![]() |
#91 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: łuć
Wiadomości: 311
|
Dot.: Zycie w akademiku
__________________
„Bądźcie dobrzy dla kobiet, gdyż one są u was brankami(…). Jeśli one czynią nieposłuszeństwo widoczne, to pozostawiajcie je w łożach i bijcie je w sposób nieszkodliwy.” (Sahih Ibnu Huzejma, Hadis Nr 2809) Edytowane przez feelsotight Czas edycji: 2011-09-27 o 20:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
raz poprosił mojego TŻa żeby ten mu zabrał "plecaczek" od rodziców, bo akurat TŻ jechał służbówką do naszej rodzinnej miejscowości, no i słuchajcie- wychodzi na parking ojciec tegoż koleżki, na plecach- wielki plecak ze stelażem wypchany aż się nie dopina, a w ręku-torba jak na miesiąc wakacji- też załadowana na maxa! Ciężkie toto było jak nie wiadomo co...TŻ się spytał co to za "ciało" przywiózł koledze, a ten zupełnie nie skrępowany pokazał mu co rodzice zapakowali- większość to były słoiki z żarciem, kotlety do zamrożenia na caly miesiąc i inne "obiady' ale też... uwaga- cukier, płyn do mycia naczyń, żel pod prysznic, proszek, masło, ze 2 chleby, wędlina, ser...no rzesz, przecież w Warszawie tez to wszystko można kupić! Dodam tylko, ze w tym czasie gdy dostawał takie prezenty od rodziców, koleś już pracował na pełnym etacie w międzynarodowej korporacji i to nie na byle jakim stanowisku, bo stażował się u nich kilka semestrów i dostał od razu stanowisko "średniego szczebla"...a i normą było u tego koleżki sprzedawanie butelek po piwie, zbieranie paragonów gdy np. na spółkę kupował coś ze współlokatorami i podobne hece. Gość prowadził "czarny kajet" gdzie zapisywał kto ile mu ma kasy oddać i nigdy przenigdy nie zaokrąglał sum do równych tylko np. 67 groszy to była albo złotówa albo 67gr...."pamiętał" dosłownie każdego grosza ![]() masakra taki człowiek- oczywiście wszystko relacjonował codziennie mamusi
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
Wtedy łatwiej było jednak o pracę po studiach, jakoś człowiek pod tym względem czuł się pewniej, a teraz jaki kierunek by nie skończył, wciąż tylko słyszy, jakie to gówno i ogólnie no future. Plus spore rozwarstwienie, jedni jak widać wyzywią się za 30 zł tygodniowo, a inni mają do dyspozycji na studiach własne mieszkanie, samochód i spore kieszonkowe ![]() No i kiedyś chyba było zdecydowanie więcej zajęć na studiach, ludzie od rana do wieczora siedzieli na uczelni, można było realnie z tych studiów wylecieć, a nie mieć po kilka warunków co rok. Teraz ludzie układają sobie plan tak, że niekiedy po 2-3 dni mają zajęcia, reszta tygodnia wolna. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
![]() ja jakoś nigdy nie miałam możliwości "ułożenia sobie planu" - wywieszali na tablicach i koniec dyskusji. Co do wywalania ze studiów - zaczynało nas 80 osób. Do obrony dotrwało 23. Czyli wylecieć można. Chyba że szanowna _vixen_ studiowała w Wyższej Szkole Lansu i Baunsu i tylko takie realia zna... ![]()
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
![]() Nie patrz tylko na swój kierunek, ale na inne i odejmij opowieści o niesamowitej trudności 99% kierunków. Jeszcze nie tak dawno na I roku w ogóle nie było możliwosci warunku, od kilku lat jest. Kiedyś był tylko jeden warunek, teraz ludzie mają po kilka niekiedy. I to nie tylko na prywatnych uczelniach. Za każdym studentem idzie kasa dla uczelni, dlatego studentów jest coraz więcej i coraz mniej chętnie uczelnie sie ich pozbywają. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
dobrze wiedzieć ![]() Teraz uczelnie dostają dotacje unijne na każdego studenta. Widocznie za twoich czasów ich nie było. Dlaczego z tego nie korzystać? Głupotą uczelni byłoby odrzucać dofinansowanie unijne tylko dlatego, że "za dużo mielibyśmy wtedy studentów" ![]()
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
A plany naprawdę na wielu kierunkach się przynajmniej w jakimś stopniu samemu układa. Moje czasy to nie sto lat temu, wbrew pozorom ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
Pisząc "wszyscy sobie ustawiają plan" krzywdzisz osoby, które nie mają takiej możliwości.
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zycie w akademiku
Nie napisałam, że "wszyscy", ale że tak się dzieje, wiele razy się z tym spotkałam, jakie walki były o upchnięcie wszystkich zajęć w jednym dniu. I to nie wcale z powodu pracy, bo tym się nie dziwię, ale żeby do domu pojechać szybciej czy się zwyczajnie opieprzać 5 dni w tygodniu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 195
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
Jak większość, wydaje sporo na jedzenie nie jestem w stanie odmówić sobie dobrego obiadu czy innych małych przyjemności i słodkości. Ale jestem w stanie zrozumieć że nie kazdy tak musi. I nie podoba mi się to zakładanie z góry że jeżeli je sie mało lub malo wydaje na jedzenie to dziewczyna odżywia się niezdrowo. Jakby przez niektorych złość czy zazdrosć przemawiała. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
![]()
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 195
|
Dot.: Zycie w akademiku
Może ma akuratnie taką przemianę materii lub nie potrzebuje więcej jeść. Każdy jest inny. Przypuszczam że jest więcej osob ktore nie zawsze jedza 3 razy dzinnie i co chodzisz za nimi i wypominasz że się źle odzywiaja?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zycie w akademiku
Przecież tutaj nie chodzi o to, czy paroma kromkami chleba i kotletem zaspokoi głod, ale także o to, że do odżywiania potrzebne sa też owoce, warzywa, nabiał, a to wszystko kosztuje więcej niż 30 zł tygodniowo.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
![]()
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zycie w akademiku
Bo jest różnica między dobrym odżywianiem się a zwykłym zapychaniem kichy...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cztery kanapki i kotlet to nawet 1000 kalorii nie jest więc nie wiem jakim cudem można funkcjonować cały dzień przy takiej dawce "pożywienia"
![]() Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
Mogłabyś mi pokazać gdzie napisałam, że się chwalę i uważam że skoro wydajesz więcej to marnujesz pieniądze? Bo widzę, że Ci to spokoju nie daje ;]
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Zycie w akademiku
Madzialenka_21, tobie mogą wystarczać 4 kanapki i kotlet, wierzę, że możesz być najedzona tym [moja koleżanka kiedyś tak skurczyła sobie żołądek, że potrafiła cały dzień pić tylko kubusia i nie była głodna. a że potem trafiła do lekarza z ED, to inna sprawa], ale to nigdy nie było, nie jest i nie będzie zdrowe, dopóki ludzie nie przerzucą się na fotosyntezę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
![]()
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
Napisałam już wyżej jak wyglądają moje zakupy. Kupię w poniedziałek, albo wtorek rano chleb, jakieś serki, pomidor czy ogórek. Mięso zazwyczaj biorę z domu. Nie zawsze, ale często. Spokojnie z takimi produktami na śniadanie w 30zł sie zmieszcze. I nie mus to być nic nawalonego chemią, ani nic niezdrowego. ![]()
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Zycie w akademiku
Hmmm... ja żyję oszczędnie, ale za 30 zł/tydzień to sobie nie wyobrażam. Wydaje koło 100 zł na tydzień i to jest chyba takie minimum, bo jakbym chciała sobie kupić jakąś kawkę na mieście czy pizzę z kumpelami to nie da rady. Oszczędzam raczej na kosmetykach, kupuję tylko to co aktualnie mi jest potrzebne: tusz, puder, itp. i wszystko zużywam do końca.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 907
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cóż, ja tez staram się racjonalnie gospodarować pieniędzmi, ale w moim przypadku przeżycie za 30zł jest mało realne. Znaczy, z głodu się może nie umrze (można kupić paczkę parówek z biedronki, 2 kg marchewki i 5 paczek sucharów, ok
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym? - Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 885
|
Dot.: Zycie w akademiku
Dziewczyny, przecież można wyżyć za 30zł na 4 dni, mając obiady z domu. Na jeden dzień wychodzi 7,50 i to jest na same śniadania i kolacje. Najdroższy w ciągu dnia jest przecież obiad. 100 zł na 7 dni i nie branie gotowych obiadów, to proporcjonalna kwota do 30 zł, które wydaje Madzialenka_21
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Zycie w akademiku
jak cały dzień spedzasz na uczelni to na nic ci obiady z domu bo możesz zabrac co najwyżej kanapkę do torby (jak sie zmieści z innymi potrzebnymi rzeczami)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | ||||
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ---------- Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
![]() I nie wiem jak można NORMALNE relacje z rodzicami nazywać niezdrowymi...
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2011-09-28 o 16:04 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zycie w akademiku
noś większą torbę
![]() ![]()
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Zycie w akademiku
Cytat:
![]() ![]() Poza tym ja kupuję żarcie z przyjaciółką, razem mieszkamy i jemy, a że obie wolimy tosty takie wyskakujące niż świeży chleb, nawet wysuszony nam nie straszny! ![]() Cytat:
![]() ![]() Mama do mnie nie dzwoni, ja częściej. Natomiast mamusia mojego TŻ co 3h z pytaniem "co robisz, czemu, dlaczego". Ja rozumiem kontakt z rodzicami jest ważny, mama jest niezwykle ważna, ale to co niektóre matki odwalają (bo dzwonienie raz dziennie jest dla mnie jak najbardziej w porządku, ale kurcza palica, co 3, a nawet częściej, godziny? ;O) to masakra. Jasne, tęskni się za dzieckiem, ale to dziecko ma się stać dorosłe, a nie.. Ogólnie, to mamy bardziej troszczą się o syneczków, tak dookoła siebie zauważyłam ![]() PS. Vixen, gratuluję stanu błogosławionego ![]() ![]() Edytowane przez sugarcane Czas edycji: 2011-09-28 o 18:28 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:46.