dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-29, 09:23   #91
Praan
Wtajemniczenie
 
Avatar Praan
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 2 024
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

polny mak
ja się przeraziłam bo do mnie pasuje jakieś 70% rzeczy tam opisanych... Ale damy radę, ludzie nie z takimi problemami sobie radzą Będzie dobrze!

Nie przejmuj się ciachami, było i koniec. Reszta dnia ładnie i to wszystko. Nie ma co robić sobie wyrzutów.
__________________
jesteś nikim i będziesz nikim dotąd,
dopóki choć raz pracując nad sobą, nie upadniesz omdlały ze zmęczenia.
Praan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 10:15   #92
polny mak
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 773
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez Praan Pokaż wiadomość
polny mak
ja się przeraziłam bo do mnie pasuje jakieś 70% rzeczy tam opisanych... Ale damy radę, ludzie nie z takimi problemami sobie radzą Będzie dobrze!

Nie przejmuj się ciachami, było i koniec. Reszta dnia ładnie i to wszystko. Nie ma co robić sobie wyrzutów.
dziękuję za słowa wsparcia i otuchy, nie wiesz nawet ile mi to dało, wczoraj zwierzyłam się Tż-towi, dziś Mamie i czuję się tak strasznie samotnie z tym i tak bardzo nierozumiana... dziękuję za miłe słowa, naprawdę mi lepiej

masz racje, olać ciacha, przecież cały dzień przede mną

dziękuję
__________________
ćwiczę

zdrowo się odżywiam

dbam o siebie i swoich bliskich

ZJEDZ TĘ ŻABĘ !
polny mak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 11:27   #93
Praan
Wtajemniczenie
 
Avatar Praan
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 2 024
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Ja też kiedyś zwierzyłam się tż i mamie, ale oni kompletnie nie rozumieją w czym ja mam problem. Siostra zrozumiała lepiej, na szczęście Szkoda tylko, że jestem daleko od niej i nie zawsze możemy pogadać.

Ja za to pozwoliłam sobie na loda, bo ochotę miałam. Uznałam, że jeden to nic takiego i mogę. Lepiej go zjeść niż potem rzucić się na tonę jedzenia (jak wczoraj... ).
__________________
jesteś nikim i będziesz nikim dotąd,
dopóki choć raz pracując nad sobą, nie upadniesz omdlały ze zmęczenia.
Praan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 14:30   #94
LeonorVarela
Raczkowanie
 
Avatar LeonorVarela
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 462
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

a ja zjadłam dziś kilka ciasteczek. Ot tak po prostu, ale nie był to żaden napad.
LeonorVarela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 14:44   #95
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

A ja walczę ze sobą, żeby zawalony weekend był zawalonym weekendem, a nie tygodniem
Potrzebuję Człowieka.

Też tak macie, że jak ćwiczycie, to ciągle wam się tłucze po głowie 'źle, niedokładnie, nie czujesz tam, gdzie powinnaś'?
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach

Edytowane przez krtek_
Czas edycji: 2011-08-29 o 14:48
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 17:30   #96
201608310918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Ja dziś też zgrzeszyłam- drożdżówką na drugie śniadanie W ramach pokuty poćwiczyłam The Ultimate Workout- 1h i 15 min i prawie padłam

Ja tylko TŻ kiedyś powiedziałam, że zdarza mi się zbyt często zajadać smutki i stresy, ale myślę, że on nie wie, jak bardzo jest to u mnie nasilone.

Polny mak
, na jaką terapię idziesz za miesiąc? (odpisz, jeśli to nie zbyt osobiste pytanie)

Praan
, LeonorVarela, nie ma nic złego w zjedzeniu czegoś słodkiego od czasu do czasu, nawet na diecie. Dobrze, że u Was wynikało to z ochoty, a nie podczas jakiegoś napadu

Krtek,
ja tak nie mam moja kondycja aktualnie leży i kwiczy, więc ćwiczę najdokładniej, jak umiem, ale nie zawsze mam siłę. Nawet jeśli czasem coś mi niedokładnie wychodzi,to mimo to jestem z siebie zadowolona, że ruszyłam się z kanapy

Kupiłam sobie dziś lakier do paznokci w lekko miętowym kolorze (niech to będzie taka odchudzeniowa zachęto-nagroda )
201608310918 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 18:32   #97
markezka
Przyczajenie
 
Avatar markezka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

ja wczoraj miałam straszny dzień, chyba wszystko poszło w ruch - ale dobrze to znacie, więc mówić nie muszę.
Dziś około 15 też było ciacho nawet 3 kawałki - wiec stwierdziłam, że dzisiaj już nic nie jem - i w sumie nie będzie dużo kalorii...
eh...kiedy takie głupkowate myślenie u mnie w końcu się zmieni ...

Praan ---> jeśli na cały dzień tylko jeden lód to Mi wygadanie się przed kimś też nie przynosi efektów... każdy gada - to jedz o stałych porach, to nie jedz słodyczy - jak mnie to wkurza!!! o wszystkim tym wiem!!! tylko to takie proste nie jest


krtek_---> trzymaj się i nie poddawaj !!!dopiero poniedziałek, więc zawalony weekend można jeszcze odrobić. U mnie też z ćwiczeniami cienko, niby wakacje i dużo wolnego czasu, ale cały czas mam coś na głowie i wysiłek fizyczny się oddala. Od października będę mieć kartę multisportu i mam nadzieję, że skieuję swoją kondycję na dobre tory

Gdy mieszkam sama na studiach - nie trzymam nic słodkiego...nic - wtedy z dietą jest lepiej. Tutaj w domu jest tyle tego, że czasami mam dość i żałuję, że nie zostałam we wrocławiu. Ale to takie głupie gadanie...
Tak samo jak przyjeżdżam do domu na weekend, to wiem, ze to co schudłam w ciągu 5 dni - nadrobię przez te dwa.
Niby mnie nie zmuszają, wręcz przeciwnie nie patrzą na mnie krzywo kiedy odmawiam...ale to silniejsze ode mnie
markezka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-29, 19:27   #98
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez markezka Pokaż wiadomość
ja wczoraj miałam straszny dzień, chyba wszystko poszło w ruch - ale dobrze to znacie, więc mówić nie muszę.
Dziś około 15 też było ciacho nawet 3 kawałki - wiec stwierdziłam, że dzisiaj już nic nie jem - i w sumie nie będzie dużo kalorii...
eh...kiedy takie głupkowate myślenie u mnie w końcu się zmieni ...

Praan ---> jeśli na cały dzień tylko jeden lód to Mi wygadanie się przed kimś też nie przynosi efektów... każdy gada - to jedz o stałych porach, to nie jedz słodyczy - jak mnie to wkurza!!! o wszystkim tym wiem!!! tylko to takie proste nie jest


krtek_---> trzymaj się i nie poddawaj !!!dopiero poniedziałek, więc zawalony weekend można jeszcze odrobić. U mnie też z ćwiczeniami cienko, niby wakacje i dużo wolnego czasu, ale cały czas mam coś na głowie i wysiłek fizyczny się oddala. Od października będę mieć kartę multisportu i mam nadzieję, że skieuję swoją kondycję na dobre tory

Gdy mieszkam sama na studiach - nie trzymam nic słodkiego...nic - wtedy z dietą jest lepiej. Tutaj w domu jest tyle tego, że czasami mam dość i żałuję, że nie zostałam we wrocławiu. Ale to takie głupie gadanie...
Tak samo jak przyjeżdżam do domu na weekend, to wiem, ze to co schudłam w ciągu 5 dni - nadrobię przez te dwa.
Niby mnie nie zmuszają, wręcz przeciwnie nie patrzą na mnie krzywo kiedy odmawiam...ale to silniejsze ode mnie
Ale ja ćwiczę, codziennie. Nie o to mi chodziło. Po prostu czasami, jak robię dane ćwiczenie i słyszę np. że powinnam to czuć w udach, to ja czuję w rękach, plecach, czy innych pośladkach. Nie wiem, co źle robię, ale dobra, kiedyś wyjdzie w praniu. Tyle że przy pozostałych, kiedy np. nie zmęczę się tak bardzo, przychodzi myślenie 'znowu źle robisz, nic Ci to nie da', no i teges... Nie przerwę ćwiczeń, ale takie myślenie jest męczące i boli, bo to odmiana 'nic Ci w życiu nie wychodzi'.

A z takich ciekawostek, to czuję, że zaczynam się zakochiwać szkoda, że chyba po raz kolejny w niewłaściwym facecie. ale świetni ludzie z liceum poszli ze mną na studia i to mnie cieszy. a powiedzcie, koleżanki - studentki, czy na studiach przeważają szaleni imprezowicze, czy to zazwyczaj jest wyrównane? bo z jednej strony, chciałabym poznać kogoś nowego, a z drugiej, obawiam się, że tam większość to balangowicze i będą na mnie patrzeć jak na dzicz, prosto z buszu.

wiem, zrzędzę. wybaczcie, takie dni mam nieciekawe.

Moje dzisiejsze:

I, II (na uczelni): dwie bułki złożone z masłem, filetem drobiowym i pomidorem, mojito z KFC ze znajomymi
III: tuńczyk wsw. zagryzany ogórkiem

siłowy

IV: dwa wafle ryżowe - jeden z filetem drobiowym i pomidorem, drugi z miodem, pokrzywa z miodem
V: gęsta zupa pomidorowa z kluskami, kawałek łopatki wieprzowej, dwa ciastka 'Familijne Murzynki'

herbata z cytryną i miodem, ciastko jw.

VI: dorsz smażony

i mam nadzieję, że to na dzisiaj koniec, ale w lodówce jest czekolada i reszta ciastek... no nic, będę walczyć, posiłkując się marchewkami, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach

Edytowane przez krtek_
Czas edycji: 2011-08-29 o 19:32
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 20:14   #99
maniulka0405
Raczkowanie
 
Avatar maniulka0405
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 147
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez markezka Pokaż wiadomość
Gdy mieszkam sama na studiach - nie trzymam nic słodkiego...nic - wtedy z dietą jest lepiej. Tutaj w domu jest tyle tego, że czasami mam dość i żałuję, że nie zostałam we wrocławiu. Ale to takie głupie gadanie...
Tak samo jak przyjeżdżam do domu na weekend, to wiem, ze to co schudłam w ciągu 5 dni - nadrobię przez te dwa.
Niby mnie nie zmuszają, wręcz przeciwnie nie patrzą na mnie krzywo kiedy odmawiam...ale to silniejsze ode mnie
Skąd ja to znam? Mam dokładnie to samo....Już się nie mogę doczekać października, wtedy to wszystko nie będzie tak kusiło, ale z drugiej strony boję się, że właśnie przez to, że tam się tak ograniczam, po powrocie do domu szaleję...

No, dwa dni były nawet niezłe, bez napadów, byłam z siebie dumna, że po kłotni nie rzuciłam się na resztę blachy ciasta....ale wczoraj totalna porażka...było wszystko, co tylko mogło być-wieczorem oczywiście odruchy wymiotne, taka byłam obżarta, ale modliłam się tylko, żeby mama poszła się już położyć, bo tylko wtedy będę mogła skończyć pudełko lodów...
Nienawidzę siebie za to! Dzisiaj miałam za karę nic nie jeść prawie (!), a wyszło z tego:

I: owsianka z 3 łych płatków, otrąb, jabłka, cynamonu
II: połowa kostki twarogu z miękką i słodką gruszką
III: na obiad omlet z 2 jaj z łychą mąki pełnoziarnistej, sałatka z pekiinki, pomidora, ogórka i żółtej papryki
IV: reszta twarogu z łyżeczką kakao tego o niskiej zawartości tł. bez cukru (okropne było)
V: tutaj wiem, że tragedia, powinno być białkowo..3 kwaśne papierówki, 4 śliwki te większe...
oby już nic nie było...

też tak macie, że po napadzie mówicie sobie, że jutro za to nic nie zjecie, albo malutko, albo do końca wakacji zero słodyczy i w ogóle, a kolejnego dniaa cały zapał ulatuje? Mnie to najbardziej dobija...Już za miesiąc powrót na studia, a ja tylko w dres się wciskam

krtek_ Już zaczął się u Ciebie rok akademicki??
maniulka0405 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 20:36   #100
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Maniulka, jadłospis nie jest najgorszy, może trochę za dużo nabiału zamiast pełnowartościowego białka, no ale tak bywa. Nie ograniczaj się po napadach, to bez sensu, bo wpadasz w ciąg i zwalniasz metabolizm. Najlepiej zostawić to za sobą i jeść, jakby nic się nie stało.

Nie, ale jeżdzę na uczelnię na zajęcia 'wyrównawcze' - takie ujednolicenie poziomu w grupie po różnych szkołach średnich.
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 20:46   #101
Mo_Nika
szamanka
 
Avatar Mo_Nika
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 7 137
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez Praan Pokaż wiadomość
ja się przeraziłam bo do mnie pasuje jakieś 70% rzeczy tam opisanych... Ale damy radę, ludzie nie z takimi problemami sobie radzą Będzie dobrze!
Miałam dokładnie takie same odczucia...
swoją drogą świetny artykuł...

Cytat:
Napisane przez polny mak Pokaż wiadomość
wczoraj zwierzyłam się Tż-towi, dziś Mamie i czuję się tak strasznie samotnie z tym i tak bardzo nierozumiana...

olać ciacha, przecież cały dzień przede mną
Ja też kiedyś zwierzyłam się mamie... ale ona niestety nic nie rozumie... daje mi rady w stylu "nie rób tak"... faktycznie, bardzo odkrywcze
I popieram, nie przejmuj się ciastkami, przez cały dzień to już dawno je spaliłaś

Cytat:
Napisane przez Praan Pokaż wiadomość
Ja za to pozwoliłam sobie na loda, bo ochotę miałam. Uznałam, że jeden to nic takiego i mogę. Lepiej go zjeść niż potem rzucić się na tonę jedzenia (jak wczoraj... ).
Lepiej, lepiej...
tylko ja jakoś się boję ruszać słodkiego, bo zawsze jak spróbuję trochę, mimo tłumaczeń takich... sięgam po więcej

Cytat:
Napisane przez krtek_ Pokaż wiadomość
Też tak macie, że jak ćwiczycie, to ciągle wam się tłucze po głowie 'źle, niedokładnie, nie czujesz tam, gdzie powinnaś'?
Czasem mam takie wrażenie, że źle ćwiczę... że za słabo, że nie tak...

Cytat:
Napisane przez Propedeutyka Pokaż wiadomość
Kupiłam sobie dziś lakier do paznokci w lekko miętowym kolorze (niech to będzie taka odchudzeniowa zachęto-nagroda )
No i bardzo ładnie ja się nie mogę doczekać swojego zakupu tylko na kolor nie mogę się zdecydować... czerwony czy cielisty?

Cytat:
Napisane przez markezka Pokaż wiadomość
Dziś około 15 też było ciacho nawet 3 kawałki - wiec stwierdziłam, że dzisiaj już nic nie jem - i w sumie nie będzie dużo kalorii...
eh...kiedy takie głupkowate myślenie u mnie w końcu się zmieni ...

każdy gada - to jedz o stałych porach, to nie jedz słodyczy - jak mnie to wkurza!!! o wszystkim tym wiem!!! tylko to takie proste nie jest
Czy niejedzenie nic to dobry pomysł to nie wiem... może lepiej coś białkowego lekkiego zjeść...
A takie rady też dostaje... które, za przeproszeniem, g... dają

krtek --> co do studentów to różnie bywa... nigdy nie wiesz na kogo trafisz, choć generalnie raczej lubią się bawić
A swoją drogą, to Ty już na uczelnię chodzisz?


maniulka0405 --> też często tak sobie mówiłam, od jutra koniec, jutro nic nie jem itd... ale nie działało.
Głodówka to nie jest dobry pomysł, bo skończy się jeszcze większym napadem...
Może jakieś białko na kolacje?

U mnie dziś nadal spokojnie - brak napadu.
__________________
Jet set top zip pale blue szuka nowego domu
Selma messenger medium pearl grey grommet też

Edytowane przez Mo_Nika
Czas edycji: 2011-08-29 o 20:52
Mo_Nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-29, 22:34   #102
markezka
Przyczajenie
 
Avatar markezka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

wytrwałam! jest 23 i idę spać. Herbatka na dobranoc i żadnego grzeszku o 16
W wakacje przyjęłam sobie za cel numer 1 wysypianie się, bo wtedy nie myślę o jedzeniu no i te spalane kalorie
ale jakoś nie wychodzi

maniulka0405 ---> ale też tam nie głodujemy, tylko jemy w miarę porządne rzeczy. A w domu schabowe, ziemniaki, pieczone ciasto - bo jak nasi rodzice gotują. Więc jak się przyjeżdża to aż ślinka na to wszystko leci i tak nadrabiamy stracone kilogramy
Załamka bierze
Ale od października

krtek - MoNika dobrze napisała - trafiają sie i tacy i tacy. Ale na cały kierunek na pewno nie wszyscy będą imprezować non stop poza tym, na pierwszym roku będziesz miała dużo wykładów z innymi kierunkami - więc będzie się przewijać masa ludzi. I uwierz- znajdą się ludzie z którymi da się pogadać bo w końcu studia to najwspanialszy okres w naszym życiu

Padam na twarz. Kolorowych i jak zwykle odchudzonych snów dziewczyny!!!
markezka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 07:50   #103
201608310918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Dzień dobry
Ale u mnie paskudna pogoda za oknem

Krtek
, wiadomo, ludzie trafiają się różni. Jednak pamiętam, że u mnie najwięcej imprez było na samym początku. Chyba studenci musieli się wyszumieć po ucieczce z domu Później się wszystko unormowało.

Znalazłam dziś dawno zapomnianą paczkę soi. Czy któraś z Was jada ten wytwór? Jeśli tak, to jak przygotowany? Szukam inspiracji
201608310918 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 10:21   #104
maniulka0405
Raczkowanie
 
Avatar maniulka0405
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 147
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez Propedeutyka Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Ale u mnie paskudna pogoda za oknem

Krtek
, wiadomo, ludzie trafiają się różni. Jednak pamiętam, że u mnie najwięcej imprez było na samym początku. Chyba studenci musieli się wyszumieć po ucieczce z domu Później się wszystko unormowało.

Znalazłam dziś dawno zapomnianą paczkę soi. Czy któraś z Was jada ten wytwór? Jeśli tak, to jak przygotowany? Szukam inspiracji
uwielbiam robić orzeszki sojowe Smakują prawie jak te ziemne, podjadane do filmu:P Jeśli wolisz coś konkretniejszego, to możesz sobie kotleciki zrobić też, na pewno zdrowsze od tych kupnych sucharów
maniulka0405 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 11:29   #105
kumat
Raczkowanie
 
Avatar kumat
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

powiem Wam , ze mam niesamowite wsparcie ze stronki WIZAŻ , mimo iż się w ogóle nie znamy , a każda z nas jest tylko online to jednak daje mi to spory zastrzyk mobilizacji i trzymania się !
nie wiem czym to jest spowodowane , ale daje mi to niezłego kopa....
jestem młodą kobietką , do tego mamusią , więc z psiapsiółkami w realu o tym nie rozmawiam , każda by powiedziała " że nie ma sensu się odchudzać , bo niby nie mam z czego "... ale niestety to nieprawda , mając 55kg wagi przy 1,58m to niestety widać ! stąd wsparcie jest naprawdę niezbędne mimo iż płynie z netu
pozdrowionka

---------------------------------------
na razie u mnie 53kg , dążę do 48kg
kumat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 13:12   #106
Praan
Wtajemniczenie
 
Avatar Praan
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 2 024
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Dla mnie największym problemem nie jest waga, bo zbić ja nie mam problemów - dokonałam tego już kilka razy. Poza tym nie ma dużo - ot trochę tłuszczyku na biodrach i brzuchu. Chociaż mi się marzy jeszcze inna sylwetka - ale to mnóstwo pracy, może się uda
Moim problemem jest to, że nie umiem utrzymać swojej wagi, że jedzenie to mój problem. Mam do niego niezdrowy stosunek - ot nie jest to tylko pożywienie, tylko sposób na nudę, albo nagroda za coś, albo jem na pocieszenie... i inne takie.
Póki jestem na diecie jest ok, a potem puch! i znowu wraca.

Ale cieszę się, że jestem tu z Wami, z ludźmi o takich problemach. Wreszcie ktoś mnie rozumie
__________________
jesteś nikim i będziesz nikim dotąd,
dopóki choć raz pracując nad sobą, nie upadniesz omdlały ze zmęczenia.
Praan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 13:33   #107
markezka
Przyczajenie
 
Avatar markezka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 24
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

a u mnie na obiad gołąbki, myslicie, że mogę sobie pozwolić na dwa małe?
Praan ---> do tej listy mogłabym jeszcze dodać od siebie, że to usprawiedliwienie, bo się stresuje, bo akurat kolokwium i przecież bez czekolady nie da rady się uczyć.
Eh...a wcale to nie jest najmądrzejsze myślenie
U mnie to cały rytuał jak mam mieć koło , idę do sklepu kupuję to tamto, ciastka, miliony ciastek, wracam, robię sobie kawę i zasiadam z książką i całym ładunkiem i zaczynam "naukę". Jest dobrze przez jedną przeczytaną kartkę = paczka ciastek. Po kolejnych nie jestem już zdolna do niczego, spać mi się chcę cholernie i naukę, nie mówiąc już o diecie można spisać na straty.

Teraz sobie przeglądam stary pamiętnik - jestem w szoku - chyba odchudzam się od zawsze. A kiedyś byłam taka chuda i właśnie tymi głodówkami wykończyłam swój organizm...i się dziwię, że tak szybko zrzucone kilogramy wracają, gdy zjem choć o jedną rzecz za dużo

kumat ---> mi też nasze pisanie sie podoba można z siebie trochę wyrzucić i ponarzekać - i wiedzieć, że nikt dziwnie nie spojrzy, albo nie zleję słowami - po co Ci to? - bo każda z nas ma ten sam problem
markezka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 13:48   #108
Praan
Wtajemniczenie
 
Avatar Praan
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 2 024
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

markezka
Dokładnie mam to samo! Nauka to i czekolada, bo przecież lepiej będzie mi się uczyć! Ojoj...
No ja też rozwaliłam sobie metabolizm przez głupie diety - na szczęscie wyrosłam z nich i od prawie 2 lat jem "normalnie". Tu mi dużo pomógł trzeźwo myślący i przemawiający do rozsądku tż. Więc metabolizm mam już ok. Tylko nie ok jest to, że nie umiem zjeść paska czekolady zamiast całej A potem zagryźć batonem
__________________
jesteś nikim i będziesz nikim dotąd,
dopóki choć raz pracując nad sobą, nie upadniesz omdlały ze zmęczenia.
Praan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 14:11   #109
Mo_Nika
szamanka
 
Avatar Mo_Nika
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 7 137
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

kumat - widzę, że jesteśmy tego samego wzrostu i taki sam mamy cel ja też odchudzałam się z 55... tylko przez zjadanie nudów i emocji teraz jest więcej
witam i życzę powodzenia

markezka - też mam ten problem z nauką... co prawda już od 2 lat nie robię takiego rytuału i przed kolokwiami jako tako się trzymam... to niestety jak przychodzi sesja, to nie wytrzymuję jeszcze przed pierwszym egz może się udać, ale później niestety nie... i zawsze po sesji przyjeżdżam do domu o jakieś min 2kg cięższa...

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Praan - to dobrze, że już metabolizm masz dobry... mój leży i kwiczy... bo oprócz głodzenia się i innych diet jakie mu zafundowałam, to jeszcze mam problem z tarczycą
A co do czekolady, to samo
__________________
Jet set top zip pale blue szuka nowego domu
Selma messenger medium pearl grey grommet też
Mo_Nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-30, 14:15   #110
201608310918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez maniulka0405 Pokaż wiadomość
uwielbiam robić orzeszki sojowe Smakują prawie jak te ziemne, podjadane do filmu:P Jeśli wolisz coś konkretniejszego, to możesz sobie kotleciki zrobić też, na pewno zdrowsze od tych kupnych sucharów
Jak robisz te orzeszki sojowe? Bardzo mnie nimi zainteresowałaś

Cytat:
Napisane przez kumat Pokaż wiadomość
powiem Wam , ze mam niesamowite wsparcie ze stronki WIZAŻ , mimo iż się w ogóle nie znamy , a każda z nas jest tylko online to jednak daje mi to spory zastrzyk mobilizacji i trzymania się !
nie wiem czym to jest spowodowane , ale daje mi to niezłego kopa....
jestem młodą kobietką , do tego mamusią , więc z psiapsiółkami w realu o tym nie rozmawiam , każda by powiedziała " że nie ma sensu się odchudzać , bo niby nie mam z czego "... ale niestety to nieprawda , mając 55kg wagi przy 1,58m to niestety widać ! stąd wsparcie jest naprawdę niezbędne mimo iż płynie z netu
pozdrowionka
Mnie też jest z Wami łatwiej się odchudzać i uczyć jeść normalnie. Jakoś lepiej mi z myślą, że nie jestem sama. Poza tym zawsze mogę się doprowadzić do pionu przypominając sobie, że inne dziewczyny mają podobne problemy jak ja, a dają radę, więc ja też mogę

Edytowane przez 201608310918
Czas edycji: 2011-08-31 o 05:29
201608310918 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 17:41   #111
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez krtek_ Pokaż wiadomość
Ale ja ćwiczę, codziennie. Nie o to mi chodziło. Po prostu czasami, jak robię dane ćwiczenie i słyszę np. że powinnam to czuć w udach, to ja czuję w rękach, plecach, czy innych pośladkach. Nie wiem, co źle robię, ale dobra, kiedyś wyjdzie w praniu. Tyle że przy pozostałych, kiedy np. nie zmęczę się tak bardzo, przychodzi myślenie 'znowu źle robisz, nic Ci to nie da', no i teges... Nie przerwę ćwiczeń, ale takie myślenie jest męczące i boli, bo to odmiana 'nic Ci w życiu nie wychodzi'.

A z takich ciekawostek, to czuję, że zaczynam się zakochiwać szkoda, że chyba po raz kolejny w niewłaściwym facecie. ale świetni ludzie z liceum poszli ze mną na studia i to mnie cieszy. a powiedzcie, koleżanki - studentki, czy na studiach przeważają szaleni imprezowicze, czy to zazwyczaj jest wyrównane? bo z jednej strony, chciałabym poznać kogoś nowego, a z drugiej, obawiam się, że tam większość to balangowicze i będą na mnie patrzeć jak na dzicz, prosto z buszu.

wiem, zrzędzę. wybaczcie, takie dni mam nieciekawe.

Moje dzisiejsze:

I, II (na uczelni): dwie bułki złożone z masłem, filetem drobiowym i pomidorem, mojito z KFC ze znajomymi
III: tuńczyk wsw. zagryzany ogórkiem

siłowy

IV: dwa wafle ryżowe - jeden z filetem drobiowym i pomidorem, drugi z miodem, pokrzywa z miodem
V: gęsta zupa pomidorowa z kluskami, kawałek łopatki wieprzowej, dwa ciastka 'Familijne Murzynki'

herbata z cytryną i miodem, ciastko jw.

VI: dorsz smażony

i mam nadzieję, że to na dzisiaj koniec, ale w lodówce jest czekolada i reszta ciastek... no nic, będę walczyć, posiłkując się marchewkami, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Moim zdaniem tacy szaleni imprezowicze to margines. Dużo jest za to ludzi, którzy kochają się chwalić swoimi (często wyimaginowanymi) imprezami. Zresztą, z tego co zauważyłam to ludzie ze studiów rzadko razem imprezują - zazwyczaj mają już swoich znajomych/kogoś z kim przyjechali ze swojego miasta i to raczej z nimi się bawią. Moim zdaniem bardzo cieżko jest kogoś poznać na studiach - a jeśli już to nie z uczelni.

Ja wczoraj objadłam się ciastem jak głupia -ale nie z własnej woli. Byłam u babci, która ma misję wciskania mi jedzenia... no cóż, niedawno umarł dziadek nie chciałam jej odmawiać. Tym bardziej, że ciast było super

Ale ogólnie ostatnio mało jem słodyczy... trochę lodów, ale to najmniejsze zło.

Dziasiaj tylko: garść malin i 10 śliwek, a potem obiad (kurczak pieczony+ 2,5 kartofla + kilka plasterków pomidora z jogurtem 0% i cebulką i 3 ogórki małosolne). Będzie jeszcze pewnie lód z automatu za jakąś godzinę
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 17:57   #112
Praan
Wtajemniczenie
 
Avatar Praan
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 2 024
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem tacy szaleni imprezowicze to margines. Dużo jest za to ludzi, którzy kochają się chwalić swoimi (często wyimaginowanymi) imprezami. Zresztą, z tego co zauważyłam to ludzie ze studiów rzadko razem imprezują - zazwyczaj mają już swoich znajomych/kogoś z kim przyjechali ze swojego miasta i to raczej z nimi się bawią. Moim zdaniem bardzo cieżko jest kogoś poznać na studiach - a jeśli już to nie z uczelni.
U mnie jest zupełnie na odwrót.
Z ludźmi ze studiów jesteśmy bardzo zżyci, znalazłam wśród nich prawdziwych przyjaciół
Wiadomo - na początku imprez było sporo, poznawaliśmy się. Teraz imprezujemy mniej, ale często po prostu spędzamy razem czas chodząc na filmy, spacery, gotując razem, ucząc sie razem, itp
__________________
jesteś nikim i będziesz nikim dotąd,
dopóki choć raz pracując nad sobą, nie upadniesz omdlały ze zmęczenia.
Praan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 18:28   #113
Mo_Nika
szamanka
 
Avatar Mo_Nika
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 7 137
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Z tymi studiami to zależy też od tego czy ma się zajęcia ciągle z tymi samymi ludźmi, czy samemu się układa plan i później chodzi na różne zajęcia z różnymi ludźmi... w tym pierwszym przypadku łatwiej się zżyć, to i imprez więcej... Ja tak miałam na początku.
A moja koleżanka miała niemalże każde zajęcia w innym towarzystwie, widzieli się tylko na zajęciach, to każdy miał swoje towarzystwo do imprez...
__________________
Jet set top zip pale blue szuka nowego domu
Selma messenger medium pearl grey grommet też
Mo_Nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 18:32   #114
polny mak
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 773
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Kochane postanowiłam skasować moje konto na wizażu natchniona wpisem jednej z dziewczyn na KZ..

czytanie o jedzeniu, dietach, kompulsach nakręca mnie i umacnia w objawach i chorobie.

Życzę Wam wszystkim powodzenia
__________________
ćwiczę

zdrowo się odżywiam

dbam o siebie i swoich bliskich

ZJEDZ TĘ ŻABĘ !
polny mak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 18:41   #115
Mo_Nika
szamanka
 
Avatar Mo_Nika
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 7 137
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez polny mak Pokaż wiadomość
Kochane postanowiłam skasować moje konto na wizażu natchniona wpisem jednej z dziewczyn na KZ..

czytanie o jedzeniu, dietach, kompulsach nakręca mnie i umacnia w objawach i chorobie.

Życzę Wam wszystkim powodzenia
Też widziałam ten post i dał mi do myślenia...

No cóż, powodzenia
trzymaj się
__________________
Jet set top zip pale blue szuka nowego domu
Selma messenger medium pearl grey grommet też
Mo_Nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 18:53   #116
Praan
Wtajemniczenie
 
Avatar Praan
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 2 024
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

każdy ma swój sposób, powodzenia polny maku!
__________________
jesteś nikim i będziesz nikim dotąd,
dopóki choć raz pracując nad sobą, nie upadniesz omdlały ze zmęczenia.
Praan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 18:58   #117
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

O jakim poście mówicie?

Malwina, będzie mi brakować twoich postów, ale szanuję twoją decyzję. pewnie sama powinnam tak zrobić, ale nie jestem na to jeszcze gotowa. mam do Ciebie prośbę: weź z mojego profilu gg lub maila i napisz czasem, jak tam u Ciebie Powodzenia ;*
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 19:26   #118
201608310918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Polny maku, powodzenia Mam nadzieję, że Ci to pomoże.

Ja lepiej się czuję, pisząc tutaj. Tylko omijam KZ i wątki o kompulsywnym jedzeniu, bo jest tam zbyt dużo chorych, nakręcających postów. Staram się czytać tylko wątki o zdrowym odżywianiu, ale też niezbyt często, ponieważ nie chcę, żeby całe moje życie kręciło się wokół diety. Cieszę się, że w naszym wątku nie piszemy tylko ciągle o tym, ile która waży i co dziś zjadła, ale mamy inne tematy poza dietą. I mam nadzieję, że tak zostanie
Miłego wieczoru
201608310918 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-30, 23:28   #119
novelove
Zakorzenienie
 
Avatar novelove
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z Bałtyku :)
Wiadomości: 3 526
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Cześć Dziewczyny!
No to się dołączę do Was... Moim problemem jest to,że kocham jeść, kucharzyć różne nowe,wymyślne potrawy, a fast food jest moim nałogiem!
Litości, przez 4 dni byłam na diecie 1000 kcal, nie wytrzymałam-nie z głodu,ale z łakomstwa.
Nie jestem głodna, a wpierdzielam jak dziki wąż!

Mam 169 i 65 kg. Problemem jest brzuch i boczki! No i ten okrutny cellulitis na pupie i udach.

Damy radę wspólnie?

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez markezka Pokaż wiadomość
Z każdej z waszych wypowiedzi powycinać po kilka zdań - idealna historia o mnie.
Właśnie przed chwilą chciałam sprawdzić swój podpis na wizażu - bo długo mnie tu nie było - o dziwo w lutym tez zapisywałam się do wątku - z tą samą wagą, którą mam teraz
a niby ciągle się odchudzam = chudnę, tyję, chudnę, tyję.
Dzisiaj było wielkie tycie...
Jedyne co bym chciała to wytrwać w tym wątku, razem z wami - bo to mimowolnie skazuje mnie na sukces wstyd pisać przecież codziennie o tym, że waga idzie w górę.
Pamiętam jak na początku wakacji postanowiłam sobie, że w październiku po powrocie zrobię szał, teraz jest już zaraz wrzesień - i szału nie ma
Ale nigdy nie jest za późno

Witam!!!
Czy Ty jesteś mną?! Ja codziennie od nowa zaczynam nową dietę CUD-jak schudnę to będzie cud!
Albo się śmieję,że jestem w ciąży-SPOŻYWCZEJ!


---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

I napiszę coś o sobie.
Mam na imię Klaudia, już jutro idę do 3. klasy LO-MATURALNEJ. Również nie jestem zwierzęciem imprezowym, przez co czuję się trochę inna od otaczającego mnie towarzystwa. Tak jak pisałam, kocham jeść! W ciągu roku przytyłam 10 kg i teraz chciałabym je zrzucić.
__________________
01.03-Palette c10
novelove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-31, 17:04   #120
maniulka0405
Raczkowanie
 
Avatar maniulka0405
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 147
Dot.: dieta & walka z jedzeniem emocjonalnym - grupa wsparcia

Przepis na te orzeszki sojowe:
Przyrządza się to bardzo prosto: soję moczymy w wodzie całą noc, a potem suszymy bardzo dokładnie (ja to robię na sitku, aby podczas smażenia olej nie strzelał).

Wersja 1 - smażona:
Na patelenkę lejemy grubo olej i wrzucamy soję tak, by pokryła patelnię jedną warstwą. Gdy się zrobi złota, łyżką cedzakową odławiamy i wrzucamy na sitko, aby nadmiar tłuszczu spłynął, potem solimy i gotowe! Pycha!

Wersja 2 - pieczona:
Namoczoną soję wrzucamy do brytfanki/formy, lekko solimy, wstawiamy do mocno nagrzanego piekarnika (tak ok. 200 st.) i pieczemy aż będzie rumiane i chrupiące. W międzyczasie przemieszać, żeby się bardziej równomiernie zrumieniły.

Ja robię tę 2 wersję, czasem obtaczam w jakiś przyprawach (papryka słodka na przykład)

U mnie totalna klapa... Już nie daję rady, w tyłek to wszystko, sama sobie chyba nie poradzę, już nie mam sił Nie orientuje się któraś, czy można umówić się na wizytę do psychologa/psychiatry na NFZ?

Edytowane przez maniulka0405
Czas edycji: 2011-08-31 o 17:05
maniulka0405 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.