![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Nie wyobrażam sobie mówić do przyszłych teściów mamo i tato. Czułabym się niezręcznie. Mimo, że ich lubię i szanuję, nie przejdzie mi to przez gardło. Nie wiem jeszcze jak się będę zwracać, ale mama tż dała mi do zrozumienia, jeszcze w szczególnie dziwny sposób, że życzyłaby sobie po ślubie mamo. Ta rozmowa w ogóle była dziwna, bo dotyczyła innych osób, mówiła, że sama nie widziała w tym problemu i nie rozumie o jakie przełamywanie chodzi...
![]() Wydaję mi się, że nie ma się co zmuszać, jak wiem z góry, że czułabym się niekomfortowo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
mów jej na PANI. i tyle
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Moja mama tak właśnie zwracała się do swoich teściów, w trzeciej osobie, a do teścia nawet "ojcze" - "niech ojciec się położy", "czy ojciec jadł obiad" irp
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 274
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
moja bratowa z bratem ustalili ze swoimi rodzicami ze mame ma sie jedna i obydwoje mowia "tesciowa" i "tesc" i nie ma z tym problemow ale oni od poczatku porozmawiali o tym zeby nie bylo jakis problemow wlanie i pretensji.
__________________
Bo miłość jest siłą mojego życia a tą miłością jesteś Ty. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 875
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
Spróbujcie również spojrzeć na to z innej strony - ja czułabym się dziwnie, gdyby teściowa po 4 latach mojego małżeństwa mówiła do mnie "pani"... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Laylita
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ja do swoich teściów mówię "mamo, tato" ale to nie znaczy, że znaczą dla mnie tyle co moi rodzice i traktuję ich tak samo. Zawsze będą trochę "obcy". Poza tym do moich rodziców często mówię zdrobniale (mamusi, tatusiu) a do teściów nigdy
![]() ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ja do swoich tesciów zwracam się... "babciu, dziadku"
![]() Z początku "mamo tato" nie mogło mi przejsc przez gardło, też miałam przekonanie że mama tylko jedna itd, ale to że nazywam tesciową "mamą" niczemu tej mojej prawdziwej nie umniejsza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 277
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Narrhien -
![]() madana - tu nie chodzi o to, że mamusia jest najważniejsza tylko o to, że rola matki i rola teściowej to dwie różne role, a w naszym dziwnym kraju jakoś się tak przyjęło, żeby do teściowej mówić mamo. Jeżeli to obu stronom odpowiada- ok, ale w przypadku autorki teściowa próbuje coś wymuszać, a to już jest niegrzeczne i stawia dziewczynę w niezręcznej sytuacji i w dodatku rodzi zupełnie niepotrzebny konflikt. madana - napisałaś, że Twój mąż zawsze Ciebie stawiał na pierwszym miejscu, a w sytuacji autorki teściwa właśnie usiłuje przeforsować, żeby to ona była osobą decydującą za syna i synową i moim zdaniem lepiej by było, gdyby autorka się nie ugięła, bo potem już zawsze będzie bała się odezwać. Zupełnie inaczej by było, gdyby teściowa wzięła dziewczynę na stronę i powiedziała, że byłoby jej miło gdyby mówiła jej mamo, ale decyzję pozostawiła synowej. Ja sama nie mam jeszcze teściów, ale moja prawdopodobna przyszła teściowa jest przeciwna mojemu związkowi ze swoim synem, więc nie wyobrażam sobie, żeby mówić do niej inaczej niż na pani. Za to z teściem mam dobre relacje i nie przeszkadzałoby mi mówić do niego tato, choć znając jego będzie wolał pewnie po imieniu ![]() I moim zdaniem nie ma nic złego czy obraźliwego w mówieniu komuś z rodziny na Ty, jeśli obu stronom to pasuje. Za to mówienie do kogokolwiek w formie bezosobowej jest dla mnie bardzo nietaktowne, najlepiej po prostu na początku zaraz po ślubie takie rzeczy poustalać, a nie potem lawirować. Bo o ile da się w formie bezosobowej poprosić o podanie soli, o tyle zapytanie kogoś o opinię na jakiś temat, a tym bardziej rozmowa o jakimś wspólnym problemie mogą być bardzo utrudnione. Szczerze to nie wyobrażam sobie, jak można tak rozmawiać, zwłaszcza w sytuacji, gdzie rozmawiają tylko dwie osoby i nie można raczej rzucać ogólnikami w przestrzeń lub zasłonić się jakimiś "podaj mamie sól" czy "podaj babci sól", a i takie sytuacje się na pewno w życiu rodzinnym zdarzą, że trzeba będzie z teściową porozmawiać bez świadków. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
ja zakładałam, że dołączę do rodziny bez problemu, że staną się po prostu nowymi członkami rodziny. ale okazało się inaczej. pewnych świąt BN, które chcieliśmy wyprawić u nas i zaprosić całą rodzinę umówiliśmy się ze wszystkimi, że każdy coś przyniesie - jedną potrawę, u nas tak było zawsze. wszyscy też wcześniej przychodzili i razem w kuchni przygotowywaliśmy półmiski - oczywiście najbliższe dla siebie kobiety, nie wszyscy. i ja oczekiwałam, ze teściowa włączy się w te przygotowania. ona zapowiedziała, że przyniesie karpia, ja zakładałam, że już usmażonego, a tu zonk! ![]() ![]() Wigilia o 17. i moja mama, bo ja nie miałam jak, smażyła tego karpia bite prawie 2 godziny. a teściowa przyjechała na czas - na 17. dodam, że wcześniej jej proponowałam, że mąż ją zabierze bezpośrednio po pracy do nas, ale stwierdziła, że to za wcześnie. i to był ten pierwszy raz, jak naprawdę się wkurzyłam, bo mi do głowy by nie przyszło tak się zachować. podrzucić komuś surowego karpia., sorry, ale naprawdę lepiej mogła nic nie przynosić, niż robić nam robotę. więc wtedy zrozumiałam, że mamusią moją to ona nie będzie. Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
ale im lepiej, tym gorzej ![]() jak leżałam na patologii ciąży z zagrożeniem ciąży /zagrożeniem zgonu dziecka/, to przyjechała do mnie, trzymała mnie 2 godziny na korytarzu, bo jak powiedziała, ona chce się ze mną zaprzyjaźnić i oczekuje, że ja tą przyjaźń przyjmę. przy czym nie interesowało jej, że może ja zmarzłam na tym korytarzu albo chcę pić, albo położyć się z wielkim brzuchem. taka to przyjaźń. troska ze strony moich bliskich wygląda zupełnie inaczej. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
mąż nie chce,żebym szukała konfliktu i ja nie chcę. zresztą uważam, że w rodzinie powinna być zgoda. ale nikt nie mówił, że musi być sympatia. jeżeli kobieta podrzuca mi zdechłego karpia na święta, dopytuje ile płacę kredytu, choć mamy rozdzielność, liczy moje pieniądze, wysyła mnie do pracy, bo sama chce wychowywać wnuka, mówi, że nie trzeba było wywoływać porodu bo to szkodliwe./a była zamartwica/, to sympatii nie będzie. ![]() Cytat:
zawsze można kogoś tak nastawić żeby w końcu się wkurzył. ja nie chcę się wkurzać, ale też teściowa zmusza mnie do bliższych relacji, których ja nie chcę i ona obraża się sądząc oczywiście, że to moja wina, bo ja weszłam do rodziny i nie chcę się w tej rodzinie odnaleźć. |
|||||||||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#102 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
Jestem w związku niesformalizowanym, mam sporadyczny kontakt z rodzicami TŻ-ta, którzy mieszkają w innym kraju i zwracam się do nich per "Pan/Pani". Jeśli sformalizujemy ten związek, to jakoś nie wyobrażam sobie mówienia 'mamo/tato" do osób, które słabo znam i ktore widuję średnio raz do roku. Autorko,nie powinnaś zmuszać się do czegoś wbrew sobie, bo to będzie sztuczne i wymuszone. Jeśli teściowa nie życzy sobie, żebyś mówiła jej po imieniu to poprzedź imię 'słowem "Pani" Powinnaś być zawsze uprzejma wobec niej i okazywać jej szacunek, ale nie musisz ulegać jej prośbie, jeśli nie jesteś na to gotowa.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Layla79, wydaje mi się, że troszeczkę przesadzasz. Piszesz, że Twoja teściowa jest dobrą babcią- może da się polepszyć Wasze relacje ze względu na swoje dziecko/dzieci? Nie musisz być jej najlepszą przyjaciółką i chodzić na plotki, ale opłaca się mieć dobre relacje z teściową.
W sprawie zwracania się do niej per mamo, to nie możesz z nią porozmawiać? Powiedzieć, że w Twojej rodzinie są inne tradycje i po prostu nie możesz się przełamać? Mogłabyś do niej mówić po imieniu, używając zdrobnień, co brzmiałoby milej. Swoją drogą, zwracanie się do kogoś w formie bezosobowej jest zwyczajnie niegrzeczne i źle wygląda; nawet 'niech mama to, niech mama tamto'.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! ![]() PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
ale może ona sądziła, że nie będzie żadnego konfliktu, bo powinnam po prostu zaakceptować mamę i a może i być zachwycona propozycją ![]() powinnam uszanować zdanie starszego, jak sobie życzy. ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ---------- Cytat:
dlatego też jak przyjechała uczcić moje imieniny, których nota bene nie obchodzę, to bardzo jej podziękowałam za hojny prezent i zaproponowałam, żeby częściej przyjeżdżała. mi bardzo zależy na tym, żeby moje dziecko miało babcię, bo mamy bardzo małą rodzinę. porozmawiałyśmy sobie i ja jej zaproponowałam właśnie, żebyśmy ustaliły, że np. przyjeżdża co 2 tygodnie. i tak też było, ona starała się być bardzo akuratna w tych kontaktach i ja też. tylko może ona poszła ciut za daleko proponując tą mamę i za szybko. taka sama była sytuacja, jak proponowała w szpitalu, żebyśmy się zaprzyjaźniły. to chyba oczywiste dlaczego chciała się tak szybko zaprzyjaźnić tuż przed urodzeniem dziecka. bo chciała się nim zajmować po prostu. poza tym obraziła się, gdy mąż odmówił jej przyjęcia pomocy w zakresie opieki nad dzieckiem, którą też chciała narzucić. i też była sytuacja, że kilka gtygodni się nie odzywała. także to nie pierwszy raz. teraz też wymyśliła, że nie pójdzie na wspólne święta, tylko zrobi u siebie, bo bratowa jest dla niej niegrzeczna, a musi być po bożemu, czyli że dzieci przychodzą do rodziców. wszyscy są dla niej niegrzeczni. a ona co, hrabina de Virion? |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
We mnie obudziłby się diabeł i przy takim postawieniu sprawy w życiu nie mówiłabym do tej kobiety "mamo". Nawet w tak oficjalny sposób jak "czy mogłaby mama". Zostałabym przy "pani Halinko/Danusiu/Aniu". Nie znoszę jak ktokolwiek wymusza na mnie cokolwiek, a szczególnie w takiej sprawie. Nie wyobrażam sobie mówic do obcej kobiety "mamo", a w przypadku takiego o to "poproszenia" to już w ogóle by mi przez gardło nie przeszło. No nie i koniec.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ![]() ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
robisz dokładnie to samo co tesciowa ![]() Ona jest inna niż Ty ,niż Twoja rodzina. I co z tego? Chcesz,zeby była taka sama? No nie będzie, podobnie,jak Ty nie będziesz taka ,jaką ona by Cie chciała widzieć. Moze pora znaleźć kompromis? Jesli chodzi o tego nieszczęsnego karpia np. ![]() Ostatecznie zawsze mozna było tego karpia nie przyrządzac i powiedziec,ze nie zdazyłaś. Ale obrażać się ?wkurzać? o co?
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
W sumie przeczytałam wyjaśnienia Layli79 i widzę to tak: nie ma fajnej teściowej; fakt- mieszkałam na tyle daleko, że kontakty były parę razy do roku, od przyjaźni miała swoje córki, którym w związki się wtrącała; u nas, gdy próbowała, była krótka odpowiedź: "ale, mamo, my to widzimy i zrobimy inaczej"- i koniec, kropka, bez wyjaśniania, tłumaczenia się.
Z tym, że jak czytam, gdy piszesz, że masz męża pod pantoflem i masz dominujący charakter, to wygląda tak, że dominującą matkę zamienił na dominującą żonę. Sama mam z lekka choleryczny charakter, lubię dominować, bez problemu radzę sobie z wychowywaniem swoich 2 synów, ale nie mogę powiedzieć, że mam męża pod pantoflem- nie ten typ. Wolę mieć partnera, lepiej się w życiu na tym wychodzi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
i nie powiedziałabym, żeby był maminsynkiem. raczej całe życie walczył z matką, żeby nie wtrącała się w jego sprawy. więc ona robi tak, że mi mówi, jaki powinien kupić sobie garnitur, jak powinnam go karmić, i to jest chore ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
![]()
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
Edytowane przez madana Czas edycji: 2011-11-14 o 16:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
I błagam bez haseł, że to brak szacunku, nieprawda. Tyle, że obie strony muszą to akceptować.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ja tak właśnie mówię.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
co ciekawe, moja bratowa ma identyczny problem ze swoją teściową /to żona brata mojej teściowej, a oni są bardzo blisko ze sobą./ też nie odpowiada mi, że obgadują ją za jej plecami. sądzę, że skoro tak robią, to obgadują i mnie. nie podoba mi się to po prostu. Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() no i to chyba najrozsądniejsze. moja mama też tak mówiła, tylko mój tata bardzo nalegał i mu zależało, więc to dla niego było. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 108
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Moja teściowa powiedziała żebym jej mówiła jak chce nawet po imieniu tylko nie "teściowa" i dała mi do zrozumienia że wolałaby "mamo". Na początku miałam opory ale szybko zniknęły. Moim zdaniem jest tak, że jak się kochamy to mówimy "mama" a jak nie to "teściowa".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Gdyby mój Tż miał brata, pomyślałabym, że mamy wspólną teściową. Niedawno kupowaliśmy garnitur (miał być koniecznie szary)
![]() Przed wakacjami Tż kupił sobie ze mną bieliznę, to mama stwierdziła, że nie taka i na drugi dzień kupiła mu inną ![]() Tylko mam to szczęście, że ta pani nie jest złośliwa. Rozpisałam się, ale to przez to, że na żywo nie mówię o tym nikomu (chociaż tutaj pisząc też się trochę czuje jakby to było obgadywanie) ![]() Ciekawi mnie, czy Twoja teściowa pracowała zawodowo? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
![]() ![]() tylko widzę, że Wy chyba z nią mieszkacie, skoro robi kanapki? za każdym razem, jak wychodzimy po jakimś starciu obiecuję sobie, że więcej nie wejdę w dyskusję, bo moja też tak lubi porządzić, że to ona najważniejsza, najstarsza i najlepiej wie, więc może doradzać. i wcześniej z nią dyskutowałam, ale to bez sensu, bo ona tylko patrzy na mnie mam wrażenie z przerażeniem! ![]() ![]() a co do pracy, to tak pracowała całe życie. rozwiodła się bardzo szybko i wychowywała syna sama z matką. miały bardzo bliską relację i myślę, że ona dobrze by się czuła, gdyby mogła taką relację odtworzyć ze mną. tylko teraz to ona byłaby ta najmądrzejsza. a ja niestety taka uparta ![]() najlepiej było, jak doradzała bratowej przy cioci, żeby to ciocia zajęła się dzieckiem, a nie oddawać do żłobka. i efekt jest taki, że przez wtrącanie się w nie swoje sprawy będziemy spędzać święta osobno, bo się na nich obraziła. oni zaczęli unikać obiadów u niej, ona urażona, robią święta, ale ona nie przyjdzie. i to prowadzi moim zdaniem do rozbicia całej rodziny, a szkoda, bo ja lubię święta w dużym gronie. btw, ja mam podwójne nazwisko. dla mnie to nadal osadzenie w mojej rodzinie. acha, ostatnio nam kupiła spodenki dla wnuczki - chłopięce w samochody. teraz to chyba trochę będzie tak jak z miauczyńskim w nic śmiesznego, co go mama ubierała w sukienki, bo chciała mieć dziewczynkę. ależ adasiu, moja adasiu.. ![]() Edytowane przez Layla79 Czas edycji: 2011-11-15 o 03:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Jest jeszcze jedna sytuacja: moim zadniem jest duzo latwiej mowic do tesciowej 'mamo', gdy wlasni rodzice nie zyja - w mojej rodzinie gdzies tam dalszej jest wlasnie taka sytuacja, ze ciotka nie ma rodzicow, i sama mowila, ze gdyby zyli, to do swoich tesciow nie mowilaby 'mamo, tato', a tak to nie ma problemu.
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#118 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 670
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Layla79! ma IDENTYCZNĄ SYTUACJĘ!
tyle tylko że moja teściowa w życiu nie zdobyła by się na szczerość i nbie spytała mi sie dlaczego nie mówię "mamo" Ja nieuprzejmie walę na ty " tzn forma bezosobowa "a wiesz że ostatnio ..."itd. nie zdobędę się na to słowo chyba nigdy. jakoś mi z jednej strona głupio z najchętnej uzywałabym słowa "teściowo" to by pokazało dystans i jakos jednak pokazało ze chcąc nie chcąc jestesmy rodziną .. mój mąz mówi do moich rodziców na ty "elżbieta a ty to i to " dodam tylko ze chętnie mówiłabym do niej ciociu albo babciu bo ona jest dużo starsza od moich rodziców jest w wieku moich dziadków .. ale mamo- nigdy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:02.