Zapuszczanie włosów

[szmidtu]

Witam.
Jakoś pół roku temu zrobiłam sobie taką fryzurkę: http://republika.pl/blog_yu_3014476/...na_na_gali.jpg
Przez ten czas włosy sporo mi urosły. Wyglądają spoko.
Z przodu mam dłuższe o jakieś parę centymetrów, chciałabym zapuścić do połowy pleców. I teraz pytanie: Czy lepiej teraz wyrównać długość włosów, czy zapuszczać takie jakie są.?

[grzywa17]

Hmmm ja bym wyrównała. Na srednich włosach do brody takie cięcie wyglada ładnie i oryginalnie, ale w miare wzrostu włosów, fryzura może sprawiac wrażenie krzywo ściętej.

[szmidtu]

Teraz wyglądają dobrze. Znajomi mówią, żebym zostawiła tak jak jest. Ja bym jednak wyrównała. Nie wiem co robić.

[grzywa17]

Sama wiesz najlepiej Proponuję zamieścić zdjęcia

[elpii]

ja mam wlosy do polowy szyi ale najgorzej mam wokol uszu bo sa krotsze o wiele. chce miec dlugie wlosy i zapuszczam. najgorszy pierwszy etap kiedy wlosy sa nijakie i rosna we wszystkie mozliwe strony:/ juz nie moge sie doczekac kiedy minie pol roku. wlosy rosna od 1 cm do 1.5cm na miesiac. tak wiec byle przeczekac choc 5 miesiecy..
zajadam rozne witaminy ,myje szamponem nawilzajacym i duzo czesze by pobudzic krazenie . Ponoc najlepiej jest czesac z rana ale ja szczotke mam caly czas pod reka ;p

[laudik]

witajcie.
ja rowniez chetnie przylaczylabym sie do watku - postanowilam 'wyjsc' z wlosow "na chlopaka".
zapuszczam od miesiaca.
po kolorze widze ze urosly o jakies 1,5 cm.jeszcze nie jest bardzo tragicznie, ale ze wzgledu na to, ze mam bardzo duzo wlosow zacyzna sie robic "czapka'.
mialam w planie ratowac sie robieniem koloru raz w miesiacu, ale zainwestowalam w szampon i odzywke FAST i postanowilam termin u fryzjera przelozyc na 24 pazdziernika i dac wlosom troche pozyc.
lykam jakies witaminki i mam nadzieje, ze najgorszy moment - jak dla mnei "do zakrycia ucha" szybko przeleci.
licze na wsparcei i chetnie powspieram

[Sheyy]

Witam, kiedyś już tu pokazywałem zdjęcia moich włosów i pytałem o przyszłość - ciężko było stwierdzić gdyż spora część twierdziła, że jeszcze są za krótkie, chciałbym pokazać obecne włosy i znowuż to proszę o wywróżenie przyszłości

Chyba są odpowiedniej długości już, żeby móc powiedzieć coś:
http://images40.fotosik.pl/204/0e4a047909be17e7med.jpg
http://images46.fotosik.pl/208/c62105b721826d98med.jpg
http://images40.fotosik.pl/204/134473cda4a200admed.jpg

Jak myślicie, może jeszcze z tego afro być(oby nie:P)) czy raczej będą do dołu rosnąć i jak ew. będą wyglądać w przyszłości

Pozdrawiam

[XxXkOzaXxX]

ja jeszcze nie znalazlam swojego ulubionego fryzjera...i niechce narazac sie na 10-cio centymetrowe obcinanie wloskow w czasie zapuszczania wiec stwierdzilam ze bd je sama podcinac znaczy tylko koncoweczki zreszta u fryzjera juz nie bylam ponad rok chyba )

tylko mam jeszcze taklie pytanie?? bo mam wlosy troszke za ramię..
a chce miec tak z 10/15 cm dluzsze :P
nieuzywam narazie zadnych odzywek.. ale chyba zaczne..
ile mniej wiecej bd czekac na urosniecie wlosow?

[neitka]

Około roku myślę.
Ja się muszę wyżalić. Do wczoraj miałam długie włosy - zdecydowanie za ramiona. Niestety na więcej niż połowie długości była trwała, którą chciałam ściąć, Poszłam do fryzjera ze zdjęciem fryzurki, mocno pocieniowanej, zaznaczając, że chcę ściąć jak najwięcej tej trwałej przez cieniowanie, a nie z długości. I że może być minimum obcięcie do ramion.I że jestem gotowa prostować sobie końcówki, które zapewne do tej fryzurki będą jeszcze z trwałą..,. Efekt? Powróciła moja fryzura koszmar. Jerstem obcięta na pazia. Tył długi, czubek (cały, cała góra głowy) ma może z 5 cm długości. Do tego zupełnie nie układająca się grzywka i całkowicie odsłoniętre policzki, przy naprawdę okrąglutkiej buźce. Za jakies pół roku , jeśli ktoś mi podetnie tył, może otrzymam, to co na głowie chciałam miec.

Czyli zapuszczam z Wami... Płaczę od wczoraj. Naprawdę nienawidzę tej fryzury.

[laudik]

Napisane przez neitka

Około roku myślę.
Ja się muszę wyżalić. Do wczoraj miałam długie włosy - zdecydowanie za ramiona. Niestety na więcej niż połowie długości była trwała, którą chciałam ściąć, Poszłam do fryzjera ze zdjęciem fryzurki, mocno pocieniowanej, zaznaczając, że chcę ściąć jak najwięcej tej trwałej przez cieniowanie, a nie z długości. I że może być minimum obcięcie do ramion.I że jestem gotowa prostować sobie końcówki, które zapewne do tej fryzurki będą jeszcze z trwałą..,. Efekt? Powróciła moja fryzura koszmar. Jerstem obcięta na pazia. Tył długi, czubek (cały, cała góra głowy) ma może z 5 cm długości. Do tego zupełnie nie układająca się grzywka i całkowicie odsłoniętre policzki, przy naprawdę okrąglutkiej buźce. Za jakies pół roku , jeśli ktoś mi podetnie tył, może otrzymam, to co na głowie chciałam miec.

Czyli zapuszczam z Wami... Płaczę od wczoraj. Naprawdę nienawidzę tej fryzury.

jesli cie to pocieszy - jesli to mozliwe oczywiscie - ja jestem na takiem etapie, ze marze o paziu....paz by mnie uszczesliwil, cieszylabym sieniem jak dziecko....bo do pazia brak mi mysle jakis 8 cm z kazdej strony - procz tylu.
wiec otrzyj łzy i zapuszcaj.(i pomysl, ze sa tacy co beda czekac na jakas fryzure o wiele dluzej dluzej)

[neitka]

Ocieram łzy zdaję sobie z tego sprawę, że nie mam włosów najkrótszych na świecie, chociaz w moim wielkim rozżaleniu tak mi się właśnie wydaje Jutro idę po wax do apteki i zamierzam działać. I myślę sobie, że im krótsze, tym wygodniej i częściej będę mogła tych wszystkich przyspieszaczy używać I jeszcze, jescze kilkamiesięcy i będziemy mieć grzywy, że hej

[XxXkOzaXxX]

dzieki ** wam
a tak na marginesie ten wax ile kosztuje?
i on jest na porost wlosow tak?:P

[Aga em]

Napisane przez neitka

Około roku myślę.
Ja się muszę wyżalić. Do wczoraj miałam długie włosy - zdecydowanie za ramiona. Niestety na więcej niż połowie długości była trwała, którą chciałam ściąć, Poszłam do fryzjera ze zdjęciem fryzurki, mocno pocieniowanej, zaznaczając, że chcę ściąć jak najwięcej tej trwałej przez cieniowanie, a nie z długości. I że może być minimum obcięcie do ramion.I że jestem gotowa prostować sobie końcówki, które zapewne do tej fryzurki będą jeszcze z trwałą..,. Efekt? Powróciła moja fryzura koszmar. Jerstem obcięta na pazia. Tył długi, czubek (cały, cała góra głowy) ma może z 5 cm długości. Do tego zupełnie nie układająca się grzywka i całkowicie odsłoniętre policzki, przy naprawdę okrąglutkiej buźce. Za jakies pół roku , jeśli ktoś mi podetnie tył, może otrzymam, to co na głowie chciałam miec.

Czyli zapuszczam z Wami... Płaczę od wczoraj. Naprawdę nienawidzę tej fryzury.

Neitka- wow- to jakis koszmarny scenariusz!!!!

ja bym sie chyba zalamala
(co prawda sama mam krotkie wlosy, ktore wlasnie zdecydowalam zapuszczac - po raz drugi- 5 lat tamu ialam krotkie, potem zapuscila, rok temu obciela znowu na krotko i juz sie znudzilam- kobieta zmienna jest)

nie ma nic gorszego niz fryzjer, ktory nie slucha tego o co sie go prosi

moze niech ktos inny postara sie z tym cos zrobic lepszego..
ale z drugiej strony to doscyc duze ryzyko

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

moj plan na zapuszczanie wlosow jest nastepujacy:

duzo pasty modelujacej i dotrwanie do etapu jak ponizej:

http://www.wizaz.pl/Fryzury/Galeria-...Tropical-Wind3

a pozniej za jakies 12 miesiecy mam nadzieje, ze usa mi sie dojsc do:

http://www.wizaz.pl/Fryzury/Galeria-...Tropical-Wind5

moje wlosy nie sa rude- kolor to tylko przypadek

dziewczyny- a propos wax- dziala super na porost, ale niektorzy fryzjerzy twierdza, ze wysusza wlosy.

Uzywalam wax przez dosyc dlugi czas- rzeczywiscie wlosy rosna jak szalone ale cos z tym wysuszaniem jest na rzeczy (troche nielogiczne- wiem )

[neitka]

Właśnie siedzę z waxem na głowie, na moje włosy działa super i nie wysusza wcale a wcale - pewnie jakiś inny rodzaj, albo inny włos po prostu mamy. Ja na razie przerobiłam tę swoja fruzurę. Te śmieszne, żałosne boczki włosów wkładam za uszy i mam taką grzeczna fryzurkę. Albo zbieram w śmiezną kiteczkę a'la mysi ogonek z tych włosów co mam na karku (nawet dośc długa). I pocieszam się faktem, że miałam identycznie na studniówkę, ale w maju na maturach byłam już dość zadowolona..

Teraz mam tylko jedno pytanie-wątpliwość. ZAwsze po takiej krzywdzie uciekałam od fryzjera, który mi zrobił tocoć na głowie. Ale tę babeczkę na serio lubię. I uczciwość i logika nakazuje pójśc i powiedzieć jej (nie chodzi mi o awanturę), że to nie jest dobrze ... moja mama mówi, że to bez sensu i lepiej zmienić fryzjerkę. A jak ja za pół roku pójdę do innej i znowu wyjdę z tym?!

[laudik]

ja ostatni raz obcinalam 18 sierpnia (bardzo powaznie obcielam).
dzis brakuje mi ok 1,5cm do osiagniecia lini brwii - (18 sierpnia grzywka nie istniala, a czolo mam wysokie).
kawalek uszu jest zakryty, poza tym poszlam w ilosc - w zwiazku z tym ze wlosy mam bardzo potezne - i rownie bardzo potezne bylo ich cieniowanie - teraz mam masakryczny przyrost w objetosci.
walcze z tym nakladajac nieprawdopodobne ilosci serum do wygladzania wlosow - zeby nadac im jak najbardziej sklapniety wyglad.
i zapuszczam dalej

[neitka]

Zazdroszczę ilości włosów, chociaż rozumiem, że moment "czapki" może być trudny...Ale to chyba całkiem szybko Ci rosną, nie?

[laudik]

Napisane przez neitka

Zazdroszczę ilości włosów, chociaż rozumiem, że moment "czapki" może być trudny...Ale to chyba całkiem szybko Ci rosną, nie?

nawet nie wiem czy szybko czy wolno, bo ostatni raz mialam dlugie z 8 lat temu i mowiac szczezre mialam takie sprawy na glowie , ze temat wlosow gdzies zniknal.
a teraz z kolei nie dowiem sie jeszcze pzrez jakis czas, bo wraz z podjeciem zobowiazania o nieobcinaniu zaopatrzylam sie w nisim.
poki co obserwuje odrosty - na dzien dzisiejszy, po 5 tygodniach mycia wlosow nisimem mam 3 - 3,5cm odrost(roznie w roznych miejscach glowy).i nie wiem na ile to zasluga nisimu, a na ile moja wlasna.
a kupilam go po to, by wlasnie jak najszybciej pzrejsc pzrez etap czapki - ktory jest nie tyle trudny co zaje...scie trudny.
mysle, ze okolo stycznia bedzie juz w pzrede mna droga "w dol", bo teraz caly czas jest "w szerz" i "w zwyz"

[estela]

mam pytanie, od ponad miesiąca biore belisse a od 3 dni dodatkowo jeszcze pije pokrzywe i skrzyp, biore zincas i wklepuje w głowe seboradin lotion. Po jakim czasie zobacze efekty? Bo już tęsknie za moimi długimi włosami ;<

[Aga em]

Estela,

mam nadzieje ze szybko zobaczysz efekty, ale chyba nie ma sie co oszukiwac. lykanie tablet i niewiadomo czego nie zdziala cudu.
owszem, wzmocni ci sie wlos, zauwazysz po kilku miesiacach ,ze sa silniejsze, bardzoej blyszczace, zaczna odrobine szybciej rosnac, ale ponad 1.5 do 2cm przyrostu na miesiac to chyba nie wyjdziesz

jesli sa srodki ktore sa w stanie dac takie efekty- to blagam niech mnie ktos oswieci

ja tylko czycham kiedy obcinac wlosy na karku, zeby nie miec "czeskiego pilkarza" bo to chyba najokropmniejsze co moze byc i czekam ....
i czekam....
... i .... czekam

[Malczi]

No ja tez zapuszczam!!!!!!

Estela ja wierze a właściwie wiem ze można osiagnas przyrost 1,5-2 cm a nawet więcej miesięcznie

Po pierwsze cierpliwosc , po drugie cierpliwość nie poddawac sie po 2 miesiacach!!

Ja ci polecam szampon Garnier neril mozesz o nim poczytac na forum wydaje mi sie ze szybciej rosna , przestaly prawie wypadac.
Marze żeby zaczęły mi rosnąć nowe wloski ale narazie ich brak

[modanafikcje]

Hej dziewczyny Ja też zapuszczam 2 lata temu ścięłam moje gęste włosy do połowy pleców na bardzo króciutkie. Chodziłam do fryzjera co 3 miesiącei byłam zadowolona niestety po pewnej wizycie wyszłam za salonu prawie łysa i się załamałam... od tej pory staram się zapuszczać chociaż moje włosy są dość ''trudne'' , cienkie i suche z tyłu mam trochę za ramiona... niestety muszę prostować żeby wyglądać jako tako jak człowiek ale staram się to ograniczać, spinam w klamrę itp., stosuje też różne mazidła wiem jedno - fryzjera będę omijać szerokim łukiem teraz końcówki podcina mi siostra i jest dobrze Muszą ją dorwać żeby obcięła mi grzywkę, bo mi na oczy zachodzi, paskuda Nie dajmy się nożyczkom!

[laudik]

usmialam sie strasznie z czeskiego pilkarza.
niestety mi sei juz lekki chlapacz utworzyl, ale po pierwsze - nie zetne go, bo powstalaby opcja na "garnek" (nie lubie takiego wykonczenia karku), po drugie - stracilabym kilka cm dlugosci w miejscu, w ktorym potem utworzy sie najdluzsze pasmo, trzy - ja po prostu nie moge dotknac wlosow nozyczkami az do przyszlego roku - wiec w ogole problem koncowek czy innych takich mnie nie dotyczy.

ciesze sie chyba pierwszy raz w zyciu, ze czas szybko plynie - liczac na to, ze jesli wytrzymam z ta beznadzieja, ktora ogladam codziennie w lustrze do grudnia-stycznia to potem juz bedzie tylko coraz lepiej(w wygladzie)i latwiej(do ulozenia, zwiazania - jakkolwiek).pozdrawiam was wszytskie

[estela]

ha ! w dwa tygodnie włosy urosły mi o 1 cm to działa!

[ZuziaFruzia]

Napisane przez Malczi

No ja tez zapuszczam!!!!!!

Estela ja wierze a właściwie wiem ze można osiagnas przyrost 1,5-2 cm a nawet więcej miesięcznie

Po pierwsze cierpliwosc , po drugie cierpliwość nie poddawac sie po 2 miesiacach!!

Ja ci polecam szampon Garnier neril mozesz o nim poczytac na forum wydaje mi sie ze szybciej rosna , przestaly prawie wypadac.
Marze żeby zaczęły mi rosnąć nowe wloski ale narazie ich brak

Ja też zapuszczam moje kłaczki. Nie wiem jak określić ich długość trochę dłuższe niż do ramion tak z 10 cm za ramionami)) Jeszcze nigdy w życiu nie miałam takiej długości włosów, bo latałam ciągle do fryzjera. Teraz sama je podcinam tylko końcówki i jakoś rosną. Tylko strasznie mi wypadają, są osłabione rozjaśnianiem, które przerwałam rok temu i od tamtej pory farbuje ja na ciemno. Wzmocniły się i tak bo były w jeszcze gorszym stanie. A mam pytanie o ten szampon Garnier Neril gdzie go kupić w rossmanie dostanę?

[Syla_81]

Dołaczam sie do reszty ostatnia wizyta u fryzjera miala miejsce ok 2 tygodni temu i od tego czasu trzymam sie od nozyczek z daleka. Czekam az wloski urosna chociaz przyznam ze czasem mam ochote je obciac na krotko.

[201607111632]

zobacz w aptece

[201607111632]

Ja zapuszczam na takie do pępka
Póki co mam włosy do talii ...

[Iwona75]

Przyłączam sie do wszystkich zapuszczających włoski.
Moja aktualna długośc to najkrótsze do ucha,najdłuzsze do brody.
Najgorsze ,jest to że są krzywo ścięte i będę musiała odwiedzić fryzjera,żeby to zrównać a po moich ostatnich doswiadczeniach mam już fryzjerofobię.
Nie pójdę wcześniej niż za miesiąc.

[Malczi]

Napisane przez ZuziaFruzia

A mam pytanie o ten szampon Garnier Neril gdzie go kupić w rossmanie dostanę?

Tak tak w aptece. Dalam chyba 17 zl ale na pewno nie wiecej niz 20. Myślałam ze na to wypadanie nic już mi nie pomoże aż zjawił się On

Trochę wysusza ale odzywka po umyciu załatwi sprawę

[julita90]

witam. ja również zaczęłam zapuszczać włosy. dużo czytam o odżywce wax, mam ją nawet nawet w łazience, ale już od dłuższego czasu stoi nieużywana. po pierwszym użyciu widziałam efekty (włosy bardziej miękkie, chociaż jakby matowe. podobno odżywki mają takie działanie), ale niestety już po kilku godzinach były przetłuszczone. sądzę, że ta maseczka ma zbyt mocną konsystencję na moje włosy.
pozdrawiam czytelniczki