Marcowo-kwietniowe bobasy wyjeżdżają na pierwsze wczasy! III-IV.2011

[tajka88]

Napisane przez Montii

tajka bo ja myślałam,że niżej wkleisz zdjęcia, wg mnie warto iść na takie coś bo na prawdę skóra potrafi się cudownie zregenerować a jak wiadomo rozstęp to popękana skóra i ja widze efekty, warto przejść się na konsultacje

Jak tlyko Tz znajdzie prace w ES to bd sie pytac co i jak. Siostra Tzta miala od sysanie tluszcu z brzucha i chyba skore wycieta lekko bo bo 2 ciazach miala okropny brzuch, aha i piersi miala naprawiane bo miala 2 flaki...

Nakarmie mala za niedlugo i idziey na spacerek bo slonecznie jest... ale bez fotelika...

[Ewelqa1985]

witamy sie w nowym watku

u mnie z rozpstepami podobnie czy smaruje czy nie to nie widze roznicy
stelaz rowniez trzymam w bagazniku a mala nosze w foteliku i fakt coraz ciezej sie nosi a fotelik do 13 kg

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

tra- pod pępkiem dość mały obszar ale były b.czerwone i miałam mega doła przez to, hm nie wiem jakoś wielkości tych karteczek zółtych samoprzylepnych po jednej i po drugiej str jak skrzydła....


Ja miałam metodą roll-cita i to jest jakby ręczne uszkadzanie naskórka a podobno laser to to samo tylko jak wiadomo - laserkiem i bez krwawych scen heh

ciekawe ... nie pisałas nam wczesniej

ja na brzuchu nie mam, ale tyłek masakra ... no i uda trochę

[Montii]

izabela nie wiem dlaczego, wstydziłam się czy co
nie miałam nic, zero, a jakieś 3 tygodnie po porodzie bum, szok
miałam mega doła i płakałam teraz się z tego śmieje ale to był temat na który nie chciałam słyszeć ani słowa, jak tż mi coś mówił w stylu '' nie widac nic, daj spokój '' to dostawałam histerii

[Ewelqa1985]

hehe to u nas z tym nastrojem podobnie popoludniu ma tendencje spadkowa zawsze w kolicach 15
montii fajna sprawa ten zabieg musze poszperac na necie czy u nas jest w ofercie taki zabieg

[iweczka]

Napisane przez iizabelaa

Zara ma fajne ciuszki, ale dla większych dzieci, narazie nie widzę sensu, kupować tam ubranek dla małej, a ceny

narazie kupuję bardziej dzidziusiowe

o tak ceny w Zarze są powalające
ale tak jak Wy zaczne tam kupować jak Mała podrośnie
póki co kupiłam pare rzeczy w reserved, byłam w 5-10-15 ale nic nie wpadło mi w oko.chciałabym jeszcze zajrzec do h&m i smyka

Napisane przez ego_ego

no to musisz coś wykombinować i spotkać się z nami

ja karmi pije zazwyczaj wieczorem

niestety ja z tych niemobilnych póki co
ale mam nadzieje, to zmienic w najbliższym czasie

Napisane przez iizabelaa

Wczoraj po kąpieli założyłam małej pajaca, i patrzę o on za mały na nią
Nóg nie mogła wyprostować.
No i zaczęłam się głowić bo już marudziła przy tym ubieraniu i bałam się że jak teraz ściąganie i zakładanie nowego to mi się tak rozryczy jak ostatnio że półgodziny musiałam uspokajać,
bo coś ma jazdy w porze kąpieli,

wzięłam nożyczki i odcięłam stópki w pajacu
i wyglądał dzisiaj w nocy jak dziecko ulicy, bo strasznie krzywo mi to wyszło

hahaha
tez raz miałam taką myśl

Napisane przez bosti

my już po "pielęgnacji". wyglądało to podobnie do tego, co pokazywał Zawitkowski w tvn, czyli takie różne fajne czary-mary z dzieciaczkiem. rehabilitantka pobadała i poobserwowała Anikę, pokazywała jak prawidłowo nosić, przekładać plecy-brzuch i odwrotnie, jak się bawić, jak ćwiczyć, na co zwracać uwagę itp. generalnie fajne to było. trwało prawie godzinę. pod koniec mała już była zmęczona i włączyła syrenę.
wyszło, że Anika ma delikatną asymetrie ruchową i faworyzuje jedną stronę, mamy to zniwelować ćwiczeniami i zabawą.
co jeszcze ciekawego - radziła, żeby do 5/6 mies. unikać noszenia w pionie, bo kręgosłup jest za słaby i mogą już powstawać wady. lepiej nosić w pozycji półleżącej w takiej jakby kołysce na rękach lub półleżąco na boku. mówiłam jej o marsupi - zaleciła ostrożność i niezbyt częste używanie, bo jeszcze kręgosłup jest za słaby na pionizację. na następną wizytę mam przynieść nosidło, żeby zobaczyła, jak mała się w nim układa i jak podpiera to kręgosłup.
rehabilitantka poruszyła też kwestię bioderek i mówiła, że już się odchodzi od pieluchowania, bo to ogranicza sprawność dziecka. powiedziałam jej, że też dużo o tym czytałam i pieluchowałam tylko na noc.
ale też niestety załapałam tam doła, bo naoglądałam się dużo chorych i upośledzonych dzieci. na sali była z nami dziewczynka z zesp.Downa niewiele większa od Aniki i starszy chłopaczek z jakimś silnym porażeniem - był okropnie chudy, prawie się nie ruszał, nie było z nim żadnego kontaktu. to było bardzo przygnębiające, normalnie płakać mi się chciało, jak patrzyłam na te dzieciaczki. ci rehabilitanci muszą być bardzo silni psychicznie i odporni na stres pracując z takimi biednymi dziećmi. ciągle mam to przed oczami. ostatnio jakaś strasznie wrażliwa się zrobiłam na cierpienie dzieci i rozklejam się w takich sytuacjach

bosti, nam tez rehabilitantka mówiła, żeby jak najmniej nosic w pionie.
i że tak samo najlepszajest pozycja półleżąca albo pleckami do Naszej klatki na tzw. fasolkę

Napisane przez Montii

dziewczyny czy wam też tak ciężko schodzą plamy z kupy?
czy tylko moje dziecko ma żrącą kupę która się nie spiera z ciuszków?

nam schodzą dobrze, piore w 60 lub w 90 stopniach i jest OK
oczywiscie w pralce, bo kiedys chciałam ręcznie zaprac to ni hu hu nic nie pusciło

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Montii

tra- 600 zł, następny za pół roku o ile będę chciała, bo pół roku ma naskórek na regenerację, ja to robiłam jakoś w kwietniu, szczerze widać poprawę i nie żałuję

oooo proszę

ja jestem -1kg z wagą
ale na brzuchu jest jeszcze fałda i uda jakies takie większe, także nie jest dobrze!
a rozstępy mam 2 na lewym cycu pojawiły mi sie po porodzie :/

[Ewelqa1985]

iweczka musze sprobowac twojej metody bo mam 2 pajace z ktorych nie chce zejsc plama z kupy mimo iz od razu bylo zaprane a zeby bylo zabawniej to pajace sa pozyczone no coz najwyzej odkupie 2 sztuki

[aja1]

Kurczę zostawić was na chwilę, a tu nowy watek
nie nadrobię tyle, bo nie mam czasowo jak

Napisane przez kasiuni_a

10 minut???
ja myślałam, że będę tą szczęściarą co właśnie w 10-20 minut urodzi, a tu klops
mnie się skurcze zaczęły po założeniu cewnika, po 8 godzinach bóli miałam 4cm i wtedy trafiłam na porodówkę; po 2,5h było 10 cm i głupia myślałam, że popre z 3 razy i już taaaa
mnie w ogóle tak te parte bolały, że maskara, ja chyba jakaś dziwna jestem

Kasiunia nie stresuj się, Kasia moja miała 4100 g i było ciężko. Baśka poszła łatwiej i była chudsza

Młoda przyszalała, zasnęła po 20 wstała o 6.30 potem kima do 9
A teraz idziemy myć kupę

[coralady]

I ja z Lileczką meldujemy się na wątku

[QUOTE=Montii;27815427
dziewczyny czy wam też tak ciężko schodzą plamy z kupy?
czy tylko moje dziecko ma żrącą kupę która się nie spiera z ciuszków?[/QUOTE]

Nie tylko twojeJa robię tak-jak mam ubranka poplamione kupą to włączam na pranie wstępne z naszym proszkiem,a na reszte prania wsypuje dzidziusiowy proszek i wszystko tym sposobem jest doprane.

Napisane przez Montii

zastanawia mnie dlaczego polecają chustę itp a dziecko tam jest pionowo przecież.. hm, może w chuście./ nosidle ma zaookrąglone plecki, a jak nosimy to typowo pionowo i tak się nie powinno?

Właśnie o to chodzi,że w nosidle plecki i kończyny są wyprostowane a to zbyt duże obciązenie dla kręgosłupa.Poza tym w nosidłach cały cięzar ciała osadzony jest w okolicach genitaliów W chuście dziecko przybiera naturalną dla niego pozycję tzn.na żabkę(to naturlna krzywizna).Kręgosłup jest nie obciążony,dobrze działa na bioderka i w dodatku stymuluje brzuszek co działa np. przeciwkolkowo.Aha i nie powinno sie nosic takiego malucha przodem do świata bo to zbyt duzo bodźców dla niego.

[Montii]

Napisane przez coralady

Właśnie o to chodzi,że w nosidle plecki i kończyny są wyprostowane a to zbyt duże obciązenie dla kręgosłupa.Poza tym w nosidłach cały cięzar ciała osadzony jest w okolicach genitaliów W chuście dziecko przybiera naturalną dla niego pozycję tzn.na żabkę(to naturlna krzywizna).Kręgosłup jest nie obciążony,dobrze działa na bioderka i w dodatku stymuluje brzuszek co działa np. przeciwkolkowo.Aha i nie powinno sie nosic takiego malucha przodem do świata bo to zbyt duzo bodźców dla niego.Trzeba by jakiegos specjalistę zapytać.

nie są nosidła w ktorych kręgosłup jest naturalnie zaokrąglony typu marsupi, bondolino to nie są wisiadła, w wisiadłach dziecko wisi na genitaliach a w nosidłach miękkich ma naturalną pozycję żabki !

i w noszeniu przodem nie chodzi tylko o bodźce , chociaż to też ważne a przede wszystkim o kręgosłup.

[traicionera]

Mnie ortopeda pochwalil za marsupi i kazal w nim mala nosic, wiec sie tego bede trzymac. I kazal unikac przenoszenia w pozycji na kołyskę, tylko w pionowej, z ręką podłożoną pod pupę tak, aby była żabka.

[Montii]

teraz jak mam chuste i nosidło to widze ze i tu i tu sa zaokraglone plecki

[iizabelaa]

Napisane przez iweczka

nam schodzą dobrze, piore w 60 lub w 90 stopniach i jest OK
oczywiscie w pralce, bo kiedys chciałam ręcznie zaprac to ni hu hu nic nie pusciło

ja piorę w 40 stopniach

[maggol111]

Napisane przez traicionera

Mnie ortopeda pochwalil za marsupi i kazal w nim mala nosic, wiec sie tego bede trzymac. I kazal unikac przenoszenia w pozycji na kołyskę, tylko w pionowej, z ręką podłożoną pod pupę tak, aby była żabka.

u mnie tak samo, Wiktorek ma wiotkie prawe biodro i musimy pieluchować dodatkowo i jak najmniej nosic w pozycji na kołyskę a jak najwiecej pionowo w pozycji na żabkę

[Montii]

jeju ale mi Fabianka obsypało w okolicy buźki..
albo to wina tego ,że ciągle ciumka łapki albo...
...wczoraj zjadłam pół świeżego ananasa.... ehh

[coralady]

Napisane przez Montii

nie są nosidła w ktorych kręgosłup jest naturalnie zaokrąglony typu marsupi, bondolino to nie są wisiadła, w wisiadłach dziecko wisi na genitaliach a w nosidłach miękkich ma naturalną pozycję żabki !

i w noszeniu przodem nie chodzi tylko o bodźce , chociaż to też ważne a przede wszystkim o kręgosłup.

OkNie znam marsupi,bondolinoTrzeba by jakiegos dobrego specjaliste zapytać,bo jestes ciekawa dlaczego tak naprawde odradzają nosidła a polecają chustowanie?Ja mam chuste i sobie ja chwalę,Lilka też

[traicionera]

Napisane przez maggol111

u mnie tak samo, Wiktorek ma wiotkie prawe biodro i musimy pieluchować dodatkowo i jak najmniej nosic w pozycji na kołyskę a jak najwiecej pionowo w pozycji na żabkę

Przy problemach z bioderkami kołyska jest niewskazana Dlatego zawsze najlepiej trzymać się zaleceń lekarza dotyczących konkretnego dziecka.

[Montii]

Napisane przez coralady

OkNie znam marsupi,bondolinoTrzeba by jakiegos dobrego specjaliste zapytać,bo jestes ciekawa dlaczego tak naprawde odradzają nosidła a polecają chustowanie?Ja mam chuste i sobie ja chwalę,Lilka też

no są nosidła twarde i miękkie
nosidła miękkie są typowo ze szmaty tak jak chusta po prostu alternatywa dla tych co nie lubią wiązać oraz nosidła twarde które wymuszają by dziecko dostosowało się do nosidao, a musi byc odwrotnie, to chusta/nosidło miękkie dostosowuje się do dziecka

jak zapytałam się fizjoterapeutów / rehabilitantów i nosidło powiedzieli absolutnie ! bo każdy ma w głowie wygląd wisielca, a jak pokazałam marsupi to zmienili zdanie, chodzi o kształt w którym znajduje się dziecko i doradcy chustowi również je polecają

i dziewczyny móią,że ortopedzi również sobie chwalą więc to mnie tylko utwierdza w tym ,że to był dobry wybór. A jaką masz chustę? ja dopiero zaczynam moją przygodę z chustowaniem...

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

idę ćwiczyć wiązanie i ogarnąć mieszkanie

[prunelle]

Napisane przez Montii

Ja tu wam już narzekam od miesiąca na moje plecy, przyzwyczaiłam się
boli potwornie ale co zrobię, jak nie ma tż to musze sobie radzić, nie ma innej opcji no ale bólu współczuję


prunelle jak chusta? u mnie ciężko z dociągnięciami, na razie uczę się kieszonki

jeszcze nie przyszła... cały czas się wiążemy w tą co mamy
muszę jakieś zdjęcie wrzucić
też wiążemy kieszonkę tylko, kołyski Krzyś nie znosi

Napisane przez ego_ego

no to musisz coś wykombinować i spotkać się z nami

ja karmi pije zazwyczaj wieczorem



w sumie ladnie pospał tylko ciekawe co mu było, moj od wczoraj też maruda cały wieczór płakal i nie pomagało noszenie, bujanie, rowerek itp, dzisiaj jak zawsze leży sobie w sypialni i gada z zyrandolem, to dzisiaj strasznie marudził, teraz zasnął po 3 sekundach przy cycku, a juz mu sie to nie zdarzalo



my też zmienialismy nawet jak Olo byl mniejszy, bo sprawdzaliśmy bebilon i potem wrócilismy do nan a potem kupiliśmy hippa skończył puszke i znowu przeszlismy na nan i nic Olkowi nie bylo, także chyba to Tymkowi nie zaszkodzi

a mój mąż ma dzisiaj imieniny, muszę mu zrobić taki torcik biszkoptowy bo lubi, no i jeszcze na zakupy muszę, ale mały śpi

właśnie nie wiem co mu było, nic takiego nie zjadłam chyba, a mam wrażenie, że go brzuszek bolał... hm

wszystkiego najlepszego dla męża

Napisane przez iizabelaa

Wczoraj po kąpieli założyłam małej pajaca, i patrzę o on za mały na nią
Nóg nie mogła wyprostować.
No i zaczęłam się głowić bo już marudziła przy tym ubieraniu i bałam się że jak teraz ściąganie i zakładanie nowego to mi się tak rozryczy jak ostatnio że półgodziny musiałam uspokajać,
bo coś ma jazdy w porze kąpieli,

wzięłam nożyczki i odcięłam stópki w pajacu
i wyglądał dzisiaj w nocy jak dziecko ulicy, bo strasznie krzywo mi to wyszło

Napisane przez kasiuni_a

wszystkiego najlepszego dla męża
a nam dziś z tż mija 8 lat razem jak on to przetrwał to ja nie wiem

aż tak źle z Tobą ma?

Napisane przez traicionera

Mnie ortopeda pochwalil za marsupi i kazal w nim mala nosic, wiec sie tego bede trzymac. I kazal unikac przenoszenia w pozycji na kołyskę, tylko w pionowej, z ręką podłożoną pod pupę tak, aby była żabka.

no właśnie co lekarz to opinia, bo przecież są tacy, co mówią że w ogóle nie pionizować a mojej koleżance ortopeda! powiedziała, żeby nosić przodem do świata

[traicionera]

Macie kontakt z Kasiapruszkow? jutro już czwartek, a nie wiadomo w końcu, co z tym spotkaniem

[coralady]

Napisane przez Montii

no są nosidła twarde i miękkie
nosidła miękkie są typowo ze szmaty tak jak chusta po prostu alternatywa dla tych co nie lubią wiązać oraz nosidła twarde które wymuszają by dziecko dostosowało się do nosidao, a musi byc odwrotnie, to chusta/nosidło miękkie dostosowuje się do dziecka

jak zapytałam się fizjoterapeutów / rehabilitantów i nosidło powiedzieli absolutnie ! bo każdy ma w głowie wygląd wisielca, a jak pokazałam marsupi to zmienili zdanie, chodzi o kształt w którym znajduje się dziecko i doradcy chustowi również je polecają

i dziewczyny móią,że ortopedzi również sobie chwalą więc to mnie tylko utwierdza w tym ,że to był dobry wybór. A jaką masz chustę? ja dopiero zaczynam moją przygodę z chustowaniem...

Ja mam chustę tkaną NatiBaby.Jest bardzo długa,co troche utrudnia moim zdaniem wiązanie,bo nie wiem co zrobic z ta wystająca końcówką.Teraz to mam patent,obwiązuje sobie ten koniec na biodrach.Lila w chuście robi furorę,duzo ludzi nas zaczepia,komentuje,pyta o wiązanie np.kto mi to wiązał(zajmuje mi to 2 min).A Ty jaką masz chustę?

I gdzie mozna kupić to marsupi,bo siostra mysli o jkaimś nosidle i podesłałabym jej linka skoro jest dobre

[diatoma]

czesc! jak ja nie znosze prasowania, a szczegolnie koszul tż on o tak sobie w wiekszosci sam prasuje, bo ja tego unikam. swoich rzeczy tee z z reguly nie prasuje chyba ze tego wymagaja. ale jak sie uzbiera kupka ubran to mnie wkurza i prasuje. no i kupka zniknela

a Tymo smiesznie spal, bo o 19 zjadl ostatni posilek, ale powiedzialam tż ze ma nie wsypywac kleiku to efekt byl taki ze z placzem obudzil sie o 1. no i musialam mu dac jesc. potem obudzil sie o 7,ale nie jadl i zjadl dopiero o 10.30. super bo balam sie ze mi sie wszytsko rozreguluje.
no i bede musiala podac mu ten kleik ze smoczkiem do kaszki, bo jak sprawdzalam to mi trudno wyciagnac to mleko, to co Tymo sie musi nasilowac. i o tej 1 w nocy zjadl tylko 100ml bo pewnie nie mial sily wiecej ciagnac
Bosti ja mialam od poczatku pranie mozgu o to ze Tyma nosimy pionowo przez tesciowa. ale z tym noszeniem przodem do swiata na rekach mozna? bo ja ostatnio glownie go tak nosze ze jegoplecki opieraja sie na moich piersiach i tak sobie chodzimy.w sumie polozna mi pokazala ta pozycje weic nie powinna miec negatywnych skutkow;/
Monti ja tez jak mam plame po kupce to w naszym proszku a potem w loveli i nie ma plam.

o jak sie ciesze ze nie mam rozstepow

Izabela, ja tez narazie firmowych nie kupuje, skoro on w wiekosci lezacy. jedynie bodziaki w hm bo gatunkowo mi pasuja. i w pepco za grosze mozna naprwde supcio rzeczy znalezc. aha i kupka juz byla zółciukta, czyli ok

jak sobie mysle ze bed e musiala isc do pracy, i bede zmeczona i wszystko w domu zrobic to mnie strach oblatuje. no ale to dopiero w pazdzierniku

dziś pierwszy raz w życiu robie żeberka. jak nie wyjda to sie gdzies skoczy hehe.

[Montii]

Napisane przez coralady

Ja mam chustę tkaną NatiBaby.Jest bardzo długa,co troche utrudnia moim zdaniem wiązanie,bo nie wiem co zrobic z ta wystająca końcówką.Teraz to mam patent,obwiązuje sobie ten koniec na biodrach.Lila w chuście robi furorę,duzo ludzi nas zaczepia,komentuje,pyta o wiązanie np.kto mi to wiązał(zajmuje mi to 2 min).A Ty jaką masz chustę?

I gdzie mozna kupić to marsupi,bo siostra mysli o jkaimś nosidle i podesłałabym jej linka skoro jest dobre

Ja mam taką http://pl.lennylamb.com/products/sho...wa---rozmiar-m mam problem jeżeli chodzi o kieszonkę, Fabian nie chce chować rączek

a marsupi to na zachustowani albo nosidla com

[ptysza]

Napisane przez diatoma

czesc! jak ja nie znosze prasowania, a szczegolnie koszul tż on o tak sobie w wiekszosci sam prasuje, bo ja tego unikam. swoich rzeczy tee z z reguly nie prasuje chyba ze tego wymagaja. ale jak sie uzbiera kupka ubran to mnie wkurza i prasuje. no i kupka zniknela

a Tymo smiesznie spal, bo o 19 zjadl ostatni posilek, ale powiedzialam tż ze ma nie wsypywac kleiku to efekt byl taki ze z placzem obudzil sie o 1. no i musialam mu dac jesc. potem obudzil sie o 7,ale nie jadl i zjadl dopiero o 10.30. super bo balam sie ze mi sie wszytsko rozreguluje.
no i bede musiala podac mu ten kleik ze smoczkiem do kaszki, bo jak sprawdzalam to mi trudno wyciagnac to mleko, to co Tymo sie musi nasilowac. i o tej 1 w nocy zjadl tylko 100ml bo pewnie nie mial sily wiecej ciagnac
Bosti ja mialam od poczatku pranie mozgu o to ze Tyma nosimy pionowo przez tesciowa. ale z tym noszeniem przodem do swiata na rekach mozna? bo ja ostatnio glownie go tak nosze ze jegoplecki opieraja sie na moich piersiach i tak sobie chodzimy.w sumie polozna mi pokazala ta pozycje weic nie powinna miec negatywnych skutkow;/
Monti ja tez jak mam plame po kupce to w naszym proszku a potem w loveli i nie ma plam.

o jak sie ciesze ze nie mam rozstepow

Izabela, ja tez narazie firmowych nie kupuje, skoro on w wiekosci lezacy. jedynie bodziaki w hm bo gatunkowo mi pasuja. i w pepco za grosze mozna naprwde supcio rzeczy znalezc. aha i kupka juz byla zółciukta, czyli ok

jak sobie mysle ze bed e musiala isc do pracy, i bede zmeczona i wszystko w domu zrobic to mnie strach oblatuje. no ale to dopiero w pazdzierniku

dziś pierwszy raz w życiu robie żeberka. jak nie wyjda to sie gdzies skoczy hehe.

a ja golabki i nawet wyszly, kurcze ze ja wczesniej ich nie robilam tylko zawsze prosilam mame czy tesciowa a to tak szybko sie robi i obiad na 3 dni bedzie


no i witamy w nowym watku

[coralady]

Napisane przez diatoma

jak sobie mysle ze bed e musiala isc do pracy, i bede zmeczona i wszystko w domu zrobic to mnie strach oblatuje. no ale to dopiero w pazdzierniku

dziś pierwszy raz w życiu robie żeberka. jak nie wyjda to sie gdzies skoczy hehe.

Ja też tak mam diatoma.Planuje wrócić w październku na pół etatu i juz sie tego boje i raczej tego nie widzę.Miałam plan zostać na wychowawczym,ale kupujemy samochód i myslimy o jakiś domu do remontu,więc bez mojej wypłaty bedzie nam ciężko.Nie wiem jak wszystko pogodzimy,opiekować sie Lilką będa aż 3 osoby-tata,i 2 babcie na zmianę.A tak poza tym to nie chce tego szkraba zostawiać-tak duzo mi umknię z jej rozwoju Nie wiem jak dam radę?

ŻYCZĘ UDANYCH ŻEBEREK!!!

ptysza gołąbki to moja miłość-mogłabym jeść codziennie!!!

[prunelle]

Napisane przez traicionera

Macie kontakt z Kasiapruszkow? jutro już czwartek, a nie wiadomo w końcu, co z tym spotkaniem

no właśnie, pojęcia nie mam co z tym

Napisane przez coralady

Ja mam chustę tkaną NatiBaby.Jest bardzo długa,co troche utrudnia moim zdaniem wiązanie,bo nie wiem co zrobic z ta wystająca końcówką.Teraz to mam patent,obwiązuje sobie ten koniec na biodrach.Lila w chuście robi furorę,duzo ludzi nas zaczepia,komentuje,pyta o wiązanie np.kto mi to wiązał(zajmuje mi to 2 min).A Ty jaką masz chustę?

I gdzie mozna kupić to marsupi,bo siostra mysli o jkaimś nosidle i podesłałabym jej linka skoro jest dobre

a jaki kolor? ja mam alaskę, bo taką dorwałam używaną bardzo wygodnie się nosi, to fakt, a długość jaką masz? ja 4,6 i zostaje mi z tyłu taki ogon, ale niespecjalnie mi to przeszkadza, sięga mi do kolan i tak sobie majta

Napisane przez diatoma

czesc! jak ja nie znosze prasowania, a szczegolnie koszul tż on o tak sobie w wiekszosci sam prasuje, bo ja tego unikam. swoich rzeczy tee z z reguly nie prasuje chyba ze tego wymagaja. ale jak sie uzbiera kupka ubran to mnie wkurza i prasuje. no i kupka zniknela

a Tymo smiesznie spal, bo o 19 zjadl ostatni posilek, ale powiedzialam tż ze ma nie wsypywac kleiku to efekt byl taki ze z placzem obudzil sie o 1. no i musialam mu dac jesc. potem obudzil sie o 7,ale nie jadl i zjadl dopiero o 10.30. super bo balam sie ze mi sie wszytsko rozreguluje.
no i bede musiala podac mu ten kleik ze smoczkiem do kaszki, bo jak sprawdzalam to mi trudno wyciagnac to mleko, to co Tymo sie musi nasilowac. i o tej 1 w nocy zjadl tylko 100ml bo pewnie nie mial sily wiecej ciagnac
Bosti ja mialam od poczatku pranie mozgu o to ze Tyma nosimy pionowo przez tesciowa. ale z tym noszeniem przodem do swiata na rekach mozna? bo ja ostatnio glownie go tak nosze ze jegoplecki opieraja sie na moich piersiach i tak sobie chodzimy.w sumie polozna mi pokazala ta pozycje weic nie powinna miec negatywnych skutkow;/
Monti ja tez jak mam plame po kupce to w naszym proszku a potem w loveli i nie ma plam.

o jak sie ciesze ze nie mam rozstepow

Izabela, ja tez narazie firmowych nie kupuje, skoro on w wiekosci lezacy. jedynie bodziaki w hm bo gatunkowo mi pasuja. i w pepco za grosze mozna naprwde supcio rzeczy znalezc. aha i kupka juz byla zółciukta, czyli ok

jak sobie mysle ze bed e musiala isc do pracy, i bede zmeczona i wszystko w domu zrobic to mnie strach oblatuje. no ale to dopiero w pazdzierniku

dziś pierwszy raz w życiu robie żeberka. jak nie wyjda to sie gdzies skoczy hehe.

no to powodzenia w obiedzie
też nienawidzę prasowania, a czeka na mnie właśnie cała góra... wrr
a kiedyś lubiłam! ale prasowała tylko swoje, potem doszedł mąż, teraz dziecko i mi się odwidziało

Napisane przez ptysza

a ja golabki i nawet wyszly, kurcze ze ja wczesniej ich nie robilam tylko zawsze prosilam mame czy tesciowa a to tak szybko sie robi i obiad na 3 dni bedzie


no i witamy w nowym watku

szybko, gołąbki? kurczę a ja myślałam że przez tę kapustę to długo

a w ogóle to nie mogę jeść czekolady, bo mały jednak ma uczulenie i wysypka natychmiast...

[Montii]

prunelle jak ci podeslę fotki to powiesz mi co skorygować jeżeli chodzi o kieszonkę? mam problem bo Fabian nie chce mieć schowanych rączek,denerwuje się, chce je wyjąć, i ciągle mu główka lata

[ego_ego]

Napisane przez iweczka

niestety ja z tych niemobilnych póki co
ale mam nadzieje, to zmienic w najbliższym czasie

no to szkoda, ale jak juz bedziesz mobilna to daj znac to zorganizujemy kolejne spotkanie

Napisane przez aja1

Młoda przyszalała, zasnęła po 20 wstała o 6.30 potem kima do 9
A teraz idziemy myć kupę

ale mialas ładna nocke

Napisane przez prunelle

właśnie nie wiem co mu było, nic takiego nie zjadłam chyba, a mam wrażenie, że go brzuszek bolał... hm

wszystkiego najlepszego dla męża

dziekuje:0

mi tez kazali nosic go przodem bo wtedy jego głowa opiera sie o moja klatke piersiowa i on nie moze sie odchylic do tylu a czesto to robi i to jest niebezpieczne

Napisane przez traicionera

Macie kontakt z Kasiapruszkow? jutro już czwartek, a nie wiadomo w końcu, co z tym spotkaniem

no wlasnie napisalam do Niej nawet na pw i cisza

Napisane przez diatoma

jak sobie mysle ze bed e musiala isc do pracy, i bede zmeczona i wszystko w domu zrobic to mnie strach oblatuje. no ale to dopiero w pazdzierniku

mnie tez przeraza ta wizja a wrocic do pracy musze tylko nie mam jak na razie z kim zostawic Olka

[Castia]

jezdem i ja

Napisane przez tajka88

nie... boli jakby zaraz mialo cos strzelic.... okolica ledzwi

łączę z tobą w tym bólu. mam to samo ja leżeć nie mogę bo wtedy mnie najbardziej boli ;/
współczuje!!!!

iza no niezła jesteś z tym pajacem haha

bosti no fajnie, że ok. a moja mała to tylko by była w pozycji pionowej, wszystko musi widzieć, oglądać. ewentualnie tak na boczku albo samolocik.inaczej jest krzyk

a mi do wagi sprzed ciazy zostało 4kg no i fałd mega okropny, w ciuchy w wiekszosci sie niby mieszcze swoje ale jak w nich wygladam to pozostawia wiele do zyczenia
rozstepy mi sie pojawiły dopiero po porodzie na tzw. boczkach i dupce tam mam najgorsze, no i pare brzydkich na piersiach

nie chce mi sie iść na spacermała krzyczy na macie coś tam do żyrafy a ja leżę i się na nią patrzę bo taka dyskusja się nawiązała że można boki zrywać

[coralady]

Napisane przez Montii

Ja mam taką http://pl.lennylamb.com/products/sho...wa---rozmiar-m mam problem jeżeli chodzi o kieszonkę, Fabian nie chce chować rączek

a marsupi to na zachustowani albo nosidla com

Ja czasem specjalnie wyciągam jedną rączke,żeby nie była taka skrępowana.Tez masz taką długą jak ja.Jak idzie wiązanie?I dzięki za info o marsupi-podeslę siostrze linka z nosidła.com.