co myślicie o takim układzie?

[buhahah12]

Mam nadzieję, że sobie poradzę jakoś. ;-)

[hanutka88]

chce seksu tylko i wyłącznie
nawet nie wiadomo czy bedziecie się spotykać w gronie znajomych
i niech nie ci*lo ze został zraniony itp dobra ściema to połowa sukcesu,
gdyby był naprawde zraniony to by sie nie umawiał i nie zaczynał od seksu

[buhahah12]

szkoda, że tak późno to zrozumiałam.. ale już wiem, że nie popełnie tego błędu kolejny raz.

[ddas]

Napisane przez buhahah12

Witam Was ;-)
Powiedzcie mi, co myślicie o chłopaku, który jak twierdzi chce być sam, ale spotyka się z dziewczyna, uprawiają seks, są ze sobą blisko. Innym może się wydawać, że są parą ale tak nie jest.
Myślicie o tym w ten sposób ze chłopakowi zależy tylko i wyłącznie na seksie?
Co o tym myślicie?

Dokładnie tak.

[buhahah12]

Ech... teraz pewnie dostane niezły ochrzan no ale... Odezwał się do mnie raz, drug trzeci. Nie potrafiłam go spławić. I później jakoś sie potoczyło. NIE. nie było seksu [bo nie było nawet jak] ale było dobrze. a nawet bardzo. miałam cieżki okres-on był blisko, pocieszał mnie. widziałam, że się martwi... a może widziałam to co chciałam zobaczyć?
a teraz co? cisza. i nie mam pojęcia dlaczego. fakt faktem. może być na mnie zły/obrażony. ale ja nie widze powodu do obrażania po tym co zrobiłam. - postawiłam mu się.
nie wiem co mam o tym myśleć.
tak, wiem olać go po tym co mi zrobił ale pomimo że pisałam że to juz koniec, definitywny itepe nie potrafię (((

[maszToCoChcesz]

tak, wydaje mi się, że zależy mu na seksie.

[dawidowskasia]

Napisane przez buhahah12

Ech... teraz pewnie dostane niezły ochrzan no ale... Odezwał się do mnie raz, drug trzeci. Nie potrafiłam go spławić. I później jakoś sie potoczyło. NIE. nie było seksu [bo nie było nawet jak] ale było dobrze. a nawet bardzo. miałam cieżki okres-on był blisko, pocieszał mnie. widziałam, że się martwi... a może widziałam to co chciałam zobaczyć?
a teraz co? cisza. i nie mam pojęcia dlaczego. fakt faktem. może być na mnie zły/obrażony. ale ja nie widze powodu do obrażania po tym co zrobiłam. - postawiłam mu się.
nie wiem co mam o tym myśleć.
tak, wiem olać go po tym co mi zrobił ale pomimo że pisałam że to juz koniec, definitywny itepe nie potrafię (((

ech, widocznie musisz się na własnych błędach nauczyć .

Ile razy się z nim spotkałaś? Rozmawialiście o waszej relacji?

PS nie tłumacz sobie,że jest obrażony - po prostu Cię olał (wiem, to przykre, ale ktoś Ci musi to napisać)

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez maszToCoChcesz

tak, wydaje mi się, że zależy mu na seksie.

trzymajcie mnie

[buhahah12]

Napisane przez dawidowskasia

ech, widocznie musisz się na własnych błędach nauczyć .

Ile razy się z nim spotkałaś? Rozmawialiście o waszej relacji?

PS nie tłumacz sobie,że jest obrażony - po prostu Cię olał (wiem, to przykre, ale ktoś Ci musi to napisać)

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------


trzymajcie mnie

pewnie musze ale nadal je popełniam, aczkolwiek mysle juz inaczej. juz mam troche wyje****. wiem-zaprzeczam temu co pisalam ale naprawde tak jest. i wiem ze nie jest obrazony. wyjasniło sie

[dawidowskasia]

Napisane przez buhahah12

pewnie musze ale nadal je popełniam, aczkolwiek mysle juz inaczej. juz mam troche wyje****. wiem-zaprzeczam temu co pisalam ale naprawde tak jest. i wiem ze nie jest obrazony. wyjasniło sie

cóż, ja też musialam dostać po żeby sie skumać jak się zachowuje facet, któremu zalezy
Też sobie tłumaczyłam,że nie zadzwoniuł, bo...nie ma nic na koncie, nie dostal mojego smsa, zgubił tel, coś nie tak napisalam itd

[majakoza1]

no cóż. kiedyś poznałam fajnego chłopaka i zapowiedziałam mu na samym początku że nie interesuje mnie stała znajomość z nim, tylko seks. tak naprawdę chodziło mi nie o ten seks, tylko o to aby koleś mnie poadorował trochę, chciałam się bezinteresowanie poczuć ważna dla kogoś. chyba chodziło mi o wyleczenie swoich kompleksów. nie mniej jednak, po pół roku udawania że mi nie zależy, powiedziałam mu co czuję do niego i jesteśmy szczęśliwą parą nie wiem jak rozumują faceci, ale kobiety kiedy mówi NIE oznacza to Tak

[buhahah12]

Napisane przez dawidowskasia

cóż, ja też musialam dostać po żeby sie skumać jak się zachowuje facet, któremu zalezy
Też sobie tłumaczyłam,że nie zadzwoniuł, bo...nie ma nic na koncie, nie dostal mojego smsa, zgubił tel, coś nie tak napisalam itd

ja już chyba dostałam wystarczająco po du*ie. ale zrozumieć nie zrozumiałam skoro nadal to się ciągnie. ale juz niedługo. już nie wytrzymuje tego i coraz więcej negatywnych myśli mam na jego temat. więc może w końcu zbiorę się na to by w końcu ten chory układ zakończyć RAZ NA ZAWSZE.
tylko nie wiem co on sobie myśli robiąc coś takiego? gada takie rzeczy, że to, że tamto, że jestem taka itd. no same pozytywne rzeczy. więc tylko dla seksu spotykanie się jest dziwne dla mnie mimo wszystko.

[dawidowskasia]

Napisane przez buhahah12

ja już chyba dostałam wystarczająco po du*ie. ale zrozumieć nie zrozumiałam skoro nadal to się ciągnie. ale juz niedługo. już nie wytrzymuje tego i coraz więcej negatywnych myśli mam na jego temat. więc może w końcu zbiorę się na to by w końcu ten chory układ zakończyć RAZ NA ZAWSZE.
tylko nie wiem co on sobie myśli robiąc coś takiego? gada takie rzeczy, że to, że tamto, że jestem taka itd. no same pozytywne rzeczy. więc tylko dla seksu spotykanie się jest dziwne dla mnie mimo wszystko.

no przeciez jak ci powie "spotykam się z Tobą,żeby Cię przelecieć" to się nie zgodzisz Nie twierdzę,że nie myśli,że jestes fajna, może i tak, ale chyba niewystarczająco

[buhahah12]

Napisane przez dawidowskasia

no przeciez jak ci powie "spotykam się z Tobą,żeby Cię przelecieć" to się nie zgodzisz Nie twierdzę,że nie myśli,że jestes fajna, może i tak, ale chyba niewystarczająco

oczywiscie ze niewystarczająco. chce zeby tak myslal, ale chcialabym tez zeby poczuł coś więcej. zeby zrozumial ze nie potrafi beze mnie. tak, tak. pomarzyć mozna ;]