił?

nie chciałabym już do tego wracać, nie był do końca uczciwy w stosunku do mojej osoby.

Ex mnie zdradził, ale to bylo wiele lat temu, fakt, że nim do tego doszło bylam bardzo ufna ale po tym wydarzeniu już uważam że w zyciu wszystko może sie zdarzyć i niczego człowiek juz nie jestem pewnym

ex tak ufałam ślepo że ręce dalabym sobie odciąć że mnie nigdy nie zdradzi i nie oszuka

po tym wydarzeniu zmieniłam sie juz na stale i mam ślad w psychice... potem TZ mnie raz oszukał (kilka lat temu) a ja do dzis mam rózne obrazy w głowie jak nie chce mi na cos odpowiedzieć, albo daje głupie odpowiedzi

na co dzień nie ma z tego powodu awantur czy cos, czasami nawet kilka tygodni nic mi sie w głowie nie urodzi, a czasami byle co i ja już mysle bog wie co....

jakaś taka moja ufność w ludzi umarła jak mnie zdradził ex

Napisane przez V i x e n

Ja byłam oszukiwana przez ex ex partnera, który przez trzy miesiące zdradzał mnie ze swoją koleżanką z pracy, z którą wpadł i kiedy oznajmił mi o tym fakcie dowiedziałam się też że się z nią będzie żenił. Od tego czasu jestem bardzo ostrożna w kontaktach z facetami. Szkoda tylko, że poniekąd czasami niesłusznie oskarżam mojego obecnego bo nie zdarzyło się jeszcze żeby w jakikolwiek sposób pokazał, że nie jest wart zaufania, ale to co się czasami dzieje w mojej głowie to jest istna masakra

o boze, współczuje przeżyc

[Visez]

Napisane przez hoppipolla

nie chcemy Wam kontrolować wątku etc, tylko ostrzegamy przed osobą, która może zaszkodzić Wam w życiu prywatnym.

Jak ktoś z forum może zaszkodzić w życiu prywatnym?

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez 00anulka00

jestem zazdrośnica wiele razy sie hamuję i dusze to w sobie, ale jak widzę ze TZ unika odpowiedzi to zaraz sobie coś wkręcam... też tak macie?

nie kontroluje go, nie sprawdzam, bo bym oszalała szybko ale czasami w głowie robią mi sie takie obrazy że szok

O jaaaa.... skąd ja to znam...

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Mój Tż tylko raz nadszarpnął moje zaufanie (jeśli można to tak nazwać) wmawiał mi że już nie tęskni za swoją byłą, że jestem dla niego wszystkim a po 4 mies jak już byliśmy razem wystawił jej na nk komentarz po pijaku (świętował z kolegami) coś w stylu "cudne ciacho hmmmmmmmmm........" na jego nieszczęście znalazłam to i od razu poczułam się oszukana i zaczęłam sobie wmawiać że jestem lekarstwem na tamtą i takie tam...
A jeszcze wcześniejszy koleś (nie nazywam go swoim Tż bo to był krótki epizod, ale spotykaliśmy się już jakiś czas, całowaliśmy się, chodziliśmy za rękę itp) któregoś dnia po wyjściu ode mnie napisał mi na gg że bał się powiedzieć w oczy ale musi to napisać że jego koleżance spóźnia się okres... i że się boi że będzie tatą. Okazało się potem że w ciąży nie była ale facet był u mnie spalony od razu

[V i x e n]

Napisane przez 00anulka00

po tym wydarzeniu zmieniłam sie juz na stale i mam ślad w psychice... potem TZ mnie raz oszukał (kilka lat temu) a ja do dzis mam rózne obrazy w głowie jak nie chce mi na cos odpowiedzieć, albo daje głupie odpowiedzi

na co dzień nie ma z tego powodu awantur czy cos, czasami nawet kilka tygodni nic mi sie w głowie nie urodzi, a czasami byle co i ja już mysle bog wie co....

jakaś taka moja ufność w ludzi umarła jak mnie zdradził ex

Jakbym czytała o sobie

Niby nie powinno się obarczać obecnych partnerów za błędy poprzednich ale czasami jest tak ciężko uwierzyć w nawet najszczersze słowa.

[00anulka00]

Napisane przez V i x e n

Niby nie powinno się obarczać obecnych partnerów za błędy poprzednich ale czasami jest tak ciężko uwierzyć w nawet najszczersze słowa.

dokładnie... i jak pisałam raz nadużył mojego zaufania i to się ciągnie za nim do dzis

[Visez]

Też "lubicie" wypominać Tżtom ich stare grzeszki? Mojego to strasznie denerwuje

[V i x e n]

Napisane przez Visez

Też "lubicie" wypominać Tżtom ich stare grzeszki? Mojego to strasznie denerwuje

Ja staram się tego nie robić. Nic dobrego to nie przynosi, psuje obu osobom humor i atmosferę między nami i wzmaga moje negatywne myśli i emocje

[hoppipolla]

Napisane przez Visez

Jak ktoś z forum może zaszkodzić w życiu prywatnym?

może i to bardzo.
zdziwiłybyście się jak bardzo.
dlatego po koleżeńsku Was ostrzegamy, bo jak powszechnie wiadomo, internet nie daje nam anonimowości, jak ktoś chce to znajdzie co trzeba, ba, często nieświadomie samemu podajemy na tacy informacje o sobie, dzięki którym można nas zidentyfikować w świecie rzeczywistym.

[Visez]

Napisane przez hoppipolla

może i to bardzo.
zdziwiłybyście się jak bardzo.
dlatego po koleżeńsku Was ostrzegamy, bo jak powszechnie wiadomo, internet nie daje nam anonimowości, jak ktoś chce to znajdzie co trzeba, ba, często nieświadomie samemu podajemy na tacy informacje o sobie, dzięki którym można nas zidentyfikować w świecie rzeczywistym.

A możesz bliżej wyjaśnić co masz na myśli? Bo nic konkretnego nie powiedziałyście na ten temat, samo "ostrzegamy" ma mniejsza moc

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Visez

A możesz bliżej wyjaśnić co masz na myśli? Bo nic konkretnego nie powiedziałyście na ten temat, samo "ostrzegamy" ma mniejsza moc

Szantaż, groźby, mieszanie w życiu prywatnym.

[V i x e n]

Napisane przez gwiazdeczka172

Szantaż, groźby, mieszanie w życiu prywatnym.

Dzięki dziewczyny za ostrzeżenie. Swojego czasu sporo podczytywałam wasz wątek i kojarze kim jest Madame Butterfly i ile zamieszania narobiła na wątku, ale w życiu nie domysliłabym się, że BlackSwann to ona. Dziewczyna się nie poddaje

[gwiazdeczka172]

Napisane przez V i x e n

Dzięki dziewczyny za ostrzeżenie. Swojego czasu sporo podczytywałam wasz wątek i kojarze kim jest Madame Butterfly i ile zamieszania narobiła na wątku, ale w życiu nie domysliłabym się, że BlackSwann to ona. Dziewczyna się nie poddaje

Nie ma sprawy!

Powodzenia w walce z zazdrością

[szatanica1989]

Napisane przez V i x e n

Dzięki dziewczyny za ostrzeżenie. Swojego czasu sporo podczytywałam wasz wątek i kojarze kim jest Madame Butterfly i ile zamieszania narobiła na wątku, ale w życiu nie domysliłabym się, że BlackSwann to ona. Dziewczyna się nie poddaje

Pojawia się pod różnymi nickami. Była już wielokrotnie banowana. Swego czasu szantażowała nas na PW, wywlekała to, co piszemy w klubie, i nie tylko.

[paulinciax07]

melduje się kolejna zazdrośnica! taka do potęgi którejś tam!

[Visez]

Napisane przez paulinciax07

melduje się kolejna zazdrośnica! taka do potęgi którejś tam!

Witamy! Napisz coś więcej

[00anulka00]

Napisane przez paulinciax07

melduje się kolejna zazdrośnica! taka do potęgi którejś tam!

hej

[paulinciax07]

ja mam 19, on 22 lata. od października bedę go miała przu swoim boku, bo mamy zamiar razem zamieszkać. teraz dzieli nas 500km i o wszystko prawie jestem zazdrosna, chociaż tak na prawdę nie daje mi ku temu żadnych powodów.
to, ze jestem zazdrosna nawet o Natalie Portman to już mówiłam chyba, prawda? nie wspomne oczywiście o Albie i o Megan Fox.
cos jeszcze dodać? jakies pytania?

[sweetish]

Napisane przez magda1706

Dziewczyny wątek dla zazdrośnic już jest. I to któroś tam częściowy podany link na pierwszej stronie

Bóg zapłać za przypomnienie

Napisane przez BlackSwann

Ale tam się ciężko wbić to raz, a dwa tam czasami nie jest zbyt przyjemnie kiedy "starsze zazdrośnice" zaczynają jechać i się wywyższać. Tu nam jest dobrze

blablabla

Napisane przez Visez

Tak... wiemy... próbowałam się tam wkręcić ale dziewczyny są już tak zaangażowane w wątek że nawet nie odpisują, poczułam się lekko "olana" przepraszam za wyrażenie, ale właśnie ze względu na którąś tam część ciężko nowym osobom Tu jest wątek nowy, świeży i widzę że kilka chętnych zakochanych zazdrośnic się znalazło

Zdecydowanie przesadzasz.
Starsze stażem zazdrośnice też 'boryjaką się' z tym jak tyo nazywasz 'olewaniem', a wynika to po prostu z tego, że nie mozna byc az tak zaborczym. Jest tam nas masa, nie sposob odpowiadac kazdemu. Nigdy jednak nie zdazylo sie tak (przynajmniej nie pamietam, a jestem tam już którąś z kolei część), że nowa zazdrośnica została olana i nikt nie odpowiedział na jej przywitanie sie ze 'starym;' gronem. Nie zmyślaj(cie) wiec proszę

Napisane przez magda1706

yhmm.. dziwne bo ja się tam wbiłam normalnie swego czasu no ale przecież nie nalegam ani nic

Otóż to.
To wątek otwarty.

Napisane przez Visez

Hola hola! Nie rozumiem czemu tyle "starszych zazdrośnic" z -entej części wątku ciągle "kontroluje" ten wątek Napisano już 2 razy w tym wątku że jest ogólny co nie oznacza że ten nowy nie może istnieć, tym bardziej że wielu osobom odpowiada i widać że wątek się rozkręca...
Czas antenowy? A kto ten czas ustalił?? TY? Wrzuć na luz

Hola, hola! Czytaj(my) ze zrozumieniem
O jakiej kontroli piszesz? to wątek publiczny, wiec kazdy tu moze zagladac. Jak widac (madame ) wyszło Wam to na dobre, bo ta zbanowana użytkowniczka potrafi naprawdę konkretnie namieszac ludziom w zyciu.

Napisane przez Visez

To dobrze, bo odebrałam to jak jakiś atak :P

Z tego, co widzę, to atak był akurat z drugiej strony.

Napisane przez BlackSwann

Mogę wiedzieć o co chodzi????? Bo nie za bardzo rozumiem......

Post niżej uzyskała(ś) odpowiedź I chwała Ci złośliwcu za to.
Ten ban był zasłużony!

Napisane przez zlosliwiec

Umówmy się, że oddalisz się od tego wątku, a ja nie sprawdzę jakie konta miałaś w przeszłości na forum. OK?

Napisane przez V i x e n

Dzięki dziewczyny za ostrzeżenie. Swojego czasu sporo podczytywałam wasz wątek i kojarze kim jest Madame Butterfly i ile zamieszania narobiła na wątku, ale w życiu nie domysliłabym się, że BlackSwann to ona. Dziewczyna się nie poddaje

Owszem, trzeba na nią uważać, bo z pewnością tu(na Wizaż) wróci.
Zmienianie IP i logowanie sie na nowo pod innymi nickami to już stała część programu.

[00anulka00]

hej dziewczyny, jak weekend mija?

[zielona87]

Napisane przez 00anulka00

hej dziewczyny, jak weekend mija?

hej! Super! Byłam z TŻ na wsi w pt i sob Było strasznie fajnie i miło Pogoda się troszke zepsuła dzisiaj,ale to nic, bo jest mi bardzo dobrze.

Staram sie olewac rózne rzeczy, uznawac ze nie moge go kontrolowac, wmawiam sobie ze mnie nie interesuje co i z kim pisze

A jak u was?

[V i x e n]

Napisane przez paulinciax07

ja mam 19, on 22 lata. od października bedę go miała przu swoim boku, bo mamy zamiar razem zamieszkać. teraz dzieli nas 500km i o wszystko prawie jestem zazdrosna, chociaż tak na prawdę nie daje mi ku temu żadnych powodów.
to, ze jestem zazdrosna nawet o Natalie Portman to już mówiłam chyba, prawda? nie wspomne oczywiście o Albie i o Megan Fox.
cos jeszcze dodać? jakies pytania?

A jak długo jesteście razem?

Zazdrość o ładne aktorki, szczególnie takie, które wiem, że są w jego typie to też moja zmora

Napisane przez 00anulka00

hej dziewczyny, jak weekend mija?

Leniwie i deszczowo niestety Wczoraj K. był po raz pierwszy ze mna na imprezce urodzinowej, którą organizował mój brat. Widziałam jaki był spięty. Prawie nic nie jadł ani nic nie mówił a dzisiaj na kacu biedny musiał o 7 rano lecieć na zajęcia. Mam nadzieje, że sie jeszcze dzisiaj nim nacieszę

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez zielona87

Staram sie olewac rózne rzeczy, uznawac ze nie moge go kontrolowac, wmawiam sobie ze mnie nie interesuje co i z kim pisze

A cały czas jeszcze z kimś ( w domyśle 'z tą laską') pisze?

[zielona87]

Nie wiem, nie zagladam mu do tel, nie patrze jak cos przchodzi od kogo to jest.... poza tym jak jest w pracy to przeciez moze robic co chce i ja tego i tak nie widze...
Ale wczoraj!! Wczoraj powiedziałam mu że go kocham. To było cudowne!! Mam nadzieje ze on mnie kocha chociaz w kawalku tak bardzo jak ja jego.
Chce go mieć na wlasność... to źle?

[V i x e n]

Napisane przez zielona87

Nie wiem, nie zagladam mu do tel, nie patrze jak cos przchodzi od kogo to jest.... poza tym jak jest w pracy to przeciez moze robic co chce i ja tego i tak nie widze...
Ale wczoraj!! Wczoraj powiedziałam mu że go kocham. To było cudowne!! Mam nadzieje ze on mnie kocha chociaz w kawalku tak bardzo jak ja jego.
Chce go mieć na wlasność... to źle?

Jasne, że to nie jest nic złego (do pewnego stopnia oczywiście), ale pytanie brzmi czy on też chce być tylko Twój?

Powiedziałaś mu, że go kochasz, a on?

[zielona87]

On juz mi daaawno powiedzial ze mnie kocha. Ja jakos nie moglam sie otworzyc do tego... A wczoraj... otworzylam sie przed nim... Powiedzial ze mu tak cudownie i ze mnie kocha... i ja pierwszy raz odpowiedzialam ze ja go tez kocham... I ten wyraz twarzy... to jak mnie potem przytulił... i to jak sie potem kochalismy.... to nei bylo bzykanie, czy seks... to bylo "uprawianie milosci"

[el amor]

Hej Można dołączyć?

[V i x e n]

Napisane przez el amor

Hej Można dołączyć?

Witamy. Opowiedz coś o sobie, swoim TŻ i swojej zazdrości

[el amor]

Mam 17 lat, pewnie jestem jedną z najmłodszych ;> Możliwe, że się mylę. Jestem uparta, podchodzę do wielu rzeczy pesymistycznie, lecz zawsze się uśmiecham, no i zazdrosna... Katastrofa. Od zawsze. Mnóstwo kłótni o moją zazdrość, potrafię być nawet o Ewę Mendes... o zwykłe dziewczyny przechodzące przez ulicę obok mnie i TŻ ;o ale żyję z tym ;d I z TŻ jestem już 7 miesięcy To chyba tyle )

[paulinciax07]

Napisane przez V i x e n

A jak długo jesteście razem?

2 lata

[Visez]

Cześć dziewczyny Ja wczoraj z Tż byłam cały dzień na wycieczce, było miło i pogoda dopisała
A z zazdrością musimy walczyć i wzajemnie się wspierać może uda się ją pokonać bo to do niczego dobrego nie prowadzi, zwłaszcza jeśli jest bezpodstawna

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

A wczoraj w dzienniku pokazywali jakiegoś 90letniego dziadka który przepowiedział że 21 maja o godz 18 będzie koniec świata a miał być w grudniu 2012 niech się zdecydują

[zielona87]

Napisane przez Visez

Cześć dziewczyny Ja wczoraj z Tż byłam cały dzień na wycieczce, było miło i pogoda dopisała
A z zazdrością musimy walczyć i wzajemnie się wspierać może uda się ją pokonać bo to do niczego dobrego nie prowadzi, zwłaszcza jeśli jest bezpodstawna

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

A wczoraj w dzienniku pokazywali jakiegoś 90letniego dziadka który przepowiedział że 21 maja o godz 18 będzie koniec świata a miał być w grudniu 2012 niech się zdecydują

U nas wczoraj lało więc siedzielismy w domu i robiliśmy nic! Ogólnie było super. Dobrze między nami... napięcie seksualne powyżej normy Wszystko super... Ale dalej ani slowa nie powiedział o zadnych smsach... a ciezko mi uwierzyc w to ze nagle przestał korespondowac z laskami...

Ogólnie mam totalny kryzys ekonomiczny... dzień matki się zbliza a ja nie mam ani pieniedzy a ni pomysłu

A co do konca świata...ja mam plany na czerwiec!! nie zycze sobie zadnego armagedonu teraz!