Afera szafiarska fashionelka vs daisyline co myslicie?

[visionAM]

Napisane przez Shinn

Jak mi ten wątek humor poprawił.

ja to bym chciała mieć takie problemy, że mi jakas koleżanka pod ukrytym pseudonimem chamsko zdjęcia komentuje serio

[Shinn]

Napisane przez visionAM

ja to bym chciała mieć takie problemy, że mi jakas koleżanka pod ukrytym pseudonimem chamsko zdjęcia komentuje serio

Ja też, tylko takie. A widać, dla niektórych to tragedia, że trzeba wątki na wizażu zakładać

[agniesiaa]

Napisane przez Shinn

Jak mi ten wątek humor poprawił.

Mi też Nie znam żadnych szafiarek, nie czytuję, nie oglądam takich blogów, ale co kto lubi... Pierwsze słyszę o jakiejś aferze, o tych dziewczynach, na pewno mają bezpłatnie reklamę na wizażu i tyle

[Shinn]

Napisane przez agniesiaa

Mi też Nie znam żadnych szafiarek, nie czytuję, nie oglądam takich blogów, ale co kto lubi... Pierwsze słyszę o jakiejś aferze, o tych dziewczynach, na pewno mają bezpłatnie reklamę na wizażu i tyle

Właśnie... Do tego czytałam gdzieś, kiedyś- że niektóre blogerki specjalnie wysyłają swoje fanki, na różne fora, by je zareklamowały- albo specjalnie wywołały jakąś aferę.

Do tego strasznie irytuje mnie, że większość nich nie wygląda jakoś specjalnie super, ot normalna dziewczyna ubierająca się w sieciówkach, a mają tyle sponsorów, że wyciągają na tym pensje kogoś kto przez miesiąc urabia się po łokcie w pracy. Jak już opłacać kogos, to naprawdę wartego uwagi.
Nie, nie jestem zazdrosna.

[fossa]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Ja też nie ogarniam o co chodzi, te skany mi nic nie mówią Nie znam tej dziewczyny, nie widziałam jej bloga.

Przebrnelam przez jedna strone watku i dalej nic nie kumam o co wlasciwie chodzi W sumie niewiele mnie to obchodzi
Dziwie sie, ze taka afera, ze az watek na wizazu musial sie pojawic

A blogi modowe tez mnie niezbyt interesuja i o owych dziewczetach nigdy nic nie slyszalam. Celem tych blogow jest chyba tylko wypromowanie jakies kolejne panny pseudo eksperta od mody.

[takaja13]

Napisane przez Plotkarrra

a po co mam kupowac skoro w necie moge za darmo zobaczyc?

dobra ide do pracy na popoludniowa zmiane wiec prosze mnie nie oskarzac, ze autorka byla, napisala kilka postow i ZNIKNELA

no masz racje kobieto idz do pracy ,wez moze jakas dobra ksiazke do reki i zajmij sie czyms pozytecznym a nie jakimis glupotami
czy Ty naprawde nie masz nic madrzejszego do roboty

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez Shinn

Właśnie... Do tego czytałam gdzieś, kiedyś- że niektóre blogerki specjalnie wysyłają swoje fanki, na różne fora, by je zareklamowały- albo specjalnie wywołały jakąś aferę.

Do tego strasznie irytuje mnie, że większość nich nie wygląda jakoś specjalnie super, ot normalna dziewczyna ubierająca się w sieciówkach, a mają tyle sponsorów, że wyciągają na tym pensje kogoś kto przez miesiąc urabia się po łokcie w pracy. Jak już opłacać kogos, to naprawdę wartego uwagi.
Nie, nie jestem zazdrosna.

Zebys wiedziala najzwyklejsze dziewuchy ktore robia zakupy za pieniazki rodzicow i ot cala filozofia
za nauke by sie wziely albo za jakies domowe sprawy a nie za glupote

[Lady in Blue]

Dziewczyny Cobyśmy nie powiedziały to i tak zrobią z nas zawistne, zazdrosne, brzydkie szare mysze

[evela28]

ale reklamę mają
wcześniej nic nie wiedziała o jakiś szafiarkach a teraz

wizaż uczy

[Shinn]

Napisane przez Lady in Blue

Dziewczyny Cobyśmy nie powiedziały to i tak zrobią z nas zawistne, zazdrosne, brzydkie szare mysze

Juz taki urok wizażanek

[fossa]

Napisane przez baboo

nie lubię nierobów, więc nie lubię też szafiarek. latanie po sklepach i "stylizowanie się" przed każdym wyjściem to według mnie słaby wypełniacz wolnego czasu. niektórym przychodzi to naturalnie, mają własny styl i nie potrzebują spędzać każdego weekendu w h&m albo lumpeksie, ale niektóre zrobiły sobie z tego sens życia, sposób na zarobek i sławę.

a tej torby nie skomentuję.

baboo masz 100% racji


przeciez ta dziewczyna ani ladna ani nawet jakos specjalnego stylu nie ma
a ta "reklamowka" to smiech na sali
500zl - sorry w glowie mi sie to nie miesci, zeby za taki badziew dac tyle kasy. Jestem autentycznie oburzona

[mikia20]

Dzizas, jak to łatwo karierę w necie zrobić...

[martynka89]

Dolaczam do grona niedoinformowanych.
Nigdy nie slyszalam ani o jednej ani o drugiej. Dla mnie cala ta afera to jedna wielka bzdura. Zazdroszcze problemow swoja droga, bo chcialabym miec tylko takie.

W kazdym badz razie reklama na wizaz dotarla wiec dziewczyny zadowolone bo jest rozglos.

[marryme21]

Wypowiem się,bo mnie kilka rzeczy zmierziło.

Nie jestem wielką fanką blogów modowych,ale zdarza mi się raz na jakiś czas na nie ''zerknąć''.Częściej na zagraniczne niż polskie,ale przyznam,że kojarzę obie dziewczyny.Fashionelka bywa na wizażu pod nickiem OlaOla24(czy jakoś tak).Miła,życzliwa dziewczyna,nic do niej nie mam.


Nie rozumiem kompletnie, jak możecie komuś wyliczać JEGO WŁASNE pieniądze.
Czy Wam je z kieszeni ukradły?Nie sądzę,bo obie pracują,a z blogowania mają drugie źródło dochodu.Bardzo bezczelne jest pisanie,że ich rączki się robotą nie skalały.Chamskie i oczerniające.Dlaczego to robicie?Nie wiem.Mnie jakoś nie boli,że ktoś kupuje reklamówkę za 500 zł,może nawet na nią wydać 5 mln zł.Nie mój interes,nie musi mi się podobać,ale nie ma potrzeby pisać,że komuś odbiło albo,że rodzice mu dają.Nie znacie ich,a od razu sypią się ''wszystkowiedzące'' komentarze.


Piszecie,że zazdrościcie takich problemów......a kto broni założyć swojego bloga i z niego czerpać dochody?
Andy Warhol powiedział już lata temu,że każdy może mieć swoje 15 minut sławy-dziewczyny je ''wykorzystały''na swój sposób.
Macie dostęp do internetu,to możecie również stworzyć coś,dzięki czemu będziecie łatwo pieniążki zarabiać.Ale przecież- łatwiej jest usiąść tyłkiem przed komputerem i tylko negatywnie komentować.Przykro się to czyta,naprawdę.


I oczywiście,nie jestem żadną fanką obu dziewcząt-zaledwie kilka razy byłam na ich blogach,a Olę/Fashinelkę kojarzę głównie z wizażu.
Sama kwestia afery jest słaba,faktycznie poziom przedszkola,ale niektórych tutaj komentujących-również.

[sensualangel]

yyyy? serio one są aż tak "sławne" w necie że trzeba o tym wątek zakładać? jakieś guru czy jak? ani tej fashionelka ani daisyline nie oglądam wole sobie poczytać, pooglądać digitalgirl która nie szuka na siłe rozgłosu co do reklamówki za 500zł to jak ją stać to czemu nie? ludzie robią głupsze rzeczy nie cierpie zaglądania do czyjegoś portfela, i wyliczania co ile kosztowało.

[Suvia]

Jeszcze się dowiemy na koniec, że ta cała afera była wyreżyserowana

bo licznik odwiedzin to dziewczynom pewnie skacze jak szalony od jakiegoś czasu

[visionAM]

Nie rozumiem kompletnie, jak możecie komuś wyliczać JEGO WŁASNE pieniądze.
Czy Wam je z kieszeni ukradły?Nie sądzę,bo obie pracują,a z blogowania mają drugie źródło dochodu.Bardzo bezczelne jest pisanie,że ich rączki się robotą nie skalały.Chamskie i oczerniające.Dlaczego to robicie?Nie wiem.Mnie jakoś nie boli,że ktoś kupuje reklamówkę za 500 zł,może nawet na nią wydać 5 mln zł.Nie mój interes,nie musi mi się podobać,ale nie ma potrzeby pisać,że komuś odbiło albo,że rodzice mu dają.Nie znacie ich,a od razu sypią się ''wszystkowiedzące'' komentarze.


Piszecie,że zazdrościcie takich problemów......a kto broni założyć swojego bloga i z niego czerpać dochody?
Andy Warhol powiedział już lata temu,że każdy może mieć swoje 15 minut sławy-dziewczyny je ''wykorzystały''na swój sposób.
Macie dostęp do internetu,to możecie również stworzyć coś,dzięki czemu będziecie łatwo pieniążki zarabiać.Ale przecież- łatwiej jest usiąść tyłkiem przed komputerem i tylko negatywnie komentować.Przykro się to czyta,naprawdę.

ja mam takei zdanie, a nie inne i nie musisz go podzielać.
A pieniądze zarabiać wolę w normalnej pracy, i tak właśnie mam.
Natomiast szastanie kasą na prawo i lewo na drogie ciuchy, które chce się pokazać na blogu czy tam idąc na spacer tak czy siak uważam i zawsze uważałam za snobizm i nie cierpię tego.

[marryme21]

Napisane przez visionAM

ja mam takei zdanie, a nie inne i nie musisz go podzielać.
A pieniądze zarabiać wolę w normalnej pracy, i tak właśnie mam.
Natomiast szastanie kasą na prawo i lewo na drogie ciuchy, które chce się pokazać na blogu czy tam idąc na spacer tak czy siak uważam i zawsze uważałam za snobizm i nie cierpię tego.

Fashionelka również ma ''normalną'' pracę i so what???
Widzisz,dla Ciebie te ciuchy są drogie i snobistyczne,a może dla niej są przeciętnymi,tanimi ciuchami?I co?Ma ich nie nosić,bo ktoś tego nie cierpi?Nie bądź dziecinna.Jej kasa,jej sprawa.Nie cierpisz,to nie oglądaj i nie komentuj.No,nie znam lepszej rady na takie ''nie cierpienie''.

[gramwzielone]

Napisane przez muszynianka

tani bazar i dziewczynki spod remizy, szare myszki, zakompleksione, mów do dupy to sie osra, nie ruszaj gówna bo zacznie śmierdzieć - to na nasz temat jak coś

O lol . A mnie to ominęło .
Ale jak widać po Moich Makijażach i Szafie, takie dziewczyny nie mają do siebie za grosz dystansu.

Napisane przez muszynianka

może musiała sprzedać członka rodziny i walczy teraz z prawem

Rozwaliłaś mnie tym tekstem .

Napisane przez Plotkarrra

ja tam nie bronie zaciekle zadnej ze stron...nie bronie zaciekle fashionelki, nie jestem jej fanka co to w ogien za nia pojdzie...po prostu uwazam, ze daisy sie zachowala bardzo niefajnie, tyle

Wcale nie bronisz zaciekle jednej ze stron Masz tylko jedną wizję jak do tej sytuacji mogło dojść, złego słowa nie powiesz i nie dasz powiedzieć o fashionelce i dyskutujesz z każdym kto ośmieli się skrytykować choćby w najmniejszy sposób, natomiast w przypadku daisyline lecą tego typu teksty:
"generalnie przypal (...) a tu takie cos no to po prostu jest wielki WSTYD."
"a mnie to obchodzi i jakos tak...mam ochote zeby dostala za to jakas nauczke, bo to jednak chamskie bylo..."

Wg mnie, co nie jest specjalnie odkrywcze i zostało już w tym wątku wspomniane chodziło i chodzi o kasę.
Niejaka fashionelka dostrzegła możliwość pozbawienia popularności i wygryzienia koleżanki i przejecia jej reklamodawców, a co za tym idzie jej pieniędzy. W tymże celu osobiście lub przez służkę odgrzewa na forach starą aferę.

Ja ogólnie mam polskie blogerki w niskim poważaniu bo uważam że w znakomitej większości przypadków są puste, nadęte, a ich stylizacje są wtórne. Nie wiedziałam jednak że są takimi chciwymi i pazernymi babskami.

[yousuck]

Napisane przez marryme21

Wypowiem się,bo mnie kilka rzeczy zmierziło.

Nie jestem wielką fanką blogów modowych,ale zdarza mi się raz na jakiś czas na nie ''zerknąć''.Częściej na zagraniczne niż polskie,ale przyznam,że kojarzę obie dziewczyny.Fashionelka bywa na wizażu pod nickiem OlaOla24(czy jakoś tak).Miła,życzliwa dziewczyna,nic do niej nie mam.


Nie rozumiem kompletnie, jak możecie komuś wyliczać JEGO WŁASNE pieniądze.
Czy Wam je z kieszeni ukradły?Nie sądzę,bo obie pracują,a z blogowania mają drugie źródło dochodu.Bardzo bezczelne jest pisanie,że ich rączki się robotą nie skalały.Chamskie i oczerniające.Dlaczego to robicie?Nie wiem.Mnie jakoś nie boli,że ktoś kupuje reklamówkę za 500 zł,może nawet na nią wydać 5 mln zł.Nie mój interes,nie musi mi się podobać,ale nie ma potrzeby pisać,że komuś odbiło albo,że rodzice mu dają.Nie znacie ich,a od razu sypią się ''wszystkowiedzące'' komentarze.


Piszecie,że zazdrościcie takich problemów......a kto broni założyć swojego bloga i z niego czerpać dochody?
Andy Warhol powiedział już lata temu,że każdy może mieć swoje 15 minut sławy-dziewczyny je ''wykorzystały''na swój sposób.
Macie dostęp do internetu,to możecie również stworzyć coś,dzięki czemu będziecie łatwo pieniążki zarabiać.Ale przecież- łatwiej jest usiąść tyłkiem przed komputerem i tylko negatywnie komentować.Przykro się to czyta,naprawdę.


I oczywiście,nie jestem żadną fanką obu dziewcząt-zaledwie kilka razy byłam na ich blogach,a Olę/Fashinelkę kojarzę głównie z wizażu.
Sama kwestia afery jest słaba,faktycznie poziom przedszkola,ale niektórych tutaj komentujących-również.

Zgadzam się w zupełności, mnie też to zdziwiło i zniesmaczyło.
Z całą niechęcią do polskich 'trendsetterek', wylewanie na forum frustracji, bo komuś się udało i nie musiał harować 15h/dobę by zarabiać kasę jest żałosne. Ja tam nie wiem, ale jeśli ktoś legalnymi środkami, a przy niewielkich nakładach pracy jest w stanie osiągnąć sukces, to nic mi do tego, wręcz podziwiam . Już pomijając fakt, że w tym wypadku chociaż robienie zdjęć, ich obróbka i samo chodzenie po sklepach nie jest zajęciem ambitnym, to bez dwóch zdań czasochłonnym.

[visionAM]

Napisane przez marryme21

Fashionelka również ma ''normalną'' pracę i so what???
Widzisz,dla Ciebie te ciuchy są drogie i snobistyczne,a może dla niej są przeciętnymi,tanimi ciuchami?I co?Ma ich nie nosić,bo ktoś tego nie cierpi?Nie bądź dziecinna.Jej kasa,jej sprawa.Nie cierpisz,to nie oglądaj i nie komentuj.No,nie znam lepszej rady na takie ''nie cierpienie''.

a gdzie ja napisalam, ze ma czegos nie nosic albo czegos innego nie kupowac czy zakladac?
poza tym to jest forum publiczne, a nie kolko wzajemnej adoracji szafiarek, wiec moge wyrazac swoje zdanie

uważam że w znakomitej większości przypadków są puste, nadęte, a ich stylizacje są wtórne. Nie wiedziałam jednak że są takimi chciwymi i pazernymi babskami.

obajrzalam w swoim zyciu moze max.5 roznych blogow, ale w kazdym widac bylo ten wlasnie trend. Zgadzam sie z kazdym Twoim zdaniem.

[marryme21]

Napisane przez visionAM

a gdzie ja napisalam, ze ma czegos nie nosic albo czegos innego nie kupowac czy zakladac?
poza tym to jest forum publiczne, a nie kolko wzajemnej adoracji szafiarek, wiec moge wyrazac swoje zdanie

Proszę,to są Twoje komentarze:


.

Napisane przez visionAM

w dupie się gówniarze poprzewracało
ja się pytam gdzie byli rodzice?!
nie rozumiem tego, serio...

Napisane przez visionAM

a ile ona ma lat? bo mi wygląda na 17-18 i nie wydaje mi się żeby jej rączki jakąkolwiek pracą się kalały

ooo sorry ma lat 22.
Ciekawe gdzie pracuje że ją na plastikowe torby za 500zł stać
już wiem czemu nigdy w życiu nie ogarnę tych pseudo-modnych szafiarek


no to fajnie jej
mimo wszystko plastik za tyle kasy? wg mnie musi mieć nierówno..

Napisane przez visionAM

W necie to ja wolę sobie wejśc na strony główne jakiś sieciówek albo sklepy internetowe danych firm i tam ewentualnie coś wypatrzeć, chociaż rzadko tak robię. Ale dla mnie lepsze to niż oglądanie pustych lal, których jedynym sensem życia jest spędzanie kilku godzin dziennie na buszowaniu po galeriach

Napisane przez visionAM

zgadzam się w 100%... albo jakby musiały same zapracować na te sukienki z Zary za 299zł czy inne ciuszki to by może inne podejście miały do tego...

Bardzo milutkie,nie ma co.

[martynka89]

Napisane przez marryme21

Wypowiem się,bo mnie kilka rzeczy zmierziło.

Nie jestem wielką fanką blogów modowych,ale zdarza mi się raz na jakiś czas na nie ''zerknąć''.Częściej na zagraniczne niż polskie,ale przyznam,że kojarzę obie dziewczyny.Fashionelka bywa na wizażu pod nickiem OlaOla24(czy jakoś tak).Miła,życzliwa dziewczyna,nic do niej nie mam.


Nie rozumiem kompletnie, jak możecie komuś wyliczać JEGO WŁASNE pieniądze.
Czy Wam je z kieszeni ukradły?Nie sądzę,bo obie pracują,a z blogowania mają drugie źródło dochodu.Bardzo bezczelne jest pisanie,że ich rączki się robotą nie skalały.Chamskie i oczerniające.Dlaczego to robicie?Nie wiem.Mnie jakoś nie boli,że ktoś kupuje reklamówkę za 500 zł,może nawet na nią wydać 5 mln zł.Nie mój interes,nie musi mi się podobać,ale nie ma potrzeby pisać,że komuś odbiło albo,że rodzice mu dają.Nie znacie ich,a od razu sypią się ''wszystkowiedzące'' komentarze.


Piszecie,że zazdrościcie takich problemów......a kto broni założyć swojego bloga i z niego czerpać dochody?
Andy Warhol powiedział już lata temu,że każdy może mieć swoje 15 minut sławy-dziewczyny je ''wykorzystały''na swój sposób.
Macie dostęp do internetu,to możecie również stworzyć coś,dzięki czemu będziecie łatwo pieniążki zarabiać.Ale przecież- łatwiej jest usiąść tyłkiem przed komputerem i tylko negatywnie komentować.Przykro się to czyta,naprawdę.


I oczywiście,nie jestem żadną fanką obu dziewcząt-zaledwie kilka razy byłam na ich blogach,a Olę/Fashinelkę kojarzę głównie z wizażu.
Sama kwestia afery jest słaba,faktycznie poziom przedszkola,ale niektórych tutaj komentujących-również.

Tak zazdroszcze takich problemow jak wielka wojna o glupie komentarze, z ktorej zrobily afere. A co ma do tego zakladanie sobie bloga i czerpanie z niego dochodow? Nie potrzebne mi to, uwazam jedynie, ze cala ta afera jest idiotyczna i tyle.

[marryme21]

Napisane przez martynka89

Tak zazdroszcze takich problemow jak wielka wojna o glupie komentarze, z ktorej zrobily afere. A co ma do tego zakladanie sobie bloga i czerpanie z niego dochodow? Nie potrzebne mi to, uwazam jedynie, ze cala ta afera jest idiotyczna i tyle.

Każdy może się wykazać swoimi problemami.

[visionAM]

Napisane przez marryme21

Bardzo milutkie,nie ma co.

ale w żadnym z nich nie napisałam, że ma nie zakładać jakiegoś ciucha czy nie nosić jakieś durnej plastikowej torby no gdzie ja to napisałam?
Poza tym nie musisz mi moich komentarzy wklejać, ja je znam heloł?
Muszą być miłe? nie wydaje mi się.
Pisze to co myślę, a za szczerość nie przepraszam. Jak Ci nie pasi to se zablokuj albo nie czytaj.

[marryme21]

Napisane przez visionAM

ale w żadnym z nich nie napisałam, że ma nie zakładać jakiegoś ciucha czy nie nosić jakieś durnej plastikowej torby no gdzie ja to napisałam?
Poza tym nie musisz mi moich komentarzy wklejać, ja je znam heloł?
Muszą być miłe? nie wydaje mi się.
Pisze to co myślę, a za szczerość nie przepraszam. Jak Ci nie pasi to se zablokuj albo nie czytaj.

Spoko,Twoje komentarze świadczą tylko o TOBIE,o nikim innym.

Z mojej strony EOT.

[visionAM]

bardzo mi z tego powodu wszystko jedno

[marryme21]

Napisane przez visionAM

bardzo mi z tego powodu wszystko jedno

Niech będzie,mi by było głupio za takie poglądy,wyliczanie cudzej kasy i pojeżdżanie komuś.

[agniesikk]

Dziewczyny, jak rzeczywiscie macie tyle problemow wazniejszych niz afery blogowe czy reklamowki za 500zl, to wylaczcie wizaz i sie nimi zajmijcie? Zauwazylam, ze wszystkie te od tekstow "Chcialabym miec takie problemy" produkuja tysiace postow na wizazu, wszedzie ich pelno i wyzywaja sie na innych.

[marryme21]

Napisane przez agniesikk

Dziewczyny, jak rzeczywiscie macie tyle problemow wazniejszych niz afery blogowe czy reklamowki za 500zl, to wylaczcie wizaz i sie nimi zajmijcie? Zauwazylam, ze wszystkie te od tekstow "Chcialabym miec takie problemy" produkuja tysiace postow na wizazu, wszedzie ich pelno i wyzywaja sie na innych.

Świetny komentarz.Trafiłaś w sedno sprawy.

[agniesikk]

Napisane przez marryme21

Świetny komentarz.Trafiłaś w sedno sprawy.

Zaraz sie zacznie najazdowa na mnie, ze jak nie chce czytac, to nikt mnie nie zmusza i ONE MAJA PRAWO KOMENTOWAC CO CHCA! O