mój tż-et i pieniądze...

[dawidowskasia]

Napisane przez narciarka

to chodziło o to że chce mi zrobić przyjemność i jechać ze mną na wakacje

jasne, jesli samochd wazniejszy

wspolczuje

[narciarka]

Napisane przez dawidowskasia

jasne, jesli samochd wazniejszy

wspolczuje

nie ukrywa tego, że samochód jest dla niego dużo ważniejszy niż pojechanie ze mną na wakacje

[CytrynowaPannica]

Napisane przez narciarka

Prawie tak samo mu powiedziałam. Prawdopodobnie na wakacje nie jedziemy.

On nie jedzie, ale dlaczego Ty masz rezygnować z relaksu?
Weź od babci połowę z tego, co chciała Wam dać, baw się świetnie i zastanów, czy naprawdę ktoś pokroju Twojego Tż jest wart jakiejkolwiek kobiety?

[Linaewen]

Napisane przez narciarka

nie ukrywa tego, że samochód jest dla niego dużo ważniejszy niż pojechanie ze mną na wakacje

Ja bym rzekła, że od Ciebie, ale to może lekka nadinterpretacja...

[klempaa]

Napisane przez narciarka

nie ukrywa tego, że samochód jest dla niego dużo ważniejszy niż pojechanie ze mną na wakacje

Nie, nie, nie Autorko.
On nie ukrywa, że samochód jest dla niego ważniejszy niż Ty. Dużo ważniejszy.

Tylko Ty tego nie zauważasz.

[CytrynowaPannica]

Napisane przez Linaewen

Ja bym rzekła, że od Ciebie, ale to może lekka nadinterpretacja...

To nie jest "lekka nadinterpretacja" tylko zdrowy rozsądek i trzeźwe spojrzenie na sprawę.

[Madaaa]

Napisane przez narciarka

Pojechał ze mną do restauracji na obiad 20 km w jedną stronę bo chciałam uczcić koniec matur. W czasie jazdy usłyszałam, że to 40 km w dwie strony a to tyle kosztuje itd (ma wspólny samochód z mamą w tej chwili) i wtedy mi się zrobiła głupio i powiedziałam, że kupie mu bluzkę za to że ze mną pojechał ale nie myślałam, że będzie chciał taką aż za 100zł... Za obiad ja płaciłam bo to był mój pomysł żeby tam pojechać a on się nie zająknął, że zapłaci (zbiera na samochód)...

w glowie mi sie nie miesci. Moj facet i pewnie nie jednej z wizazanek takie rzeczy robi za darmo.Ku uciesze swojej kobiety i siebie samego

Tak czytam ten watek i dam ci rade. Zastanów sie czy marzysz o zyciu u boku skąpego faceta? ? Bo prawdziwego życia jeszcze nie zaznaliście a już są finansowe problemy.

[Linaewen]

Napisane przez CytrynowaPannica

To nie jest "lekka nadinterpretacja" tylko zdrowy rozsądek i trzeźwe spojrzenie na sprawę.

Uff... A już się balam, że ja jakaś do mężczyzn uprzedzona.

[narciarka]

Przypomniała mi się taka sytuacja jak kiedyś prosto z mostu powiedział mi żebym zapytała się babci czy nie ma czegoś do zrobienia bo on jest chętny jej to zrobić (np skosić trawę) bo mu pieniądze się przydadzą. Doskonale wie, że moim dziadkom całkiem dobrze się powodzi i moja babcia za takie koszenie dała by mu po znajomości tyle ile nie dałby mu ktoś obcy. Zbaraniałam wtedy i powiedziałam, że babcia teraz nie ma pieniędzy bo głupio nawet byłoby mi się jej o coś takiego pytać... Wtedy pierwszy raz zapaliła mi się czerwona lampka w głowie

[Madaaa]

A , ze tak zapytam...Co babcia na to, że twój chłopak pieniądze od niej dla was na wakacje chce zakosić sobie do skarbonki na swój wymarzony samochód?

[narciarka]

Zaczynam dostrzegać to że macie rację... Najgorsze w tym wszystkim jest to że czuję, że on się nie zmieni

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Napisane przez Madaaa

A , ze tak zapytam...Co babcia na to, że twój chłopak pieniądze od niej dla was na wakacje chce zakosić sobie do skarbonki na swój wymarzony samochód?

babcia o tym nie wie

[CytrynowaPannica]

Napisane przez narciarka

bo on jest chętny jej to zrobić (np skosić trawę) bo mu pieniądze sie przydadzą.

Szuka naiwnych, głupich ludzi, którzy będą go sponsorować.

Wiesz jak zachowałby się mój facet? Skosiłby trawę, umył okna, gdyby wiedział, że trzeba i nie przyjąłby żadnej zapłaty, nawet jeśli babcia wpychałaby w niego siłą.

[Linaewen]

Napisane przez narciarka

Przypomniała mi się taka sytuacja jak kiedyś prosto z mostu powiedział mi żebym zapytała się babci czy nie ma czegoś do zrobienia bo on jest chętny jej to zrobić (np skosić trawę) bo mu pieniądze się przydadzą. Doskonale wie, że moim dziadkom całkiem dobrze się powodzi i moja babcia za takie koszenie dała by mu po znajomości tyle ile nie dałby mu ktoś obcy. Zbaraniałam wtedy i powiedziałam, że babcia teraz nie ma pieniędzy bo głupio nawet byłoby mi się jej o coś takiego pytać... Wtedy pierwszy raz zapaliła mi się czerwona lampka w głowie

I pomyśleć, że jak głupia pomagam dziadkom za darmo...
Co za baezczelny typ. Niech da ogłoszenie, że kosi trawniki, chętni się pewnie znajdą to zarobi co-nieco.

[CytrynowaPannica]

Napisane przez narciarka

Najgorsze w tym wszystkim jest to że czuję, że on się nie zmieni

Najgorsze jest w tym wszystkim to, że nadal z nim jesteś. To, że się nie zmieni jest raczej pewne. Dziewczyno, on Ci każe płacić za spędzony razem czas. Dochodzi to do Ciebie?

Wierz mi, że jestem przeciwna radom, jakie bardzo często, tu - na wizażu mają miejsce, tj.: "zostaw go, ułóż sobie życie z kimś lepszym". W tej sytuacji uważam, że jest to jedyna sensowna wskazówka.

[szprotka_]

Napisane przez narciarka

Zaczynam dostrzegać to że macie rację... Najgorsze w tym wszystkim jest to że czuję, że on się nie zmieni

zmieniłby się jeśli by chciał. problem w tym, że nie chce i teraz musisz sobie sama odpowiedzieć na pytanie czy chcesz tak żyć, walcząc o każdą złotówkę?

[narciarka]

Napisane przez CytrynowaPannica

Najgorsze jest w tym wszystkim to, że nadal z nim jesteś. To, że się nie zmieni jest raczej pewne. Dziewczyno, on Ci każe płacić za spędzony razem czas. Dochodzi to do Ciebie?

Za wakacje a nie ogólnie za spędzony ze mną czas a to różnica bo przecież nie płacę mu np za to że pójdziemy na spacer

[szprotka_]

Napisane przez narciarka

Za wakacje a nie ogólnie za spędzony ze mną czas a to różnica bo przecież nie płacę mu np za to że pójdziemy na spacer

ale za wszystko inne co wymaga wydania pieniędzy tak.

[narciarka]

Napisane przez szprotka_

ale za wszystko inne co wymaga wydania pieniędzy tak.

niestety w większości przypadków tak

[Madaaa]

Napisane przez narciarka

Za wakacje a nie ogólnie za spędzony ze mną czas a to różnica bo przecież nie płacę mu np za to że pójdziemy na spacer

ale robi ci łaskę zagdzając się na wyjazd i jeszcze to ty masz sponsorować wyjazd. Gdzie ona ma tupet? Zapytaj się czy nie jest mu wstyd? Dorosły facet wymaga od niepracującej dziewczyny sponsorowania. Szuka łatwego zarobku czyimś kosztem.
Prawdziwy facet to by ci jeszcze te wakacje zasponsorował i miałby z tego przyjemność i radość widząc, że się cieszysz.......

[Linaewen]

Napisane przez narciarka

Za wakacje a nie ogólnie za spędzony ze mną czas a to różnica bo przecież nie płacę mu np za to że pójdziemy na spacer

A za obiad? Za dowóz? Za przejazdy? Za Eru wie co jeszcze...

[CytrynowaPannica]

Napisane przez narciarka

Za wakacje a nie ogólnie za spędzony ze mną czas a to różnica bo przecież nie płacę mu np za to że pójdziemy na spacer

Wybacz, ale za co miałaś kupić mu koszulkę, jak nie za wspólnie spędzony czas?

Napisane przez narciarka

Obiecałam mu kupić bluzkę za to że ze mną pojechał w jedno miejsce.Wybrał sobie bluzkę za 100zł...ale nie było jego rozmiaru. Za jakiś czas powiedział mi czy bym mu kupiła whiskey za 90zł zamiast tej bluzki.

[szprotka_]

to jest twoje życie i to czy będziesz szczęśliwa zależy tylko od ciebie. my ci nie naprawimy faceta. miałam bardzo podobnego faceta i ja go zostawiłam. nie żałuję, po rozstaniu doszło do mnie ile kasy szło na jego potrzeby, chciejstwa, a ile na moje. to otrzeźwia. prześpij się z tym wszystkim. zastanów na spokojnie. nic na siłę.

[narciarka]

Napisane przez CytrynowaPannica

Wybacz, ale za co miałaś kupić mu koszulkę?

za paliwo a nie za spędzony ze mną czas

[Madaaa]

Napisane przez CytrynowaPannica

Wybacz, ale za co miałaś kupić mu koszulkę?

to miala byc bluza Drogi ten twój chlopak. Za wspolny wyjazd 20 km dalej bluza za 100 zł

[Linaewen]

Napisane przez szprotka_

to jest twoje życie i to czy będziesz szczęśliwa zależy tylko od ciebie. my ci nie naprawimy faceta. miałam bardzo podobnego faceta i ja go zostawiłam. nie żałuję, po rozstaniu doszło do mnie ile kasy szło na jego potrzeby, chciejstwa, a ile na moje. to otrzeźwia. prześpij się z tym wszystkim. zastanów na spokojnie. nic na siłę.

Otóż to... Jak ja się pozbyłam podobnej pijawki to od razu kasa przestala znikać...

[CytrynowaPannica]

Napisane przez narciarka

za paliwo a nie za spędzony ze mną czas

Gdyby nie był bufonem, to nie wziąłby pieniędzy, tylko cieszył, że może Ci w czymś pomóc. Zwłaszcza, jeśli było to dla Ciebie ważne.

[Linaewen]

Napisane przez narciarka

za paliwo a nie za spędzony ze mną czas

Dupadupa, moja droga.
Za to, że łaskawie ruszył dupcię z fotela i pojechał. Jakby sam chciał z Tobą spędzać czas to spokojnie samo postawienie mu obiadu[zakładając, że skoro Ty zapraszałaś i miałaś kasę, to stawiałaś] wynagrodziłoby mu to paliwo. A nie bluza za grubą kasę.

[narciarka]

Od swoich dziadków również bardzo ciągnie pieniądze... Żyją oni z emerytur, uzbierali i dali mu 6 tysięcy na samochód co jest dla mnie bardzo dużą kwotą a on dzisiaj stwierdził, że dziś jego dziadek dostał emeryturę to pojedzie do nich to może jeszcze coś mu dadzą... Aż się zapytałam go czy mu tak nie głupio skoro już tyle mu dali bo mi byłoby...

[CytrynowaPannica]

Napisane przez Linaewen

Dupadupa, moja droga.
Za to, że łaskawie ruszył dupcię z fotela i pojechał. Jakby sam chciał z Tobą spędzać czas to spokojnie samo postawienie mu obiadu[zakładając, że skoro Ty zapraszałaś i miałaś kasę, to stawiałaś] wynagrodziłoby mu to paliwo. A nie bluza za grubą kasę.

Dokładnie!
No, ale Autorka i tak powinna być paniczowi wdzięczna, bo nie dość, że ruszył swoje cztery litery i pomógł rzekomo ukochanej kobiecie, to jeszcze zszedł z ceny i zamiast 100zł wziął 90 w postaci butelki whiskey!

[Linaewen]

Napisane przez CytrynowaPannica

Dokładnie!
No, ale Autorka i tak powinna być paniczowi wdzięczna, bo nie dość, że ruszył swoje cztery litery i pomógł rzekomo ukochanej kobiecie, to jeszcze zszedł z ceny i zamiast 100zł wziął 90 w postaci butelki whiskey!

I jeszcze jej pożyczy, a ona mu potem odda!
No żałość.