Nowotwór u bliskiej osoby. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-22, 20:54   #91
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
ja dziś odwiozłam tatę do kliniki, według planu ma zostać tam 7 tygodni w trakcie których będzie poddany radioterapii, chemioterapii plus został wylosowany do badania leku, który u niektórych pacjentów spowalnia wznowę.
nie było łatwo, tata mi się rozkleił, popłakał, mówił, że on i tak stamtąd nigdy nie wróci, okropne
Współczuję
Mój też się ostatnio popłakał. Mało mi serce nie pękło...

Mój miał stawić się w szpitalu 25.08.11 , ale poszedł dzisiaj do lekarki i możliwe, że położą go jutro. Ciągle walczymy z gorączką. Jest codziennie, przeważne zaczyna się od 40 i ją zbijamy, dzisiaj 38 cały dzień . Na początku nie wiązali tego z rakiem, ale po tym jak dostał antybiotyk a teraz znowu to samo uznali, że tak tato walczy z chorobą.
Przykre to jest, bo jest tak osłabiony że ledwo chodzi i ma takie inne oczy
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 20:58   #92
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28915757] kurcze trzymaj się trzymam za was kciuki[/QUOTE]

dziękuje

powiem Wam, że choroba tata mnie wzmocniła?
kiedyś byłam trochę taką klipą, potrafiłam płakać z byle powodu.
teraz przy tacie nie płaczę w ogóle, choć jest mi ciężko widząc jego łzy i strach w oczach, głosie.
mówi, że nie boi się umierać, tylko boi się zostawić nas [mnie i młodszego brata] samych, że sobie nie poradzimy, etc.

ja mam nadzieję, że powalczy jak najdłużej..
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 07:45   #93
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cotko jeśli tata ma gorączke to dobrze To znaczy że organizm jest silny i walczy A pije soki i nutridrinki ?

hoppipolla a ja odwrotnie... zawsze byłam silna czasami wręcz jak głaz -bez uczuć, a od choroby babci a później mamy mało mi potrzeba do płaczu... Czasami z bezsilności, ze szcześcia, z żalu... łzy same lecą.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:31   #94
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Cotko jeśli tata ma gorączke to dobrze To znaczy że organizm jest silny i walczy A pije soki i nutridrinki ?

hoppipolla a ja odwrotnie... zawsze byłam silna czasami wręcz jak głaz -bez uczuć, a od choroby babci a później mamy mało mi potrzeba do płaczu... Czasami z bezsilności, ze szcześcia, z żalu... łzy same lecą.
teraz, jeśli płaczę to najczęściej gdy jestem sama, czasem zdarza mi się przy TŻ, ale tak jak pisałam wcześniej, wiem, że płacz mi nic nie da, że muszę wziąć się w garść, tym bardziej, że teraz mam cały dom na głowie.
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:59   #95
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Cotko jeśli tata ma gorączke to dobrze To znaczy że organizm jest silny i walczy A pije soki i nutridrinki ?

hoppipolla a ja odwrotnie... zawsze byłam silna czasami wręcz jak głaz -bez uczuć, a od choroby babci a później mamy mało mi potrzeba do płaczu... Czasami z bezsilności, ze szcześcia, z żalu... łzy same lecą.
Ma, codziennie i codziennie też łyka te zbijacze temperatury bo dochodzi nawet do 40 stopni... Ma apetyt - a raczej wpiernicza jak szalony więc jak narazie chyba te nutridrinki są zbędne. Tym bardziej, że chce żeby mu dogadzać różnymi smakołykami- czasami nawet do tego stopnia, że kiedy mówimy, że mamy ograniczone fundusze- bo aktualnie karta się zapodziała i kupimy mu dwie chałwy a nie dziesięć to ciężko mu zrozumieć i zaakceptować to ale ok cierpliwość, tak jak wszyscy radzą. Poza tym tato słucha co radzą inni odnośnie żywienia i też się stosuje.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 17:11   #96
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
ja dziś odwiozłam tatę do kliniki, według planu ma zostać tam 7 tygodni w trakcie których będzie poddany radioterapii, chemioterapii plus został wylosowany do badania leku, który u niektórych pacjentów spowalnia wznowę.
nie było łatwo, tata mi się rozkleił, popłakał, mówił, że on i tak stamtąd nigdy nie wróci, okropne
Domyślam się jak było Ci trudno...i nie zazdroszcze odwiedzin na takim oddziale...dla mnie oddział chemioterapii był najgorszym na jakim kiedykolwiek byłam....strasznie smutne i dołujące jest to co człowiek się tam naogląda jak wracalam do domu to nie mogłam odreagować.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Współczuję
Mój też się ostatnio popłakał. Mało mi serce nie pękło...

Mój miał stawić się w szpitalu 25.08.11 , ale poszedł dzisiaj do lekarki i możliwe, że położą go jutro. Ciągle walczymy z gorączką. Jest codziennie, przeważne zaczyna się od 40 i ją zbijamy, dzisiaj 38 cały dzień . Na początku nie wiązali tego z rakiem, ale po tym jak dostał antybiotyk a teraz znowu to samo uznali, że tak tato walczy z chorobą.
Przykre to jest, bo jest tak osłabiony że ledwo chodzi i ma takie inne oczy
To bardzo dobrze, ze jest gorączka...znaczy ze organizm walczy

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Ma, codziennie i codziennie też łyka te zbijacze temperatury bo dochodzi nawet do 40 stopni... Ma apetyt - a raczej wpiernicza jak szalony więc jak narazie chyba te nutridrinki są zbędne. Tym bardziej, że chce żeby mu dogadzać różnymi smakołykami- czasami nawet do tego stopnia, że kiedy mówimy, że mamy ograniczone fundusze- bo aktualnie karta się zapodziała i kupimy mu dwie chałwy a nie dziesięć to ciężko mu zrozumieć i zaakceptować to ale ok cierpliwość, tak jak wszyscy radzą. Poza tym tato słucha co radzą inni odnośnie żywienia i też się stosuje.
No to ma chłopina apetyt...10 chałw

Ja za miesiac ( po wyjezdzie wakacyjnym ) ide na wyciecie swoje guza...wczoraj tak lekarka zdecydowała, oby tylko nie było to nic złośliwego
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 18:14   #97
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

moniczorek, trzymam za Ciebie kciuki!

najciężej było mi patrzeć na chłopaków niewiele starszych ode mnie, ok 23 lat, bez włosów na głowie, bez rzęs i brwi
jutro jadę do taty, mam zamiar przywieźć mu nutridrinki, jakiś sok i surówkę z buraków i jabłek.

cotynato, mój tata przed operacją miał ogromną ochotę na słodycze, jak nigdy! teraz je różnie, raczej ciężko z apetytem, ale wiem, że będę musiała mu wciskać jabłka, banany i inne owoce
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 18:35   #98
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
moniczorek, trzymam za Ciebie kciuki!

najciężej było mi patrzeć na chłopaków niewiele starszych ode mnie, ok 23 lat, bez włosów na głowie, bez rzęs i brwi
jutro jadę do taty, mam zamiar przywieźć mu nutridrinki, jakiś sok i surówkę z buraków i jabłek.

cotynato, mój tata przed operacją miał ogromną ochotę na słodycze, jak nigdy! teraz je różnie, raczej ciężko z apetytem, ale wiem, że będę musiała mu wciskać jabłka, banany i inne owoce
Dziekuje, przyda się

Właśnie widok tych młodych był najbardziej przykry na cały oddziale mój dziadek był najstarszy, kilku osób w takim średnim wieku...a pozostali sami młodzi nawet 25 nie przekraczali

Zreszta to samo było w szpitalu psych. na oddziale na którym leżałą moja mama...to na 30 osob...ok 5-7 było tak w średnim wieku 40-50 lat ...a reszta sami młodzi ludzie, zwykle studenci, dużo młodsi ode mnie ... nie radzący sobie z otaczająco rzeczywistością.

Jesteśmy duzo słabszym pokoleniem! Mniej odpornym niestety.
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 18:40   #99
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez moniczorek Pokaż wiadomość
Dziekuje, przyda się

Właśnie widok tych młodych był najbardziej przykry na cały oddziale mój dziadek był najstarszy, kilku osób w takim średnim wieku...a pozostali sami młodzi nawet 25 nie przekraczali

Zreszta to samo było w szpitalu psych. na oddziale na którym leżałą moja mama...to na 30 osob...ok 5-7 było tak w średnim wieku 40-50 lat ...a reszta sami młodzi ludzie, zwykle studenci, dużo młodsi ode mnie ... nie radzący sobie z otaczająco rzeczywistością.

Jesteśmy duzo słabszym pokoleniem! Mniej odpornym niestety.
ja na razie byłam tam tylko wczoraj, co prawda spędziłam kilka godzin, bo byłam od 8 do 15, ale trochę już zobaczyłam..
i naprawdę byłam w szoku ilu ludzi przewija się przez ten szpital, ilu choruje bez względu na wiek czy płeć.
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 18:40   #100
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez moniczorek Pokaż wiadomość
Domyślam się jak było Ci trudno...i nie zazdroszcze odwiedzin na takim oddziale...dla mnie oddział chemioterapii był najgorszym na jakim kiedykolwiek byłam....strasznie smutne i dołujące jest to co człowiek się tam naogląda jak wracalam do domu to nie mogłam odreagować.



To bardzo dobrze, ze jest gorączka...znaczy ze organizm walczy



No to ma chłopina apetyt...10 chałw

Ja za miesiac ( po wyjezdzie wakacyjnym ) ide na wyciecie swoje guza...wczoraj tak lekarka zdecydowała, oby tylko nie było to nic złośliwego
prawda ? 10 chałw a ja po kawałku jestem zasłodzona na tydzień
Dzisiaj nawet stwierdził, że jak byłyśmyw szpitalu to go bardziej rozpieszczałyśmy. I to chyba błąd bo teraz ma z kolei za duże wymagania

Trzymam kciuki, żeby było ok i żeby to nie było nic złośliwego
Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
moniczorek, trzymam za Ciebie kciuki!

najciężej było mi patrzeć na chłopaków niewiele starszych ode mnie, ok 23 lat, bez włosów na głowie, bez rzęs i brwi
jutro jadę do taty, mam zamiar przywieźć mu nutridrinki, jakiś sok i surówkę z buraków i jabłek.

cotynato, mój tata przed operacją miał ogromną ochotę na słodycze, jak nigdy! teraz je różnie, raczej ciężko z apetytem, ale wiem, że będę musiała mu wciskać jabłka, banany i inne owoce
Właśnie słyszałam, że po chemii apetyt maleje, czasami zupełnie, aż trzeba na siłę.

A powiedzcie mi jaki to oddział gdzie się podaje chemię?
Jak ja byłam u mojego taty to był na intensywnej terapii czy czymś intensywym- ach ta pamięć do nazw i teraz uparcie twierdzi, że na chemię idzie na ten sam oddział, to możliwe?

Mnie pamiętam ze szpitala zszokował widok takiego starszego pana w samym pampersie, skulonego.... brrr
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 18:46   #101
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
ja na razie byłam tam tylko wczoraj, co prawda spędziłam kilka godzin, bo byłam od 8 do 15, ale trochę już zobaczyłam..
i naprawdę byłam w szoku ilu ludzi przewija się przez ten szpital, ilu choruje bez względu na wiek czy płeć.
Póki nas lub naszych bliskich to nie dotyka , to nie zdajemy sobie z tego sprawy

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
prawda ? 10 chałw a ja po kawałku jestem zasłodzona na tydzień
Dzisiaj nawet stwierdził, że jak byłyśmyw szpitalu to go bardziej rozpieszczałyśmy. I to chyba błąd bo teraz ma z kolei za duże wymagania

Trzymam kciuki, żeby było ok i żeby to nie było nic złośliwego

Właśnie słyszałam, że po chemii apetyt maleje, czasami zupełnie, aż trzeba na siłę.

A powiedzcie mi jaki to oddział gdzie się podaje chemię?
Jak ja byłam u mojego taty to był na intensywnej terapii czy czymś intensywym- ach ta pamięć do nazw i teraz uparcie twierdzi, że na chemię idzie na ten sam oddział, to możliwe?

Mnie pamiętam ze szpitala zszokował widok takiego starszego pana w samym pampersie, skulonego.... brrr
Dziękuje

Po chemii to ludzie różnie reagują ...jeden ma apety drugi nie, jeden wymiotuje drugi ...każdy organizm indywidualnie.

Ty jesteś z Wrocka wiec powiem Ci konkretniej...mój dziadek leżał na Hirszfelda i tak jest oddział chemioterapii gdzie przebywaja pacjenci 24 na dobe...i jest tez oddział chemioterapii dzienniej...tam podaja takie lzejsze chemie, przychodzisz rano na kroplówke i idziesz do domu. Nie wiem jak to jest z radioterapią.

Edytowane przez moniczorek
Czas edycji: 2011-08-23 o 18:47
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 18:50   #102
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
prawda ? 10 chałw a ja po kawałku jestem zasłodzona na tydzień
Dzisiaj nawet stwierdził, że jak byłyśmyw szpitalu to go bardziej rozpieszczałyśmy. I to chyba błąd bo teraz ma z kolei za duże wymagania

Trzymam kciuki, żeby było ok i żeby to nie było nic złośliwego

Właśnie słyszałam, że po chemii apetyt maleje, czasami zupełnie, aż trzeba na siłę.

A powiedzcie mi jaki to oddział gdzie się podaje chemię?
Jak ja byłam u mojego taty to był na intensywnej terapii czy czymś intensywym- ach ta pamięć do nazw i teraz uparcie twierdzi, że na chemię idzie na ten sam oddział, to możliwe?

Mnie pamiętam ze szpitala zszokował widok takiego starszego pana w samym pampersie, skulonego.... brrr
mój tata na razie jest przed radio i chemioterapią, zaczyna w przyszłym tygodniu.
na razie wczoraj dostał i w czwartek dostanie wlew tego nowego leku, później dołączą resztę leczenia.

mój tata jest na oddziale Onkologii Klinicznej i Doświadczalnej, tam dostaje ten nowy lek i będzie dostawał chemię. Radioterapia pewnie na innym piętrze.
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:24   #103
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Mój tato był na grabiszyńskiej i teraz znowu tam idzie. W sumie już w czwartek więc się dowiem na jakim oddziale będzie, ale ze względu na to, że to dopiero początek to zostaje na obserwacji jak reaguje itp... Ciekawe ile będzie tam leżał.

A swoją drogą, powiem wam, że trochę się martwię. Bo czasami tato tak dziwnie gada od rzeczy. W sumie to jest zawsze po przebudzeniu, więc w sumie nie jest to jakoś zupełnie dziwne, sama też czasami plotę głupoty zanim ogarnę się, ale coraz częsciej wstaje i gada przez 20 min, bełkocze coś, ma pretensje że go się nie rozumie... Nie wiem, może to przez gorączke, ale dziwne to jest.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 15:28   #104
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

jak się trzymacie dziewczyny, jak wasi bliscy?

mój tata od początku tygodnia zaczął terapię skojarzoną, na razie znosi ją dobrze, narzeka tylko na nudę.
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 16:52   #105
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
jak się trzymacie dziewczyny, jak wasi bliscy?

mój tata od początku tygodnia zaczął terapię skojarzoną, na razie znosi ją dobrze, narzeka tylko na nudę.
Dobrze, że na nudę a nie coś innego

Mój jest pod koniec pierwszej tury przyjmowania chemii.
Też przechodzi to całkiem ok, miewa gorsze dni, kiedy jest słabszy, ale apetyt ma, płyn się nie zbiera w płucach, dowcipkuje sobie i trzyma się dobrze, więc i my jesteśmy zadowoleni Jutro wychodzi do domu- trochę się boję bo tu nie ma leków i zazwyczaj gorzej się czuje, co owocuje też gorszym humorem i marudkowaniem
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 20:57   #106
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Dobrze, że na nudę a nie coś innego

Mój jest pod koniec pierwszej tury przyjmowania chemii.
Też przechodzi to całkiem ok, miewa gorsze dni, kiedy jest słabszy, ale apetyt ma, płyn się nie zbiera w płucach, dowcipkuje sobie i trzyma się dobrze, więc i my jesteśmy zadowoleni Jutro wychodzi do domu- trochę się boję bo tu nie ma leków i zazwyczaj gorzej się czuje, co owocuje też gorszym humorem i marudkowaniem
miło czytać takie dobre wieści
oby tak dalej. gorsze dni zawsze się zdarzają, ale trzeba je przetrwać.

macie jakąś dietę dla taty?
pije jakieś specjalne soki, nutridrinki?
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 13:43   #107
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Dziewczyny, nie wiem, czy słyszałyście o Pauli Pruskiej, 26 latce chorej na raka. Ja śledziłam jej bloga, nawet pieniądze wysłałam...i niestety, przedwczoraj zmarła:
http://paulapruska.blogspot.com/

Dla mnie to wielki symbol woli życia, walki z nowotworem.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 13:50   #108
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Zmarła ? ( ojej ja tez sledziłam jej bloga i czekałam na wieści ze szpitala bo miala problemy z tymi plucami ! nawet zagladałam!

(((((((((((((((((((((

Edytowane przez moniczorek
Czas edycji: 2011-09-02 o 13:51
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 13:52   #109
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Też mi się bardzo smutno zrobiło, kiedy o tym usłyszałam. Dziewczyna praktycznie w moim wieku...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 13:59   #110
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Też mi się bardzo smutno zrobiło, kiedy o tym usłyszałam. Dziewczyna praktycznie w moim wieku...
Jak mi sie smutno zrobiło...czytałam jej bloga od poczatku...w podobnym czasie pewna wizazanka zachorowała ten sam typ nowotworu co ona i zbierałysmy wszystkie informacje na temat zakladania subkonta i mozliwosci leczenia itd.

smutno mi ((((((
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 14:14   #111
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

http://wyborcza.pl/nekrologi/1,10149...elka_woda.html
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 14:23   #112
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
miło czytać takie dobre wieści
oby tak dalej. gorsze dni zawsze się zdarzają, ale trzeba je przetrwać.

macie jakąś dietę dla taty?
pije jakieś specjalne soki, nutridrinki?

Odżywia się zdrowo, pije sok z buraków, ale póki ma apetyt to wszyscy twierdzą ze nutridrinki bez sensu
Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem, czy słyszałyście o Pauli Pruskiej, 26 latce chorej na raka. Ja śledziłam jej bloga, nawet pieniądze wysłałam...i niestety, przedwczoraj zmarła:
http://paulapruska.blogspot.com/
Dla mnie to wielki symbol woli życia, walki z nowotworem.
Nigdy nie widziałam tego bloga, masakra
Widać że świetna osobowość
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 14:27   #113
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Każdy chory chcę żyć, ale myślę, ze tak młodej osobie (zachorowała w wieku 23 lat) jeszcze trudniej pogodzić się z chorobą, kiedy dookoła rówieśnicy studiują, bawią się, wyjeżdżają, biorą śluby, zachodzą w ciążę...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 14:28   #114
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Kurcze, ale tak madrej , pogodne , walczącej do ostatnich chwili osoby to ze świeczką szukać. Ludzie powinni się na niej wzorować!
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 14:30   #115
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Każdy chory chcę żyć, ale myślę, ze tak młodej osobie (zachorowała w wieku 23 lat) jeszcze trudniej pogodzić się z chorobą, kiedy dookoła rówieśnicy studiują, bawią się, wyjeżdżają, biorą śluby, zachodzą w ciążę...
Każdemu choroba coś zabiera. Jakieś doświadczenia, przeżycia...ale faktycznie, choroba tak młodej i pełnej życia dziewczyny to smutna sprawa Widać że była inteligentna, zabawna, dowcipna ... eh.
Z drugiej strony przerażające to jest że rak dotyka nawet małe dzieci...
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 14:31   #116
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Dlatego cieszmy się też tym, że nie jesteśmy w jej sytuacji, jesteśmy zdrowe, doceniajmy każdy dzień, cieszmy się chwilą, nie wymyślajmy sobie problemów.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-14, 17:20   #117
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
jak się trzymacie dziewczyny, jak wasi bliscy?

mój tata od początku tygodnia zaczął terapię skojarzoną, na razie znosi ją dobrze, narzeka tylko na nudę.
Jak tam tata?
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-14, 19:16   #118
4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

cotynato a co u Twojego taty?
4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-14, 19:34   #119
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Jak tam tata?
jak na razie dobrze.
tydzień temu wrócił do domu po 7tygodniowym pobycie w szpitalu. terapię skojarzoną zniósł dobrze, nie brał nawet leków przeciwwymiotnych. jedynie skóra głowy nie najlepiej zareagowała na 6tygodni naświetlań, ale już jest co raz lepiej.
teraz 2 razy w tygodniu jeździmy do kliniki na wlew leku.
a w przyszły czwartek wszystkie badania, z rezonansem. zobaczymy co tam wyjdzie, mam nadzieję, że nie będzie wznowy

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;29962565]cotynato a co u Twojego taty?[/QUOTE]

przyłączam się do pytania.
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-14, 19:49   #120
4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
Dot.: Nowotwór u bliskiej osoby.

Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
jak na razie dobrze.
tydzień temu wrócił do domu po 7tygodniowym pobycie w szpitalu. terapię skojarzoną zniósł dobrze, nie brał nawet leków przeciwwymiotnych. jedynie skóra głowy nie najlepiej zareagowała na 6tygodni naświetlań, ale już jest co raz lepiej.
teraz 2 razy w tygodniu jeździmy do kliniki na wlew leku.
a w przyszły czwartek wszystkie badania, z rezonansem. zobaczymy co tam wyjdzie, mam nadzieję, że nie będzie wznowy



przyłączam się do pytania.
to najważniejsze ze dobrze znosi leczenie. Moja siostra chemie znosiła tak źle ze nie chciała się dalej leczyć i musiała jeździć do psychologa.
4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-13 21:14:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.