Snujemy sobie coraz śmielsze plany, bo swoje śluby za 2 lata mamy:) - PM2013 cz.4 :)

[dastin]

Napisane przez mia8544

No właśnie nie. Umknęło Ci TŻ jest właśnie w drodze do Włoch
I to pojechał akurat dziś. I akurat dziś ta pani zadzwoniła. I to pierwsza odpowiedz jaką dostałam w ogóle Więc mam dziś stresu tyle że mi się arytmia odezwała

ojej no tak, rzeczywiście Zapomniałam całkiem...No ale dasz radę sobie samaPrzed wejściem trzy głębokie oddechy i tyle
Mi to pomga przed każdym dniem pracy bo pracuję tam prawie 3 tygodnie a dalej się stresuję
Myslę, że ubiór też nie jest az tak ważny. Wiadomo, że nie ubierzesz jakiejś mini i cekiniastej bluzkiAle ważne będzie to co będziesz mówić i w jaki sposób
Ja składając cv do pracy nie wiedziałam, że będą ze mną od razu przeprowadzać rozmowę i wparadowałam w klapkach, jeansach i jakimś tam t-shircieNajważnie jsze to to, żeby być wyluzowaną, patrzeć w oczy i duuzo się uśmiechaćUda ci się, zobaczysz

Napisane przez FlightlessBird

Zmykam do łóżka na film a potem spać Dziewczyny, bo padam na twarz

Dziwnie zasypiać bez TŻ i z myślą, że zobaczę go dopiero w czwartek, skoro przez ostatnie 10 dni widywaliśmy się codziennie (nawet w szpitalu)


Dobranoc Do jutra.

Dobranoc

Napisane przez aga512152

FlightlessBird dobranoc miłej nocy
oj tak przyzwyczaja się do bycia razme bardzo szybko
mia nie martw się i nie stresuj będzie dobrze My trzymamy kciuki
Myśl pozytywnie i powtarzaj sobie że ta praca jest Twoja bo będziesz najlepszą kandydatką

A ja siedzę sama i czekam na TŻ bo pojechał po Mojego Tatę bo wraca z jakiegoś wwyjazdu.... i nie wiem co robic bo nudno samej a po drugie nie mam siły nic robic tak bolą mnie te nerki;/

Agu zobaczyłam Ciebie i od razu mi się przypomniało, że wczoraj chyba pytałaś jak u mnie w pracy a ja zapomniałam odpisać
A więc jakoś daję radę. Jestem sama z kierownikiem, którego więcej nie ma niż jestJezszcze jestem na etapie ogarnięcia tego wszystkkiego. a jak Tobie się pracuje?Co z tą panią, która dostała zawału?

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez malinka9191

rozumiem Cię, bo mi w sumie nikt nie musi mówić, że jestem słaba psychicznie, bo wiem, że jestem TŻ daje mi dużo siły, a jak go nie ma w ważnych dla mnie momentach to nie wiem jak ja bez niego wcześniej żyłam



a tak w ogóle to wróciłam od lekarza i od TŻta przy okazji

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

dobranoc

I jak wyniki?

[mia8544]

Napisane przez malinka9191

rozumiem Cię, bo mi w sumie nikt nie musi mówić, że jestem słaba psychicznie, bo wiem, że jestem TŻ daje mi dużo siły, a jak go nie ma w ważnych dla mnie momentach to nie wiem jak ja bez niego wcześniej żyłam



a tak w ogóle to wróciłam od lekarza i od TŻta przy okazji

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

dobranoc

No mam tak samo dokładnie: nie wiem jak ja funkcjonowałam bez tż wczesniej Dzięki niemu się jakoś trzymam. A teraz go nie ma i to mnie przeraża.
Ale dobra, zbieram się do kupy

[malinka9191]

Napisane przez dastin

I jak wyniki?

wyniki mówił, że ok
przepisał mi póki co 2 opakowania tabletek anty, ale mam jakieś mieszane uczucia co do nich

[aga512152]

Dastin to dobrze z jednej strony że nie stoi nikt nad Tobą z batem
ja też ogarniam to wszystko i nawet mi to wychodzi
A z tą Panią już lepiej leży dalej w szpitalu jutro chyba pójdę w odwiedziny (tak myślę że chyba miło by było) jak uważacie?? bo nie wiem;(

[dastin]

Napisane przez malinka9191

wyniki mówił, że ok
przepisał mi póki co 2 opakowania tabletek anty, ale mam jakieś mieszane uczucia co do nich

a jakie Ci przepisał?

Napisane przez aga512152

Dastin to dobrze z jednej strony że nie stoi nikt nad Tobą z batem
ja też ogarniam to wszystko i nawet mi to wychodzi
A z tą Panią już lepiej leży dalej w szpitalu jutro chyba pójdę w odwiedziny (tak myślę że chyba miło by było) jak uważacie?? bo nie wiem;(

na pewno by było jej miło Ale wróci do pracy?Chyba nie prędko co?

[Molise]

Napisane przez aga512152

Dastin to dobrze z jednej strony że nie stoi nikt nad Tobą z batem
ja też ogarniam to wszystko i nawet mi to wychodzi
A z tą Panią już lepiej leży dalej w szpitalu jutro chyba pójdę w odwiedziny (tak myślę że chyba miło by było) jak uważacie?? bo nie wiem;(

Myślę, że to dobry pomysł Na pewno miło się poczuje

Napisane przez malinka9191

wyniki mówił, że ok
przepisał mi póki co 2 opakowania tabletek anty, ale mam jakieś mieszane uczucia co do nich

To dobrze, że wyniki są ok

[malinka9191]

Napisane przez dastin

a jakie Ci przepisał?

Naraya

Napisane przez Molise

To dobrze, że wyniki są ok

nom i to mnie cieszy akurat

[mia8544]

Napisane przez malinka9191

wyniki mówił, że ok
przepisał mi póki co 2 opakowania tabletek anty, ale mam jakieś mieszane uczucia co do nich

a dlaczego?

Napisane przez aga512152

Dastin to dobrze z jednej strony że nie stoi nikt nad Tobą z batem
ja też ogarniam to wszystko i nawet mi to wychodzi
A z tą Panią już lepiej leży dalej w szpitalu jutro chyba pójdę w odwiedziny (tak myślę że chyba miło by było) jak uważacie?? bo nie wiem;(

myślę że byłoby jej miło jeśli tylko masz ochotę to pewnie że idz

[aga512152]

Też tak myślę że to miło będzie jak ją odwiedze Kupię jakieś kwiatki i coś dobrego i podjadę do niej bo w biurze była bardzo miła i sympatyczna dla Mnie no na razie ma zwolnienie do końca miesiąca ale to nie koniec ....

[malinka9191]

.

[mia8544]

Napisane przez malinka9191

przeczytałam ulotkę na razie na internecie i trochę się przeraziłam.. w liście kiedy nie wolno brąc znalazłam przynajmniej ze 2 pozycje, skutki uboczne(ktore mnie zawsze łapią po wszystkich tabletkach) też mnie przeraziły
poza tym moja mam jest sceptycznie nastawiona do tego, a i koszt też nie jest jak na mnie mały.. nie zarabiam, jedynie mam 50zł miesięcznie, a teraz mam dość wydatków i najzwyczajniej w świecie szkoda mi wydawać większości na tabletki jeśli to na prawdę tylko ten ból okołoowulacyjny

hmm ale to zastanawiasz się czy je brać czy spróbujesz?
może warto jeśli Cię nie będzie boleć?

[dastin]

Napisane przez malinka9191

Naraya

nom i to mnie cieszy akurat

pierwszy raz słyszę o tych tabletkach a ile kosztują?

Napisane przez malinka9191

przeczytałam ulotkę na razie na internecie i trochę się przeraziłam.. w liście kiedy nie wolno brąc znalazłam przynajmniej ze 2 pozycje, skutki uboczne(ktore mnie zawsze łapią po wszystkich tabletkach) też mnie przeraziły
poza tym moja mam jest sceptycznie nastawiona do tego, a i koszt też nie jest jak na mnie mały.. nie zarabiam, jedynie mam 50zł miesięcznie, a teraz mam dość wydatków i najzwyczajniej w świecie szkoda mi wydawać większości na tabletki jeśli to na prawdę tylko ten ból okołoowulacyjny

We wszystkich tabletkach anty jest wieeelka lista samych skutków ubocznychMoże warto spróbowac je brać chociaż na jakiś czas, jakies 2-3 miesiące?


Kurcze ale w nocy mnie uchlał komar w łokieć. Normalnie nie moge go zgiąć

[malinka9191]

Napisane przez mia8544

hmm ale to zastanawiasz się czy je brać czy spróbujesz?
może warto jeśli Cię nie będzie boleć?

tak, zastanawiam sie czy w ogóle je kupić i brać
nie wiem sama co zrobić

[mia8544]

Napisane przez malinka9191

tak, zastanawiam sie czy w ogóle je kupić i brać
nie wiem sama co zrobić

może spróbuj tak jak pisała dastin brać je przez miesiąc,dwa. Jak Ci nie podejdą to Ci przepisze inne, tansze?
gorzej jak Ci podejda

[malinka9191]

.

[aga512152]

Malinka myślę że warto spróbowac może akurat pomogą...a jak nie to pójdziesz do lekarza i poprosisz o inne. Szkoda że lekarz też nie pomyslał i nie wystawił recepty na jakieś tańsze....

P.s. mi lekarz też przepisał anty niby mialy złagodzic bóle miesiączkowe brałam 3 różne rodzaje i mimo to nic nie pomogło,a dodatkowo strasznie tyłam

Ale może w Twoim przypadku będzie dobrze

[Molise]

Tż jeszcze pracuje, muszę czekać tak do 23 aż zadzwoni. Z nudów oglądałam sobie oferty wakacji i taaak się rozmarzyłam

[madziares25]

O...nowy wątek...
Dziewczyny szalejecie po prostu...
2 lata do przodu?
Ja też trafiłam tutaj dwa lata przed...
Istne szaleństwo...
Po prostu ogłupieć można...
Na niecałe 3 tygodnie przed jestem wypompowana w ślubnym temacie...
Czasu jest zdecydowanie mega dużo...
Spokojnie ze wszystkim zdążycie...
Nie raz będzie kryzys...nie raz będzie wszystko jedno...
Najważniejsze to termin, rezerwacja sali, termin w kościele, zespół, kamerzysta.
Potem jest dłuuugo dłuuuugo dłuuuugo nic, no może poza przeglądaniem neta w poszukiwaniu sukni i obrączek...
I tak na rok wcześniej znowu sprawy nabierają tempa.
Pół roku wcześniej suknia do kupna, wstępna liczba gości...
Decydujące są 3 miesiące wstecz, tak naprawdę...czy to tort, czy to w kwiaciarni, czy obrączki...
a najlepsza bieganina teraz czyli ostatni miesiąc

[dastin]

Napisane przez malinka9191

u mnie w aptekach 30 zł, więc w sumie nawet by mi nic nie zostało teraz, a tu wesele, panieński, wyjazd się szykuje i bądź tu madry

nie wiem mam ochotę brać i zobaczyć, ale też i nie...

zapewne tak jest, tylko ja mam taką skłonność, że jakie tabletki bym nie brała to połowę skutków ubocznych łapię i tego się obawiam, tym bardziej , że początek brania by mi wypadał akurat jak będzie ten wyjazd i nie chce albo chodzić jak zombie

ja jako takiej skłonności do skutków ubocznych nie mam. Wiesz, radziłabym ci je wziąć chociaż 2 miesiące, żebys zobaczyła czy mniej cię boli. A zacząć je brać możesz w nastepnym cyklu ale wykupić możesz bo recepta tylko miesiąc ważna

[malinka9191]

.

[dastin]

Napisane przez madziares25

O...nowy wątek...
Dziewczyny szalejecie po prostu...
2 lata do przodu?
Ja też trafiłam tutaj dwa lata przed...
Istne szaleństwo...
Po prostu ogłupieć można...
Na niecałe 3 tygodnie przed jestem wypompowana w ślubnym temacie...
Czasu jest zdecydowanie mega dużo...
Spokojnie ze wszystkim zdążycie...
Nie raz będzie kryzys...nie raz będzie wszystko jedno...
Najważniejsze to termin, rezerwacja sali, termin w kościele, zespół, kamerzysta.
Potem jest dłuuugo dłuuuugo dłuuuugo nic, no może poza przeglądaniem neta w poszukiwaniu sukni i obrączek...
I tak na rok wcześniej znowu sprawy nabierają tempa.
Pół roku wcześniej suknia do kupna, wstępna liczba gości...
Decydujące są 3 miesiące wstecz, tak naprawdę...czy to tort, czy to w kwiaciarni, czy obrączki...
a najlepsza bieganina teraz czyli ostatni miesiąc

Hej Niektóre z Nas mają już mniej niż 2 lataSzybko zleci, szybko...
Zyczę powodzenia w ostatnich przygotowaniach i żeby wszystko było zapięte na ostatni guzik tak jak to sobie wymarzyłaśNo i dziękujemy za cenne rady

[madziares25]

Z autopsji:
Suknia inaczej wygląda w necie na zdjęciu, na modelce, inaczej w katalogu, inaczej na manekinie, a jeszcze inaczej jak przymierzycie.
To tez prawda udowodniona naukowo:-P
Wymarzyłam sobie rybkę...jak bardzo dużo PM...
Niestety do niej trzeba mieć nieskazitelną figurkę...
Mi nie pasowała...choć na zdjęciach bardzo mi się podobała, to jak założyłam, to taka wieczorowa się wydawała...szału na żywo nie było.
Szał był tylko na zdjęciach.
Potem przyszła pora na suknie greckie...
Mega skromne...tiaaa...
A ja w greckiej wyglądałam jakbym miała iść gęsi wypasać
Od razu wiedziałam, że będzie kiecka biała, a nie żadne tam ecru...
Tutaj trafiłam.
Potem przyszła pora na księżniczkę...założyłam i to była miłość od pierwszego wejrzenia...mega mega mega
Taka wylaszczona w niej byłam
A to był ostatni fason sukni jaki ( wzorując się na zdjęciach ) chciałam mieć...
I co? Zdziwiłam się.
Także kochane.
Zdjęcia swoją drogą...
Najważniejsze są : PRZYMIARKI!!!

Powodzenia wszystkim
I najważniejsze.
Sama uwierzyć w to nie mogłam, ale to prawda...
2 latka zlecą Wam mega szybko, nawet się nie obejrzycie

[mia8544]

dziwczyny znacie wiocha.pl ? teraz przeglądam z nudów i takie rzeczy tam są czasem...

[malinka9191]

[.

[mia8544]

Napisane przez malinka9191

no właśnie szkoda, tym bardziej, że wiedział, że studentka bez pracy jestem mam już powoli dość chodzenia do lekarzy

może i racja, nie wiem...
terza tak sobie myślę, że nie wiem czy kupować je, bo nie długo idę do endorynologa i prawdopodobnie też dostanę jakieś hormony, wiec może jednak wstrzyamać się jeszcze z tymi...
wwiem, że recepta przepadnie jak coś, ale zawsze mogę iść po nową

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

znam i często odwiedzam a ludzka głupota mnie czasem przeraża

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

ja kochane lecę, bo dzisiejszy dzień suma sumarum do najlepszych nie należał ogólnie mam coraz gorsze samopoczucie i humor ale co zrobić

dobranoc

no jeśli uważasz że wolisz poczekać to tak zrób

Ja też uciekam. Straszny dzień, mam nadzieję że jutro będzie lepiej...

dobranoc

[dastin]

Napisane przez madziares25

Z autopsji:
Suknia inaczej wygląda w necie na zdjęciu, na modelce, inaczej w katalogu, inaczej na manekinie, a jeszcze inaczej jak przymierzycie.
To tez prawda udowodniona naukowo:-P
Wymarzyłam sobie rybkę...jak bardzo dużo PM...
Niestety do niej trzeba mieć nieskazitelną figurkę...
Mi nie pasowała...choć na zdjęciach bardzo mi się podobała, to jak założyłam, to taka wieczorowa się wydawała...szału na żywo nie było.
Szał był tylko na zdjęciach.
Potem przyszła pora na suknie greckie...
Mega skromne...tiaaa...
A ja w greckiej wyglądałam jakbym miała iść gęsi wypasać
Od razu wiedziałam, że będzie kiecka biała, a nie żadne tam ecru...
Tutaj trafiłam.
Potem przyszła pora na księżniczkę...założyłam i to była miłość od pierwszego wejrzenia...mega mega mega
Taka wylaszczona w niej byłam
A to był ostatni fason sukni jaki ( wzorując się na zdjęciach ) chciałam mieć...
I co? Zdziwiłam się.
Także kochane.
Zdjęcia swoją drogą...
Najważniejsze są : PRZYMIARKI!!!

Powodzenia wszystkim
I najważniejsze.
Sama uwierzyć w to nie mogłam, ale to prawda...
2 latka zlecą Wam mega szybko, nawet się nie obejrzycie

ja sobie własnie wymarzyłam rybkę i jak nie bedzie na mnie ładnie wyglądać to się załamię bo żadne inne mi sie nie podobaja...

Napisane przez mia8544

no jeśli uważasz że wolisz poczekać to tak zrób

Ja też uciekam. Straszny dzień, mam nadzieję że jutro będzie lepiej...

dobranoc

Napisane przez malinka9191

no właśnie szkoda, tym bardziej, że wiedział, że studentka bez pracy jestem mam już powoli dość chodzenia do lekarzy

może i racja, nie wiem...
terza tak sobie myślę, że nie wiem czy kupować je, bo nie długo idę do endorynologa i prawdopodobnie też dostanę jakieś hormony, wiec może jednak wstrzyamać się jeszcze z tymi...
wwiem, że recepta przepadnie jak coś, ale zawsze mogę iść po nową

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

znam i często odwiedzam a ludzka głupota mnie czasem przeraża

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

ja kochane lecę, bo dzisiejszy dzień suma sumarum do najlepszych nie należał ogólnie mam coraz gorsze samopoczucie i humor ale co zrobić

dobranoc

Dobranoc dziewczyny

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Dobra to ja tez lecę spać. Do jutra Dobranoc

[aga512152]

malinka mam to samo jak mam iśc do lekarza to jakbym od razu zdrowiała... dziś poszłam z nerkami prywatnie 100zł wizyta 120 zł w aptece i najbardziej choruje mój portwel ale cóż zrobic...
madziares25 powodzenia i dużo dużo wytrwałości i cierpliwości w tym ostatnim miesiącu

Ja chyba też się położę TŻ zadzwonił że już odebrał mojego Tatę i wracają także troszkę spokojniejsza jestem, ale wolałabym żeby już byli w domku....


Dobranoc piekne

[JennyAniolek]

gratuluję kolejnej części

pozdrawiam

[FlightlessBird]

Napisane przez malinka9191

Naraya

nom i to mnie cieszy akurat

Nigdy nie słyszałam o takich tabletkach

Napisane przez dastin

ja jako takiej skłonności do skutków ubocznych nie mam. Wiesz, radziłabym ci je wziąć chociaż 2 miesiące, żebys zobaczyła czy mniej cię boli. A zacząć je brać możesz w nastepnym cyklu ale wykupić możesz bo recepta tylko miesiąc ważna

Zgadzam się w 100% z Dastin

Napisane przez madziares25

Z autopsji:
Suknia inaczej wygląda w necie na zdjęciu, na modelce, inaczej w katalogu, inaczej na manekinie, a jeszcze inaczej jak przymierzycie.
To tez prawda udowodniona naukowo:-P
Wymarzyłam sobie rybkę...jak bardzo dużo PM...
Niestety do niej trzeba mieć nieskazitelną figurkę...
Mi nie pasowała...choć na zdjęciach bardzo mi się podobała, to jak założyłam, to taka wieczorowa się wydawała...szału na żywo nie było.
Szał był tylko na zdjęciach.
Potem przyszła pora na suknie greckie...
Mega skromne...tiaaa...
A ja w greckiej wyglądałam jakbym miała iść gęsi wypasać
Od razu wiedziałam, że będzie kiecka biała, a nie żadne tam ecru...
Tutaj trafiłam.
Potem przyszła pora na księżniczkę...założyłam i to była miłość od pierwszego wejrzenia...mega mega mega
Taka wylaszczona w niej byłam
A to był ostatni fason sukni jaki ( wzorując się na zdjęciach ) chciałam mieć...
I co? Zdziwiłam się.
Także kochane.
Zdjęcia swoją drogą...
Najważniejsze są : PRZYMIARKI!!!

Powodzenia wszystkim
I najważniejsze.
Sama uwierzyć w to nie mogłam, ale to prawda...
2 latka zlecą Wam mega szybko, nawet się nie obejrzycie

Oj i tego się obawiam Dlatego wiem, że dużo się namierzę przed kupnem sukni

Napisane przez mia8544

dziwczyny znacie wiocha.pl ? teraz przeglądam z nudów i takie rzeczy tam są czasem...

Znam. Czasem z TŻ z nudów oglądamy

Napisane przez dastin

ja sobie własnie wymarzyłam rybkę i jak nie bedzie na mnie ładnie wyglądać to się załamię bo żadne inne mi sie nie podobaja...



Dobranoc dziewczyny

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Dobra to ja tez lecę spać. Do jutra Dobranoc

Nie podobają Ci się inne na modelce, ale na Tobie mogą ślicznie wyglądać Uwierz

Napisane przez JennyAniolek

gratuluję kolejnej części

pozdrawiam

Ja już na nogach zaczęłam się brać za porządkowanie przepisów w zeszycie - tj. wklejanie tych powycinanych z gazet
Dziś wieczorem idę na piwko z tą koleżanką, z którą musiałam odwołać spotkanie przez wyjazdem A to dopiero o 19 czyli do ok 17:30 będę się obijać

[mu_minka1988]

Hey dziewczyny, ale popędziłyście w nowym wątku Wczoraj u mnei siostra z córką była, moją chrześniaczką, bo do lekarza miałam małą zawieść. W małej to poprostu zakochana jestem . Później pojechaliśmy z TŻ je odwieść, bo siostra z małą miała wracać pociągiem a potem rowerem 10 km o 21, a mała była taka padnięta, że bałabym się, że jej z rowera nie spadnie. Chociaż pop drodze był płacz, bo ona miała pociągiem wracać.

Ja taka padnięta wróciłam, że zaraz poszłam lulu. W ogóle to ostatnio jakoś wcześnie jak na mnie chodzę spać.