Już nie dziewczyny, ale jeszcze nie mężatki! To my - narzeczone!:)

[klaudusk_a]

Może i tak, ja z DAX cosmetics jestem zadowolona, a antycellulitowych nie korzystałam więc nie wiem jakie są efekty

[crippled]

'Wesoło tu'

[aassiiaa1988]

witam..

co tam słychac??

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

ale tu cicho

[klaudusk_a]

Cicho bo już pózno a pewnie większość rano wstaje do pracy..
Więc i ja się zwijam, dziecko już śpi więc i na mnie pora

[crippled]

Ja też się kładę, bo dzisiaj cały dzień prałam i prasowałam i zaraz mi ręce odpadną

[Delfus]

Jest 24 .30 a ja co? Wymiotuje....Oby to nie ciąża!!! Dobranoc zaręczone

[klaudusk_a]

Napisane przez Delfus

Jest 24 .30 a ja co? Wymiotuje....Oby to nie ciąża!!! Dobranoc zaręczone

Pewnie się czymś zatrułaś

[Delfus]

Mam nadzieje :P

[crippled]

Napisane przez Delfus

Jest 24 .30 a ja co? Wymiotuje....Oby to nie ciąża!!!

Zrób test

Ja dziś zaczynam pakowanie, ostatnie zakupy, wieczorem bilard dla relaksu, a jutro lecę na tydzień do Egiptu...w końcu moje wymarzone wakacje

Nie wiem czy dzisiaj jeszcze pojawię się na wizażu ,więc życzę Wam udanego tygodnia i piszcie dużo żebym miała co czytać jak wrócę

[Visez]

Napisane przez crippled

Miałam kiedyś mysz w kuchni (mieszkam na parterze), więc po remoncie została gdzieś mała dziura w podłodze i prawdopodobnie przez nią weszła z piwnicy
I tak widywałam ja od czasu do czasu.
Łapka stała miesiąc, a mysza żyła sobie w najlepsze, ciepło się zrobiło i sobie poszła

ja 8 lat mieszkam w domku jednorodzinnym i nigdy myszki nie widziałam, ale u mnie od zawsze był kot więc ...

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez Delfus

Jest 24 .30 a ja co? Wymiotuje....Oby to nie ciąża!!! Dobranoc zaręczone

mi od 2 dni non stop boli głowa W ogóle często mi boli ale czasem ból jest nie do zniesienia, boję się że to migrena A dziś od rana aż mdliło, weszłam do łazienki a tam mama zostawiła niespodziankę, taki spray co sam psika co 15 min o zapachu piernika z cynamonem paskudny jest! Jak to poczułam, głowa rozbolała jeszcze bardziej, mało nie zwymiotowałam i tak do tej pory mnie trzyma blee, wywaliłam to "cudo" od razu na balkon

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez crippled

a jutro lecę na tydzień do Egiptu...w końcu moje wymarzone wakacje

zazdraszczam ja bym chciała zobaczyć Santorini ale to na podróż poślubną

[klaudusk_a]

Napisane przez crippled

Zrób test

Ja dziś zaczynam pakowanie, ostatnie zakupy, wieczorem bilard dla relaksu, a jutro lecę na tydzień do Egiptu...w końcu moje wymarzone wakacje

Nie wiem czy dzisiaj jeszcze pojawię się na wizażu ,więc życzę Wam udanego tygodnia i piszcie dużo żebym miała co czytać jak wrócę

To zabieraj cały wizażowy wątek w walizkę i jedziemyyyy

[Delfus]

Ale super z tym egiptem! Tam jest niesamowicie!! Co do migreny to znam ten ból bo migreny też czasami miewam, paskudna prawa nie ma co! Ja nie wiem dziewczyny, ale ja nie umiem cytować tak ładnie jak wy, że cytujecie jeden post i odpowiedz i kilka cytatów w jednej odpowiedzi nauczcie mnie Albo ja mam mam takie wrażenie, ale mało nas jakoś!
A co do mojego dnia to ja sobie wróciłam z praktyk i teraz odpoczywam po ciężkim dniu i tęsknie za moim TŻ (

[sylwiakoszykowa]

ja nie zamierzam popełniać tego czynu póki nie będę na 200% pewna nigdy nie będę

[Visez]

Napisane przez sylwiakoszykowa

ja nie zamierzam popełniać tego czynu póki nie będę na 200% pewna nigdy nie będę

?

[gwiazdeczka172]

Napisane przez aassiiaa1988

Cześć Kochana

chętnię się przyłączę, jesli mogę

Ja wiedziałam , że będą zaręczyny już pół roku wcześniej, ze względu na malutkie palce musieliśmy razem wybierać pierścionek TŻ-towi pewnie by wcisnęli coś z kolekcji komunijnej jak zaproponowała nam jedna babka u jubilera no i tenże pierścionek sobie leżał i leżał schowany skrzętnie przez TŻ-ta.

Pewnego dnia ponad rok temu, dzień przed moimi urodzinami TŻ mnie budzi o świcie i mówi: Kochanie ubieraj się, ja na chwilę wychodzę , a potem przyjdę po Ciebie i idziemy. Nie powiedział ani gdzie idziemy, ani po co, tylko ze mam się ładnie ubrać. Ja myślę sobie o co chodzi, ale doszłam do wniosku, że pewnie idziemy do Jego babci na obiad, bo zawsze jak mamy wspolną wolną niedziele to do niej chodzimy.
No to się wykąpałam, ubrałam w spódniczkę i obcasy, TŻ wrócił i wyszliśmy. Najpierw na długi spacer nad rzeka.. później na deser do kawiarni.. potem kolejny spacer.. Po 2-3 godzinach zapytał czy pójdę z nim na obaid do restauracji ja w szoku pytam : to nie idziemy do babci na obaid, a on , że tym razem nie, bo chce ze mną pobyć sam na sam
zjedliśmy pyszne jedzonko, a następnie poszliśmy do naszego ulubionego parku, ja w tych obcasach myślałam, że Go zabiję za te spacery. I Mu mówię, że chcę wracać do domu, bo padam. Usiedliśmy na "chwilę" na "naszej" ławce, a On nagle padł na kolana, wygłosił mowę taką, o którą bym go nawet nie podejrzewała (szczęka z wrażenia zatrzymała mi się na butach) i zapyatł, czy zechcę zostać Jego żoną i spędzić z Nim resztę życia - zgodziłam się of kors

zdecydował sie na to po 2 latach bycia razem a teraz powoli planujemy ślub i dalszą przyszłość

Kurdę!
Jakbym czytała o sobie

U mnie było w ten sposób, że też wiedziałam, że TŻ chce się oświadczyć, tylko nie wiedziałam kiedy. Tak sobie myslałam, że może wybierze date moich urodzin, święta, sylwester. A on przyjechał pewnej soboty, z kwiatami dla mnie i dla mamy, dla taty flaszeczka (TŻ chciał tak jakby "zapytać o zgodę" moich rodziców ), wystrojony w garnitur. Stanął w dużym pokoju i cały czerwony: "Pragnę się z K. zaręczyć" . Uściski od moich rodziców itp., potem kazał mi się ubrać ładnie, pojechaliśmy do restauracji na obiad (tam chciał się oświadczyć chyba, ale plany jego popsuła jakaś impreza w tej restauracji, więc nie było kameralnie). Na miejscu wymyślił, że zabierze mnie w miejsce naszej pierwszej randki. Usiedliśmy na naszej ławeczce, TŻ przeczytał mi wiersz który sam napisał, wyjął pierścionek i zapytał: "Czy uczynisz mnie tym szczęściarzem?". Oczywiście też się zgodziłam - i ryczałam jak bóbr ze szczęścia

Jak patrzę na Twój podpis to daty bardzo podobne:
- jesteśmy razem od 21.06.2008
- zaręczyny 03.09.2011
- ślub 2013 (jak dobrze pójdzie)